Aborcja - Strona 40 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Pokaż wyniki sondy: Czy aborcja powinna być zalegalizowana w Polsce?
tak 501 71,57%
nie 199 28,43%
Głosujący: 700. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-06, 10:25   #1171
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Iskra14 Pokaż wiadomość
Oddać można, owszem. Z tym, że są środowiska (nie tylko w małych miejscowościach, czy wsiach) gdzie młodym dziewczynom nie pozwolono oddać dziecka do adopcji na zasadzie "co powiedzą sąsiedzi". Osobiście znam dwa takie przypadki. Młoda dziewczyna zachodzi w ciążę, razem z chłopakiem są zmuszeniu do ślubu, rodzi się dziecko i jedyne co powiem to to, że ma koszmarne dzieciństwo.

Skoro aborcja jest zła, to czy w takim przypadku życie dziecka w patologicznej rodzinie jest w porządku?

Sama jestem za oddaniem decyzji kobiecie. Jeżeli chciałaby usunąć ciąże powinna mieć możliwość porozmawiania z psychologiem. Jestem nawet za tym, aby był taki wymóg.

Nie wiem czy kwestię aborcji kiedykolwiek da się rozwiązać tak, aby było dobrze. Wątpię. Uważam, że każdy powinien postępować zgodnie ze swoim sumieniem, ale doskonale rozumiem chęć obrony życia dziecka u osób, które są przeciwnikami aborcji.

Co do dziecka z wadami genetycznymi. Usunęłabym nawet, gdyby było mnie stać na zapewnienie mu opieki medycznej. Nigdy nie wiadomo jak by to wyglądało na przestrzeni lat. Może jednego roku byłoby mnie finansowo stać, drugiego nie. Głównie jednak chodzi o to, kto by się tym dzieckiem opiekował, gdy mnie zabraknie, jak będzie żyło? Kto da mi gwarancję, że będzie miało godne życie? (mówiłam tu akurat w odniesieniu do zespołu downa, z którym ludziom ciężko się żyje samemu)
mam wrażenie że zespół Downa jest strasznie demonizowany. Jasne, jest to ciężka, nieuleczalna choroba ale pamiętajmy, że (to co napisze może zabrzmieć bardzo brzydko ale mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi) Down Downowi nierówny. Nie u każdego chorego występują te same objawy, niektóre przypadki poza charakterystycznym wyglądem nie wykazują innych cech choroby. Dlatego w mojej pierwszej wypowiedzi napisałam o etiologii choroby bo z tym wiąże się jej "ciężkość".

Sama osobiście uważam, że jest wiele innych gorszych chorób, przy których myślę że miałabym mniejszy dylemat czy urodzić czy poddać się aborcji. Jednak pomimo wszystko nie jestem w stanie powiedzieć, że zrobiłabym to na pewno bo jest tak wiele czynników wpływających na taką decyzję, że dziwie się, że inne dziewczyny z taką pewnością mówią, że na 100% by usunęły.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 12:40   #1172
Iskra14
Zakorzenienie
 
Avatar Iskra14
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 971
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
mam wrażenie że zespół Downa jest strasznie demonizowany. Jasne, jest to ciężka, nieuleczalna choroba ale pamiętajmy, że (to co napisze może zabrzmieć bardzo brzydko ale mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi) Down Downowi nierówny. Nie u każdego chorego występują te same objawy, niektóre przypadki poza charakterystycznym wyglądem nie wykazują innych cech choroby. Dlatego w mojej pierwszej wypowiedzi napisałam o etiologii choroby bo z tym wiąże się jej "ciężkość".

Sama osobiście uważam, że jest wiele innych gorszych chorób, przy których myślę że miałabym mniejszy dylemat czy urodzić czy poddać się aborcji. Jednak pomimo wszystko nie jestem w stanie powiedzieć, że zrobiłabym to na pewno bo jest tak wiele czynników wpływających na taką decyzję, że dziwie się, że inne dziewczyny z taką pewnością mówią, że na 100% by usunęły.

Rozumiem o co chodzi i zgadzam się w pełni kwestią etiologii choroby. Dość niefortunnie podałam tu jako przykład zespół Downa, bo wiem jak różne postacie może mieć (sama jako wolontariuszka pracowałam z chłopcem z zespołem Downa). Mogłam doprecyzować, że chodzi mi tu o ciężki przypadek tej choroby. Zgadzam się również, że jest wiele gorszych chorób. Jakoś ten zespół Downa często jest rzucany jako przykład i mi się udzieliło.

Sama nie jestem pewna czy w 100% bym usunęła.
Iskra14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 12:57   #1173
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
mam wrażenie że zespół Downa jest strasznie demonizowany. Jasne, jest to ciężka, nieuleczalna choroba ale pamiętajmy, że (to co napisze może zabrzmieć bardzo brzydko ale mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi) Down Downowi nierówny. Nie u każdego chorego występują te same objawy, niektóre przypadki poza charakterystycznym wyglądem nie wykazują innych cech choroby. Dlatego w mojej pierwszej wypowiedzi napisałam o etiologii choroby bo z tym wiąże się jej "ciężkość".

Sama osobiście uważam, że jest wiele innych gorszych chorób, przy których myślę że miałabym mniejszy dylemat czy urodzić czy poddać się aborcji. Jednak pomimo wszystko nie jestem w stanie powiedzieć, że zrobiłabym to na pewno bo jest tak wiele czynników wpływających na taką decyzję, że dziwie się, że inne dziewczyny z taką pewnością mówią, że na 100% by usunęły.
a to też prawda, zalezy jaki stopień. Ale nie wiem czy badania prenetalne to precyzują
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 13:11   #1174
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Aborcja

Nie precyzuja. I smiem twierdzic po lekturze for internetowych, ze wiele ciaz z chorobami płodów jest usuwanych, tylko o tym się głosno nie mówi.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:03   #1175
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Aborcja

Precyzują w dosyć dobrym stopniu (chociaż nie 100%) tylko nie każdy o tym wie i nie każdy lekarz zaleca badania "ponad normę" bo z tego co się orientuje (ale mogę się mylić) nie są one w ramach NFZ tylko odpłatnie (całkiem niemałe koszty) oraz nie wszędzie można wykonać takie badania. Należą do nich metody inwazyjne, które wiążą się z pewnymi komplikacjami, ocena kariotypu płodu, która może nam powiedzieć o etiologii choroby a także coraz popularniejsze metody cytogenetyczne (również strasznie drogie).

Ja nie twierdzę, że zespół Downa jest chorobą łatwą i przyjemną i nie jest on podstawą do przerwania ciąży. Sama pewnie bym sie bardzo zastanawiała czy urodzić takie dziecko ale zaskakuje mnie przekonanie wielu ludzi, że każdy chory ma takie same objawy i w każdym przypadku jest tak samo ciężko, bo tak nie jest. Tak jak pisałam wcześniej aby podjąć decyzję (niezależnie jaka ona by nie była) musiałabym wziąć pod uwagę wiele czynników i nie wiem jak ktoś może, nie będąc w takiej sytuacji, mówić, że na 100% by usunął ciąże.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:05   #1176
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Aborcja

usunęłabym dziecko z zespołem Downa.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:07   #1177
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Nie precyzuja. I smiem twierdzic po lekturze for internetowych, ze wiele ciaz z chorobami płodów jest usuwanych, tylko o tym się głosno nie mówi.
ale w takich wypadkach tzn gdy płód jest uposledzony, aborcja jest przecież legalna w Polsce. Tylko nie wiem jak to wygląda w praktyce tzn jakie defekty musi mieć aby uznać je za upośledzone
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-06, 14:11   #1178
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
ale w takich wypadkach tzn gdy płód jest uposledzony, aborcja jest przecież legalna w Polsce. Tylko nie wiem jak to wygląda w praktyce tzn jakie defekty musi mieć aby uznać je za upośledzone
w praktyce jest tak, że lekarz ma prawo odmówić wykonania legalnej aborcji.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:18   #1179
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
w praktyce jest tak, że lekarz ma prawo odmówić wykonania legalnej aborcji.
ale chyba w szpitalu musi być choć jeden taki, który to wykona?

bo rozumiem, że osoba wierząca odmówi bo est to wbrew jego sumieniu ale chyba w całym szpitalu znajdzie się przynajmniej jeden lekarz niewierzący? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ani też nie znam nikogo kto był, więc się nie znam na tym aż tak dobrze.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:21   #1180
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
ale chyba w szpitalu musi być choć jeden taki, który to wykona?

bo rozumiem, że osoba wierząca odmówi bo est to wbrew jego sumieniu ale chyba w całym szpitalu znajdzie się przynajmniej jeden lekarz niewierzący? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ani też nie znam nikogo kto był, więc się nie znam na tym aż tak dobrze.
Nie, nie musi, chyba że o czymś nie wiem. Za to zawsze jest ksiądz służący "dobrą radą."
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:27   #1181
ewka1987
Rozeznanie
 
Avatar ewka1987
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Nie, nie musi, chyba że o czymś nie wiem. Za to zawsze jest ksiądz służący "dobrą radą."
w takim wypadku dla mnie jest to niedopuszczalne aby szpital nie zapewnił czegoś co się pacjentowi należy, w tym przypadku lekarza, który dokona legalnej aborcji.

U mnie w przychodni jest lekarka, która na przykład odmawia wypisania recepty na anty ale recepcjonistki o tym wiedzą i w takim wypadku zapisują do innego lekarza, który nawet jeśli nie jest twoim rodzinnym to receptę da.
ewka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 14:30   #1182
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez ewka1987 Pokaż wiadomość
w takim wypadku dla mnie jest to niedopuszczalne aby szpital nie zapewnił czegoś co się pacjentowi należy, w tym przypadku lekarza, który dokona legalnej aborcji.
Niestety, słyszałaś o 14 latce, która była w ciąży? Należało jej się usunięcie legalnie - afera była na całą Polskę, ksiądz (i nie tylko) nachodził ją, groził piekłem i w końcu do aborcji nie doszło.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 18:43   #1183
kotnaplocie
Raczkowanie
 
Avatar kotnaplocie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Mondello
Wiadomości: 324
Dot.: Aborcja

Odpowiadając na pytanie, jaka jest równica między pięcioletnim dzieckiem, a pięciotygodniowym płodem - jeżeli widzicie, że ktoś znęca się nad urodzonym już dzieckiem, wystarczy zadzwonić na policję, dziecko takiej matce zostanie odebrane. A co zrobić, jeśli kobieta "znęca" się nad kilkutygodniowym płodem? Zatrzymać w szpitalu i ubrać w kaftan bezpieczeństwa. Uśpić na kilka miesięcy? Pewnie niektórzy byliby nawet zwolennikami tej opcji, ale na szczęście nie ma jednak szans na jej wprowadzenie. Nie można też usunąć żyweego zarodka i przeszczepić go do innej macicy czy inkubatora - nie przeżyje tego. Więc co można zrobić, kiedy kobieta nie chce dziecka. I kiedy wystarczy, żeby zajrzała w internet i przeczytała, czego kobieta w ciąży nie powinna robić i postępowała zupełnie odwrotnie. Bo może uda jej poronić, a może płód będzie uszkodzony i później usuną. Jeżeli na linii kobieta - płód istniej konflikt, to zawsze ten płód ucierpi. Kobieta często dodtkowo też, ale płód w zasadzie zawsze. Więc po co coś takiego ciągnąć.

Po drugie, co do tego, że jak kobieta urodzi, to nawet oddawać nie będzie chciała - nie pamiętam, kto to pisał, ale to nie jest aż tak bajkowo. Niestety, zamiast w sytuacji, kiedy kobieta jest absolutnie pewna, że dziecko oddaje zrobić jej cesarkę pod narkozą, nie pokazywac dziecka i natychmiast oddać nowej rodzinie, to się ją męczy o poród naturalny, karmienie piersią i kontakt z dzieckiem. A tu już zaczynają szalej hormony, które każą jej zachować dziecko. I wszystko pięknie, fajnie, pro-lifowcy tańczą na korytarzu taniec radości, a kobieta wraca z dzieckiem do domu. Hormony trochę słabiej już buzują, dziecko drze się dzień i noc, do tej samej agencji głupio drugi raz dzwonić... A potem czytałam sobie taki ciekawy artykuł, że smierć łóżeczkowa to jest bardzo rzadkie zjawisko i zazwyczaj to rodzice "pomagają" noworodkowi zejść ze świata. Do niedawna nie dawało sie tego nawet udowodnić. Poza tym, na samym instynkcie macieżyńskim sie daleko nie ujedzie. On ma chronić dziecko, póki jest malutnie. Kiedy dziecko ma siedem lat, jest już słabszy, a kiedy dziecko jest nastolatkiem znika. Powinna zostać prawdziwa, dojrzała miłośc do dziecka. Tylko co, jeżeli jej nigdy nie było?

No i naprawdę, nie każda kobieta nadaje się na matkę,a facet na ojca. Moi pradziadkowie ze strony ojca, taka wielka, romantyczna miłość, która musiała przezwyciężać ogromne trudności ( dwie religie, dwa światy itd.). No w każdym razie para w stylu "Romeo! Julio! Edwardzie! Bello!" Rozumiecie, o co chodzi. Druga RP, zakaz aborcji, surowa kara dla kobiety. No więc, dzieci się im rodziły co roku. Trudno powiedzieć, żeby były kochane, bo rodzice nawet ich nie zauważali. To był taki uboczny produkt seksu, jak dodatkowe kilogramy są ubocznym produktem miłości do czekolady. Dziecko się rodziło, mam abyła zajęta gruchaniem z ojcem i nawet nie chciała oglądać, bo to w końcu nie jej pierwse dziecko i już widziała noworodka, wieczorem tylko ojciec przychodził na górę i robiła awanturę, że dziecko się drze, a jego mama zmęczona spać nie może. Potem sprawa się rozwiązała, ich kuzyni nie mogli mieć dzieci, więc rodzice wspaniałomyślnie podarowali im najmłodszą dwójkę. Instykt macieżyński to się z nich po prostu wylewał.

Urodziłam się bez macicy i jajników, więc ewentualną wpadką przejmowac się nie muszę. Mój brat jest prawie na pewno również bezpłodny - ale ponieważ 100% pewności nie ma, on zdecydował się na wazektomię, a jego żona na podwiązanie jajawodów i antykoncepcję hormonalną. Jeżeliby wpadli mimo to, są absolutnie zdecydowani na aborcję. Nie tylko dlatego, że dziecko najprawdopodojniej byłoby ciężko chore, ale po prostu dlatego, że nie chcą dzieci. Mają inne plany, pasje, którym poświęcają cały swój czas, tak zresztą jak ja i mój TŻ. Żadne z nas nie nadaje sie na rodzica i żadne z nas nim nie zostanie. Bo... nie.

No właśnie, o ile dziwi mnie to, że ktos usuwa ciąże ze względu na możliwośc rozstępów, to moim zdaniem świadczy to tylko o jednym - ta osoba absolutnie nie nadaje się na matkę. Wiec niech nią nie zostaje.

A, że niektórzy będą traktować aborcję jako antykoncepcję? No, będą. Rekordzistka w PRLu usunęła ciążę 23 razy. Owszem, uważam ją za idiotkę, ale czy byłoby lepiej, gdyby tak nieodpowiedzialna kobieta urodziła te dzieci?
kotnaplocie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 22:55   #1184
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Niestety, słyszałaś o 14 latce, która była w ciąży? Należało jej się usunięcie legalnie - afera była na całą Polskę, ksiądz (i nie tylko) nachodził ją, groził piekłem i w końcu do aborcji nie doszło.
Pamiętam, ta dziewczynka dostawała też masę smsów od organizacji pro-life, nie wiem skąd wytrzasnęli jej numer (to było chyba jeszcze przed erą portali społecznościowych) Taka ingerencja jest według mnie niedopuszczalna. Ciekawe, czy którakolwiek z tych osób albo ksiądz wspierały ją po urodzeniu dziecka.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-06, 22:59   #1185
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Cherry Blossom Girl Pokaż wiadomość
Pamiętam, ta dziewczynka dostawała też masę smsów od organizacji pro-life, nie wiem skąd wytrzasnęli jej numer (to było chyba jeszcze przed erą portali społecznościowych) Taka ingerencja jest według mnie niedopuszczalna. Ciekawe, czy którakolwiek z tych osób albo ksiądz wspierały ją po urodzeniu dziecka.
Chyba nawet próbowali oskarżyć jej matkę o namawianie do aborcji...

Co Ty Organizacje pro-life zapominają o owym życiu jak już się urodzi. Liczy się tylko płód, dziecko nie.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-07, 00:42   #1186
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez kotnaplocie Pokaż wiadomość
Odpowiadając na pytanie, jaka jest równica między pięcioletnim dzieckiem, a pięciotygodniowym płodem - jeżeli widzicie, że ktoś znęca się nad urodzonym już dzieckiem, wystarczy zadzwonić na policję, dziecko takiej matce zostanie odebrane. A co zrobić, jeśli kobieta "znęca" się nad kilkutygodniowym płodem? Zatrzymać w szpitalu i ubrać w kaftan bezpieczeństwa. Uśpić na kilka miesięcy? Pewnie niektórzy byliby nawet zwolennikami tej opcji, ale na szczęście nie ma jednak szans na jej wprowadzenie. Nie można też usunąć żyweego zarodka i przeszczepić go do innej macicy czy inkubatora - nie przeżyje tego. Więc co można zrobić, kiedy kobieta nie chce dziecka. I kiedy wystarczy, żeby zajrzała w internet i przeczytała, czego kobieta w ciąży nie powinna robić i postępowała zupełnie odwrotnie. Bo może uda jej poronić, a może płód będzie uszkodzony i później usuną. Jeżeli na linii kobieta - płód istniej konflikt, to zawsze ten płód ucierpi. Kobieta często dodtkowo też, ale płód w zasadzie zawsze. Więc po co coś takiego ciągnąć.

Po drugie, co do tego, że jak kobieta urodzi, to nawet oddawać nie będzie chciała - nie pamiętam, kto to pisał, ale to nie jest aż tak bajkowo. Niestety, zamiast w sytuacji, kiedy kobieta jest absolutnie pewna, że dziecko oddaje zrobić jej cesarkę pod narkozą, nie pokazywac dziecka i natychmiast oddać nowej rodzinie, to się ją męczy o poród naturalny, karmienie piersią i kontakt z dzieckiem. A tu już zaczynają szalej hormony, które każą jej zachować dziecko. I wszystko pięknie, fajnie, pro-lifowcy tańczą na korytarzu taniec radości, a kobieta wraca z dzieckiem do domu. Hormony trochę słabiej już buzują, dziecko drze się dzień i noc, do tej samej agencji głupio drugi raz dzwonić... A potem czytałam sobie taki ciekawy artykuł, że smierć łóżeczkowa to jest bardzo rzadkie zjawisko i zazwyczaj to rodzice "pomagają" noworodkowi zejść ze świata. Do niedawna nie dawało sie tego nawet udowodnić. Poza tym, na samym instynkcie macieżyńskim sie daleko nie ujedzie. On ma chronić dziecko, póki jest malutnie. Kiedy dziecko ma siedem lat, jest już słabszy, a kiedy dziecko jest nastolatkiem znika. Powinna zostać prawdziwa, dojrzała miłośc do dziecka. Tylko co, jeżeli jej nigdy nie było?

No i naprawdę, nie każda kobieta nadaje się na matkę,a facet na ojca. Moi pradziadkowie ze strony ojca, taka wielka, romantyczna miłość, która musiała przezwyciężać ogromne trudności ( dwie religie, dwa światy itd.). No w każdym razie para w stylu "Romeo! Julio! Edwardzie! Bello!" Rozumiecie, o co chodzi. Druga RP, zakaz aborcji, surowa kara dla kobiety. No więc, dzieci się im rodziły co roku. Trudno powiedzieć, żeby były kochane, bo rodzice nawet ich nie zauważali. To był taki uboczny produkt seksu, jak dodatkowe kilogramy są ubocznym produktem miłości do czekolady. Dziecko się rodziło, mam abyła zajęta gruchaniem z ojcem i nawet nie chciała oglądać, bo to w końcu nie jej pierwse dziecko i już widziała noworodka, wieczorem tylko ojciec przychodził na górę i robiła awanturę, że dziecko się drze, a jego mama zmęczona spać nie może. Potem sprawa się rozwiązała, ich kuzyni nie mogli mieć dzieci, więc rodzice wspaniałomyślnie podarowali im najmłodszą dwójkę. Instykt macieżyński to się z nich po prostu wylewał.

Urodziłam się bez macicy i jajników, więc ewentualną wpadką przejmowac się nie muszę. Mój brat jest prawie na pewno również bezpłodny - ale ponieważ 100% pewności nie ma, on zdecydował się na wazektomię, a jego żona na podwiązanie jajawodów i antykoncepcję hormonalną. Jeżeliby wpadli mimo to, są absolutnie zdecydowani na aborcję. Nie tylko dlatego, że dziecko najprawdopodojniej byłoby ciężko chore, ale po prostu dlatego, że nie chcą dzieci. Mają inne plany, pasje, którym poświęcają cały swój czas, tak zresztą jak ja i mój TŻ. Żadne z nas nie nadaje sie na rodzica i żadne z nas nim nie zostanie. Bo... nie.

No właśnie, o ile dziwi mnie to, że ktos usuwa ciąże ze względu na możliwośc rozstępów, to moim zdaniem świadczy to tylko o jednym - ta osoba absolutnie nie nadaje się na matkę. Wiec niech nią nie zostaje.

A, że niektórzy będą traktować aborcję jako antykoncepcję? No, będą. Rekordzistka w PRLu usunęła ciążę 23 razy. Owszem, uważam ją za idiotkę, ale czy byłoby lepiej, gdyby tak nieodpowiedzialna kobieta urodziła te dzieci?
wyczerpałaś temat
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-07, 08:47   #1187
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Aborcja

No nie wierzę. Znowuu ??!!

To ja tradycyjnie zostawię ślad w postaci dylematu lodówki i noworodka.
Wbiegasz do płonącego pomieszczenia, w którym stoi lodówka z zamrożoną setką zarodków, a obok leży tygodniowy noworodek. Za co chwytasz w pierwszej kolejności i wynosisz ?

Dziękuję i do widzenia.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-04-07 o 08:48
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-07, 08:55   #1188
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No nie wierzę. Znowuu ??!!

To ja tradycyjnie zostawię ślad w postaci dylematu lodówki i noworodka.
Wbiegasz do płonącego pomieszczenia, w którym stoi lodówka z zamrożoną setką zarodków, a obok leży tygodniowy noworodek. Za co chwytasz w pierwszej kolejności i wynosisz ?

Dziękuję i do widzenia.
Szkoda tylko, że sytuacja bardzo nierealna

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Dzięki Bogu moje dziecko jest zdrowe i jest największym szczęściem. Mimo tego, że pochodzi od ojca o którym wolałabym wcale nie pamiętać (pewnie więcej szkody w moim życiu poczynił niż jednorazowy ewentualny gwałciciel, kto wie). Tak więc Kromstwo nie jest tak, że patrząc na moje dziecko pamiętam o jego ojcu. Wcale nie pamiętam.
Ten fragment dał mi dużo do myślenia
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-07, 11:59   #1189
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Nicalie Pokaż wiadomość
Ja jestem całkowicie przeciw. Według mnie jedynym usprawiedliwieniem aborcji może być sytuacja zagrażająca życiu potencjalnej matki. Każdą osobę popierającą aborcję proszę o obejrzenie filmu "Niemy krzyk". Oglądałam go na religii kiedy jeszcze byłam w gimnazjum i do dzisiaj mam w głowie te makabryczne sceny. Nie jestem osobą specjalnie wierzącą, ale uważam, że aborcja "bo nie chcę tego dziecka" jest morderstwem. Będąc biologiem po prostu płaczę widząc, np. w telewizji, ludzi pochlebiających aborcję lub wręcz namawiających do wykonywania tego typu zabiegów.
Już dziewczyny wcześniej wypowiadały się na temat tego typu produkcji, nie skomentuje.
Tyle ludzi, tyle sytuacji i tyle przypadków, ciekawe jak już ktoś wcześniej napisał, powiedziałabyś po zbiorowym gwałcie z pobiciem, pewnie z radością dotrzymałabyś ciąży etc
Płakać się chce.

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
usunęłabym dziecko z zespołem Downa.
Ja też, po co męczyć się w ciąży, skoro to dziecko i tak jest skazana na takie a nie inne życie..
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-07, 16:52   #1190
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość

Ten fragment dał mi dużo do myślenia
Zanim nie znalazłam się w takiej sytuacji to także pewnie przyłączyłabym się do chóru dziewczyn krzyczących, że po co dzieciak z ojcem narkomanem, alkoholikiem czy wspomnianym gwałcicielem. Niestety trzeba czasami znaleźć się w danej sytuacji aby wiedzieć jak człowiek się zachowa, jak będzie reagował gdy to dziecko już się urodzi, gdy na ciebie pierwszy raz spojrzy świadomie. To dziecko, to jedyna dobra "rzecz" która mi pozostała po jego ojcu i w ogóle najlepsza jak dotąd która mi się przytrafiła

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość

Ja też, po co męczyć się w ciąży, skoro to dziecko i tak jest skazana na takie a nie inne życie..
A skąd wiesz jakie życie uczuciowo-emocjonalne ma dziecko z downem i kto daje Ci prawo oceniać w ten sposób? Może jest tysiąc razy szczęśliwsze od młodzieńca z ilorazem IQ geniusza, który codzień zastanawia się jak ukrócić swój ból istnienia i w końcu skacze z wieżowca
laisla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 08:19   #1191
passion80
Zakorzenienie
 
Avatar passion80
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 15 643
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No nie wierzę. Znowuu ??!!

To ja tradycyjnie zostawię ślad w postaci dylematu lodówki i noworodka.
Wbiegasz do płonącego pomieszczenia, w którym stoi lodówka z zamrożoną setką zarodków, a obok leży tygodniowy noworodek. Za co chwytasz w pierwszej kolejności i wynosisz ?

Dziękuję i do widzenia.
może nie powinnam, ale

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Szkoda tylko, że sytuacja bardzo nierealna
no klinika leczenia niepłodności, ktore mają równiez swój szpital, są rodzące jak i zamrożone embriony
__________________
28.05.2011
29.08.2013
passion80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 08:50   #1192
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Aborcja

ten temat zawsze był, jest i będzie kontrowersyjny...
stety,niestety - zależy wszystko od sytuacji i ludzi...

mi większość ludzi "sugerowało", "namawiało" na aborcję, ale postawiłam na swoim i mam piękną, zdrową córeczkę i nie żałuję swojej decyzji

lecz gdybym dowiedziała się, że dziecko urodzi się bez rąk,nóg czy z zespołem downa lub innymi chorobami - usunęłabym. nie chciałabym "skazać" dziecko na cierpienie... itd.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 09:09   #1193
theagata
Raczkowanie
 
Avatar theagata
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 40
Dot.: Aborcja

jestem za prawem do aborcji w wyjątkowych sytuacjach- gwałtu, zagrożenia życia matki, znacznej niepełnosprawności płodu a potem dziecka itp.

sama nie wiem jakbym postąpiła nawet w takich okolicznościach, ale wolę mieć wybór.
zwykła "wpadka" w dzisiejszych czasach, gdy antykoncepcja jest tak powszechna, moim zdaniem nie uprawnia do pozbycia się płodu.
theagata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 09:12   #1194
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

Cytat:
zwykła "wpadka" w dzisiejszych czasach, gdy antykoncepcja jest tak powszechna, moim zdaniem nie uprawnia do pozbycia się płodu.
a co gdy antykoncepcja zawiedzie?
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 09:40   #1195
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
a co gdy antykoncepcja zawiedzie?
sa takie przypadki, ale raczej nieliczne... Koleżanka miała na myśli chyba po prostu "seks przerywany" niektórzy myślą, że to metoda a później wielkie zdziwienie, że brzuch rośnie
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 10:08   #1196
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
no klinika leczenia niepłodności, ktore mają równiez swój szpital, są rodzące jak i zamrożone embriony
No wiem, sytuacja może się zdarzyć. Ale jest BARDZO mało prawdopodobna. Do tego, gdy ma się do ratowania więcej niż jedną istotę, to bierze się pod uwagę nie tylko to, kto jest ważniejszy i kogo trzeba w pierwszej kolejności ratować, ale to, kogo da się uratować — kto jest bliżej, kto jest lżejszy, więc można go wynieść, kto jest w lepszym stanie i w razie czego da radę sam zejść itd. Dlatego właśnie wszelkie pytania w stylu „kogo najpierw uratujesz?” są bez sensu. Nie da się na nie odpowiedzieć, bo w realnym świecie wszystko zależałoby od konkretnej sytuacji.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-10, 17:20   #1197
Magnus123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 187
Dot.: Aborcja

Ja mam na temat aborcji tylko tyle do powiedzenia: ludzie się tak tym interesują, kłócą i wzajemnie nakręcają, bronią tych nienarodzonych dzieci, ale tylko się taki człowieczek urodzi, a już wszyscy tracą zainteresowanie Może być głodne, bite, niekochane, ale nikogo nie obchodzi, bo już się urodziło.
Powinny być raczej kłótnie o to, jak pomagać tym dzieciom ("a ja pomogłam matce dostać zasiłek!" "a ja jestem lepsza, bo adoptowałam"!"). Bo to jest po prostu niesamowite, jak ludzie bronią do upadłego prawa do życia płodu, ale o prawie do życia dzieciaka już nikt nie pomyśli.
I to tyle z mojej strony Na temat samej aborcji zdania nie mam, bo to zbyt głęboki temat, żeby móc być całkowicie za albo całkowicie przeciw. Chyba, że się zna go tylko z telewizji, wtedy można po jednym reportażu wyjść na ulicę z transparentem
Magnus123 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-11, 15:23   #1198
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No wiem, sytuacja może się zdarzyć. Ale jest BARDZO mało prawdopodobna. Do tego, gdy ma się do ratowania więcej niż jedną istotę, to bierze się pod uwagę nie tylko to, kto jest ważniejszy i kogo trzeba w pierwszej kolejności ratować, ale to, kogo da się uratować — kto jest bliżej, kto jest lżejszy, więc można go wynieść, kto jest w lepszym stanie i w razie czego da radę sam zejść itd. Dlatego właśnie wszelkie pytania w stylu „kogo najpierw uratujesz?” są bez sensu. Nie da się na nie odpowiedzieć, bo w realnym świecie wszystko zależałoby od konkretnej sytuacji.
Gdybym miała do wyboru obcego noworodka i zamrożone embriony, mam na tylę wyrobioną wyobraźnię i poglądy, że wiem iż ratowałabym noworodka, a nie poniozłabym świadomie żadnego, nawet minimalnego ryzyka dla embrionów - obojętnie jak wielu.
Swoją drogą sytuacja zupełnie inaczej by się rozwinęła, gdyby tam jeszcze był mój kot lub pies.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-11, 17:53   #1199
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Aborcja

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Gdybym miała do wyboru obcego noworodka i zamrożone embriony, mam na tylę wyrobioną wyobraźnię i poglądy, że wiem iż ratowałabym noworodka, a nie poniozłabym świadomie żadnego, nawet minimalnego ryzyka dla embrionów - obojętnie jak wielu.
O, i to jest kolejna sprawa — czy ktoś w ogóle podjąłby się ratowania cudzego życia.
Tak czy inaczej, dla mnie dylemat lodówki jest kiepski, bo jest niemalże nierealny.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-11, 18:42   #1200
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja

wiesz, ja nawet gdybym miała do wyboru ratować embriony i nie ratować nikogo wybrałabym to drugie. Inaczej w przypadku żywych ludzi
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-01 19:59:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.