Myślenie, planowanie, staranie, brzuszków głaskanie - DZIDZIUŚ 2012-2015

[kooocur]

Napisane przez Natala84

Ala jest śliczne no i gratuluje 6 miesiąca


ja też ruszam od czerwca i nie mogę się doczekać

Napisane przez Malensstfo

To fajnie...czyli jak tak dalej pójdzie, to we 3 zaczniemy od czerwca

Jejku jak sie cieszę, że nie będe sama.....ten czerwiec to piekny miesiać...marze by w podrózy poslubnej przyjechac z fasolka..

Napisane przez stokrotka24

Hej dziewczyny
Ale pędzicie co do rachunków to ja mam 560 zł kredytu 350 czynszu za mieszkanie, prąd ok 120 zł (za dwa miesiące), gaz ok 120 zł(za dwa miesiące) no i telefony. My mamy piecyk gazowy do ogrzewania wody więc tyle wychodzi.

co do rodzenia przez cc przy wadzie wzroku to słyszałam ostatnio, że ograniczają taką możliwość bo dużo kobiet nadużywało tego. Ja mam sama -2,75, -2,5 i zawsze myślałam rze przez cc się uda ale lekaż ostatnio mi powiedział, że nie koniecznie. Jak żabcia pisała dotyczy to siatkówki.

Znacie przypadki, żeby kwas foliowy szkodził na żołądek? Bo moje problemy żołądkowe zaczęły sie jak zaczęłam go łykać. Może to zbieg okoliczności zapomniałąm spytać o to lekaża.
Po usg byłam u lekaża rodzinnego i musze zrobić gastroskopię
Miałą z was któraś? Da się przeżyć? Boję się, że po gastroskopi będę musiałą dłużej jakies tabletki zażywać i trzeba będzie starania przełożyć

To wygadałam się, jestem chora znowu i siedzę ledwo w pracy

Ja miałam robioną, nie ma co sie stresować. Nie jest to przyjemne, ale da sie przezyć

Trzeba sie zrelaksowac i myslec o czymys przyjemnym

Napisane przez Gucia0987

Tak jak napisałam wczoraj, ja chcę żeby to była w pełni świadoma decyzja. Nasze dziecko ma być chciane od samego początku, a nie z przypadku. Tak sobie wymyśliliśmy i tak zrobimy
Ja nawet nie miałam ciśnienia, że chcę ileś tam po ślubie być sama z mężem, po prostu czekamy aż będziemy pewni, że to już.

Poza tym powtarzam sobie, że w tym roku skończę 26lat, więc jestem stosunkowo młoda i nie muszę się z niczym spieszyć

Super, że spodnie kupione! Ja Cameiu nie lubię - nigdy niczego nie potrafię tam znaleźć i wszystkiego jest za dużo

Ja w lutym kończe 26 lat, ale u nas Tż skonczy 38 wiec.... mimo wszystko chyba czuje sie ten moment...

[stokrotka24]

Napisane przez blonde_hair

dacie rade


Gastroskopie mialam 2 razy. Nie wspominam tego miło, nie bede owijac w bawelne
Przezyc sie da,aczkolwiek jest to bardzo nieprzyjemne...bardzo...
Na pocieszenie dodam, ze kolonoskopia jest o wiele gorsza
Kiedy masz gastroskopie?

Odstawilam synka do złobka i mam troche wolnego

mam 25 stycznia, trozhę się czeka u nas, chociaz babka mówiła, że to i tak szybko. Powiedz mi ile trwa to badanie? długo ta rura jest w przewodzie pokarmowym?

a zapomniałam, przykro mi z powodu twojej babci

Napisane przez Gucia0987

Witajcie!


Stokrotka mam nadzieje, że szybko wyzdrowiejesz. Badanie na pewno nie jest przyjemne, ale dasz rade! Kto jak nie Ty!

dzieki no pewnie dam jakoś radę, jakoś to przeżyję

Napisane przez kooocur

Jejku jak sie cieszę, że nie będe sama.....ten czerwiec to piekny miesiać...marze by w podrózy poslubnej przyjechac z fasolka..



Ja miałam robioną, nie ma co sie stresować. Nie jest to przyjemne, ale da sie przezyć

Trzeba sie zrelaksowac i myslec o czymys przyjemnym

pewnie nie będę mogła się zrelaksować zawsze przeżywam takie rzeczy ale jakoś to bedzie

[Baobabek]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie!

Ana każdy pracodawca ma obowiązek Cię przeszkolić (BHP wstępne + szkolenie stanowiskowe). Nawet jak masz zlecenie powinnaś mieć szkolenie.

Żabcia no tylko tyle zjadłam na obiad, dopiero koło 20 zjadłam kolacje, czyli bułeczkę z jakimiś dodatkami. Zaczynam dbać o siebie, bo ostatnio coś za bardzo się zapędziłam i nie dosć, że kg do przodu to jeszcze moje ciało wręcz woła: "zrób coś ze mną"

Bika mam nadzieje, że szybko Ci przejdzie!

Stokrotka mam nadzieje, że szybko wyzdrowiejesz. Badanie na pewno nie jest przyjemne, ale dasz rade! Kto jak nie Ty!

Baobabek celujecie w córę? A syna też planowaliście, czy za pierwszym razem szliście na żywioł?

tak, celujemy w córkę synka planowaliśmy, tzn. dziecko planowaliśmy, a płeć nam była obojętna, więc zaskoczyło za pierwszym razem w dzień owulacji

Napisane przez blonde_hair

super
A na ile lat kredyt?
Duze oprocentowanie?
W ogóle łatwo mozna dostac kredyt u Ciebie?

Tak pytam z ciekawosci jak jest w innych krajach, bo my tez przymierzamy sie do kredytu


dacie rade
Jest internet, telefony, skype itp.Wiem,ze tto nie to samo, ale lepsze to niz nic, kontak staly, codzienny
Ja zyłam na odległosc z Tz 1,5 roku(ja w Pl, on w UK), ciezko jest, ale do przezycia
Najdluzszy okres w którym sie nie widzielismy to 8 miesiecy
W Naszym przypadku rozłaka umocnila zwiazek


a ja sie rozstałam na dosc dlugo
Jak trzeba to da sie to zniesc




ja tez lubie ciuchy z UK, nie tylko dla dzieci

Gastroskopie mialam 2 razy. Nie wspominam tego miło, nie bede owijac w bawelne
Przezyc sie da,aczkolwiek jest to bardzo nieprzyjemne...bardzo...
Na pocieszenie dodam, ze kolonoskopia jest o wiele gorsza
Kiedy masz gastroskopie?

Odstawilam synka do złobka i mam troche wolnego

o tak, tak dla siebie też uwielbiam kocham nexta, evie, george, z atmosphere też lubie, ale tu trzeba z jakością uważać

[blonde_hair]

Napisane przez stokrotka24

mam 25 stycznia, trozhę się czeka u nas, chociaz babka mówiła, że to i tak szybko. Powiedz mi ile trwa to badanie? długo ta rura jest w przewodzie pokarmowym?

a zapomniałam, przykro mi z powodu twojej babci


dzieki no pewnie dam jakoś radę, jakoś to przeżyję


pewnie nie będę mogła się zrelaksować zawsze przeżywam takie rzeczy ale jakoś to bedzie

niewiem...dla mnie to wiecznosc była,a le tak około kilku minut. Najpierw zamrazaja przełyk, a jak juz po wszystkim to takie nieprzyjemne uczucie miałam, jak przekrecałam glowe jakby mnie cos dusiło

Napisane przez Baobabek

o tak, tak dla siebie też uwielbiam kocham nexta, evie, george, z atmosphere też lubie, ale tu trzeba z jakością uważać

ja najbardziej lubie new look, next
W primarku z atmosphere to kupuje tylko bielizne, czasem cos z obuwia(kapcie, baleriny) i czesto ubranka dla synka.

Jakos nie odpowiada mi ten nieład w tym sklepie,a ze z reguły mam mało czasu jak jestem z Tz i małym to biore tylko to co potrzebujei to co mam sprawdzone

[Gucia0987]

Napisane przez Baobabek

tak, celujemy w córkę synka planowaliśmy, tzn. dziecko planowaliśmy, a płeć nam była obojętna, więc zaskoczyło za pierwszym razem w dzień owulacji

o to mi chodziło czy planowaliście płeć synka

Super, mam nadzieje, że ten cykl będzie owocny

[Baobabek]

Napisane przez blonde_hair

niewiem...dla mnie to wiecznosc była,a le tak około kilku minut. Najpierw zamrazaja przełyk, a jak juz po wszystkim to takie nieprzyjemne uczucie miałam, jak przekrecałam glowe jakby mnie cos dusiło


ja najbardziej lubie new look, next
W primarku z atmosphere to kupuje tylko bielizne, czasem cos z obuwia(kapcie, baleriny) i czesto ubranka dla synka.

Jakos nie odpowiada mi ten nieład w tym sklepie,a ze z reguły mam mało czasu jak jestem z Tz i małym to biore tylko to co potrzebujei to co mam sprawdzone

o widzisz, o new look zapomniałam ja z primarku też dla synka kupuję w asdzie też dla niego głównie teraz będzie ciężej, bo jestem w pl, ale mam tam szwagra siostry to może pokupuje

[blonde_hair]

Napisane przez Baobabek

o widzisz, o new look zapomniałam ja z primarku też dla synka kupuję w asdzie też dla niego głównie teraz będzie ciężej, bo jestem w pl, ale mam tam szwagra siostry to może pokupuje

no george asdowy tez ma fajne ubranka dla dzieci

[Amani]

Napisane przez blonde_hair

dacie rade
Jest internet, telefony, skype itp.Wiem,ze tto nie to samo, ale lepsze to niz nic, kontak staly, codzienny
Ja zyłam na odległosc z Tz 1,5 roku(ja w Pl, on w UK), ciezko jest, ale do przezycia
Najdluzszy okres w którym sie nie widzielismy to 8 miesiecy
W Naszym przypadku rozłaka umocnila zwiazek

o rany, jestem w szoku... 1,5 roku?! podziwiam! i zazdroszczę, że już macie to za sobą...

[xxKasiax]

Napisane przez Madzialenka12344321

a nie

ale był sam gaz rozweselający?? Bo u nas właśnie napisali, że jest mieszkanka jakiś 2 gazów. Może ten drugi jest ze znieczuleniem. Bo napisali, ze sam gaz był stosowany dawno a mieszkanka to nowość.

Kasiu tu jest podział:
Miesiące i tygodnie ciąży

Przyjmuje się, że:
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Ciąża dzielona jest również na trzy trymestry:
- 1 trymestr trwa w przybliżeniu od 1 do 13 tygodnia,
- 2 trymestr trwa w przybliżeniu od 14 do 27 tygodnia,
- 3 trymestr trwa w przybliżeniu od 28 tygodnia ciąży do porodu

a jak liczyć?? 23+1 to jest 24 tydzie

Dzieki Teraz to sobie zapisze i bede zawsze wiedziala w ktorym miesiacu jestem

Napisane przez Amani

Cześć dziewczyny
Ostatnio próbowałam chyba z 3 razy pisać posta, ale nigdy nie dokończyłam pędzicie jak szalone, a chciałam na wszystkie tematy poodpisywać
My teraz główkujemy jak rozwiązać sprawę z naszą emigracją, bo zdecydowaliśmy się jednak na 100%... najgorsze jest to, że wyjechalibyśmy z TŻem na miesiąc latem (dokładnie 29 sierpnia) a potem ja bym została, a TŻ przyjechałby po obronie - styczeń/luty
nie widzielibyśmy się 4-5 miesięcy nie wiem naprawdę jak to rozgryźć, bo kiedyś sobie obiecałam, że NIGDY, nie ważne co by się działo na tyle się nie rozstanę z osobą, którą kocham....

U nas bylo tak,ze jak jeszcze nasz zwiazek byl swiezy ja wyjechalam za granice, on nie mial wyboru i musial zostac w PL. Zanim dojechal do mnie minely 2 lata!!! Bylo bardzo ciezko, strasznie tesknilismy i z poczatku ja nie mialam tel. ani internetu wiec tylko pisalismy sobie smsy i czasem kupowalam specjalna karte z ktorej mozna bylo dluzej pogadac. Jak juz mialam neta, to codziennie rozmawialismy przez skype. Ja sie zastanawialam tyle razy czy nie wrocic do PL, ale myslalam o przyszlosci, ze jak TZ dojedzie to bedzie nam lzej. Nasz zwiazek sie bardzo umocnil i wtedy powiedzialam, jak przetrwamy ta rozlake to przetrwamy wszystko

[blonde_hair]

Napisane przez xxKasiax

Dzieki Teraz to sobie zapisze i bede zawsze wiedziala w ktorym miesiacu jestem


U nas bylo tak,ze jak jeszcze nasz zwiazek byl swiezy ja wyjechalam za granice, on nie mial wyboru i musial zostac w PL. Zanim dojechal do mnie minely 2 lata!!! Bylo bardzo ciezko, strasznie tesknilismy i z poczatku ja nie mialam tel. ani internetu wiec tylko pisalismy sobie smsy i czasem kupowalam specjalna karte z ktorej mozna bylo dluzej pogadac. Jak juz mialam neta, to codziennie rozmawialismy przez skype. Ja sie zastanawialam tyle razy czy nie wrocic do PL, ale myslalam o przyszlosci, ze jak TZ dojedzie to bedzie nam lzej. Nasz zwiazek sie bardzo umocnil i wtedy powiedzialam, jak przetrwamy ta rozlake to przetrwamy wszystko

zgadzam sie
Aczkolwiek napewno inaczej jest jak zwiazek dopiero sie rozwija a inaczej jak juz jest dłuzszy.
My bylismy razem 3 lata zanim sie rozstalismy

Napisane przez Amani

o rany, jestem w szoku... 1,5 roku?! podziwiam! i zazdroszczę, że już macie to za sobą...

Teraz juz nie zdecydowalabym sie na taki krok, bo teraz jest rodzina, dziecko
ale wtedy bardzo wazne bylo dla mnie skonczenie studiówale powiem ze lekko nie bylo, czesto plakałam do poduszki i miałam ochote je rzucic...

No i bez jego wyjazdu nie byłoby tego co mamy teraz...nie byloby wymarzonego wesela, bo nie byloby Nas na niego stac

[xxKasiax]

Napisane przez blonde_hair

zgadzam sie
Aczkolwiek napewno inaczej jest jak zwiazek dopiero sie rozwija a inaczej jak juz jest dłuzszy.
My bylismy razem 3 lata zanim sie rozstalismy



Teraz juz nie zdecydowalabym sie na taki krok, bo teraz jest rodzina, dziecko
ale wtedy bardzo wazne bylo dla mnie skonczenie studiówale powiem ze lekko nie bylo, czesto plakałam do poduszki i miałam ochote je rzucic...

No i bez jego wyjazdu nie byłoby tego co mamy teraz...nie byloby wymarzonego wesela, bo nie byloby Nas na niego stac

no my bylismy 2 lata zanim musielismy sie rozstac
Ja tez teraz nie moglabym sie rozstac z mezem nawet na 2 tygodnie
Ciesze sie ,ze dalismy rade w tych trudnych czasach, bo teraz mamy lepiej I tak jak piszesz gdybysmy nie zrobili tego kroku, to nie byloby nas stac na to co mamy teraz. Mysle ze warto przecierpiec tych kilka miesiecy dla lepszej przyszlosci

[Amani]

Napisane przez xxKasiax

U nas bylo tak,ze jak jeszcze nasz zwiazek byl swiezy ja wyjechalam za granice, on nie mial wyboru i musial zostac w PL. Zanim dojechal do mnie minely 2 lata!!! Bylo bardzo ciezko, strasznie tesknilismy i z poczatku ja nie mialam tel. ani internetu wiec tylko pisalismy sobie smsy i czasem kupowalam specjalna karte z ktorej mozna bylo dluzej pogadac. Jak juz mialam neta, to codziennie rozmawialismy przez skype. Ja sie zastanawialam tyle razy czy nie wrocic do PL, ale myslalam o przyszlosci, ze jak TZ dojedzie to bedzie nam lzej. Nasz zwiazek sie bardzo umocnil i wtedy powiedzialam, jak przetrwamy ta rozlake to przetrwamy wszystko

Rany, teraz to już mnie zastrzeliłaś! 2 lata osobno to brzmi jak jakaś masakra. Jeszcze bez częstego kontaktu.... Teraz moje 4-5 miesięcy wydają się prawie niczym

Napisane przez blonde_hair

zgadzam sie
Aczkolwiek napewno inaczej jest jak zwiazek dopiero sie rozwija a inaczej jak juz jest dłuzszy.
My bylismy razem 3 lata zanim sie rozstalismy



Teraz juz nie zdecydowalabym sie na taki krok, bo teraz jest rodzina, dziecko
ale wtedy bardzo wazne bylo dla mnie skonczenie studiówale powiem ze lekko nie bylo, czesto plakałam do poduszki i miałam ochote je rzucic...

No i bez jego wyjazdu nie byłoby tego co mamy teraz...nie byloby wymarzonego wesela, bo nie byloby Nas na niego stac

My jesteśmy ze sobą przeszło 3 lata, a jak ja wyjadę będziemy dokładnie po naszej 4. rocznicy Mój TŻ zostaje też przez studia - będzie się bronił, może to go zmotywuje do szybszego pisania pracy dyplomowej i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to też dzieki wyjazdowi będzie nas stać na wymarzony ślub i wesele

Napisane przez xxKasiax

no my bylismy 2 lata zanim musielismy sie rozstac
Ja tez teraz nie moglabym sie rozstac z mezem nawet na 2 tygodnie
Ciesze sie ,ze dalismy rade w tych trudnych czasach, bo teraz mamy lepiej I tak jak piszesz gdybysmy nie zrobili tego kroku, to nie byloby nas stac na to co mamy teraz. Mysle ze warto przecierpiec tych kilka miesiecy dla lepszej przyszlosci

Dokładnie w ten sposób będę się starać do tego podejść... Przecierpimy trochę, a potem już na zawsze razem i będziemy mieli mogli spełniać nasze marzenia i mieć to, co zawsze chcieliśmy

[blonde_hair]

Napisane przez Amani

Rany, teraz to już mnie zastrzeliłaś! 2 lata osobno to brzmi jak jakaś masakra. Jeszcze bez częstego kontaktu.... Teraz moje 4-5 miesięcy wydają się prawie niczym

My jesteśmy ze sobą przeszło 3 lata, a jak ja wyjadę będziemy dokładnie po naszej 4. rocznicy Mój TŻ zostaje też przez studia - będzie się bronił, może to go zmotywuje do szybszego pisania pracy dyplomowej i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to też dzieki wyjazdowi będzie nas stać na wymarzony ślub i wesele


Dokładnie w ten sposób będę się starać do tego podejść... Przecierpimy trochę, a potem już na zawsze razem i będziemy mieli mogli spełniać nasze marzenia i mieć to, co zawsze chcieliśmy

i widzisz calkiem inne spojrzenie na to teraz masz
4 miesiace to naprawde niewiele

Masz czas by sie do tego przygotowac, nastawic
U nas dzialo sie to bardzo szybko, smutno to wspominam, bo o wyjezdzie Tz powiedzial mi w moje urodziny, tuz przed swietami Bozego Narodzenia,a wyjechał 28 grudniaOkropny mialam Sylwester, mozesz sie domyslec
Wczesniej rozmawialismy na temat wyjazdu, o tym,z e jak bedzie okazja to pojedzie, ale nigdy nie przypuszczalabym,ze to odbedzie sie w ciagu kilku dni

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie!

Ana każdy pracodawca ma obowiązek Cię przeszkolić (BHP wstępne + szkolenie stanowiskowe). Nawet jak masz zlecenie powinnaś mieć szkolenie.

Tak, tak... to co pytałam Madzi to czy wstępne szkolenie powinno się zakończyć egzaminem? bo kolejne to po roku i po 5 latach tak... a wstępne?

A wcześniej z kolei pytałam, ze jeżeli od września zacznę pracę gdzie indziej to czy znowu na początku szkolenie (ta sama branża) czy kolejne po 4 latach (bo rok temu było?)

No mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodziło

--
Ja po pracy idę zjeść zupkę, a potem chyba drzemkę sobie strzelę, bo wstałam dzisiaj o 5 :ziewa:
nauki mam full, a oczka malutkie...

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

Tak, tak... to co pytałam Madzi to czy wstępne szkolenie powinno się zakończyć egzaminem? bo kolejne to po roku i po 5 latach tak... a wstępne?

A wcześniej z kolei pytałam, ze jeżeli od września zacznę pracę gdzie indziej to czy znowu na początku szkolenie (ta sama branża) czy kolejne po 4 latach (bo rok temu było?)

No mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodziło

--
Ja po pracy idę zjeść zupkę, a potem chyba drzemkę sobie strzelę, bo wstałam dzisiaj o 5 :ziewa:
nauki mam full, a oczka malutkie...

wstępne szkolenie - ja kończyłam egzaminem, ale zależy od BHPowca, może wystawić zaświadczenie bez egzaminu. (u mnie zrobił egz (oczywiście egzamin to za dużo powiedziane), bo potrzebował do swoich papierów.

A jeżeli chodzi o okresowe szkolenie to pracodawca musi Cię na nie wysłać po roku czasu (chyba) i wtedy w zależności od tego jakie stanowisko zajmujesz na tyle dostaniesz zaświadczenie. Ja pracuję na stanowisku biurowym, czyli moje zaświadczenie okresowe jest ważne 6lat. I jak przedstawię nowemu pracodawcy aktualne zaświadczenie, to musi mnie przeszkolić z bhp wstępnego ale nie wysyła mnie ponownie na szkolenie okresowe, ale jak nie mam zaświadczenia, albo jest już nieaktualne - to automatycznie muszę isć na szkolenie.

Jak zaczniesz nową pracę we wrześniu i w obecnej pracy nie będziesz miała tego szkolenia okresowego, to nowy pracodawca po roku czasu będzie Cię musiał wysłać.

nie wiem czy dobrze Ci wytłumaczyłam

[agnusek22]

Napisane przez Gucia0987

wstępne szkolenie - ja kończyłam egzaminem, ale zależy od BHPowca, może wystawić zaświadczenie bez egzaminu. (u mnie zrobił egz (oczywiście egzamin to za dużo powiedziane), bo potrzebował do swoich papierów.

A jeżeli chodzi o okresowe szkolenie to pracodawca musi Cię na nie wysłać po roku czasu (chyba) i wtedy w zależności od tego jakie stanowisko zajmujesz na tyle dostaniesz zaświadczenie. Ja pracuję na stanowisku biurowym, czyli moje zaświadczenie okresowe jest ważne 6lat. I jak przedstawię nowemu pracodawcy aktualne zaświadczenie, to nie musi mnie wysyłać ponownie na szkolenie, ale jak go nie mam, albo jest już nieaktualne - to automatycznie muszę isć na szkolenie.

Jak zaczniesz nową pracę we wrześniu i w obecnej pracy nie będziesz miała tego szkolenia okresowego, to nowy pracodawca po roku czasu będzie Cię musiał wysłać.

nie wiem czy dobrze Ci wytłumaczyłam

Guciu, dokładnie jest tak jak piszesz

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

wstępne szkolenie - ja kończyłam egzaminem, ale zależy od BHPowca, może wystawić zaświadczenie bez egzaminu. (u mnie zrobił egz (oczywiście egzamin to za dużo powiedziane), bo potrzebował do swoich papierów.

A jeżeli chodzi o okresowe szkolenie to pracodawca musi Cię na nie wysłać po roku czasu (chyba) i wtedy w zależności od tego jakie stanowisko zajmujesz na tyle dostaniesz zaświadczenie. Ja pracuję na stanowisku biurowym, czyli moje zaświadczenie okresowe jest ważne 6lat. I jak przedstawię nowemu pracodawcy aktualne zaświadczenie, to musi mnie przeszkolić z bhp wstępnego ale nie wysyła mnie ponownie na szkolenie okresowe, ale jak nie mam zaświadczenia, albo jest już nieaktualne - to automatycznie muszę isć na szkolenie.

Jak zaczniesz nową pracę we wrześniu i w obecnej pracy nie będziesz miała tego szkolenia okresowego, to nowy pracodawca po roku czasu będzie Cię musiał wysłać.

nie wiem czy dobrze Ci wytłumaczyłam

Ja miałam mini szkolenie na początku pracy, ale bez egzaminów... czyli rozumiem, że wstępne... czyli co jak zmienię pracę (w tym zawodzie) to wstępne będę miała jeszcze raz? czy to wystarczy?

Aaa i okresowe będę miała na pewno. Tutaj to raczej już nie, bo rok chyba nie minie... (chyba, ze um. przedłuża) a okresowe po roku się robi...
to powiedzmy w nowej pracy okresowe będę miała od razu bo rok pracowałam? czy w nowej pracy będę muaiała znowu rok przepracowac żeby iść na okresowe?


Ale zagmatwane

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

Ja miałam mini szkolenie na początku pracy, ale bez egzaminów... czyli rozumiem, że wstępne... czyli co jak zmienię pracę (w tym zawodzie) to wstępne będę miała jeszcze raz? czy to wystarczy?

Aaa i okresowe będę miała na pewno. Tutaj to raczej już nie, bo rok chyba nie minie... (chyba, ze um. przedłuża) a okresowe po roku się robi...
to powiedzmy w nowej pracy okresowe będę miała od razu bo rok pracowałam? czy w nowej pracy będę muaiała znowu rok przepracowac żeby iść na okresowe?


Ale zagmatwane

miałaś wstępne (stanowiskowe) i w każdej nowej pracy u nowego pracodawcy będziesz miala za każdym razem przeprowadzane takie szkolenie.
A okresowe po roku czasu. I jak zmienisz pracę to pracodawaca dopiero po roku przepracowanym U NIEGO wyśle Cię na okresowe.

rozumiesz? Czy ja nie jasno tłumaczę. Nie ważne na jakim stanowisku będziesz zatrudniona, zawsze przy zmianie pracy (pracodawcy) masz szkolenie wstępne.

A okresowe po roku przepracowanym u jednego pracodawcy i dostajesz zaświadczenie na np 6 lat (biurowe stanowisko) i nawet jak masz ważne okresowe, a zmienisz pracę to i tak będziesz miała wstępne szkolenie przeprowadzone. ufff.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

agnusek dzięki bo już myślałam, że piszę w sposób nie zrozumiały

[agnusek22]

Napisane przez Gucia0987

miałaś wstępne (stanowiskowe) i w każdej nowej pracy u nowego pracodawcy będziesz miala za każdym razem przeprowadzane takie szkolenie.
A okresowe po roku czasu. I jak zmienisz pracę to pracodawaca dopiero po roku przepracowanym U NIEGO wyśle Cię na okresowe.

rozumiesz? Czy ja nie jasno tłumaczę. Nie ważne na jakim stanowisku będziesz zatrudniona, zawsze przy zmianie pracy (pracodawcy) masz szkolenie wstępne.

A okresowe po roku przepracowanym u jednego pracodawcy i dostajesz zaświadczenie na np 6 lat (biurowe stanowisko) i nawet jak masz ważne okresowe, a zmienisz pracę to i tak będziesz miała wstępne szkolenie przeprowadzone. ufff.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

agnusek dzięki bo już myślałam, że piszę w sposób nie zrozumiały

Nie, nie jest okej Jeśli chodzi o zaświadczenie po okresowym, to tak jak też pisałaś wszystko zależy od stanowiska i własnie na biurowym masz 6 lat, ale są i takie, gdzie trzeba robić raz do roku

[blonde_hair]

Napisane przez Amani

o rany, jestem w szoku... 1,5 roku?! podziwiam! i zazdroszczę, że już macie to za sobą...

hehewlasnie sobie uswiadomilam, ze zle napisalam...mialo byc 2,5 roku(dokładnie od grudnia 2004 do lipca 2007
tak dawno to bylo, ze juz zapomnialam...

[Madzialenka12344321]

Cześć

Ale mam dziś zarąbisty humor

[agnusek22]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Ale mam dziś zarąbisty humor

Cześć
Pochwal się skąd ten dobry humor

A ja zaraz do domciu, więc mój humor coraz lepszy
Pewnie wieczorem nie dam rady was poczytać (i znów mnie ciekawe tematy ominą), więc do jutra

[Malensstfo]

Hej

Znów czas szybko zleciał

I....qrcze nie pamiętam na co wam miałam odpisać

[tomalinka]

Błagam nie piszcze tyle.. dwa dni mnie nie było i ledwo udało mi się nadrobić..

Napisane przez Gucia0987

przytulam!
Nie odkładasz zawsze w tym samym miejscu? Może spadła za jakąś szafkę? Mam nadzieje, że znajdziesz!

My też nie zdejmujemy obrączek. Ja w niej się kąpie, śpię - w niczym mi nie przeszkadza. Zdejmuje tylko jak robię z jakimś ciastem (rzadko), albo z mięsem mielonym. A mąż tylko jak ćwiczy zdejmuje. I też w niej śpi.

Znalazłam.. !!

[Bika83]

Gdzie była???

[tomalinka]

Napisane przez kooocur

No dobra to napisze, że zaczynam dwa ostatnie opakowania tabsów... później będziemy uważać (chyba) przez 3 miesiące a poźniej już czerwiec i wrecz będzimy sie starac..i boje się i mega cieszę...

No to bedziemy razem sie starać. U mnie sytaucja podobna bo gdzieś pod koniec lutego ide do gin zeby wypisała mi tabsy na trzy miesiace + leki, które mają zlagodzić skutki PCOs. I koniec maja odstawiam tabsy i wszystkie inne leki i od razu sie staramy. Mam ok. 3 miesiace jesli nam sie nie uda to znów będę musiała chyba wrócić do tabsów.. eh. zobaczymy.
Najgorsze jest to, że po odstawieniu tabsów mam okres co 60 dni wiec nie wiem jak to nam wszystko sie uda..

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Kasiu tu jest podział:
Miesiące i tygodnie ciąży

Przyjmuje się, że:
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Ciąża dzielona jest również na trzy trymestry:
- 1 trymestr trwa w przybliżeniu od 1 do 13 tygodnia,
- 2 trymestr trwa w przybliżeniu od 14 do 27 tygodnia,
- 3 trymestr trwa w przybliżeniu od 28 tygodnia ciąży do porodu

a jak liczyć?? 23+1 to jest 24

Nie rozumiem tylko jednego czemu czesto dziewczyny pisza tak jak Ty ponizej 23+1 czy to ma jakies znaczenie?

[Madzialenka12344321]

aaa humorek przez męża

tomalinka. Bo jakby nie było to 22 tydzień ci się zakończył i zaczynasz 23. Nawet gin 22+1 liczy mi jakoś 23.

[tomalinka]

Napisane przez Malensstfo

To fajnie...czyli jak tak dalej pójdzie, to we 3 zaczniemy od czerwca

w 4

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez Gucia0987

o to mi chodziło czy planowaliście płeć synka

Super, mam nadzieje, że ten cykl będzie owocny

A to jak niby można zaplanować płeć dziecka??

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez xxKasiax

Dzieki Teraz to sobie zapisze i bede zawsze wiedziala w ktorym miesiacu jestem


U nas bylo tak,ze jak jeszcze nasz zwiazek byl swiezy ja wyjechalam za granice, on nie mial wyboru i musial zostac w PL. Zanim dojechal do mnie minely 2 lata!!! Bylo bardzo ciezko, strasznie tesknilismy i z poczatku ja nie mialam tel. ani internetu wiec tylko pisalismy sobie smsy i czasem kupowalam specjalna karte z ktorej mozna bylo dluzej pogadac. Jak juz mialam neta, to codziennie rozmawialismy przez skype. Ja sie zastanawialam tyle razy czy nie wrocic do PL, ale myslalam o przyszlosci, ze jak TZ dojedzie to bedzie nam lzej. Nasz zwiazek sie bardzo umocnil i wtedy powiedzialam, jak przetrwamy ta rozlake to przetrwamy wszystko

Nie wytrzymałabym chyba 2 lat rozlaki... Naprawdę godne podziwu!!

Pisałyście wcześniej o opłatach za mieszkanie. My płacimy 550 zł czynszu (wraz z zaliczka na ogrzewanie) + 250 zł funduszu remontowego. Oprócz tego wiadomo woda, prad, gaz.. masakra..
Ale co mnie zaskoczyło w nowych stawkach (oczywiscie wyzszych) czynszu: jako jeden z elemenów czynszu to opłata za dział. społeczno-kulturalną.. Nie wiem właściwie o co chodzi?!

[Madzialenka12344321]

Lipa z tym planowaniem. ja się kochałam 2 dni po owulce i co?? mam babeczkę (zapewe).

[zielona1911]

Napisane przez tomalinka

w 4

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------


A to jak niby można zaplanować płeć dziecka??

kochac sie przed owulacja-na dziewczynke,w dniu owualcji na chlopca. dlatego ze plemniki odpowiedzialne za chlopca(Y) zyja krócej ale za to sa szybsze od plemnikow odpowiedzialne za dziewczynke (X) wiec docieraja od razu do jajeczka a te plemniczki X sa wolniejsze ale za to dluzej zyja,wiec jesli kochamy sie przed owulacja to plemniczki Y giną a plemniczki X wtedy docieraja do komorki
moze malo logicznie to wytlumaczylam ale na ten temat jest pelno w internercie