Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

[Mysia x3]

Napisane przez Loriette

Ja zamierzam zrzucić 4, żeby dobić do 55kg - NIE MA BATA! ) Skoro spało mi 8kg w 1,5 miesiąca to te 4 też powinnam dać radę!
Tak - rozmarzył się chłopaczyna! Tak czy siak planujemy wszystko dopiero po moim licencjacie - czyli jeszcze jakieś 4-5 lat Chociaż może ja się zastanowię, bo ostatnio powiedział, że jestem dla Niego jak silnik w Jego BMW M3 - hmm.. nie wiem czy chcę być czyimś silnikiem

8 kg. w 1,5 miesiąca? To naprawdę dużo
Tylko nie zapominaj, że im jest się chudszym, to jest trudniej, ale na pewno Ci się uda
Dopiero za 5 lat? Zobaczysz, teraz to Ty będziesz chciała szybciej tego ślubu
Już nie mogę się doczekać sprawozdania z Twojego ślubu
Już nie mógł znaleźć lepszego porównania, tylko Cię do silnika porównuje

Wylałam herbatę

[Loriette]

Napisane przez Mysia x3

8 kg. w 1,5 miesiąca? To naprawdę dużo
Tylko nie zapominaj, że im jest się chudszym, to jest trudniej, ale na pewno Ci się uda
Dopiero za 5 lat? Zobaczysz, teraz to Ty będziesz chciała szybciej tego ślubu
Już nie mogę się doczekać sprawozdania z Twojego ślubu
Już nie mógł znaleźć lepszego porównania, tylko Cię do silnika porównuje

Wylałam herbatę

Wcześniej nie damy rady, bo muszę napisać maturę i odbębnić te 3 lata we Wrocławiu
Wiem, że im człowiek chudszy tym trudniej, ale i tak nie zamierzam się poddać.
Tak 8kg to dużo, ale zapłaciłam za to zbyt wysoką cenę

Mój/Nasz ślub będzie bajeczny Na pewno będzie dwuczłonowy. Pierwszy dzień typowo polski, a na poprawinach - bawarski klimat

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Ja zamierzam zrzucić 4, żeby dobić do 55kg - NIE MA BATA! ) Skoro spało mi 8kg w 1,5 miesiąca to te 4 też powinnam dać radę!
Tak - rozmarzył się chłopaczyna! Tak czy siak planujemy wszystko dopiero po moim licencjacie - czyli jeszcze jakieś 4-5 lat Chociaż może ja się zastanowię, bo ostatnio powiedział, że jestem dla Niego jak silnik w Jego BMW M3 - hmm.. nie wiem czy chcę być czyimś silnikiem

Się zagalopował ja też po licencjacie... o ile Tż się ruszy żyję w niepewności!

Napisane przez Loriette

Mój/Nasz ślub będzie bajeczny Na pewno będzie dwuczłonowy. Pierwszy dzień typowo polski, a na poprawinach - bawarski klimat

Wielonarodowo

Mysia x3 trzymaj! Przydadzą się, najbardziej w sobotę
A w ogóle obraziłam się, 58 kg to nie taki spaślak nie jesteś spaślakiem. A Twój Tż trochę przesadza, ale dobrze, że akceptuje Cię w każdym rozmiarze

Mnie dziś babcia męczyła, że "czemu się odchudzasz? Przestań już". Potem mówię to Tż. Za chwilę mówię mu, że idę ćwiczyć, na co on "Nie! Skończ już z tym. Słuchaj babci. Nie będziesz miała w ogóle tyłka i za co będę łapać? ". Chwila później "dobra, to ja idę do garażu a Ty ćwiczyć będziesz tak? Znaczy, co ja mówię, nie będziesz. Najlepiej się połóż i nie rób nic. Masz leżeć i pachnieć!" Pan i władca

Jako żem ani trochę posłuszna - idę ćwiczyć

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Się zagalopował ja też po licencjacie... o ile Tż się ruszy żyję w niepewności!

Haha u mnie nie ma tego problemu, bo TŻ już chciał rozmiar palca - idiota

Napisane przez AnULka248

Wielonarodowo

Tak, bo uznał, że w końcu na Bawarii spędził 21 lat życia i zawsze część serca będzie należała do Niemiec, a ja ich uwielbiam także super

Napisane przez AnULka248

Mnie dziś babcia męczyła, że "czemu się odchudzasz? Przestań już". Potem mówię to Tż. Za chwilę mówię mu, że idę ćwiczyć, na co on "Nie! Skończ już z tym. Słuchaj babci. Nie będziesz miała w ogóle tyłka i za co będę łapać? ". Chwila później "dobra, to ja idę do garażu a Ty ćwiczyć będziesz tak? Znaczy, co ja mówię, nie będziesz. Najlepiej się połóż i nie rób nic. Masz leżeć i pachnieć!" Pan i władca

Jako żem ani trochę posłuszna - idę ćwiczyć

Mi przestali tak mówić, bo ja jakiś czas dałam spokój z dietą, ale wracam na odpowiednie tory! Ciekawe co mi później M. napisze na moje oświadczenie o diecie Ty też mówisz PAN I WŁADCA?!

[Aniaa_89]

Napisane przez blondynqa20

Witam dziewczęta ja również sie przyłączę przyda sie grupa wsparcia, razem zawsze razniej

witaj

Napisane przez Loriette

Mam dzisiaj potworny dzień paszteta. Mam dość Nawet napisałam TŻowi, że jestem gruba i brzydka

a skąd taki dzień?

Napisane przez Loriette

Ja zamierzam zrzucić 4, żeby dobić do 55kg - NIE MA BATA! ) Skoro spało mi 8kg w 1,5 miesiąca to te 4 też powinnam dać radę!

tylko masz to robić rozsądnie żebyś potem żadnych problemów nie miała

Napisane przez Loriette

Mój/Nasz ślub będzie bajeczny Na pewno będzie dwuczłonowy. Pierwszy dzień typowo polski, a na poprawinach - bawarski klimat

super

Napisane przez AnULka248

Mnie dziś babcia męczyła, że "czemu się odchudzasz? Przestań już". Potem mówię to Tż. Za chwilę mówię mu, że idę ćwiczyć, na co on "Nie! Skończ już z tym. Słuchaj babci. Nie będziesz miała w ogóle tyłka i za co będę łapać? ". Chwila później "dobra, to ja idę do garażu a Ty ćwiczyć będziesz tak? Znaczy, co ja mówię, nie będziesz. Najlepiej się połóż i nie rób nic. Masz leżeć i pachnieć!" Pan i władca

babcie to tak zawsze

mądrze gada

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

a skąd taki dzień?

No właśnie nie mam pojęcia jakiś spadek formy! Mam ochotę zamknąć się w pokoju i nie wychodzić z niego przez najbliższe 4kg.

Napisane przez Aniaa_89

tylko masz to robić rozsądnie żebyś potem żadnych problemów nie miała

No nie powinno być tak krytycznie jak ostatnio, zobaczymy

Napisane przez Aniaa_89

super

Bez Was się nie bawię!

[Mysia x3]

Loriette- W tym roku masz maturę?
Jasne, że dasz radę, innej opcji nie ma
Widzę, że już wszystko zaplanowałaś co do swojego ślubu, przedstawiłaś to wszystko TŻ?

AnULka248- Muszą się przydać
Ja z tym spaślakiem mówiłam oczywiście o sobie, przecież mam oczy i widzę jak potwornie to u mnie wszystko wygląda
Wiem, że przesadza, jakby mógł nie przesadzać
"Najlepiej się połóż i nie rób nic. Masz leżeć i pachnieć!" Powalił mnie ten tekst haha

[Loriette]

Napisane przez Mysia x3

[I]Loriette- W tym roku masz maturę?
Jasne, że dasz radę, innej opcji nie ma
Widzę, że już wszystko zaplanowałaś co do swojego ślubu, przedstawiłaś to wszystko TŻ?

Tak, mam maturę
Wiesz co - w sumie to ON przedstawił MNIE, ale większość planów mi się podoba Jednak jak zarzucił mi imieniem dla drugiego syna to padłam na twarz na szyję! Czeka nas poważna batalia

Zaraz umrę z głodu!

[Mysia x3]

Napisane przez Loriette

Tak, mam maturę
Wiesz co - w sumie to ON przedstawił MNIE, ale większość planów mi się podoba Jednak jak zarzucił mi imieniem dla drugiego syna to padłam na twarz na szyję! Czeka nas poważna batalia

Zaraz umrę z głodu!

O ! Gdybym poszła do liceum, to też bym miała maturę w tym roku, ale tak czy siak mnie to nie ominie, bo za rok mnie to czeka
Zawsze możesz troszkę włożyć swoich planów w Jego plany
Chcesz mieć dwójkę synów? No no
Mów jakie imię, bo jestem ciekawa
Może zjedz coś mało kalorycznego, ale przynajmniej coś zjesz, np. jabłko czy coś Przez to na pewno nie przytyjesz nie wiadomo ile kalorii

[Loriette]

Napisane przez Mysia x3

O ! Gdybym poszła do liceum, to też bym miała maturę w tym roku, ale tak czy siak mnie to nie ominie, bo za rok mnie to czeka
Zawsze możesz troszkę włożyć swoich planów w Jego plany
Chcesz mieć dwójkę synów? No no
Mów jakie imię, bo jestem ciekawa
Może zjedz coś mało kalorycznego, ale przynajmniej coś zjesz, np. jabłko czy coś Przez to na pewno nie przytyjesz nie wiadomo ile kalorii

O to jesteś z mojego rocznika, no proszę!
Pewnie, że włożę - zresztą sam to powiedział! Inaczej wie, że znowu zrobiłabym się jędzowata
Tak, chcemy dwóch synów - zresztą tak wyszło z wróżby obrączkowej i z genów ze strony TŻ.
Imię pierwszego syna to Marcel - ja tak chciałam i M. też się spodobało. Ale drugie - MASIMO!! Ja rozumiem, że mój luby ma zniemczone imię, ale brzmi ok, a to - co to jest? Ja nie będę dziecka krzywdziła!
Jednak jakby trafiła się dziewuszka to będzie Flavia

Idę właśnie po jabłko, bo zdechnę

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Haha u mnie nie ma tego problemu, bo TŻ już chciał rozmiar palca - idiota

Tak, tak.. nie chcę Cię dobijać, ale mój o zaręczynach mówił już w kwietniu, że bardzo by chciał w najbliższym czasie a palec mierzył dopiero tydzień temu zresztą, pisałam to tu wszystko;p Ale Twój może będzie szybszy. Może nie jest "z tych"

Napisane przez Loriette

Mi przestali tak mówić, bo ja jakiś czas dałam spokój z dietą, ale wracam na odpowiednie tory! Ciekawe co mi później M. napisze na moje oświadczenie o diecie Ty też mówisz PAN I WŁADCA?!

A no mówię zapożyczyłam to od mamy, która często tak mówi o tacie

Napisane przez Aniaa_89

babcie to tak zawsze

mądrze gada

Hah mądrze, ale wolę poćwiczyć, wziąć prysznic i dopiero potem leżeć i pachnieć

Napisane przez Loriette

Bez Was się nie bawię!

No ja myślę a tak nawiasem, macie tam jakąś fajną restaurację? Bo ja znam głównie te w R-ku, Wodzisławiu... a w J-biu nie kojarzę... a pewnie coś fajnego jest

Napisane przez Mysia x3

AnULka248- Muszą się przydać
Ja z tym spaślakiem mówiłam oczywiście o sobie, przecież mam oczy i widzę jak potwornie to u mnie wszystko wygląda
Wiem, że przesadza, jakby mógł nie przesadzać
"Najlepiej się połóż i nie rób nic. Masz leżeć i pachnieć!" Powalił mnie ten tekst haha

ale ja też ważę tyle, co ty... więc czuję się tak samo

Napisane przez Loriette

O to jesteś z mojego rocznika, no proszę!
Pewnie, że włożę - zresztą sam to powiedział! Inaczej wie, że znowu zrobiłabym się jędzowata
Tak, chcemy dwóch synów - zresztą tak wyszło z wróżby obrączkowej i z genów ze strony TŻ.
Imię pierwszego syna to Marcel - ja tak chciałam i M. też się spodobało. Ale drugie - MASIMO!! Ja rozumiem, że mój luby ma zniemczone imię, ale brzmi ok, a to - co to jest? Ja nie będę dziecka krzywdziła!
Jednak jakby trafiła się dziewuszka to będzie Flavia

Idę właśnie po jabłko, bo zdechnę

Masimo! znam takiego chłopaka z Niemiec, który ma na imię Matijas. Ja tam wolę polskie imiona

Mojemu Tż z dziewczęcych imion spodobało się ostatnio Nadia. Mi też zresztą

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Tak, tak.. nie chcę Cię dobijać, ale mój o zaręczynach mówił już w kwietniu, że bardzo by chciał w najbliższym czasie a palec mierzył dopiero tydzień temu zresztą, pisałam to tu wszystko;p Ale Twój może będzie szybszy. Może nie jest "z tych"

Mój jest z tych NAPALONYCH, żeby mieć mnie obok siebie Ostatnio z wyrzutem pytał dlaczego nie jestem Jego TAK NA PRAWDĘ ;x

Napisane przez AnULka248

A no mówię zapożyczyłam to od mamy, która często tak mówi o tacie

Moja najczęściej woła po nazwisku Zresztą jak ja na mojego TŻ

Napisane przez AnULka248

No ja myślę a tak nawiasem, macie tam jakąś fajną restaurację? Bo ja znam głównie te w R-ku, Wodzisławiu... a w J-biu nie kojarzę... a pewnie coś fajnego jest

W J-biu to tak średnio na jeża z restauracjami. Dlatego ja jeżdżę do Pszczyny, bo i TŻ i fajne miejsca! Sobotnia WIEŻA CIŚNIEŃ
Jbie ma dwa centra handlowe, które są moim zdaniem beznadziejne

Napisane przez AnULka248

Masimo! znam takiego chłopaka z Niemiec, który ma na imię Matijas. Ja tam wolę polskie imiona

Mojemu Tż z dziewczęcych imion spodobało się ostatnio Nadia. Mi też zresztą

... no to mnie rozgryzłaś. Mój TŻ ma tak na imię, ale pisownia jest zupełnie inna - jednak ja używam polskiego odpowiednika i wszystkim to odpowiada

Nadia - moja nauczycielka angielskiego z gimnazjum

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Mój jest z tych NAPALONYCH, żeby mieć mnie obok siebie Ostatnio z wyrzutem pytał dlaczego nie jestem Jego TAK NA PRAWDĘ ;x

mój tylko mówi "jakby to fajnie było...". Ale cóż

Napisane przez Loriette

W J-biu to tak średnio na jeża z restauracjami. Dlatego ja jeżdżę do Pszczyny, bo i TŻ i fajne miejsca! Sobotnia WIEŻA CIŚNIEŃ
Jbie ma dwa centra handlowe, które są moim zdaniem beznadziejne

Ja na nasze w R-ku nie narzekam w sumie u Was jeszcze nigdy nie byłam, wstyd...
A w Pszczynie faktycznie jest pięknie

Napisane przez Loriette

... no to mnie rozgryzłaś. Mój TŻ ma tak na imię, ale pisownia jest zupełnie inna - jednak ja używam polskiego odpowiednika i wszystkim to odpowiada

Nadia - moja nauczycielka angielskiego z gimnazjum

Haaa tak myślałam no właśnie nie wiem, jak się to pisze, wiem, jak się czyta a polski odpowiednik to Mateusz?

Rozumiem, że do Nadii masz uraz

[Loriette]

Polski odpowiednik to Maciek, bo "Matijas" piszemy przez 2T czyli Matthias - przez 1T jest Mateusz ))

Żadnej Nadii nie zaakceptuję, wybacz!

Pszczyna jest cudowna! *___* Po studiach tam ląduję i wiję gniazdko, a niech ktoś spróbuje mi pokrzyżować plany

Do R-ka często jeżdżę do kina, bo u nas niestety są zwykłe - brakuje tych sieciowych

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Polski odpowiednik to Maciek, bo "Matijas" piszemy przez 2T czyli Matthias - przez 1T jest Mateusz ))

Żadnej Nadii nie zaakceptuję, wybacz!

Pszczyna jest cudowna! *___* Po studiach tam ląduję i wiję gniazdko, a niech ktoś spróbuje mi pokrzyżować plany

Do R-ka często jeżdżę do kina, bo u nas niestety są zwykłe - brakuje tych sieciowych

aaa... no popatrz, to byłam blisko
czyli do kina przez naszą piękną wioskę jedziesz

[blondynqa20]

Dzieki za mile powitanie dziewczynki:l ove:

ja daje 250ml mleka 2%, jogurt naturalny plus wlasnie białko w proszku ale mozna urozmaicac, w internecie czytalam, ze nawet twarozek mozna dodac, lub owoce, kiwi, czy grejpfruty, mandarynki i wszystko do blendera a wtedy mamy juz koktajl o konkretnym smaku:P z tymi owocami probowalam, ale z tym twarozkiem, to sobie jednak daruje

wlasnie zjadlam jako przekąske surowke z tartego jablka, marchewki, mandarynki, orzechow wloskich i kilku rodzynek ale pyyyycha, polecam tylko bez zadnych dodatkow typu pieprz, sol, czy majonez:P

i wypadaloby pocwiczyc w tej chwili, a wiec zabieram sie za cwiczenia

[AnULka248]

Napisane przez blondynqa20

Dzieki za mile powitanie dziewczynki:l ove:

ja daje 250ml mleka 2%, jogurt naturalny plus wlasnie białko w proszku ale mozna urozmaicac, w internecie czytalam, ze nawet twarozek mozna dodac, lub owoce, kiwi, czy grejpfruty, mandarynki i wszystko do blendera a wtedy mamy juz koktajl o konkretnym smaku:P z tymi owocami probowalam, ale z tym twarozkiem, to sobie jednak daruje

wlasnie zjadlam jako przekąske surowke z tartego jablka, marchewki, mandarynki, orzechow wloskich i kilku rodzynek ale pyyyycha, polecam tylko bez zadnych dodatkow typu pieprz, sol, czy majonez:P

i wypadaloby pocwiczyc w tej chwili, a wiec zabieram sie za cwiczenia

Ciekawy ten koktajl
ja robię podobną surówkę, tylko daję same jabłka i marchewkę, bo jestem leniem

[Loriette]

Napisane przez blondynqa20

Dzieki za mile powitanie dziewczynki:l ove:

ja daje 250ml mleka 2%, jogurt naturalny plus wlasnie białko w proszku ale mozna urozmaicac, w internecie czytalam, ze nawet twarozek mozna dodac, lub owoce, kiwi, czy grejpfruty, mandarynki i wszystko do blendera a wtedy mamy juz koktajl o konkretnym smaku:P z tymi owocami probowalam, ale z tym twarozkiem, to sobie jednak daruje

wlasnie zjadlam jako przekąske surowke z tartego jablka, marchewki, mandarynki, orzechow wloskich i kilku rodzynek ale pyyyycha, polecam tylko bez zadnych dodatkow typu pieprz, sol, czy majonez:P

i wypadaloby pocwiczyc w tej chwili, a wiec zabieram sie za cwiczenia

Mam smaka na Twój koktajl - gdyby nie moje zmęczenie po szkole to pewnie bym śmigała w kuchni! A tak tylko zrobię kawę i będę się obijała!


Napisałam wczoraj TŻowi o tym, że mam dzień paszteta - obraził się i uznał, że wymyślam!

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Mam smaka na Twój koktajl - gdyby nie moje zmęczenie po szkole to pewnie bym śmigała w kuchni! A tak tylko zrobię kawę i będę się obijała!


Napisałam wczoraj TŻowi o tym, że mam dzień paszteta - obraził się i uznał, że wymyślam!

Bo wymyślasz

Ja mam za to dzień idioty, wczoraj myślałam, że jestem mistrzem macierzy, dziś doszłam do wyznaczników i jestem jakimś nietrybem
idę po kawę, narobiłaś mi ochoty

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Bo wymyślasz

Ja mam za to dzień idioty, wczoraj myślałam, że jestem mistrzem macierzy, dziś doszłam do wyznaczników i jestem jakimś nietrybem
idę po kawę, narobiłaś mi ochoty

Nic nie wymyślam! Ale już niczego nie powiem, bo długo się nie kłóciliśmy i lepiej, żeby tak zostało

Dzień idioty Nie pleć bzdur, dasz radę! Co prawda nie wiem o czym mówisz, ale to nie może być takie złe!

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Nic nie wymyślam! Ale już niczego nie powiem, bo długo się nie kłóciliśmy i lepiej, żeby tak zostało

Dzień idioty Nie pleć bzdur, dasz radę! Co prawda nie wiem o czym mówisz, ale to nie może być takie złe!

I dobrze!

Parę miesięcy temu też żyłam w błogiej nieświadomości Nawet nie wiem, do czego by to porównać. Nic podobnego z liceum mi się nie przypomina

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

I dobrze!

Parę miesięcy temu też żyłam w błogiej nieświadomości Nawet nie wiem, do czego by to porównać. Nic podobnego z liceum mi się nie przypomina

Włączyłam sobie materiały z wyznacznikami Idę zrobić tą kawę i zapomnieć o tym, co przed chwilą widziałam!

W ogóle od rana nad miastem są chmury jak na śnieg, ale nic z nieba nie leci!

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Włączyłam sobie materiały z wyznacznikami Idę zrobić tą kawę i zapomnieć o tym, co przed chwilą widziałam!

W ogóle od rana nad miastem są chmury jak na śnieg, ale nic z nieba nie leci!

Jeśli w ogóle da się coś takiego zapomnieć a najlepsze jest to, że nie wiem, do czego mi się to przyda

Pogoda dziś okropna. U nas jest mała mżawka.

[Loriette]

Wypiłam kawkę i chrupałam do tego płatki z kawałkami bananów - te jednorazowe paczuszki z Biedry.. bo cała moja rodzina jadła pączki!
ROSNĘ W SIŁĘ

W ogóle gdzie pozostałe dziewuszki?!

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Wypiłam kawkę i chrupałam do tego płatki z kawałkami bananów - te jednorazowe paczuszki z Biedry.. bo cała moja rodzina jadła pączki!
ROSNĘ W SIŁĘ

W ogóle gdzie pozostałe dziewuszki?!

Moi mają sernik na zimno a ja zostałam przy samej kawie

Reszta uciekła

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Moi mają sernik na zimno a ja zostałam przy samej kawie

Reszta uciekła

Sernik na zimno akurat bym zjadła! Sernik to sernik!
Myślę czy coś zjeść czy zatrzymać się na tej kawie po południowej..

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Sernik na zimno akurat bym zjadła! Sernik to sernik!
Myślę czy coś zjeść czy zatrzymać się na tej kawie po południowej..

Ale... że tak w ogóle już nic do końca dnia
Jedz! Bez takich

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Ale... że tak w ogóle już nic do końca dnia
Jedz! Bez takich

Zjadłam małą bułkę razową z prosciutto i dwa jajka - BEZ MAJONEZU! Od 2 miesięcy każde jajka łączyłam z majonezem! Dzisiaj wygrałam

[Mysia x3]

Witam kobitki
Dziś miałam taki dzień, że nawet 1000 kcal nie zjadłam z tego co podejrzewam, ale nawet czas mi na to nie pozwolił ani nic.
Tylko rano małą bułeczkę zjadłam o godzinie 8:45 z pomidorkiem i ogóreczkiem i później po godzinie 17:00 (bo późno wracam ze szkoły i dużo obowiązków zawsze najpierw ;/) zjadłam 10 pierogów ruskich z śmietaną i później kubek pokrzywy wypiłam i to koniec na dzisiaj, bo tak czy siak jestem najedzona Przed pierogami się warzyłam (w ciuchach) i wyszło 57,7 a po zjedzeniu pierogów było 58,3 także chyba nie jest tak źle i za niedługo się zejdzie do tego 57

Loriette- No popatrz
Jak próbna maturka poszła? Bo słyszałam, że na matmie sama geometria prawie ; /
O ! Sprawdzają się takie wróżby?
Ja z moim TŻ chcę bardzo córeczkę, a najlepiej dwie lub córeczkę i synka , ciekawe czy się Nam uda
Ojej jakie imię Masz pomysłowego TŻ
Już myślałam, że polskim odpowiednikiem Twojego TŻ jest Mateusz, czyli tak jak mój TŻ ma na imię i już miałam pisać, że tak samo mają
Faceci ciągle coś wymyślają i strzelają fochy, czasami gorzej niż My kobity , ale oczywiście zawsze jest, że to niby My największe fochy strzelamy.
A mi i mojemu TŻ podoba się imię Amelia : )

AnULka248- Gdybyś Ty wiedziała jakie ja mam kompleksy dotyczące mojej figury

Dziewczyny mój TŻ mi o zaręczynach gadał sporo miechów temu I co do dziś jakoś nie ma zmian

blonsynqa20- Ciekawa ta surówka i koktajl. Nigdy nie jadłam,nie piłam, muszę spróbować
Trzymamy kciuki : >

[Loriette]

Napisane przez Mysia x3

Witam kobitki
Dziś miałam taki dzień, że nawet 1000 kcal nie zjadłam z tego co podejrzewam, ale nawet czas mi na to nie pozwolił ani nic.
Tylko rano małą bułeczkę zjadłam o godzinie 8:45 z pomidorkiem i ogóreczkiem i później po godzinie 17:00 (bo późno wracam ze szkoły i dużo obowiązków zawsze najpierw ;/) zjadłam 10 pierogów ruskich z śmietaną i później kubek pokrzywy wypiłam i to koniec na dzisiaj, bo tak czy siak jestem najedzona Przed pierogami się warzyłam (w ciuchach) i wyszło 57,7 a po zjedzeniu pierogów było 58,3 także chyba nie jest tak źle i za niedługo się zejdzie do tego 57

Mało zjadłaś! Nie możesz tak robić! Chcesz zwolnić metabolizm?! Na mnie taki sposób odchudzania działa, ale to nie jest dobra metoda!
W ogóle nigdy pierogów ruskich nie łączyłam ze śmietaną..

Napisane przez Mysia x3

Loriette- No popatrz
Jak próbna maturka poszła? Bo słyszałam, że na matmie sama geometria prawie ; /

Matma na 54% :| Właśnie dlatego, że nie przerobiliśmy jeszcze geometrii przestrzennej. Z zamkniętych miałam 20pkt, także jest spoko.

Napisane przez Mysia x3

O ! Sprawdzają się takie wróżby?
Ja z moim TŻ chcę bardzo córeczkę, a najlepiej dwie lub córeczkę i synka , ciekawe czy się Nam uda
Ojej jakie imię Masz pomysłowego TŻ
Już myślałam, że polskim odpowiednikiem Twojego TŻ jest Mateusz, czyli tak jak mój TŻ ma na imię i już miałam pisać, że tak samo mają
Faceci ciągle coś wymyślają i strzelają fochy, czasami gorzej niż My kobity , ale oczywiście zawsze jest, że to niby My największe fochy strzelamy.
A mi i mojemu TŻ podoba się imię Amelia : )

U mnie w rodzinie i w najbliższym otoczeniu sprawdziły się te wróżby
Co ma się nie udać Zrobicie sobie gromadkę brzdąców i po sprawie!
Nie - Mateusz to nie jest polski odpowiednik mojego niemieckiego polaka
I to prawda.. Oni maja problem dosłownie ze wszystkim - trzeba umieć ich podejść. Ja po tych 2,5 roku razem [które wypadną w grudniu] jestem nauczona tego i owego

Mój dzisiejszy jadłospis
* bułka razowa z pastą z serów pleśniowych + szynka
* w szkole jedynie woda, bo zapomniałam jabłka
* spaghetti z kawałkami boczku, bo nie pozwoliłam sobie na typową carbonarę
* kawa
* dwa jajka na miękko + bułka razowa z prosciutto przed 18:00
Zaraz zabieram się za moje hektolitry zielonej herbaty