Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-16, 08:49   #1171
branzoletka
Branzoletka
 
Avatar branzoletka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek

15.10.2014- Leń ćwiczy

27.12.2014.


przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw

13.08.12 mój mały cud

Edytowane przez branzoletka
Czas edycji: 2012-03-16 o 08:51
branzoletka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 08:50   #1172
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 08:53   #1173
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...
rany co za babsko mój gin też zbyt wylewny nie jest, ale zawsze mówi po badaniu np. "no pięknie", serducha za każdym razem słucha, waży mnie, mierzy ciśnienie, pyta jak się czuje, o ruchu itd itp. Może i wizyty nie są długie, jakieś 15 minut maks, ale robi na nich wszystko co trzeba i nie mam zastrzeżeń

Zmień ją koniecznie, szkoda Twoich nerwów, na pewno trafisz na kogoś lepszego

Dotka
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 08:53   #1174
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
kurcze , jakbyś chciała prywatnie to Ci mogę namiary na moją lekarkę posłać, ona w Przyszowicach przyjmuje.
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 08:56   #1175
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hey mamcie!
Cytat:
Napisane przez Balbinka1983 Pokaż wiadomość
Witajcie
Melduję się z pracy, znad michy jabłuszek z cynamonem zapieczonych w mikrofali to taka moja ciążowa wersja szarlotki hehe

Dziś wyobraźcie sobie jakiś miły młody człowiek ustąpił mi miejsca w metrze zaraz po tym jak jakaś baba lecąca na oślep w stronę wolnego miejsca nie zauważyła mojego brzucha... sympatycznie
mi jeszcze nikt nic nie ustąpił...a widać na pewno bo mi się płaszczyki wiosenne nie dopinają...ani jeden!!!!!! i latam z brzuchem na wierzchu

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
masakra
straszne!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
To trzymamy kciuki!
Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
Co za babsztyl okropny!!! Zmien lekarza koniecznie! i wystaw jej opinie w internecie odpowiednią niech potraci klientki!

Wlasnie moje kolezan ka powiedziała mi, że okazało się ze jednak będzie miec chlopca...a juz zaczela zakupy na dziewczynke... nieźle! Podobno pomylili się na pierwszym USG. Wtf?
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 08:57   #1176
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
to tak jak moja ost. wizyta z tym że mnie w ogóle nie badała....
100zł za 10min - ładnie, też bym tak chciała zarabiać.
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:02   #1177
Balbinka1983
Rozeznanie
 
Avatar Balbinka1983
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 644
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

O matko co za lekarka.... kuźwa aż żal. I pomyśleć, że to jeden z zawodów zaufania społecznego, gdzie wydawałoby się znajdują pracę ludzie z powołaniem ja też nie potrafię walczyć o swoje i pewnie zachowałabym się jak Ty
I właśnie dlatego postanowiliśmy z mężem odżałować kasę i w ciąży chodzić prywatnie po tym jak na pierwszej ciążowej wizycie na nfz zostałam potraktowana...
Niektórzy lekarze nie zasługują na to miano... trzeba było napisać może skargę na tą lekarkę?
__________________
Będę mamą w sumie to już jestem
Balbinka1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:15   #1178
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Ubrania ciążowe na DDTVN
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:16   #1179
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
przedstawiam Wam moją Rozalie
Rozalka ma juz swoja pierwszą sesję w necie Super te zdjęcia
Ja muszę poczekać do 27 marca na USG 4D, ale po Twojej relacji z tej wizyty to juz się nie mogę doczekać swojej Jeszcze tylko niecałe 2 tygodnie
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:16   #1180
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Dzien dobry
jestem już po glukozie,dało się przeżyćnajgorzej to tyłek mnie bolał od tego siedzenia na twardej ławce a wyniki w poniedziałek bo nie chce mi sie jechać dzisiaj drugi raz do Gliwic.Pogoda piękna i jutro jade z mężem na zakupy bo kompletnie nie mam się w co ubraćwszystko ciasne!

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
Agunia trzymam kciuki żeby od teraz wszystko już było dobrzea zachowanie męża było już tylko powodem do dumy i radości dla Ciebie
Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
co za babsztyl noKochana przykro mi że trafiłaś na taką pindę,koniecznie zmień gin!nie denerwuj się
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:23   #1181
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cześć Misiaki

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Ubrania ciążowe na DDTVN
Oglądałam fajne...

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
Komentować nie warto lepiej zmień lekarza, bo za takie wizyty nie warto po prostu płacić co za babsko!!!

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
Cieszę się, że porozmawialiście z TŻ, rozmowy to ważna rzecz i chyba troszke się uspokoiłaś bardzo się ciesze i oby teraz było już tylko lepiej
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 09:28   #1182
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
zastanawiamy sie nad imieniem czy aby napewno Rozalia i jesczze nam sie spodobała Bianka Ktore ładniejsze??
Ale jaja:haha ha::hahah a: ja jeśli będę miała córcie to chcę nazwać Bianka lub Liwia Mamy podobny gust, powiem Ci szczerze, że jak wyczytałam u Ciebie Rozalia pomyślałam ale orginalne i piekne imię
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:31   #1183
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
poznajecie panią w blond włosach ?

http://i.iplsc.com/-/0001GY8YEN5O1295-C116.jpg

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------



ja miałam wyjść do fryzjera i zakupić parę kosmetyków ale okazało się ze nikt nie zostawił mi kluczy od domu
O masakra
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
Będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Ubrania ciążowe na DDTVN
Widziałam i nic mnie tam nie zachwyciło. Wszystko już wiem...i te szpile, co ona na końcu pokazywała w tych zestawianiach

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Prince, śliczna ta Twoja córcia Ja się zastanawiam, czy u mnie jest możliwość zrobienia tego usg, bo to jednak widzę spore przeżycie dla mam.
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:33   #1184
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
Widziałam i nic mnie tam nie zachwyciło. Wszystko już wiem...i te szpile, co ona na końcu pokazywała w tych zestawianiach[COLOR="Silver"]
No z tymi szpilami przegięła. ALe zestawienia całkiem fajne.
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:34   #1185
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
W każdym razie przeslodkie te Twoje buciki. Ja tez na wróżbę kupiłam dziewczęcy gadżet. I stwierdzilam, że nawet jak będzie chłoptaś to chociaż raz go ubiorę... na co TŻ jest oburzony bo to różowe jest
hmmm ja bym tego mojemu dziecku nie zrobiła mojego TŻ mama ubierała w sukienki i do dziś mówi, że to wariactwo było

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
poznajecie panią w blond włosach ?

http://i.iplsc.com/-/0001GY8YEN5O1295-C116.jpg
ahhhaaa nieżle cierpi...ehhh szkoda słów

Ja po tych wczorajszych kuleczkach mięsnych nie mogłam spać, tak mnie cały czas brzuch bolał dziś jest lepiej, ale chyba znowu muszę bardzo uważać na to co jem...
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 09:35   #1186
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Hej Mamusie
Wczoraj wieczorem już nie miałam siły do Was zajrzeć-byliśmy u znajomych, koleżanka lada dzień urodzi to wpadliśmy do nich jeszcze tak na spokojnie

Ważyłam się u niej i jeśli ta waga nie kłamie, to od grudnia przytyłam 2,9 kg I teraz nie wiem czy to nie za mało?

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
Hej!
Gratuluje udanych wizyt!
Ciastek corcia przeslodka.
Jest mi bardzo zle.
W pracy jest mi coraz ciezej, jestem zla bo nie umiem chodzic tak szybko jak kiedys, szybko sie mecze nie potrafie byc taka sprawna, czyje sie ciezka i spowolniona wszystko mnie denerwuje...
Jestem przemeczona i zla... Nie wiem co ze soba zrobic...
Mamuśka-ja już dawno miałam Cię o to pytać: gdzie pracujesz i czemu tylko (?) po południu? Nie mogłabyś pracować tam od rana, może wtedy nie byłabyś tak zmęczona po całym dniu? Kobiety w ciąży nie mogą pracować w nocy, ale może jest też przepis że wieczorem też nie mogą? Współczuję bardzo sytuacji w pracy... a na macierzyński płatny możesz przejść dopiero najwcześniej na 11 tygodni przed datą porodu...

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
przedstawiam Wam moją Rozalie
Cudo

Branzoletka-zmieniaj od razu tego lekarza. A to na NFZ czy prywatnie?
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:37   #1187
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość


To trzymamy kciuki!

Wlasnie moje kolezan ka powiedziała mi, że okazało się ze jednak będzie miec chlopca...a juz zaczela zakupy na dziewczynke... nieźle! Podobno pomylili się na pierwszym USG. Wtf?


a pierwsze USG kiedy było robione? Bo uznaje się, że tak przed 20 tyg to łatwo o pomyłkę (zwłaszcza do 14 tyg chyba)

Cytat:
Napisane przez muminek82 Pokaż wiadomość

Agunia trzymam kciuki żeby od teraz wszystko już było dobrzea zachowanie męża było już tylko powodem do dumy i radości dla Ciebie

za wyniki

Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość


Cieszę się, że porozmawialiście z TŻ, rozmowy to ważna rzecz i chyba troszke się uspokoiłaś bardzo się ciesze i oby teraz było już tylko lepiej
oj uspokoiłam się, ale będę czujna i mu nie odpuszczę, ma się teraz starać

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość

Będzie dobrze
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:38   #1188
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

A w ogóle od kilku dni mam wrażenie, że dzidziuś zmienia pozycje bo nagle czuje jak przy pępku mam takie wybrzuszenie i jak dotykam to czuję, że tam jest. Jakby przesuwał się z lewej strony na prawą. Dzisiaj aż się obudziłam. Możliwe, to???
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:41   #1189
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
Wstrętny babsztyl:pala : Nie przejmuj się, to tylko o niej świadczy że gbur jest i niewychowana!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! Zdenerwowałam się.....
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 09:44   #1190
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
O masakra

Będzie dobrze

Widziałam i nic mnie tam nie zachwyciło. Wszystko już wiem...i te szpile, co ona na końcu pokazywała w tych zestawianiach

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Prince, śliczna ta Twoja córcia Ja się zastanawiam, czy u mnie jest możliwość zrobienia tego usg, bo to jednak widzę spore przeżycie dla mam.
Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
hmmm ja bym tego mojemu dziecku nie zrobiła mojego TŻ mama ubierała w sukienki i do dziś mówi, że to wariactwo było
haha no mam zdjecia mojego taty z dziecinstwa w sukience. do dzisiaj zartujemy z tego a ja kupiłam nie sukienunię, tylko bodziaczki. musze wam kiedys pokazac

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość


a pierwsze USG kiedy było robione? Bo uznaje się, że tak przed 20 tyg to łatwo o pomyłkę (zwłaszcza do 14 tyg chyba)i
No właśnie w 20 tyg jej powiedzieli, że dziewczynka! pO mięsiacu poszła znowu a tu chłopiec!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

AAA w ogóle nie odpuszczę sobie! PRosze wybic nasze zdrowie! Wchodzimy w 5 miesiąc :winko ::p ijemy:
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:48   #1191
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
A w ogóle od kilku dni mam wrażenie, że dzidziuś zmienia pozycje bo nagle czuje jak przy pępku mam takie wybrzuszenie i jak dotykam to czuję, że tam jest. Jakby przesuwał się z lewej strony na prawą. Dzisiaj aż się obudziłam. Możliwe, to???
jak najbardziej

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość

No właśnie w 20 tyg jej powiedzieli, że dziewczynka! pO mięsiacu poszła znowu a tu chłopiec!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

AAA w ogóle nie odpuszczę sobie! PRosze wybic nasze zdrowie! Wchodzimy w 5 miesiąc :winko ::p ijemy:
Ad. 1 No to jestem w szoku, bo w 20 tyg to już łatwo płeć określić raczej, chyba, że lekarz nie do końca widział bo dzidziuś źle był obrócony i "strzelał"

Ad.2
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 09:53   #1192
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
haha no mam zdjecia mojego taty z dziecinstwa w sukience. do dzisiaj zartujemy z tego a ja kupiłam nie sukienunię, tylko bodziaczki. musze wam kiedys pokazac


No właśnie w 20 tyg jej powiedzieli, że dziewczynka! pO mięsiacu poszła znowu a tu chłopiec!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

AAA w ogóle nie odpuszczę sobie! PRosze wybic nasze zdrowie! Wchodzimy w 5 miesiąc :winko ::p ijemy:
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:01   #1193
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"

Zmień ją, jak masz się tak stresować za każdym razem to bez sensu. Niestety niektórzy traktują prace jak odrabianie pańszczyzny i takie są skutki
Też nie jestem do końca zadowolona z mojego, po pierwsze masakryczne ceny, po drugi wiecznie sie spóźnia i nawet słowem nie przeprosi. Mi jeśli sie wyjatkowo zdarzy spóźnić do moich pacjentów to zawsze przepraszam i tłumaczę dlaczego tak sie stało, a on nie, jeszcze ma czas spokojnie wypić kawę i dopiero zaczyna przyjmować Troche to dla mnie olewanie.
Dotrwam u niego, bo ma dobry sprzęt i blisko gabinet, ale po tej ciąży koniec.
Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość

Widziałam i nic mnie tam nie zachwyciło. Wszystko już wiem...i te szpile, co ona na końcu pokazywała w tych zestawianiach
Też mnie zastanowiły te obcasy jeszcze te modelki były w dość wysokiej ciązy, trochę nie za bardzo...zgadzam się że nic odkrywczego, zresztą już od jakiegoś czasu kobiety w ciązy nie ubierają się w namioty, a raczej w ładne dopasowane rzeczy, przynajmniej te które widuję, trochę porady z d.py wyjęte
Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość


AAA w ogóle nie odpuszczę sobie! PRosze wybic nasze zdrowie! Wchodzimy w 5 miesiąc :winko ::j upi:
Oczywiście, herbatką czerwoną wznoszę
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
Cieszę się bardzo!!!
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"


KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:03   #1194
muminek82
Wtajemniczenie
 
Avatar muminek82
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość

Widziałam i nic mnie tam nie zachwyciło. Wszystko już wiem...i te szpile, co ona na końcu pokazywała w tych zestawianiach
przyznam że mnie też nie
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość


za wyniki
dziękuje
Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość

AAA w ogóle nie odpuszczę sobie! PRosze wybic nasze zdrowie! Wchodzimy w 5 miesiąc :winko ::p ijemy:


ciekawe co u Asi i na jakim etapie przeprowadzka?
muminek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:04   #1195
ewurka
Wtajemniczenie
 
Avatar ewurka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków/UK
Wiadomości: 2 975
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
haha no mam zdjecia mojego taty z dziecinstwa w sukience. do dzisiaj zartujemy z tego a ja kupiłam nie sukienunię, tylko bodziaczki. musze wam kiedys pokazac

AAA w ogóle nie odpuszczę sobie! PRosze wybic nasze zdrowie! Wchodzimy w 5 miesiąc :winko :: jupi:
Super
mnie ostatnio wpisała położna w karte 17+2 a według OM jest 16+5...już sama nie wiem o co im chodzi i dlaczego liczą według usg?
W ogóle tak się jakoś dziwnie czuje, dzidziol się nie daje wyłapać na dopplera może raz mi się udało...wczoraj i raz dzisiaj, mam nadzieje, że jest tak ruchliwe i dlatego
__________________

* Aniołek 3.06.2010 [*]


słodkości





ewurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:07   #1196
ivoncia16
Wtajemniczenie
 
Avatar ivoncia16
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 2 972
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

hej dziewczyny Kochane !
za oknem taka pogoda że aż się żyć chce
dzisiaj na obiadek robię ziemniaczki , kotlety jajeczne i surówkę z białej
jutro ide na polowanie płaszczyka mam nadzieję że jakiś ładny znajde !
a właśnie wczoraj rozmawiałam z kuzynką i mówiłam jej że tak juz w kwietniu chcę zacząć zakupy dla maluszka
typu pieluszki, buteleczki, itd
a Ona do mnie ,a to nie za szybko"
ze ona miesiąć przed porodem kupowala
a mi się wydaje że lepiej stopniowo po troszku kupowac niz wszystko na raz a wy co o tym myslicie ?
jeszcze musze kupic posciel do lozeczka , kocyk , ssporo tego
jak narazie to mam fotelik , łozeczko , ciuszki pełno, dwa smoki , wkładki laktacyjne , gaciory do szpitala , laktator , koszule i szlafrok do szpitala
no i nie chwaliłam wam się ale wczoraj mama pokazała mi zdj wózka taki ładny czerwony
i zapytala czy mi sie podoba
a ja ze tak , to powiedziala ze kupi go
takze mam juz zamowiony





Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
masakra jaka baba ! ;/
widać chyba też ekspresowo przyjmuje jak moja rodzinna
nie dziwię się że się wkurzyłaś

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
witam wszystkie mamusie słonecznie

piękna pogoda robi się na weekend... chyba pora pochować kozaki


ciastuś śliczna córcia gratulacje


wczoraj pisałyście o dodatkowych kilogramach, a ja jestem w 18 tc i mam na plusie już 6,5 kg ale się tym kompletnie nie przejmuję... po porodzie będziemy laski



trzymam za dzisiejsze wizyty

a ja w 22 tc też mam6,5kg na plusie
ciekawa jestem ile na plusie będę miała na koniec ciąży ale mi tylko w brzuszek idzie naszczęście
i oby tak zostało to po ciąży wejde we wszystkie spodnie
teraz też wchodze śmiało ale nie noszę bo nie chce dzidzi gumkami od spodni uciskać i noszę tylko ciążówki

Cytat:
Napisane przez nel_a Pokaż wiadomość
poznajecie panią w blond włosach ?

http://i.iplsc.com/-/0001GY8YEN5O1295-C116.jpg

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------



ja miałam wyjść do fryzjera i zakupić parę kosmetyków ale okazało się ze nikt nie zostawił mi kluczy od domu
i po co Ona się zafarbowała?
i tak kazsy wie że to ONA ;D
bezsens !
__________________
,, Kiedyś tam będziesz miał dorosłą duszę,
Kiedyś tam, kiedyś tam ...
A dziś jesteś mały jak okruszek,
Który Los rzucił nam... "


Nasza Księżniczka !
ivoncia16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:09   #1197
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Dzień dobry wszystkim

teochę sobie postałam, ale czuję, ze cos mnie gardło boli... chyba TZ mnie zaraził, bo od 2 dni ma straszny katar. Mam nadzieje, ze szybko nam przejdzie, bo nie potrzebujemy zarazy zadnej w domu

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej

Ja właśnie się doczłapałam do domku z badania krwi i moczu.

Dzięki za wszystkie słowa pocieszenia wczoraj jeszcze z małżem pogadaliśmy sobie i co do tego tekstu, to stwierdził, że ja go źle zrozumiałam... no dobra, zrozumiałam jak powiedział, a że nie potrafi mi tego przekazać tak jak on by chciał, to jest jego problem. Ogólnie po raz kolejny mu powiedziałam jak ja się czuję z tym wszystkim, z czym mam problem, czego potrzebuję i obiecał postarać się to poprawić, no zobaczymy. W końcu też wyciągnęłam z niego wszystko, wyjaśniłam mu, że ja go rozumiem że też ma swoje problemy i stresy i staram się go wspierać ile mogę, ale jeśli nie widzę, że on robi dla mnie to samo, to długo tak nie pociągnę. No chyba sporo rzeczy do niego dotarło i sporo sobie wyjaśniliśmy, więc mam nadzieję, że teraz zacznie się w końcu wszystko układać.
super, ze udało Wam się porozmawiać. Mam nadzieję, ze po tej rozmowie pare rzeczy sie zmieni na lepsze

Cytat:
Napisane przez branzoletka Pokaż wiadomość
Hej wam. Mam do nadrobienia 1.5 dnia ale najpierw sie przywitam i pożale. No więc ja też muszę zmienić gin prowadzącą moją ciążę Wczoraj wyprowadziła mnie z równowagi i zdup.iła mi cały dzień
Pokrótce relacja z wizyty: Weszłam, dzień dobry, który rocznik, proszę się rozebrać, weszłam na fotel, wymacała bez słowa, proszę się ubrać. Ubrana podeszłam do stołu cos poczytała w papierach w ciszy, wypisała na badania, podała po czym powiedziała:"to wszystko może pani juz iść"
Tak mi właśnie szczęka opadła. Cała wizyta trwała dosłownie 5min. Cały m-c czekania i 5min. praktycznie bez słowa, bez info czy dobrze bez pytania czy czuje ruchy... Jak powiedziałam, że czuje ruchy i chyba tam w karcie jest miejsce żeby wpisać, to mi powiedziała żebym sobie wpisała i jak to wszystko "to mogę sobie już iść" Nożesz ku...a! Wyszłam, trzasnęłam dżwiami a na korytarzu poryczałam się że kilka osób zaczepiało mnie zapytać co się stało. Mówię wam żałuje, że nie poszłam tam z moim chłopem On uwielbia takie akcje gdzie może dochodzić swoich spraw lub z☠☠☠.ać za niekompetencje Ale by się zdziwiła...

Miałam rano taki cudny humor, myślałam, ze posłucham serduszka a tu zonk jak cholera. Cały dzień przeryczany, nawet nie miałam siły wejść na wątek i się wam poskarżyć.

Ale dziś jest nowy dzień czuje już tylko złość i tylko teraz muszę znaleźć jakiegoś innego gin który będzie człowiekiem a nie wiecznie sfochowaną starą babą, która dawno chłopa nie miała i się wyżywa.

To się wygadałam teraz mogę powolutku nadrobić wątek. Dzięki dziewczynki za "wysłuchanie"
o kurcze... co za lekarz

poszukaj sobie innej lekarki, w koncu kazda mama chce wiedziec jak rozwija sie jej dziecko
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:11   #1198
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 048
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

cześć

Przepraszam,że wczoraj nie dałam znać,ale tak mnie wnerwił ten lekarz,że jak wróciłam po 16.00 to szybko zrobiłam obiadek TŻ wrócił, przytulił i zasnęłam w pół zapłakana
Z malutką chyba wszystko dobrze, serduszko bije, zbadał mnie.Wyniki niby ok ,ale żelazo mam brać.Dał skierowanie na glukozę i się zaczęło...
Nie dał mi zwolnienia mam przyjść za tydzień i czekać w mega kolejce , bo mnie wprowadził w błąd na poprzedniej wizycie.
Mam L4 do 19 marca i jak byłam 3 tygodnie temu to powiedział,że mam przyjść 15 marca bo wtedy przedłużymy zwolnienie, a wczoraj wrzasną na mnie ,zę musi anulować w połowie wypisane zwolnienie i mam sobie przyjść za tydzieńbo on nie może z wyprzedzeniem wypisać. To czemu mnie w błąd wprowadził.
Kuźwa tak mu sie ostatnio spieszyło że pokręcił daty!!!Bosze gdybym miała kasę to bym nie chodziła na kasę chorych bo to jest jakaś paranoja .Gbur
Zachowywał się jakby wielka łaskę robił.
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:16   #1199
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

hej dziewczynki
ja tylko na chwilke
czeka mnie 3dniowy zjazd w tym egz i zaliczenie
niestety slabo to widzenajgorsze,ze spalam moze ze 4h bo caly czas boalal i boli mnie glowa
dziewczyny mozna brac cos na bol glowy?
3majcie kciuki i milego weekendu
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:17   #1200
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VI

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość

Cieszę się bardzo!!!


Cytat:
Napisane przez ewurka Pokaż wiadomość
W ogóle tak się jakoś dziwnie czuje, dzidziol się nie daje wyłapać na dopplera może raz mi się udało...wczoraj i raz dzisiaj, mam nadzieje, że jest tak ruchliwe i dlatego
spokojnie, jak mi lekarz w gabinecie na tym etapie dopplerem serducha słuchał, to też miał problemy z wyłapaniem i co chwila gubił echo. W ogóle wbrew pozorom to wcale tak łatwo nie jest dopplerem serducha wychwycić i nie zawsze się udaje, więc nie stresuj się niepotrzebnie

Cytat:
Napisane przez ewka5891 Pokaż wiadomość
Dzień dobry wszystkim

teochę sobie postałam, ale czuję, ze cos mnie gardło boli... chyba TZ mnie zaraził, bo od 2 dni ma straszny katar. Mam nadzieje, ze szybko nam przejdzie, bo nie potrzebujemy zarazy zadnej w domu



super, ze udało Wam się porozmawiać. Mam nadzieję, ze po tej rozmowie pare rzeczy sie zmieni na lepsze


zdrówka życzę

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość

Przepraszam,że wczoraj nie dałam znać,ale tak mnie wnerwił ten lekarz,że jak wróciłam po 16.00 to szybko zrobiłam obiadek TŻ wrócił, przytulił i zasnęłam w pół zapłakana
Z malutką chyba wszystko dobrze, serduszko bije, zbadał mnie.Wyniki niby ok ,ale żelazo mam brać.Dał skierowanie na glukozę i się zaczęło...
Nie dał mi zwolnienia mam przyjść za tydzień i czekać w mega kolejce , bo mnie wprowadził w błąd na poprzedniej wizycie.
Mam L4 do 19 marca i jak byłam 3 tygodnie temu to powiedział,że mam przyjść 15 marca bo wtedy przedłużymy zwolnienie, a wczoraj wrzasną na mnie ,zę musi anulować w połowie wypisane zwolnienie i mam sobie przyjść za tydzień bo on nie może z wyprzedzeniem wypisać. To czemu mnie w błąd wprowadził.
Kuźwa tak mu sie ostatnio spieszyło że pokręcił daty!!!Bosze gdybym miała kasę to bym nie chodziła na kasę chorych bo to jest jakaś paranoja .Gbur
Zachowywał się jakby wielka łaskę robił.
no kolejny lekarz "z bożej łaski" rany, jak ja się cieszę, że mam to prywatne ubezpieczenie i nie muszę się zdawać na łaskę "wielkich pań i panów doktorów" na NFZ

dobrze, że chociaż serducho słyszałaś

Sas na ból głowy tylko paracetamol. Trzymaj się, będzie dobrze, a jak będziesz czuła, że to ponad Twoje siły to po prostu sobie odpuść
__________________




Edytowane przez agunia82
Czas edycji: 2012-03-16 o 10:18
agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.