|
|
#961 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 137
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Wen, a Łódź się nie podobała?
(wcale nie będzie mnie to dziwić
__________________
|
|
|
|
|
#962 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
W Łodzi byli tylko przejazdem (lecieli do Łodzi), widzieli jedynie Łódź Kaliską i okolice, w dodatku po zmroku, więc nie mieli jak sobie opinii wyrobić.
Ja byłam w tam parę razy i z tego co zauważyłam, Łódź jest całkiem przyjaznym miastem z życzliwymi mieszkańcami
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
|
|
|
#963 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
O co chodzi ze skręconą nogą?
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
|
|
|
|
|
#964 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Shir, to nic poważnego, tylko mem mi się sam wymyślił.
). Jeszcze mi została na dziś kwestia prezentu ślubnego i tyle. ![]() Resztki zakupowych chęci wykorzystałam w sobotę szukając z TŻ koszuli dla niego. Ej ja nigdy sobie nie zdawałam sprawy z tego, że H&M ma lustra wyszczuplające, ale ma!! Na sobie tego nie widzę, ale TŻ w lustrze wyglądał jakby właśnie wyszedł z obozu koncentracyjnego. W ogóle to muszę się za siebie wziąć, bo niebezpiecznie zbliżam się do jego wagi, a tak być nie może, zwłaszcza że jest 20 cm wyższy.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
Edytowane przez emememsik Czas edycji: 2012-04-30 o 09:03 |
|
|
|
|
#965 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Em, H&M ma najbardziej wyszczuplające lustra ze wszystkich sklepów w jakich kiedykolwiek byłam. Uwielbiam przymierzać tam spodnie!
![]() A sukienkę kupiłaś w końcu?
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
|
|
|
|
#966 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Sukienkę ubiorę tę ze Stradivariusa, którą kupiłam tydzień temu (nie ma jej na stronie). Jest granatowa, ma tiulowy dół i dekolt w serek na plecach.
Tę z Pull&Bear kolorową założę na wesele kuzyna w czerwcu, jakoś bardziej mi pasuje właśnie na imprezę poza miastem.---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ---------- Wiecie co, ja w ogóle sobie tego nie wyobrażam. To moje pierwsze takie wesele i nie wiem czego się spodziewać a z moją niską tolerancją kiczu i żenady może być ciężko. Mam nadzieję, że te wszystkie takie zabawy weselne to już przeszłość, prawda?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#967 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
Ale może na weselu, na które idziesz, nie będzie źle i obędzie się bez zabaw. |
|
|
|
|
|
#968 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
ville, od razu mi się poprawił humor jak wyobraziłam sobie minę TŻ.
On to dopiero nie znosi takich rzeczy. Hahaha, ale będę miała z niego ubaw. Ja raczej będę trzeźwa (nie piję z rodziną ani do jedzenia, czyli akurat na weselu), więc tym bardziej ciekawie będzie poobserwować świat z tej perspektywy. ![]() Wyobrażam sobie ten Twój półmetek, omg.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#969 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
![]() Nawet jeśli jest pełne kiczu i żenady to na jeden wieczór potrafię (i chcę) idealnie wpasować się w tłum i świetnie się bawić. Nie wszystkie zabawy mi się podobają, niektóre są wręcz okropne, ale generalnie przyśpiewki weselne, różne zwyczaje i tradycje nie są mi obce
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
|
|
|
|
|
#970 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Ja chyba nie potrafię i na pewno nie chcę.
Ale potraktuję to jako nowe doświadczenie.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#971 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Poszłabym na jakieś wesele, ale nikt ze znajomych czy rodziny się nie żeni/nie wychodzi za mąż.
![]() A co do weselnych zabaw, to jest różnie w zależności od rejonu Polski. I od tego, jak młodzi umówią się z orkiestrą. I mam takie samo zdanie, jak Shir - nawet jeśli jest to kiczowate, to na tę jedną noc daję się temu ponieść i dobrze się bawię.
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry! |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#972 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Ja mam jedno w najbliższy weekend, a drugie na początku czerwca
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
|
|
|
|
#973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Nie, ja nie potrafię zmusić się do zabawy, kiedy wyłania się coś bardzo żenującego. Niestety, mam wtedy ochotę zapaść się pod ziemię, a nie bawić.
Czasem chętnie poszłabym na jakiś ślub, ale to taka chwilowa zachcianka. Właściwie u mnie jest długi zastój, bo ostatnio byłam na weselu siedem lat temu i nie zapowiada się, żeby to się zmieniło. I dobrze ![]() Em, tak, mój półmetek był niezapomniany Jestem teraz w domu, ale tęsknię za Krakowem. Ten rok, a szczególnie ten semestr bardzo przywiązał mnie do tego miasta, po prostu żal mi stamtąd wyjeżdżać i najchętniej nie przyjeżdżałabym do domu w ogóle. No, jedynie gdy współlokatorka mnie doprowadzi do szału, a wtedy jedynym wyjściem na ukojenie nerwów jest wyjechanie na weekend do domu rodzinnego
|
|
|
|
|
#974 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
ville a z kim teraz mieszkasz? O ile dobrze pamiętam, miałaś jakąś zagraniczną koleżankę?
Ja bym chętnie poszła na wesele ale póki co nic się nie szykuje, ostatnio dostałam zaproszenie na przyjęcie komunijne.
|
|
|
|
|
#975 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
Ja za tydzień idę na angielskie wesele mojej koleżanki. Jeszcze nie byłam na weselu tutaj. Podobno takie imprezy kończą się o 22-23
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
|
|
|
|
#976 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Wen, nieesia25 mówiła w którymś filmiku, że była strasznie dumna z teściów, że wytrzymali na jej weselu tak długo, bo w UK taka impreza trwa o wiele krócej
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
|
|
|
|
#977 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
A o której można już sobie pójść?
Wszyscy siedzą do końca czy od którejś godziny powoli się rozchodzą?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#978 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
![]() U Anglików jest tak, że tylko najbliższa rodzina i przyjaciele zostają zaproszeni na uroczysty obiad po uroczystości w kościele/urzędzie (ja też na to idę), a reszta znajomych przychodzi wieczorem na kilka godzin. Dla mnie bez sensu jest organizowanie wesela na parę godzin i dzielenie gości na tych zaproszonych na obiad lub przyjęcie wieczorne :P Ciekawe ile wytrzymają moi angielscy znajomi na moim weselu w przyszłości (nie to, że szybko to nastąpi), bo zawsze chciałam mieć prawdziwe, polskie wesele z poprawinami, ogromem jedzenia i alkoholu
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
Edytowane przez wenedka Czas edycji: 2012-04-30 o 16:44 |
|
|
|
|
|
#979 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#980 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
|
|
|
|
#981 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Znajomi zajęli się sobą, niczego im nie brakowało i w trakcie imprezy państwo młodzi po prostu dołączyli.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#982 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
To jest bardzo męczące, bo niby jej nie ma, a jest cały czas. |
|
|
|
|
|
#983 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
ville, straszne.
Ja co prawda jestem wyjątkowo aspołeczna i prawdopodobnie nie zniosłabym mieszkania w pokoju nawet z kimś fajnym, a co dopiero z jakimś mrukiem. Nawet wyjątkowo odporny na takie rzeczy TŻ miał w zeszłym roku trochę dość (ja już dawno był zwariowała). No ale jeden z jego współlokatorów to materiał na wiele opowieści. Tyle prywatności ile chcesz kiedy chcesz, a jednocześnie wszyscy znajomi i imprezy na wyciągnięcie ręki.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#984 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
A ja w nowym akademiku znowu nie zaznałam żadnego życia studenckiego - sądzę, że akademiki UJotu mają taką właściwość, że należy się postarać, by zaznać studenckich imprez. Ale mój akademik ma wielki plus - sala telewizyjna (akurat telewizora tam nie oglądałam nigdy) z fotelami, dużymi oknami i przestrzenią. Gdy było zimno, przesiadywałam tam ze znajomymi na okrągło.
|
|
|
|
|
#985 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life Edytowane przez Shiruvii Czas edycji: 2012-04-30 o 20:08 |
|
|
|
|
|
#986 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
![]() Szczerze współczuję. Nawet sobie nie wyobrażam jak niezręcznie musisz/musiałaś się czuć.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
|
|
|
|
#987 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Ciekawe
Ale podejrzewam, że takich chodzących (a raczej leżących w łóżku) utrapień dla normalnych lokatorów jest dużo na świecie ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#988 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#989 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
__________________
...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life |
|
|
|
|
#990 |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Maturzystki 2008 - część XVI
No i już po.
Moja sukienka spisała się świetnie, może wam pokażę jak będę miała jakieś zdjęcia. Makijaż zrobiłam o taki jak TU. Całkiem nieźle się bawiłam mimo braku alkoholu we krwi , tylko strasznie dużo jedzenia, pół dnia dziś myślałam, że się nie pozbieram. No normalnie kac z przejedzenia.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.



(wcale nie będzie mnie to dziwić 




W ogóle to muszę się za siebie wziąć, bo niebezpiecznie zbliżam się do jego wagi, a tak być nie może, zwłaszcza że jest 20 cm wyższy.

Ale potraktuję to jako nowe doświadczenie.
Wszyscy siedzą do końca czy od którejś godziny powoli się rozchodzą?
Ja co prawda jestem wyjątkowo aspołeczna i prawdopodobnie nie zniosłabym mieszkania w pokoju nawet z kimś fajnym, a co dopiero z jakimś mrukiem. 

