Gitara

[Amount]

Hej
Czy są jakies Wizazanki które graja na gitarze? Klasycznej, akustycznej, elektrycznej, a moze basowej?

[WampLady]

Ja niestety nie umiem grać, ale bardzo bym się chciała nauczyć

[_Matilde_]

Napisane przez WampLady

Ja niestety nie umiem grać, ale bardzo bym się chciała nauczyć

Ja też bardzo bym chciała się nauczyć Kiedyś tego dokonam Tylko muszę sobie kupić własną gitarę i poprzerzucać struny bo jestem leworęczna

[regularkate]

Napisane przez Amount

Hej
Czy są jakies Wizazanki które graja na gitarze? Klasycznej, akustycznej, elektrycznej, a moze basowej?

Bassgirl wita 4 lata w 'zawodzie', mimo że bez większych sukcesów, jednak radocha jest! Do wymiataczy również nie należę, ale przecież nie o to chodzi.

[syklamen]

Ja próbowałam na elektrycznej ostatnio, bo mój facet sobie kupił i sam chciał się nauczyć grać i tym sposobem mi też pokazywał. Ale powiem, że jemu to jakoś lepiej idzie, a ja nie ogarniam tego za bardzo, muszę patrzeć na palce, kiedy przechodzę z jednego progu na drugi, więc chyba nie mam do tego talentu jednak Ale przyznam, że się nakręciłam razem z nim na to.

[carolynnez]

wydaje mi się, że są specjalne gitary dla leworęcznych

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez syklamen

Ja próbowałam na elektrycznej ostatnio, bo mój facet sobie kupił i sam chciał się nauczyć grać i tym sposobem mi też pokazywał. Ale powiem, że jemu to jakoś lepiej idzie, a ja nie ogarniam tego za bardzo, muszę patrzeć na palce, kiedy przechodzę z jednego progu na drugi, więc chyba nie mam do tego talentu jednak Ale przyznam, że się nakręciłam razem z nim na to.

praktyka czyni mistrza im więcej się ćwiczy tym więcej płynności się nabiera

i potwierdzam, warto, nawet jak daleko nam do Hendrixa to radocha jest niesamowita

[regularkate]

Oczywiście, że są gitary dla leworęcznych, ale jak to bywa z prawami rynku - jest duże zapotrzebowanie na te praworęczne, co sprawia, że jest ich dużo i są tańsze, a leworęczne - cóż, trzeba się naszukać, żeby znaleźć coś fajnego, wartego uwagi, a często potem zapłacić więcej niż za right-handed.

Klasyki, akustyki - nie jest większym problemem przełożyć struny odwrotnie, a i gra się wygodnie, o ile oczywiście cut-away (jeśli jest) nie uciekł nam tam, gdzie nie spełnia swojej roli Mój Tż jest leworęcznym basistą, więc obserwowałam wiele razy jego grę na praworęcznej gitarze, jakkolwiek bas ma left-handed

Napisane przez carolynnez

praktyka czyni mistrza im więcej się ćwiczy tym więcej płynności się nabiera

Z takimi umiejętnościami niestety się nie rodzimy

[carolynnez]

Napisane przez regularkate

Z takimi umiejętnościami niestety się nie rodzimy

tak piszę, żeby koleżanka się nam nie zniechęciła zazdroszczę, zawsze chciałam spróbować na basie a nuż się przekonam i odkryję nową miłość

[regularkate]

Napisane przez carolynnez

tak piszę, żeby koleżanka się nam nie zniechęciła zazdroszczę, zawsze chciałam spróbować na basie a nuż się przekonam i odkryję nową miłość

No pewnie, trzeba zachęcać, a nie zniechęcać, absolutnie się zgadzam

Bas polecam serdecznie, początki są - moim zdaniem - łatwe, tylko później trzeba już ciut więcej przysiąść, ale do grania dla radochy dużo próbować nie trzeba

[rnm]

Napisane przez syklamen

Ja próbowałam na elektrycznej ostatnio, bo mój facet sobie kupił i sam chciał się nauczyć grać i tym sposobem mi też pokazywał. Ale powiem, że jemu to jakoś lepiej idzie, a ja nie ogarniam tego za bardzo, muszę patrzeć na palce, kiedy przechodzę z jednego progu na drugi, więc chyba nie mam do tego talentu jednak Ale przyznam, że się nakręciłam razem z nim na to.

ojej, kobieto! korzystaj! gdyby mój tż grał, to nie dałabym mu spokoju, musiałby mi pomóc z nauką
moje marzenie nauki gry musi poczekać na lepsze czasy, ale postaram się wrócić do tego instrumentu

[ekomonika]

ja gram na klasyku

[wampir]

ja się uczę na akustyku
kiedyś grałam na basie, ale to było dawno i nie prawda
może kiedyś wrócę

[charliize]

Wita Was od nie dawna zapalona gitarzystka Gitarę posiadam akustyczną

[karolajjnn]

wita Karolina grająca na akustyku 1 rok i 10 miesięcy <3

[Calabrie]

to i ja się zamelduję
Taki trochę słomiany zapał mam, ale gdzieś ciągle się przewija mój kochany akustyk, jakieś półtorej roku trwa nasza przygoda a ja wciąż na poziomie początkującym

[Priscila]

witam, moja siostra gra na akustyku, a teraz kupuje elektryczną,

[201604200942]

Napisane przez _Matilde_

Ja też bardzo bym chciała się nauczyć Kiedyś tego dokonam Tylko muszę sobie kupić własną gitarę i poprzerzucać struny bo jestem leworęczna

mój były też jest leworęczny, ale nie przeszkadzało mu to w grze na gitarze. Nie musiał nawet przerzucać strun- po prostu nauczył się grać po swojemu.

Mój tata próbował mnie nauczyć grać, ale niestety kompletnie nie mam słuchu muzycznego. Zostaje mi jedynie słuchać jak gra Tż

[regularkate]

Grajcie, dziewczyny, zmieńmy pokutujący pogląd, że to faceci są od 'rockowania'

[MsMary]

Napisane przez regularkate

Grajcie, dziewczyny, zmieńmy pokutujący pogląd, że to faceci są od 'rockowania'

witam!ja uprawiam czynne szarpidructwo od....czekajcie....od 7 lat!O kurde,teraz policzyłam i jestem w szoku sama się uczyłam i jestem dumna ze swoich umiejętności!HA!
wprawdzie na studiach nie mam tyle czasu na granie ale lubię się czasami wyżyć.
Co do facetów to na spływach kajakowych i innych wyjazdach ja zawsze muszę "rockować"!o! chłopy nie umieją albo się wstydzą!

[ekomonika]

też jestem samoukiem, ale uczę się od ...września tego roku

[madzieeek]

Zawsze mi się marzyło granie na gitarze...Ale jakoś nie wyszło, a szkoda, bo bardzo by mi się ta umiejętność w pracy przydała... A teraz, to już jestem chyba za stara na naukę :p (chociaż gitara stoi w kącie...prawie nieużywana!)

Za to do gitarzystów rockowych mam wybitną słabość - na pierwszym miejscu Joseph, gitarzysta IRY

[regularkate]

To prawda, gitarzyści mają w sobie jakiś magnetyzm. Dla mnie największym potwierdzeniem jest mój TŻ, który mnie porwał swoim talentem

Na naukę nigdy nie jest za późno. Jeśli nie w celu podbicia świata, to przynajmniej dla własnej przyjemności i satysfakcji z powiedzenia sobie 'zrobiłam to!'

Napisane przez MsMary

witam!ja uprawiam czynne szarpidructwo od....czekajcie....od 7 lat!O kurde,teraz policzyłam i jestem w szoku sama się uczyłam i jestem dumna ze swoich umiejętności!HA!
wprawdzie na studiach nie mam tyle czasu na granie ale lubię się czasami wyżyć.
Co do facetów to na spływach kajakowych i innych wyjazdach ja zawsze muszę "rockować"!o! chłopy nie umieją albo się wstydzą!

Bardzo dobrze, że im tak grasz na nosie poprzez granie na gitarze! W ogóle, wiosło jakoś tak pasuje do tych spływów kajakowych

[__A__]

też gram na klasyku a wątek taki już był ale umarł ;d

[madzieeek]

Napisane przez regularkate

Na naukę nigdy nie jest za późno. Jeśli nie w celu podbicia świata, to przynajmniej dla własnej przyjemności i satysfakcji z powiedzenia sobie 'zrobiłam to!'

No niby tak, ale ja już mam 30-stkę na karku, nie wiem, czy ogarnęłabym w tym wieku gitarę :p
A szkoda, bo chętnie bym dzieciakom moim w przedszkolu coś pobrzdąkała...

[MsMary]

Napisane przez madzieeek

No niby tak, ale ja już mam 30-stkę na karku, nie wiem, czy ogarnęłabym w tym wieku gitarę :p
A szkoda, bo chętnie bym dzieciakom moim w przedszkolu coś pobrzdąkała...

na gitarę NIGDY za późno.Jak masz słuch i chęci to do dzieła,tylko palce trzeba rozciągać sobie i nie przejmować się że opuszki bolą jak pieron.

[mc266]

Też jestem samoukiem. Uczę się gry na akustyku od wakacji.

[Calabrie]

gdzieś wyżej była mowa o słabości do gitarzystów
też mam ogromną słabość... ! W ogóle do muzyków...
w tego roczne wakacje zauroczyłam się (dosłownie !) w grajku z warszawskiej starówki Najpierw brak odwagi, żeby podejść, potem co tydzień wyczekiwanie, szukanie hehe ale bez skutku, bo już sie nie pojawiłWiecie, że nawet nie pamiętam jak wyglądał.., za to tego głosu nigdy nie zapomnę...ehhh

btw Dziewczyny, może żeby ten wątek nie podzielił losu poprzedniego (jak wyżej któs nadmienił) będziemy się nawzajem wspierać, motywować, wymieniać spostrzeżeniami we wspólnym graniu No i oczywiście chwalić się nowymi ogranymi numerami Taki plotkowy gitarowy

[ekomonika]

jestem za

[regularkate]

Ja również! Kiedy tylko będę mogła wpaść na wizaż to zajrzę tu z chęcią. Mam nadzieję, że zmotywujecie mnie do powrotu do ćwiczeń, bo niestety, ale w przypływie obowiązków to właśnie bas musiał udać się na urlop...

Guitar- i bassbabki, łączcie się

[MsMary]

Napisane przez mc266

Też jestem samoukiem. Uczę się gry na akustyku od wakacji.

zaczynasz na akustycznej?i nie masz palców lewej ręki w strzępach jeszcze?

ja polecam rozpoczęcie nauki na gitarze klasycznej,opuszki palców się utwardzają,linie papilarne znikają i ręka się przyzwyczaja szczególnie ze względu na to,że gryf jest jednakowej szerokości w klasycznej.

pochwalcie się swoimi gitarami!