O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) - część V

[misia20l]

Napisane przez monamur

Cześć
Ja już po wizycie, ale jestem jakoś podłamana zrobił mi usg dopochwowe, powiedział,że jak na ten dzien cyklu w którym jestem (14) to pęcherzyk jest, ale ma 14 mm i że już powinna być owu, wiec możliwe że mam cykle bezowulacyjne.Więc myslałam,że mi coś przepisze na wywołanie owu czy cos.Powiedział tylko, że najlepiej by było gdybym sie udała do kliniki niepłodności, to tam mi powiedzą najlepiej co jest przyczyną.
No kurde, a on od czego jest wiec stwierdziłam,że mój przypadek musi być beznadziejny skoro on sie nie podejmuje nawet spróbowac pomóc.Coś czuję,że bez in vitro i długiej walki się nie obejdzie

w takiej sytuacji poradziła bym sie innego lekarza a nie zaraz do jakiejs kliniki! nawyraźniej lekarz jest bardzo leniwy i nie chce mu sie pomóc icoś zapisać.. pójdź do innego lekarza, zobacz co drugi Ci powie. a teraz byłas na nfz czy prywatnie?

[Mystiquee]

Napisane przez monamur

Cześć
Ja już po wizycie, ale jestem jakoś podłamana zrobił mi usg dopochwowe, powiedział,że jak na ten dzien cyklu w którym jestem (14) to pęcherzyk jest, ale ma 14 mm i że już powinna być owu, wiec możliwe że mam cykle bezowulacyjne.Więc myslałam,że mi coś przepisze na wywołanie owu czy cos.Powiedział tylko, że najlepiej by było gdybym sie udała do kliniki niepłodności, to tam mi powiedzą najlepiej co jest przyczyną.
No kurde, a on od czego jest wiec stwierdziłam,że mój przypadek musi być beznadziejny skoro on sie nie podejmuje nawet spróbowac pomóc.Coś czuję,że bez in vitro i długiej walki się nie obejdzie

A ja myśle, że ten lekarz po prostu jest niezłym biznesmenem.
Po co ma leczyc pare, żeby kobieta mogła zajśc w ciąże, jak może przyjąc 20 innych kobiet w tym samym i zarobic na tym wiecej niż na Tobie.
Albo po prostu przyznaje sie do tego, że jest w tych sprawach beznadziejny i nie chce podejmować sie takiej pracy.
Albo mu sie nie chce.
A może i lepiej jakbyście pojechali do kliniki, tam jednak sie zajmują tym na co dzień i myśle, że oni są zdecydowanie bardziej kompetentni niż zwykli lekarze ginekolodzy, którzy tylko potrafią wziernik włożyc i recepte przepisać.
Albo zmienic lekarza, zobaczyc co mówi inny lekarz. Najlepiej jakiegoś młodszego, bo tacy to mają wiecej zapału, a takie starce przed emeryturą i w kryzysie wieku średniego to po prostu są zleksza wypaleni zawodowo. A jeszcze jak ich tylko NFZ opłaca to dopiero.

[emillia006]

Mysti wyslalam do Ciebie wiadomosc ale nic nie odpisujesz wiec nie wiem czy doszla

[Mystiquee]

Napisane przez emillia006

Mysti wyslalam do Ciebie wiadomosc ale nic nie odpisujesz wiec nie wiem czy doszla

Doszła, już Ci pisze
Tam na dole zaznacz: html
I skopiuj to co jest zaznaczone

[emillia006]

Napisane przez Mystiquee

Doszła, już Ci pisze
Tam na dole zaznacz: html
I skopiuj to co jest zaznaczone

Oki dzieki Kochana juz sie biore za to

[monamur]

Napisane przez Mystiquee

A ja myśle, że ten lekarz po prostu jest niezłym biznesmenem.
Po co ma leczyc pare, żeby kobieta mogła zajśc w ciąże, jak może przyjąc 20 innych kobiet w tym samym i zarobic na tym wiecej niż na Tobie.
Albo po prostu przyznaje sie do tego, że jest w tych sprawach beznadziejny i nie chce podejmować sie takiej pracy.
Albo mu sie nie chce.
A może i lepiej jakbyście pojechali do kliniki, tam jednak sie zajmują tym na co dzień i myśle, że oni są zdecydowanie bardziej kompetentni niż zwykli lekarze ginekolodzy, którzy tylko potrafią wziernik włożyc i recepte przepisać.
Albo zmienic lekarza, zobaczyc co mówi inny lekarz. Najlepiej jakiegoś młodszego, bo tacy to mają wiecej zapału, a takie starce przed emeryturą i w kryzysie wieku średniego to po prostu są zleksza wypaleni zawodowo. A jeszcze jak ich tylko NFZ opłaca to dopiero.

Wiesz co Mystique, wydaje mi się,że on zdaje sobie sprawę,że sam mi nie pomoże, powiedział mi też że mam takie torbielkowate jajniczki, nie nazwał tego wprost, ale ja teraz podejrzewam,że to moze być PCO. W sumie, to może lepiej,że tak doradził, jutro tam zadzwonie i zrobie potrzebne badania, chociaz to PCO jak czytam to beznadziejne w leczeniu, no i trzeba sie natrudzic zeby zajsc. Ale jak nie spróbuje to nie bede wiedziec. Najgorsza jest ta niepewność co może dolegać. Mąż mnie wspiera na szczeście, powiedział,że bez wzgledu na wszystko zawsze będziemy razem. Tylko nie wiem czy j umiałabym życ z tą świadomością,że on tak samo jak ja chce bardzo dzidziusia a ja go nie moge mu dać, to byłoby jak nożem w serce
jeszcze teraz mam tyle na głowie, wszystko mi się poskładało, pracy huk, nie mam kiedy za bardzo tych badan wykonac, ale muszę cos wymyślec.
Beznadziejnie sie czuje, powieki to mam tak napuchniete od placzu,że mogłabym zakryc twarz nimi, a tu jutro trzeba do pracy isc i robic dobrą mine, a po mnie to od razu widac,że cos nie tak. Ehh...

[monini2507]

Napisane przez monamur

Wiesz co Mystique, wydaje mi się,że on zdaje sobie sprawę,że sam mi nie pomoże, powiedział mi też że mam takie torbielkowate jajniczki, nie nazwał tego wprost, ale ja teraz podejrzewam,że to moze być PCO. W sumie, to może lepiej,że tak doradził, jutro tam zadzwonie i zrobie potrzebne badania, chociaz to PCO jak czytam to beznadziejne w leczeniu, no i trzeba sie natrudzic zeby zajsc. Ale jak nie spróbuje to nie bede wiedziec. Najgorsza jest ta niepewność co może dolegać. Mąż mnie wspiera na szczeście, powiedział,że bez wzgledu na wszystko zawsze będziemy razem. Tylko nie wiem czy j umiałabym życ z tą świadomością,że on tak samo jak ja chce bardzo dzidziusia a ja go nie moge mu dać, to byłoby jak nożem w serce
jeszcze teraz mam tyle na głowie, wszystko mi się poskładało, pracy huk, nie mam kiedy za bardzo tych badan wykonac, ale muszę cos wymyślec.
Beznadziejnie sie czuje, powieki to mam tak napuchniete od placzu,że mogłabym zakryc twarz nimi, a tu jutro trzeba do pracy isc i robic dobrą mine, a po mnie to od razu widac,że cos nie tak. Ehh...

Kochana nie łam się i od razu nie zakladaj najgorszego idz do innego lekarza jak Ci dziewczyny radzą zobaczysz co powie. A u kogo byłaś.

A mnie nie bylo od piątku i już nie mam siły Was nadrabiać wydarzyło coś ciekawego któraś zafasoklowana
Do mnie @ powinna przyjść 4 kwietnia to jeszcze jest czas zobaczymy

[istraa]

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

[Camilla]

Bry!
Zaraz lece do pracy, znalazłam chwilke rano, musiałam wczesniej wstac i wyjsc z psem bo rodzinka w rozjazdach po całej Polsce

Monamur spokojnie, ja w tym roku na pierwszej wizycie tez miałam podejrzenie o PCO ale dlatego że jajnik był powiększony a wszystkie pęcherzyki równe, można było je wziąść za torbiele, no ale na nastepnej wizycie (4 dni później) miałam juz pęcherzyk dominujący. Z tego co słyszałam to PCO tak łatwo nie można zdiagnozować, dobrze że skorzystasz z usług innego lekarza, bo konsultacja i porzadny lekarz który Cie poprowadzi to podstawa. No i jeszcze na pocieszenie, sama znam sporo kobiet które mimo PCO w ciąże zaszły i dzieciaczki mają. Aha apropo stymulacji, to uwierz mi że nie w tym nic fajnego. to co leki wyprawiają z naszym organizmem i psychiką to jakiś koszmar (przynajmniej dla mnie).
Pozdrawiam cieplutko i NIE ŁAM SIĘ!!

Ps. ilu dniowe masz cykle, może 14sty dzien to jeszcze za wczesnie, ja wg. moich standardowych cykli owulke mam (o ile mam ) ok.18 a nawet 19stego dc.

EDIT: Istraa 3 mam kciuki za betę!

[beautystyleandme]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

wowwww! gratuluję Ci
ale nowinka z rana

mam dzisiaj mnóstwo urzędowych spraw do pozałatwiania ech już mi się wszystkiego odechciewa jak sobie pomyślę jak długo będę stać w kolejkach

[mlodaj]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

gratulacje i oczywiście trzymam kciuki za betę

[Guuusiaa]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

no to beta tylko potwierdzi

[istraa]

chyba jajko zniosę do tej 15!!! Zaraz idę do pracy, ale chyba za bardzo się nie skupię. Mam nadzieję, że beta wyjdzie dodatnia i nie będzie do fałszywy alarm, no i test zrobiony 3 dni przed @.

[Nue]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

Beta to chyba tylko formalność i ja już gratuluję!

[agrafka85]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

istraa GRATULACJE!!! super wiadomość z rana, powodzenia i trzymaj się a ja trzymam żeby wszystko było OK

"jaki tu spokój, nananana, nic się nie dzieje, nananana..."

[misia20l]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

noooo!!! co za niespodzianka! nastepna sie nie przyznawała nic..

[Martarynka]

Witam dziewczyny Istraa moje najszczersze gratulację, beta to juz tylko formalność, tak się cieszę Po dlugiej nieobecności, za namową Misi postanowiłam wrócić na watek czym jestem bardzo podekscytowana. Dla tych które mnie nie znają przedstawiam się ponownie. Mam na imię Marta, po odstawieniu tabletek, które brałam ok. 6 lat udalo nam się z mężem ujrzeć II kreseczki w 3 cyklu strań, co dla mnie było wiecznością, gdyż strasznie się nakręcalam i @ była dla mnie tragedią. Po poczatkowym pobycie w szpitalu i kupie nerwów obecnie jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie w 19 tc. Dziś kolejna wizyta u gin. Mam nadzieje, że szybko uda mi się zlapać kontakt z nowymi dziewczynami, bo o "stare" się nie martwie

[istraa]

Napisane przez misia20l

noooo!!! co za niespodzianka! nastepna sie nie przyznawała nic..

Misia, tak naprawdę w tym cyklu miała sporo innych rzeczy nagłowie i nie bardzo myślalam o tym wszystkim. Teścior mialam dopiero zrobić w piątek. Ale jak mnie dzisiaj obudziły mdłości, to poszłam za ciosem. Chociaż może to mdłości spowodowane jelitówką, bo u nas krąży.

A co z Natalią, że sie nie oddzywa??? Wszystko u niej Ok? Niestety nie mam szans nadrobić.

[sensuall]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

: jupi: gratuluję!!!! Czekamy na wieści z bety

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Martarynka

Witam dziewczyny Istraa moje najszczersze gratulację, beta to juz tylko formalność, tak się cieszę Po dlugiej nieobecności, za namową Misi postanowiłam wrócić na watek czym jestem bardzo podekscytowana. Dla tych które mnie nie znają przedstawiam się ponownie. Mam na imię Marta, po odstawieniu tabletek, które brałam ok. 6 lat udalo nam się z mężem ujrzeć II kreseczki w 3 cyklu strań, co dla mnie było wiecznością, gdyż strasznie się nakręcalam i @ była dla mnie tragedią. Po poczatkowym pobycie w szpitalu i kupie nerwów obecnie jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie w 19 tc. Dziś kolejna wizyta u gin. Mam nadzieje, że szybko uda mi się zlapać kontakt z nowymi dziewczynami, bo o "stare" się nie martwie

jak ten czas leci

[Anjouka]

Napisane przez Mystiquee

Dzieki

Ja też używam blokera, widziałam, że wyszły nowe zapachy

Czesc Kobietki!

Ja uzywalam blokera za namowa kumpel, ale mialam na niego uczulenie. Strasznie pieklo mnie po aplikacji , a potem niemiłosiernie swedzialo tak jakis czas pod pachami..wiec odpada. Kupilam teraz taki z napisem Active i jest super! malutko sie poce po nim itd. Miliony razy lepszy niz wiekszosc sklepowych, co nic mi nie dawala...


Ej wiecie, ja mam juz normalnie stresa jak ide do kibla, boje sie patrzac na papier toaletowy i do muszli po skorztystaniu..normalnie masakra;/ wczoraj mialam lekko rozowe plamienia, a w piatek ostatni czerwona krew mi poleciala i bylam na IP a tak to mam brazowe. Oby juz bylo coraz lepiej. Prosze!!!

[gosiaczek20004]

dzień dobry wszystkim

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

Długo nie zagladałam, ale to przez sytuację, o której wiecie. Z babcią nadal nie za dobrze. Na czwartek ma wyznaczoną operację. Boję się jak nie wiem...Ewka znowu chora, ropna angina. Ręce mi opadają.

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

Kochana gratulacje!!!

Napisane przez Martarynka

Witam dziewczyny Istraa moje najszczersze gratulację, beta to juz tylko formalność, tak się cieszę Po dlugiej nieobecności, za namową Misi postanowiłam wrócić na watek czym jestem bardzo podekscytowana. Dla tych które mnie nie znają przedstawiam się ponownie. Mam na imię Marta, po odstawieniu tabletek, które brałam ok. 6 lat udalo nam się z mężem ujrzeć II kreseczki w 3 cyklu strań, co dla mnie było wiecznością, gdyż strasznie się nakręcalam i @ była dla mnie tragedią. Po poczatkowym pobycie w szpitalu i kupie nerwów obecnie jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie w 19 tc. Dziś kolejna wizyta u gin. Mam nadzieje, że szybko uda mi się zlapać kontakt z nowymi dziewczynami, bo o "stare" się nie martwie

czekamy na relacje z wizyty

[agrafka85]

Napisane przez istraa

Misia, tak naprawdę w tym cyklu miała sporo innych rzeczy nagłowie i nie bardzo myślalam o tym wszystkim. Teścior mialam dopiero zrobić w piątek. Ale jak mnie dzisiaj obudziły mdłości, to poszłam za ciosem. Chociaż może to mdłości spowodowane jelitówką, bo u nas krąży.

A co z Natalią, że sie nie oddzywa??? Wszystko u niej Ok? Niestety nie mam szans nadrobić.

U Natalii chyba wszystko dobrze, tylko ją mdłości i męczyły ostatnio, ale mówiła, że zaczęła pić imbir i trochę jej to pomogło poza tym jest na L4 więc może śpi jeszcze albo wybyła na jakieś zakupy bo w domu to raczej nic nie robi bo jej Tż nie pozwala

[Martarynka]

Napisane przez gosiaczek20004

czekamy na relacje z wizyty

Wizyta dopiero po 15:00 wiec staram się być spokojna

[Anjouka]

Napisane przez istraa

Witajcie Kochane!

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.

Staram się załadować zdjęcie, ale cholera się nie chce zgrać!

Istraa: Doczekalas sie! Widzisz! Wszystkie sie doczekaja Bardzo szybko w cyklu CI ta II wyskoczyla wow i te mdlosci.

Gratulacje serdeczne!

Svarowska: przykro mi Lec do gin sie podleczyc. Pozniej czekac na II

[Promykas]

Napisane przez monamur

Cześć
Ja już po wizycie, ale jestem jakoś podłamana zrobił mi usg dopochwowe, powiedział,że jak na ten dzien cyklu w którym jestem (14) to pęcherzyk jest, ale ma 14 mm i że już powinna być owu, wiec możliwe że mam cykle bezowulacyjne.Więc myslałam,że mi coś przepisze na wywołanie owu czy cos.Powiedział tylko, że najlepiej by było gdybym sie udała do kliniki niepłodności, to tam mi powiedzą najlepiej co jest przyczyną.
No kurde, a on od czego jest wiec stwierdziłam,że mój przypadek musi być beznadziejny skoro on sie nie podejmuje nawet spróbowac pomóc.Coś czuję,że bez in vitro i długiej walki się nie obejdzie

Ja też poszłabym do innego lekarza, zawsze warto konsultować sie z 2-3 lekarzami a nie tylko z jednym, wiem to z własnego doświadczenia .

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Istraa gratuluję a beta pewnie potwierdzi II

[salud]

A teraz NAJWAŻNIEJSZE!!!!

Obudziły mnie dzisiaj mega mdłości, polecaiałam do wc i , niby 11 d fl, ale3 stwierdziłam raz kozie śmierć, miałam czekać z testem, ale co tam mam ich sporo, więc siknęłam nie licząc na wiele.......

I SĄ II !!!!!

Ta druga bledziutka, ale niezaprzeczalnie JEST!

[SIZE=2][COLOR=black]Tak się zestresowałam, że poleciałam od razu na betę! Wyniki będę miała koło 15, plissss trzymajcie kciukasy.
Gratulacje! Nie stresuj się=beta to tylko formalnośc

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez Martarynka

Witam dziewczyny Istraa moje najszczersze gratulację, beta to juz tylko formalność, tak się cieszę Po dlugiej nieobecności, za namową Misi postanowiłam wrócić na watek czym jestem bardzo podekscytowana. Dla tych które mnie nie znają przedstawiam się ponownie. Mam na imię Marta, po odstawieniu tabletek, które brałam ok. 6 lat udalo nam się z mężem ujrzeć II kreseczki w 3 cyklu strań, co dla mnie było wiecznością, gdyż strasznie się nakręcalam i @ była dla mnie tragedią. Po poczatkowym pobycie w szpitalu i kupie nerwów obecnie jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie w 19 tc. Dziś kolejna wizyta u gin. Mam nadzieje, że szybko uda mi się zlapać kontakt z nowymi dziewczynami, bo o "stare" się nie martwie

Witaj po przerwie Martarynka! 19 tc-ale ten czas leci!

[Malemalenstwo]

Napisane przez Anjouka

Czesc Kobietki!



Ej wiecie, ja mam juz normalnie stresa jak ide do kibla, boje sie patrzac na papier toaletowy i do muszli po skorztystaniu..normalnie masakra;/ wczoraj mialam lekko rozowe plamienia, a w piatek ostatni czerwona krew mi poleciala i bylam na IP a tak to mam brazowe. Oby juz bylo coraz lepiej. Prosze!!!

kochana wiem coś o tym. Ja mam tak samo jak idę za każdym razem do kibelka. Też ostatnio miałam straszne krwawienie i wylądowałam na IP. Mam nadzieję, że wszystko już dobrze u ciebie.


Istra gratuluje kochana

[emillia006]

Czesc Kochane

Istra gratulacje Kobieto i witam w gronie ciezarowek Tak po cichaczu, malo co sie udzielalas a tu prosze dwie piekne kreseczki Cudowna wiadomosc
U mnie tez przed @ druga kreska byla bladziutka no a teraz jestem juz w 11 tc

Martynka witam na watku Ja tez powrocilam mimo, ze mdlosci nadal mna targaja Mam nadzieje, ze od 12 tc przejda juz na dobre, bo wykonczyc sie idzie.

Monamur glowa do gory Kobieto!!! Jeszcze nie ten czas na czarne scenariusze!!! Zmien lekarza przede wszystkim, bo lekarz lekarzowi nierowny. Mysl pozytywnie Tez mam znajoma z PCO a urodzila slicznego babelka Bryyy co ja Ci tu wyjezdzam z PCO jak u Ciebie daleko jeszcze do takiej diagnozy!!!

Kochane bylam dzisiaj na pobraniu krwi na zelazo. W zwiazku z moja talasemia i ciaglymi czuje sie marnie a i mysle, ze zelazo moglo bardzo spasc. Pielegniarka mi powiedziala, ze jak bedzie bardzo niskie to jeszcze dzisiaj po poludniu do mnie zadzwonia i pewnie pojde do szpitala Oby NIE
Mam nadzieje, ze wystarczy iron w tabsach. Zobaczymy.

[Anjouka]

Napisane przez Malemalenstwo

kochana wiem coś o tym. Ja mam tak samo jak idę za każdym razem do kibelka. Też ostatnio miałam straszne krwawienie i wylądowałam na IP. Mam nadzieję, że wszystko już dobrze u ciebie.

no widzisz...ale CI zazdrosze pozytywnie tego etapu ciazy..jak ja bym chciala byc juz na tym etapie, wtedy na pewno stres by zelzal..to juz milion razy spokojniejszy czas... u mnie 5t 6d

Mamusie z prolemami: bedzie wszystko dobrze i urodzimy zdrowe, kochane dzieciaczki! no!!!!!!!!

[Promykas]

Emilia moja kuzynka miała w ciąży fatalne wyniki i też co chwilę w szpitalu leżała , wzmacniali ją i wracała do domu i tak ciągle , ale to dla dobra dzidzi, więc nie martw się szpitalem jakby co

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez Anjouka

no widzisz...ale CI zazdrosze pozytywnie tego etapu ciazy..jak ja bym chciala byc juz na tym etapie, wtedy na pewno stres by zelzal..to juz milion razy spokojniejszy czas... u mnie 5t 6d

Mamusie z prolemami: bedzie wszystko dobrze i urodzimy zdrowe, kochane dzieciaczki! no!!!!!!!!

Ten stres niby jest mniejszy , ale jest niestety i już chyba będzie do końca
A urodzimy zdrowe dzieciaczki i będą nam dokazywały ile wlezie