Kosmetyki Essence - część XIII

[asqua92]

Napisane przez NioseWamPicie

pędzli nigdy za wiele

też tak uważam

Napisane przez siwa anka

Pewnie, że tak. Ja mam prawdziwie drapiące pędzle, więc nie narzekam na ten Essencowy.

A jakie to prawdziwie drapiące pędzle? Będę unikać

[jofka]

Napisane przez DontSaySorry

Potrzebuję pilnie tuszu do rzęs, który essencowy polecacie?
Tylko nie Multi Action, okrrrrropnie mi po nim rzęsy zaczęły wypadać plus w lecie dodatkowo dosłownie topił mi się na rzęsach
Wy się znacie więc powinnyście wiedzieć

Mi też leciały po nim rzęsy
A może któryś z tych nowych? Żadna z nas chyba jeszcze nie używała, ale Pani Basi się podobały

[buffy249]

Napisane przez Charmain

Chyba nikt nie wrzucał: 3 nowe cienie
http://talasia.blogspot.com/2012/03/...sias+Dreamz%29

Majn Gott, przepadłam

Na nową LLkę czaiłam się od dawna, miedziany cień też w moim stylu, ale nigdy bym nie sądziła, że zapragnę zielony, kermitowy cień i kredkę

[dzolls]

Napisane przez buffy249

Majn Gott, przepadłam

Na nową LLkę czaiłam się od dawna, miedziany cień też w moim stylu, ale nigdy bym nie sądziła, że zapragnę zielony, kermitowy cień i kredkę

kredka jest w dechę

a cień na mnie wrażenia nie robi, już prędzej zielone holo, które widziałam

[HulaGirl]

własnei wróciłam z Natury w Kielcach w galerii echo gdzie podziwiałam piękne i wypełnione po brzegi szafy essence ze wszystkimi nowościami


dla siebie wziełam eyeliner szary, błyszczyk Marble Mania numer 01 i jeden z nudziakowych lakierów

i jeszcze cień w kremie z limitki Catrice


jestem zachwycona i pewnie jeszcze troche rzeczy wezmę przy innej okazji

[nicRu]

Wyspowiadaj się jeszcze, czy w błyszczyku na ustach widać drobinki

[Charmain]

Napisane przez HulaGirl

własnei wróciłam z Natury w Kielcach w galerii echo gdzie podziwiałam piękne i wypełnione po brzegi szafy essence ze wszystkimi nowościami


dla siebie wziełam eyeliner szary, błyszczyk Marble Mania numer 01 i jeden z nudziakowych lakierów

i jeszcze cień w kremie z limitki Catrice


jestem zachwycona i pewnie jeszcze troche rzeczy wezmę przy innej okazji

Zostały jakieś cienie w kremie z HW?

[siwa anka]

Napisane przez asqua92

też tak uważam



A jakie to prawdziwie drapiące pędzle? Będę unikać

Z naturanego włosia zwierzęcego..

[Inkarnatka]

Napisane przez babcia_miecia

Z tą wazeliną chodzi o nałożenie odrobiny na nadgarstki i koło uszu. Lisa Eldridge nakręciła genialny filmik o makijażu Marilyn Monroe http://www.youtube.com/watch?v=RAneU...feature=relmfu i z niego wynika, że MM stosowała codziennie na twarz grubą warstwę wazeliny. Także myślę, że kilka plamek z dala od twarzy krzywdy nie zrobi.

Muminki nadal uwielbiam. W trakcie ostatniej sesji letniej obejrzałam ponad 60 odcinków, ku uciesze mojej współlokatorki i jej chłopaka. To jest najlepsza bajka, piękna, pouczająca, niesie ze sobą pewne rodzinne wartości i życiową mądrość.
A, i uważam, ze Włóczykij jest ideałem

Też bardzo lubiłam Muminki Ale Buka mnie przerażała... Że o Hattifnatach nie wspomnę... Ale Buka... ta muzyka, która zapowiadała jej nadejście... Bałam się oglądać Muminki, gdy byłam sama w domu - a nuż pokaże się Buka...
Któregoś razu rozmawiając ze znajomym na temat Muminków, doszłam do wniosku, że Tove Jansson, musiała chyba coś brać, gdy wymyślała Hattifnatów Skojarzenia są uderzające

Napisane przez siwa anka

To ja pokazę nowy pędzelek do cieni... w sumie za taka kasę nawet nie ma sie co zastanawiać i brać należy ;-)

Hmmm... Wygląda na jakiś taki... mało dopracowany? Taki trochę byle jak zrobiony

[jofka]

Napisane przez HulaGirl

własnei wróciłam z Natury w Kielcach w galerii echo gdzie podziwiałam piękne i wypełnione po brzegi szafy essence ze wszystkimi nowościami


dla siebie wziełam eyeliner szary, błyszczyk Marble Mania numer 01 i jeden z nudziakowych lakierów

i jeszcze cień w kremie z limitki Catrice


jestem zachwycona i pewnie jeszcze troche rzeczy wezmę przy innej okazji

To już jest MM?

Jutro chyba pójdę po czarną kredkę do oczu z esenca, bo jakoś ostatnio nie mam czasu na liner, a mam tylko jedną brązową z Bell

Znowu coś

[NioseWamPicie]

Napisane przez jofka

To już jest MM?

Jutro chyba pójdę po czarną kredkę do oczu z esenca, bo jakoś ostatnio nie mam czasu na liner, a mam tylko jedną brązową z Bell

Znowu coś

Błyszczyki Marble wchodzą do stałej oferty, MM jeszcze się nie pojawiła

[agatala]

Jak sytuacja w Pestce w Poznaniu albo Douglasie w Plazie?

Czytałam że coś niby jest, ale może już jest całkiem nowa szafa i pełna?

[jofka]

Napisane przez NioseWamPicie

Błyszczyki Marble wchodzą do stałej oferty, MM jeszcze się nie pojawiła

Tak też myślałam. Chociaż ja u siebie nawet tych błyszczyków nie widziałam.

Mnie MM nie bardzo interesuje. Może lakier brzoskwiniowy, ale w sumie jestem zaspokojona na długo tym z HW i nudziakami

[rudaaa90]

Galeria Zielone Wzgórza Białystok. Nowości są. Widziałam podwójne lakiery, kolekcję nudziaków(trochę przebrana), nowe kolory C&G oraz limitke CC. Były 2 pudry, lakiery, perfumy itd.
Sama trochę zaszalałam, relacja jutro na blogu.

[Śniegowa]

Napisane przez siwa anka

To ja pokazę nowy pędzelek do cieni... w sumie za taka kasę nawet nie ma sie co zastanawiać i brać należy ;-)

Kształt ma taki, jakiego szukam,....ale

Napisane przez Inkarnatka

Hmmm... Wygląda na jakiś taki... mało dopracowany? Taki trochę byle jak zrobiony

No właśnie to jest to "ale"

Myślę j4ednak, ze go kupię. W końcu to nie dużo kaski

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

ja chyba sobie ten pędzel daruję.. mam już inne, a ten nie wygląda najlepiej

[Hazel_Eyed]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;32713140]ja chyba sobie ten pędzel daruję.. mam już inne, a ten nie wygląda najlepiej [/QUOTE]
ja też go sobie daruję.... niby tani, ale coś czuję, że i tak byłyby to zmarnowane pieniądze

[agave]

Pędzel nie jest taki zły na jaki wygląda. Jest duży, sztywny i gruby, ale w sumie całkiem nieźle się go używa. Wcześniej miałam mięciutki i mniejszy. Teraz wolę większy-mniej trzeba się namachać, a jest wystarczająco precyzyjny. Do rysowania cienkich linii i tak potrzebny jest skośny.
Włosy z niego na razie nie wyłażą-myłam go raz.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

I tak go sobie daruję Podejrzewam, że moje inne pędzle, choć tanie, to są dużo lepsze

[dolce&gabbana]

Kupiłam jednak tylko pędzelek z nowości. Twardo oparłam się kredką ll... przynajmniej na razie.
Do tego upolowałam lakier c&g Icy Princess za 3,99. Zastanawiałam się jeszcze nad In Style, ale go w końcu nie wzięłam.

Wąchałam perfumy z CC i nawet mi się spodobały, szkoda tylko, że są nietrwałe. W Sferze był jeden wystawiony rozświetlacz z CC.

p.s. Fajny ten Kremit, szkoda, że nie zwróciłam na niego uwagi w sklepie.

[buffy249]

Napisane przez agatala

Jak sytuacja w Pestce w Poznaniu albo Douglasie w Plazie?

Czytałam że coś niby jest, ale może już jest całkiem nowa szafa i pełna?

W Douglasie starocie, do tego szafa dawno nie uzupełniana i straszy pustkami.
Natomiast w Naturze w Pestce pojawiło się kilka nowości, głównie w drugiej szafie. Brakuje natomiast nowości w pierwszej szafie, nie licząc lakierów C&G.

[Caramelli]

WROCŁAW CH MARINO- byłam w sobotę, wszystkie nowości już są. Wzięłam nowy pędzelek (bo tani), kredki LL bling bling i the coolest chic i bazę wygładzającą. Ze stałej ofert skusiłam się na korektor Stay all day i po raz kolejny trzykolorowy korektor.

[Emilia 25]

Ja jutro może wreszcie wybiorę się po te nowe nudziaki, w piątek nie zdążyłam. A tak bardzo je chcę.

[buahhot]

Napisane przez Hazel_Eyed

ja też go sobie daruję.... niby tani, ale coś czuję, że i tak byłyby to zmarnowane pieniądze

ja też nie jestem przekonana do tego pędzelka jakoś nie czuje, że stanie się moim ulubionym.

[Bayje]

Wczoraj z ciekawości poszłam do TESCO zobaczyć ile tam jeszcze zostało produktów z przecen - i byłotak jak myślałam, że będzie wygolone prawie do zera.
Pojedyńcze sztuki błyszczyków,lakierów ...

[alevE]

Właśnie oglądam szufladkę z lakierami.. kurde ten zestaw do stempli i ten lakier do nich używałam tylko parę razy... muszę się kiedyś w końcu zmotywować ...

[Inkarnatka]

No więc tak... Zajrzałam dziś do N (po kameleona BTW bossski jest! ) i przy okazji rozejrzałam się po szafie esenca - nowości już są, ale nie wiem czy wszystkie. w każdym razie obmacałam to, co miało testery czyli w pierwszej kolejności róże. I... jestem zawiedziona totalnie! Juz pomijam badziewną konsystencję (mokrego musu owocowego), chodzi o efekt (a raczej jego brak :/ ). Choć konsystencja do bani (podejrzewam, że przez to byłyby mocno niewydajne), to byłabym w stanie przebaczyć, gdyby efekt był warty tzn. jeśli miałyby dobra pigmentację i nasycenie barwnikiem oraz gdyby były matowe. No niestety, oprócz odcienia 01 Fresh Apricot, który po roztarciu na dłoni dał wyraźną plamę koloru, to pozostałe nie pozostawiły po sobie ani śladu! Po prostu się starły i zwałkowały (na czystej dłoni!). Zero koloru! Co to za róż, który nie daje koloru?! Ten jedyny, który może pretendować do miana różu, niestety ma kolor prawdziwej cegły, więc dla mnie absolutnie odpada... :/ W dodatku widocznie i wyraźnie opalizuje na złoto. Efekt nawet ładny, ale zdecydowanie nie dla mnie, bo jestem chłodnym typem.

Były nowe konturówki: żywa czerwień 10 Femme Fatale i 11 In the Nude. Nie zaglądałam do nich. To samo z kredkami doocznymi - były i zwykłe (kermitowa), i ll.

Były nowe pomadki: ta nude z drobinami (boze! Maskara! ) i filetowa (szkaradziejstwo! Zero koloru, jakaś ledwo widoczna poświata i pierdyliard brokatu! ). Wiem, że jest jeszcze jakaś trzecia, ale nie pamiętałam nazwy, a w szafie nie zauważyłam.

Lakiery... Nude Glam! Cuuudne! Chyba tylko IL jest 100% prawdzie matowa (tzn. bez shimmera i drobin), kremowa (no i jeszcze CC ) Pozostałe mają w większym lub mniejszym stopniu widoczny shimmer. I tak: C&C oraz HCP mają niemalże identyczne odcienie, różnią się zawartością błyskotek: C&C ma złote maleńkie drobinki a HCP opalizuje na fioletowo-niebiesko (własnie ten błysk powiedziałabym, że jest spowodowany opalizowaniem, a nie zawartością shimmera). Z kolei CTG i CO mają delikatny, ledwie widoczny srebrny shimmer A o ISC nie będę się wypowiadać, bo wszystko zostało już na ten temat powiedziane - różowa perła

Ze standardowych C&G to muszę mieć: Absolutely Blue, fioletowy beton i C'est la Vie.

No i zapomniałam sprawdzić My Base I podkłady wglądające jak peelingi

Napisane przez Śniegowa

Kształt ma taki, jakiego szukam,....ale

No właśnie to jest to "ale"

Myślę jednak, ze go kupię. W końcu to nie dużo kaski

Pędzelek oglądnełam, kształt ma bardzo dobry, ale właśnie to niechlujne wykonanie... Też u mnie w końcu wyląduje, choć jeszcze nie teraz, bo nie jest artykułem pierwszej potrzeby, ale z ciekawości go kupię

[czuprynka]

Kurde, Babki! Normalnie napaliłam się na te nowości jak jakiś ćpun na kompot Chociaż pierwotnie nic zadniej części ciała mi nie urwało
Jutro po pracy muszę ogarnąć naturę i zobaczyć czy szafa przebudowana jak należy Wezmę pewnie pędzlak, pomacam tester cappuccino i na koniec zawieszę jeszcze oko na nudziakach (pierwotnie byłam na nie mocno nastawiona, ale żem niecierpliwa z natury istota, to pognałam do GR, gdzie zanabyłam dwie buteleczki pięknych cielaków, więc dublować nie będę).

P.s. Stosowała już któraś szczęśliwa posiadaczka ten krem tonujący z kapsułkami koloru? Jeśli tak to prosiłabym o mini recenzję na temat kolorystyki (interesowałby mnie najjaśniejszy odcień of kors) i właściwości ogólnych

[jofka]

Napisane przez Inkarnatka

No więc tak... Zajrzałam dziś do N (po kameleona BTW bossski jest! ) i przy okazji rozejrzałam się po szafie esenca - nowości już są, ale nie wiem czy wszystkie. w każdym razie obmacałam to, co miało testery czyli w pierwszej kolejności róże. I... jestem zawiedziona totalnie! Juz pomijam badziewną konsystencję (mokrego musu owocowego), chodzi o efekt (a raczej jego brak :/ ). Choć konsystencja do bani (podejrzewam, że przez to byłyby mocno niewydajne), to byłabym w stanie przebaczyć, gdyby efekt był warty tzn. jeśli miałyby dobra pigmentację i nasycenie barwnikiem oraz gdyby były matowe. No niestety, oprócz odcienia 01 Fresh Apricot, który po roztarciu na dłoni dał wyraźną plamę koloru, to pozostałe nie pozostawiły po sobie ani śladu! Po prostu się starły i zwałkowały (na czystej dłoni!). Zero koloru! Co to za róż, który nie daje koloru?! Ten jedyny, który może pretendować do miana różu, niestety ma kolor prawdziwej cegły, więc dla mnie absolutnie odpada... :/ W dodatku widocznie i wyraźnie opalizuje na złoto. Efekt nawet ładny, ale zdecydowanie nie dla mnie, bo jestem chłodnym typem.

Były nowe konturówki: żywa czerwień 10 Femme Fatale i 11 In the Nude. Nie zaglądałam do nich. To samo z kredkami doocznymi - były i zwykłe (kermitowa), i ll.

Były nowe pomadki: ta nude z drobinami (boze! Maskara! ) i filetowa (szkaradziejstwo! Zero koloru, jakaś ledwo widoczna poświata i pierdyliard brokatu! ). Wiem, że jest jeszcze jakaś trzecia, ale nie pamiętałam nazwy, a w szafie nie zauważyłam.

Lakiery... Nude Glam! Cuuudne! Chyba tylko IL jest 100% prawdzie matowa (tzn. bez shimmera i drobin), kremowa (no i jeszcze CC ) Pozostałe mają w większym lub mniejszym stopniu widoczny shimmer. I tak: C&C oraz HCP mają niemalże identyczne odcienie, różnią się zawartością błyskotek: C&C ma złote maleńkie drobinki a HCP opalizuje na fioletowo-niebiesko (własnie ten błysk powiedziałabym, że jest spowodowany opalizowaniem, a nie zawartością shimmera). Z kolei CTG i CO mają delikatny, ledwie widoczny srebrny shimmer A o ISC nie będę się wypowiadać, bo wszystko zostało już na ten temat powiedziane - różowa perła

Ze standardowych C&G to muszę mieć: Absolutely Blue, fioletowy beton i C'est la Vie.

No i zapomniałam sprawdzić My Base I podkłady wglądające jak peelingi



Pędzelek oglądnełam, kształt ma bardzo dobry, ale właśnie to niechlujne wykonanie... Też u mnie w końcu wyląduje, choć jeszcze nie teraz, bo nie jest artykułem pierwszej potrzeby, ale z ciekawości go kupię

Jaka wnikliwa analiza
Muszę sprawdzić tę konturówkę nudzikową

[Inkarnatka]

Napisane przez jofka

Jaka wnikliwa analiza
Muszę sprawdzić tę konturówkę nudzikową