Żony 2011 :)

[gwiazdeczka26]

Wszystkiego najlepszego dla Ivonki i maluszka

Napisane przez Aldrin

Ciekawe kiedy Ivonka się tutaj pojawi i zda pierwsze relacje z bycia rodzicem

Ja powoli zaczynam myśleć o wakacjach i naszej spóźnionej podróży poślubnej. Tak jak chciałam jechać do Chorwacji tak teraz jakoś ciągnie mnie nad morze nasze Polskie morze i nie wiem czemu może z sentymentu, byliśmy z TŻ na naszych pierwszych wspólnych wakacjach nad morzem i tak jeździliśmy co roku, dopiero od 3-4 lat nie byliśmy nad morzem i jakoś tęsknie

No i mam dylemat co wybrać? Chorwacja czy Polska? No i gdzie konkretnie? Może któraś z Was mi doradzi

Jesli zalezy Ci na pieknej pogodzie i blekitnym morzu-jedz do Chorwacji Jesli wazniejsze jest odwiedzenie polskiego morza, dla samego faktu pobycia tam -jedz tam, a moze przy okazji uda sie trafic na ladna pogode

A gdzie konkretnie chcielibyscie pojechac nad morze?

Osobicie lubie klimat nadmorskich miejscowosci, przepyszna polska smazona rybe z frytkami i surowkami i lody krecone, ale nie lubie tloku na plazach, zimnej szaro-burej wody, i nieprzewidzianej pogody.

A wogole to zazdroszcze wakacji My w tym roku, ze wzgledu na mieszkanie, nigdzie sie nie wybierzemy. A podroz poslubna wciaz nie zaliczona

[dorka24]

Napisane przez Aldrin

Ciekawe kiedy Ivonka się tutaj pojawi i zda pierwsze relacje z bycia rodzicem

Ja powoli zaczynam myśleć o wakacjach i naszej spóźnionej podróży poślubnej. Tak jak chciałam jechać do Chorwacji tak teraz jakoś ciągnie mnie nad morze nasze Polskie morze i nie wiem czemu może z sentymentu, byliśmy z TŻ na naszych pierwszych wspólnych wakacjach nad morzem i tak jeździliśmy co roku, dopiero od 3-4 lat nie byliśmy nad morzem i jakoś tęsknie

No i mam dylemat co wybrać? Chorwacja czy Polska? No i gdzie konkretnie? Może któraś z Was mi doradzi

My też nieraz myśleliśmy żeby pojechać za granicę ale jakoś od 5 lat zawsze wybieramy wakacje w Polsce
w tym roku jedziemy na mazury, tam były nasze pierwsze wakacje razem, tam się zaręczyliśmy, teraz trzeci raz będziemy
Nad morzem byłam w wielu miejscach, ale wszystko zależy co lubicie... bardziej leżenie na plaży, większe miejscowości, ciekawe okolice do zwiedzania?
W naszym przypadku wygląda to tak że jeździmy tam gdzie oprócz morza będzie można coś jeszcze zobaczyć, bo owszem lubimy poleżeć na plaży ale nie całe dnie. Ze swojej strony polecam Łebę - sporo atrakcji w okolicach np. wydmy. W podróży poślubnej byliśmy trochę w Dziwnowie i w Międzyzdrojach - byliśmy praktycznie poza sezonem wrzesień/październik więc tłumów nie było ale w sezonie bym tam nie pojechała zawsze fundujemy sobie piesze wędrówki po okolicach, więc pod tym względem się sprawdziły. Byłam też w sopocie, bardzo przyjemne miasteczko no i Hel na którym niestety jeszcze nie byłam ale mąż chce mi bardzo pokazać

[Aldrin]

Napisane przez gwiazdeczka26

Wszystkiego najlepszego dla Ivonki i maluszka



Jesli zalezy Ci na pieknej pogodzie i blekitnym morzu-jedz do Chorwacji Jesli wazniejsze jest odwiedzenie polskiego morza, dla samego faktu pobycia tam -jedz tam, a moze przy okazji uda sie trafic na ladna pogode

A gdzie konkretnie chcielibyscie pojechac nad morze?

Osobicie lubie klimat nadmorskich miejscowosci, przepyszna polska smazona rybe z frytkami i surowkami i lody krecone, ale nie lubie tloku na plazach, zimnej szaro-burej wody, i nieprzewidzianej pogody.

A wogole to zazdroszcze wakacji My w tym roku, ze wzgledu na mieszkanie, nigdzie sie nie wybierzemy. A podroz poslubna wciaz nie zaliczona

No własnie nie wiem gdzie mamy jechać byliśmy w Rewalu, Rowach, Ustroniu Morskim, Stegnie i chciałabym jechać gdzieś indziej ale nie lubię za dużego tłoku więc Łeba itp odpada ale też nie chciałabym aby to była wieś zabita deskami i o godz 21 wszystko było zamknięte.

Za każdym pobytem nad morzem pogoda nam dopisała więc nie wiem jak to jest być na wakacjach i siedzieć w pokoju(całe szczęście).

My póki co wymieniamy dach i kończymy remont mieszkania, mam nadzieję, że nie będziemy musieli skorzystać z pieniędzy przeznaczonych na wakacje, bo już nie mogę się doczekać a same weekendowe wypady mnie nie zadowalają ja nie mogę wypocząć podczas takiego wypadu

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez dorka24

My też nieraz myśleliśmy żeby pojechać za granicę ale jakoś od 5 lat zawsze wybieramy wakacje w Polsce
w tym roku jedziemy na mazury, tam były nasze pierwsze wakacje razem, tam się zaręczyliśmy, teraz trzeci raz będziemy
Nad morzem byłam w wielu miejscach, ale wszystko zależy co lubicie... bardziej leżenie na plaży, większe miejscowości, ciekawe okolice do zwiedzania?
W naszym przypadku wygląda to tak że jeździmy tam gdzie oprócz morza będzie można coś jeszcze zobaczyć, bo owszem lubimy poleżeć na plaży ale nie całe dnie. Ze swojej strony polecam Łebę - sporo atrakcji w okolicach np. wydmy. W podróży poślubnej byliśmy trochę w Dziwnowie i w Międzyzdrojach - byliśmy praktycznie poza sezonem wrzesień/październik więc tłumów nie było ale w sezonie bym tam nie pojechała zawsze fundujemy sobie piesze wędrówki po okolicach, więc pod tym względem się sprawdziły. Byłam też w sopocie, bardzo przyjemne miasteczko no i Hel na którym niestety jeszcze nie byłam ale mąż chce mi bardzo pokazać

W Łebie nie byłam ale Rowy to zaraz obok i to chyba najlepsza miejscowość ze wszystkich w jakich byłam. My też lubimy poleżeć ale całe dnie nie można spędzić na plaży więc fajnie jakby można było coś w okolicy pooglądać.

[dorka24]

Napisane przez Aldrin

No własnie nie wiem gdzie mamy jechać byliśmy w Rewalu, Rowach, Ustroniu Morskim, Stegnie i chciałabym jechać gdzieś indziej ale nie lubię za dużego tłoku więc Łeba itp odpada ale też nie chciałabym aby to była wieś zabita deskami i o godz 21 wszystko było zamknięte.

Za każdym pobytem nad morzem pogoda nam dopisała więc nie wiem jak to jest być na wakacjach i siedzieć w pokoju(całe szczęście).

My póki co wymieniamy dach i kończymy remont mieszkania, mam nadzieję, że nie będziemy musieli skorzystać z pieniędzy przeznaczonych na wakacje, bo już nie mogę się doczekać a same weekendowe wypady mnie nie zadowalają ja nie mogę wypocząć podczas takiego wypadu

dziwnów, dziwnówek ..., niewiem z której strony polski jesteś i gdzie masz najbliżej ale ogólnie zachodnie wybrzeże jest bardzo strakcyjne i w razie zimniejszych dni można podjechać do świnołujścia, kołobrzegu czy właśnie międzyzdroji i pozwiedzać. Ja to zawsze patrzę na mapę w dużym zbliżeniu i szukam ciekawych miejscowości, czytam o nich i wybieram najbardziej atrakcyjną

[Aldrin]

Napisane przez dorka24

dziwnów, dziwnówek ..., niewiem z której strony polski jesteś i gdzie masz najbliżej ale ogólnie zachodnie wybrzeże jest bardzo strakcyjne i w razie zimniejszych dni można podjechać do świnołujścia, kołobrzegu czy właśnie międzyzdroji i pozwiedzać. Ja to zawsze patrzę na mapę w dużym zbliżeniu i szukam ciekawych miejscowości, czytam o nich i wybieram najbardziej atrakcyjną

Jestem ze Śląska, więc trochę drogi przed nami to i która część wybrzeża to już nie ma znaczenia dla nas. Myślałam też o Dziwnówku może właśnie tam się wybierzemy... Muszę poczytać i zorientować się co tam się znajduję

[Ewik86]

Napisane przez Aldrin

Ciekawe kiedy Ivonka się tutaj pojawi i zda pierwsze relacje z bycia rodzicem

Kurczę, to dopiero jest zmiana w życiu

Napisane przez Aldrin

Ja powoli zaczynam myśleć o wakacjach i naszej spóźnionej podróży poślubnej. Tak jak chciałam jechać do Chorwacji tak teraz jakoś ciągnie mnie nad morze nasze Polskie morze i nie wiem czemu może z sentymentu, byliśmy z TŻ na naszych pierwszych wspólnych wakacjach nad morzem i tak jeździliśmy co roku, dopiero od 3-4 lat nie byliśmy nad morzem i jakoś tęsknie

No i mam dylemat co wybrać? Chorwacja czy Polska? No i gdzie konkretnie? Może któraś z Was mi doradzi

Wakacje... Też chcę jechać nad morze, nie byłam z 5 lat, ale u nas wchodzi w grę jedynie 2, 3 dni. Mój mąż niestety nie może wciąż wolnego, bo mu nie przysługuje, zresztą i tak musimy pieniądze zbierać, bo samochód chcemy wymienić. Ale wybiorę się chociaż na jeden dzień Ale szczerze, gdybym miała wybierać to na Twoim miejscu pojechałabym do Chorwacji - fajnie jest zobaczyć trochę świata, no i pogoda murowana

Dziewczyny, przyznam się do czegoś - za tydzień mam ślubowanie i zostanę kuratorem społecznym. W październiku wysłałam swoje podanie do prezesa sądu i ok dwa tygodnie temu przyszedł mi list, że moja prośba została rozpatrzona pozytywnie. Byłam dziś w Warszawie po wypis z KRK, zapłaciłam 50 zł opłaty sądowej, a później przez przypadek się okazało, że kuratorzy społeczni są zwolnieni z tej opłaty Było już niestety za późno na zwrot znaczka Wolałabym się nie dowiedzieć, nie byłabym tak wściekła W każdym bądź razie mam ogromną tremę i stresuję się okropnie... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę

Ale dziś powiało wiosną, nareszcie

[dorka24]

Napisane przez Ewik86

Kurczę, to dopiero jest zmiana w życiu



Wakacje... Też chcę jechać nad morze, nie byłam z 5 lat, ale u nas wchodzi w grę jedynie 2, 3 dni. Mój mąż niestety nie może wciąż wolnego, bo mu nie przysługuje, zresztą i tak musimy pieniądze zbierać, bo samochód chcemy wymienić. Ale wybiorę się chociaż na jeden dzień Ale szczerze, gdybym miała wybierać to na Twoim miejscu pojechałabym do Chorwacji - fajnie jest zobaczyć trochę świata, no i pogoda murowana

Dziewczyny, przyznam się do czegoś - za tydzień mam ślubowanie i zostanę kuratorem społecznym. W październiku wysłałam swoje podanie do prezesa sądu i ok dwa tygodnie temu przyszedł mi list, że moja prośba została rozpatrzona pozytywnie. Byłam dziś w Warszawie po wypis z KRK, zapłaciłam 50 zł opłaty sądowej, a później przez przypadek się okazało, że kuratorzy społeczni są zwolnieni z tej opłaty Było już niestety za późno na zwrot znaczka Wolałabym się nie dowiedzieć, nie byłabym tak wściekła W każdym bądź razie mam ogromną tremę i stresuję się okropnie... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę

Ale dziś powiało wiosną, nareszcie

pierwszy raz słyszę o takim stanowisku to jest normalnie o umowę o pracę? Jakie są obowiązki takiej osoby?

już doczytałam mniej więcej
a Ty jesteś po pedagogice?
ja bym chyba się na to nie pisała ale Ty pewnie dasz sobie radę

[niunia32]

Ewik powodzenia!!! na pewno sobie poradzisz

[Ewik86]

Napisane przez dorka24

pierwszy raz słyszę o takim stanowisku to jest normalnie o umowę o pracę? Jakie są obowiązki takiej osoby?

już doczytałam mniej więcej
a Ty jesteś po pedagogice?
ja bym chyba się na to nie pisała ale Ty pewnie dasz sobie radę

mam magistra z pedagogiki resocjalizacyjnej, więc będę miała szansę skorzystać z wiedzy ze studiów, ale obawiam się, że praktyka nie będzie miała wiele wspólnego z teorią i odwrotnie

Napisane przez niunia32

Ewik powodzenia!!! na pewno sobie poradzisz

Dzięki niunia

Dzisiaj piękny wiosenny dzień, a ja cały dzień siedzę w domu. A to sprzątanie, a to zmywanie i czas zleciał. A Wy kobitki pewnie korzystacie z tego pięknego dnia

[dorka24]

Napisane przez Ewik86

Dzisiaj piękny wiosenny dzień, a ja cały dzień siedzę w domu. A to sprzątanie, a to zmywanie i czas zleciał. A Wy kobitki pewnie korzystacie z tego pięknego dnia

no pewnie
Wczoraj zrobiliśmy sprzątanie a dzisiaj po śniadanku pojechaliśmy trochę pochodzić po górkach. Właśnie wróciliśmy i stwierdzam że strasznie się zasiedzieliśmy przez zimę i trochę się dzisiaj zmachałam ale też szlaki nie były takie łatwe

jesteś po pedagogice więc wiedzę masz a możesz to potraktować jako bardzo fajne doświadczenie na przyszłość dasz radę

[Ewik86]

Napisane przez dorka24

no pewnie
Wczoraj zrobiliśmy sprzątanie a dzisiaj po śniadanku pojechaliśmy trochę pochodzić po górkach. Właśnie wróciliśmy i stwierdzam że strasznie się zasiedzieliśmy przez zimę i trochę się dzisiaj zmachałam ale też szlaki nie były takie łatwe

jesteś po pedagogice więc wiedzę masz a możesz to potraktować jako bardzo fajne doświadczenie na przyszłość dasz radę

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tak spędzonego dnia z mężem Powoli mam już serdecznie dość pracy męża - nigdzie nie możemy wyjść razem, bo przez 6 dni w tygodniu pracuje od 16, a wraca ok 21:30. Mamy tylko niedzielę, którą mąż przeznacza na odpoczynek, spotkanie z kumplami, chociaż ostatnio dość rzadko to się zdarza, ewentualnie jedziemy do rodziców na obiad i mija tak szybko, że nim się obejrzymy już jest poniedziałek

Dzięki Dorka, coś tam wiem, ale pietra i tak mam niesamowitego

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Napisane przez Ewik86

Kurczę, to dopiero jest zmiana w życiu



Wakacje... Też chcę jechać nad morze, nie byłam z 5 lat, ale u nas wchodzi w grę jedynie 2, 3 dni. Mój mąż niestety nie może wciąż wolnego, bo mu nie przysługuje, zresztą i tak musimy pieniądze zbierać, bo samochód chcemy wymienić. Ale wybiorę się chociaż na jeden dzień Ale szczerze, gdybym miała wybierać to na Twoim miejscu pojechałabym do Chorwacji - fajnie jest zobaczyć trochę świata, no i pogoda murowana

Dziewczyny, przyznam się do czegoś - za tydzień mam ślubowanie i zostanę kuratorem społecznym. W październiku wysłałam swoje podanie do prezesa sądu i ok dwa tygodnie temu przyszedł mi list, że moja prośba została rozpatrzona pozytywnie. Byłam dziś w Warszawie po wypis z KRK, zapłaciłam 50 zł opłaty sądowej, a później przez przypadek się okazało, że kuratorzy społeczni są zwolnieni z tej opłaty Było już niestety za późno na zwrot znaczka Wolałabym się nie dowiedzieć, nie byłabym tak wściekła W każdym bądź razie mam ogromną tremę i stresuję się okropnie... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę

Ale dziś powiało wiosną, nareszcie

My z K też co roku jeździmy nad morze ale w tamte wakacje wyjątkowo pojechaliśmy w góry i zakochałam się w nich W tym roku też pewnie pojedziemy w góry, chciałabym jechać w Bieszczady.

A na rocznicę, ze względu że nie mieliśmy podróży poślubnej mamy w planach jechać do Rzymu ale nie wiem czy nam się uda
Tak w ogóle to za 1,5 miesiąca już minie nam rok po ślubie, nie wiem kiedy to minęło

Trzymam kciuki, żebyś dała sobie radę
Dostałaś wymarzoną pracę mojej szwagierki, ona też jest po resocjalizacji

Napisane przez dorka24

no pewnie
Wczoraj zrobiliśmy sprzątanie a dzisiaj po śniadanku pojechaliśmy trochę pochodzić po górkach. Właśnie wróciliśmy i stwierdzam że strasznie się zasiedzieliśmy przez zimę i trochę się dzisiaj zmachałam ale też szlaki nie były takie łatwe

jesteś po pedagogice więc wiedzę masz a możesz to potraktować jako bardzo fajne doświadczenie na przyszłość dasz radę

Ty jesteś z gór? Ale Ci zazdroszczę tego spaceru, ja dziś cały dzień przeleżałam w łóżku, bo wczoraj się rozchorowałam

[dorka24]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;32986162]My z K też co roku jeździmy nad morze ale w tamte wakacje wyjątkowo pojechaliśmy w góry i zakochałam się w nich W tym roku też pewnie pojedziemy w góry, chciałabym jechać w Bieszczady.

A na rocznicę, ze względu że nie mieliśmy podróży poślubnej mamy w planach jechać do Rzymu ale nie wiem czy nam się uda
Tak w ogóle to za 1,5 miesiąca już minie nam rok po ślubie, nie wiem kiedy to minęło

Trzymam kciuki, żebyś dała sobie radę
Dostałaś wymarzoną pracę mojej szwagierki, ona też jest po resocjalizacji



Ty jesteś z gór? Ale Ci zazdroszczę tego spaceru, ja dziś cały dzień przeleżałam w łóżku, bo wczoraj się rozchorowałam [/QUOTE]

jestem z dolnego śląska, rodzice mieszkają blisko śnieżki i czeskiej granicy, a my wyjechaliśmy nieco na północ do miasta. Ale fajnych terenów tu nie brakuje parki krajobrazowe, rezerwaty, ja lubię przyrodę. w końcu jestem po ochronie środowiska a do takich terenów mnie ciągnie zawsze wybieramy z mężem górki nie wysokie góry bo uważam, że to ma być przyjemność a nie męczarnia choć i dzisiaj dały mi popalić

[morenica]

Napisane przez Ewik86

Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tak spędzonego dnia z mężem Powoli mam już serdecznie dość pracy męża - nigdzie nie możemy wyjść razem, bo przez 6 dni w tygodniu pracuje od 16, a wraca ok 21:30. Mamy tylko niedzielę, którą mąż przeznacza na odpoczynek, spotkanie z kumplami, chociaż ostatnio dość rzadko to się zdarza, ewentualnie jedziemy do rodziców na obiad i mija tak szybko, że nim się obejrzymy już jest poniedziałek

Dzięki Dorka, coś tam wiem, ale pietra i tak mam niesamowitego

U Nas tak samo jest Mąż wiecznie w pracy, w weekendy tez wiec rzadko mamy okazje razem spedzic czas. bo jak G. wraca to tylko sen i jedzenie ale nie narzekam. dzisiaj jak wrocil po nocy pomimo ze spalam cala noc przytulilam sie i zasnelam prawie cale poludnie

A u Nas dzisiaj pol roku od slubu Ale ten czas szybko leci

[201610281624]

Napisane przez Aldrin

Ciekawe kiedy Ivonka się tutaj pojawi i zda pierwsze relacje z bycia rodzicem

Ja powoli zaczynam myśleć o wakacjach i naszej spóźnionej podróży poślubnej. Tak jak chciałam jechać do Chorwacji tak teraz jakoś ciągnie mnie nad morze nasze Polskie morze i nie wiem czemu może z sentymentu, byliśmy z TŻ na naszych pierwszych wspólnych wakacjach nad morzem i tak jeździliśmy co roku, dopiero od 3-4 lat nie byliśmy nad morzem i jakoś tęsknie

No i mam dylemat co wybrać? Chorwacja czy Polska? No i gdzie konkretnie? Może któraś z Was mi doradzi

Wszystko zależy od Waszych zasobów finansowych.Jeśli Was stać, to jedźcie do Chorwacji.Ona też jest moim marzeniem.Mieliśmy tam jechać na podróż poslubną, ale ze względu na moc wydatków związanych z remontem naszego gniazdka pojechaliśmy do Kołobrzegu.
Po slubie, to każdą wycieczkę i wyjazd na urlop można traktować jako podróż poślubną

[Aldrin]

Napisane przez Ewik86

Kurczę, to dopiero jest zmiana w życiu



Wakacje... Też chcę jechać nad morze, nie byłam z 5 lat, ale u nas wchodzi w grę jedynie 2, 3 dni. Mój mąż niestety nie może wciąż wolnego, bo mu nie przysługuje, zresztą i tak musimy pieniądze zbierać, bo samochód chcemy wymienić. Ale wybiorę się chociaż na jeden dzień Ale szczerze, gdybym miała wybierać to na Twoim miejscu pojechałabym do Chorwacji - fajnie jest zobaczyć trochę świata, no i pogoda murowana

Dziewczyny, przyznam się do czegoś - za tydzień mam ślubowanie i zostanę kuratorem społecznym. W październiku wysłałam swoje podanie do prezesa sądu i ok dwa tygodnie temu przyszedł mi list, że moja prośba została rozpatrzona pozytywnie. Byłam dziś w Warszawie po wypis z KRK, zapłaciłam 50 zł opłaty sądowej, a później przez przypadek się okazało, że kuratorzy społeczni są zwolnieni z tej opłaty Było już niestety za późno na zwrot znaczka Wolałabym się nie dowiedzieć, nie byłabym tak wściekła W każdym bądź razie mam ogromną tremę i stresuję się okropnie... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę

Ale dziś powiało wiosną, nareszcie

Na pewno sobie poradzisz

Napisane przez Ainhoa

Wszystko zależy od Waszych zasobów finansowych.Jeśli Was stać, to jedźcie do Chorwacji.Ona też jest moim marzeniem.Mieliśmy tam jechać na podróż poslubną, ale ze względu na moc wydatków związanych z remontem naszego gniazdka pojechaliśmy do Kołobrzegu.
Po slubie, to każdą wycieczkę i wyjazd na urlop można traktować jako podróż poślubną

Ostatnie czasy nasze podróże to tylko wypad na 3-4 dni do Zakopanego albo Wisły już trochę mi się znudziło więc na dłuższy pobyt planuję wyjazd nad morze albo do Chorwacji z kasą nie powinno być problemu chyba, że wyjdą jakieś niespodziewane wydatki.
U nas wyjazd wchodzi w grę tylko na ostatnią chwilę ze względu na pracę męża, więc pewnie decyzję podejmiemy jak zwykle parę dni przed wyjazdem a wtedy zobaczymy czy uda nam się załatwić wyjazd do Chorwacji.

[niunia32]

Napisane przez Ewik86

Dzisiaj piękny wiosenny dzień, a ja cały dzień siedzę w domu. A to sprzątanie, a to zmywanie i czas zleciał. A Wy kobitki pewnie korzystacie z tego pięknego dnia

weekend był piękny a my spędziliśmy go na sprzątaniu, zakupach, gotowaniu, i obiadu z rodzicami.

Napisane przez morenica

A u Nas dzisiaj pol roku od slubu Ale ten czas szybko leci

[Ifwka]

Napisane przez gwiazdeczka26

Wszystkiego najlepszego dla Ivonki i maluszka



Jesli zalezy Ci na pieknej pogodzie i blekitnym morzu-jedz do Chorwacji Jesli wazniejsze jest odwiedzenie polskiego morza, dla samego faktu pobycia tam -jedz tam, a moze przy okazji uda sie trafic na ladna pogode

A gdzie konkretnie chcielibyscie pojechac nad morze?

Osobicie lubie klimat nadmorskich miejscowosci, przepyszna polska smazona rybe z frytkami i surowkami i lody krecone, ale nie lubie tloku na plazach, zimnej szaro-burej wody, i nieprzewidzianej pogody.

A wogole to zazdroszcze wakacji My w tym roku, ze wzgledu na mieszkanie, nigdzie sie nie wybierzemy. A podroz poslubna wciaz nie zaliczona

My to chociaz podróżm pośłubną mamy zaliczoną bo chyba w tym roku nigdzie nie pojedziemy. Licze że zajde w ciążę więc wczasy za granica na pewno by odpadły, poza tym przez remont poddasza z kasa na wczasy raczej krucho.

[karolinusienka]

hej

my niestety urlopu w wakacje miec nie będziemy może w zimę gdzieś wyjedziemy-ale nie jest to pewne

Wrzuciłam nowe zdjęcia na bloga Zapraszam

[niunia32]

zajefajne dmuchawce


wrzucam kuchnię
przed remontem (bez mebli, bo tesciowa je zabrała)
kuchnia2.jpg
kuchnia4.jpg

i po remoncie
ku1.jpg
ku2.jpg

wszystko zrobił mój mąż. no jedynie tata pomógł nam złapać poziom na podłodze

[karolinusienka]

Napisane przez niunia32

zajefajne dmuchawce


wrzucam kuchnię
przed remontem (bez mebli, bo tesciowa je zabrała)
Załącznik 4565867
Załącznik 4565868

i po remoncie
Załącznik 4565865
Załącznik 4565866

wszystko zrobił mój mąż. no jedynie tata pomógł nam złapać poziom na podłodze

dzięki
ale masz zdolnego męża śliczna kuchnia w porównaniu z tym co było to niebo a ziemia

[Ewik86]

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;32986162]My z K też co roku jeździmy nad morze ale w tamte wakacje wyjątkowo pojechaliśmy w góry i zakochałam się w nich W tym roku też pewnie pojedziemy w góry, chciałabym jechać w Bieszczady. [/QUOTE]

Ja bym nie chciała co roku jeździć wciąż w to samo miejsce, za wiele miejsc jest do zwiedzania My na przykład razem byliśmy na mazurach i w tamtym roku w Górach Świętokrzyskich, a w tym bym chciała zobaczyć morze - lubię różnorodność

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;32986162]A na rocznicę, ze względu że nie mieliśmy podróży poślubnej mamy w planach jechać do Rzymu ale nie wiem czy nam się uda
Tak w ogóle to za 1,5 miesiąca już minie nam rok po ślubie, nie wiem kiedy to minęło [/QUOTE]

Plan fajny, oby udało się go zrealizować No szybko ten czas leci, Tobie rok zaraz minie, a nam w sobotę minęło pół roku

[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;32986162]Trzymam kciuki, żebyś dała sobie radę
Dostałaś wymarzoną pracę mojej szwagierki, ona też jest po resocjalizacji [/QUOTE]

No coś Ty - kuratorem społecznym można bardzo łatwo zostać. Chyba Ci się pomyliło z kuratorem zawodowym



[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;32986162]Ty jesteś z gór? Ale Ci zazdroszczę tego spaceru, ja dziś cały dzień przeleżałam w łóżku, bo wczoraj się rozchorowałam [/QUOTE]

Zdrówka

Napisane przez dorka24

jestem z dolnego śląska, rodzice mieszkają blisko śnieżki i czeskiej granicy, a my wyjechaliśmy nieco na północ do miasta. Ale fajnych terenów tu nie brakuje parki krajobrazowe, rezerwaty, ja lubię przyrodę. w końcu jestem po ochronie środowiska a do takich terenów mnie ciągnie zawsze wybieramy z mężem górki nie wysokie góry bo uważam, że to ma być przyjemność a nie męczarnia choć i dzisiaj dały mi popalić

Zakwasów nie miałaś? Nie wiem jak Ty, ale ja po zimie czuję się strasznie zasiedziała. Muszę ruszyć tyłek i zacząć ćwiczyć, bo znowu przytyłam

Napisane przez karolinusienka

hej

my niestety urlopu w wakacje miec nie będziemy może w zimę gdzieś wyjedziemy-ale nie jest to pewne

Wrzuciłam nowe zdjęcia na bloga Zapraszam

Super dmuchawce Gdzie je kupiłaś i za ile?

Napisane przez niunia32

zajefajne dmuchawce


wrzucam kuchnię
przed remontem (bez mebli, bo tesciowa je zabrała)
Załącznik 4565867
Załącznik 4565868

i po remoncie
Załącznik 4565865
Załącznik 4565866

wszystko zrobił mój mąż. no jedynie tata pomógł nam złapać poziom na podłodze

Brawa dla męża. Super robota i fajna kuchnia


Dziewczyny czy któraś z Was jeździ może samochodem marki Renault? Podoba nam się samochód Renault Megane, zastanawiamy się nad jego kupnem, ale mamy spore wątpliwości co do tej marki. Macie może jakieś doświadczenie z samochodami Renault?

[karolinusienka]

Napisane przez Ewik86

Ja bym nie chciała co roku jeździć wciąż w to samo miejsce, za wiele miejsc jest do zwiedzania My na przykład razem byliśmy na mazurach i w tamtym roku w Górach Świętokrzyskich, a w tym bym chciała zobaczyć morze - lubię różnorodność



Plan fajny, oby udało się go zrealizować No szybko ten czas leci, Tobie rok zaraz minie, a nam w sobotę minęło pół roku



No coś Ty - kuratorem społecznym można bardzo łatwo zostać. Chyba Ci się pomyliło z kuratorem zawodowym





Zdrówka



Zakwasów nie miałaś? Nie wiem jak Ty, ale ja po zimie czuję się strasznie zasiedziała. Muszę ruszyć tyłek i zacząć ćwiczyć, bo znowu przytyłam



Super dmuchawce Gdzie je kupiłaś i za ile?



Brawa dla męża. Super robota i fajna kuchnia


Dziewczyny czy któraś z Was jeździ może samochodem marki Renault? Podoba nam się samochód Renault Megane, zastanawiamy się nad jego kupnem, ale mamy spore wątpliwości co do tej marki. Macie może jakieś doświadczenie z samochodami Renault?

dziękuję
naklejkę kupiłam tutaj: http://www.fantazyjnewzory.pl/ za niecałe 80zł

ja jeżdżę renaultem scenikiem a moja siostra meganką więc pytaj
francuzy są fajne komfort jazdy super itp mam porównanie, bo wcześniej jeździłam VW i oplem dwa ostatnie mają strasznie twarde zawieszenie, a renówka aż płynie jak się jedzie

[Ewik86]

Napisane przez karolinusienka

dziękuję
naklejkę kupiłam tutaj: http://www.fantazyjnewzory.pl/ za niecałe 80zł

ja jeżdżę renaultem scenikiem a moja siostra meganką więc pytaj
francuzy są fajne komfort jazdy super itp mam porównanie, bo wcześniej jeździłam VW i oplem dwa ostatnie mają strasznie twarde zawieszenie, a renówka aż płynie jak się jedzie

Twoja siostra ma może Megankę II w sedanie? Nie psuje się? Podobno często dochodzi do usterek elektroniki no i ma plastikową podłogę. My teraz mamy opla astrę, mechaniczne jest niezniszczalny, ale ma strasznie słabe blachy. Zresztą stary jest i trzeba go wymienić A meganka jest elegancka, dobrze wyposażona no i w miarę tania Polecałabyś? Ty jesteś zadowolona? Nie macie żadnych problemów?

[karolinusienka]

Napisane przez Ewik86

Twoja siostra ma może Megankę II w sedanie? Nie psuje się? Podobno często dochodzi do usterek elektroniki no i ma plastikową podłogę. My teraz mamy opla astrę, mechaniczne jest niezniszczalny, ale ma strasznie słabe blachy. Zresztą stary jest i trzeba go wymienić A meganka jest elegancka, dobrze wyposażona no i w miarę tania Polecałabyś? Ty jesteś zadowolona? Nie macie żadnych problemów?

tak dokładnie taką jak napisałaś z tego co mi wiadomo to dobrze jej się jeździ. jedyny problem to ma z bagażnikiem. fajny jest bo jest duży ale nie poręczny w pakowaniu np wózka dziecka ogólnie b.przyjemnie się nim jeździ jesli chodzi o usterkę elektroniczną to wiem, że miała problem z klimatyzacją, pamiętam, bo nam sie w tym samy czasie popsuła ale zostały wymienione kabelki i działa palic tez mało pali (ma pojemność 1,5 w dieslu) no i komfort jazdy jest dobry siedzenia wygodne, dużo miejsca w środku, zarówno z przodu jak i z tyłu. a o plastikowej podłodze pierwsze co słyszę

[Aldrin]

Napisane przez niunia32

zajefajne dmuchawce


wrzucam kuchnię
przed remontem (bez mebli, bo tesciowa je zabrała)
Załącznik 4565867
Załącznik 4565868

i po remoncie
Załącznik 4565865
Załącznik 4565866

wszystko zrobił mój mąż. no jedynie tata pomógł nam złapać poziom na podłodze

Różnica jest powalająca. No i brawa dla męża

Ja już nie mam sił do naszej łazienki, wszystko co mogliśmy to zrobiliśmy sami teraz czekamy na półkę o której wspominałam miała być 10 marca a mamy 19. Dzisiaj w końcu udało mi się dodzwonić do kolesia, teraz mi trochę wstyd jak go potraktowałam ale obiecał, że do końca marca szafka będzie, zobaczymy ...
Dodatkowo firma robi nam dach już 4 dzień i nawet połowy nie mają a co gorsza położyli nam złą folię i trzeba całość na nowo robić oby tylko nie padało bo cały nasz remont poddasza pójdzie (....) nie nie ważne...
Jeszcze w pracy same problemy, teraz najchętniej bym wyjechała i wróciła po wszystkim

Napisane przez karolinusienka

hej

my niestety urlopu w wakacje miec nie będziemy może w zimę gdzieś wyjedziemy-ale nie jest to pewne

Wrzuciłam nowe zdjęcia na bloga Zapraszam

Powiedz mi wy macie duże to mieszkanie? Bo nigdzie nie widzę szafy ani nic gdzie mogłabyś poupychać różne pierdoły. Macie osobną garderobę czy jesteś tak poukładana, że zmieściłaś się w tych półkach które widać na zdjęciach?
A sypialnia robi wrażenie jak zresztą całe mieszkanie teraz tylko parę dodatków i aż nie będzie się chciało z niej wychodzić

[Ewik86]

Napisane przez karolinusienka

tak dokładnie taką jak napisałaś z tego co mi wiadomo to dobrze jej się jeździ. jedyny problem to ma z bagażnikiem. fajny jest bo jest duży ale nie poręczny w pakowaniu np wózka dziecka ogólnie b.przyjemnie się nim jeździ jesli chodzi o usterkę elektroniczną to wiem, że miała problem z klimatyzacją, pamiętam, bo nam sie w tym samy czasie popsuła ale zostały wymienione kabelki i działa palic tez mało pali (ma pojemność 1,5 w dieslu) no i komfort jazdy jest dobry siedzenia wygodne, dużo miejsca w środku, zarówno z przodu jak i z tyłu. a o plastikowej podłodze pierwsze co słyszę

Dobrze usłyszeć pozytywną opinię O plastikowej podłodze powiedział nam facet, który zajmuje się montażem instalacji gazowej - my musimy mieć auto na gaz, bo mąż dziennie robi 80 km. Mówił, że może nie wytrzymać butli gazowej czy coś takiego Ale np. w gazecie motoryzacyjnej polecali megankę, że dobrze chodzi na gazie i nic o podłodze nie pisali. Znajomy męża też zakłada gaz i nie odradzał, także jak zwykle tysiąc opinii i nie wiadomo co robić

Napisane przez Aldrin

Różnica jest powalająca. No i brawa dla męża

Ja już nie mam sił do naszej łazienki, wszystko co mogliśmy to zrobiliśmy sami teraz czekamy na półkę o której wspominałam miała być 10 marca a mamy 19. Dzisiaj w końcu udało mi się dodzwonić do kolesia, teraz mi trochę wstyd jak go potraktowałam ale obiecał, że do końca marca szafka będzie, zobaczymy ...
Dodatkowo firma robi nam dach już 4 dzień i nawet połowy nie mają a co gorsza położyli nam złą folię i trzeba całość na nowo robić oby tylko nie padało bo cały nasz remont poddasza pójdzie (....) nie nie ważne...
Jeszcze w pracy same problemy, teraz najchętniej bym wyjechała i wróciła po wszystkim

Cholercia, do niektórych fachowców naprawdę trzeba mieć stalowe nerwy...

[megamag]

Napisane przez Ewik86

Dziewczyny, przyznam się do czegoś - za tydzień mam ślubowanie i zostanę kuratorem społecznym. W październiku wysłałam swoje podanie do prezesa sądu i ok dwa tygodnie temu przyszedł mi list, że moja prośba została rozpatrzona pozytywnie. Byłam dziś w Warszawie po wypis z KRK, zapłaciłam 50 zł opłaty sądowej, a później przez przypadek się okazało, że kuratorzy społeczni są zwolnieni z tej opłaty Było już niestety za późno na zwrot znaczka Wolałabym się nie dowiedzieć, nie byłabym tak wściekła W każdym bądź razie mam ogromną tremę i stresuję się okropnie... Mam nadzieję jednak, że sobie poradzę

Ale ogólnie to chyba dobrze nie? Brzmi jak fajna praca.

Ehh wy tu o wakacjach, a ja się cieszyłam jak miałam weekend wolny i męża w kraju i mogliśmy sobie iść na kilkugodzinny spacer. To rzadko spotykany luksus.

[karolinusienka]

Napisane przez Aldrin

Różnica jest powalająca. No i brawa dla męża

Ja już nie mam sił do naszej łazienki, wszystko co mogliśmy to zrobiliśmy sami teraz czekamy na półkę o której wspominałam miała być 10 marca a mamy 19. Dzisiaj w końcu udało mi się dodzwonić do kolesia, teraz mi trochę wstyd jak go potraktowałam ale obiecał, że do końca marca szafka będzie, zobaczymy ...
Dodatkowo firma robi nam dach już 4 dzień i nawet połowy nie mają a co gorsza położyli nam złą folię i trzeba całość na nowo robić oby tylko nie padało bo cały nasz remont poddasza pójdzie (....) nie nie ważne...
Jeszcze w pracy same problemy, teraz najchętniej bym wyjechała i wróciła po wszystkim



Powiedz mi wy macie duże to mieszkanie? Bo nigdzie nie widzę szafy ani nic gdzie mogłabyś poupychać różne pierdoły. Macie osobną garderobę czy jesteś tak poukładana, że zmieściłaś się w tych półkach które widać na zdjęciach?
A sypialnia robi wrażenie jak zresztą całe mieszkanie teraz tylko parę dodatków i aż nie będzie się chciało z niej wychodzić

mamy prawie 66m2. Szafę mamy jedną w przedpokoju tutaj: http://nasze4katy.blogspot.com/2012/...prowadzke.html jest jej zdjęcie. Do tego mamy komodę w sypialni. Póki co mieścimy się bez problemu. Jeszcze wszystko nie ma własnego miejsca, więc obstawiam, że jak już wszystko poukładam to więcej miejsca będzie w szafie większość rzeczy mamy na wieszakach, bo mamy dwa drążki w szafie-jeden pod sufitem, drugi na wysokosci tak ok 1,4m plus do tego bardzo głębokie i wysokie półki został nam jeszcze jeden pokój bez mebli..więc jak miejsca zabraknie, to przeniesiemy się do dziecinnego

[Ewik86]

Napisane przez megamag

Ale ogólnie to chyba dobrze nie? Brzmi jak fajna praca.

Pewnie, że dobrze, zawsze trochę grosza wpadnie, a w mojej sytuacji każdy grosz się liczy Szkoda tylko, że żadnej umowy nie będę miała...

Napisane przez megamag

Ehh wy tu o wakacjach, a ja się cieszyłam jak miałam weekend wolny i męża w kraju i mogliśmy sobie iść na kilkugodzinny spacer. To rzadko spotykany luksus.

A ja narzekam, że z mężem widzę się niedługo przed snem i rano po przebudzeniu A teraz kiedy się zobaczycie?