Był półmetek jest 100-dniówka. A co potem? PORODÓWKA! Mamcie III-IV 2012 cz. 5

[Flowerbombka]

Jestem i ja...nadal chora, ale już chyba najgorsze za mną

Tytuł rewelacyjny

Napisane przez alamig

Melduję się
I zmykam opiekować się mężem, bo się biedaczysko pochorował. Oby tylko nie przeszło na mnie

Mój się ode mnie zaraził i uparcie twierdzi że to z braku seksu
A moje libido nadal 0.

Napisane przez 19claudia91

Właśnie obliczyłam ile dni mam do końca no i wyszło do porodu 120
Macie sprawdzone sposoby pochylania się nad wanną do umycia samych włosów? bo do prysznica czysta nie chce mi się wchodzić a schylanie się prowadzi do bólu pleców ;p

Jejku zleci ten czas w oka mgnieniu i zaraz wszystkie będziemy rodzić

Ja się nadal schylam nad wanną do mycia włosów.

[19claudia91]

No nic, uporałam się z włosami. Teraz jadę odwiedzić babcię, a później spać do TŻ-ta więc odezwę się jutro popołudniem. W domu wytrzymać się nie da, wiecznie o coś się czepiają a to mnie wytrąca z równowagi dlatego wolę się nie denerwować i zaznać odrobiny spokoju
do usłyszenia, jutro nadrobię! Miłego popołudnia i wieczoru.

Napisane przez Flowerbombka

Jestem i ja...nadal chora, ale już chyba najgorsze za mną

Tytuł rewelacyjny



Mój się ode mnie zaraził i uparcie twierdzi że to z braku seksu
A moje libido nadal 0.



Jejku zleci ten czas w oka mgnieniu i zaraz wszystkie będziemy rodzić

Ja się nadal schylam nad wanną do mycia włosów.

Moje również.. totalne zero nawet mogę stwierdzić że na minusie..

[MoniaHan]

Napisane przez gosia261282

Dzięki za odpowiedź w sprawie wózka.Innym dziewczynom też dziękuję.No chyba też ten wybiorę,kolory są różne,myślę że coś z zielenią.
A co do twoich zakupów,jak to wygląda w tesco,ile się czeka na dostawę i ile płaci za dostawę,czy od jakiejś kwoty jest darmowa?

gosia nie wiem czy masz ClubCard w tesco, ja sie zalogowalam na ich stronie i zaczelam zakupowanie zajelo mi to dluzej niz zwykle, ale poprzegladalam sobie wszystkie promocje (zwlaszcza pieluszek itd.), i na spokojnie wszystko bo w sklepie to zawsze jak najszybciej chce juz byc po zakupach. za zakupy zaplacilam mniej niz zwykle (bo bedac w sklepie zawsze jeszcze kupie cos co nie trzeba, a zwlaszcza slodycze) tym razem wyszlo mi £65 (zakupy na tydzien), w sklepie nie bylo przewaznie mniej niz £80/tydzien. jak weszlam sobie na dostawe aby wybrac to juz wczoraj nie bylo mozliwosci, dzisiaj kosztowalo £6 (chyba nie zalezy od kwoty zakupow), np w poniedzialek jest juz tylko £4.50 a miedzy 3-5pm juz tylko £3.50. wybierasz sobie godzine dostawy (ja np, wybralam dzis o 10-12). wszystko elegancko popakowane, zakupy wniesione do kuchni. od czasu do czasu bede robic tak zakupy.

[gosia261282]

Napisane przez MoniaHan

gosia nie wiem czy masz ClubCard w tesco, ja sie zalogowalam na ich stronie i zaczelam zakupowanie zajelo mi to dluzej niz zwykle, ale poprzegladalam sobie wszystkie promocje (zwlaszcza pieluszek itd.), i na spokojnie wszystko bo w sklepie to zawsze jak najszybciej chce juz byc po zakupach. za zakupy zaplacilam mniej niz zwykle (bo bedac w sklepie zawsze jeszcze kupie cos co nie trzeba, a zwlaszcza slodycze) tym razem wyszlo mi £65 (zakupy na tydzien), w sklepie nie bylo przewaznie mniej niz £80/tydzien. jak weszlam sobie na dostawe aby wybrac to juz wczoraj nie bylo mozliwosci, dzisiaj kosztowalo £6 (chyba nie zalezy od kwoty zakupow), np w poniedzialek jest juz tylko £4.50 a miedzy 3-5pm juz tylko £3.50. wybierasz sobie godzine dostawy (ja np, wybralam dzis o 10-12). wszystko elegancko popakowane, zakupy wniesione do kuchni. od czasu do czasu bede robic tak zakupy.

Dzięki za odp.Chyba też skorzystam z takiej możliwości.Na duże zakupy jeździmy z mężem autem,a wiadomo jak od to "kocha"
Wychodzę do pracy.Ostatni dzień popołudniu i 2 dni wolne.Hurra!
Miłego popołudnia kobietki.

[alamig]

Napisane przez Flowerbombka

Mój się ode mnie zaraził i uparcie twierdzi że to z braku seksu
A moje libido nadal 0.

Dobrą przyczynę znalazł
U mnie libido też kiepskie, chociaż moje sny mówią coś zupełnie innego

[Cytrynka_Wawa]

na discovery chanel jest "cud narodzin" zapowiada sie ciekawie

TŻ zrobił mi niespodziankę, jak spalam to odsmażył ( dzięki bogu na maśle) naleśniki z serem, mojej mamy i zrobił herbatkę jestem mile zaskoczona bo to mu sie nie zdarza często

[MoniaHan]

ja po obiadku, byl gulasz, kasza gryczana (zamiast czerwonego wina dodalam sos sojowy:, wkroilam co mialam i na stol postawilam ogorki w occie i papryke marynowana i musztarda i Tz z kolega jedli az sie uszy trzesly a na deser w piekarniku sie robi kruszonka z jablkami, zjemy z lodami..mam dzis wene

[Cytrynka_Wawa]

u mnie na deser czeka galaretka z wersji light bez bitej śmietany

[cziqua]

i ja się melduję żeby nie bylo
my już po obiadku u moich rodziców teraz siedze wcinam chrupki cebulowe a w piekarniku ciasto z jabłkami

[Aguśkaa83]

Napisane przez rybka13

Aj tam szybciutko... jakbyś nie mogła spać i czekała na niego od 5, to byś tak nie mówiła
Widziałam Twoje "brzuszysko" jest już co badać Nie mogę o tym zapomnieć, ciągle mnie rozśmiesza twój mały doktorek

Ciagle mowi na moj brzuch brzuszysko ale nie badal mnie dawno za to robil zastrzyk zamiast w reke to w serce, bo mu sie cos pomieszalo
A to ja nie wiedzialam ze Wy tyle czekalyscie czasu na nowy wateczek

Napisane przez pempek

Cześć dziewczynki
W temacie jedzenia, to zapiekankę makaronową Aguśki zrobiłam już następnego dnia po dodaniu przepisu - wyszła pyszna!!! także dzięki Aguśka

No i jeszcze z takich mniej przyjemnych informacji, to mam już 10 kg na plusie masakra jakaś.... tym bardziej, że zawsze miałam problemy z wagą i straszne kompleksy na tym punkcie... bardzo ciężko mi przychodzi akceptacja kolejnych kg na wadze... chociaż brzuch mam już duży i ludzie mi generalnie mówią, że nie przytyłam jakoś wizualnie poza brzuchem...

Ciesze sie ze smakowalo
A kg sie nie przejmuj, szybciutko zrzucisz po porodzie
Ja juz przytylam 9 kg, ale wiem ze przy dwojce dzieci to zaden aerobik mi nie bedzie potrzebny

Napisane przez karolca

N
Ja się pochylam nad wanna, nie muszę pochylać się mocno.
Później rozwiązaniem będzie uklęknąć przy wannie i pochylić głowę i niech mąż pomaga (jak może oczywiście).

A czemu nie moze, jak bys miala w innym celu ukleknac to na pewno by pomogl wiec teraz tez moze

Napisane przez karolca

Niedługo bedziemy mogły uzupełnić listę o imiona naszych dzieci

A ja jeszcze nie mam imiona dla mojego dziecka

[Jolkaaa]

Witam
Melduje się na nowym wątku

Ja mam dzisiaj kiepski dzień...

[MoniaHan]

jolka a czemu kiepski? zle sie czujesz?

kurcze nie wyszla mi kruszonka z jablkami, tzn kruszonka sie nie zapiekla jak trzeba...maka nie teges

[aaagga]

Napisane przez nowaken

Hej,

ja też się melduję ale Wam poszło nie ma co??

Mam pytanie co brałyście jak miałyście problemy z pęcherzem?? Ja dzisiaj chętnie bym została w ubikacji tak mnie gna

żuravit, urosept, trzeba dużo dużo pić i dużo dużo sikać żeby przepłukać drogi moczowe z bakterii, bo jak mocz sie zagęszcza to bakterie maja świetne warunki do rozwoju
dobrze zrobić badanie moczu, ewentualnie posiew z moczu jak zakażenie nie chce ustąpić i najlepiej wyniki pokazać ginowi

ja nawet brałam ginjal, a już go nie produkują bo koniki morskie sa pod ochroną, a to był świetny środek i sikało się na niebiesko, bo błękit metylowy był w tym jako środek odkażający, tylko bałam się troche czy nie będę miała po nim smerfusia w brzuszku

[Jolkaaa]

Napisane przez MoniaHan

jolka a czemu kiepski? zle sie czujesz?

kurcze nie wyszla mi kruszonka z jablkami, tzn kruszonka sie nie zapiekla jak trzeba...maka nie teges

nie ciche dni z TŻtem oczywiście z mojego powodu

ale mam ochotę na coś...sama nie wiem na co

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

MoniaHan zrobiłaś mi smaka na kasze gryczaną i gulasz jeszcze nie robiłam więc czas zrobić może w tygodniu...

[evvcia_]

Wiedziałam, że jak wrócę po weekendzie będę miała mnóstwo nadrabiania, a tu jeszcze niespodzianka i nowy wątek a jaki świetny tytuł!

No to się witam

i zabieram się do czytania

[Capsta]

Dopiero co wytropiłam ostatni wątek, a tu już nowy. W tym tempie do marca będzie 11 część
Ja dziś rano czułam się całkiem fajnie, ale po ponad 10h na uczelni kręgosłup daje się nieźle we znaki. Obawiam się, że będę mieć z tego powodu problem ze spaniem, bo nawet gdy leżę ból jest silny. Do tego najadłam się potraw drugiej jakości w uczelnianym bufecie i batonów czekoladowych dla odwrócenia swojej uwagi od niewygody siedzenia w nieergonomicznej ławce! Już chyba nie mam szans zrobić dziś nic pozytywnego... poza kąpielą.

[Jolkaaa]

ja sama nie wiem na co mam ochotę zjadłam jabłko chwile potem troszkę chrupków o smaku pizzy i sekunde po tym 2kostki czekolady

[Jolkaaa]

ja sama nie wiem na co mam ochotę zjadłam jabłko chwile potem troszkę chrupków o smaku pizzy i sekunde po tym 2kostki czekolady

[balbinka20]

Juz wróciłam całe szczęście że produkcja powoli idzie to nie muszę dużo czytać
padam na ryjekz racji tego,że carboot nie wypalil to Tomek mnie zabrał na wycieczkę i całe popołudnie łaziliśmy po lesie.... ale przynajmniej się dotleniłam A teraz zostalam sama Kto to wymyślił pracę w niedzielę
co do obiadu to u mnie tradycyjnie rosołek był i później dorobiłam roladki w sosie a do tego ziemniaczki i mizeria...
a Zariah jak robisz tą hennę na rzęsach to nakładasz ją tak jak tusz?

[julliczka]

Jestem już, połaziliśmy dziś trochę, TŻ mi i sobie kupił spodnie. Mi kupił sztruksy oczywiście ciążowe, będę miała na spotkania z handlowcami itp. Potem u rodzinki siedzieliśmy i znowu mi boli ten bok, a w ogóle dziś mi coś brzusio pobolewa, więc od razu po powrocie się położyłam i odpoczywam. Ale jeju, moja Mała to taka żwawa, nie przypuszczałam, że tak wcześnie już będę czuć jej ruchy i kopniaki śmiać mi się chce, bo już wiem w jakich pozycjach mogę w danej chwili leżeć. Jak sie przekręcę nie na ten bok, co ona chce to zaczyna mi tam dokuczać, zmieniam pozycję i się uspakaja hihihi

edit - u mnie ok. 148 dni do porodu, także jeszcze sporo do studniówki

[Jolkaaa]

Napisane przez balbinka20

Juz wróciłam całe szczęście że produkcja powoli idzie to nie muszę dużo czytać
padam na ryjekz racji tego,że carboot nie wypalil to Tomek mnie zabrał na wycieczkę i całe popołudnie łaziliśmy po lesie.... ale przynajmniej się dotleniłam A teraz zostalam sama Kto to wymyślił pracę w niedzielę
co do obiadu to u mnie tradycyjnie rosołek był i później dorobiłam roladki w sosie a do tego ziemniaczki i mizeria...
a Zariah jak robisz tą hennę na rzęsach to nakładasz ją tak jak tusz?

Mój TŻ też poszedł dzisiaj wyjątkowo do pracy na nockę na 12h

[karo_z]

Cześć Wam,
Melduję się na nowym wątku - tytuł jest super

Niestety jakiś czas Was nie mogłam podczytywać, bo w nocy z środy na czwartek trafiłam do szpitala. Wczoraj mnie wypisali.
Generalnie po założeniu tego nieszczęsnego krążka mocno krwawiłam... ale aż tak bardzo się tym nie przejmowałam, bo lekarka mnie ostrzegała że trochę mogę krwawić...mam nadżerkę, która podczas tego "montażu" była naruszona. Przed snem pakowałam sobie luteinę dopochwowo i poczułam ten krążek bardzo nisko i tak jakby zaraz przy ujściu... przestraszyłam się że mi się zsunął Stwierdziłam że lepiej to sprawdzić i pojechałam do szpitala.
Oczywiście mnie zatrzymali, a rano byłam zbadana i okazało się ze krążek jest na swoim miejscu a krwawienie rzeczywiście z nadżerki.
hm...panikara ze mnie

Potrzymali mnie do soboty ze względu na to że za często miałam te twardnienia brzucha. Dali mi leki na to - to samo co wypisała mi moja gin. i skurcze trochę się uspokoiły, także już jestem w domku

Przynajmniej zobaczyłam oddział położniczy szpitala, w którym planuję rodzić, poznałam położne, ordynatora itp

Nie wiem czy uda mi się nadrobić te ostatnie 30 stron poprzedniego wątku, ale obiecuję że się postaram

[karolca]

Napisane przez Aguśkaa83

A czemu nie moze, jak bys miala w innym celu ukleknac to na pewno by pomogl wiec teraz tez moze

A ja jeszcze nie mam imiona dla mojego dziecka

No bo jak go nie ma to jak ma móc pomóc


Kupiłam koszyczek kiwi.... ale sa twarde i kwaśne

[MoniaHan]

karo bidulko, dobrze ze wiadomo dlaczego krwawilas i zatrzymali Ciebie na obserwacje. mam nadzieje ze bedziesz sie czula lepiej.

karolca ja juz przestalam kupowac kiwi, moze z 5x ostatnio kupilam i za kazdym razem byly niedobre, wiec juz nie kupuje a nawet bym zjadla, ale mam za to pyszne mandarynki, w koncu z Hiszpanii udalo mi sie znalezc.

[karolca]

Napisane przez MoniaHan

karo bidulko, dobrze ze wiadomo dlaczego krwawilas i zatrzymali Ciebie na obserwacje. mam nadzieje ze bedziesz sie czula lepiej.

karolca ja juz przestalam kupowac kiwi, moze z 5x ostatnio kupilam i za kazdym razem byly niedobre, wiec juz nie kupuje a nawet bym zjadla, ale mam za to pyszne mandarynki, w koncu z Hiszpanii udalo mi sie znalezc.

widzisz, kilka dni temu moja mama kupiła w tym sklepie kiwi i było bardzo dobre, miękkie i słodkie. W Biedronce również kupiłam smaczne kiwi

[cziqua]

lece oglądac taniec z gwiazdami
własnie zostałam porządnie skopana w jednym miejscu może dlatego że dzidziol cały dzień prawie wcale nie dawał o sobie znac to trzeba nadrobic
a ciacho z jabłkami wyszło przepyszne a miałam kwaśne jabłka więc nie jest mdłe ani za słodkie 3 kawałki już wszamałam

[Jolkaaa]

Napisane przez cziqua

lece oglądac taniec z gwiazdami
własnie zostałam porządnie skopana w jednym miejscu może dlatego że dzidziol cały dzień prawie wcale nie dawał o sobie znac to trzeba nadrobic
a ciacho z jabłkami wyszło przepyszne a miałam kwaśne jabłka więc nie jest mdłe ani za słodkie 3 kawałki już wszamałam

oj też bym zjadła

a teraz idę zrobić kolacje

[evvcia_]

Jestem mistrzem! Udało mi się nadrobić wszystkie zaległości
i mam takie same dwie koszule do karmienia jak większość jedna w rozmiarze L (miałam ją już ostatnio na próbę w szpitalu) i druga w rozmiarze XL - to TŻ mi je kupił, 35zł za dwie u Chińczyków Poza tym mam w tym stylu piżamkę dwuczęściową - góra na krótki rękaw, też tak rozpinana z dwóch stron i z podobną aplikacją + gatki do kolan (ale trochę ciasna gumka już na mój brzusio, więc będzie na poporodzie). A rodzić zamierzam w starej koszuli, której mi nie szkoda

U mnie jeszcze 132 dni do planowanego terminu porodu czyli 4 m-ce, 1 tydzień i 4 dni

Tyle tematów poruszyłyście, że już nawet nie wiem, na który jeszcze mogę się wypowiedzieć
Fajnie, że spędziłyście miło weekendy. U mnie był TŻ i też było fajowsko ale teraz nie będziemy się widzieć najprawdopodobniej 3 tygodnie, aż do "przedświętami"...
Kupiliśmy wczoraj kocyk dla maluszka naszego gruby, akrylowy, mięciutki rozmiar 140 na 100 za 29,99zł a dla mamusi fajny długi golf w reserved, podkoszulek w housie i bluzkę na długi rękaw i guziczki w taily wejl. To mam teraz co na siebie założyć. A tatuś zaopatrzył się w fajne materiałowe spodnie i koszulkę


I co robimy z tymi numerami telefonów, ja chętnie swój mogę udostępnić, bo bardzo zawsze chcę wiedzieć co u Was, a jak któraś byłaby w szpitalu to już w ogóle. Sama ostatnio średnio miałam udostępnione żeby Wam napisać jak mnie położyli

[gucia6]

Napisane przez karolca

Nie wszystkie chcą dzielić takimi informacjami. Możemy sobie na maila zrobic taka listę i wrzucić, będzie bardziej prywatnie.

ja bym proponowala, zeby ktoras zebrala telefony wszystkich, ktore chca sie nimi podzielic, zrobic liste i umiescic ja na mailu...
dla tych co nie maja jeszcze dostepu moznaby przeslac na priv

Napisane przez karolca

Kupiłam koszyczek kiwi.... ale sa twarde i kwaśne

Napisane przez MoniaHan

karolca ja juz przestalam kupowac kiwi, moze z 5x ostatnio kupilam i za kazdym razem byly niedobre, wiec juz nie kupuje

ja kiwi zawsze kupuje wieksza ilosc i klade je w misce z jablkami na kilka dni
w tym czasie miekna, a dzieki jabluszkom i "do-dojrzewaja"

[MoniaHan]

Napisane przez gucia6

ja bym proponowala, zeby ktoras zebrala telefony wszystkich, ktore chca sie nimi podzielic, zrobic liste i umiescic ja na mailu...
dla tych co nie maja jeszcze dostepu moznaby przeslac na priv




ja kiwi zawsze kupuje wieksza ilosc i klade je w misce z jablkami na kilka dni
w tym czasie miekna, a dzieki jabluszkom i "do-dojrzewaja"

o jaki pomysl..wyprobuje, bo ogolnie owoce wszystkie trzymam w jednej misie, ale kiwi w lodowce trzymalam, napisane bylo na opakowaniu ''trzymaj mnie w lodowce''