Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[gusiak23]

dzięki za odp. Jak się nie umówię na wizytę, to chyba też na betę pójdę, chcę mieć pewność

ja też folik łykam i staram się wzbogacić dietę w warzywka.

[Bafi@Home]

Napisane przez marti86

A wiec gratuluje Wszystkim mamusia

Dziewczyny blagam Was przypomnijcie mi jak sie cytuje??

Oczywiscie jestem jak najbardziej za zmiena na listopadowo-grudniowe jakos tak pozno pisalam ze wylecialo mi to z glowy mam teraz napisac do moderatora??

Ja juz od owulacji czulam ze sie udalo (to byl 2 cykl staran wiec dosyc szybko).Ciagle pobolewalo mnie podbrzusze ajk przy owu i intuicja podopowiadala ze fasolka jestno i jest. Jutro zadzwonie zeby sie zarejestrowac do gina. mysle ze dobrze bedzie za jakies 2 tyg poniewaz ostatnia miesiaczke mialam 11.02.2012

Bafi super znow razem ale ten czas leci!!niedawno nasze pierwsze pociechy sie rodzily a tu juz prawie 6 lat minelo...

Dziewczyny a bierzecie cos procz kwasu foliowego??

Oj leci leci aż sobie nasz stary wątek odgrzebałam jakżeśmy się rozpakowywać zaczęły w takim razie życzę ci spokojnych kolejnych miesięcy i niech dzidzia rośnie zdrowa a ty razem z nią (oczywiście brzusio)

Cieszę się, że szybko Wam się udało zafasolkować u nas trochę zleciało, ale jak to się mówi dzieci planują się same

[marti86]

Napisane przez Bafi@Home

Oj leci leci aż sobie nasz stary wątek odgrzebałam jakżeśmy się rozpakowywać zaczęły w takim razie życzę ci spokojnych kolejnych miesięcy i niech dzidzia rośnie zdrowa a ty razem z nią (oczywiście brzusio)

Cieszę się, że szybko Wam się udało zafasolkować u nas trochę zleciało, ale jak to się mówi dzieci planują się same

Ja Tobie rowniez kochana

Tez czasami czytam nasz stary watek - chyba najbardziej tetniacy zyciem na wizazu za tamtych czasow

Ciekawa jestem czy tak samo bede chodzila z drugim jak z pierwszyma ja jest u Ciebie??

[Bafi@Home]

Napisane przez marti86

Ja Tobie rowniez kochana

Tez czasami czytam nasz stary watek - chyba najbardziej tetniacy zyciem na wizazu za tamtych czasow

Ciekawa jestem czy tak samo bede chodzila z drugim jak z pierwszym

ja widzę różnice brzuch mi szybko zaczął rosnąć, natomiast przy Klaudii mogłam spokojnie go chować do 20 tygodnia
fajnie się porównuje bo inne mam smaki nie mam zapachowstrętu wymioty zaczęły mi się szybko bo już w 7tc ale też szybko ustąpiły bo juz w 11tc odpuszczały a przy Klaudii rozwlekło się w czasie no i przede wszystkim nie mam tego wstrętnego ślinotoku, który tak mnie męczył w pierwszej ciąży także poczekaj za chwilkę zobaczysz różnice

[kaaamila1]

Napisane przez marti86

Dziewczyny a macie problemy ze spaniem?? ja od kilku dni budze sie w nocy i nie moge zasnac a jestem okropny spioch z natury :/ nie przypominam sobie zeby w poprzedniej ciazy tak bylo - owszem ale to pod koniec a nie na poczatku. moze to ma zwiazek z tym ze tak panicznie sie balam ze @ dostane i nawet w nocy sprawdzalam a pozniej z radosci spac nie moglam

Jak tylko zobaczyłam II kreseczki byłam jakaś spięta i nerwowa. Nie mogłam spać, budziłam się godzinę przed budzikiem Wszystko to przez to, że mojego męża nie było w tych dniach w domu, ponieważ był w delegacji. Jak już wrócił i zobaczył II kreseczki to spadł mi kamień z serca
Teraz zasypiam normalnie, ale i tak budze się nadal przed budzikiem. Jestem wyspana. Dopiero jak przychodzę do pracy to łapie mnie senność i mam ochotę schować się pod kołderkę

Napisane przez gusiak23

dzięki za odp. Jak się nie umówię na wizytę, to chyba też na betę pójdę, chcę mieć pewność

ja też folik łykam i staram się wzbogacić dietę w warzywka.

Ja już pierwszego dnia jak ujrzałam II kreseczki poleciałam szybko do sklepu, po soczek jednodniowy, brokułki i sałate
Teraz mamy mocną motywację aby sie zdrowo odżywiać!

[marti86]

Napisane przez kaaamila1

Dopiero jak przychodzę do pracy to łapie mnie senność i mam ochotę schować się pod kołderkę
!

ja to samo:/ zasypiam na stojaco:/ tu gdzie nie powinnam a tam gdzie powinnam to spac nie moge:/

Bafi zabawne bo ja juz od pierwszych dni od zaplodnienia dostalam jakiejs weny na gotowanie i wymyslam roznosciciekawe czy tez tak bede miala z brzuszkiem-z Laura nie moglam sie doczekac.w styczniu rodzilam a zarys zrobil sie dopiero we wrzesniui mialam taka mala pilke do konca e polozne sie smmialy jak urodzilam ze chyba mi podrzucili mala bo nic nie zostalo:P
Tak poza tym to chyba nie mialam jakis dokuczliwych dolegliwosci.nie wymiotowalam nawet, czasami pomdlilo no ale za to zgage zapamietam do konc zycia i co gorsza juz mnie odwiedzac zaczela:/

[sensuall]

Napisane przez kaaamila1

To juz napewno zobaczysz pikajace serduszko ..



Sensuall mi również chodzi o potwierdzenie, ze ciaża jest i znajduje sie prawidłowo w macicy. Jestem straszną panikarą więc wolę chociaż o to się nie zamartwiać



Ja również biorę tylko kwas foliwowy. Myślę, że na poczatku wystarczy. No i zwięszyłam sobie w jadłospisie wiekszą ilość warzyw zawiarajacych kwas foliowy a głównie brokułki, sałatę i kalafiorek

Ja uwielbiam brokuły ale niestety mój maluch nie bo mnie od niego odrzuciło także odpada. Wczoraj miałam roladki z kurczaka z brokułem ale niestety nie smakowało. Od mięsa też mnie powoli odrzuca. Najpierw np od parówek a teraz również od mięska z zupy (udka np) a wcześniej uwielbiałam. Dziś na śnadanie zjadłam bułkę z masłem na nic więcej ochoty nie mam. Ale koreczki śledziowe mmmmmmmmi na kiszone ogórki i kapustę mam fazę ostatnio

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez gusiak23

dzięki za odp. Jak się nie umówię na wizytę, to chyba też na betę pójdę, chcę mieć pewność

ja też folik łykam i staram się wzbogacić dietę w warzywka.

tylko beta nie jest robiona w celu potwierdzenia ciąży. Zrobiłaś test wyszedł pozytywny więc w ciąży na pewno jesteś. Beta jest po to by sprawdzić czy dobrze przyrasta. Więc jeśli no zrobisz jutro betę to powtórz w piątek i wtedy powinna być 2 razy większa

[gusiak23]

wiem, wiem, ale ja taka panikara jestem, więc jakbym miała czarne na białym, to byłabym spokojniejsza

[Bafi@Home]

Napisane przez marti86

ja to samo:/ zasypiam na stojaco:/ tu gdzie nie powinnam a tam gdzie powinnam to spac nie moge:/

Bafi zabawne bo ja juz od pierwszych dni od zaplodnienia dostalam jakiejs weny na gotowanie i wymyslam roznosciciekawe czy tez tak bede miala z brzuszkiem-z Laura nie moglam sie doczekac.w styczniu rodzilam a zarys zrobil sie dopiero we wrzesniui mialam taka mala pilke do konca e polozne sie smmialy jak urodzilam ze chyba mi podrzucili mala bo nic nie zostalo:P
Tak poza tym to chyba nie mialam jakis dokuczliwych dolegliwosci.nie wymiotowalam nawet, czasami pomdlilo no ale za to zgage zapamietam do konc zycia i co gorsza juz mnie odwiedzac zaczela:/

Marti ja myślę, że ty jesteś w tym procencie kobiet, które dobrze się czują w ciąży zgaga mnie męczyła w pierwszej ale to na początku teraz pojawiła się ze dwa trzy razy ale nie była aż tak dokuczliwa - miejmy nadzieje, że mnie jakoś ominie

[czarnamadonna1982]

Napisane przez kaaamila1

Hej !

Wszystko wskazuje na to, że również będę mamusią listopadową. Kilka dni temu zrobiłam test ciążowy i ukazały się piękne II kreseczki Teraz muszę umówić się na wizytę do lekarza aby mieć 100 % pewność.

Jak sie czujecie Dziewczyny ? Macie już jakieś pierwsze objawy ciążowe ?

U mnie póki co obolałość i pełność piersi, co jakiś czas czuje lekko podbrzusze oraz czuje się zmęczona i senna.

bolesnośc piersi(uczucie wrecz parzenia), bole podbrzusza ale najgorzej humory-pol h temu sie smialam teraz przez ostatnie 15 min ryczalam jak bobr
ogolnie narazie nie za fajnie.a jeszcze nie mam mdloscitylko zgaga mnie meczy od tygodnia

[natalia_b]

Napisane przez czarnamadonna1982

bolesnośc piersi(uczucie wrecz parzenia), bole podbrzusza ale najgorzej humory-pol h temu sie smialam teraz przez ostatnie 15 min ryczalam jak bobr
ogolnie narazie nie za fajnie.a jeszcze nie mam mdloscitylko zgaga mnie meczy od tygodnia

zgaga...też mam okropną po ścianach chodzę, tak piecze ale kolega mi dzisiaj powiedział, żeby migdały jeść- podobno pomagają

[gusiak23]

przyłączam się do klubu ze zgagą wieczorem mnie zawsze łapie

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

a i jeszcz zaparcia i wiatry. Można się pochlastać

[natalia_b]

Napisane przez gusiak23

przyłączam się do klubu ze zgagą wieczorem mnie zawsze łapie

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

a i jeszcz zaparcia i wiatry. Można się pochlastać

Oj można można...mnie zgaga złapała wczoraj wieczorem i trzyma do teraz...ale jakoś daję radę...przynajmniej wiem, że mój Bąbelek rośnie sobie zdrowo a co do zaparć i wiatrów...brzuch mam jak w 4 miesiącu tak mnie wzdęło

[czarnamadonna1982]

Napisane przez natalia_b

zgaga...też mam okropną po ścianach chodzę, tak piecze ale kolega mi dzisiaj powiedział, żeby migdały jeść- podobno pomagają

a to musze sprobowac.
wogole myslalam ze zgaaga to na koncu ciązy, a nie na poczatku

[natalia_b]

Napisane przez czarnamadonna1982

a to musze sprobowac.
wogole myslalam ze zgaaga to na koncu ciązy, a nie na poczatku

ja też tak myślałam...a tutaj niespodzianka! ale chyba wolę to niż wymioty ja zgagę miałam kilka dni po owulacji...no i tak się trzyma do dzisiaj...wraca co jakiś czas

[czarnamadonna1982]

Napisane przez marti86

Dziekuje



ja placilam 18zl



To dzisiaj kalafiorowa na obiad z duza iloscia koperku


Dziewczyny a macie problemy ze spaniem?? ja od kilku dni budze sie w nocy i nie moge zasnac a jestem okropny spioch z natury :/ nie przypominam sobie zeby w poprzedniej ciazy tak bylo - owszem ale to pod koniec a nie na poczatku. moze to ma zwiazek z tym ze tak panicznie sie balam ze @ dostane i nawet w nocy sprawdzalam a pozniej z radosci spac nie moglam

ja tak mam od paru dni, ciagle sie budze wierce, jestem pozniej drażliwa strasznie

[natalia_b]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja tak mam od paru dni, ciagle sie budze wierce, jestem pozniej drażliwa strasznie

Też jestem śpioch jakich mało...a teraz? Idę spać o 0.00 a wstaję o 6.00 rano do pracy....gdzie u mnie to jest szok jakiś...w dzień jestem śpiąca, ale nie śpię bo nie mam jak...i tak w kółko...wieczorem zasnąć nie mogę...

[Today_Tommorow]

Witam Kochane W takim razie niesmialo jescze ale dolaczam sie do was

[natalia_b]

Napisane przez Today_Tommorow

Witam Kochane W takim razie niesmialo jescze ale dolaczam sie do was

dlaczego nieśmiało ?

[Today_Tommorow]

Napisane przez natalia_b

dlaczego nieśmiało ?

Natalia, bo ciaza narazie potwierdzona tylko 2 testami. A na spotkanie z polozna bede musiala troszke poczekac

[gusiak23]

Today, ja też jestem na razie nieśmiało mówiłam się do lekarza na 22. Niech ten tydzień szybko zleci

[natalia_b]

Kurcze dziewczyny...robiłyście po kilka testów? a ja tylko jeden...no i raz betę...ale uważam, że wszystko jest super...przecież mam zgagę i mega bolące (.)(.)...a do tego nie mam @
Optymistka ze mnie...jeśli się czymś martwię to nie dłużej niż 5 minut

Today...mieszkasz w Anglii?

[gusiak23]

Natalia, to ja jeszcze mniej robiłam, bo tylko 1 test ale chyba kupię sobie jutro jeszcze i powtórzę, dla pewności

[Today_Tommorow]

Napisane przez natalia_b

Kurcze dziewczyny...robiłyście po kilka testów? a ja tylko jeden...no i raz betę...ale uważam, że wszystko jest super...przecież mam zgagę i mega bolące (.)(.)...a do tego nie mam @
Optymistka ze mnie...jeśli się czymś martwię to nie dłużej niż 5 minut

Today...mieszkasz w Anglii?

Natalia tak a skad wiesz

Gusiak ja niestey dopiero pierwsza wizyte (ginekologiczna) bede miala okolo 10-12 tyg


Co to testow to chyba zrobilam z 4

[meiadeleite]

Witajcie! Chętnie (i również nieśmiało) dołączę do Was
W ubiegłą sobotę, 3.03 zrobiłam test, po 1 dniu spóźnionej miesiączki i wyszły II śliczne kreseczki. Udało się w 3cs. Ten moment radości był niewyobrażalny... Dziś jest mój 5 tydzień 5 dzień ciąży.
Kilka dni później robiłam 2 razy bHCG, ładnie przyrastała. Żyję nadzieją, że jest cały czas, choć na betę biegałabym najchętniej codziennie

Ciesze się, że powstał ten wątek, przyznam, że go wyczekiwałam...

[Today_Tommorow]

Napisane przez meiadeleite

Witajcie! Chętnie (i również nieśmiało) dołączę do Was
W ubiegłą sobotę, 3.03 zrobiłam test, po 1 dniu spóźnionej miesiączki i wyszły II śliczne kreseczki. Udało się w 3cs. Ten moment radości był niewyobrażalny... Dziś jest mój 5 tydzień 5 dzień ciąży.
Kilka dni później robiłam 2 razy bHCG, ładnie przyrastała. Żyję nadzieją, że jest cały czas, choć na betę biegałabym najchętniej codziennie

Ciesze się, że powstał ten wątek, przyznam, że go wyczekiwałam...

Meiadeleite to witam sie jako chyba jedna z najnowszych

[czarnamadonna1982]

Napisane przez gusiak23

Natalia, to ja jeszcze mniej robiłam, bo tylko 1 test ale chyba kupię sobie jutro jeszcze i powtórzę, dla pewności

ja zrobilam trzy ale tak muysle ze w piatek jeszcze zrobie rano
zwlaszcza ze narzeczony wraca z podrozy sluzbowej, a jeszcze mu nie powiedzialam

[natalia_b]

Napisane przez Today_Tommorow

Natalia tak a skad wiesz

Gusiak ja niestey dopiero pierwsza wizyte (ginekologiczna) bede miala okolo 10-12 tyg


Co to testow to chyba zrobilam z 4

Bo napisałaś, że czekasz na wizytę położnej...a tak jest w Anglii...no i tam pierwsze USG robi się w 12 tygodniu

[meiadeleite]

Napisane przez Today_Tommorow

Meiadeleite to witam sie jako chyba jedna z najnowszych

Myślę, że będzie nam tu dobrze! Czuje się jakoś pewniej, bo zawsze mogę się czegoś dowiedziec, zapytać

Dziewczyny a jaką macie sytuację w pracy, w sensie: ukrywacie na razie? Ja tak, przynajmniej póki nie mam objawów typu wymioty Jedynie bolące piersi, brak @ oczywiście i częste latanie na siku. Chciałabym powiedzieć po skończeniu I trymestru, ale czy to się uda...?

[Today_Tommorow]

Napisane przez natalia_b

Bo napisałaś, że czekasz na wizytę położnej...a tak jest w Anglii...no i tam pierwsze USG robi się w 12 tygodniu

Natalia spostrzegawcza jestes, czy mieszkalas tu kiedys ?