Nadchodzi maj, pachnie Saska Kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz.XXIII

[gosiulka22]

Napisane przez Nattiv

Oj Kochane nie ma się czego obawiać. Nawet nie wiecie jakie to stworzonko leniwe Fakt samce były agresywne, ale samiczka, która mi została nawet pupy nie ruszy jak się terrarium otworzy.

gosiulka Dorosłe jedzą myszy. Jeśli zjedzą całą to nawet przez rok już nie muszą jeść.

oszczędne są, na jedzienie to za dużo nie wydajesz ale mimo wszystko jestem przerażona tym...

[Anulka_p]

Napisane przez magdalennne

Zapisałam się na makijaż Pani przyjedzie do domu, 5.05 idę na próbny Powołałam się na Wiktusiaczka i pani od razu wiedziała o kogo chodzi Dziękuję bardzo

Szybciutko przeczytałam i pomyślałam w pierwszej chwili, że Pani makijażysta przyjedzie do ciebie do domu malować cię o 5:05 rano Musiałam przeczytać raz jeszcze ze zrozumieniem Oczywiście będą zdjęcia z próbnego?

[(kicia)]

Napisane przez Nika0208

Kochana... ta sukienka jest stworzona dla Ciebie.... bosko w niej wyglądsz
I mam grafik i 19 maj mam wolne .... wiec napewno się zjawie na ślubie
I strasznie się ciesze, ze będe miała takie wspracie wizazowe w sobote w osobie Jagodzi i Kici na ślubie

Nie ma problemu mam nadzieję że mogę w lipcu na was liczyć

Widzę nie wszystko mi zacytowało.

Co do paznokci przed ślubem ja bym najchętniej robiła w piątek ale mam na piątek za dużo i tak do zrobienia

Gratuluję wszystkich dni do ślub madziu 10 dni strach się bać

Ja pończochy mam z Gatty zapłaciłam 15zł bo prosto z hurtowni

[melod_y]

Napisane przez Nattiv

Jeszcze wypychałam z bratem skóry, które zrzucały jak rosły Teraz mam kilka takich okazów na półce. Raz nie wzięłam świeżej skóry przez rękawiczkę i przez 3 dni mnie skóra swędziała, bo ten gatunek ma parzące włoski.

zlituj sie. Wlasnie jem obiad

[Nattiv]

Napisane przez melod_y

Krakowianki niezastąpione.
Gdzie warto isc szukac garnituru ślubnego dla TZ? Planujemy w weekend sie rozejrzeć ale nie mam pojecia gdzie uderzac?

Podpinam się Najlepiej jakby były niedrogie, albo na promocji gdzieś w granicy 700-800zł.

[(kicia)]

Czaicie wczoraj zamówiłam winietki o 17, zrobiłam przelew wysłałam formularz a dziś już zostały do mnie wysłane. Nie ma to jak solidna firma

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

Czaicie wczoraj zamówiłam winietki o 17, zrobiłam przelew wysłałam formularz a dziś już zostały do mnie wysłane. Nie ma to jak solidna firma

O to bardzo szybko. Z personalizacją już?

[magdalennne]

Napisane przez (kicia)

Czaicie wczoraj zamówiłam winietki o 17, zrobiłam przelew wysłałam formularz a dziś już zostały do mnie wysłane. Nie ma to jak solidna firma

No ale jak to? Już zdążyli podrukować?

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

O to bardzo szybko. Z personalizacją już?

Tak 108 sztuk plus 6 zapasowych pustych

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez magdalennne

No ale jak to? Już zdążyli podrukować?

No widocznie tak. Dostałam maila że zostały już wysłane pewnie jutro będą

[magdalennne]

Napisane przez (kicia)

Tak 108 sztuk plus 6 zapasowych pustych

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------



No widocznie tak. Dostałam maila że zostały już wysłane pewnie jutro będą

O to naprawdę jaką super szybka firma... W kilka godzin przygotować winietki dla ponad 100 osób i to z personalizacją..

[(kicia)]

Napisane przez magdalennne

O to naprawdę jaką super szybka firma... W kilka godzin przygotować winietki dla ponad 100 osób i to z personalizacją..

Mam nadzieję że jakość będzie dobra ale użytkownik same pozytywy miał

[Wiktusiaczek]

Napisane przez magdalennne

Zapisałam się na makijaż Pani przyjedzie do domu, 5.05 idę na próbny Powołałam się na Wiktusiaczka i pani od razu wiedziała o kogo chodzi Dziękuję bardzo

Obyś była zadowolona

Co do pająków... Kiedyś w nocy siedziałam sobie w pokoju rodziców, mamusią się kąpała, tatuś w pracy, pies zaraz koło mnie. Oglądałam telewizor i zobaczyłam jakiś cień koło drzwi balkonowych, który skierował się pod szafę. Więc pomału, aby nie zbudzić psa wstałam, wzięłam latarkę i zobaczyłam to COŚ - wielki, czarny, włochaty pająk (notabene bardzo podobny do tego ze zdjęcia, ale wszystkie włosy miał czarne). Więc zawołałam mamusię i mówię jej ze stoickim spokojem, żeby wyszła z łazienki i mi pomogła. Powiedziałam, że mamy pająka pod szafą, ale żeby patrzyła spokojnie i nie panikowała, no bo pies... I jak go zobaczyła to potwierdziła, że COŚ takiego nie żyje w Polsce i że trzeba go złapać. Wzięłyśmy słoik, dużą ilość ręczników papierowych i po kilku próbach się udało. Dałam mu wacik nasączony acetonem, żeby go zabić, ale zrobiło mi się żal i wyjęłam po chwili. Wyrzuciłyśmy coś przez okno na korytarzu. Miałyśmy ciary, ale spokój zachowany, bo gdyby pies COSia zobaczył to mogłoby dojść do tragedii.
Pytanie - skąd TO się wzięło? Najprawdopodobniej zwiał sąsiadowi, który hodował pająki, bo jak kiedyś przez przypadek mamusia zagadała jego matkę to powiedziała tylko "Marcinkowi pająki poumierały", a z tego co pamiętam one często mu wychodziły z terrarium... BLE!! Nie miałam serca COSia zabijać, teraz żałuję...
Od tego czasu pająki mnie nie przerażają, ale brzydzą.

[iceflower]

Napisane przez melod_y

pamiętam jak my jechaliśmy zobaczyć sale, to mialam chyba liste na 30 pytan Oczywiscie polowy zapomniałam bo sie wstydzilam wyciagnac ale na prawde wszystko Pani Nam powiedziala

Ja miałam długą listę pytań znalezionych kiedyś na innym forum i tak naprawdę jedyne którego wstydziłam się zadać i nie zadałam to było pytanie o sprzątanie toalet w trakcie wesela. Zadałam ich dużo, a jak ostatnio byliśmy na degustacji i powiedziałam menagerowi że mam kilka pytań to się do mnie dość dziwnie uśmiechnął.

Napisane przez Nattiv

Jak chcesz się ich pozbyć to mi podeślij. Mój pajączek z chęcią skosztuje takie gryzonie

Żart oczywiście

Jak to napisałaś to się modliłam, żebyś nie wkleiła zdjęcia ale blagam nie wklejaj więcej, bo mam mega arachnofobię i podskoczyłam na krześle, wypadł mi kubek (na szczęscie pusty) i się na mnie ludzie w pracy dziwnie patrzą.

Mam też nadzieję, że nie mieszkasz blisko mnie. W zeszłym roku komuś taki w Krakowie uciekł i wszedł do innego mieszkania przez okno, jak mi TŻ przeczytał artykuł o tym to zamykałam okna w mieszkaniu szczelnie przez miesiąc a to było lato.

Napisane przez melod_y

Krakowianki niezastąpione.
Gdzie warto isc szukac garnituru ślubnego dla TZ? Planujemy w weekend sie rozejrzeć ale nie mam pojecia gdzie uderzac?

Bardzo dużo sklepów z garniturami jest w Factory, warto zajrzec do outletów Vistuli - ul. Józefińska (obok na Piwnej jest też oultet Próchnika) i w Myślenicach. Poza tym standard - Bytom i Vistula są chyba w każdej galerii. Kolega który pracuje pod krawatem polecał też Plazę i garnitury Pawo, ten sklep jest w Krakowskiej.

[Anulka_p]

Lecę dziewczęta do pracy. Nie ma dziś szefowej, więc może szybciej zleci, będzie troszkę luzu, chociaż niestety sporo pracy mnie czeka. Ale może za to bez presji

[klaudusk_a]

dziewczyny gdzie mogę kupić jakiś fajny papier na wkładki do zaproszeń? bo zamówiłam zaproszenia, a zapomniałam, że do nich miały być wkładki, żeby przynosić wino zamiast kwiatów ja to jestem skleroza

[Gorska_Kozica]

TŻcik dostał podwyżkę Aż się popłakałam z radości

[Nattiv]

Napisane przez Wiktusiaczek

Obyś była zadowolona

Co do pająków... Kiedyś w nocy siedziałam sobie w pokoju rodziców, mamusią się kąpała, tatuś w pracy, pies zaraz koło mnie. Oglądałam telewizor i zobaczyłam jakiś cień koło drzwi balkonowych, który skierował się pod szafę. Więc pomału, aby nie zbudzić psa wstałam, wzięłam latarkę i zobaczyłam to COŚ - wielki, czarny, włochaty pająk (notabene bardzo podobny do tego ze zdjęcia, ale wszystkie włosy miał czarne). Więc zawołałam mamusię i mówię jej ze stoickim spokojem, żeby wyszła z łazienki i mi pomogła. Powiedziałam, że mamy pająka pod szafą, ale żeby patrzyła spokojnie i nie panikowała, no bo pies... I jak go zobaczyła to potwierdziła, że COŚ takiego nie żyje w Polsce i że trzeba go złapać. Wzięłyśmy słoik, dużą ilość ręczników papierowych i po kilku próbach się udało. Dałam mu wacik nasączony acetonem, żeby go zabić, ale zrobiło mi się żal i wyjęłam po chwili. Wyrzuciłyśmy coś przez okno na korytarzu. Miałyśmy ciary, ale spokój zachowany, bo gdyby pies COSia zobaczył to mogłoby dojść do tragedii.
Pytanie - skąd TO się wzięło? Najprawdopodobniej zwiał sąsiadowi, który hodował pająki, bo jak kiedyś przez przypadek mamusia zagadała jego matkę to powiedziała tylko "Marcinkowi pająki poumierały", a z tego co pamiętam one często mu wychodziły z terrarium... BLE!! Nie miałam serca COSia zabijać, teraz żałuję...
Od tego czasu pająki mnie nie przerażają, ale brzydzą.

Właśnie stykając się z takim pająkiem trzeba zachować spokój Ładnie opanowałyście całą sytuację. Jak ktoś trzyma takie pająki to niech pilnuje by nie uciekały Zero odpowiedzialności. Nie wszystkie pająki są jadowite. Mój jest groźny dla tego kto ma uczulenie na jady (czyli mój kochany braciszek ). No ale nigdy nie wiadomo na jakiego się trafi jeśli się nie zna gatunków.

[Gorska_Kozica]

Napisane przez klaudusk_a

dziewczyny gdzie mogę kupić jakiś fajny papier na wkładki do zaproszeń? bo zamówiłam zaproszenia, a zapomniałam, że do nich miały być wkładki, żeby przynosić wino zamiast kwiatów ja to jestem skleroza

Ja też muszę się rozejrzeć. Ale zacznę od allegro, bo tam kiedyś widzialam, że oferowali wykonanie takich karteczek do zaproszeń. Też jestem skleroza, bo zaproszenia już dawno zamówione, a wkładkach o winku zamiast chabzi zapomniałam

[MiciaKicia]

Napisane przez Nattiv

Tak, mam Ptasznika. Miałam niedawno 3, ale dwa zdechły ze starości (były to samce a one tylko 7 lat żyją).
Brat kiedyś je kupił, ale wyjechał do Anglii i od kilku lat ja się nimi zajmowałam.

Taki jak w załączniku:

Napisane przez Nattiv

Oj Kochane nie ma się czego obawiać. Nawet nie wiecie jakie to stworzonko leniwe Fakt samce były agresywne, ale samiczka, która mi została nawet pupy nie ruszy jak się terrarium otworzy.

gosiulka Dorosłe jedzą myszy. Jeśli zjedzą całą to nawet przez rok już nie muszą jeść.

Napisane przez Wiktusiaczek

Co do pająków... Kiedyś w nocy siedziałam sobie w pokoju rodziców, mamusią się kąpała, tatuś w pracy, pies zaraz koło mnie. Oglądałam telewizor i zobaczyłam jakiś cień koło drzwi balkonowych, który skierował się pod szafę. Więc pomału, aby nie zbudzić psa wstałam, wzięłam latarkę i zobaczyłam to COŚ - wielki, czarny, włochaty pająk (notabene bardzo podobny do tego ze zdjęcia, ale wszystkie włosy miał czarne). Więc zawołałam mamusię i mówię jej ze stoickim spokojem, żeby wyszła z łazienki i mi pomogła. Powiedziałam, że mamy pająka pod szafą, ale żeby patrzyła spokojnie i nie panikowała, no bo pies... I jak go zobaczyła to potwierdziła, że COŚ takiego nie żyje w Polsce i że trzeba go złapać. Wzięłyśmy słoik, dużą ilość ręczników papierowych i po kilku próbach się udało. Dałam mu wacik nasączony acetonem, żeby go zabić, ale zrobiło mi się żal i wyjęłam po chwili. Wyrzuciłyśmy coś przez okno na korytarzu. Miałyśmy ciary, ale spokój zachowany, bo gdyby pies COSia zobaczył to mogłoby dojść do tragedii.
Pytanie - skąd TO się wzięło? Najprawdopodobniej zwiał sąsiadowi, który hodował pająki, bo jak kiedyś przez przypadek mamusia zagadała jego matkę to powiedziała tylko "Marcinkowi pająki poumierały", a z tego co pamiętam one często mu wychodziły z terrarium... BLE!! Nie miałam serca COSia zabijać, teraz żałuję...
Od tego czasu pająki mnie nie przerażają, ale brzydzą.

do wszystkiego wielkie zbieram szczene z podłogi ... wdech wydech wdech wydech..

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa! wszystko już mnie swędzi i mam wrażenie, że ptasznik ze zdjęcia wyskoczy z monitora ;]


Kicia na super firme trafiłaś
A moje zaproszenia chyba nie dojdą do piątku

[paulinak18]

Witam Ja właśnie w pracy kawkę popijam i nadrabiam wizaż
Jagodziu piękna sukienka

trzymam kciuki za wszystkie badania i fasolki

Co do PAJĄKÓW to na samą myśl jakby takie coś miało mieszkać pod jednym dachem ze mną to dostaję trzęsawki
A mój Tż to by chyba na zawał umarł- wszytkie myszy, szczury, węże i pająki to dla niego temat nie do przejścia

Jeżeli chodzi o temat ubioru Tż-tów to muszę się pochwalić, że wczoraj właśnie ubraliśmy mojego przyszłego męża Będzie czarny matowy garnitur na jeden guzik biała koszula na spinki no i właśnie krawat tylko jeszcze nie wiemy czy pomarańczowy czy biały. Na początku byłam przekonana do koloru przewodniego ale teraz jak któraś z Was pisała boję się żeby nie wyglądał jak gość weselny

[MiciaKicia]

Napisane przez Gorska_Kozica

TŻcik dostał podwyżkę Aż się popłakałam z radości

super!!!

[Wiktusiaczek]

Napisane przez Nattiv

Właśnie stykając się z takim pająkiem trzeba zachować spokój Ładnie opanowałyście całą sytuację. Jak ktoś trzyma takie pająki to niech pilnuje by nie uciekały Zero odpowiedzialności. Nie wszystkie pająki są jadowite. Mój jest groźny dla tego kto ma uczulenie na jady (czyli mój kochany braciszek ). No ale nigdy nie wiadomo na jakiego się trafi jeśli się nie zna gatunków.

Nie powiem, był nawet ładny i włochaty - gapił się na nas, tak mi się w każdym razie wydaje. Ale to tak, jak piszesz, zwierzątka dla odpowiedzialnych ludzi...

A teraz z innej bajki - dzwonię za chwilę umówić się na przedłużanie rzęs 1:1 I spadam do pracy i na pocztę

[E87]

Koziczko gratki dla Tż! Super bardzo sie ciesze Waszym szczesciem
A ja wlasnie obczajam co by tu nie kupic na panienskie 12 maja sie bedziemy bawic z dziewczynami

[Wiktusiaczek]

Napisane przez MiciaKicia

do wszystkiego wielkie zbieram szczene z podłogi ... wdech wydech wdech wydech..

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa! wszystko już mnie swędzi i mam wrażenie, że ptasznik ze zdjęcia wyskoczy z monitora ;]

Bądź dzielna!

[melod_y]

Napisane przez iceflower

Bardzo dużo sklepów z garniturami jest w Factory, warto zajrzec do outletów Vistuli - ul. Józefińska (obok na Piwnej jest też oultet Próchnika) i w Myślenicach. Poza tym standard - Bytom i Vistula są chyba w każdej galerii. Kolega który pracuje pod krawatem polecał też Plazę i garnitury Pawo, ten sklep jest w Krakowskiej.

Dzieki Kochana

Dzwoniłam do TZ czy jedziemy w week na przymiarke garniturów.
A on na to: ale ze jak na przymiarkę? A jak schudnę do wesela??
ma ambitne plany biegania-tyle ze On nie ma z czego schudnac

[paulinak18]

Napisane przez Gorska_Kozica

Ja też muszę się rozejrzeć. Ale zacznę od allegro, bo tam kiedyś widzialam, że oferowali wykonanie takich karteczek do zaproszeń. Też jestem skleroza, bo zaproszenia już dawno zamówione, a wkładkach o winku zamiast chabzi zapomniałam

Gratuluję

[iceflower]

Napisane przez klaudusk_a

dziewczyny gdzie mogę kupić jakiś fajny papier na wkładki do zaproszeń? bo zamówiłam zaproszenia, a zapomniałam, że do nich miały być wkładki, żeby przynosić wino zamiast kwiatów ja to jestem skleroza

Ja kupowałam papier do zaproszeń w sklepie papiera4.pl, mieli duży wybór i byłam zadowolona.

Napisane przez paulinak18

Jeżeli chodzi o temat ubioru Tż-tów to muszę się pochwalić, że wczoraj właśnie ubraliśmy mojego przyszłego męża Będzie czarny matowy garnitur na jeden guzik biała koszula na spinki no i właśnie krawat tylko jeszcze nie wiemy czy pomarańczowy czy biały. Na początku byłam przekonana do koloru przewodniego ale teraz jak któraś z Was pisała boję się żeby nie wyglądał jak gość weselny

Ja zawsze powtarzam, że każdy wie, który gość na weselu to Pan Młody, ale jak to powiedziałam mojemu TŻ to on mi odpowiedział, że moje ciotki nie wiedzą. Co nie jest do końca prawdą bo może dwie go nie widziały, ale i tak musiało stanąć na białym krawacie.

[Nattiv]

Napisane przez Wiktusiaczek

A teraz z innej bajki - dzwonię za chwilę umówić się na przedłużanie rzęs 1:1 I spadam do pracy i na pocztę

Zrób fotki przed i po

Napisane przez iceflower

Mam też nadzieję, że nie mieszkasz blisko mnie. W zeszłym roku komuś taki w Krakowie uciekł i wszedł do innego mieszkania przez okno, jak mi TŻ przeczytał artykuł o tym to zamykałam okna w mieszkaniu szczelnie przez miesiąc a to było lato.

Mieszkam niedaleko hotelu Forum Obawiać się nie musisz, bo mój pająk jest dobrze pilnowany.

[MiciaKicia]

Napisane przez Wiktusiaczek

Bądź dzielna!

spoko, daję radę


wiecie co... muszę pochwalić mojego TŻ oczywiście nie zapeszając tfu tfu spełnia każde moje zachcianki kulinarne Codziennie haha czy to pierogi z cebulką czy pizza :P Wczoraj miałam ochotę na pomidorówkę, bułkę z pasztetem i banana. Spełnione
Przedwczoraj Spaghetti -spełnione
Dziś pizza, mam nadzieję, że będzie spełniona :P

Jeszcze przeszła rybka, kalafior gotowany i wiele, wiele innych
Kochany

[iceflower]

Napisane przez melod_y

Dzwoniłam do TZ czy jedziemy w week na przymiarke garniturów.
A on na to: ale ze jak na przymiarkę? A jak schudnę do wesela??
ma ambitne plany biegania-tyle ze On nie ma z czego schudnac

Mój przytył i spodnie od garnituru są trochę opięte, teraz się odchudza, co zapoczątkował tym że wciągnął wczoraj resztę czekoladek które były w domu żeby go nie kusiły później.

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Nattiv

Mieszkam niedaleko hotelu Forum Obawiać się nie musisz, bo mój pająk jest dobrze pilnowany.

Uznaję to za bezpieczną odległość.
Chociaż bywałam tam latem na plaży na siatce nieświadoma zagrożenia i odczuwam dyskomfort.