dziewczyny od opisów cz 18. część ociekająca seksem, czyli powracamy do korzeni ♥.

[patrysiowa_]

ojeju, już tylu osobom pisałam, że mam dość..

[agattee]

a jam dopiero wróciła.

siedziałam z koleżanką na ławce w centrum i oczywiście sobie tego, a tu nagle wyłania się dwóch umundurowanych. pytają się ile mamy lat i skąd jesteśmy to mówimy, że 21 i stąd, poświecili nam latarką w twarz i powiedzieli, że mamy później po sobie posprzątać i poszli haha. ale fart, bo już miałam zawał, że 100 mandatu dostanę chociaż już kilka razy miałam takie spotkanie z nimi ale nigdy nie spisali, zawsze puszczali. ma się ten wdzięk hahaha

spotkałam się z koleżanką, trochę pogadałyśmy, wyżaliłam się i jest nieco ok

Patka, fajna niespodzianka a ja idę spać bom zmęczona po tym dniu...

[xxxLOLKAxxx]

A ja wczoraj byłam na koncercie Pectusa, a później też standardowo na ławeczce w parku i też szli mundurowi.
Ja paliłam papierosa, a koleżanka jedna piła piwo i też to widzieli, ale nawet nie podeszli tylko poszli w druga stronę.
Zła jestem, bo jak szłam już na przystanek, bo chciałam wracać do domu to spotkaliśmy takich starych dobrych znajomych, ja pojechałam do domu, a tamte dwie krowy sobie mogły z nimi posiedzieć

[loveyouamy]

jestem i ja...
wczoraj wieczorem łyknęłam kilka tabletek... mam dość życia ograniczonego strachem, napadami... i do tego K... rozmawiałam z nim i napisałam, ze życzę mu szczęścia itd., że nie wiem czy się jeszcze zobaczymy. a on przyjechał w nocy z Kaśką do mnie. poprosili kumpla, żeby ich zawiózł, bo nie mieli jak jechac. mówił, że mu zależy, że jesteśmy przyjaciółmi i że mnie zabierają do szpitala. w ogóle jak się zobaczyliśmy to płakał... Kaska później też.
nie myslałam, ze komukolwiek na mnie zależy...

[agattee]

Napisane przez loveyouamy

jestem i ja...
wczoraj wieczorem łyknęłam kilka tabletek... mam dość życia ograniczonego strachem, napadami... i do tego K... rozmawiałam z nim i napisałam, ze życzę mu szczęścia itd., że nie wiem czy się jeszcze zobaczymy. a on przyjechał w nocy z Kaśką do mnie. poprosili kumpla, żeby ich zawiózł, bo nie mieli jak jechac. mówił, że mu zależy, że jesteśmy przyjaciółmi i że mnie zabierają do szpitala. w ogóle jak się zobaczyliśmy to płakał... Kaska później też.
nie myslałam, ze komukolwiek na mnie zależy...

co za tabletki?! zwariowałaś?!

dlaczego miałoby im na Tobie nie zależeć? jak mogłaś tak w ogóle pomyśleć... głupia Ty !

[loveyouamy]

życie z ograniczeniami nie jest wcale takie fajne... szczególnie z chorobą. wy...gałam to później, więc powinno być dobrze.

[agattee]

nie wątpię, że nie jest fajne ale to nie powód by robić takie głupie rzeczy ! masz matkę, masz wspaniałego psa, masz znajomych, w K. masz przyjaciela sam Ci to nawet powiedział, tutaj masz nas ! straciłyśmy już dwie. obydwie były chore i chciały żyć, ale choroba niestety wygrała. Zdaje sobie sprawę, że nie jest Ci łatwo, ale Twoja nie jest śmiertelna. musisz zacząć z tym walczyć, stać się silniejsza, nie pozwól się wykończyć przez coś, co możesz wygrać !

[loveyouamy]

wiem. i mam nadzieję, że studia mi pomogą, bo mam dość siedzenia w domu.
dzięki

[xxxLOLKAxxx]

Asiu oszalałaś nigdy więcej nie rób takich rzeczy, tak jak powiedziała Agata masz wokół siebie ludzi, których nie możesz zostawić, musisz być silna i walczyć z tym, nie poddawaj się kochana

[kamisha]

Napisane przez loveyouamy

jestem i ja...
wczoraj wieczorem łyknęłam kilka tabletek... mam dość życia ograniczonego strachem, napadami... i do tego K... rozmawiałam z nim i napisałam, ze życzę mu szczęścia itd., że nie wiem czy się jeszcze zobaczymy. a on przyjechał w nocy z Kaśką do mnie. poprosili kumpla, żeby ich zawiózł, bo nie mieli jak jechac. mówił, że mu zależy, że jesteśmy przyjaciółmi i że mnie zabierają do szpitala. w ogóle jak się zobaczyliśmy to płakał... Kaska później też.
nie myslałam, ze komukolwiek na mnie zależy...

Aśka ty głupolu nasz! oszałaś ?!
przecież masz dla kogo zyć będzie dobrze zobaczysz


zgadzam się z Agatka już dwie straciłyśmy ...

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez agattee

nie potrafię właśnie wziąć się w garść teraz pisaliśmy przez chwilę i on mi napisał, że on chce ze mną rozmawiać a ja ucinam temat że się z nikim nie spotyka ale nie zamyka się na taką ewentualność i zawsze to może nastąpić. ale ja nie chce z nim rozmawiać na temat mojego spotykania się z innymi. osoba którą kocham wciska mi w ramiona innego. ja wiem, że nie będziemy razem ale ja nie chce rozmawiać o tym akurat z nim... on twierdzi, że miałam z nim swój 1 raz i to mnie bardzo determinuje bo on o tym coś wie... napisałam mu również, że nie chcę wiedzieć, że się z kimś spotyka bo mnie to zaboli, że jak tak będzie to po prostu niech do mnie nie pisze i zapomnij o mej osobie a on, że nie chce zapominać bo wiele nas łączy i chce się przyjaźnić. na co ja mu, że nie umiem z osoby którą kocham zrobić przyjaciela. że nie potrafię się z nim przyjaźnić, nie teraz, kiedy mnie to boli...

ehh kochana...
ja był się przy Ł. rozkleiła na bank..
tyle ze my się od zerwania nie widzieliśmy...

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

ja dzisiaj byłam z mama na zakupach
w sumie to spotkałam az 3 znajomych w tym jedną kumpele która nie widziałam ze 2 lata :|?
i jej dzieciaczka widziałam )) słodki maluch

a druga w ciąży jest xD )
nawet nie mam czasu do niej jechać.

za tydzien mam spotkanie z kumpelami , i Bydgoszcz wita zakupowo xD

a w sumie to też się zdołowałam... jakoś ostatnio czuje się zdołowana jak widzę większość ludzi szczęśliwych...

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

w ogóle to moja przyjaciółka dziś wychodzi za mąż w sumie już wyszła bo ślub był o 11

[agattee]

Napisane przez loveyouamy

wiem. i mam nadzieję, że studia mi pomogą, bo mam dość siedzenia w domu.
dzięki

ależ nie ma za co ! jeszcze wpiedol dostaniesz jak Cię znajdę w Pń

Napisane przez kamisha

ehh kochana...
ja był się przy Ł. rozkleiła na bank..
tyle ze my się od zerwania nie widzieliśmy...

powiem Ci, że to lepiej dla Ciebie, że się nie widzieliście. mniej bolesne i nie myślisz ciągle...

i nie czuj się nieszczęśliwa patrząc na szczęście innych ! ja właśnie czuje się nieszczęśliwa, jak widzę, że są też nieszczęśliwi... jak np Ty teraz gejaczu, nos do góry

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez kamisha

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

w ogóle to moja przyjaciółka dziś wychodzi za mąż w sumie już wyszła bo ślub był o 11

a czemu Cię tam nie było?

[kamisha]

Napisane przez agattee

powiem Ci, że to lepiej dla Ciebie, że się nie widzieliście. mniej bolesne i nie myślisz ciągle...

i nie czuj się nieszczęśliwa patrząc na szczęście innych ! ja właśnie czuje się nieszczęśliwa, jak widzę, że są też nieszczęśliwi... jak np Ty teraz gejaczu, nos do góry

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------



a czemu Cię tam nie było?

możliwe że czułabym sie gorzej, nie wiem czy coś się kiedyś zmieni.
mialo być lepiej a czasem wydaje mi się że stoję w miejscu... że to wszystko to po protu idealna gra.


Nie było bo jestem samotna i nie chciałam jechac sama aż pod Opole.. a jej bym praktycznie nie widziała, nawet nie miałabym z kim tam gadać, i po długim namyśle zdecydowałam się że nie jadę.


ps. idę sobie kawę zrobić.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

idę szlifować łóżko bajs. ;* bede wieczorem

[d2e46fae7a8bd3e7aa12085ac3bd7c19be148b8a_5f21ff727c733]

Asiu - popieram dziewczyny. nigdy więcej tego nie próbuj robić! to nie jest żadne rozwiązanie. wierzę,że sobie poradzisz, musisz, bo masz dla kogo!


wysprzątałam domek aż błyszczy a mamusia upiekła ciastka, i jest pięknie. wieczorem idę na 18 do kolegi z kl, no i mam pytanie czy rzeczywiście podczas okresu lepiej alkohol w małych ilościach? Bardzo może mi zaszkodzić jak wypije ciut więcej? chodzi mi o rozrzedzenie krwi, krwotok i te sprawy ; p

[agattee]

Napisane przez kamisha

Nie było bo jestem samotna i nie chciałam jechac sama aż pod Opole.. a jej bym praktycznie nie widziała, nawet nie miałabym z kim tam gadać, i po długim namyśle zdecydowałam się że nie jadę.

trzeba było mnie wziąć haha i nie pij tyle kawy, kawoholiku !

[1=d2e46fae7a8bd3e7aa12085 ac3bd7c19be148b8a_5f21ff7 27c733;29180764]
wysprzątałam domek aż błyszczy a mamusia upiekła ciastka, i jest pięknie. wieczorem idę na 18 do kolegi z kl, no i mam pytanie czy rzeczywiście podczas okresu lepiej alkohol w małych ilościach? Bardzo może mi zaszkodzić jak wypije ciut więcej? chodzi mi o rozrzedzenie krwi, krwotok i te sprawy ; p[/QUOTE]

z własnego doświadczenia powiem Ci, że u mnie to nie robi różnicy. jest normalnie. no tyle, że częściej chce Ci się siusiu () no ale to z okresem nie ma nic wspólnego. ktoś tu kiedyś pisał, że piwo przyspiesza okres ale jakoś nie wierzę w takie bzdury

[loveyouamy]

ja tylko mocniej sikam po alkoholu, ale okres jest bez zmian

[xxxLOLKAxxx]

A mnie wtedy szybciej bierze akurat właśnie dostałam cioty też

[loveyouamy]

także i ja mam

[agattee]

ja dopiero dostanę w przeciągu 4-5 dni...

[loveyouamy]

muszę wymyślić jakieś fajne życzenia dla K.

[agattee]

nie cierpię wymyślać życzeń, nie mam nigdy do tego głowy ani żadnego pomysłu... i nie lubię śpiewania 'sto lat' zawsze jak mam urodziny i jeśli je wyprawiam to mówię, że mają tego nie robić

[loveyouamy]

ja się wtedy wstydzę głupio mi się robi i spuszczam łeb.
sama tez nie lubię wymyślać, chociaż zwykle mam duzo pomysłów, a jak przyjdzie co do czego, to dupa

[Czarny_Aniolek]

Aska- masz wpernicz za takie akcje chcesz, żebym zawału przez Ciebie dostała nie rób takich rzeczy

Wróciłam ze szkoły i mam juz mega ekipę ludzi ciagnie swój do swego są takie dwie laski, co wszystkich wkurzają i ta jedna z mojej ekipy mówi do niej "co się kuwa gapisz? nic do Ciebie nie mowilam, więc się nie gap" beka taka, ze masakra cały dzień się śmiałam

[loveyouamy]

Wszystkiego najlepszego. ;* wielu dobrych wspomnień, żebyś dzięki nim mógł przetrwać złe chwile. Tej radości, gdy czyjaś twarz rozjaśnia się na Twój widok. Abyś zawsze czuł się potrzebny, znalazł szczęście i kogoś, na kogo zasłużyłeś. Ja swoją szansę zmarnowałam. Tak cholernie mi na Tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć. Sto lat. ;*


coś takiego...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez Czarny_Aniolek

Wróciłam ze szkoły i mam juz mega ekipę ludzi ciagnie swój do swego są takie dwie laski, co wszystkich wkurzają i ta jedna z mojej ekipy mówi do niej "co się kuwa gapisz? nic do Ciebie nie mowilam, więc się nie gap" beka taka, ze masakra cały dzień się śmiałam

hahah, najczęściej to ja mam takie odzywki jak ktoś się gapi dobrze, że masz dobrą klase

[kamisha]

Aśka mogą być jak dla mnie takie życznia

okres też mam w sumie dziś ostatni dzień o !

ręka mnie boli od tego szlifowania o_O

[agattee]

Natalia, fajnie, że trafiłaś na fajną grupę, widzisz a tak się obawiałaś, chociaż to normalne bo obawy zawsze są przed nową klasą ale dobrze, że jest dobrze, w ogóle znałaś już kogoś stamtąd czy wszystkie nowe koleżanki?

Napisane przez loveyouamy

Wszystkiego najlepszego. ;* wielu dobrych wspomnień, żebyś dzięki nim mógł przetrwać złe chwile. Tej radości, gdy czyjaś twarz rozjaśnia się na Twój widok. Abyś zawsze czuł się potrzebny, znalazł szczęście i kogoś, na kogo zasłużyłeś. Ja swoją szansę zmarnowałam. Tak cholernie mi na Tobie zależy, że nawet ja sama nie jestem w stanie tego do końca zrozumieć. Sto lat. ;*

coś takiego...

jak dla mnie w porządku

idę na trochę poćwiczyć poślady i brzuch, znalazłam na youtube fajne ćwiczenia

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Kamila, szlifuj i nie marudź, do roboty ! ucz się od taty to później będziesz mi meble robić haha

[kamisha]

Agata jakie ćwiczenia??? pokaż !

a daj spokój wiesz jaka to chujowa robota :|?! teraz odpoczywam! bo tata z mamą mi w szafie półki wstawiają.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

a dzisiaj na rynku znalazłam za dyszkę spodenki krótkie z podwyższonym stanem, spódniczkę i legginsy w białe kropeczki ;]

w ogóle to nikt ze mna nie gada to ide sobie coś zjeść na kolacje i zw.;]

[agattee]

Napisane przez kamisha

Agata jakie ćwiczenia??? pokaż !

a daj spokój wiesz jaka to chujowa robota :|?! teraz odpoczywam! bo tata z mamą mi w szafie półki wstawiają.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

a dzisiaj na rynku znalazłam za dyszkę spodenki krótkie z podwyższonym stanem, spódniczkę i legginsy w białe kropeczki ;]

w ogóle to nikt ze mna nie gada to ide sobie coś zjeść na kolacje i zw.;]

dżizusie, myślałam że zdechnę podczas tych ćwiczeń, nieźle mięśnie się odzywają i czuć, że pracują jak tak codziennie ćwiczyć to będą na pewno efekty.
to na youtube są filmiki, 8 minut dziennie na mięśnie. pierwszy na mięśnie pośladek drugi na brzuch. przez 8 minut wykonujesz różne ćwiczenia na pośladki a później przez 8 na brzuch. na prawdę można zdechnąć, ale ja spróbuję i codziennie będę jechać z koksem

1. http://www.youtube.com/watch?v=2teK0...eature=related

2. http://www.youtube.com/watch?v=2teK0...eature=related

[loveyouamy]

kiedyś robiłam te na brzuch to masakra ale było czuć, że pracują mięsniaki

[kamisha]

dzieki Agacior porobie sobie wieczorem

w sumie to musze dokończyć moje łóżko... więc będę później o_O
pa

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Jest ktoś ?

[loveyouamy]

jo zem jest!