Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[zoskasamoska]

Napisane przez agawoo

Zoska, a długo spotykaliscie się zanim wpadliście?

Gdy sie dowiedzielismy o ciązy to bylismy ze sobą równe 2 lata, w ten sam dzien sie dowiedzielismy, gdy mielismy rocznice dwóch latek.

Wtedy byłam juz miesiac w ciazy.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez BebiBebi

Cześć dziewczyny!
Już jestem żoną - cudowny stan Wesele było rewelacyjne, czułam się wyśmienicie i bawiłam się do białego rana

Zdjecie wstawiam ze ślubu

Nadrobię Was na dniach, bo muszę inne sprawy jeszcze załatwiać buziaki

Ślicznie wygladałas

Dużo, dużo szczescia dla Was


Przyszło pismo z Urzędu Pracy. Mam prawo odwołać sie w ciągu 14 dni od dostarczenia.

[*Agatek*]

Napisane przez renata:)

Agatek widac przez brzusio jak sie rusza?!!superr ja dostałam 3 skromne ale i tak byly to najpiękniejsze kopniaki pod słońcem

taak! widziałam na podbrzuszu jak faluje skóra, czułam jakby jakiś robaczek chciał mi stamtąd uciec siedziałam nieruchomie przez 15 minut i się przyglądałam, bo tak szalał, że byłam w szoku! Mąż mi nie wierzy Wcześniej czułam takie puknięcia, ale nie przyuważyłam nigdy jak się rusza, a wczoraj wieczór normalnie na odcinku 10 cm się poruszał Cudne a zarazem dziwne

Napisane przez ultraradiola

Dzisiaj zaczynamy 16 tydzien

Napisane przez klaurencja

Zaczynamy dzisiaj 16 tydzień, a za tym idzie także wizyta u ginekologa. Mam nadzieję, że poznam płeć

trzymam kciuki za wizytę i za płeć!!!

Bebi pięknie wyglądasz!! Super, zdaj relacje jak się ogarniesz troszkę

Napisane przez Psotnika

a tak w ogóle to ile razy robiłyście usg? albo raczej ile razy zamierzacie robić w ciągu całej ciaży..oczywiście nie licząc okresu przed porodem bo pewnie wtedy to kazda ma indywidualnie w zależności czy dziecko urodzi się przed czy po terminie...

bo mi lekarz powiedział że 3lub4x wystarczy.. (czyli 1. by sprawdzić czy jest ciąża, 2. ok 12tyg. 3.połówkowe i potem jeszcze ok 7-8miesiąca )
i nie ma sensu więcej jak jest wszystko ok bo nie wiadomo czy nie zaszkodzą te fale a nigdy nic nie wiadomo bo to mały organizm to że jednym nie zaszkodzi to nie znaczy że u mnie będzie ok...

i tak ukryłam przed nim że miałam jeszcze jedno w 6 tc ale wtedy było za wcześnie i byłam potem u niego w 8 tyg.
ale chciałabym więcej razy podglądnąć maluszka.. a na dodatek powiedział że jak chcę to 4D to mam przesunąć połówkowe z 20 tc na 24tc i nie robić dwóch usg (w 20 i w 24tc) bo to długi film będzie i długie oddziaływanie fal na fasolkę
ale to by oznaczała że dopiero pod koniec września poznam płeć i nie pasi mi to w ogóle

jakie wy macie zalecenia co do ilości usg?

Na NFZ robią 2-3 usg i to wszystko bo to 'kosztuje'- tak mi powiedział lekarz, więc chodzę prywatnie i usg przy każdej wizycie USG brzuszne NIE JEST SZKODLIWE!!! Tylko dowcipnie jeśli robi się za dużo, więc nie ma obaw! Chodzisz prywatnie??

Ja miałam usg w 8, 9, 10, 13, 15 tygodniu


kasiahexe fajnie, że już II trymestr

[MMONIKA9]

cześć dziewuszki ja od wczoraj kiepsko się czuje, wczoraj wieczorem było na tyle źle że aż plakałam z nerwów zastanawiałam sie czy jechać do szpitala (nic złego się nei działo tzn nie bolał mnie brzuch ani nie plamiłam) ale jakos tak dziwnei się czułam od srodka czułam taki niepokój cała sie w środku trzęsłam i niewiem nawet dlaczego cały czas sprawdzałam podbrzusze czy nie twardnieje czy się coś złego nie dzieje niewiem co to było ale bałam się nawet zasnąć zasnełam dopiero jakoś przed 2 bo bałam sie że jak tylko zamknę oczy to obudzę się ze skurczami bo w tamtym roku mniej więcej w tym samym czasie tak to się właśnei stało więc moze to był tylko mój wewnętrzny niepokój? dziś od rana też jakoś kiepsko się czuje ciśnienie mam niby normalne 122/67 ale puls aż 100 miałam to moze z nerwów
ja "ruchy" chyba to są te pierwsze ruchy czuję już coraz częściej to są takie dziwne bulgotki i szmery te szmery są najdziwniejsze i takie śmieszne uczucie ale i ytak cąły czas się martwie że jeszcze nie czuje tych mocniejszych ruchów tu za kilka dni będzie już 21 tydzień i myślałam że do tego czasu już ruchy będą mocniej wyczuwalne i tak siedze i się denerwuję może za te kilka dni już będzi m ocniej czuć?? modle się by tylko dotrwać do tego 21tyg i dalej bo tamta ciąże straciłam w 20tyg i5dni więc mam takeigo stresa bo dziś jest 20tydz i 4 dzień ;( i okropnie sie boje dlaczego tego myślenie nie można ot tak wyłączyc czy całą ciaże będe sie zamartwiać i denerwować czy wszytsko dobrze ;( już nie mam sił głowa mi od tego pęka wczoraj z tych nerów to się popłakałam i nie mogłam przestać błagałam Boga by wsyztsko było dobrze by mi nie zabierał tej dzidzi to jest okropne do porodu chyba nei zaznam spokoju ;(

[inutil]

Napisane przez zoskasamoska

Przyszło pismo z Urzędu Pracy. Mam prawo odwołać sie w ciągu 14 dni od dostarczenia.

Rozumiem, że już siedzisz i piszesz odwołanie a jakie jest uzasadnienie?

Napisane przez MMONIKA9

cześć dziewuszki ja od wczoraj kiepsko się czuje, wczoraj wieczorem było na tyle źle że aż plakałam z nerwów zastanawiałam sie czy jechać do szpitala (nic złego się nei działo tzn nie bolał mnie brzuch ani nie plamiłam) ale jakos tak dziwnei się czułam od srodka czułam taki niepokój cała sie w środku trzęsłam i niewiem nawet dlaczego cały czas sprawdzałam podbrzusze czy nie twardnieje czy się coś złego nie dzieje niewiem co to było ale bałam się nawet zasnąć zasnełam dopiero jakoś przed 2 bo bałam sie że jak tylko zamknę oczy to obudzę się ze skurczami bo w tamtym roku mniej więcej w tym samym czasie tak to się właśnei stało więc moze to był tylko mój wewnętrzny niepokój? dziś od rana też jakoś kiepsko się czuje ciśnienie mam niby normalne 122/67 ale puls aż 100 miałam to moze z nerwów
ja "ruchy" chyba to są te pierwsze ruchy czuję już coraz częściej to są takie dziwne bulgotki i szmery te szmery są najdziwniejsze i takie śmieszne uczucie ale i ytak cąły czas się martwie że jeszcze nie czuje tych mocniejszych ruchów tu za kilka dni będzie już 21 tydzień i myślałam że do tego czasu już ruchy będą mocniej wyczuwalne i tak siedze i się denerwuję może za te kilka dni już będzi m ocniej czuć?? modle się by tylko dotrwać do tego 21tyg i dalej bo tamta ciąże straciłam w 20tyg i5dni więc mam takeigo stresa bo dziś jest 20tydz i 4 dzień ;( i okropnie sie boje dlaczego tego myślenie nie można ot tak wyłączyc czy całą ciaże będe sie zamartwiać i denerwować czy wszytsko dobrze ;( już nie mam sił głowa mi od tego pęka wczoraj z tych nerów to się popłakałam i nie mogłam przestać błagałam Boga by wsyztsko było dobrze by mi nie zabierał tej dzidzi to jest okropne do porodu chyba nei zaznam spokoju ;(

wierze jak strasznie się boisz tego okresu, pij sobie melisę albo coś co można, może Cię chociaż trochę uspokoi. Na ruchy czasem trzeba poczekać, więc pewnie lada dzień się pojawią. Przytulam

[kamciurka]

czesc dziewczyny
ja tez dzisiaj do lekarza a najpierw po odbior wynikow
Bebi wszystkiego naj na nowej drodze zycia
Monika ja wiem co Ty czujesz i jak dla mnie to te objawy to nerwy jak najbardziej, ja stracilam dzidzie w 32 tygodniu wiec juz wiem ze do konca bedzie nerwowa i mimo iz staram sie byc dobrej mysli, to musze wam powiedziec, ze mimo iz wiem ze jestem w ciazy, to nie jest tak jak w poprzednich, moze to kwestia tego jak poczuje ruchy. nie wiem nawet jak to wytlumaczyc, po prostu wiem ze nic nie jest proste

[Psotnika]

Napisane przez *Agatek*

Na NFZ robią 2-3 usg i to wszystko bo to 'kosztuje'- tak mi powiedział lekarz, więc chodzę prywatnie i usg przy każdej wizycie USG brzuszne NIE JEST SZKODLIWE!!! Tylko dowcipnie jeśli robi się za dużo, więc nie ma obaw! Chodzisz prywatnie??

Ja miałam usg w 8, 9, 10, 13, 15 tygodniu

chodzę prywatnie i w sumie mogłabym ilę chcę i mu nie mówić że sobie robię usg częściej..ale mądrzejsza od lekarza nie jestem i mu ufam..

Tak mi powiedział lekarz - nie udowodniono szkodliwości do tej pory w konkretnych przypadkach bo nie ma badań..ale bez wpływu na dziecko usg nie jest..a czy ten wpływ zaszkodzi czy nie to zalezy od danego organizmu- od tego jaka max dawka fal jest dla danego organizmu (danej fasolki) bezpieczna..a tego nie wie nikt...czy mój dzieciaczek jest na tyle silny i dobrze się rozwija że mu to nie zaszkodzi...
a dowcipne usg jest gorsze bo mamy do czynienia z organizmem kilkutygodniowym...

a z tą szkodliwością a raczej jej brakiem, to masz jakieś dane,wyniki badań itp, że jestes pewna na 100%?
bo chciałabym zrobić badanie pod koniec sierpnia i potem pod koniec września ale się jeszcze zastanawiam... i poza tym chyba musiałabym u kogoś innego robić..bo nie wiem jak mój gin zareaguje - kazań słuchać nei chcę
bo jak by mi coś powiedział to wezmę to do siebie i potem bym się zamartwiała czy zaszkodziłam czy nie dziecku a i tak martwię się by wszystko było dobrze z dzieckiem by było zdrowe itd ech...

[*Agatek*]

Napisane przez Psotnika

chodzę prywatnie i w sumie mogłabym ilę chcę i mu nie mówić że sobie robię usg częściej..ale mądrzejsza od lekarza nie jestem i mu ufam..

Tak mi powiedział lekarz - nie udowodniono szkodliwości do tej pory w konkretnych przypadkach bo nie ma badań..ale bez wpływu na dziecko usg nie jest..a czy ten wpływ zaszkodzi czy nie to zalezy od danego organizmu- od tego jaka max dawka fal jest dla danego organizmu (danej fasolki) bezpieczna..a tego nie wie nikt...czy mój dzieciaczek jest na tyle silny i dobrze się rozwija że mu to nie zaszkodzi...
a dowcipne usg jest gorsze bo mamy do czynienia z organizmem kilkutygodniowym...

a z tą szkodliwością a raczej jej brakiem, to masz jakieś dane,wyniki badań itp, że jestes pewna na 100%?
bo chciałabym zrobić badanie pod koniec sierpnia i potem pod koniec września ale się jeszcze zastanawiam... i poza tym chyba musiałabym u kogoś innego robić..bo nie wiem jak mój gin zareaguje - kazań słuchać nei chcę
bo jak by mi coś powiedział to wezmę to do siebie i potem bym się zamartwiała czy zaszkodziłam czy nie dziecku a i tak martwię się by wszystko było dobrze z dzieckiem by było zdrowe itd ech...

Mi lekarz z NFZ powiedział, że częste usg dowcipnie jest niezdrowe dla dziecka i nie zaleca, ale usg przez brzuch jak najbardziej co miesiąc "ale to kosztuje" i on mi tego nie zrobi, mam se iść do prywatnego. To se poszłam czytałam gdzieś na necie, że usg raz w miesiącu to norma jak idziesz prywatnie. I gdyby coś było nie tak to by powiedział. A Twój lekarz albo mu się nie chce, albo nie wiem! Ja bym go zmieniła jak najszybciej skoro by sapał się o usg... niech spier... ja mam ciążę zagrożoną i gdybym miała 2-3 usg to chyba bym szybciej osiwiała ze zmartwienia

[Psotnika]

Napisane przez *Agatek*

Mi lekarz z NFZ powiedział, że częste usg dowcipnie jest niezdrowe dla dziecka i nie zaleca, ale usg przez brzuch jak najbardziej co miesiąc "ale to kosztuje" i on mi tego nie zrobi, mam se iść do prywatnego. To se poszłam czytałam gdzieś na necie, że usg raz w miesiącu to norma jak idziesz prywatnie. I gdyby coś było nie tak to by powiedział. A Twój lekarz albo mu się nie chce, albo nie wiem! Ja bym go zmieniła jak najszybciej skoro by sapał się o usg... niech spier... ja mam ciążę zagrożoną i gdybym miała 2-3 usg to chyba bym szybciej osiwiała ze zmartwienia

ee, spokojnie
ja wizytę mam oddzielnie a oddzielnie usg.. tylko zapisuję sie na oba do tego samego lekarza.. to nie to że mu się nie chce..bo by mnie popamiętał
a lekarz jest w porządku.. i dobrze że wszystko mówi, nie? mówił mi że niektórzy to robią właśnie co miesiąc usg ale on nie widzi takiej potrzeby bo u mnie jak dotąd wszystko ok..
a przecież miałby ze mnie kasę jakby mi powiedział żebym biegała na usg często.. ale podszedł uczciwie do sprawy
a tobie chyba aż ciśnienie skoczyłoluzik
a to jest tak właśnie że usg jest bardziej potrzebne matce niż dziecku czy lekarzowi.. bo się głupie non stop martwimy o fasolki... i pewnie 99% z nas niepotrzebnie...

ale postanowiłam że pójdę na połówkowe normalnie w 20tc bo nie wytrzymam-chce znać płeć.. a jak namyślimy się na 4D to pójdziemy jeszcze raz po miesiącu


a i jeszcze jedno: CHYBA CZUJĘ RUCHY...
to nie jest takie bulgotanie jak parę dni temu tylko takie smeranie od środka.. i to chyba to i gdybym nie wiedziała że to fasolka stwierdziłabym że chyba to nie jest całkiem przyjemne tylko takie...dziwne..nie umiem opisać

[Oluska1988]

Cześć mamusie u mnie dziś 18tc i 2 rocznica ślubu

Od kilku dni zastanawiam się czy to moje jelita wariują czy też dzidzia szleje mi się nawet wydaje ze czuje ją/go jak obracam się z boku na bok w łóżku

Bebi wyglądałaś przecudnie

Jutro o 12 mam wizyte nie mogę się doczekać.
Ja usg miałam w 7 przez brzuch, w 11 dowcipnie, i w 15 przez brzuch.

Ide jeść pierożki leniwe mama robiła od dziś ma urlop i bedzie mnie troche rozpieszczć

[MMONIKA9]

Napisane przez Psotnika

ee, spokojnie
ja wizytę mam oddzielnie a oddzielnie usg.. tylko zapisuję sie na oba do tego samego lekarza.. to nie to że mu się nie chce..bo by mnie popamiętał
a lekarz jest w porządku.. i dobrze że wszystko mówi, nie? mówił mi że niektórzy to robią właśnie co miesiąc usg ale on nie widzi takiej potrzeby bo u mnie jak dotąd wszystko ok..
a przecież miałby ze mnie kasę jakby mi powiedział żebym biegała na usg często.. ale podszedł uczciwie do sprawy
a tobie chyba aż ciśnienie skoczyłoluzik
a to jest tak właśnie że usg jest bardziej potrzebne matce niż dziecku czy lekarzowi.. bo się głupie non stop martwimy o fasolki... i pewnie 99% z nas niepotrzebnie...

ale postanowiłam że pójdę na połówkowe normalnie w 20tc bo nie wytrzymam-chce znać płeć.. a jak namyślimy się na 4D to pójdziemy jeszcze raz po miesiącu


a i jeszcze jedno: CHYBA CZUJĘ RUCHY...
to nie jest takie bulgotanie jak parę dni temu tylko takie smeranie od środka.. i to chyba to i gdybym nie wiedziała że to fasolka stwierdziłabym że chyba to nie jest całkiem przyjemne tylko takie...dziwne..nie umiem opisać

dokładnei ja czuję to samo na początku były bulgotki a teraz takie szmery dziwne dziwne uczucie bo to tak jak by ktoś od środka mi po brzuchu palcem jeżdził

[klaurencja]

po wizycie

Maleństwo rośnie Wszystko ok. Poznałam też płeć





synek

[Psotnika]

nie chce mi się gotować, tż też odmawia robienia obiadku
a nagadałyście o pierogach i chyba rozmrożę worek ruskich od mamy
i będzie obżarstwo dziś

tylko ktoś musi jeszcze po śmietanę skoczyć

klaurencja - gratuluję synka!!!

[bambusiek]

Napisane przez klaurencja

po wizycie

Maleństwo rośnie Wszystko ok. Poznałam też płeć





synek

Kurcze... jesteśmy na tym samym etapie, to może się następnym razem też dowiem. Chociaż podejrzewam facecika

[agawoo]

Napisane przez Psotnika

a tak w ogóle to ile razy robiłyście usg? albo raczej ile razy zamierzacie robić w ciągu całej ciaży..oczywiście nie licząc okresu przed porodem bo pewnie wtedy to kazda ma indywidualnie w zależności czy dziecko urodzi się przed czy po terminie...

bo mi lekarz powiedział że 3lub4x wystarczy.. (czyli 1. by sprawdzić czy jest ciąża, 2. ok 12tyg. 3.połówkowe i potem jeszcze ok 7-8miesiąca )
i nie ma sensu więcej jak jest wszystko ok bo nie wiadomo czy nie zaszkodzą te fale a nigdy nic nie wiadomo bo to mały organizm to że jednym nie zaszkodzi to nie znaczy że u mnie będzie ok...

i tak ukryłam przed nim że miałam jeszcze jedno w 6 tc ale wtedy było za wcześnie i byłam potem u niego w 8 tyg.
ale chciałabym więcej razy podglądnąć maluszka.. a na dodatek powiedział że jak chcę to 4D to mam przesunąć połówkowe z 20 tc na 24tc i nie robić dwóch usg (w 20 i w 24tc) bo to długi film będzie i długie oddziaływanie fal na fasolkę
ale to by oznaczała że dopiero pod koniec września poznam płeć i nie pasi mi to w ogóle

jakie wy macie zalecenia co do ilości usg?

Mi mój gin nic nie mowił odnośnie ilości usg, ale nie wyobrażam sobie pójść na wizytę, zapłacić i nie zobaczyć dzidziusia

Napisane przez zoskasamoska

Gdy sie dowiedzielismy o ciązy to bylismy ze sobą równe 2 lata, w ten sam dzien sie dowiedzielismy, gdy mielismy rocznice dwóch latek.

Wtedy byłam juz miesiac w ciazy.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Ślicznie wygladałas

Dużo, dużo szczescia dla Was

Przyszło pismo z Urzędu Pracy. Mam prawo odwołać sie w ciągu 14 dni od dostarczenia.

Zoska, to chwilę byliście ze sobą. Przez dwa lata można chyba poznać człowieka ...

Bierz się do pisania odwołania I leć z nim do UP

Napisane przez MMONIKA9

cześć dziewuszki ja od wczoraj kiepsko się czuje, wczoraj wieczorem było na tyle źle że aż plakałam z nerwów zastanawiałam sie czy jechać do szpitala (nic złego się nei działo tzn nie bolał mnie brzuch ani nie plamiłam) ale jakos tak dziwnei się czułam od srodka czułam taki niepokój cała sie w środku trzęsłam i niewiem nawet dlaczego cały czas sprawdzałam podbrzusze czy nie twardnieje czy się coś złego nie dzieje niewiem co to było ale bałam się nawet zasnąć zasnełam dopiero jakoś przed 2 bo bałam sie że jak tylko zamknę oczy to obudzę się ze skurczami bo w tamtym roku mniej więcej w tym samym czasie tak to się właśnei stało więc moze to był tylko mój wewnętrzny niepokój? dziś od rana też jakoś kiepsko się czuje ciśnienie mam niby normalne 122/67 ale puls aż 100 miałam to moze z nerwów
ja "ruchy" chyba to są te pierwsze ruchy czuję już coraz częściej to są takie dziwne bulgotki i szmery te szmery są najdziwniejsze i takie śmieszne uczucie ale i ytak cąły czas się martwie że jeszcze nie czuje tych mocniejszych ruchów tu za kilka dni będzie już 21 tydzień i myślałam że do tego czasu już ruchy będą mocniej wyczuwalne i tak siedze i się denerwuję może za te kilka dni już będzi m ocniej czuć?? modle się by tylko dotrwać do tego 21tyg i dalej bo tamta ciąże straciłam w 20tyg i5dni więc mam takeigo stresa bo dziś jest 20tydz i 4 dzień ;( i okropnie sie boje dlaczego tego myślenie nie można ot tak wyłączyc czy całą ciaże będe sie zamartwiać i denerwować czy wszytsko dobrze ;( już nie mam sił głowa mi od tego pęka wczoraj z tych nerów to się popłakałam i nie mogłam przestać błagałam Boga by wsyztsko było dobrze by mi nie zabierał tej dzidzi to jest okropne do porodu chyba nei zaznam spokoju ;(

Monika, nic dziwnego, że się boisz. Spróbuj się uspokoić, może idź do lekarza, żeby sie upewnić, że wszystko w porządku? Bądź dobrej myśli, na pewno będzie ok

[MMONIKA9]

Napisane przez klaurencja

po wizycie

Maleństwo rośnie Wszystko ok. Poznałam też płeć





synek

Gratulację
ale nam się chłopaczki mnożą teraz przypomniał mi się film sexmisja jak przy tych probówkach na końcu jest text "śpijcie dobrze kochane chłopaczki w was cała nadzieja do zobaczenia za 9mc"

[NataliaM1103]

Witam dziewczyny
dzisiaj dzwoniłam do 2 lekarzy w sprawie usg 3d - 1 lekarz powiedział ,że między 22-26 tygodniem a 2 lekarz ,że 27-28 tydzień?????

[*Agatek*]

Napisane przez Psotnika

ee, spokojnie
ja wizytę mam oddzielnie a oddzielnie usg.. tylko zapisuję sie na oba do tego samego lekarza.. to nie to że mu się nie chce..bo by mnie popamiętał
a lekarz jest w porządku.. i dobrze że wszystko mówi, nie? mówił mi że niektórzy to robią właśnie co miesiąc usg ale on nie widzi takiej potrzeby bo u mnie jak dotąd wszystko ok..
a przecież miałby ze mnie kasę jakby mi powiedział żebym biegała na usg często.. ale podszedł uczciwie do sprawy
a tobie chyba aż ciśnienie skoczyłoluzik
a to jest tak właśnie że usg jest bardziej potrzebne matce niż dziecku czy lekarzowi.. bo się głupie non stop martwimy o fasolki... i pewnie 99% z nas niepotrzebnie...

ale postanowiłam że pójdę na połówkowe normalnie w 20tc bo nie wytrzymam-chce znać płeć.. a jak namyślimy się na 4D to pójdziemy jeszcze raz po miesiącu


a i jeszcze jedno: CHYBA CZUJĘ RUCHY...
to nie jest takie bulgotanie jak parę dni temu tylko takie smeranie od środka.. i to chyba to i gdybym nie wiedziała że to fasolka stwierdziłabym że chyba to nie jest całkiem przyjemne tylko takie...dziwne..nie umiem opisać

Nie nie, ja spokojna jestem, tylko tak po prostu wyrażam swoje zdanie No jak jest ok z ciążą, to możesz robić usg co jakiś czas, ale ja bym chyba nie wytrzymała czekam na wizytę miesiąc jak na zbawienie i chcę zobaczyć czy się rusza, jak urósł, co robi itp... bo to jest cudne a ja i tak płaciłabym pewnie za samą wizytę tylko co normalnie, a krótkie usg nie zaszkodzi A ja na 3-4 D nie idę, bo szkoda mi tyle kasy wydawać, wystarczy mi zwykłe usg

[eliza1984]

Napisane przez MMONIKA9

cześć dziewuszki ja od wczoraj kiepsko się czuje, wczoraj wieczorem było na tyle źle że aż plakałam z nerwów zastanawiałam sie czy jechać do szpitala (nic złego się nei działo tzn nie bolał mnie brzuch ani nie plamiłam) ale jakos tak dziwnei się czułam od srodka czułam taki niepokój cała sie w środku trzęsłam i niewiem nawet dlaczego cały czas sprawdzałam podbrzusze czy nie twardnieje czy się coś złego nie dzieje niewiem co to było ale bałam się nawet zasnąć zasnełam dopiero jakoś przed 2 bo bałam sie że jak tylko zamknę oczy to obudzę się ze skurczami bo w tamtym roku mniej więcej w tym samym czasie tak to się właśnei stało więc moze to był tylko mój wewnętrzny niepokój? dziś od rana też jakoś kiepsko się czuje ciśnienie mam niby normalne 122/67 ale puls aż 100 miałam to moze z nerwów
ja "ruchy" chyba to są te pierwsze ruchy czuję już coraz częściej to są takie dziwne bulgotki i szmery te szmery są najdziwniejsze i takie śmieszne uczucie ale i ytak cąły czas się martwie że jeszcze nie czuje tych mocniejszych ruchów tu za kilka dni będzie już 21 tydzień i myślałam że do tego czasu już ruchy będą mocniej wyczuwalne i tak siedze i się denerwuję może za te kilka dni już będzi m ocniej czuć?? modle się by tylko dotrwać do tego 21tyg i dalej bo tamta ciąże straciłam w 20tyg i5dni więc mam takeigo stresa bo dziś jest 20tydz i 4 dzień ;( i okropnie sie boje dlaczego tego myślenie nie można ot tak wyłączyc czy całą ciaże będe sie zamartwiać i denerwować czy wszytsko dobrze ;( już nie mam sił głowa mi od tego pęka wczoraj z tych nerów to się popłakałam i nie mogłam przestać błagałam Boga by wsyztsko było dobrze by mi nie zabierał tej dzidzi to jest okropne do porodu chyba nei zaznam spokoju ;(

Napisane przez MMONIKA9

dokładnei ja czuję to samo na początku były bulgotki a teraz takie szmery dziwne dziwne uczucie bo to tak jak by ktoś od środka mi po brzuchu palcem jeżdził

MMonika myślę ,że dlatego tak sie poczułas bo wiedziałaś ,że zbliża sie ta data,myślałaś ciągla o tym i po prostu organizm nie wytrzymał i właczył taką funkcję ,ze zaczęłaś sie tak strasznie wewnętrznie denerwować.Z Twoim Michałkiem na pewno wszystko ok,tylko nie potrzebne te Twoje nerwy.Bidulko przytulam Cię,a co do ruchów to co czujesz to napewno to,ja jestem bardzo szczupła,mam niedowagę wiec pewnie dlatego szybko poczułam ruchy ale też podobnie jak doCiebie jak by mi ktoś piąstką od srodka po brzuchu jeździł

Napisane przez klaurencja

po wizycie

Maleństwo rośnie Wszystko ok. Poznałam też płeć
synek

Gratuluję ,jak masz zdjęcie to pochwal się.Ja dopiero wizytę mam na 25.08 i mam nadzieję ,ze wtedy juz potwierdzi czy to na pewno dziewuszka
Dziewczyny wyskoczyła mi opryszczka na wardze,czy to moze być groźne w 15 tygodniu.Pierwsza ciaże poroniłam właśnie chyb przez to ,ale to był 6 tydzień.Narazie przykładał okład ze srebra koloidalnego bo zwykle mi pomagało.

[Psotnika]

Napisane przez *Agatek*

Nie nie, ja spokojna jestem, tylko tak po prostu wyrażam swoje zdanie No jak jest ok z ciążą, to możesz robić usg co jakiś czas, ale ja bym chyba nie wytrzymała czekam na wizytę miesiąc jak na zbawienie i chcę zobaczyć czy się rusza, jak urósł, co robi itp... bo to jest cudne a ja i tak płaciłabym pewnie za samą wizytę tylko co normalnie, a krótkie usg nie zaszkodzi A ja na 3-4 D nie idę, bo szkoda mi tyle kasy wydawać, wystarczy mi zwykłe usg

też się denerwuję między wizytami ale cóż poradzić..już my mamusie tak mamy

a chodzę prywatnie do luxmedu i tam gabinety do usg są oddzielnie od gabinetów ginekologicznych więc nie można sobie na chwilę podejrzeć..i trzeba się zapisać albo na wizytę albo na badanie..
a z tym 4D to sama nie wiem bo teraz jest przyjemność ale potem się już tego nie ogląda..pójdę na nie w zalezności od tego co lekarz swierdzi na połówkowym - jak będzie wszystko ok to chyba sobie odpuszcze a jak będzie coś nie daj Boże ze znakiem zapytania to pójdę na 4D bo lepiej będzie widać wszystko

Napisane przez eliza1984

Dziewczyny wyskoczyła mi opryszczka na wardze,czy to moze być groźne w 15 tygodniu.Pierwsza ciaże poroniłam właśnie chyb przez to ,ale to był 6 tydzień.Narazie przykładał okład ze srebra koloidalnego bo zwykle mi pomagało.

mi gin powiedział że można używać tych leków na opryszczkę - ja zawsze wybieram Vratizolin ze względu na konsystencje ale skład mają wszystkie ten sam..

[eliza1984]

Napisane przez Psotnika

mi gin powiedział że można używać tych leków na opryszczkę - ja zawsze wybieram Vratizolin ze względu na konsystencje ale skład mają wszystkie ten sam..

Dziękuje za odp,jak maż będzie wracał z pracy powiem zeby kupił bo coraz wiekszy pęcherzyk mi sie robi

[*Agatek*]

Napisane przez Psotnika

też się denerwuję między wizytami ale cóż poradzić..już my mamusie tak mamy

a chodzę prywatnie do luxmedu i tam gabinety do usg są oddzielnie od gabinetów ginekologicznych więc nie można sobie na chwilę podejrzeć..i trzeba się zapisać albo na wizytę albo na badanie..
a z tym 4D to sama nie wiem bo teraz jest przyjemność ale potem się już tego nie ogląda..pójdę na nie w zalezności od tego co lekarz swierdzi na połówkowym - jak będzie wszystko ok to chyba sobie odpuszcze a jak będzie coś nie daj Boże ze znakiem zapytania to pójdę na 4D bo lepiej będzie widać wszystko

a czytałaś opinię o swoim lekarzu ogólnie?

Luxmed- pamiętam go jak pracowałam w realu ale nigdy nie skorzystałam z tej karty

No ja też myślę, że wiesz, obejrzysz maluszka na 3-4 D i frajda, ekscytacja jest, ale na krótko, bo jak dzieciaczek się urodzi to jemu będziesz robić zdjęcia a do tamtego filmu nie wiem czy wracać będziesz chyba, że lubisz taki pamiątki Ja dokumentuję wszystko na fotkach, a wtedy album się kupi i wklei wszystko co mam z usg ) i będę opisywać hehe, a album dam na 18-stke

[uska000]

Wrocilam wzxzytsko ok dzidzius rosnie jest cudny i dalej chyba chlopak:d lece na miasto odezwe sie pozniej

[bambusiek]

Ja się odmeldowuję na dziś

Trzymajcie się mamusie

[ultraradiola]

Napisane przez eliza1984

Dziewczyny wyskoczyła mi opryszczka na wardze,czy to moze być groźne w 15 tygodniu.Pierwsza ciaże poroniłam właśnie chyb przez to ,ale to był 6 tydzień.Narazie przykładał okład ze srebra koloidalnego bo zwykle mi pomagało.

Kup sobie te plasterki na opryszczkę, takie zaleciła mi położna. Powiedziała ze lepiej kupić plasterki niż maść jeśli chodzi o usta mi pomogły bardzo

[madzia16094]

hej dziewczynki


klaurencja - gratulacje synka czyli test na plec wyszedl dobrze czyli moze cos w tym jest

[Psotnika]

Napisane przez *Agatek*

a czytałaś opinię o swoim lekarzu ogólnie?

no oczywiście i ma 98% bardzo dobrych opinii..a już kilkunastu ginekologów zaliczyłam niestety a z mojego teraz jestem zadowolona..oby tak dalej
a ty jesteś z lublina?

[agawoo]

Napisane przez uska000

Wrocilam wzxzytsko ok dzidzius rosnie jest cudny i dalej chyba chlopak:d lece na miasto odezwe sie pozniej

Uska, to super, że wszystko w porządku

Ja się chyba zaraz zbiorę i pojadę do domu, bo i tak pożytku z mojej dzisiejszej pracy nie ma ... Mąż dzwonil i mówił, że u nas też leje, więc chyba nigdzie nie wyjdziemy dzisiaj, to zajrzę później do was

[zoskasamoska]

Niby przez dwa lata go poznałam. Oczywiscie na początku było wszystko ok, potem zaczeło sie psuć, ale nie potrafiłam go zostawić.


Uzasadnienie na piśmie z UP brzmi: W zwiazku z zakonczeniem w dniu ... odbywania przez Panią stazu, orzeczono jak w sentencji.

Czyli te wszystkie art. ust. itd... , których nie rozumiem. Szukałam w necie, ale nic nie znalazłam.

Powiem Wam, że nie wiem czy się odwoływać , nie mam nawet na to siły by walczyć, a zapewne i tak mi to nic nie da, chyba jedynie to ,że nieźle namieszam.

[anankee]

zosia jak chcesz to się odwołuj, jak nie chcesz to nie. Weź się w końcu w garść dziewczyno i postanów coś, bo nikt za ciebie tego nie zrobi. Mam wrażenie że jesteś małą dziewczynką i chciałabyś żeby ktoś ci podał rozwiązanie gotowe na tacy. Ale niestety, to jest dorosłe życie, nie jesteś teraz sama, będziesz miała dziecko, więc zastanów się co robisz i jaką przyszłość chcesz mu zapewnić.
Sorki, ale już się we mnie prawie gotuje i musiałam.

[inutil]

wow, położyłam się na chwilę i właśnie wstałam.. spałam prawie 3h przypomniały mi się początki ciąży - ciągle spałam

Napisane przez klaurencja

Maleństwo rośnie Wszystko ok. Poznałam też płeć
synek

super, ja już też bym chciała wiedzieć i mam nadzieję, że na następnej wizycie się dowiem gratuluję

Napisane przez zoskasamoska

Uzasadnienie na piśmie z UP brzmi: W zwiazku z zakonczeniem w dniu ... odbywania przez Panią stazu, orzeczono jak w sentencji.

Czyli te wszystkie art. ust. itd... , których nie rozumiem. Szukałam w necie, ale nic nie znalazłam.

Powiem Wam, że nie wiem czy się odwoływać , nie mam nawet na to siły by walczyć, a zapewne i tak mi to nic nie da, chyba jedynie to ,że nieźle namieszam.

nie rozumiem, co to znaczy że nie masz siły? chcesz darować facetowi? on Cię w konia zrobił... jak nie masz siły walczyć dla siebie to walcz dla dziecka. Bo jemu będą potrzebne ubrania, spanie i inne akcesoria... kogo o to będziesz potem prosić? Tż? rodziców... wiadomo, że wszyscy pomogą, ale możesz mieć możliwość mieć własnych pieniędzy. WALCZ DZIEWCZYNO. napisz, wydrukuj, wyślij poleconym. Tyle na razie!!!!!