Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[agawoo]

Napisane przez n1kotynka

kurcze a ja coś spuchłam i najbardziej to palce u rąk aż mnie bolą ;/ miała któraś z was coś takiego?
nie wiem czy do lekarza nie dzwonić ;/

Ja bym zadzwoniła tak na wszelki wypadek

[neska22]

koleżanka do mnie wpadnie na kawke koło 16.. fajnie bo sama siedze i sie nudze

[*Agatek*]

a mi się nic nie chce

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

a mi się nic nie chce

ja posprzatałam, obiadek wczorajszy.... no i mam czas relasku...

[AgaMili]

A ja juz nic nie robie dzis bo chyba i mnie dopadlo jakies dziadostwo. Czuje ze mam goraczke, policzki cale czerwone i strasznie mnie mdli Zjadlysmy wlasnie obiad (kalafior z ziemniakami i jajko) i Mili lezy a ja zdycham

Co do puchniecia, to sie nie znam ale chyba to normalne w koncowce ciazy. Nie wiem.

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

ja posprzatałam, obiadek wczorajszy.... no i mam czas relasku...

ehh , ja już nie sprzątam w domu, za dużo mnie to kosztuje leżę, jem i nic nie robię ale mam jakiegoś doła

Miałam jechać do szewca odebrać buty, ale nawet tego mi się nie chciało

Jak ja nie lubię jesieni i zimy!!!!!!

[neska22]

Napisane przez AgaMili

A ja juz nic nie robie dzis bo chyba i mnie dopadlo jakies dziadostwo. Czuje ze mam goraczke, policzki cale czerwone i strasznie mnie mdli Zjadlysmy wlasnie obiad (kalafior z ziemniakami i jajko) i Mili lezy a ja zdycham

Co do puchniecia, to sie nie znam ale chyba to normalne w koncowce ciazy. Nie wiem.

o kurczaki to niedobrze!!! kuruj sie kochana!!

Napisane przez *Agatek*

ehh , ja już nie sprzątam w domu, za dużo mnie to kosztuje leżę, jem i nic nie robię ale mam jakiegoś doła

Miałam jechać do szewca odebrać buty, ale nawet tego mi się nie chciało

Jak ja nie lubię jesieni i zimy!!!!!!

Tobie sprzatac nie wolno! Ty masz odpoczywac i leżeć!!

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

Tobie sprzatac nie wolno! Ty masz odpoczywac i leżeć!!

wiem wiem i właśnie to robię nie sprzątam, szwagier się ogarnął i sam to robi nie chcę tracić cennych kalorii, niech lepiej pójdą do malucha Ciekawa jestem ile maluch będzie ważył w środę kiedy pójdziemy na wizytę... może do 2 kg dociągnie

Wiecie co, tak sobie pomyślałam, czy nie lepiej kupić osobno wózek głęboki, a osobno dobry wózek spacerowy bo zanim maluch zacznie siadać, to będzie gdzieś lipiec i czy nie lepiej by tak było
Byłby wózek spacerowy sam w sobie lżejszy itp, a i tak wiele ludzi kupuje samą spacerówkę, więc nie wiem co lepiej?

[AgaMili]

Matko juz sama nie wiem co mi jest, moze to z nerwow Mam lewy policzek tak czerwony jakby mi ktos przywalil i mi niedobrze. Gdyby nie to ze Mili wymiotowala to bym myslala ze to z nerwow , moze z wysokiego cisnienia ale tak to nie wiem

Robie zakupy online spozywcze bo na tego dziada liczyc nie moge. Oj nie chcialby nikt byc w jego skorze jak wroci.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez *Agatek*

wiem wiem i właśnie to robię nie sprzątam, szwagier się ogarnął i sam to robi nie chcę tracić cennych kalorii, niech lepiej pójdą do malucha Ciekawa jestem ile maluch będzie ważył w środę kiedy pójdziemy na wizytę... może do 2 kg dociągnie

Wiecie co, tak sobie pomyślałam, czy nie lepiej kupić osobno wózek głęboki, a osobno dobry wózek spacerowy bo zanim maluch zacznie siadać, to będzie gdzieś lipiec i czy nie lepiej by tak było
Byłby wózek spacerowy sam w sobie lżejszy itp, a i tak wiele ludzi kupuje samą spacerówkę, więc nie wiem co lepiej?

No z tym wozkiem to nie jest glupi pomysl.

[neska22]

Napisane przez AgaMili

Matko juz sama nie wiem co mi jest, moze to z nerwow Mam lewy policzek tak czerwony jakby mi ktos przywalil i mi niedobrze. Gdyby nie to ze Mili wymiotowala to bym myslala ze to z nerwow , moze z wysokiego cisnienia ale tak to nie wiem

Robie zakupy online spozywcze bo na tego dziada liczyc nie moge. Oj nie chcialby nikt byc w jego skorze jak wroci.

oby to jakas jelitówka nie była!!!

Agatek tez myslalam o tych wózkach ale z TZ stwierdzilismy ze po ch... nam potem dwa wózki.. w sensie dwa stelaze i w ogole... i tak pewnie jak dzidziol bedzie mial z 1,5 roku to kupimy jakas najzwyklejsza parasolke, taka, zeby miec na wyjazdy....wiec bez sensu nam teraz kupic gondole, latem spacerówke a potem za jeszcze rok parasolke...

[*Agatek*]

Napisane przez AgaMili

No z tym wozkiem to nie jest glupi pomysl.

no ale z tego, co szukam na allegro, to nie ma skrętnych kółek w ogóle w samaj gondoli do 1 tys szukam i dupa

A pzecież wózek 2w1-można można kupić ze skrętnymi kółkami już od 600-700 zł

[agawoo]

Ja też mam jakiś dzień lenia, nic mi się nie chce, jakoś mi tak źle ..Może przez tą pogodę, chociaż dzisiaj nawet nie jest taka tragiczna
Ehhh...

AgaMili, może do Ciebie też się jakiś wirus przyplątał? (tfu, tfu)

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

Agatek tez myslalam o tych wózkach ale z TZ stwierdzilismy ze po ch... nam potem dwa wózki.. w sensie dwa stelaze i w ogole... i tak pewnie jak dzidziol bedzie mial z 1,5 roku to kupimy jakas najzwyklejsza parasolke, taka, zeby miec na wyjazdy....wiec bez sensu nam teraz kupic gondole, latem spacerówke a potem za jeszcze rok parasolke...

a czym się różni parasolka os spacerówki?? bo ja coś nieokrzesana jestem

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

a czym się różni parasolka os spacerówki?? bo ja coś nieokrzesana jestem

dla mnie parasolka to taki mega lekki wózek ale za mało komfortowy i stabilny zeby do niego wsadzic półroczne dziecko... dopiero starsze jak bedzie marudziło na spacerach...
wrzucam pierwszy z brzegu

http://allegro.pl/angielski-wozek-sp...939153891.html

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

dla mnie parasolka to taki mega lekki wózek ale za mało komfortowy i stabilny zeby do niego wsadzic półroczne dziecko... dopiero starsze jak bedzie marudziło na spacerach...
wrzucam pierwszy z brzegu

http://allegro.pl/angielski-wozek-sp...939153891.html

co to jest za chudy pajęczak?????

ja myślałam o czymś takim: http://allegro.pl/wozek-coneco-trape...930348924.html


Neska ale ja pisałam o spacerówce, a nie parasolce

[AgaMili]

Agatek ale neska wie ze pisalas o spacerowce, ona napisala ze nie oplaca sie kupowac gondoli, spacerowki a potem parasolki bo do parasolki 6. miesieczniaka nie wsadzisz a spacerowki do konca nie bedziesz uzywac bo jest niewygodna przy starszaku.

[*Agatek*]

Napisane przez AgaMili

Agatek ale neska wie ze pisalas o spacerowce, ona napisala ze nie oplaca sie kupowac gondoli, spacerowki a potem parasolki bo do parasolki 6. miesieczniaka nie wsadzisz a spacerowki do konca nie bedziesz uzywac bo jest niewygodna przy starszaku.

ahaaaaaaa takie buty to spacerówką do kiedy się jeździ? do roku, 1,5?

no to zostaje przy tym wózku 2w1 KLIK za 719 zł, a po 1,5 roku kupię dobrą parasolkę

[MissZuzia]

Napisane przez NataliaM1103

Dzisiaj weszłam na wagę i przytyłam 15 kg - jaka ja jestem gruba no i te rozstępy - coraz więcej ich,skóra ciągnie jak cholera

ja pewnie też tyle kg mam a nie ważyłam się już 3tyg bo się boje
a na wt wizyte musze i się dowiem ile w końcu mam

Napisane przez *Agatek*

uff, dobrze, że mój cyrków nie odstawia bo nie ma kiedy iść ma z kim, ale no nie ma kiedy, non stop robi coś przy domu, a to zakupy, a to coś pozałatwiać... Pije rzadko, częściej lampkę wina które sączy ze 2 dni a piwo to tylko on z sokiem pije

no to dobrze że nie lubi sobie popić
mój tż sobie wieczorem od czasu do czasu strzeli piwko i tyle
jak są imprezy większe to wtedy ciut popije ale nie świruje tylko grzecznie idzie spać

Napisane przez *Agatek*

ehh , ja już nie sprzątam w domu, za dużo mnie to kosztuje leżę, jem i nic nie robię ale mam jakiegoś doła

Miałam jechać do szewca odebrać buty, ale nawet tego mi się nie chciało

Jak ja nie lubię jesieni i zimy!!!!!!

ja czasem coś ogarnę, posprzątam ale robie to na raty bo brzuch twardnieje
zwariowałabym od ciągłego leżenia
wyjdę do sklepu, przejdę się codziennie 15min-1h ruchu na dworze bo to lepiej dla nóg

Napisane przez AgaMili

Matko juz sama nie wiem co mi jest, moze to z nerwow Mam lewy policzek tak czerwony jakby mi ktos przywalil i mi niedobrze. Gdyby nie to ze Mili wymiotowala to bym myslala ze to z nerwow , moze z wysokiego cisnienia ale tak to nie wiem

Robie zakupy online spozywcze bo na tego dziada liczyc nie moge. Oj nie chcialby nikt byc w jego skorze jak wroci.

może ze stresu tak cię wzięło, nerwy zdenerwowanie

Napisane przez *Agatek*

Wiecie co, tak sobie pomyślałam, czy nie lepiej kupić osobno wózek głęboki, a osobno dobry wózek spacerowy bo zanim maluch zacznie siadać, to będzie gdzieś lipiec i czy nie lepiej by tak było
Byłby wózek spacerowy sam w sobie lżejszy itp, a i tak wiele ludzi kupuje samą spacerówkę, więc nie wiem co lepiej?

ja też się kiedyś zastanawiałam nad gondolą osobną i spacerówką ale zrezygnowałam z powodu braku miejsca na dwa stelaże, mieszkam w bloku i nie mam piwnicy więc nie miałabym gdzie tego trzymać

[AgaMili]

Napisane przez *Agatek*

ahaaaaaaa takie buty to spacerówką do kiedy się jeździ? do roku, 1,5?

no to zostaje przy tym wózku 2w1 KLIK za 719 zł, a po 1,5 roku kupię dobrą parasolkę

No to zalezy tylko od Ciebie. Ja kupilam parasolke jak mala miala 9 miesiecy bo mialam ciezka spacerowke i duzo jezdzilam autobusem wiec potrzebowalam czegos lekkiego. A parasolka wazy okolo 5kg

[*Agatek*]

Napisane przez MissZuzia

no to dobrze że nie lubi sobie popić
mój tż sobie wieczorem od czasu do czasu strzeli piwko i tyle
jak są imprezy większe to wtedy ciut popije ale nie świruje tylko grzecznie idzie spać

hmm, nie to, że nie lubi, w sumie jak on rok temu odchodził z euro agd rtv to poszedł na wódkę, miał humorek, jeszcze wracaliśmy razem z buta do domu... on rzadko pije, a jak się upije, to wtedy bidak chory przez 2 dni jest

Napisane przez MissZuzia

ja czasem coś ogarnę, posprzątam ale robie to na raty bo brzuch twardnieje
zwariowałabym od ciągłego leżenia
wyjdę do sklepu, przejdę się codziennie 15min-1h ruchu na dworze bo to lepiej dla nóg

Mi nawet nie w głowie wychodzenie w takie zimno brr
No ja muszę leżeć, bo to 'jedyny lek' na tą chorobę, więc wyboru nie mam jeżdżę autkiem, załatwiam sprawy i też często muszę z niego wyjść, więc chodzę też. Ale chyba zaprzestanę jeździć, bo nie myślę już podczas jazdy....

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez AgaMili

No to zalezy tylko od Ciebie. Ja kupilam parasolke jak mala miala 9 miesiecy bo mialam ciezka spacerowke i duzo jezdzilam autobusem wiec potrzebowalam czegos lekkiego. A parasolka wazy okolo 5kg

hmm, no dobra, a taka lekka parasolka jak radzi sobie w zimę?? w śniegu? bo sobie wyobrazić tego nie mogę spacerówka, tą którą zamierzam kupić będzie ważyła 14 kg, a taką 'parasolkę' to myślę, że wiosnę-lato 2013 bym kupiła najszybciej zależy co tam wyjdzie w praniu z parasolką czy ja dam radę to pchać

[AgaMili]

Napisane przez *Agatek*

hmm, no dobra, a taka lekka parasolka jak radzi sobie w zimę?? w śniegu? bo sobie wyobrazić tego nie mogę spacerówka, tą którą zamierzam kupić będzie ważyła 14 kg, a taką 'parasolkę' to myślę, że wiosnę-lato 2013 bym kupiła najszybciej zależy co tam wyjdzie w praniu z parasolką czy ja dam radę to pchać

W sniegu sobie nie da rady . U mnie w UK sniegu raczej nie ma wiec problemow nie mialam

[MissZuzia]

Napisane przez *Agatek*

hmm, nie to, że nie lubi, w sumie jak on rok temu odchodził z euro agd rtv to poszedł na wódkę, miał humorek, jeszcze wracaliśmy razem z buta do domu... on rzadko pije, a jak się upije, to wtedy bidak chory przez 2 dni jest

no to długo nigdzie się nie wybierał jak rok temu
mój kilka razy do roku wychodzi z kolegami tak na takie popijawki, a to wyjazd doroczny z pracy a to świąteczna impreza, awans któregoś itp ale wcześniej zapowiada i wiem że mam się go nad ranem spodziewać

Napisane przez *Agatek*

Mi nawet nie w głowie wychodzenie w takie zimno brr
No ja muszę leżeć, bo to 'jedyny lek' na tą chorobę, więc wyboru nie mam jeżdżę autkiem, załatwiam sprawy i też często muszę z niego wyjść, więc chodzę też. Ale chyba zaprzestanę jeździć, bo nie myślę już podczas jazdy....

no nie jest przyjemnie ale co zrobić, jak ruch jest wskazany to idę, nie muszę leżeć non stop tylko się oszczędzać i dużo wypoczywać bo brzuch mi twardnieje
Ja też już bardzo rzadko jeżdzę, tylko blisko osiedla wybieram się, a to do galerii czy do sklepu, do centrum już nie jadę bo ciężko mi z brzuchem się ułożyć za kierownicą no i też uwaga nie taka

Napisane przez *Agatek*

hmm, no dobra, a taka lekka parasolka jak radzi sobie w zimę?? w śniegu? bo sobie wyobrazić tego nie mogę spacerówka, tą którą zamierzam kupić będzie ważyła 14 kg, a taką 'parasolkę' to myślę, że wiosnę-lato 2013 bym kupiła najszybciej zależy co tam wyjdzie w praniu z parasolką czy ja dam radę to pchać

okaże się w praniu

[neska22]

Napisane przez AgaMili

Agatek ale neska wie ze pisalas o spacerowce, ona napisala ze nie oplaca sie kupowac gondoli, spacerowki a potem parasolki bo do parasolki 6. miesieczniaka nie wsadzisz a spacerowki do konca nie bedziesz uzywac bo jest niewygodna przy starszaku.

ooo o to dokładnie mi chodziło
dlatego teraz chce wózek 2 czy 3 w 1 a potem parasolke

Agatku ja tą co link wstawiłam to tak dla przykładu tylklo... pierwszza jaka mi wyskoczyła na all...

[*Agatek*]

Napisane przez MissZuzia

no to długo nigdzie się nie wybierał jak rok temu
mój kilka razy do roku wychodzi z kolegami tak na takie popijawki, a to wyjazd doroczny z pracy a to świąteczna impreza, awans któregoś itp ale wcześniej zapowiada i wiem że mam się go nad ranem spodziewać

noo, dawno nie był wyjechał za granicę i od wtedy nawet nie utrzymuje z kolegami kontaktu, bo nie ma czasu... poczty nie sprawdza, na fb, nk nie wchodzi, bo nie ma czasu... a jak już to na piwo woli iść ze swoim przyjacielem + jego dziewczyną i mną (dawno dawno temu) Albo w ogóle nie iść, tylko 'ten czas spędzić ze mną' My razem nigdzie nie wychodzimy bo nie mamy kiedy Raczej jak wróci do PL to nadrobiłby pewnie
Wolałabym, żeby sobie poszedł, pogadać z kumplem przy piwku, ale tylko i wyłącznie wtedy kiedy byłby na co najmniej 4-5 dni w PL. A jak on przyjeżdża w sob nad ranem i w niedzielę o 14-15 wyjeżdża, to raczej nie ma mowy

Jego życie jest straszne, wyjeżdża do pracy o 5.40, przyjeżdża o 17, 17:30, wykąpie się, pójdzie do sklepu, zrobią coś do jedzenia, chwilę odpoczną i już jest 20-21 i wtedy A. do mnie dzwoni. A najczęściej jest tak, że po jedzeniu zasypia i śpi do rana albo do 23-24 i już nie dzwoni, bo późno i przeprasza no, jestem w stanie to zrozumieć, bo non stop na dworzu robi, czy śnieg, deszcz, on robi i to 9 h dziennie
A jak jest w domu w PL, to nawet na seks nie ma co liczyć bo o 22 ma zjazdy i zasypia, bo nie dość, że w DE robi to przy domu też i o... lipa

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

hmm, nie to, że nie lubi, w sumie jak on rok temu odchodził z euro agd rtv to poszedł na wódkę, miał humorek, jeszcze wracaliśmy razem z buta do domu... on rzadko pije, a jak się upije, to wtedy bidak chory przez 2 dni jest

Mi nawet nie w głowie wychodzenie w takie zimno brr
No ja muszę leżeć, bo to 'jedyny lek' na tą chorobę, więc wyboru nie mam jeżdżę autkiem, załatwiam sprawy i też często muszę z niego wyjść, więc chodzę też. Ale chyba zaprzestanę jeździć, bo nie myślę już podczas jazdy....

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------


hmm, no dobra, a taka lekka parasolka jak radzi sobie w zimę?? w śniegu? bo sobie wyobrazić tego nie mogę spacerówka, tą którą zamierzam kupić będzie ważyła 14 kg, a taką 'parasolkę' to myślę, że wiosnę-lato 2013 bym kupiła najszybciej zależy co tam wyjdzie w praniu z parasolką czy ja dam radę to pchać

no w sniego tu lipa ale ja myslalam zeby kupic własnie na wiosne 2013 taka parasolke jakas na wyjazdy weekendowe czy wakacje. do wiosny 2013 junior pojezdzi w spacerówce od kompletu

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

a autem tez staram sie juz nie jezdzic jako kierowca... z reszta ani tz ani mąż mi juz nie pozwalaja chyba ze nie ma mnie kto podrzucic to jade sama.

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

a autem tez staram sie juz nie jezdzic jako kierowca... z reszta ani tz ani mąż mi juz nie pozwalaja chyba ze nie ma mnie kto podrzucic to jade sama.

to Ty masz osobno tż i męża?????? A jeden wie o drugim??

Ja to myślałam, że masz 2w1 męża i tżta tak jak i ja!

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

to Ty masz osobno tż i męża?????? A jeden wie o drugim??

Ja to myślałam, że masz 2w1 męża i tżta tak jak i ja!

haha ale błysnełąm inteligencją D
chciałam napisac "ani rodzice ani mąż"

[*Agatek*]

Napisane przez neska22

haha ale błysnełąm inteligencją D
chciałam napisac "ani rodzice ani mąż"

Ty to jesteś udana!!

Bardzo mi się podoba wersja "ani tz ani mąż"!! jedziesz na dwa baty hihihi

[neska22]

Napisane przez *Agatek*

Ty to jesteś udana!!

Bardzo mi się podoba wersja "ani tz ani mąż"!! jedziesz na dwa baty hihihi

wiesz, trza se radzic
maż duzo pracuje

[elunia25]

Napisane przez bambusiek

Kurcze... właśnie spojrzałam i konto zawieszone ma pati_801 jakby co



hehe... moje koleżanki nie chciały mi uwierzyć, że taki obiad mu wystarczy i to z jego własnej woli Facet 2 metry wzrostu i 100 kg wagi
No i nie jest miłośnikiem mięsa, już woli zupki warzywne, pyry z gziką itp.







Są różne opinie... wiadomo... zależy też jaki rodzaj porodu...
koleżanki po cc bardziej narzekała - mówi, że po kilkunastu godzinach położono jej mokre dziecko na łóżku i miała się dalej nim zająć... gdyby nie mąż, to by nie dała rady. Jeszcze ją wszystko rwało i nie miała siły na wstawanie
My mamy obiecaną specjalną opiekę zaprzyjaźnionej położnej. Wiem, że kilku znajomym odbierała porody i odbyły się w lepszej atmosferze i najczęściej obywało się bez nacięć
I jeszcze niedawno się dowiedziałam, że inna znajoma pracuje przy porodach rodzinnych - nie wiem jaka jest jej funkcja, ale zawsze to jedna miła twarz więcej



My też będziemy mieć pierwsze święta poza domami rodzinnymi Zazwyczaj spędzaliśmy je i tak razem w całości (2 wigilie, a potem po jednym dniu u jednych i drugich rodziców), ale teraz będzie swoja choinka i w ogóle
Choinkę raczej żywą kupimy, ale malutką, a ozdoby bym chciała "pożyczyć", bo u rodziców leży cały karton "z odzysku" w tonacji brązowo-złotej, co by nam idealnie pasowało do wystroju salonu



heheh... też pracowałam w serisie oetkera, jak również gellwe i pepsi
Jednocześnie miałam 1/4 etatu w Kauflandzie i etat w innym sklepie + studia czw.-sob. co 3 tygodnie
Najgorszy czas jaki miałam



Mój nie lubi, zawsze jest wariacja a szczególnie jak tatuś mocniej zahamuje albo za ostro wejdzie w zakręt...
_________________________ ____
Hi

zaczęłam nadrabiać, ale przyszła kuzynka z córą na kawkę i przeszło godzinę posiedziały a ja w rozciągniętym swetrze, włosy tłuste no, ale i tak usłyszałam, że jak na ciężarówkę wyglądam super

Potem wpadnę jeszcze, paaa

moj ma tak samo mięso to je bo trzeba ale jak by nie było to też by nie płakał, za to zupy i wyroby mączne wciaga jak leci ale najwiekszy łasuch z niego jeśli chodzi o warzywa wszystkie surowki, sałatki wrzywne ida u nas w 5 min