Czy Twój TŻ widział Cie bez makijażu?-Jego reakcja :D

[kami828]

Ok moje zdjęcia...to pierwsze może pamiętacie z jednego wątku,mam tam puder sypki i tusz(zdjęcie robione specjalnie do tamtego wątku przed spanie ale NIE ŚPIE W DOMU Z TAPETĄ NA TWARZY,foto 2 tak przeważnie sie maluje.Najgorsze jest to że tęsknie za czarnym kolorkiem włosów i nie sądze zeby mi nie pasował ale inni tak uważają

Pewnie napiszecie tak jak w tamtym wątku że ładnie wyglądam z samym tuszem i że mam tak sie malować ale nie przesadzając jestem fotogeniczna i mało kiedy na zdjęciach wyglądam źle to naprawde tylko zdjęcie w rzeczywistości wyglądam gorzej

[giganciara]

Kami a może po prostu spróbuj etapami? Najpierw po prostu maluj się trochę lżej kredką... potem bardzo dobrze wytuszuj rzęsy (kilka warstwa ale bez przesady) ale już bez kredki... i zmuszaj się, wyjdź z samym tuszem na zakupy, na spacer - sama, po prostu przyzwyczaj się...

a wiesz? założe się, że dla TZ-ta zawsze bedziesz najpiękniejsza niezależnie od ilości kredki czy cienia

pzdr

PS - nie widać fotek

[Ally83]

Rozumiem Kami.
Siebie samą wolę w makijażu, choć nie mam jakiejś problemowej cery, jedyne mankamenty to parę naczynek i sińce pod oczami. I nie trafiają do mnie teksty typu - wyjdź na ulicę/do sklepu/szkoły/pracy bez makijażu, bo bym się czuła niekomfortowo i wpłynęło by to negatywnie na moje samopoczucie Bez makijażu czuję się niewyraźnie, nawet w domu, ale w weekendy staram się nie malować.
Na co dzień nie szpachluję się, po prostu podkreślam to, co najładniesze - czyli tuszuję rzęsy, korektoruję naczynka/sińce, nakładam trochę podkładu dla poprawienia kolorytu... I oprócz tego dbam o cerę, nakładając maseczki/peelingi/kremy i co tam jeszcze można

Kami - a jak u Ciebie z poczuciem wartości? Zauważyłam, że im gorzej się czuję psychicznie, tym mniejszą mam ochotę pokazywać się z gołą twarzą komukolwiek ))

Edit. Zobaczyłam zdjęcia - wiadomo, że wyglądasz inaczej, bo Twój makijaż oczu jest mocny, a bez wyglądasz po prostu bardziej dziewczęco

[kycia1]

Napisane przez kami828

No właśnie mam z tym problem,żeby pokazać sie Jemu bez makijażu Zawsze jak u Niego nocowałam to zmywałam tylko puder,wiem to straszne!Ale nie wiem jak by zaaregował jakby mnie zobaczył bez niczego na twarzy heh Zawsze dostaje ochrzan a następnego dnia słysze że cały dzień sie tylko maluje i nic więcej... Już mi zapowiedział że mam sie nie malować tzn. tylko oczy moge a tapety jak On to mówi mam nie nakładać.Widział mnie bez tapety tylko na zdjęciu i teraz przeżywa.Teraz jest z agranicą ale niedługo wraca,planujemy zaręczyny a mi sie nie chce nawet do Niego jechać bo mnie męczy to "ukrywanie sie" pod toną tapety heh Może przesadzam ale skoro podobam Mu sie jak jestem umalowana to jaka będzie reakcja jak zobaczy mnie bez makijażu?Jak reagowlai Wasze TŻ'y i macie wogóle z tym jakiś problem?

a ja Cie rozumiem doskonale!!! Moj Tz widzi mnie bez makijazu-nie ma problemu, ale moj byly nigdy mnie nie widzial nigdy mu sie nie pokazalam bez mimo iz nie uzywam fluidu a tylko podkreslam kreska oczka i rzesy to nie wyobrazam sobie(nawet teraz) -mimo iz nie jestem z nim (ex) od 4 lat -pokazac mu sie bez kurde wiem ze to dziwne ale tak jest wiec rozumiem Cie malenstwo . ja sobie tego NIED WYOBRAZALAM i juz| P.S ja kminilam (wtedy jak z nim bylam) ze moze pojde zrobie henne-rzeski beda bardziej wyrazne i myslalam o makijazu -kreseczke -jako makojarz pemanentny :-wtedy bym sie pokazala heheh bo to tak jakbym byla umalowana bo moj makijaz na tym wlasnie polega buziaki-Trzymam kciuki i jeszcze jedno-jakbym miala miec tylko tusz to bym umarla ja robie podobny makijaz do Twojego z tym ze kilka miesiecy temu zrezygnowalam z pudru(no czasem sie zdarzy) . ale czuje sie "łyso" bez kresek na gorze i na dole

[ona1981]

Napisane przez kami828

Ok moje zdjęcia...to pierwsze może pamiętacie z jednego wątku,mam tam puder sypki i tusz(zdjęcie robione specjalnie do tamtego wątku przed spanie ale NIE ŚPIE W DOMU Z TAPETĄ NA TWARZY,foto 2 tak przeważnie sie maluje.Najgorsze jest to że tęsknie za czarnym kolorkiem włosów i nie sądze zeby mi nie pasował ale inni tak uważają

Pewnie napiszecie tak jak w tamtym wątku że ładnie wyglądam z samym tuszem i że mam tak sie malować ale nie przesadzając jestem fotogeniczna i mało kiedy na zdjęciach wyglądam źle to naprawde tylko zdjęcie w rzeczywistości wyglądam gorzej

Na obu fotkach wygladasz pięknie
Co do kolrku włosów, to w tych jest ci slicznie, ja bym nie zmieniala blondi dla faceta

[kami828]

Napisane przez Ally83

Kami - a jak u Ciebie z poczuciem wartości? Zauważyłam, że im gorzej się czuję psychicznie, tym mniejszą mam ochotę pokazywać się z gołą twarzą komukolwiek ))

kiepsko odkąd zaczęłam rozjaśniać włosy i ciągle słysze że to lub tamto mi nie pasuje i musze to zmienić

[Ptysio5]

A dla mnie Twoje zachowanie to kompletna paranoja i myślę ,że powinnaś porozmawiać z psychologiem! Zaznaczam, że też się maluję i uważnie śledzę wątek

[elisek]

Napisane przez kami828

Ok moje zdjęcia...to pierwsze może pamiętacie z jednego wątku,mam tam puder sypki i tusz(zdjęcie robione specjalnie do tamtego wątku przed spanie ale NIE ŚPIE W DOMU Z TAPETĄ NA TWARZY,foto 2 tak przeważnie sie maluje.Najgorsze jest to że tęsknie za czarnym kolorkiem włosów i nie sądze zeby mi nie pasował ale inni tak uważają

Pewnie napiszecie tak jak w tamtym wątku że ładnie wyglądam z samym tuszem i że mam tak sie malować ale nie przesadzając jestem fotogeniczna i mało kiedy na zdjęciach wyglądam źle to naprawde tylko zdjęcie w rzeczywistości wyglądam gorzej

Ooo nie, tego już za wiele, normalnie czuję się urażona. Martwię się, zastanawiam co by ci tu doradzić, a widzę takie zdjęcia. Kobieto! Śliczna jesteś i z i bez makijażu. Zero, dosłownie ZERO stresu przed niemalowaniem się

Łyżkę dziegciu muszę dodać - zupełnie nie widzę tego blondu przy twojej urodzie.W ciemnych włosach jest bardzo dobrze, no ale może dziewczyny mają inne zdanie.

[giganciara]

Kami!!
No nie wytrzymam
Powinnas porządnie po tyłku dostać Śliczna dziewczyna z Ciebie! I bardzo ładnie wyglądasz na tym pierwszym zdjęciu, no to teraz to już naprawdę nie wiem jak można taką buźkę katować kolorowkami!

[kami828]

Dziewczyny to tylko zdjęcia!!! Nie oddają tego jak naprawde wyglądam pozatym tam mam puder na twarzy nie widać wszystkich niedoskonałości ale mi nawet nie o nie chodzi,sam kolor skóry jest jakiś taki nijaki no i oczy,straszne jak nie ma na nich niczego.W domu i przy znajomych nie mam z tym problemu tylko przy Miśku wstydze sie pokazać.

Ptysio5 może dla Ciebie paranoja,Twoje zdanie ale plizzzz nie dobijaj mnie chociaż dziś.

[magdolek]

Kami to bardzo ladna dziewczyna i mloda przede wszystkim.Mam wrazenie ze nie widzi innych wartosci w zyciu oprocz ladniutkiej buzi, za kilka lat sama sie nie rozpozna po demakijazu.kazda z nas maluje sie raz mocniej ,raz slabiej zaleznie od sytuacji(praca,impreza,za kupy itp.)KAMI!!! ladnie ci w ciemnych wloskach.

[ona1981]

Napisane przez nadi111

Moja fryzjerka opowiadała mi o swojej klientce, która kładzie się spać po tym jak jej mąż zaśnie, wtedy zmywa makijaż i wstaje wcześniej, chociaż nie pracuje, żeby zrobić make up i ułożyć włosy!!

Paranoja

Wiadomo, ze to skrajna syruacja, kobieta mocno kocha faceta i chce byc dla niego zawsze piękna, męczy samą siebie. Jednak jak bym byla facetem, to wolalabym taką kobietę, niz popadająca w skrajność w przeciwnym kierunku, taką ktora przestaje dbac o siebie i totalnie się zapuszcza bo przeciez zdobyla juz faceta wiec nie musi się dalej starac. Takich kobiet też jest wiele, a nawet wiecej niż tych przesadnie dbających o siebie.

[laylaaa]

bardzo ladnie wygladasz w obu wersjach, naprawde nie masz sie czego wstydzic.

[giganciara]

Kami wystarczy, że masz piekne rysy ja też nie mam doskonałej skóry - niestety, krostki, cienie pod oczami i mnóstwo mnóstwo innych ale to wcale nie świadczy o mojej urodzie... uwierz nam, bo umiemy oceniac obiektywnie

i uśmiechnij się wreszcie

[manolita]

Wiesz co moim zdanie przesadzasz i to bardzo.
Twój problem jest bzdurny. Planujecie , jak sama napisałąś, zaręczyny , a więc i wsolne życie. Jak w takim bądz razie wyobrażasz sobie mieszkanie pod wspólnym dachem?
Zamierzasz czaekać aż wybranekj pójdzie spać , by zmyć makijaż , a rano budzić się na godzinę przed nim , by zrobić znowu makijaż?

Smieszne.

A nie chodziliście razem na basen czy plażę ?


Hm... jaka była reakcja mojego TŻ jak uraczyłam go moim wyglądem bez maikjażu ???
< --- taka, bo poznał mnie właśnie wtedy , gdy malowałam się sporadycznie

[ona1981]

manolita jak bys czytala dokładniej watek, to bys wiedziala, ze kami chce z tym problemem walczyc. Jej TŻ widział ja ciagle w makijazu, dziewczyna ma obawy jak chłopak zareaguje jak ją pierwszy raz zobaczy bez. Ty sie malujesz sporadycznie wiec nie masz takiego problemu, jednak jest wiele kobiet ktore mają obawy przed tym fak facet zareaguje jak zobaczy ja bez makijazu, i czy nadal bedzie się mu podobała. Uwazam to za normalne i zrozumiale a nie dziwactwo.

[izmonek]

dziwnie bym sie czula gdybym non stop musiala nosic pelny makijaz gdyz go nie cierpie
zreszta ja uwazam ze lepiej wygladam bez makijazu niz w nim
to jest wogule nie wykonalne

a faceci to tylko tak gadaja ze laska ma byc bez mkijazu i sa to bujdy jak nie wiem co to tak ps a ja osobiscie mam ich gdzies

[halucynka]

Moj TZ mowi ze nie widzi roznicy czy jestem pomalowana czy nie no chyba ze wlane oczy na czarno to dopiero zauwaza

[kami828]

manolita skoro chce Mu sie pokazać bez to nie mam zamiaru z rana lecieć do łazienki i sie malować zanim On sie obudzi aż tak pokrecona nie jestem!czytaj dokładnie albo zachowaj swoje oceny dla siebie

TAK OCZYWIŚCIE CAŁE ŻYCIE 24/H BĘDĘ MIEĆ MAKIJAŻ NA BUZI JAK BĘDĘ MIESZKAĆ Z MOIM TŻ'em

lepiej? bo chyba Wy tak myślicie co niektóre :/

[aurelia_1]

Napisane przez laylaaa

bardzo ladnie wygladasz w obu wersjach, naprawde nie masz sie czego wstydzic.

Dokładnie
Nawet jeżeli skóra bez pudru nie wygląda super to i tak nie możesz mieć aż tak złej jak piszesz (bo raczej nie da się tego tak dobrze ukryć pod pudrem)

[traci]

kami powiem Ci teraz szczerze to co mysle, prosto z serca wcale nie jestes brzydka, jestes lada tak samo z makijazem jak i bez niego.Ladna mlodziutka buzia i ladniutkie wloski.Twojemu TZ napewno spdobasz sie w wersji bez makijazu.

[Milky_quartz]

Maluję się, tzn. podkreślam oczy kredką, używam tuszu i odrobinę różu na policzki (co wygląda naturalnie bo wszyscy mówią, że wyglądają jak moje własne rumieńce). Oczy podkreślam, bo jestem blondynką i mam jasną oprawę, dlatego nie podobam się sobie bez makijażu oczu - ale nie rozumiem jak można się wstydzić pokazać komuś kto Cię kocha i akceptuje, jeśli już sobie kogoś znajdę to będzie mnie musiał zaakceptować i koniec... ja już siebie zaakceptowałam - jeśli facetowi coś nie będzie odpowiadać to znaczy że ma dziwną hierarchię wartości i nie warto sobie nim zawracać głowy.

[calkiem-spoko]

NORMALNY facet nie rzuci dziewczyny, ani nawet nie powie jej złego słowa, gdy zobaczy ją bez makijażu. Mój TŻ mówi, że owszem w makijażu wygladam trochę ładniej, ale bez też ładnie. Podejrzewam, że to jego "trochę ładniej" wynika głównie z tego, że chce, żeby mi się przyjemnie zrobiło, jak to się pomalować umiem.
Zresztą, gdy się jest juz jakiś czas ze swoim ukochanym, to pozwalamy mu widzieć coraz więcej naszych intymnych spraw i same też mamy ten zaszczyt. Mój TŻ wczoraj sikał pod garażami, bo już dłużej nie mógł wytrzymać. Echo się niosło na pół ulicy . I co, on ma mi powiedzieć, że źle bez makijazu wygladam czy co!? Sikający pod murkiem też nie prezentuje sie zachecajaco. A jednak. Kocham go, on mnie też [a przynajmniej tak twierdzi] wiec moje chodzenie bez makijażu i jego sikanie pod murkiem nie zaburzy całego naszego związku.

[manolita]

Napisane przez ona1981

manolita jak bys czytala dokładniej watek, to bys wiedziala, ze kami chce z tym problemem walczyc. Jej TŻ widział ja ciagle w makijazu, dziewczyna ma obawy jak chłopak zareaguje jak ją pierwszy raz zobaczy bez. Ty sie malujesz sporadycznie wiec nie masz takiego problemu, jednak jest wiele kobiet ktore mają obawy przed tym fak facet zareaguje jak zobaczy ja bez makijazu, i czy nadal bedzie się mu podobała. Uwazam to za normalne i zrozumiale a nie dziwactwo.

ona1981 , wyobraz sobie , ze poświęciłąm swój czas i przeczytałam cały wątek < to chyba oczywiste, jeśli bierze się udział w jakimś wątku ? >

Nadal uważam to za dziwactwo. Zdania nie zmienię tym bardziej , ze na zdjęciach widziałąm ładną dziwczynę. Ba, nie zawaham się nawet stwierdzic , ze bardzo ładną dziwczynę w dwóch "odsłonach" - z minimalnym makijażem i pełnym.
Nie rozumiem Twojego zachowania i pełnienia w tym wątku roli adwokata.

Napisane przez kami828

manolita skoro chce Mu sie pokazać bez to nie mam zamiaru z rana lecieć do łazienki i sie malować zanim On sie obudzi aż tak pokrecona nie jestem!czytaj dokładnie albo zachowaj swoje oceny dla siebie

TAK OCZYWIŚCIE CAŁE ŻYCIE 24/H BĘDĘ MIEĆ MAKIJAŻ NA BUZI JAK BĘDĘ MIESZKAĆ Z MOIM TŻ'em

lepiej? bo chyba Wy tak myślicie co niektóre :/

Nie , nie lepiej, ale to własnie wywnioskowałam z Twoich wypowiedzi .
Przezcież masz ładne rysy twarzy, ładne oczy, więc nie masz się absolutnie czym przejmować.
Cerą też nie musisz, nie każdy przez całe swoje życie ma skórę jak w okresie niemowlęcym.

[carolinascotties]

Napisane przez kami828

Ok moje zdjęcia...to pierwsze może pamiętacie z jednego wątku,mam tam puder sypki i tusz(zdjęcie robione specjalnie do tamtego wątku przed spanie ale NIE ŚPIE W DOMU Z TAPETĄ NA TWARZY,foto 2 tak przeważnie sie maluje.Najgorsze jest to że tęsknie za czarnym kolorkiem włosów i nie sądze zeby mi nie pasował ale inni tak uważają

Moim zdaniem jestes ladna dziewczyna- masz regularne rysy twarzy... jednak pewnie nie to chcesz uslyszec...
Mysle, ze nie masz sie czym zalamywac- nie masz widoznego tradziku, przebarwien, plam , masz ladne oczy - ktore mozesz podkreslic robiac henne... ja zbrazowilabym Twoja buzie - kremem brazujacym
Poczatkowo probuj nakladac tylko puder w kamieniu , kiedy Twoja buzia nabierze ladnego koloru dzieki kramom brazujacym - bedzie Ci latwiej zrezygnowac z makijacu...poza tym zdrowa dieta i radosc z zycia rowniez odbijaja sie na naszych buziach - pamietaj o tym...najladniejsza dziewczyna, ktora wmawia sobie, ze jest brzydka- nie przyciaga zyczliwych spojrzen

[Ally83]

Napisane przez kami828

kiepsko odkąd zaczęłam rozjaśniać włosy i ciągle słysze że to lub tamto mi nie pasuje i musze to zmienić

Napisane przez elisek

Łyżkę dziegciu muszę dodać - zupełnie nie widzę tego blondu przy twojej urodzie.W ciemnych włosach jest bardzo dobrze, no ale może dziewczyny mają inne zdanie.

Kami - uważam, że blond Ci nie będzie pasował Bardzo ładnie Ci w ciemnych włosach

Napisane przez halucynka

Moj TZ mowi ze nie widzi roznicy czy jestem pomalowana czy nie no chyba ze wlane oczy na czarno to dopiero zauwaza

Miałam tak samo, kiedy jeszcze nie szalałam tak z makijażem oczu

[Soft]

Kami oczywiście nie pochwalam tego co robisz, ale dobrze ze chcesz coś z tym zorbić. Ja na załączonych przez Ciebie zdjeciach napewno nie widze nijakiej dziewczyny. Wdg mnie na obu wygladasz zupełnie inaczej i pod zadnym pozorem źle.N 1wszym wyglądasz słodko, niewinnie i bardzo delikatnie...natomiast na drugim wyzywająco i troche drapieznie. Mi sie wydaje ,ze powinnas pokazac sie swojemu partnerowi od drugiej strony, skoro malujesz sie tak na codzien. Skoro narazie nie czujesz sie na siłach aby pokazac mu sie zupelnie "nago" ;-) poprostu zmien rodzaj swojego make up-u. Moze z chęcia zobaczyłby Cie w wersji "słodkiej ,zalotnej i delikatnej" kobietki?? Jesli tak...to potem spokojnie mozesz stopniowo rezygnowac z jakiegos kosmetyku. Nałoż tylko puder , ciemniejszym odcieniem pudru pomaluj powieki , wytuszuj mocno rzesy i jakis rozowy/cielisty blyszczyk. Wydaje mi sie ze będzie zachywcony takim naturalnym makijarzem

[Pyra1990]

Wiesz co? Jestes bardzo ładna naprawde. Widac, ze na 2 fotce twarz jest bardziej diealna, ale jestes bardzo ladna i w makijazu czy tez bez jest ladnie. Poztaym jesli On cie kocha, to cie kocha ubrana w makijaz czy tez nie. Ale rozumiem twoj problem, bo sama sie maluje i w lato mam maly problem poczatkowo wyjsc na plaze Tak wiec glowa do gory, jestes sliczna

[kami828]

Kurde...przed chwila pisałam z Nim na gg...o moim ewentualnym wyjeździe za granice do pracy,bym była niedaleko Jego i napisał mi że nie mam sie nad czym zatsnawiać że jestem młoda i piękna i nie mam co marnować czasu daaaaawno mi nie powiedział czy napisał że jestem piękna heh i teraz nie wiem czy sie zobaczymy w tym roku ale chyba tak.A jak wyjade to co dopiero mam zrobić jak mnie taka rodzinka u której mam mieszkać zobaczy bez makijażu?heh Odrazu pojade bez żeby nie przezyzyli później szoku heh Ale mi sie jakoś milusio zrobiło po tym co napisał Musze sie wziąść za siebie i to ostro bo czas na zmiany

[Soft]

a wy widywaliście sie kiedykolwiek częściej??