Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

[Naomi21]

Napisane przez asqua92

Naomi21 witaj, bo nie miałam chyba okazji poznać

Napisane przez Black Cashmere

Mój Tż w tej kwestii też nie protestuje, bo też dużo dobrego słyszałam na temat tego filmu, zwłaszcza, że Love Actually mi się straszliwie podobał (hehe, zapodam Tż'owi w najbliższym czasie, bo nie oglądał ) a to ponoc taka polska zżynka z tego filmu.

Ja też traktuję jako coś wyjątkowego każde wyjście do teatru, ostatnio byliśmy w kwietniu chyba, teraz robię tak jakby prezent mikołajkowy i sponsoruje wyjście moje i Tż'a

My też oboje lubimy "Love Actually", więc moze "Listy" nam się spodobają Zresztą mój TŻ ogólnie nie ma nic przeciwko komediom romantycznym. Zawsze pozwala mi wybrać film (za to również go kocham) i najczęściej oglądamy horrory/thrillery i właśnie komedie romantyczne Czasem coś tam pomarudzi "o, znowu romans", ale myślę, że bardziej sobie żartuje z tego, że jestem taka "babska" w swoich upodobaniach.

Świetny pomysł na prezent Ja ostatnio byłam w czerwcu na "Podwójnej rezerwacji", świetnie było, cały wieczór absolutnie wyjątkowy

[behindblueeyes]

Napisane przez Black Cashmere

Właśnie też chcę obejrzec ten film

Jest na jednym z portali gdzie można za free i bez rejestracji oglądac filmy

Napisane przez Black Cashmere

Za tydzień w sobotę idę na spektakl "Mechaniczna pomarańcza". Właśnie zasysam film, bo wieki nie oglądałam, a chcę sobie odświeżyc przed pójściem do teatru.

Chodzicie w ogóle do teatru? Lubicie?

Bardzo lubię! Ostatnio nawet wygrałam podwójne zaproszenie ale daję je siostrze,bo nie mogę iść.
TŻta próbuję wyciągnąc ale jakiś oporny jest

Napisane przez Black Cashmere

Ja się w nocy i dziś do południa przytulałam do Tż'a Potem musiałam się szybko ubierac, bo dziadkowie przybyli z niespodziewaną wizytą, a mogli wejsc Tż'owi w każdym momencie

Niezła akcja Dobrze,że zdążyliście się ogarnąć

Napisane przez Doraaa

W ogóle ja chwilami straszną marudą jestem,więc współczuje TŻ przyszłych lat i może całego życia ze mną

Ja też! TŻ nie raz mi o tym mowi,ale wiem że to prawda, święta prawda

Napisane przez Naomi21

Wow, super Z czego robisz doktorat - jeśli można wiedzieć? Ja swoje ambicje w tym względzie schowałam do kieszeni, jednak za mało we mnie "umiłowania nauki", żebym się sprawdziła

Witaj
Z towaroznawstwa Będę doktorem nauk ekonomicznych w tym zakresie, brzmi za mądrze heh
Ze mnie też żaden kujon. Nigdy nie miałam stypednium itd. Ale rok po studiach nie mam wymarzonej pracy, na rynku jest coraz gorzej..więc może doktorat ułatwi mi óźniej znalezienie czegoś sensownego..
Wbrew pozorom wcale nie trzeba być omnibusem żebystartowac na takie studia. Od środka wygląda to inaczej niż się wydaje, serio

Black - b. fajny pomysł na prezent Ja sprawiłam TŻtowi taki na jego ur

[Kotowe]

Ja uwielbiam teatr W grudniu idziemy z TŻ na LEs Miserables i kupiłam dziś na tę okazję sukienkę
http://www.zeberka.pl/img/d/673_30.jpg
http://www.zeberka.pl/img/d/673_31.jpg

[asqua92]

Napisane przez Kotowe

Ja uwielbiam teatr W grudniu idziemy z TŻ na LEs Miserables i kupiłam dziś na tę okazję sukienkę
http://www.zeberka.pl/img/d/673_30.jpg
http://www.zeberka.pl/img/d/673_31.jpg

Ładna sukienka <3

Byłam na tym, w teatrze Roma to grają bardzo fajne, tylko byłam tak padnięta, że nie mi się to tak dłużyło, cały dzień zwiedzania, od 3 na nogach i spektakl trwał chyba do 23:30, ale ogólnie fajne

[Black Cashmere]

Napisane przez behindblueeyes

Jest na jednym z portali gdzie można za free i bez rejestracji oglądac filmy

Bardzo lubię! Ostatnio nawet wygrałam podwójne zaproszenie ale daję je siostrze,bo nie mogę iść.
TŻta próbuję wyciągnąc ale jakiś oporny jest

Niezła akcja Dobrze,że zdążyliście się ogarnąć

Ja też! TŻ nie raz mi o tym mowi,ale wiem że to prawda, święta prawda

Witaj
Z towaroznawstwa Będę doktorem nauk ekonomicznych w tym zakresie, brzmi za mądrze heh
Ze mnie też żaden kujon. Nigdy nie miałam stypednium itd. Ale rok po studiach nie mam wymarzonej pracy, na rynku jest coraz gorzej..więc może doktorat ułatwi mi óźniej znalezienie czegoś sensownego..
Wbrew pozorom wcale nie trzeba być omnibusem żebystartowac na takie studia. Od środka wygląda to inaczej niż się wydaje, serio

Black - b. fajny pomysł na prezent Ja sprawiłam TŻtowi taki na jego ur

wysłałabyś mi na pw linka z tym cudownym portalem ?

Miałam isc na towaroznawstwo, głupia wybrałam turystykę i rekreację

No musieliśmy się ogarnac szybko, bo tak w piżamach łaziliśmy po pokoju i się doprowadzic do stanu używalności nie mogliśmy. A że moje spanie u Tż'a i na odwrót jest skrzętnie ukrywane przed jego dziadkami przez wszystkich (są straszliwie, przesadnie religijni), to trzeba było sprawiac wrażenie, że dopiero co do Tż'a przyjechałam

Ja lubię takie prezenty, które są sensowne Fajnym pomysłem jest wspólne wyjście do kina, teatru, na kręgle, czy na jakąś wystawę. Tak po prostu, żeby obie strony czuły frajdę

Kotowe, sukienka piękna! Kocham sukienki nad życie! I właśnie na coś takiego poluję od jakiegoś czasu, ale nie mogę się nigdy zdecydowac ostatecznie. Gdzie kupiłaś? I czy nie będziesz zła, jeśli też taką kupię?

[behindblueeyes]

Napisane przez Black Cashmere

wysłałabyś mi na pw linka z tym cudownym portalem ?

jasne, zaraz podeślę

Napisane przez Black Cashmere

Miałam isc na towaroznawstwo, głupia wybrałam turystykę i rekreację

same studia świetne ale tak naprawdę to wszystko i nic i pracy po tym nie ma

Napisane przez Black Cashmere

Ja lubię takie prezenty, które są sensowne Fajnym pomysłem jest wspólne wyjście do kina, teatru, na kręgle, czy na jakąś wystawę. Tak po prostu, żeby obie strony czuły frajdę

przeczytałam 'seksowne' i czytam dalej a tu teatr, kino i myśle sobie a co tu seksownego
czytanie ze zrozumieniem się kłania

[asqua92]

Napisane przez behindblueeyes

przeczytałam 'seksowne' i czytam dalej a tu teatr, kino i myśle sobie a co tu seksownego
czytanie ze zrozumieniem się kłania

widać, co Ci tam po głowie chodzi

[behindblueeyes]

Napisane przez asqua92

widać, co Ci tam po głowie chodzi

tydzień bez TŻta i już wyobraźnia działa

[Maryjamie]

Behindja też bym chciała linka do tego portalu jeśli można prosić?

ja uwielbiam chodzić do teatru tym bardziej że poznałam go i z jednej i z drugiej strony, ale mój tż jakoś nie chce dać się namówić a samemu chodzić to żadna przyjemność...choć myslę że po nowym roku ruszę się do bagateli na coś, choćby sama o.

[asqua92]

Napisane przez behindblueeyes

tydzień bez TŻta i już wyobraźnia działa

ja też tydzień bez TŻta, więc wiem, jak działa choć w sumie okres mi się zbliża, to mniej działa

[Black Cashmere]

Napisane przez Maryjamie

Behindja też bym chciała linka do tego portalu jeśli można prosić?

ja uwielbiam chodzić do teatru tym bardziej że poznałam go i z jednej i z drugiej strony, ale mój tż jakoś nie chce dać się namówić a samemu chodzić to żadna przyjemność...choć myslę że po nowym roku ruszę się do bagateli na coś, choćby sama o.

zawsze mogę Ci potowarzyszyc bo ja uwielbiam Bagatelę

Behind, po turystyce też nic nie ma, głupia byłam, oj głupia...ale człowiek w wieku 18-19 lat często nie wie jeszcze czego chce i tak na serio to nie myśli o dorosłym życiu i o tym co go czeka później...

[asik1503]

ahh poszłabym sobie do teatru albo do kina tylko wyciągnąć gdzieś tż'a to jest wielki sukces... ale już dał się na mówić na te "listy do M." teraz tylko trzeba dobrać odpowiedni termin

[behindblueeyes]

Napisane przez Maryjamie

Behindja też bym chciała linka do tego portalu jeśli można prosić?

już wysyłam

Napisane przez asqua92

ja też tydzień bez TŻta, więc wiem, jak działa choć w sumie okres mi się zbliża, to mniej działa

ja też przed

Black - takie mamy czasy,że bezrobocie jest ogromne..ludzie nie mają pracy kończąc różne kierunki :/

[ParoleParole]

Kotowe ładna kiecka


aaa ja teatr kocham

[Black Cashmere]

Napisane przez asik1503

ahh poszłabym sobie do teatru albo do kina tylko wyciągnąć gdzieś tż'a to jest wielki sukces... ale już dał się na mówić na te "listy do M." teraz tylko trzeba dobrać odpowiedni termin

mojego też ostatnio trudno gdziekolwiek wyciągnąc...aż nie mogę go poznac pod tym względem ma strasznie zmienne humory, stał się aspołeczny, nie wiem o co chodzi, od wczoraj jestem zła na niego i to bardzo, teraz się płaszczy, ale wątpie czy widzi problem ;/
Już przybliżam sytuację.
Od jakiegoś czasu chciałabym, żebyśmy pojechali do Krakowa, żeby posiedziec w jakimś klubie ze znajomymi, ja bym sobie chciała potańczyc, itd.
On nie, bo jest na to za stary (25l.!) i takie tam, że nie chcę. Wczoraj mu mówiłam, że moja przyjaciółka by się z nami spotkała w Krakowie właśnie, że chciała z nami poimprezowac, że mógłby ktoś jeszcze byc znaszych wspólnych znajomych, a on znów to samo, że za stary, że mam sama jechac, a ja na to, że chcę, ale z nim, bo bez niego to nie będzie to samo i że jak sama pojadę to będzie zazdrosny i ja się będę dziwnie czuc...On dalej się upierał, że za stary...
Potem jęczał, że go głowa boli cały dzień.
O 23 zerkam na fejsbuk, a tam co? Konwersacja Tż'a z jego kuzyno-sąsiadem i jeszcze 2 osobami o wódce i posiadówie i co? Mój Tż, który jest ponoc mega stary na różne wariacje odpierdziela mi spontaniczną akcję i idzie do niego pic po 23! w czwartek, kiedy to w piątek ma pracę itd.
Atakowałam go smsami przez pół nocy, zj***łam jak burą sucz, zła jestem straszliwie, bo wkurza mnie taka hipokryzja... i jego ostatnio zmienne nastroje...

[behindblueeyes]

Napisane przez Black Cashmere

mojego też ostatnio trudno gdziekolwiek wyciągnąc...aż nie mogę go poznac pod tym względem ma strasznie zmienne humory, stał się aspołeczny, nie wiem o co chodzi, od wczoraj jestem zła na niego i to bardzo, teraz się płaszczy, ale wątpie czy widzi problem ;/
Już przybliżam sytuację.
Od jakiegoś czasu chciałabym, żebyśmy pojechali do Krakowa, żeby posiedziec w jakimś klubie ze znajomymi, ja bym sobie chciała potańczyc, itd.
On nie, bo jest na to za stary (25l.!) i takie tam, że nie chcę. Wczoraj mu mówiłam, że moja przyjaciółka by się z nami spotkała w Krakowie właśnie, że chciała z nami poimprezowac, że mógłby ktoś jeszcze byc znaszych wspólnych znajomych, a on znów to samo, że za stary, że mam sama jechac, a ja na to, że chcę, ale z nim, bo bez niego to nie będzie to samo i że jak sama pojadę to będzie zazdrosny i ja się będę dziwnie czuc...On dalej się upierał, że za stary...
Potem jęczał, że go głowa boli cały dzień.
O 23 zerkam na fejsbuk, a tam co? Konwersacja Tż'a z jego kuzyno-sąsiadem i jeszcze 2 osobami o wódce i posiadówie i co? Mój Tż, który jest ponoc mega stary na różne wariacje odpierdziela mi spontaniczną akcję i idzie do niego pic po 23! w czwartek, kiedy to w piątek ma pracę itd.
Atakowałam go smsami przez pół nocy, zj***łam jak burą sucz, zła jestem straszliwie, bo wkurza mnie taka hipokryzja... i jego ostatnio zmienne nastroje...

Wiesz dlaczego? Bo to FACET

Achh przede mną dziś podróż do domu. 100km..a miesiąc temu prowadziłam ostatnio Muszę jeszcze jechac odebrać tatę z PKP. Będzie równo z autobusem do domu, a następny ma za 1,5h dopiero. Zawsze to on po mnie przyjeżdzał a teraz corusia się odwdzięcza hihi

[Black Cashmere]

Musiałam się wyżalic, bo bardzo zła jestem...Sielanka musiała się kiedyś skończyc...

[ParoleParole]

Black to tylko facet

[Maryjamie]

Napisane przez Black Cashmere

mojego też ostatnio trudno gdziekolwiek wyciągnąc...aż nie mogę go poznac pod tym względem ma strasznie zmienne humory, stał się aspołeczny, nie wiem o co chodzi, od wczoraj jestem zła na niego i to bardzo, teraz się płaszczy, ale wątpie czy widzi problem ;/
Już przybliżam sytuację.
Od jakiegoś czasu chciałabym, żebyśmy pojechali do Krakowa, żeby posiedziec w jakimś klubie ze znajomymi, ja bym sobie chciała potańczyc, itd.
On nie, bo jest na to za stary (25l.!) i takie tam, że nie chcę. Wczoraj mu mówiłam, że moja przyjaciółka by się z nami spotkała w Krakowie właśnie, że chciała z nami poimprezowac, że mógłby ktoś jeszcze byc znaszych wspólnych znajomych, a on znów to samo, że za stary, że mam sama jechac, a ja na to, że chcę, ale z nim, bo bez niego to nie będzie to samo i że jak sama pojadę to będzie zazdrosny i ja się będę dziwnie czuc...On dalej się upierał, że za stary...
Potem jęczał, że go głowa boli cały dzień.
O 23 zerkam na fejsbuk, a tam co? Konwersacja Tż'a z jego kuzyno-sąsiadem i jeszcze 2 osobami o wódce i posiadówie i co? Mój Tż, który jest ponoc mega stary na różne wariacje odpierdziela mi spontaniczną akcję i idzie do niego pic po 23! w czwartek, kiedy to w piątek ma pracę itd.
Atakowałam go smsami przez pół nocy, zj***łam jak burą sucz, zła jestem straszliwie, bo wkurza mnie taka hipokryzja... i jego ostatnio zmienne nastroje...

aaa tam pitu pitu...nie jest za stary tylko mu się tyłka nie chce ruszać z ciepłego domu...lepiej zrobić domówkę i na*ebac się z kolegami w domu skąd ja to znam mój też ma 25 lat...ale mój jest skejtem i do rzadko którego klubu chcą go wpuszczać
też bym poszła się pobawić także jest nas dwie ja to już od ponad roku nie byłam na żadnej imprezie ... no ale cóż uroki ciaży i macierzyństwa

jestem za Bagatelą, możemy się razem wybrać jak znajdziemy coś fajnego w repertuarze

[behindblueeyes]

Napisane przez Black Cashmere

Musiałam się wyżalic, bo bardzo zła jestem...Sielanka musiała się kiedyś skończyc...

Od razu lżej na serduchu jak się człowiek wygada
Z facetami tak juz jest..nie może być cały czas dobrze

[Black Cashmere]

Napisane przez Maryjamie

aaa tam pitu pitu...nie jest za stary tylko mu się tyłka nie chce ruszać z ciepłego domu...lepiej zrobić domówkę i na*ebac się z kolegami w domu skąd ja to znam mój też ma 25 lat...ale mój jest skejtem i do rzadko którego klubu chcą go wpuszczać
też bym poszła się pobawić także jest nas dwie ja to już od ponad roku nie byłam na żadnej imprezie ... no ale cóż uroki ciaży i macierzyństwa

jestem za Bagatelą, możemy się razem wybrać jak znajdziemy coś fajnego w repertuarze

Faceci to wygodnickie lenie...Mój na co dzień chodzi w bluzach i śmiga w adidaskach białych, ale na szczęście ogarnie się trochę jak mamy gdzieś isc...chociaż wtedy mnie posłucha i ubierze się w miarę :P
Na imprezy jest za stary, a na zakładanie rodziny za młody i bądź tu człowieku mądry Nie wiem co z nim ostatnio nie tak, ale od ok. 2 miesięcy ma wiecznie dziwne humory, ale nie powie czemu, nie, bo po co się tym ze mną dzielic...Pewnie chodzi o to, że zmienił pracę, robi na siebie i nie ma stałych dochodów, ale nie powie mi tego, bo po co...Przecież córka pary, która ma własny biznes od 22 lat, tego na pewno nie wie jak to jest miec własną firmę i jak kształtowac się mogą dochody w ciągu roku...

Ja na takiej imprezie, żeby potanczyc to nie byłam wieki, jak już to idziemy do klubu, pijemy i siedzimy A brakuje mi czegoś takiego. Nie namawiam go na żadne dyskoteki, ani imprezy co weekend przecież.

A co do Bagateli to się umówimy

[asqua92]

Napisane przez behindblueeyes

Od razu lżej na serduchu jak się człowiek wygada
Z facetami tak juz jest..nie może być cały czas dobrze

Dokładnie. Raz jest super, a nagle coś wymyśli i po sielance.

Mój ma 25 lat, ale na wyjścia pierwszy no może nie na dyskoteki, bo oboje nie lubimy

[Black Cashmere]

Napisane przez asqua92

Dokładnie. Raz jest super, a nagle coś wymyśli i po sielance.

Mój ma 25 lat, ale na wyjścia pierwszy no może nie na dyskoteki, bo oboje nie lubimy

Też nie lubię dyskotek, ale do jakiejś knajpy z 'densflorem' to bym się wybrała, żeby się pogibac chwilkę

[Niusia22]

A ja za jakas godzine jade zawiazc Tż na PKS. Jedzie do Olsztyna szkole jutro ma, ja nie mam bo juz nam sie zjazdy przestaly pokrywac.

I bez sensu jest jezdzic co tydzien po 200km we dwojke, szkoda pieniedzy przede wszystkim zwlaszcza ze ja i tak tam nie potrzebna.
I z tego tez wzgledu przerzucamy sie na PKS bo to tylko 50zl za obie strony, wiec nie tak drogo. A teraz kupilismy auto terenowe i zajechanie tam i powrot wynosi ok.250zl wiec bez sensu auto gonic

Ale to i tak nie zmienia faktu ze bedzie mi smutno bez Tż
Pewnie w niedziele wroci. A musi jechac dzis bo od 8 ma szkole wiec nie zdazylby dojechac, ehhh... szkoda

[asqua92]

Napisane przez Black Cashmere

Też nie lubię dyskotek, ale do jakiejś knajpy z 'densflorem' to bym się wybrała, żeby się pogibac chwilkę

Ja też w sumie bym poszła ale mojego TŻ na to nie wyciągnę niestety, no chyba że go wcześniej upiję

[Maryjamie]

Napisane przez Black Cashmere

Faceci to wygodnickie lenie...Mój na co dzień chodzi w bluzach i śmiga w adidaskach białych, ale na szczęście ogarnie się trochę jak mamy gdzieś isc...chociaż wtedy mnie posłucha i ubierze się w miarę :P
Na imprezy jest za stary, a na zakładanie rodziny za młody i bądź tu człowieku mądry Nie wiem co z nim ostatnio nie tak, ale od ok. 2 miesięcy ma wiecznie dziwne humory, ale nie powie czemu, nie, bo po co się tym ze mną dzielic...Pewnie chodzi o to, że zmienił pracę, robi na siebie i nie ma stałych dochodów, ale nie powie mi tego, bo po co...Przecież córka pary, która ma własny biznes od 22 lat, tego na pewno nie wie jak to jest miec własną firmę i jak kształtowac się mogą dochody w ciągu roku...

Ja na takiej imprezie, żeby potanczyc to nie byłam wieki, jak już to idziemy do klubu, pijemy i siedzimy A brakuje mi czegoś takiego. Nie namawiam go na żadne dyskoteki, ani imprezy co weekend przecież.

A co do Bagateli to się umówimy

no cóż mój mówi że z rynku już wyrósł i nie chce mu się, z resztą rzeczywiście my teraz mamy inne sprawy na głowie ale jak juz wszystko poukładamy to wyszłabym gdzieś chętnie
a pytałaś się tżta co jest grane że ma takie humory itd? pewnie się wymiguje od poważnej rozmowy? znasz go najlepiej więc pewnie jest jak mówisz, ale myslę że jesienna chandra łapie nie tylko nas kobiety

[behindblueeyes]

A mi się marzy takie babskie wyjście Najpierw musiałabym się wyspać i mieć przynajmniej 2 dni na dojście do siebie
Tylko większość moich koleżanek,które są zajęte nie chcą już same wychodzić..i robią mega fochy swoim TZtom jak chcą gdzieś wybyć w męskim gronie. Nie mówię,że codziennie ale czasem trzeba

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Z towaroznawstwa Będę doktorem nauk ekonomicznych w tym zakresie, brzmi za mądrze heh
Ze mnie też żaden kujon. Nigdy nie miałam stypednium itd. Ale rok po studiach nie mam wymarzonej pracy, na rynku jest coraz gorzej..więc może doktorat ułatwi mi óźniej znalezienie czegoś sensownego..
Wbrew pozorom wcale nie trzeba być omnibusem żebystartowac na takie studia. Od środka wygląda to inaczej niż się wydaje, serio

Doktor nauk ekonomicznych, brawoJa zawsze byłam bardzo dobrą studentką na obu kierunkach, miałam stypendium i to bez przykładania się (leniuch ze mnie straszny), wiec to nie o to chodzi, że sie bałam. Zawsze było dla mnie oczywiste, że zrobię doktorat (tak też myślała moja promotorka), a jak przyszło co do czego, to zaczęłam to odkładać, aż w końcu stwierdziłam, że nie ma we mnie tej pasji, której wymaga się od doktoranta. Lubię się uczyć nowych rzeczy, uczę się szybko, lubię pisać prace i takie tam - ale nie chcę poświęcić życia nauce, jednak nie do tego zostałam stworzona Nie widzę więc sensu robić tych studiów tylko po to, zeby mieć (zwłaszcza, ze wbrew pozorom znalezienia dobrej pracy to nie ułatwia), co innego gdybym chciała pracować naukowo. Jedna moja przyjaciółka robi doktorat z filozofii, ona naprawdę to kocha i podziwiam ją

Napisane przez Kotowe

Ja uwielbiam teatr W grudniu idziemy z TŻ na LEs Miserables

Też mam chęć na to pójść, podobno fajne. Chyba zaraz spojrzę ile kosztująbilety. Pewnie fortunę

Napisane przez Black Cashmere

mojego też ostatnio trudno gdziekolwiek wyciągnąc...aż nie mogę go poznac pod tym względem ma strasznie zmienne humory, stał się aspołeczny, nie wiem o co chodzi

Wiadomo, że co jakiś czas nasi TŻ nas wkurzają, ja jakiś czas temu byłam tak niezadowolona, że nawet myślałam o zerwaniu (co prawda mało konkretnie), ale teraz znowu jest OK. U Was na pewno też siezaraz ułoży Co do Twojego TŻ, to u mnie ja byłam tą osobą, która z dziewczyny zawsze chętnej do wyjścia zmieniłam się w "pannę - nie chce mi się". To chyba było jakieś odrętwienie jesienne, na szczęście przeszło, bo ciągle tylko siedzieliśmy w domu i wszystko coraz bardziej mnie wkurzało

Napisane przez behindblueeyes

A mi się marzy takie babskie wyjście

Ja uwielbiam takie wyjścia i raz na jakiś czas je sobie funduję TŻ nie jest zadowolony, ale ja jemu też nie zabraniam urządzać męskich wieczorów. Cieszę się, że stworzyliśmy taki związek, zawsze bałam się ograniczania.

A dziś idziemy na piwo do "naszego" pubu, dawno nie byłam, więc cieszę się

[Niusia22]

A moj Tżcik juz pojechal
eh... Wroci pewnie w niedziele

[ParoleParole]

Maryjamie jak mieszkanko? Wykańcza sie?

Niusia nie martw się, spedzisz weekend z Nami