"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[Eldo_rado]

dziewczyny w TM są szczupłe, ale niektóre mają figurę że tak to nazwę 'normalną' czyli nie są grube, ale też nie są szczupłe do końca. ale nie przesadzajmy też... top modelka powinna być szczuplutka ale skrajności też nie sa dobre...

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

dziewczyny w TM są szczupłe, ale niektóre mają figurę że tak to nazwę 'normalną' czyli nie są grube, ale też nie są szczupłe do końca. ale nie przesadzajmy też... top modelka powinna być szczuplutka ale skrajności też nie sa dobre...

No tak, ale osoba z "normalną figurą" w porównaniu z figurą Ani Rubik to jest "gruba" (w delikatnym znaczeniu tego słowa).
Dziewczyny mają świetne figury ale ja w żadnej z nich Top Modelki nie widzę. Foto modelki owszem Paulina Papierska która wygrała 1 edycję ma idealne ciało na TOP Modelkę od początku jej kibicowałam no i wygrała na szczęście

[Eldo_rado]

wg mnie Paulina zmarnowała szansę, którą dostałą... mogła wygrać dziewczyna, która skorzystała by z tego, co przysługiwały zwyciężczyni... a Paulina zagubiła się w tym wszystkim, zrobiła pare (wcale nie jakiś super) sesji, głównie dla polskich magazynów... i to ma być TOP modelka? Olka chociaż pokazywała się, potrafiła się odnaleźć, zrobiła kilak prestiżowych sesji dla włoskich magazynów... a u pulinie słuch zaginął.. .tzn przepraszam ostatnio się wypowiedziała na zasadzie nie wykorzystałam szansy, którą dostałam czyli w sumie to co mówiłam...

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

wg mnie Paulina zmarnowała szansę, którą dostałą... mogła wygrać dziewczyna, która skorzystała by z tego, co przysługiwały zwyciężczyni... a Paulina zagubiła się w tym wszystkim, zrobiła pare (wcale nie jakiś super) sesji, głównie dla polskich magazynów... i to ma być TOP modelka? Olka chociaż pokazywała się, potrafiła się odnaleźć, zrobiła kilak prestiżowych sesji dla włoskich magazynów... a u pulinie słuch zaginął.. .tzn przepraszam ostatnio się wypowiedziała na zasadzie nie wykorzystałam szansy, którą dostałam czyli w sumie to co mówiłam...

No to prawda, że słuch o niej zaginął. Nie wykorzystała szansy a szkoda, bo wg mnie predyspozycje ma ogromne na bycie Top Model w czołówce światowej. No ale to też trzeba mieć "charakter" aby umieć siebie wypromować i wykorzystać to co ma się w sobie najpiękniejsze. Ona taka cicha myszka i wszystkiego się boi. No ale nie ma się co dziwić po tym co przeszła w życiu wcześniej. Ciało ma naprawdę śliczne i jest czego jej zazdrościć.

[Eldo_rado]

nie ona jedna w branży modelingowej miała ciężkie chwile w życiu, a mimo to niektóre doszły na sam szczyt... Paulina miała marne szanse na zaistnienie, bo nie ma siły przebicia niestety... i jakby dziewcyzny nie ubrac i nie umalować- jeśli nie ma charyzmy to nie zajdzie daleko...

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

nie ona jedna w branży modelingowej miała ciężkie chwile w życiu, a mimo to niektóre doszły na sam szczyt... Paulina miała marne szanse na zaistnienie, bo nie ma siły przebicia niestety... i jakby dziewcyzny nie ubrac i nie umalować- jeśli nie ma charyzmy to nie zajdzie daleko...

do dokładnie tak - aby się wybić trzeba mieć silny charakterek.
Ale nogi ma boskie i chciałabym takie..... zresztą całe ciało ma boskie.
No cóż mogę tylko pomarzyć o takim wyglądzie

Idę się kąpać i spać Dobranoc buziaki i do jutra!!!!!

[Gosia2011]

Napisane przez Eldo_rado

jak matka i córka bardziej

Widzę dyskusją o TM. heh też bym ją wyrzuciła, taka uroda mnie odstrasza i nie wiem jak seksownie by wyglądała na zdjęciach to jakaś masakra, Tż to mówi, że na nią patrzeć nie może

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Eldo_rado

wg mnie Paulina zmarnowała szansę, którą dostałą... mogła wygrać dziewczyna, która skorzystała by z tego, co przysługiwały zwyciężczyni... a Paulina zagubiła się w tym wszystkim, zrobiła pare (wcale nie jakiś super) sesji, głównie dla polskich magazynów... i to ma być TOP modelka? Olka chociaż pokazywała się, potrafiła się odnaleźć, zrobiła kilak prestiżowych sesji dla włoskich magazynów... a u pulinie słuch zaginął.. .tzn przepraszam ostatnio się wypowiedziała na zasadzie nie wykorzystałam szansy, którą dostałam czyli w sumie to co mówiłam...

Co do Pauliny to mój Tż tak się nią podniecał ale ona może i ładna urodę miała jak moja koleżanka z ławy noi nie nadawała się na TM potrafiła tylko jęczeć że jest z małej mieścinki, skromna, chłopak ją rzucił. No i po TM znalazła chłopaka i słuch o niej zaginął. I chociaż Ania P. która była z nią w finałowym odcinku nie do końca mnie jej uroda przyciągała, to z każdą sesją jest ładniejsza. Przynajmniej jak dla mnie i jej kibicowałam.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Oliwia Downar-Dukowicz teraz Tż przy okazji oglądania odcinka mówił, że jest ładna a dla mnie też Olga Kaczyńska i Anna Bałon to te 3 które mnie jakoś zainteresowały, reszta to tak jakoś obojętnie

Też powysyłałam zaproszenia na FB

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Wróciłam z pracy i zjadłam krupnik z udkiem małym, ale waga nie spada chyba przez to że w przerwie sobie batonika zjem muszę z tym skończyć i coś zdrowego na przerwie.Wczora j zbierałam opieprz od ludzistarocie przyjdzie i się czepia, bo były banany w promocji a waga z cukierków i waga z warzyw stoją razem. No i podejdzie Ci taki a Pani to się tu nie przepracowuje..? a pytam dlaczego? a on bo przyniosła by Pani drugą wagę do ważenia bananów.A ja jemu proszę z tym do kierownika sklepu. Ech to zgredy noi padło na mnie że musiałam ten papier zmieniać w swoich cukierkach zrobiłam dobrze bo tak na pierwszy raz udało się no ale przy bananach coś się zacięłam no i kolejka rosła myślałam, że mnie zjedzą wzrokiem. Sama pewnie strzeliłam buraka, no ale od razu błogosławieństwo po co ja tu stoję nikt nie wpadł by na to, że pierwszy raz zmieniałam ten papier. ojee

jem śniadanko ale nie wiem dokładnie jeszcze co ;D bony na sklepie łapie mi zasięg tylko w niektórych miejscach niestety.. bo od 19.30 to już mały ruch....tak nawijam wam o pracy bo u mnie teraz praca dom no i wczoraj wpadł po pracy Tż na1,5h dzisiaj też przed pracą się zobaczymy jupi

[monika01011986]

hej chudzinki
Ja tylko na chwilkę bo idę po synka do przedszkola. Dziś miałam strasznie ciężką noc bo sąsiedzi sobie muzyki głośno słuchali do 3 w nocy!!!! Myślałam że zwariuję!!!!! A o 8 jak starszy synek szedł do przedszkola to obudził się też młodszy choć wczoraj zasnął około północy. Pobawił się do 10 i zasnął na podłodze. Więc ja też poszłam spać dalej i spaliśmy do 13 Zjadłam płatki+otręby z mlekiem, umalowałam się i lecę na dwór. Niedługo wrócę bo na dworze zimno i wieje.
Facebook dziś mi znowu nie działa i nic nie mogę sprawdzić i zobaczyć. W ogóle mi się strona nie otwiera. Nienawidze tej multimedii. Dziś na wadze ujrzałam 58,0. O matko! Ale wczoraj w nocy zjadłam pół parówki i małą bułkę z serem, bo taka głodna byłam! Postaram się 2 dni być na diecie to waga wróci do 57. Poćwiczyć niestety nie mam jak bo tak mnie brzuch boli, że umarłabym po jednym przysiadzie albo brzuszku. No to uciekam!! Niedługo wrócę!!! Miłego Dnia kruszynki

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Gosia2011

Widzę dyskusją o TM. heh też bym ją wyrzuciła, taka uroda mnie odstrasza i nie wiem jak seksownie by wyglądała na zdjęciach to jakaś masakra, Tż to mówi, że na nią patrzeć nie może

No dokładnie, i ta Magda Roman też taka straszna...... te jej czoło i zęby, szeroka szczęka .... gorzej niż facet - Michalina lepiej wygląda.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

No ja wróciłam już. Zimno na dworze choć ładnie słoneczko świeci.
Dostałam dziś kuronia więc teraz tylko czekam na moją kurtkę facet wczoraj napisał maila że już ją wysłał więc jutro będzie
Wypiłam kawkę i zjadłam gofra z dżemem na obiad
Mąż dziś zmienia pracodawce i miasto w którym będzie pracował. Ciekawe jak mu tam będzie. Później zadzwonię i się dowiem ale ciekawość mnie zżera bo to ja mu wysłałam CV do tej firmy.
A facebook chwilowo zaczął działać i mam do Was 3 pytania
która z Was to:
Iwona T. ?
Jowita D.?
Joanna T.?
Tu na forum imion nie podajecie i naprawdę ciężko się domyślić

[aguniaaaaa041986]

Hej dziewczyny
Ja ogolnie TM nie lubie pierwszy sezon z ciekawosci ogladałam, ale jakos mnie draznił...juz nie wspomne o tej która wygrała Papierska bodajze....zero charyzmy zero checi do rozwoju...odbiera to tak, ze na program chciala tylko chłopaka złapac i tyle...inna dziewczyna by swoja szanse napewno lepiej wykorzystała ale to oczywiscie tylko moje osobiste zdanie

Z nudów pojezdziłam godzinke na rowerze i zaraz za hula hop sie wezme przynajmniej jakos czas zapełniam...musze sobie znalezc jakies zajecie...mysle o kursach jezykowych bo takie siedzenie w domu mnie dobijac zaczyna,....

[alexis77]

Hejka
Widzę że rozmowa na temat Top Model się rozwinęła ale ja nic nie będę na ten temat pisała bo nigdy na to nie patrzyłam. Dziś 3 dzień za mną , jestem zadowolona z siebie bo i poćwiczyłam i nic słodkiego nie zjadłam znów Czuję taką siłę do ćwiczeń , wiem że jak przez całą jesień i zimę się za siebie wezmę to mogę naprawdę dużo osiągnąć

[Antilia]

Napisane przez alexis77

Hejka
Widzę że rozmowa na temat Top Model się rozwinęła ale ja nic nie będę na ten temat pisała bo nigdy na to nie patrzyłam. Dziś 3 dzień za mną , jestem zadowolona z siebie bo i poćwiczyłam i nic słodkiego nie zjadłam znów Czuję taką siłę do ćwiczeń , wiem że jak przez całą jesień i zimę się za siebie wezmę to mogę naprawdę dużo osiągnąć

Ja też się ładnie trzymam - nic słodkiego ale za to kupiłam śliczną malutka tortownice na śliczne malutkie torciki no i znowu będzie niedietowo

[tinekk]

Witajcie kochane ja ostatnio juz mocno przesadziłąm z podjadaniem zjadłam chałwe która ma 550 kcal o 21;p dlatego waga wskazałą 48,7 ale juz od wczoraj wrociłam ndo diety i dzis spadło do 48,5 musze sie trzymac teraz dietki ładnie przez kilka dni zeby wszystko sie unormowało

Miłego dnia wam zycze i uciekam

[monika01011986]

hej laseczki
Ja własnie szykuję się do wyjścia bo idę z synkiem na kontrolę do lekarza a z drugim na szczepienie i bilans. Wczoraj nie pisałam bo walczyłam z komputerem. Zrobiłam formata, wgrałam sobie najnowsze sterowniki do karty graficznej, ściągnęłam i zainstalowałam wszystkie uaktualnienia programów i DUPA!!!! internet ledwo działa a facebook jeszcze gorzej!!! No masakra jakaś!!!! Mam dość pomału.
Zjadłam śniadanko Just Fity+otręby + mleko, musze jeszcze zrobić make up i uciekam. Jak wrócę to napiszę.
Buziaki

[Eldo_rado]

wczoraj poszłam o 20 na babski wieczór, który skończył się po 3 nad ranem dawno się tak dobrze nie bawiłam! pół nocy przetańczyłam

[aguniaaaaa041986]

hej

Zabiegany dzien dzisiaj miałam, ale znalazłam druga prace na cały etat...w biurze(prace biurowe) a w tamtej bede pracowac na systemie prowizyjnym tylko, zawsze jakas kasa dodatkowa wpadnie Mam nadzieje ze teraz bedzie wszystko szlo po mojej mysli

Własnie miałam przypływ weny i zrobiłam sałatke z gyrosa w sumie chyba nie ma duzo kcal skoro zamiast majonezu do sosu dodałam jogurt naturalny a kurczaka usmazylam na lyzeczce oleju

[monika01011986]

Ale mam nerwa!! Wczoraj pół nocy i dzisiaj pół dnia siedziałam i "naprawiałam" komputer no i nic to nie dało więc dzwonię do Multimedii i facet mi mówi, że mają awarię i internet do poniedziałku będzie bardzo źle działał. Po raz setny już od września!!!! Mam dość!!!

[sanderaM]

Hej
Ja w domku na weekend ale niestety chora
Więc jem teraz trochę więcej żeby organizm zwalczył chorobę .Jutro ważenie ale chyba nie będzie rewelacji
Odezwę się później idę teraz do łóżka leżec żeby wykurowac sie przez weekend
do później

[monika01011986]

Ale u mnie dzisiaj brzydka pogoda... cały czas pada deszcz - już z 4 czy 5 dzień z rzędu. Byłam dziś z dziećmi u lakarza. Starszy synek miał bilans i szczepienie (nawet nie pisnął jak Pani go kuła ) a młodszy był na kontroli i jeszcze przez 5 dni musi lekarstwa dostawać i mieć inhalacje.
Jutro chyba pojadę do Kwidzyna bo muszę EURO wymienić na złotówki a oczywiście w moim mieście nie ma a ni jednego kantora!!! Mam tylko nadzieję że nie będzie padać. Dzwoniłam do męża i jest zachwycony nową pracą - cieszy się że się przeniósł. Ma świetne warunki mieszkalne i fajnego szefa. Mieszka teraz w mieście Augsburg - mówił, że takiego pięknego i bogatego miasta w Polsce nigdy nie widział. Cieszę się że jest zadowolony i dobrze go tam traktują. Niech siedzi tam - przynajmniej mam spokój hehe

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez Eldo_rado

wczoraj poszłam o 20 na babski wieczór, który skończył się po 3 nad ranem dawno się tak dobrze nie bawiłam! pół nocy przetańczyłam

Nooo i super!!!! o to chodzi właśnie!!! Masz wychodzić do ludzi i się świetnie bawić!!! Szkoda życia na siedzenie w domu i dołowanie się jakimś facetem!!! Jeszcze nie raz się zakochasz zobaczysz! Masz teraz najlepsze lata swojego życia - nie zmarnuj tego Oby więcej było takich imprez!!

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

hej

Zabiegany dzien dzisiaj miałam, ale znalazłam druga prace na cały etat...w biurze(prace biurowe)

OO to super! Gratuluję

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez sanderaM

Hej
Ja w domku na weekend ale niestety chora
Więc jem teraz trochę więcej żeby organizm zwalczył chorobę .Jutro ważenie ale chyba nie będzie rewelacji
Odezwę się później idę teraz do łóżka leżec żeby wykurowac sie przez weekend
do później

Ojj teraz to każdy choruje.... taka pogoda to niema co się dziwić. Jesień jest paskudna! Weź lekarstwa na noc i nie wychodź z łożeczka!!! Zdrówka życzę

[dzaga1989]

Cześć Kochane Ciekawe czy mnie jeszcze pamiętacie Jeju, wymiękam na tych studiach Ale tak fajnie wymiękam Codziennie mam zajęcia, dodatkowo robię ten kurs (okazało się że jest bardzo ciężko) no a w ten weekend zapisałam się na 3 szkolenia (już na jednym byłam - o przedsiębiorczości - i dało mi takiego kopa i chyba założę swoją firmę! muszę tylko z TŻ o tym pogadać!).
Teraz miałam korki, jeszcze tylko jutro 1 godzina i weekend

Jutro wejdę na neta i poczytam co piszecie, przeglądałam tylko szybko komentarze na temat Tap Madls ale nawet nie oglądałam ostatniego odcinka więc nawet nie zabrałam głosu.

Nie uwierzycie! Dziś upiekłam pizzę! Taką prawdziwą!!! Zjadłam ją na obiad i wyniosła ok. 450kcal (śr. 25cm). Dałam 200g mąki, po ćwierć szkl. mleka i wody, trochę drożdży i łyżkę oleju. I z tego ciasta odcięłam połowę i zrobiłam pizzę na cieniusieńkim cieście a drugą połowę trzymam na pizzę dla TŻ. Napchałam na tą moją warzyw, troszkę sera i 2 plastry szynki. Najadłam się że hej!
Poza tym wagowo ok, pomimo tego że w ogóle nie ćwiczę. Ale nie jem dużo. Jem tyle samo co na wakacjach: owsianka, kanapka na uczelni, czasem jakieś jabłko, normalny obiad (jak jestem do późna na uni to gotuję ryż i pakuję do pojemnika) i lekka kolacyjka - serek, jogurt.

Strasznie tęsknię za codziennym siedzeniem z Wami na Wizażu I przepraszam że rzadko zaglądam a jeszcze rzadziej piszę. No ale wiecie jak jest... Dziś tej jestem już tak padnięta że może jeszcze trochę nad tłumaczeniami posiedzę i pójdę spać. Nawet kolacji już nie jem dzisiaj.

Acha i wiecie co Wam jeszcze powiem. Że po 1, dalej nie używam prostownicy! Na ogół noszę włosy związane w kitkę, rzadziej rozpuszczone, ale prostownicy nie tykam A po 2, odstawiłam podkład! Kiedyś nie wychodziłam nawet do sklepu bez podkładu. Ale teraz odkryłam talk, który kupuję w aptece za grosze (5zł za 100g) i służy mi za puder i na policzki potem daję trochę różu. Przez cały dzień nie robię żadnych poprawek! No i maluję rzęsy Przez to odstawienie wielu kosmetyków kolorowych i do włosów (lakier, pianka) sporo zaoszczędziłam więc jutro idę do Rossmanna i kupię sobie te perfumki BiEs Paradiso o których pisałam kiedyś i tusz Maybelline Colossal

[alexis77]

Antilia to tortownica niech leży i czeka a jak np dobijesz do swojej wymarzonej wagi 47 to wtedy zrobisz sobie w niej torcik , to będzie taka motywacja
Eldo super że wczoraj spędziłaś taki fajny wieczór, musisz się cieszyć i korzystać z życia chociaż może Ci czasami być ciężko ale ból kiedyś minie
Agunia gratuluję nowej pracy, skoro to praca biurowa to chyba nie będziesz miała strasznie ciężko . Oby Ci się jak najlepiej pracowało
Sandera współczuję choróbska, mnie też coś chyba zaczyna brać. Jak Ci się nie studiach podoba? strasznie dużo nauki?
Monia to dobrze że mąż zadowolony. No to teraz już wiemy czemu znalazłaś mu tą pracę, chciałaś mieć trochę spokoju i dlatego wysłałaś go tak daleko
Dżaga ale dawno Cię nie było. Już zaczęłam za Tobą tęsknić Ale Ty zabiegana kobieta jesteś, tyle kursów na raz robisz do tego korki

Ale mam ostatnio energii. Chce mi się ćwiczyć , chce mi się trzymać dietę ale dziś mam mega pokusę , 3 pyszne placki w lodówce. Dodam tylko że jeszcze ani jednego nie spróbowałam. I tak sobie myślę czy jutro i w niedzielę nie po świętować z nimi a od poniedziałku już ostra dieta. Ważyłam się dziś i na wadze było ok 57 więc chyba mogę pomarzyć o 53 na sylwestra ale 55 jak najbardziej

[monika01011986]

Napisane przez alexis77

Monia to dobrze że mąż zadowolony. No to teraz już wiemy czemu znalazłaś mu tą pracę, chciałaś mieć trochę spokoju i dlatego wysłałaś go tak daleko

dokładnie tak no ale chyba mi się nie dziwicie co?


Dzaga no faktycznie masz sporo na głowie więc nie dziwię się że nie masz dla nas czasu i oczywiście nikt Ci za złe tego nie ma też tęsknimy no ale co zrobić... takie życie.
Ja kiedys też chciałam zrobic taka pizze domową ale jakoś nie mam weny, wolę kupić tą Biedronkową "z kamiennego pieca". Jest nie droga i przepyszna! Ale może kiedyś się skuszę i zrobię taką jak Ty bo z pewnością tez jest pyszna.



Lece do łóżeczka laseczki. Nie wiem co mi jest ale taka jestem śpiąca, że ledwo siedzę. W sumie to mało dziś spałam i pewnie dlatego. Może dziś przynajmniej uda mi się pójść spać jak normalny człowiek a nie o 2 czy 3 w nocy.
Do jutra, miłej i spokojnej nocki

[patiuszka]

Witajcie chudzinki Bardzo mi się spodobało to określenie
Dawno nie pisałam, bo nie miałam czasu zabiegana ciągle jestem.

Dzaga, ale dawno cię nie było, brakowało mi Twoich postów do poczytania
Monia, ja się męczyłam wczoraj z anteną telewizyjną, kupiłam wtyczki, kabel koncentryk, palce sobie zdarłam, a i tak nie działa jak potrzeba Tak to jest jak baba sama wszystko musi!
Eldo, fajnie, że byłaś na imprezce, ja miałam iść wczoraj, ale zrezygnowałam, takiego doła mam, że masakra...
Dziewczyny, ja z mężem pokłócona, odwaliło mu coś znowu i pojechał w trasę i zostawił mnie z poczuciem, że mu jednak nie odpowiada nasze małżeństwo i że on ma to wszystko gdzieś... I faktycznie, nawet nie dzwoni do mnie

Z tego wszystkiego chociaż na pocieszenie waga wskazała 56,6 Ale wiem, że to nie zdrowa dietka tylko raczej stres i niedojadanie... Pomierzyłam sobie podstawowe wymiary i wyszło mi całkiem ok:
udo-49,5
biodra-92
talia-66
biust-86 (mało, znikają mi od tego odchudzania )

Nie wiem, jak ja przeżyję ten weekend, czuję się podle, płakać mi się chce Pozdr.

[Cocktailraspberry]

Hej

Dżaga miło, że się odezwałaś Widzę, że studia Cię pochłonęły. U mnie też już się zaczęło kolokwia, zaliczenia praktyczne jeszcze w tym roku kończę licencjata i jestem załamana jak sobie poradzę z pracą.

Monia ja ostatnio też taka śpiąca chodzę, że masakra to chyba pogoda tak na nas działa. Wczoraj zasnęłam jak małe dziecko mama wyłączyła mi telewizor o 4:30, bo spałam jak zabita. Zazwyczaj się budzę i sama sobie wyłączam jak przysnę przy oglądaniu. Ale czuję się w końcu wyspana

Tinek coś Cię nie ma jadę dzisiaj zobaczyć za tymi laysami bekonowymi

A co do diety to jest ok, waga spada pomału, ale zawsze coś Już nie pamiętam kiedy ważyłam tyle co dziś

[monika01011986]

hej dziewuszki
No i znów mamy weekend Ale te tygodnie szybko lecą....
U mnie dzisiaj śliczna pogoda, słoneczko świeci, chmurek nie ma wcale i nie jest w ogóle zimno! Dziś pojadę do mojej siostry posiedzieć trochę, dzieciaki się pobawią. Jutro jadę do kuzynki na urodziny więc na pewno będzie jakieś ciacho Moja kuzynka robi boskie ciasta i torty.
Kurtka mi jeszcze nie przyszła Wczoraj dostałam maila od firmy kurierskiej że mają dla mnie przesyłkę i że dziś powinna być u mnie. Trochę dziwne, bo nie zamawiałam kurierem a pocztą no ale ok. Mam nadzieję że dzisiaj będe miała tą kurtkę chociaż zaczynam w to wątpić bo już jest 12:30 a dziś sobota.....

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez patiuszka

Monia, ja się męczyłam wczoraj z anteną telewizyjną, kupiłam wtyczki, kabel koncentryk, palce sobie zdarłam, a i tak nie działa jak potrzeba Tak to jest jak baba sama wszystko musi!

Dziewczyny, ja z mężem pokłócona, odwaliło mu coś znowu i pojechał w trasę i zostawił mnie z poczuciem, że mu jednak nie odpowiada nasze małżeństwo i że on ma to wszystko gdzieś... I faktycznie, nawet nie dzwoni do mnie

Z tego wszystkiego chociaż na pocieszenie waga wskazała 56,6 Ale wiem, że to nie zdrowa dietka tylko raczej stres i niedojadanie... Pomierzyłam sobie podstawowe wymiary i wyszło mi całkiem ok:
udo-49,5
biodra-92
talia-66
biust-86 (mało, znikają mi od tego odchudzania )

Nie wiem, jak ja przeżyję ten weekend, czuję się podle, płakać mi się chce Pozdr.

No mi tez by nieraz mąż w domu się przydał, żeby coś naprawić wszystko muszę sama, no ale póki co źle nie jest - daję radę. Co do komputera to ja mam i tak większe pojęcie od niego więc tu mi nie jest potrzebny
A faceci to straszne świnie i się nigdy nie zmienią więc masz tylko dwa wyjścia - albo męczyć się albo wziąć rozwód i żyć szczęśliwie
Ja bym od razu wybrała to drugie ale mam dwoje dzieci i nie jest tak lekko. Co do wymiarów to mamy identyczne oprócz bioder. A reszta tak samo Udo zmierzyłam i tez mam 49,5 więc schudło trochę bo ostatnio jak mierzyłam (przed okresem byłam i ważyłam z 2 kilo więcej) to miałam 53! A ile masz wzrostu? Bo nie pamiętam

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Monia ja ostatnio też taka śpiąca chodzę, że masakra to chyba pogoda tak na nas działa. Wczoraj zasnęłam jak małe dziecko mama wyłączyła mi telewizor o 4:30, bo spałam jak zabita. Zazwyczaj się budzę i sama sobie wyłączam jak przysnę przy oglądaniu. Ale czuję się w końcu wyspana

A co do diety to jest ok, waga spada pomału, ale zawsze coś Już nie pamiętam kiedy ważyłam tyle co dziś

no teraz taka pora roku senna i ponura. Ciągle spać się chce. Ja wczoraj tez położyłam się po 22 wykąpana i gotowa do spania, ale włączyłam telewizję i tak mnie zaciekawił taki program o duchach na ID że oglądałam aż do 1. A obiecałam sobie, że pójdę spać o normalnej porze.... znowu mi nie wyszło
A waga niech sobie spada pomału - najważniejsze że nie stoi w miejscu, jak będziesz jadła tak jak jesz teraz to niedługo ujrzysz swoja wymarzoną wagę i na wakacje wyskoczysz na plażę bez żadnego kompleksu Ja od marca się biorę za siebie i to tak porządnie - to będzie moje 3 poważne odchudzanie i ostatnie! mam nadzieję

[patiuszka]

Monia, ja tez w domu z wieloma rzeczami lepiej sobie radzę niż on. On jest stworzony do lepszych rzeczy, sam tak o sobie mówi. Wiem, że rozsądnie mi radzisz, ale gdybyśmy się znały lepiej, wiedziałabyś, że ja nie mam tak łatwego wyjścia, pomimo, że nie mam dzieci. Mieszkam tu z dala, 500 km od rodziny, w mieszkaniu, które należy do jego rodziców, a ja całe je wyposażyłam i wyremontowałam. Oni oszukali mnie i moją mamę, naciskali na wydatki mieszkaniowe, gdyż miało być zapisane na nas. Potem się wycofali. A ja zostałam bez oszczędności i tak naprawdę nie u siebie. Sprawa sądowa jest w toku, szanse marne, bo mało świadków, żadnych umów z nimi podpisanych nie było. Stać by mnie było najwyżej na wynajęcie stancji i jak nie wytrzymam to w końcu tak zrobię, ale wtedy stracę wszystko, wiem, to tylko materialne rzeczy, ale remontu mieszkania i zabudowy stałej nikt mi z nich nie zwróci, pomimo, że mąż korzystał z całego wyposażenia, które się przecież zużywa po latach. Oni mi mówią bierz meble i do widzenia... Teraz! Kiedy to są stare graty, a wtedy ja wydałam 1/3 wartości mieszkania, a na mniejsze by mnie było stać nawet na kawalerkę Oni są bogaci, wykorzystują ludzi, a dla mnie to były oszczędności całego życia mojej mamy.

A pytałaś o wzrost, ja mam 180.

[monika01011986]

Napisane przez patiuszka

Monia, ja tez w domu z wieloma rzeczami lepiej sobie radzę niż on. On jest stworzony do lepszych rzeczy, sam tak o sobie mówi. Wiem, że rozsądnie mi radzisz, ale gdybyśmy się znały lepiej, wiedziałabyś, że ja nie mam tak łatwego wyjścia, pomimo, że nie mam dzieci. Mieszkam tu z dala, 500 km od rodziny, w mieszkaniu, które należy do jego rodziców, a ja całe je wyposażyłam i wyremontowałam. Oni oszukali mnie i moją mamę, naciskali na wydatki mieszkaniowe, gdyż miało być zapisane na nas. Potem się wycofali. A ja zostałam bez oszczędności i tak naprawdę nie u siebie. Sprawa sądowa jest w toku, szanse marne, bo mało świadków, żadnych umów z nimi podpisanych nie było. Stać by mnie było najwyżej na wynajęcie stancji i jak nie wytrzymam to w końcu tak zrobię, ale wtedy stracę wszystko, wiem, to tylko materialne rzeczy, ale remontu mieszkania i zabudowy stałej nikt mi z nich nie zwróci, pomimo, że mąż korzystał z całego wyposażenia, które się przecież zużywa po latach. Oni mi mówią bierz meble i do widzenia... Teraz! Kiedy to są stare graty, a wtedy ja wydałam 1/3 wartości mieszkania, a na mniejsze by mnie było stać nawet na kawalerkę Oni są bogaci, wykorzystują ludzi, a dla mnie to były oszczędności całego życia mojej mamy.

A pytałaś o wzrost, ja mam 180.

tym bardziej bym stamtąd uciekła.... Chcesz się męczyć dla kilku mebli? Daj spokój, niech się udławią tym wszystkim a Ty uciekaj stamtąd jak najszybciej. Przecież Ty się psychicznie wykończysz. Nie masz tam wsparcia w jego rodzinie a ni w nim. Nie możesz wrócić do swojej mamy? Tym bardziej, że nie macie dzieci to po co tam siedzisz? Marnujesz sobie życie.
To Ty masz 180 cm wzrostu i chcesz ważyć 55?????????? Nie za mało??? Przecież to już nawet nie będzie niedowaga a wychudzenie.....

[patiuszka]

Napisane przez monika01011986

tym bardziej bym stamtąd uciekła.... Chcesz się męczyć dla kilku mebli? Daj spokój, niech się udławią tym wszystkim a Ty uciekaj stamtąd jak najszybciej. Przecież Ty się psychicznie wykończysz. Nie masz tam wsparcia w jego rodzinie a ni w nim. Nie możesz wrócić do swojej mamy? Tym bardziej, że nie macie dzieci to po co tam siedzisz? Marnujesz sobie życie.
To Ty masz 180 cm wzrostu i chcesz ważyć 55?????????? Nie za mało???

Czekam na zakończenie tych spraw sądowych, potem coś zdecyduję, ale teraz się wyprowadzając zaprzepaściłabym szansę, chociaż malutką, na odzyskanie czegokolwiek...

Właśnie chyba 55 to za mało, teraz już wyglądam wystarczająco szczupło... Kiedyś już się zastanawiałam na tym forum, czy zaprzestać diety, ale ostatnio nawet jej nie trzymałam... Chyba te 56 to minimum jak na mój wzrost. Dzięki za opinię Czekajcie, pokażę Wam fotki jak wyglądałam przy 56 a jak przy 60...

[aguniaaaaa041986]

dzaga1989 pewnie ze pamietamy bardzo fajnie masz rozplanowany czas i duzo zajec tez musze cos zaczac robic bo mimo ze pracuje to potrzebuje jakis dodatkowych zajec trzeba sie rozwijac i isc do przodu
Zastanawiam sie nad zapisaniem na drugi kurs jezykowy , bo juz sie zapisalam na angielski tylko nie moge sie zdecydowac ...nad hiszpanskim mysle albo nad włoskim

alexis77 tez mam ostatnio duzo energii do dzialania mimo ze jesien i ponuro za oknem...do Sylwestra napewno bedzie u Ciebie 55 jak nie mniej Ja dzisiaj sie zwazylam i bez zmian mimo zediete trzymam i cwicze codziennie, ale nie poddam sie nie ma opcji

patiuszka współczuje sytuacji z męzem, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze pokaz koniecznie zdjecia

Średni dzien mam dzisiaj przez to wazenie mi sie humor popsuł, ale nie bede sie przejmowac tak czasami jest a jestem uparta i nie zrezygnuje napewno Juz 15 a ja cały dzien sie krecilam po domu i nic nie zrobilama czeka mnie sprzatanie i chcialam powystawiac ciuszki ktorych nie nosze na szafa.pl

[patiuszka]

Już wyrzucam fotki, jak będzie aktualna to znowu pokażę

[sweetish]

Napisane przez patiuszka

Coś nie mogłam załadować, ale chyba już ok. Na jednym 60 na drugim 56 kg. Wiem, moją zmora jest chuda klatka piersiowa, ale ja mam tak przy kazdej wadze, muszę ćwiczyc z hantelkami zeby ładnie wyglądała

Na drugim zdjęciu wyglądasz o niebo lepiej(na tym 2261).
Przy tak małym biuscie zakłądaj po prostu inny biustonosz, najlepiej push up
W takim mało ktory biust wyglada korzystnie.