Nowy Rok 2012 witamy, w marcu-kwietniu dzieci uściskamy!

[kubusewa]

Napisane przez Jolkaaa

a powiedz mi dla kogo ja mam gotować? Już wypowiadałam się na temat gotowania u mnie i jedzenia Męża.
Codziennie ma obiad, a jak robię obiad to na 2dni, czasem zamrażam to wystarczy wtedy mi tylko odmrozić i ziemniaki przygotować to wielka sztuka nie jest. Czasem zjemy obiad od mamy bo niestety, ale mieszkam u matki i dziele z nią kuchnie.

A co do gotowania jak już mówiłam nie raz ja się dopiero uczę
Mój TŻ wiedział z kim się wiąże

uuu no to zawsze mozesz sie pogrzac jak ona gotuje .. moze przy okazji poplotkujesz
ja niby tez gotuje tylko dla siebie i niego ... ale czasami to prawdziwa laznia parowa wychodzi.. zwlaszcza jak on chce zeby sie cos szybciej ugotowalo i podkreca na maxa gaz
no to ja juz nie wiem.. moze jakis aerobik
moj TZ mowi ze ruch wzmaga metabolizma to poodbno wzmaga cieplote ciala .. nie wiem Jolka zmarzluchu jeden nie wiem

[Jolkaaa]

Napisane przez kubusewa

ja kiedys probowalam spac w skarpetach .. ale dochodzilam do wniosku ze czuje sie jakby mi skora ze stop schodzila a nienawidze tego odczucia .. wiec zaprzestalam spania w skarpetach .. na szczescie mam zywy grzejnik w postaci meza .. ten to w ogoel w samej bieliznie chodzi po domu .. nawet przy wylaczonych grzejnikach.. tkaze wiesz .. zawsze sobie nozki ogrzeje na jego udach .. z tym to mam z nim luksus

mojemu też zawsze gorąco no prawie zawsze, ale jak na mnie taki grzejnik nie działa wolę skarpetki.

[Flowerbombka]

Napisane przez Jolkaaa

ja natomiast nie wyobrażam sobie chodzenia bez skarpetek zawsze w nich chodzę no prócz wakacji
a tak to śpię w skarpetkach co noc czy to zima czy to lato nie ważne.
Bez skarpetek nie zasnę, nogi mam zawsze jak kostki lodu.

To tak jak ja przed ciążą...teraz na noc nie zakładam bo i tak nawet bez mi za gorąco...

Ja w końcu wybrałam szpital, do którego pojadę w pierwszej kolejności jak zacznę rodzić. Mam nadzieję, że nie będzie problemu z miejscem na porodówce
Dziewczynki z Wawy, czy któraś planuje poród na Madalińskiego?

[Jolkaaa]

o dziękuję dziewczyny za informacje co do urlopu tacierzyńskiego
ja napewno będę chciała aby mój wziął i myślę, że chyba od razu? sama nie wiem...

[Cytrynka_Wawa]

MegMakeUp bidulko
Madziara26 śliczny synek
Roksape jakie maleństwo z siostrzenicy....
Monia, Karo89 i adaikaka ślicznie wam z brzuszkami

[Jolkaaa]

Napisane przez kubusewa

uuu no to zawsze mozesz sie pogrzac jak ona gotuje .. moze przy okazji poplotkujesz
ja niby tez gotuje tylko dla siebie i niego ... ale czasami to prawdziwa laznia parowa wychodzi.. zwlaszcza jak on chce zeby sie cos szybciej ugotowalo i podkreca na maxa gaz
no to ja juz nie wiem.. moze jakis aerobik
moj TZ mowi ze ruch wzmaga metabolizma to poodbno wzmaga cieplote ciala .. nie wiem Jolka zmarzluchu jeden nie wiem

nie lubię z mama plotkować, mamy inne charaktery długa historia kiedyś wspominałam co nie co.

jaki aerobik jak ja nie mogę się wysilać za bardzo, na zwolnieniu jestem i powinnam leżeć ale bez przesady bo, aż tak źle u mnie nie jest.

[Aguśkaa83]

Napisane przez balbinka20

A co z owocami typu jabłka banany pomarancze kiwi? a które warzywa odpadają? napewno strączkowe i kapusta,ale co jeszcze? pomidory ogórki też?? a co z mlekiem? ponoć nie za bardzo jest,bo to ma jakiś tam związek ze skazą (jak źle piszę to poprawcie )

Wszystko mozna, tylko po troszku i obserwowac dziecko, czy nie boli go brzuszek czy nie ma wysypki (uczulenia).
Czasem na pomarancze sa uczulenia.
Ja naprawde jadlam wszystko i moj Filip dobrze znosil, ale sa rozne dzieci.

[Jolkaaa]

no i co do obiadu ja nie przepadam za obiadami jak robię Mężowi to zazwyczaj ich nie jem bo nie mam ochoty raz kiedyś zjem.
Dziś miały być pierogi i barszczyk, który tż chciał i teraz się przebudził i mówi, że mam mu nie robić bo idzie dalej spać i nie ma ochoty jeść i tak jest codziennie że woli spać na maxa a jak wstaje to nie ma ochoty na jedzenie i bierze zapas jedzenia do pracy które mam mu przyrządzić.

[Karo89]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

dostałam zamówienie z allegro od rodzyneczek i znow dostałam śliniaczek gratis

ja też dostałam jak zamawiałam, ale chyba to było do określonego produktu, bo kojarzę, że na jakiejś aukcji pisało o tych gratisowych śliniakach

Napisane przez MoniqW

I zapomniałam dodać, że mam za sobą krzywą cukrową. Wstłam bardzo pozno i pojechałam dopiero na 10.30 z cytryną dało się wypić choć kolejne 2 godziny nie były miłe, mdliło mnie cały czas a do tego do 12.30 byłam na czczo. W zyciu tak mi nie smakowały kanapki z jajkiem które zabral ze soba na pozniej natchniona postem jednej z was
Wyniki do odbioru jutro ...

[Aguśkaa83]

Napisane przez Karo89

Aguśka pierogów żadnych? z jabłkami czy też innymi owocami nie mogę? no i czy ruskich też nie wolno,nie koniecznie od razu po porodzie ale później? :P

mialam na mysli te z kapusta i grzybami.
A te delikatne mozna probowac i obserwowac maluszka.

[mag_99]

Napisane przez Karo89

gosia261282 fajne

Jolka oby teraz szybko poszło

Balbinka myślałam właśnie o Tobie ostatnio co u Was fajnie, że już masz neta, no i trzymam kciuki, żeby Wam się udało w końcu znaleźć odpowiednie mieszkanie


Aguśka pierogów żadnych? z jabłkami czy też innymi owocami nie mogę? no i czy ruskich też nie wolno,nie koniecznie od razu po porodzie ale później? :P

mag_99 ja mam pomrożone trochę jedzenia. m.in. kotlety po porcjowane, kurczaka podzielonego na części, tak że mogę w każdej chwili wyciągnąć skrzydełka na rosół czy też udka, a na drugie piersi z kurczaka-bez latania do sklepu, a wiadomo, że w tedy taniej wychodzi kupić całego kurczaka niż różne części mam zrobione uszka i krokiety (to odpada, żeby jeść przy karmieniu bo są z kapustą, ale mężul jak będzie chciał to sobie wyjmie i ugotuje). Jak będę mieć siły to będę robić pierogi ruskie, z mięsem i jakimiś owocami, więc to już coś jest też-ale tu też zależy czy ja to będę mogła jeść. Zrobię trochę leniwych pierogów, ewentualnie klusek śląskich, bo to szybko się gotuje a dwa, ja będę mogła spokojnie je zjeść. Zakupię pewnie kilka mrożonek warzywnych, żeby można było szybko zupkę zrobić albo na patalenię wrzucić. Można kupić pierogi na parę i zamrozić( tutaj podkreślam, że w różnych regionach jest inna nazwa, ale to już przerabiałyśmy, żeby wiadomo było o które chodzi )
A tak to zup czy jakiś bigosów, leczo i tym podobne gotować i mrozić nie będę, bo ja nie przepadam za takim "mrożonym-odgrzewanym" jedzeniem

no i właśnie o to mi chodziło dowiedzieć się, że np. pierogów nie można po porodzie bo ja sobie mogę ich narobić a potem nie będę ich jeść
a powiedz mi kochana jak zamrozić śląskie albo leniwe? ja kiedyś raz spróbowałam i potem po obgotowaniu były takie... hmmmm... rozlazłe/wodniste

Napisane przez Jolkaaa

o dziękuję dziewczyny za informacje co do urlopu tacierzyńskiego
ja napewno będę chciała aby mój wziął i myślę, że chyba od razu? sama nie wiem...

a dziewczyny jeszcze jedno mi się przypomniało co do tego urlopu ojcowskiego - to podanie pisemne należy złożyć nie później niż 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia urlopu - czyli tak od razu to się nie da wziąć, bo najpierw dziecko musi się urodzić i zostaje tych 7 dni

[Flowerbombka]

Monia, Karo89 i Adaikaka śliczne brzuszki....super tak obserwowac jak z małych robią sie takie ogromniaste....będzie mi brakować brzucholka...ale za ta nieporadnością przy wstawaniu, przekręcaniu sie nie będę tęsknić...

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Jolkaaa

ostatnio ciężko mi się oddycha jakoś tak sucho i dziwnie.

a masz jakis nawilżacz powietrza? nawet taki na wode na kaloryferze? może mokry ręcznik powieś, u mnie to pomaga bo tez mam ciągle sucho w gardle

[karolca]

Więc tak - jeśli chodzi o opiekę nad żoną - przy wyjściu ze szpitala lub zaraz po porodzie lekarz powinien wystawić zaświadczenie i druk L4 uprawniający do 14 dni "urlopu opiekuńczego na żoną" (mniej więcej to samo co opieka nad chorym członkiem rodziny). Zasiłek z tego tytułu wypłacany jest w wysokości 80%. I należy się 14 dni oraz 60 dni w ciągu roku na dziecko (chorujące).
Potem jest 2 tygodnie urlopu ojcowskiego (tacierzyńskiego). Pracodawca może odmówić udzielenie tego urlopu w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że pracownik nie bierze go aby pozostać w domu i sprawowac opiekę nad dzieckiem. A tak nie ma prawa odmówić. Można go wykorzystać w coągu roku od momentu narodzin. Płatny 100%
No i potem macierzyński - jeśli kobieta rezygnuje z części swojego urlopu, ojciec może wykorzystać resztę.
http://kobieta.dziennik.pl/porady-pr...c-dziecka.html

[Jolkaaa]

Napisane przez mag_99

a dziewczyny jeszcze jedno mi się przypomniało co do tego urlopu ojcowskiego - to podanie pisemne należy złożyć nie później niż 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia urlopu - czyli tak od razu to się nie da wziąć, bo najpierw dziecko musi się urodzić i zostają te 7 dni

no to może nie od razu, ale po tych 7dniach aby mógł ze mną pojechać z małym pierwszy raz do lekarza i wogóle te formalności załatwić

i dziś postanowiliśmy, że na wakacje jedziemy na początku września na tydzień

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

a masz jakis nawilżacz powietrza? nawet taki na wode na kaloryferze? może mokry ręcznik powieś, u mnie to pomaga bo tez mam ciągle sucho w gardle

nie mam właśnie, miałam ale stukłam

[Aguśkaa83]

Napisane przez karolca

Oj.. ja w czynszu mam już wliczoną wodę, gaz, śmieci, utrzymanie czystości w bloku i dookoła niego, piwnicę, światło w piwnicy i na klatce schodowej, wszelkie remonty i opłatę eksploatacyjną. Osobno mam prąd (co dwa miesiące), internet.

To ja to wszystko co Ty napisalas ale bez wody wlasnie.

[mag_99]

Napisane przez Jolkaaa

no to może nie od razu, ale po tych 7dniach aby mógł ze mną pojechać z małym pierwszy raz do lekarza i wogóle te formalności załatwić

i dziś postanowiliśmy, że na wakacje jedziemy na początku września na tydzień[COLOR="Silver"]

no ok ok, tak mi się tylko przypomniało o tych 7 dniach jak przeczytałam Twój post

[gosia261282]

Napisane przez balbinka20

A co z owocami typu jabłka banany pomarancze kiwi? a które warzywa odpadają? napewno strączkowe i kapusta,ale co jeszcze? pomidory ogórki też?? a co z mlekiem? ponoć nie za bardzo jest,bo to ma jakiś tam związek ze skazą (jak źle piszę to poprawcie )

Ja tak jak konia zamierzam teraz nie rezygnowac ze zbyt wielu rzeczy do jedzenia.Przy pierwszym dziecku,to byla meka,bo sluchalam slepo pediatry,balam sie panicznie,ze dziecku zaszkodze.Mi powiedziala pediatra tak: mozesz jesc wszystko za wyjatkiem...i tu dluga lista:

-mleka i produktow mlecznych,typu jogurt,serek(moze byc skaza bialkowa)
-potraw wzdymajacych,straczkowych
-owocow pestkowych,cytrusow i truskawek
-potraw smazonych(w zasadzie z miesa to tylko gotowany kurczak)
-przetworzonej zywnosci,fast foodow,ciastek itp

Zbyt wiele nie zostalo do wyboru.Teraz zamierzam jesc praktycznie wszystko i obserwowac.Kolezanka jadla i kotlety i truskawki,nawet na troche bigosu sobie pozwalala i dziecku nie dzialo sie nic.Nie bede nic wykluczac z diety,bo moze zaszkodzic.I uwazam tez,ze takim eliminowaniem wlasnie mozna zrobic z dziecka alergika.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Karo89

ja też dostałam jak zamawiałam, ale chyba to było do określonego produktu, bo kojarzę, że na jakiejś aukcji pisało o tych gratisowych śliniakach

wiesz co możliwe, do mnie dzwonili 2 razy bo czegoś nie mieli albo nie mieli koloru ktory ja chce wiec moze w ramach zadość uczynienia, ale tak czy siak 2 śliniaki mam
byłam u mamy i wróciłam z mega wałówka pierogi, kopytka, paszteciki, brokuł i mleko jedzenia na tydzień

[Jolkaaa]

Napisane przez karolca

Więc tak - jeśli chodzi o opiekę nad żoną - przy wyjściu ze szpitala lub zaraz po porodzie lekarz powinien wystawić zaświadczenie i druk L4 uprawniający do 14 dni "urlopu opiekuńczego na żoną" (mniej więcej to samo co opieka nad chorym członkiem rodziny). Zasiłek z tego tytułu wypłacany jest w wysokości 80%. I należy się 14 dni oraz 60 dni w ciągu roku na dziecko (chorujące).
Potem jest 2 tygodnie urlopu ojcowskiego (tacierzyńskiego). Pracodawca może odmówić udzielenie tego urlopu w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że pracownik nie bierze go aby pozostać w domu i sprawowac opiekę nad dzieckiem. A tak nie ma prawa odmówić. Można go wykorzystać w coągu roku od momentu narodzin. Płatny 100%
No i potem macierzyński - jeśli kobieta rezygnuje z części swojego urlopu, ojciec może wykorzystać resztę.
http://kobieta.dziennik.pl/porady-pr...c-dziecka.html

czyli razem 4tygodnie? mi tam 2 wystarczą

[karolca]

Napisane przez MoniqW

Tynka88 jak masz biegunkę to właśnie powinnaś uzupełniać płyny, pij mozliwie duzo wody.

I zjeść banana

Napisane przez mag_99

a dziewczyny jeszcze jedno mi się przypomniało co do tego urlopu ojcowskiego - to podanie pisemne należy złożyć nie później niż 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia urlopu - czyli tak od razu to się nie da wziąć, bo najpierw dziecko musi się urodzić i zostaje tych 7 dni

Myślę, że można dogadać się z pracodawcą i datę rozpoczęcia urlopu wpisać na "po urodzeniu dziecka". A najpierw wykorzystać dwa dni urlopu okolicznościowego z okazji narodzin

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Jolkaaa

nie mam właśnie, miałam ale stukłam

to co sie dziwisz ze ci sucho

[Jolkaaa]

ja po porodzie też nie mam zamiaru stosować totalnej diety, będę jeść na co mam ochotę wiadomo nie których rzeczy będę unikać, ale bez przesady.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

to co sie dziwisz ze ci sucho

nie dziwie tylko się żale

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Ja tak jak konia zamierzam teraz nie rezygnowac ze zbyt wielu rzeczy do jedzenia.Przy pierwszym dziecku,to byla meka,bo sluchalam slepo pediatry,balam sie panicznie,ze dziecku zaszkodze.Mi powiedziala pediatra tak: mozesz jesc wszystko za wyjatkiem...i tu dluga lista:

-mleka i produktow mlecznych,typu jogurt,serek(moze byc skaza bialkowa)
-potraw wzdymajacych,straczkowych
-owocow pestkowych,cytrusow i truskawek
-potraw smazonych(w zasadzie z miesa to tylko gotowany kurczak)
-przetworzonej zywnosci,fast foodow,ciastek itp

Zbyt wiele nie zostalo do wyboru.Teraz zamierzam jesc praktycznie wszystko i obserwowac.Kolezanka jadla i kotlety i truskawki,nawet na troche bigosu sobie pozwalala i dziecku nie dzialo sie nic.Nie bede nic wykluczac z diety,bo moze zaszkodzic.I uwazam tez,ze takim eliminowaniem wlasnie mozna zrobic z dziecka alergika.

Uważam tak jak Aguśka - jeść wszystko w umiarze i obserwować maluszka. Jeśli coś nie będzie mu słuzyło - wtedy z danej potrawy zrezygnować.

[koniakonia]

Napisane przez ona10101

Łooo urlopu ma sporo bo jeszcze z 2011r. mu zostało więc o to się nie martwimy

A nawiązując do tematu, czy któraś z Was dowiadywała się już w temacie dni wolnych dla Ojców? Bo ja wiem tylko tyle że facetowi przysługują 2 dni wolnego z tytułu urodzenia dziecka czyli urlop okolicznościowy. Ale coś słychać było o urlopach ojcowskich / tacierzyńskich. Jest w końcu coś takiego? Byle nie kosztem mojego macierzyńskiego!!

2 tygodnie tacierzyńskiego do wykorzystania w pierwszym roku życia dziecka to weszło od tego roku czyli 2012, wcześniej w 2010 i 2011 był tydzień, ja to taki tester tzn. tż , bo pierwsze dziecko w 2010 , teraz drugie w 2012 i dwa tygodnie

http://urlopy.wieszjak.pl/macierzyns...ierzynski.html

[Jolkaaa]

zmykam powiesić pranie i zrobić jedzonko

[Nikii89]

Napisane przez karolca

Więc tak - jeśli chodzi o opiekę nad żoną - przy wyjściu ze szpitala lub zaraz po porodzie lekarz powinien wystawić zaświadczenie i druk L4 uprawniający do 14 dni "urlopu opiekuńczego na żoną" (mniej więcej to samo co opieka nad chorym członkiem rodziny). Zasiłek z tego tytułu wypłacany jest w wysokości 80%. I należy się 14 dni oraz 60 dni w ciągu roku na dziecko (chorujące).
Potem jest 2 tygodnie urlopu ojcowskiego (tacierzyńskiego). Pracodawca może odmówić udzielenie tego urlopu w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że pracownik nie bierze go aby pozostać w domu i sprawowac opiekę nad dzieckiem. A tak nie ma prawa odmówić. Można go wykorzystać w coągu roku od momentu narodzin. Płatny 100%
No i potem macierzyński - jeśli kobieta rezygnuje z części swojego urlopu, ojciec może wykorzystać resztę.
http://kobieta.dziennik.pl/porady-pr...c-dziecka.html

Czyli z tego co zrozumiałam mąż ma 26 dni urlopu które mu przysługują co roku + do tego 2 dni okolicznościowego ze względu na urodzenie się dziecka+ 2tygodnie na opiekę nad żoną które są płatne w 80% i muszą być wykorzystane zaraz po urodzeniu się dziecka + 2 tygodnie tacierzyńskiego płatnego 100% które musi wykorzystać do pierwszych urodzin dziecka. Dobrze zrozumiałam??
Czy może jest mu to odliczane od tych 26 dni?? (choć to byłoby raczej nie logiczne)

[Karo89]

Napisane przez Aguśkaa83

mialam na mysli te z kapusta i grzybami.
A te delikatne mozna probowac i obserwowac maluszka.

aha aha, dobrze wiedzieć. Więc będziemy obserwować

Napisane przez mag_99

no i właśnie o to mi chodziło dowiedzieć się, że np. pierogów nie można po porodzie bo ja sobie mogę ich narobić a potem nie będę ich jeść
a powiedz mi kochana jak zamrozić śląskie albo leniwe? ja kiedyś raz spróbowałam i potem po obgotowaniu były takie... hmmmm... rozlazłe/wodniste

ja jak mrożę, to najpierw wkładam na tackach wysypanych mąką, tak żeby nie przykleiły mi się do tacek,do zamrażalnika aż się zamrożą, a potem dopiero przekładam do pudełek albo woreczków. A jak gotuję, to do wody daję trochę oleju lub oliwy, tak z pół łyżki i gotuję krótko, tak żeby się nie rozgotowały. Więc jak zobaczysz, że już są dobre to wyciągaj szybko ja też na początku miałam z tym problem, bo wychodziły mi takie rozlazłe te kluski i za dobre nie były.

Napisane przez Flowerbombka

Monia, Karo89 i Adaikaka śliczne brzuszki....super tak obserwowac jak z małych robią sie takie ogromniaste....będzie mi brakować brzucholka...ale za ta nieporadnością przy wstawaniu, przekręcaniu sie nie będę tęsknić...

dziękuję
mi też będzie brakowało a pierwsze co zrobię po porodzie jak już dojdę w miarę do siebie, położę się spać na brzuchu bo uwielbiam spać na brzuchu i tego mi brakuje w ciąży

[karolca]

Napisane przez Nikii89

Czyli z tego co zrozumiałam mąż ma 26 dni urlopu które mu przysługują co roku + do tego 2 dni okolicznościowego ze względu na urodzenie się dziecka+ 2tygodnie na opiekę nad żoną które są płatne w 80% i muszą być wykorzystane zaraz po urodzeniu się dziecka + 2 tygodnie tacierzyńskiego płatnego 100% które musi wykorzystać do pierwszych urodzin dziecka. Dobrze zrozumiałam??
Czy może jest mu to odliczane od tych 26 dni?? (choć to byłoby raczej nie logiczne)

To nie jest obowiązek aby wziąć i nie musi.

[Nikii89]

Napisane przez karolca

To nie jest obowiązek aby wziąć i nie musi.

wiem że nie musi ale jakby chciał
czyli mam rozumieć że resztę dobrze zrozumiałam ? jest to dla mnie nowość dlatego wolę dokładnie wiedzieć. A na Was zawsze można liczyć