Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012

[happy_eve]

Napisane przez madzius90

Jestem już po wizycie!
Miałam zrobione usg- Nasz Maluszek ma w tej chwili 3,7 mm.
Jeszcze jest za malutki, żeby zobaczyć serduszko. Pani doktor powiedziała, ze już za trzy tygodnie będzie wszystko ładnie widać.
Dostałam zdjęcie i teraz się ciągle w nie wgapiam
Dostałam też plik ulotek- będę miała co czytać
Jestem bardzo zadowolona z wizyty i z podejścia pani doktor- postanowiłam, że będę do niej chodzić, aby prowadziła moją ciążę, bo wydaje mi sie lepszym profesjonalistą niż ginekolog, do której chodziłam do tej pory.
Mam założoną kartę ciąży- okazało się, że schudłam, ważę 60.5 kg (a ważyłam 63 )
Dostałam też skierowanie na morfologię, badanie moczu, jakieś VDRL, glukozę, na HIV, HCV, Toxo IgG IgM i na grupę krwi.
Następna wizyta 25.04

Super, że wszystko ok
Pierwotnie też miałam mieć dzisiaj wizytę, ale za radą lekarza w szpitalu przełożyłam. I dobrze, bo pewnie też nie zobaczyłabym/usłyszałabym serduszka...

[madzius90]

Napisane przez MoOoNiA

Dziękuję za przyjęcie
Dzisiaj powttórzyłam test - kreska już mocniejsza szalejemy z radości.

Napisane przez natallkaa

a w ogóle dziewczyny pracujące myślałyście kiedy będziecie szły na zwolnienie?
ja na samym początku pomyślałam, że może od sierpnia, na dzień dzisiejszy już przesunełam na lipiec zresztą zobaczę jak się będę czuła - liczę, że w II trymestrze będę miałą więcej energii bo póki co to nic mi się nie chce

Ja na razie czuję się dobrze. Chcę pracować dotąd, dokąd będę w stanie
Akurat jestem w takiej sytuacji, że pracuję na umowę zlecenie, która kończy mi się z końcem września.
Ale już był u nas w firmie taki przypadek i dziewczynie bez problemu przedłużyli umowę do dnia porodu. Później miała wrócić do pracy, ale się chyba rozmyśliła, bo nawet nie złożyła podania

Napisane przez Hugolina82

Ja dostalam ymowe o prace i po trzech dniach poszlam do lekarza i na zwolnienie ,bo piwrsza ciaze stracilam i dlatego.Tymbardziej ze praca fizyczna i troche dzigania bylo.Ladne oczy musieli zrobic na to zwolnienie,no ale dzidzia najwazniejsza.

Dokładnie

Napisane przez Hugolina82

Ciekawe jak tam Madzius90 po wizycie,mam nadzieje ze wszystko ok.

Dzięki za pamięć Kochana

Napisane przez agasobo

Cześć Kochane Mamuśki !
Długo mnie nie było, ale teraz nadrobiłam i spędziłam z "Wami" ponad 3 godziny i przeczytałam ponad 20 stron

Teraz mam kolejne usg 05.04.2012 o 15, więc proszę Was trzymajcie kciuki. Mam nadzieję, że usłyszę serduszko

To jak Cię potraktowali w tym szpitali nie mieści mi się w głowie
Co to w ogóle za lekarze, co to z takimi tekstami wypalają

Teraz trzymam mocno za Was, żeby wszystko było ok! Tak jak Dziewczyny pisały- najważniejsze, że jest pęcherzyk, a żeby zobaczyć serduszko jest pewnie po prostu za wcześnie Trzymaj się

Napisane przez kaaamila1

Kochane lecę już spac ! Do jutra, śpijcie dobrze i śnijcie o swoich maleństwach

Śpij dobrze

Napisane przez agasobo

kurcze zjadłam właśnie śledzie z cebulką i jabłkiem, zagryzłam je chlebem z majonezem i szynką parmeńską a na zagrychę ogórka konserwowego

Ale mieszanka

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez agasobo

dziękuję super jest mieć w Was takie wsparcie dziewczynki

Od tego tutaj jesteśmy

Napisane przez agasobo

SUPER!!!!! gratulacje

Dziękuję

Napisane przez happy_eve

Super, że wszystko ok
Pierwotnie też miałam mieć dzisiaj wizytę, ale za radą lekarza w szpitalu przełożyłam. I dobrze, bo pewnie też nie zobaczyłabym/usłyszałabym serduszka...

Mamy różnicę tylko dwóch dni, więc domyślam się, że pewnie też nie byłoby widać serduszka
Na wydruku z usg mam wpisany 6 tydz.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez agasobo

dzięki bardzo

kurcze nie wiedziałam, że to możliwe, żeby jednocześnie chciało mi się jeść i wymiotować

kurcze zjadłam właśnie śledzie z cebulką i jabłkiem, zagryzłam je chlebem z majonezem i szynką parmeńską a na zagrychę ogórka konserwowego

heheh ja mam ostatnio takie zestawy jedzeniowe-sniadanie 2 jajka sadzone lub gotowane do tego ogorki kiszone, sledz, chleb z seremn zoltym i wielka iloscia majonezu, po sniadaniu mojaostatnio ulubiona przekaska sa rodzynki ze smietana:brzydal :, na to jem jogurt by po chwili znow sie rzucic na ogorki.ja sie dziwie ze jeszcze nie wymiotuje

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

wogole to lekarz mi powiedzial ze mam unikac seksu (narazie i tak tża nie ma ale jak wroci to ja nie wiem), ewentualnie w gumce bo niby w spermie jest cos co powoduje skurcze macicy.napisalam to swoejmu michalowi a on-ze no poradzimy sobie.jak trzeba to trzeba.pozniej sobie poszalejemy (inna sprawa ze w lutym sobie niezle zaszalelismy czego sa efekty)))

[madzius90]

Napisane przez czarnamadonna1982

wogole to lekarz mi powiedzial ze mam unikac seksu (narazie i tak tża nie ma ale jak wroci to ja nie wiem), ewentualnie w gumce bo niby w spermie jest cos co powoduje skurcze macicy.

Skoro to dla dobra Maluszka to będziecie musieli dać jakoś radę
To chyba chodzi o oksytocynę?

Dobrze, że Twój mąż to rozumie
I z tego co rozumiem to nie dostaliście kategorycznego zakazu? Tylko po prostu musicie używać gumek tak?

[agasobo]

Napisane przez czarnamadonna1982

heheh ja mam ostatnio takie zestawy jedzeniowe-sniadanie 2 jajka sadzone lub gotowane do tego ogorki kiszone, sledz, chleb z seremn zoltym i wielka iloscia majonezu, po sniadaniu mojaostatnio ulubiona przekaska sa rodzynki ze smietana:brzydal :, na to jem jogurt by po chwili znow sie rzucic na ogorki.ja sie dziwie ze jeszcze nie wymiotuje

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

wogole to lekarz mi powiedzial ze mam unikac seksu (narazie i tak tża nie ma ale jak wroci to ja nie wiem), ewentualnie w gumce bo niby w spermie jest cos co powoduje skurcze macicy.napisalam to swoejmu michalowi a on-ze no poradzimy sobie.jak trzeba to trzeba.pozniej sobie poszalejemy (inna sprawa ze w lutym sobie niezle zaszalelismy czego sa efekty)))

rodzynki ze śmietaną? bleeee heheheh
ja obiad poprawiłam ciastem z Sowy - kawowe z bezą


a z tym seksem to lipa.... muszę 05.04 zapytać o to ginka, bo ja sobie nie wyobrażam nie mieć chociaż 2 razy w tygodniu

[madzius90]

Zmykam już spać, bo padam na twarz.
Dobrej nocy Mamusie

[happy_eve]

Ja też już spadam spać. Wieczorne mdłości znowu dzisiaj mnie pomęczyły. Do tego jeszcze jakoś dziwnie mnie brzuch zaczął boleć - aż nospę musiałam wziąć Mam nadzieję, że to nic złego
Dobranoc Dziewczynki

[czarnamadonna1982]

Napisane przez happy_eve

Ja też już spadam spać. Wieczorne mdłości znowu dzisiaj mnie pomęczyły. Do tego jeszcze jakoś dziwnie mnie brzuch zaczął boleć - aż nospę musiałam wziąć Mam nadzieję, że to nic złego
Dobranoc Dziewczynki

mnie tez boli co dzien.i ostatnio mam raz na dzien takie skurcze ze wtedy sie boje az czy cos nie tak.staram sie nic nie brac ale chyba kupie ta nospe bo bez sensu sie mecze i bardziej denerwuje
pytalam koleznaki dzisiaj i ona miala takie cos do 5tego meisiaca

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez madzius90

Skoro to dla dobra Maluszka to będziecie musieli dać jakoś radę
To chyba chodzi o oksytocynę?

Dobrze, że Twój mąż to rozumie
I z tego co rozumiem to nie dostaliście kategorycznego zakazu? Tylko po prostu musicie używać gumek tak?

no kategorycznie na szczescie nie zakazal -powiedzial ze najlepiej by bylo ale chyba widzial moja mine przerazona wiec stwierdzil ze albo z gumką .no nic po prostu jak tz przyjedzie bedziemy to robic rzadziej i tyle, no i z gumka bo wogole to ja sobie nie wyobrazam zrezygnowac to tylko by wplynelo gorzej na m,oje samopoczucie a to bez sensu
zreszta zobacze jak sie bede czuc , jak bede miala silne bole czy cos to faktycznie sobie narazie odpuscimy na tydzien.wolalabym nie , ale tez nie bede popadac w jakąs obsesje))))))0

[agasobo]

Napisane przez czarnamadonna1982

mnie tez boli co dzien.i ostatnio mam raz na dzien takie skurcze ze wtedy sie boje az czy cos nie tak.staram sie nic nie brac ale chyba kupie ta nospe bo bez sensu sie mecze i bardziej denerwuje
pytalam koleznaki dzisiaj i ona miala takie cos do 5tego meisiaca

mi zapisali nospe - 2 x 1 tabletka i mam na razie brać, więc chyba nie szkodzi ta nospa

[Poni]

Napisane przez czarnamadonna1982

niby w spermie jest cos co powoduje skurcze macicy)

Co???? O kurcze, dzięki, że to napisałaś, bo nie miałam pojęcia. A my zawsze bez gumy.

Dobranoc kochane (nadrobię Was dokładniej jutro)

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

mnie tez boli co dzien.i ostatnio mam raz na dzien takie skurcze ze wtedy sie boje az czy cos nie tak.staram sie nic nie brac ale chyba kupie ta nospe bo bez sensu sie mecze i bardziej denerwuje
pytalam koleznaki dzisiaj i ona miala takie cos do 5tego meisiaca

Powiedz mi, jakiego rodzaju to jest ból? Bo mnie teraz zaczęło boleć tak jak przy okresie, ale dużo słabiej. Tzn nie jest to taki typowy ból, tylko jakby mrowienie.... taki dziwny delikatny skurcz. Wzięłam nospę, bo to trwa już jakieś 15 minut i tez się zastanawiam, czy wszystko ok.
Gdzieś czytała, że takie skurcze jak w czasie okresu są niebezpieczne.

Jezu... zawsze w nocy zaczynam świrować.

[kaaamila1]

Hej Mamuśki ! Jak dzisiaj samopoczucie ?

Ja dzisiaj mam słabsze mdłości i tak się cieszę, bo w miarę mogę funkcjonować

Napisane przez madzius90

Jestem już po wizycie!
Miałam zrobione usg- Nasz Maluszek ma w tej chwili 3,7 mm.
Jeszcze jest za malutki, żeby zobaczyć serduszko. Pani doktor powiedziała, ze już za trzy tygodnie będzie wszystko ładnie widać.
Dostałam zdjęcie i teraz się ciągle w nie wgapiam
Dostałam też plik ulotek- będę miała co czytać
Jestem bardzo zadowolona z wizyty i z podejścia pani doktor- postanowiłam, że będę do niej chodzić, aby prowadziła moją ciążę, bo wydaje mi sie lepszym profesjonalistą niż ginekolog, do której chodziłam do tej pory.
Mam założoną kartę ciąży- okazało się, że schudłam, ważę 60.5 kg (a ważyłam 63 )
Dostałam też skierowanie na morfologię, badanie moczu, jakieś VDRL, glukozę, na HIV, HCV, Toxo IgG IgM i na grupę krwi.
Następna wizyta 25.04

Super, że jesteś zadowolona z wizyty ! Zazdroszczę zdjęcia ! Mam nadzieję, że na wizycie 3.04. już zobaczę maluszka i bijące mu serduszko.. Nie mogę się doczekać !

Napisane przez agasobo

kurcze zjadłam właśnie śledzie z cebulką i jabłkiem, zagryzłam je chlebem z majonezem i szynką parmeńską a na zagrychę ogórka konserwowego

Ale połączenie ! Ja jeszcze nie mam takich połączeń smaku

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Poni

Co???? O kurcze, dzięki, że to napisałaś, bo nie miałam pojęcia. A my zawsze bez gumy.

Dobranoc kochane (nadrobię Was dokładniej jutro)

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------


Powiedz mi, jakiego rodzaju to jest ból? Bo mnie teraz zaczęło boleć tak jak przy okresie, ale dużo słabiej. Tzn nie jest to taki typowy ból, tylko jakby mrowienie.... taki dziwny delikatny skurcz. Wzięłam nospę, bo to trwa już jakieś 15 minut i tez się zastanawiam, czy wszystko ok.
Gdzieś czytała, że takie skurcze jak w czasie okresu są niebezpieczne.

Jezu... zawsze w nocy zaczynam świrować.

hm trudno mi okreslic czy to jest jak podczas okresu..troche inaczej..nawet mi trudno powiedziec gdzie dokladnie tak po bokach, czasem sa to skurcze trwa taki skurcz pare sekund ale jest dosc mocny, lub taki delikatny bol tez po bokach
ja juz sie naczytalam o tytch bolach setki artykulow i w kazdym co innego zeswirowac mozna. wiekszosc jednak uwaza ze to normalne

[madzius90]

Cześć Kochane!

Napisane przez kaaamila1

Ja dzisiaj mam słabsze mdłości i tak się cieszę, bo w miarę mogę funkcjonować

Super

Napisane przez kaaamila1

Super, że jesteś zadowolona z wizyty ! Zazdroszczę zdjęcia ! Mam nadzieję, że na wizycie 3.04. już zobaczę maluszka i bijące mu serduszko.. Nie mogę się doczekać !

A w którym wtedy będziesz tygodniu?
Trzymam żebyś mogła zobaczyć i posłuchać serduszka przy następnej wizycie.

[kaaamila1]

Napisane przez madzius90

A w którym wtedy będziesz tygodniu?
Trzymam żebyś mogła zobaczyć i posłuchać serduszka przy następnej wizycie.

7 tydzień i 3 dzień

[Mystiquee]

Hej, ja własnie wróciłam z laboratorium, popołudniu wynik
Lece do szkoły
papa

[kaaamila1]

Napisane przez Mystiquee

Hej, ja własnie wróciłam z laboratorium, popołudniu wynik
Lece do szkoły
papa

Trzymam kciuki za wynik aby beta pięknie przyrosła !!!!

[madzius90]

Napisane przez kaaamila1

7 tydzień i 3 dzień

Oby już było widać serduszko

Napisane przez Mystiquee

Hej, ja własnie wróciłam z laboratorium, popołudniu wynik
Lece do szkoły
papa

Miłego dnia

[happy_eve]

Hej!

Napisane przez kaaamila1

Hej Mamuśki ! Jak dzisiaj samopoczucie ?

Ja dzisiaj mam słabsze mdłości i tak się cieszę, bo w miarę mogę funkcjonować

To dobrze Ja miałam z rana troszkę mdłości, ale zjadłam śledzika znowu i już ok Pewnie pod wieczór się mdłości rozkręcą - jak zwykle :/

Napisane przez kaaamila1

7 tydzień i 3 dzień

Ja będę u lekarza w 7 tygodniu i 2 dniu i też mam nadzieję, że zobaczę serduszko A tak wogóle to trzymajcie kciuki, bo kombinuję aby dostać się do takiej dobrej lekarki, która pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić. Tylko strasznie ciężko się do niej dostać, więc na razie nie odwoływałam wizyty u tamtej, co się do niej zapisałam wcześniej.

Napisane przez Mystiquee

Hej, ja własnie wróciłam z laboratorium, popołudniu wynik
Lece do szkoły
papa

Kciuki

[aniamotylek]

Dzien Dobry wszystkim

Za pol godzinki dzwonie po wynik bety, boze zeby tylko urosla, wczoraj znowu naczytalam sie glupot, i w nocy nie moglam spac, przed chwila mnie tak zemdlilo ze myslam ze puszcze pawia a szef byl obok.

[kaaamila1]

Napisane przez aniamotylek

Dzien Dobry wszystkim

Za pol godzinki dzwonie po wynik bety, boze zeby tylko urosla, wczoraj znowu naczytalam sie glupot, i w nocy nie moglam spac, przed chwila mnie tak zemdlilo ze myslam ze puszcze pawia a szef byl obok.

[aniamotylek]

Napisane przez kaaamila1

Dziekuje Ci

[happy_eve]

Napisane przez aniamotylek

Dzien Dobry wszystkim

Za pol godzinki dzwonie po wynik bety, boze zeby tylko urosla, wczoraj znowu naczytalam sie glupot, i w nocy nie moglam spac, przed chwila mnie tak zemdlilo ze myslam ze puszcze pawia a szef byl obok.

[aniamotylek]

Wiecie co dziewczynki, w tamtych 4 ciazach nie mialam ani razu mdlosci, a teraz zaczynam czuc co to znaczy miec je, gdzies wyczytalam ze jak sie je ma to jest objaw dobrze rozwijajacej sie ciazy, i oby bylo tak w moim przypadku 13 min i dzwonie

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

2178!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!1:jupi : : jupi::j upi::ju pi: a bylo w pon 1049.

az sie poplakalam

[kaaamila1]

Napisane przez aniamotylek

2178!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!1:jupi : : jupi::j upi::ju pi: a bylo w pon 1049.

az sie poplakalam

Super Kochana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
......................... ......................... ......................... ........................

Dziewczyny, ale pogoda się zepsuła .. u mnie szaro i zaraz pewnie lunie deszcz, bo takie chmury są ciemne..

[aniamotylek]

Napisane przez kaaamila1

Super Kochana !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

Dziekuje za wsparcie, nie wiem co bym bez was zrobila, u nas nikt nie wie tylko moja siostra, dopiero powiem jak bedzie wszystko ok pewnie ok 10 tyg, wtedy lecimy do polski

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

Ja będę u lekarza w 7 tygodniu i 2 dniu i też mam nadzieję, że zobaczę serduszko A tak wogóle to trzymajcie kciuki, bo kombinuję aby dostać się do takiej dobrej lekarki, która pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić. Tylko strasznie ciężko się do niej dostać, więc na razie nie odwoływałam wizyty u tamtej, co się do niej zapisałam wcześniej.

Trzymam

Napisane przez aniamotylek

Dzien Dobry wszystkim

Za pol godzinki dzwonie po wynik bety, boze zeby tylko urosla, wczoraj znowu naczytalam sie glupot, i w nocy nie moglam spac, przed chwila mnie tak zemdlilo ze myslam ze puszcze pawia a szef byl obok.

Napisane przez aniamotylek

Wiecie co dziewczynki, w tamtych 4 ciazach nie mialam ani razu mdlosci, a teraz zaczynam czuc co to znaczy miec je, gdzies wyczytalam ze jak sie je ma to jest objaw dobrze rozwijajacej sie ciazy, i oby bylo tak w moim przypadku 13 min i dzwonie

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

2178!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!1:jupi : : jupi::j upi::ju pi: a bylo w pon 1049.

az sie poplakalam

Gratulacje!
Cieszę się razem z Tobą

Napisane przez kaaamila1

Dziewczyny, ale pogoda się zepsuła .. u mnie szaro i zaraz pewnie lunie deszcz, bo takie chmury są ciemne..

U nas tak na zmiane- trochę słońce poświeci, a za chwilę pochmurno się robi, jakby miało padać.

[kaaamila1]

Napisane przez aniamotylek

Dziekuje za wsparcie, nie wiem co bym bez was zrobila, u nas nikt nie wie tylko moja siostra, dopiero powiem jak bedzie wszystko ok pewnie ok 10 tyg, wtedy lecimy do polski

Po to tutaj jesteśmy aby się wzajemnie wspierać ! Wiadomo, że tylko my kobiety zrozumiemy się w tych sprawach !

[Poni]

Napisane przez aniamotylek

2178!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!1:jupi : : jupi::j upi::ju pi: a bylo w pon 1049.

az sie poplakalam

Wspaniała wiadomość!!! SUPER! Gratuluję!!! klask i:

[moni_ka.g]

Napisane przez natallkaa

a w ogóle dziewczyny pracujące myślałyście kiedy będziecie szły na zwolnienie?
ja na samym początku pomyślałam, że może od sierpnia, na dzień dzisiejszy już przesunełam na lipiec zresztą zobaczę jak się będę czuła - liczę, że w II trymestrze będę miałą więcej energii bo póki co to nic mi się nie chce

ja póki co planuję pracować do końca czerwca, potem wakacje i myślę, że potem już będę na zwolnieniu, ale to tylko takie luźne plany póki co. W międzyczasie skończy mi się umowa i nie wiem co dalej. Nie mogę być na L4 w chwili podpisywania umowy, więc jeszcze się zobaczy co i jak będzie.

Napisane przez agasobo

a z tym seksem to lipa.... muszę 05.04 zapytać o to ginka, bo ja sobie nie wyobrażam nie mieć chociaż 2 razy w tygodniu

a nas ostatnio wcale nie ciągnie. pewnie jak się bardziej oswoimy z myślą o powiększeniu rodziny to się to zmieni, ale póki co nie przeszkadza nam ten brak.

______________

po południu idę do pracy i mam stresa. najprawdopodobniej czeka mnie dziś rozmowa z dyrekcją i nie wiem co powiedzieć. nie chcę w pracy mówić o ciąży dopóki się da, ale...oczekują ode mnie teraz pracy w nocy, a w ciąży nie wolno, poza tym to są bardzo długie dyżury. zresztą jeszcze nawet lekarz nie potwierdził mi ciąży, dopiero za tydzień będę coś wiedziała i nie wiem. stresuje mnie ta sytuacja.

[Poni]

Napisane przez kaaamila1

Dziewczyny, ale pogoda się zepsuła .. u mnie szaro i zaraz pewnie lunie deszcz, bo takie chmury są ciemne..

U nas też i do tego kropi... a wczoraj było 18 stopni
Nie jesteś przypadkiem z Małopolski?