Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X

[zebrawpaski]

amilcia-rajku, co się dzieje? a czy Ty krwawisz mocno jeszcze po porodzie? Goisz się ładnie?

Lucy i Emilka już w domu? To czekamy na Was na wizażu

[amilcia]

Napisane przez zebrawpaski

amilcia-rajku, co się dzieje? a czy Ty krwawisz mocno jeszcze po porodzie? Goisz się ładnie?

tylko plamie już i wsjo zagojone, tak myślę, już po tyg. na zdjęciu szwów gin mówił że ładnie się goi.

Wczoraj byłam na sankach z Melą 2 godziny, może mnie przewiało

Mam nadzieję, że to nie zaczynające się zapalenie piersi

[maksikola]

Napisane przez amilcia

Dziewczyny, ja trochę nieobecna - wybaczcie ale mała jest niespokojna od wczoraj a ja mam 38 stopni temp. i dreszcze - nic więcej, o co może chodzić ?
Nie mogę fumkcjonować - ja przy takiej temp. już jestem bardzo słaba.

amilcia, to samo miałam. Nic mnie nie bolało a gorączkowałam. Tak samo po 2-wóch porodach.
Moja teściowa też tak gorączkowała.
Bierz coś na zbicie gorączki co możesz. Wiem, jak się czujesz i współczuje.
Przystawiaj małą często do piersi i dużo pij

[BERBIE]

Napisane przez Alfahelisa

a ja w ciąży osiągnęłam rzecz niewyobrażalną jak dla mnie
przytyłam 5kg i ważę pierwszy raz w życiu 48kg

dobij mnie, ja też tak chcę

Napisane przez amilcia

Dziewczyny, ja trochę nieobecna - wybaczcie ale mała jest niespokojna od wczoraj a ja mam 38 stopni temp. i dreszcze - nic więcej, o co może chodzić ?
Nie mogę fumkcjonować - ja przy takiej temp. już jestem bardzo słaba.

biedulka, kuruj się. niech cię mąż wygrzeje

ja zrobiłam dzisiaj badania zapłaciłam 289 zł. w sumie nie ejst źle, bo myślałam, że zapłacę 400. i dostałam dzisiaj 13-stkę
poza tym dopiero wróciłam do domu i zjadłam ostatnim posiłek i jestem zła, że wcześniej nie mogłam zjeść. to był mój 3 posiłek

[alonka00]

Napisane przez inutil

Hej!

nie było mnie cały dzień dzisiaj... byłam z Julkiem u znajomej, jej Lenka ma 3,5 miesiąca. Mam nadzieję że Julkowi się nie odmieni i zostanie taki grzeczny i spokojny

Lucy pisała, ze Emilka ma żółtaczkę i przez to jest apatyczna i senna i nie chce jeść. Myślę, że smsy dodadzą jej tylko otuchy a na pewno nie będą 'zawracaniem tyłka' Nie wiem kiedy wychodzą bo nie pisała.

ee, nie cytowałam i piszę z pamięci.

Cookie torba spakowana? Sok winogronowy kupiony? Oby szafa pojawiła się szybciej niż Maksio
Aagusia pytałaś o poduszkę? My mamy klin i kładziemy małego na końcówce tego klina, Sprawdza się fajnie. O TAKI, był gratis do materaca
maksikola królewicz do schrupania
alonka egzamin następny będzie zdany, a teraz nie można powtarzać? tylko raz łuk można robić?
berbie kciuki, żebyś dotarła do laboratorium
pasiasta 500zł na 18-tkę nie od chrzestnych??? coś ty, myślę, że 200zł i koszula to i tak dużo... chcecie firmową? to też jakieś 200zł więc razem 400(jak dla mnie za dużo)... nie można dać się zwariować. Dałabym albo bon na zakupy (jeśli lubi) albo 200zł i to chyba wystarczy
Natalia Mikołaj to kruszynka chyba, ciekawa jestem ile waży teraz Julek. Ale urósł, bo body, pajace i śpiochy na 56 już za krótkie (na długość) i muszę przemeblowanie w szufladzie zrobić, te na 62 już dobre
czarnula 1982 i nita księżniczki fantastyczne

Zastanawiałam się ostatnio co się dzieje z Natalia_21...

po prostu tak długo trzeba czekać, nie było wcześniejszego terminu można łuk powtarzać ale tylko w przypadku jak się za wcześnie zatrzymam, albo w ogóle na łuku stanę albo jak samochód mi zgaśnie, zaliczenie słupka lub najechanie na linie wiąże się z oblaniem...

Napisane przez Alfahelisa

a ja w ciąży osiągnęłam rzecz niewyobrażalną jak dla mnie
przytyłam 5kg i ważę pierwszy raz w życiu 48kg

a ty mogę zapytać ile masz wzrostu?? ja przy 163 mam 48kg i mówił mi lekarz że to za mało i możliwe że przez to ciąża poleciała, i muszę przytyć do 50 ale ja nie mogę!!! wrrr

[BERBIE]

i co mnie jeszcze dzisiaj dobrego spotkało - dostałam w spadku pudełko pięknych bombek. pisałam wam, ze zmarła koleżanka mojej babci, porządkowaliśmy jej rzeczy, bo trzeba opróżnić mieszkanie i znalazłam pudełko pięknych 20 letnich bombek ja kocham takie rzeczy, moja choinka jest ubierana wyłącznie w bombki, które pamiętają całe moje dzieciństwo. dla mnie są najpiękniejsze na świecie. postanowiłam, że kupię bombki w jednym kolorze na choinkę w supermarkecie i to była kasa w błoto. po roku do niczego się nie nadawały
i jeszcze odziedziczyłam piękne naczynia, też starsze ode mnie. przepiękne.

[alonka00]

Berbie uwierz mi nie chciałabyś... wiesz jak to jest słuchać że chudzina z ciebie a nie kobieta?? okropnie... ja się dobrze czuję w swojej skórze ale dobijają mnie takie teksty, na pewno uda ci się zrzucić parę kg wiesz co, znajoma dziewczyna z innego wątku dzięki diecie Dukana i zumbie zrzuciła 10 kg może i ty masz na ochotę na zumbę chociaż?? podobno supersprawa

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Kurcze ale staroci nazbierałaś:P ale ważne że tobie podobają się

[BERBIE]

alonka dukan dla mnie dopada, ja nie uznaję monoskładnikowych diet, bo później i tak wszystko wraca. a mówiąc o zumbie co masz na myśli, że mogłabym się na zajęcia zapisać?

[alonka00]

tak, chodzi mi o zajęcia

[BERBIE]

zapisywanie na jakiekolwiek zajęcia w moim wypadku odpada. i tak za dużo na siebie wzięłam ostatnimi czasy, że ledwo wyrabiam się na zakrętach.

[zebrawpaski]

BERBIE- zazdroszcze tych bibelotków....
ja miałam w życiu etap: "Wywalić wszystko co nieużywane bo graciarnia się robi" i nie ma już bombek, które widziały moje dzieciństwo a były tem też takie, które pamietały dzieciństwo mojej Mamy...
pisałam Wam kiedyś o stajence- dużej- z drewnianymi figurami, które wycinał mój Tata i pięknie wymalował....wyrośliśmy ze stajenki a teraz w sercu mnie ścicka jak ją wspominam i mam nadzieję, że mój kochany Tato zrobi taką dla wnuków...

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Zapowiada się napięty grafik weekendowy nie wiem czy uda mi się jutro zajarzeć, rano fryzjer, potem jak Tz wróci od Teściowej to lekarz- obawiam się, że będę długo czekać na wizytę - potem musimy jeszcze wrócić do domu, przebrać się i jedziemy na imprezę. Zostajemy u Teściowej do niedzieli (bo impreza na piętrze u siostry Tz-a). Jakoś mam stresa bo nie byłam tam od świąt, a ostatni raz nocowałam tam chyba w wakacje. Ciężko mi to przychodzi...a ciarki mnie przechodzą jak zaczynam myśleć, o przeprowadzce...

[Alfahelisa]

Napisane przez alonka00

a ty mogę zapytać ile masz wzrostu?? ja przy 163 mam 48kg i mówił mi lekarz że to za mało i możliwe że przez to ciąża poleciała, i muszę przytyć do 50 ale ja nie mogę!!! wrrr

mam 162cm wzrostu, mi nic lekarz o mojej wadze nie mówił... co innego jakbym miała problemy z cyklem czy owulacją (bo wyniszczony organizm ją wtedy blokuje) A ja zawsze w miarę regularnie cykle do tego ładna prawidłowa owulacja parę razy na usg potwierdzona (akurat wtedy u gina byłam nie żeby jakiś monitoring). W ciążę też szybciutko zachodzę. Lekarz żadnych przeciwskazań nie widział.
ja tyle ważyłam od 16rż to nie chorobliwe tylko taka po prostu moja i mojej rodziny uroda

[BERBIE]

ja to ogólnie nie mam natury chomika, wywalam wszystko co niepotrzebne. ale są rzeczy, których nie ma siły żebym wyrzuciła, to zdjęcia, biżuteria, bombki i porcelanowe naczynia.

[zebrawpaski]

Napisane przez BERBIE

ja to ogólnie nie mam natury chomika, wywalam wszystko co niepotrzebne. ale są rzeczy, których nie ma siły żebym wyrzuciła, to zdjęcia, biżuteria, bombki i porcelanowe naczynia.

ja w gruncie rzeczy to też wiele szpargałów chomikuję

[BERBIE]

cisza nastała. idę spać bo padnięta jestem, a jutro na 6.30 do kościoła na mszę idę.

[Lucy1111]

witajcie!! wpadam tylko na chwileczkę (nie nadrabiam, z wiadomych względów). Od dzisiaj jesteśmy w domu.
Niestety mamy problemy. Emilka ciągle śpi, nie chce jeść. Nie jesteśmy jej w stanie nawet wybudzić na karmienie Trauma to dla nas. Ciągle ryczę. W szpitalu byłyśmy pod opieką, a tu w domu jesteśmy zdani na siebie. Świrujemy.
Moja mama jest już w drodze.

To tyle. przepraszam, że tak pesymistycznie


p.s. Mały Promyczek

[maksikola]

Napisane przez Lucy1111

witajcie!! wpadam tylko na chwileczkę (nie nadrabiam, z wiadomych względów). Od dzisiaj jesteśmy w domu.
Niestety mamy problemy. Emilka ciągle śpi, nie chce jeść. Nie jesteśmy jej w stanie nawet wybudzić na karmienie Trauma to dla nas. Ciągle ryczę. W szpitalu byłyśmy pod opieką, a tu w domu jesteśmy zdani na siebie. Świrujemy.
Moja mama jest już w drodze.

To tyle. przepraszam, że tak pesymistycznie


p.s. Mały Promyczek

Lucy, witajcie!
Mam nadzieję, że mała zacznie jeść.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Lucy1111

p.s. Mały Promyczek

cudo

[zebrawpaski]

Lucy- jaka ona cudna!
Kochana coś czułam po kościach, że nerwowo bo niewiele info ze szpitala na wizaż dotarło.
Tulę Cię mocno i małą cudowną Emilkę. Gratuluję pięknej dziewczynki.
Dobrze, że Mama w drodze do Was- będzie Ci raźniej.
Spokojnie- ogarniesz. Zerkaj na wizaż z pytaniami do naszych szczęśliwych już mamusiek- one Cię wesprą. Całuski!

[eseska]

Napisane przez amilcia

Dziewczyny, ja trochę nieobecna - wybaczcie ale mała jest niespokojna od wczoraj a ja mam 38 stopni temp. i dreszcze - nic więcej, o co może chodzić ?
Nie mogę fumkcjonować - ja przy takiej temp. już jestem bardzo słaba.

AMilcia! oj bidulko! jk dziewczyny mówiły weż cos co mozna prz karmieniu! mam nadzieje ze Cie szybko puści!!!!!!!!!!!

Napisane przez BERBIE

ja zrobiłam dzisiaj badania

za badana!

Napisane przez BERBIE

i co mnie jeszcze dzisiaj dobrego spotkało - dostałam w spadku pudełko pięknych bombek.
i jeszcze odziedziczyłam piękne naczynia, też starsze ode mnie. przepiękne.

to śiwetnie! takie przedmioty maja dusze!

Napisane przez zebrawpaski

Zapowiada się napięty grafik weekendowy nie wiem czy uda mi się jutro zajarzeć, rano fryzjer, potem jak Tz wróci od Teściowej to lekarz- obawiam się, że będę długo czekać na wizytę - potem musimy jeszcze wrócić do domu, przebrać się i jedziemy na imprezę..

ZEBERKA! tzrynan kiuk za wizytę! a czy możesz dać nam znac ze wszystko ok! moze smska napiszesz!

Napisane przez Lucy1111

wOd dzisiaj jesteśmy w domu.
Niestety mamy problemy. Emilka ciągle śpi, nie chce jeść. Nie jesteśmy jej w stanie nawet wybudzić na karmienie Trauma to dla nas. Ciągle ryczę. W szpitalu byłyśmy pod opieką, a tu w domu jesteśmy zdani na siebie. Świrujemy.
Moja mama jest już w drodze.

To tyle. przepraszam, że tak pesymistycznie


p.s. Mały Promyczek

LUCY! Fajnie ze jesteście w domu! EMILKA jest cudowna Kochanie spokojnie nauczycie sie siebie, poznacie się! Trzymam kciuki za karmienie! a Mała moze przez to ze spi to tak przyzwyczaja sie do zycia po drugiej stronie brzucha - no dla niej to ogromna zmiana!

[natalia_23]

Lucy Mikolaj zobaczyl Emi i moze juz spokojnie spac. Przepraszamy za rozsmieszanie

Jak sie czujesz?
Zobaczysz Emi polubi mleczko, u mnie Miki nie jadl przez pierwsze 45h a ja plakalam, potem polubil a teraz jadlby ciaglea

[eseska]

AAAAAAAA pierwsze spojrzenie przyszłej pary!!!!!!!!!!!

[zebrawpaski]

eseska- mam nadzieję, ze przetrwam i że będzie fajnie. Zdam relację po weekendzie

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

shehz- co u Ciebie!???

[Cookie24]

Napisane przez maksikola

czyli jednak Maksiu

Tak raczej zostanie

Napisane przez alonka00

Egzamin na prawko oblany :

Zdarza sie, trzymam kciuki za nastepny

Napisane przez inutil

Cookie torba spakowana? Sok winogronowy kupiony? Oby szafa pojawiła się szybciej niż Maksio
...

Torba prawie hihih, soku nie mam musze pamietac jak na zakupach bede
Idzie stres wielkimi krokami

Napisane przez Lucy1111

p.s. Mały Promyczek

Kochanie poczatki sa najgorsze.... Mam nadzieje, ze kryzys szybko zazegnacie.. Dobrze, ze mama bedzie przy WAs Caluje mocno

[black secret]

Napisane przez Lucy1111

witajcie!! wpadam tylko na chwileczkę (nie nadrabiam, z wiadomych względów). Od dzisiaj jesteśmy w domu.
Niestety mamy problemy. Emilka ciągle śpi, nie chce jeść. Nie jesteśmy jej w stanie nawet wybudzić na karmienie Trauma to dla nas. Ciągle ryczę. W szpitalu byłyśmy pod opieką, a tu w domu jesteśmy zdani na siebie. Świrujemy.
Moja mama jest już w drodze.

To tyle. przepraszam, że tak pesymistycznie


p.s. Mały Promyczek

Jaka ona sliczna jest Wielkie gratulacje
Moge sie tlyko domyslac co musisz czuc,ale napewno malutka zlapie forme i bedziesz pisala,ze ma duzy apetyt
Duzo, duzo sily Ci zycze


Dziewczynki ja wiem,ze moze troche panikuje,ale chyba nikt inny jak Wy zrozumiecie....
Na poczatku ciazy to pobolewanie, takie ciagniecie w dole brzucha (nie wiem czy dobrze okreslam o co czuje) to jest normalne-prawda?? To macica sie rozciaga...?martwi mnie bo np wczoraj mniej czulam jakos, tak smao dzis np mam mniej obolale (.)(.) a osttanie dni byly bardziej. Co prawda sa takie pelniejsze, nabrzmiale.
Senna jestem caly czas, z apetytem roznie, odrzuca mnie od wielu rzeczy. szczegolnie kawa mi nie smakuje zbytnio. dzis jak sie obudzilam to po chwili poczulam,ze mi niedobrze,ale szybko minelo.

[czarnula 1982]

Napisane przez Lucy1111

witajcie!! wpadam tylko na chwileczkę (nie nadrabiam, z wiadomych względów). Od dzisiaj jesteśmy w domu.
Niestety mamy problemy. Emilka ciągle śpi, nie chce jeść. Nie jesteśmy jej w stanie nawet wybudzić na karmienie Trauma to dla nas. Ciągle ryczę. W szpitalu byłyśmy pod opieką, a tu w domu jesteśmy zdani na siebie. Świrujemy.
Moja mama jest już w drodze.

To tyle. przepraszam, że tak pesymistycznie


p.s. Mały Promyczek

LUCY, Emila jest ślicznaPamięt aj,że początki zawsze są trudnena pewno dacie sobie rade,może spróbuj Emile przystawiać na spiocha do cycusia,smyraj ją po bródce i może wkońcu załapie

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez black secret

Jaka ona sliczna jest Wielkie gratulacje
Moge sie tlyko domyslac co musisz czuc,ale napewno malutka zlapie forme i bedziesz pisala,ze ma duzy apetyt
Duzo, duzo sily Ci zycze


Dziewczynki ja wiem,ze moze troche panikuje,ale chyba nikt inny jak Wy zrozumiecie....
Na poczatku ciazy to pobolewanie, takie ciagniecie w dole brzucha (nie wiem czy dobrze okreslam o co czuje) to jest normalne-prawda?? To macica sie rozciaga...?martwi mnie bo np wczoraj mniej czulam jakos, tak smao dzis np mam mniej obolale (.)(.) a osttanie dni byly bardziej. Co prawda sa takie pelniejsze, nabrzmiale.
Senna jestem caly czas, z apetytem roznie, odrzuca mnie od wielu rzeczy. szczegolnie kawa mi nie smakuje zbytnio. dzis jak sie obudzilam to po chwili poczulam,ze mi niedobrze,ale szybko minelo.

Kochana nie martw sie,napewno jest wszystko ok,a kiedy masz wizyte u gin??Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów,piersi wogóle mnie nie bolały,nie miałam mdłości i co i mam już zdrową 4 letnią córcie.A w ciąży co # miałam wszystkie objawy i niestety nawet te objawy nie pomogły.

[BERBIE]

Napisane przez Lucy1111

witajcie!! wpadam tylko na chwileczkę (nie nadrabiam, z wiadomych względów). Od dzisiaj jesteśmy w domu.
Niestety mamy problemy. Emilka ciągle śpi, nie chce jeść. Nie jesteśmy jej w stanie nawet wybudzić na karmienie Trauma to dla nas. Ciągle ryczę. W szpitalu byłyśmy pod opieką, a tu w domu jesteśmy zdani na siebie. Świrujemy.
Moja mama jest już w drodze.
To tyle. przepraszam, że tak pesymistycznie

Lucy przytulam mocno, mam nadzieję, że ten kryzys szybko minie. Twoja Emi jest cudna. Mam ochotę ją wyściskać i wycałować.

Napisane przez zebrawpaski

shehz- co u Ciebie!???

sheh się pojawiła? szkoda, że się nie odezwała.

Napisane przez black secret

Dziewczynki ja wiem,ze moze troche panikuje,ale chyba nikt inny jak Wy zrozumiecie....
Na poczatku ciazy to pobolewanie, takie ciagniecie w dole brzucha (nie wiem czy dobrze okreslam o co czuje) to jest normalne-prawda?? To macica sie rozciaga...?martwi mnie bo np wczoraj mniej czulam jakos, tak smao dzis np mam mniej obolale (.)(.) a osttanie dni byly bardziej. Co prawda sa takie pelniejsze, nabrzmiale.
Senna jestem caly czas, z apetytem roznie, odrzuca mnie od wielu rzeczy. szczegolnie kawa mi nie smakuje zbytnio. dzis jak sie obudzilam to po chwili poczulam,ze mi niedobrze,ale szybko minelo.

każda kobieta ma inne objawy. myślę, że uspokoić cię może wisyta u lekarza. na kiedy jesteś umówiona?

[black secret]

Napisane przez czarnula 1982

Kochana nie martw sie,napewno jest wszystko ok,a kiedy masz wizyte u gin??Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów,piersi wogóle mnie nie bolały,nie miałam mdłości i co i mam już zdrową 4 letnią córcie.A w ciąży co # miałam wszystkie objawy i niestety nawet te objawy nie pomogły.

no wlasnie mam 1 marca....wiec poltora tygodnia.... ale w tym tygodniu bete zrobie znow.
strasznie sie martwie....tak bardzo chce zeby wszysko bylo ok...

Ja za pierwszym razem to nie mialam takich objawow nawet jak teraz. Piersi wtedy w sumie duzo urosly. Kawy wtedy nie pilam wcale albo troche chyba...

[BERBIE]

zapomniałam wam powiedzieć, że na wyniki badań muszę czekać 40 dni roboczych, czyli 2 miesiące dobrze, że mi się nie śpieszy. wyników badań genetycznych też jeszcze nie ma, a minęło już 5 tygodni.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

black zrób betę, może wyniki cię uspokoją. ja nie mogę ci nic poradzić, bo żadna z moich ciąż nie skonczyła się dobrze, więc nie są dobrym punktem odniesienia.

[black secret]

Napisane przez BERBIE

zapomniałam wam powiedzieć, że na wyniki badań muszę czekać 40 dni roboczych, czyli 2 miesiące dobrze, że mi się nie śpieszy. wyników badań genetycznych też jeszcze nie ma, a minęło już 5 tygodni.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

black zrób betę, może wyniki cię uspokoją. ja nie mogę ci nic poradzić, bo żadna z moich ciąż nie skonczyła się dobrze, więc nie są dobrym punktem odniesienia.

jejku jak dlugo musisz czeka na te wyniki....
ja w tym tygodniu bete mialam 2117,wiec teraz znow zrobie i mam nadzieje,ze bede spokojniejsza....
w ogole na wadze nawet nie mam pelnych 45 kg teraz....stanelam dzis ,bo wczoraj tz mi powiedzial,ze schudlam....

[BERBIE]

black może postaraj się jeść więcej. ty pracujesz? pytam bo nie pamiętam.