Rozpakowana każda mamusia czule tuli już swojego dzidziusia.Mamusie I-II 2012.

[Karinio]

Dziękuje Agatku Po 20-stej się urodził,ale w poniedziałek

MissZuziu,dzięki za klaski.JKak wczoraj poszłam na ten spacer do sklepu To sobie pomyślałam,o matko jak fajnie wyjść bez dziecka chociaż nawet na chwile.

Wczoraj nie spał synuś,to puściłam mu radio z piosenkami dla dzieci i teraz też mu włączyłam te radio i słucha.I również zerka mi tu w ekran,mały wizażanek rośnie.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Teraz widze,że zasypia to zmieniłam stacje radiową,na odgłosy natury

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez Haniula

uff no to ja i mój ból głowy doczekaliśmy się w nocy mega burzy. Aż mała się przebudziła na chwile, i pies mi sie wtrynił do łózka

Ale czuje, ze łapie mnie jakies chorubsko tż przeziębiony wyjezdzał w delegacje i mi chyba zostawił wirusa

Mała spała lepiej, jedna pobudka o 4 i spałysmy do 7
A u nas leje, wiec licze na senny dzien

To dobrze,że ból głowy Ci przeszedł.Mojego męża wczoraj i dzisiaj bolała głowa,bardziej tył.
Oj,to niedobrze kuruj się,co by dzieciątko nie załapało.
Nie lubie deszczu,bo też bywam senna i nic mi się wtedy nie chce.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez MartuNiunia87

Proszę bardzo hehe pokaż, pokaż... niech się uczy

Kurcze..tak patrzę i dużo babasków skończyło 4 miechy, a moja ma 2,5 niecałe..jakoś w ciąży tej różnicy się nie czuło a po dzieciach to jednak dużo! jak moja będzie kończyć 4 miechy to wasze będą miały pół roku i pewnie będą w spacerówkach siedzieć! haha

Oj tam a tak swoją drogą urodziłaś dzień przed moim terminem porodu

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

A przypomniało mi się,że zapadła wczoraj decyzja.Kupujemy małemu tego konika Wczoraj patrzyłam w Argosie kosztuje 16,99.Mam nadzieje,że podziała i będzie zasypiał w miare możliwości szybko.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

http://bebzol.com/pl/Dzentelmen.73843.html

[eliza1984]

Napisane przez MissZuzia

u nas tydzien poza domem i po karmieniu miedzy 20 a 21 spal do 5-6 codziennie, wczoraj zjadl o 19 przed wyjazdem i musialam karmic juz o 2

i jak wytrzymały to twoje (.)(.)
hello
wczoraj przyszli do nas znajomi z córą o miesiac młodszą od Nikoli i się przeraziłam bo Nikola wazy prawie 7 kg a ich córa 4600,przybrała tylko 1 kg od urodzenia ,a ma prawie 3 miechy i nie wiem czy ja mam takie spaśniete dziecko czy ich Wiki jest taka drobna.Nikola przy niej wygladała na półroczne dziecko.Dostała od nich swoją pierwszą torebeczkę.Posiedzieliśmy do 1 w nocy i dziś muszę odsypiać,choć moje dziecię okazało się łaskawe i była tylko 1 pobudka nocna,ale suszara musiała być bo się przebudziła,dojadła to co odciągnęłam , oczy jak 5 zł,ale suszara dała radę.

[Haniula]

Uwaga uwaga !!

Piję kawę, w ciszy i spokoju
Moja beksa poszla do babci

[Karinio]

Napisane przez Haniula

Uwaga uwaga !!

Piję kawę, w ciszy i spokoju
Moja beksa poszla do babci

ale masz fajnie


Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

[agacia_cz]

Napisane przez Haniula

Uwaga uwaga !!

Piję kawę, w ciszy i spokoju
Moja beksa poszla do babci

ja też podrzuciłam babci ale mi ją odniosła bo.... zaczęła płakać!

[Haniula]

Napisane przez Karinio

ale masz fajnie


Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

Moja potrzebuje tak z godzine zabawiania, noszenia gadania i pada jak kawka ale tez najwiecej godzinke pośpi

[elunia25]

Napisane przez MartuNiunia87

hahahha Agaton padłam, trza był rwać i brać - partnera na wesele :P



https://mamotoja.pl/niemowle_zdrowie_artykul,5526.html

tu pisze ze niezawsze nadmierne pocenie jest regułą do niedoboru wit D. i nawet pisze ze nie powinno się przesadzać z filtrem SPF u niemowląt!! mojej Martynce poci się główka przy jedzeniu, a nóżki i rączki czasem, przy tych upałach...ale chyba dziwne by było gdyby się nie pociły skoro na termomatrze 30+ stopni



na pewno, a w artykule co podałam też pisze o zwiększonej dawce





oj taaaaak!!!!!!!!!!!!!!


-------------
A teraz moje drogie - czytałam wczoraj na pl. zabaw (Martynka spała w wózku a Tomuś bawił się w piaskownicy więc wreszcie mogłam poczytać sobie choć chwilkę) artykuł z którego wynika, że nasze dzieci wcale nie są jakieś inne. a więc:

"Trzeci miesiąc życia czas noszenia"

1. Nagła zmiana
- Trzy miesięczne niemowlę najczęściej ma już jakiś określony rytm dnia do którego się przyzwyczaiło, a my rodzice powinniśmy się tym cieszyć bo niedługo może się to zmienić!
- Zmiany w zachowaniu dziecka są zupełnie normalne - wynikają z tego, że "dorasta"
-3 m.ż to czas gdy niemowlę dostrzega coraz więcej otoaczającego je śwaita, staje się wyczulone na dźwięki, miganie światła, zwraca uwagę na twarze i przedmioty. chce widzieć więcej niż może dojrzeć z gondoli wózka!
- Dociera do niego, że można zobaczyć więcej niż do tej pory i złości się, że bogactwo bodźców bywa po za jego zasięgiem dlatego wzywa często płaczem rodziców - chce być na rękach, czyli bliżej mamy i taty i otaczającego ich ciekawego świata.

2. Koniecznie na ręce
- Wbrew przesłanką o rozpieszczaniu należy ulegać wołaniu dziecka o noszenie!, to męczące, ale i wspaniałe bo oznacza iż nasza pociecha rozwija się - poznaje świat i zaczyna potrzebować naszego towarzystwa.
- niemowlę powinno nadal być noszone w pozycjach półpionowych (nie w pionie). Możliwości jest wiele - w huście można układać malca w pozycji kołyskowej, ale nieco ją zmodyfikować, tak aby główka byłą wyżej niż do tej pory- to zapewni lepszy widok na świat!

3. Mity o rozpieszczaniu
- przesłanki o tym, że dziecko dużo noszone później będzie ciągle domagać się noszenia to nie do końca prawda! - Badania psychologów dziecięcych dowiodły, że nie da się niemowlęcia "rozpuścić" ani "przyuczyć" do noszenia. Domaganie się bliskości nie jest u niemowlęcia wynikiem manipulacji ani kalkulacji. Jest to zakodowane w jego naturze, jest jego potrzebą taką samą jak jedzenie, picie i robienie kupki.Noszone niemowlę staje się spokojniejsze, lepiej i więcej śpi!

4. Potrzeba ruchu
Ale! - To, że warto nosić dzieci nie znaczy, że malec powinien przebywać na rękach cały dzień! - Niemowlę w towarzystwie rodziców powinno dużo czasu spędzać na zabawach i ćwiczeniu umiejętności ruchowych. Kładźcie się z malcem na kocu na podłodze pozwalajcie na kopanie nogami, chwytanie rękami, proponujcie leżenie na brzuchu i dużo rozmawiajcie z dzieckiem! - będzie z zainteresowaniem słuchać i odpowiadać, uśmiechać się i głużyć. Rodzi się w nim chęć komunikowania i te "rozmowy" są bardzo potrzebne

TO WAS MOŻE ZASKOCZYĆ!(przejściowe problemy):
Niemowlę jest wyczulone na bodźce zewnętrzne i może to spowodować przejściowe kłopoty:
1. KŁOPOTY Z KARMIENIEM - maluch może się nerwowo kręcić, szarpać pierś, odwracać co chwila, przerywać posiłek, płakać. Trudno mu się teraz skupić na jedzeniu. Zadbajcie o spokój podczas posiłków - najlepiej zamknijcie sięw pokoju z dzieckiem, przyciemnijcie światło tak aby oderwać dziecko od rozpraszających bodźców.
2. NERWOWE SPACERY- niemowlę może zacząć protestować przeciwko spacerom w gondoli wózka. Nic nie widzi i czuje się zaniepokojone. Ale na spacerówkę i pozycję półsiedzącą jest za wcześnie (nawet tą półsiedzącą w gondoli!!). Spacerujcie blisko domu, jeśli płacze- bierzcie na ręce. wypróbujcie spacerów z chustą.
3. CZĘSTE WYBUDZENIA PODCZAS DRZEMEK. - starsze niemowlę zaczyna się łatwiej wybudzać. /nie ma co przesadzać i chodzić na palcach, ale raczej nie warto planować towarzyskich spotkań kiedy maluch śpi.
-----------------------------------

może komuś się przyda, a kogoś uspokoi
Później wrzucę wam jeszcze fotki i opisy z ćwiczeń/zabaw Pawła Zawitkowskiego pomagających dziecku siadać i obracać się plecy-brzuszek

u nas też temp.w domu wacha się między 25-30 więc ja tez myślałam że to pocenie to od pogody, a swoim postem nie chciałam nikogo straszyć bo wiadomo że nadmierne pocenie się nie zawsze znaczy brak wit D, jednak z artykułu wynika że dużo dzieci ma teraz niedobory dlatego warto zwracać na takie rzeczy uwage.

Dzięki też za to co wkleiłaś, teraz już wiem przynajmniej że nie urodziłam małego terrorysty tylko ciekawego świata małego czlowieka

Napisane przez Karinio

Martu,to co wkleiłaś poczytałam i się zgadza,jeśli chodzi o bodzće i jego reakcje na nie,bo przerywa jedzenie czasami rozgląda się,zwłaszcza za tatą.no,ale co się dziwić jak męża przez pół dnia,to jak potem go widzi to strasznie się cieszy.
Wklej potem fotki tych ćwiczeń.Mój mały jeszcze się nie obrócił z pleców na brzuszek,ale chyba próbuje bo bierze nogi do góry i nimi huśta na bok.

eluniu,mojemu dziecku właśnie pocą się dłonie i stopy,ale my mamy bardzo ciepło w domu.I go rozbieram tzn ubieram w krótki rękaw-body.I teraz niewiem też czy to pot,czy brak witaminy D,pomimo tego że ma go w mleku.

mojemu Sebusiowi zaczęło sie robicz wielkie czółko od niedoboru wit, podobno mogą też odstawać żeberka tzw szewska klatka sie robi, zobacz czy u Twojego maluszka coś takiego wystepuje, mam nadzieję że nie i że u Was to tylko jest od gorąca

Napisane przez Karinio

Dziękuje Agatku Po 20-stej się urodził,ale w poniedziałek

MissZuziu,dzięki za klaski.JKak wczoraj poszłam na ten spacer do sklepu To sobie pomyślałam,o matko jak fajnie wyjść bez dziecka chociaż nawet na chwile.

Wczoraj nie spał synuś,to puściłam mu radio z piosenkami dla dzieci i teraz też mu włączyłam te radio i słucha.I również zerka mi tu w ekran,mały wizażanek rośnie.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Teraz widze,że zasypia to zmieniłam stacje radiową,na odgłosy natury

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------


To dobrze,że ból głowy Ci przeszedł.Mojego męża wczoraj i dzisiaj bolała głowa,bardziej tył.
Oj,to niedobrze kuruj się,co by dzieciątko nie załapało.
Nie lubie deszczu,bo też bywam senna i nic mi się wtedy nie chce.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------


Oj tam a tak swoją drogą urodziłaś dzień przed moim terminem porodu

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

A przypomniało mi się,że zapadła wczoraj decyzja.Kupujemy małemu tego konika Wczoraj patrzyłam w Argosie kosztuje 16,99.Mam nadzieje,że podziała i będzie zasypiał w miare możliwości szybko.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

http://bebzol.com/pl/Dzentelmen.73843.html

już się ucieszyłam że mozna gdzieś taniej konia kupić a to cena w funtach nie w zł

[neska22]

czesc babsztylki

czytałam tez ten artykuł, który Martunia wkleiła... wszytsko się zgadza....

apropos rozszerzania diety to proponuję wklejac swoje propozycje i spostrzeżenia w k zeby łatwo było znaleźć.
była rozmowa o ekspozycji na gluten-zaraz w k.przepiszę to co o tym jest w poradniku bobovity..

[AgaMili]

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.
Teraz zsiedze i nie wiem co ze soba zrobic, ryczec mi sie chce taka zmeczona jestem, boli mnie zab i w ogole nie mam ochoty juz na kino
Dobrze ze Mili teraz zabawia malego i moge posiedziec.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez AgaMili

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.
Teraz zsiedze i nie wiem co ze soba zrobic, ryczec mi sie chce taka zmeczona jestem, boli mnie zab i w ogole nie mam ochoty juz na kino
Dobrze ze Mili teraz zabawia malego i moge posiedziec.

Ku.rwa mac ten durny tablet mi literki poprzestawial. Zaraz komus cos zrobie

[czubasek20]

Dzien dobry

My juz od 2 h jesteśmy u mojej cioci mala czuje sie tu super, najpierw nawijala z godzine a teraz spi


po poludniu idziemy na lody
milego dnia

[Dark lady]

Cześć i czołem

Napisane przez Haniula

A ostatnia noc nie ciekawa, Lena od 1 stękała do 4, wypluwała smoka i płakała, ale spala mruczala, wierzgała nogami pierwszy raz takie cos. Moze na kupe No ale ja sobie nie pospałam bo musialam co chwile do niej wstawac.Potem o 4 jedzonko i spałysmy do 8.

Mateusz też tak czasem ma, zwykle jest to na kupkę, a czasami wystarczy wziąć na ręce i wtedy mu się odbija i jest spokój. Pewnie brzuszek go boli od tego uwięzionego powietrza.

Napisane przez MissZuzia

u nas dzis Olek sobie urzadzil takie wiercenie, wierzganie i wypluwanie po 2 w nocy, po jedzonku... godzine tak sie krecil, musialam go wziac do nas bo nerwowo juz nie wytrzymywalam z zakrywaniem go i podawaniem smoka

My mamy takie coś prawie co noc, z tą różnicą że Mati smoka nie używa raczej i nie musimy go wtedy podawać

Napisane przez Haniula

uff no to ja i mój ból głowy doczekaliśmy się w nocy mega burzy. Aż mała się przebudziła na chwile, i pies mi sie wtrynił do łózka

Ale czuje, ze łapie mnie jakies chorubsko tż przeziębiony wyjezdzał w delegacje i mi chyba zostawił wirusa

Mała spała lepiej, jedna pobudka o 4 i spałysmy do 7
A u nas leje, wiec licze na senny dzien

O, mam nadzieję że choroba się nie rozwinie.

Napisane przez stokrotka_to_ja

pierś to fabyrka,nie magazyn ,i jesli dziecko ssie to mleko płynie,po kroplece nawet,ale płynie ,nawet jesli laktatotrem nic nie wyciagasz to melko jest

a takie problemu jak opisała peral mogą wynikać tez z tego,ze dziecko czesto przystawiane (np. teraz ,bo gorąco ejst) sciaga mleko pierwszje fazy ,w ktorym jest duzo laktozy,namdiar powoduje bol brzuszka...a ukojenie najlepiej znalezc przy piersi,wiec dziecko znowu chce ssac i tak kolko sie zamyka

Znam to z autopsji. Mały miał czas że jadł co godzinę i ciągle go bolał brzuch. Wzięliśmy go w końcu na przetrzymanie (bawiliśmy itd.) i wytrzymał 3 bez wołania, od tej pory zwykle je co 2-3 godziny, choć z brzuchem jeszcze troszkę walczyliśmy.

Pearl a próbowałaś przerwać jedzenie i odbić małemu? U nas to pomaga na wiercenie i marudzenie przy piersi, czasami trzeba kilka razy.

Napisane przez Karinio

ale masz fajnie


Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

W nocy tak, w dzień jeśli jest bardzo zmęczony, a takto to jeszcze czas zabawy w leżaczku lub na macie, potem bujanko w wózku i śpimy.

Napisane przez eliza1984

i jak wytrzymały to twoje (.)(.)
hello
wczoraj przyszli do nas znajomi z córą o miesiac młodszą od Nikoli i się przeraziłam bo Nikola wazy prawie 7 kg a ich córa 4600,przybrała tylko 1 kg od urodzenia ,a ma prawie 3 miechy i nie wiem czy ja mam takie spaśniete dziecko czy ich Wiki jest taka drobna.Nikola przy niej wygladała na półroczne dziecko.Dostała od nich swoją pierwszą torebeczkę.Posiedzieliśmy do 1 w nocy i dziś muszę odsypiać,choć moje dziecię okazało się łaskawe i była tylko 1 pobudka nocna,ale suszara musiała być bo się przebudziła,dojadła to co odciągnęłam , oczy jak 5 zł,ale suszara dała radę.

My wczoraj balowaliśmy na weselu, myślałam że biust mi eksploduje i w trakcie podjechałam do domu na karmienie, na szczęście mieliśmy blisko
A twoja córa raczej nie jest gruba, mój synek ma ok. 6 kg a 13 kończy 3 miesiące.

Napisane przez agacia_cz

ja też podrzuciłam babci ale mi ją odniosła bo.... zaczęła płakać!

Łoo matko. Moi rodzice bardzo lubią zajmować się młodym i bardzo dobrze to robią. Dzięki nim mogę czasem odpocząć razem z mężem.

A teściowe to normalnie jest temat rzeka

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

AgaMili z pewnością to przejdzie. Mi nerwy siaały jak młody przez tydzień budził się co godzinę. No i przeszło . Teraz też nie mam za różowo bo pobudka musowa jest koło 23 potem 2-3 i znów 5-6 a czasami od 5 już nie ma spania, ale jakoś daję radę to i ty dasz. A jak przypuszczasz że to brzuch to wypróbuj może jeden ze sposobów, które u nas dają rezultaty:
1. Rowerki
2. Zmiana pieluszki z dużą ilością przekręcania na boki
3. Kładzenie na brzuchu
4. Wsadzenie na jakieś 10 minut do leżaczka (przy czym ten skuteczność ma prawie 100%)

[*Agatek*]

Nie śpię od 7.30 bo moja córuń postanowiła wstac mała drzemka na klacie mamusi zaliczyła- z 20 min, to obcięłam jej chociaż pazury o 11 wyszła z babcią na spacer a ja... wzięłam się za sprzątanie łazienki łazienka 1,5m x 1,5m a ja ją sprzątałam chyba z 1,5 h ale umyłam dosadnie panele (plastikowe) bo grzybek zasiadł i jest cacy

teraz skończyłam i się relaksuję

Napisane przez Karinio

ale masz fajnie


Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

zależy o której? Jeśli to pobudka od 3-5 to owszem, zasypia w ciągu 15 min, ale jak jest 7 to męczy się z godzinę albo i dłużej

Napisane przez Haniula

Uwaga uwaga !!

Piję kawę, w ciszy i spokoju
Moja beksa poszla do babci

super! to se zrób relax tylko dla siebie

Napisane przez eliza1984

i jak wytrzymały to twoje (.)(.)
hello
wczoraj przyszli do nas znajomi z córą o miesiac młodszą od Nikoli i się przeraziłam bo Nikola wazy prawie 7 kg a ich córa 4600,przybrała tylko 1 kg od urodzenia ,a ma prawie 3 miechy i nie wiem czy ja mam takie spaśniete dziecko czy ich Wiki jest taka drobna.Nikola przy niej wygladała na półroczne dziecko.Dostała od nich swoją pierwszą torebeczkę.Posiedzieliśmy do 1 w nocy i dziś muszę odsypiać,choć moje dziecię okazało się łaskawe i była tylko 1 pobudka nocna,ale suszara musiała być bo się przebudziła,dojadła to co odciągnęłam , oczy jak 5 zł,ale suszara dała radę.

nie widać torebeczki
ahh u mnie coraz częściej jest suszara i do uspokajania i do zasypiania- jeśli jest zmęczona a nie potrafi zasnąć
Może taka natura tamtej dziewczynki?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez AgaMili

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.
Teraz zsiedze i nie wiem co ze soba zrobic, ryczec mi sie chce taka zmeczona jestem, boli mnie zab i w ogole nie mam ochoty juz na kino
Dobrze ze Mili teraz zabawia malego i moge posiedziec.

ojej to niedobrze kurczaki pewnie jesteś niewyspana i zła... no ale zdarza się- musisz to synkowi wybaczyć

Napisane przez czubasek20

Dzien dobry

My juz od 2 h jesteśmy u mojej cioci mala czuje sie tu super, najpierw nawijala z godzine a teraz spi


po poludniu idziemy na lody
milego dnia

to dobrze, że mała się dobrze zachowuje miłego dzionka u ciotki



Ahhh zapomniałam dopisać- jestem tak zakochana w córci, że bym ją normalnie zjadła całą Ten uśmieszek, zalotne spojrzenia, gadanie, słuchanie, ahh jest cudna! moja mała misia Kocham nawet ją jak jest czas na kąpiel a ona ma słone paluszki lajkoniki bo się spociła

[Karinio]

Zdrzemnełam się z małym i chyba nie potrzebnie,bo czuje się rozmemłana
Właśnie zrobiłam przerwe w karmieniu bo musze małego przebrać,bo postanowił nawalić w pieluche.Tak jak zawsze to robi podczas karmienia
Później Was nadrobie.

[MissZuzia]

Napisane przez Blanszor

Ja bardzo kocham moje dziecko, ale to nie znaczy, że mam z nim spędzać czas 24h/dobę i ograniczać pasję, którą są podróże Nigdy nie rozstałaś się z dziećmi na kilka dni?

ja bym nie mogła na kilka dni teraz gdy dziecko jest takie malusie na parę h, a owszem z wielką chęcią ale nie na nocleg
Myślę, że zmieni mi się to jak już ciut podrośnie i z chęcią będę go podrzucać dziadkom na tydzień

Napisane przez Haniula

my poszlimy ale mysle, ze tabletki działają co ? biore je od 1 dnia @ i mowią, ze działają juz od pierwszej piguły

gdy ja bralam tabletki to każdy gin mówił że w pierwszym miesiącu brania trzeba się jeszcze zabezpieczać, brałam m.in. logest, harmonet... nie biore od 2009 wiec nie wiem, może nowa generacja jest taka że ochrona jest już począwszy od pierwszej tabl.

Napisane przez Haniula

Ciekawe, jak Nikotynka i Natalka Zuzia, masz może jakieś wieści??

nie mam wieści więc trzeba będzie się odezwać

Napisane przez eliza1984

i jak wytrzymały to twoje (.)(.)
hello
wczoraj przyszli do nas znajomi z córą o miesiac młodszą od Nikoli i się przeraziłam bo Nikola wazy prawie 7 kg a ich córa 4600,przybrała tylko 1 kg od urodzenia ,a ma prawie 3 miechy i nie wiem czy ja mam takie spaśniete dziecko czy ich Wiki jest taka drobna.Nikola przy niej wygladała na półroczne dziecko.Dostała od nich swoją pierwszą torebeczkę.Posiedzieliśmy do 1 w nocy i dziś muszę odsypiać,choć moje dziecię okazało się łaskawe i była tylko 1 pobudka nocna,ale suszara musiała być bo się przebudziła,dojadła to co odciągnęłam , oczy jak 5 zł,ale suszara dała radę.

jakoś dają radę, najdłużej ale to tylko gdy spię i nie czuję aż tak bardzo to 8h ale wtedy to jak tylko otwieram oczy to lecę odciągać i w sumie ściągam tyle samo co bym ściągnęła z dwóch razów jeśli miałabym wstać, w dzień wytrzymam tak do 6h bo ruszam się i kręcę więc jest ból... najgorszy jak np jadę samochodem i pas mi się ociera o nie ostatnio odciągam baaardzo nieregularnie ale nie zauważyłam różnicy w dziennej ilości ml

Napisane przez Haniula

Uwaga uwaga !!

Piję kawę, w ciszy i spokoju
Moja beksa poszla do babci

klask i:

Napisane przez Karinio

Czy wasze dzieci zasypiają odrazu po jedzeniu??? bo mojego energia znów rozpiera zamiast spać.No,chyba że nie potrzebuje,aczkolwiek potem marudzi. :/

to zależy, w nocy to w 80% tak, pada już przy ostatnich ml mleka, na odbiciu śpi ale czasem nie chce spać jak go odłoże to oczy jak 5zl i gada do zwierzaków na scianie czy ochraniaczu
w dzień to już nigdy nie zasypia po zjedzeniu, czasem po zabawie na pól h ze dwa razy dziennie a zazwyczaj śpi na spacerach... choc jak bylismy teraz w rodzinnym domu i tam ogród świeże powietrze to spał więcej zdecydowanie

Napisane przez *Agatek*

Ahhh zapomniałam dopisać- jestem tak zakochana w córci, że bym ją normalnie zjadła całą Ten uśmieszek, zalotne spojrzenia, gadanie, słuchanie, ahh jest cudna! moja mała misia Kocham nawet ją jak jest czas na kąpiel a ona ma słone paluszki lajkoniki bo się spociła

SUPER się czyta takie posty!!!

[Karinio]

Napisane przez Haniula

Moja potrzebuje tak z godzine zabawiania, noszenia gadania i pada jak kawka ale tez najwiecej godzinke pośpi

To podobnie jak u mnie,z tym że mój synek to potem przy zasypianiu marudzi.Oczy zamyka,za chwile postanowi je otworzyć a nawet czasami rzuca głową w prawo i lewo.nawet wczoraj o tym w necie poczytałam czy to normalne.

[pearpearl]

Napisane przez MissZuzia

nie obraz sie ale ja nie moglabym tak patrzec na placz dziecka w sytuacji gdy ewidentnie mam mniej pokarmu... wiem wiem wszystkie poradnie laktacyjne mowia przystawiac przystawiac ale do czego jesli czasem tak jest ze piers pusta i moze sie napelni albo i nie napelni... albo laktacja siada, czego oczywiscie ci nie zycze i trzymam kciuki aby sie unormowalo
a jestes pewna ze Dzonny usnal z najedzenia czy tez z rezygnacji i zmeczenia

Zuzia, mi tez nie bylo latwo, ale wszedzie pisza, ze najwiekszym bledem jest dokarmienie mm i nie wiem, moze nieslusznie, ale wzielam to do siebie i po prostu czesto go przystawialam.
Jednak nie mowie juz, ze przy kolejnej takiej akcji nie siegne po mm. Mam juz Nutramigen na wszelki wypadek i jezeli znowu bede wyraznie widziala, ze Maly sie nie najdal, a w cyckach bedzie pusto, to trudno, dokarmie mm. Najpierw przystawie do (.) zeby sciagnal ile sie da z cycucha, a reszte dokarmie mm i tyle. Chociaz dzisiaj (tfu tfu przez lewe ramie) pokarmu w (.)(.) jakby wiecej i na razie Jasiek nie chce juz tak czesto jesc

Napisane przez stokrotka_to_ja

pierś to fabyrka,nie magazyn ,i jesli dziecko ssie to mleko płynie,po kroplece nawet,ale płynie ,nawet jesli laktatotrem nic nie wyciagasz to melko jest

a takie problemu jak opisała peral mogą wynikać tez z tego,ze dziecko czesto przystawiane (np. teraz ,bo gorąco ejst) sciaga mleko pierwszje fazy ,w ktorym jest duzo laktozy,namdiar powoduje bol brzuszka...a ukojenie najlepiej znalezc przy piersi,wiec dziecko znowu chce ssac i tak kolko sie zamyka

Stokrotko, z tym ze u Malego to nie bol brzuszka - tak mi sie wydaje, ze juz potrafie rozroznic,kiedy go boli brzuszek, a kiedy jest glodny.
Sama juz nie wiem, co robic, kogo sluchac i w co wierzyc.
Chyba zaufam swojej intuicji po prostu

Napisane przez *Agatek*

to nie tak jak myślisz! No wczoraj ślub Maćka, a 2 dni temu Kinia też była u Maćka... ale innego - mniejszego nie peniaj, to tylko kumple, grzeczni byli, bo pilnowałam!

Moja dorga, ja juz obejrzalam zdjecia w k. i jestem nimi zniesmaczona. Moj Jasiek resztek po jakims Macku bral nie bedzie !!!

Napisane przez Agatek

no jacha trza się ustawić dobrze w życiu, co nie? Nie nie, teściówko, oznajmiam, że moja córa była grzeczna i rączki każdy miał na kołderce

Ja juz widzialam wszystko - wspolne lozko, bujaczek. Nie, nie... to nie na nerwy mojego Synalka On za wrazliwy na takie ekscesy.

no A. chciał foty to musiałam się ubrać i się zaprezentować ale usnął niż zdążyłam mu wysłać porno foty

Napisane przez Karinio

Dzień dobry.

Normalnie w szoku jestem,jak wczoraj zjadł o 23,tak spał do 7 Godzine temu zjadł i zamiast spać,to fika i się cieszy w łóżku oobk mnie.
Iii moje dziecie kończy dzisiaj 3 miesiące
Nadrobie was troche teraz.

:piwko: za 3 miesiace !!!

Napisane przez paulaLbn

Pewnie juz bylas w klubie i widzialas jak Kinia przytula sie do Macieja, nawet w jego lezaczku lezala
Trza porozmawiac z matka Agatka, bo widac, ze Dzony sie stara

Widzialam, widzialam.
Dzieki Ci za cynk
Szkoda, ze tez masz chlopczyka...

Napisane przez Paula

Normalnie ktos opisal moje dziecko

i moje

[Karinio]

Napisane przez elunia25

u nas też temp.w domu wacha się między 25-30 więc ja tez myślałam że to pocenie to od pogody, a swoim postem nie chciałam nikogo straszyć bo wiadomo że nadmierne pocenie się nie zawsze znaczy brak wit D, jednak z artykułu wynika że dużo dzieci ma teraz niedobory dlatego warto zwracać na takie rzeczy uwage.

Oj to chyba za ciepło macie Wiadomo,lepiej mieć co nieco na uwadze,niż przeoczyć coś ważnego w zdrowiu dziecka.

Napisane przez elunia25

mojemu Sebusiowi zaczęło sie robicz wielkie czółko od niedoboru wit, podobno mogą też odstawać żeberka tzw szewska klatka sie robi, zobacz czy u Twojego maluszka coś takiego wystepuje, mam nadzieję że nie i że u Was to tylko jest od gorąca

Naszczęście nic takiego niezauważyłam,alee na wtorek ( we wtorek mamy szczepienie) postaram się umówić z doktorem i omówić tą kwestie.

Napisane przez elunia25

już się ucieszyłam że mozna gdzieś taniej konia kupić a to cena w funtach nie w zł

Ups,sorki

[pearpearl]

Napisane przez Haniula

Uwaga uwaga !!

Piję kawę, w ciszy i spokoju
Moja beksa poszla do babci

Napisane przez AgaMili

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.
Teraz zsiedze i nie wiem co ze soba zrobic, ryczec mi sie chce taka zmeczona jestem, boli mnie zab i w ogole nie mam ochoty juz na kino
Dobrze ze Mili teraz zabawia malego i moge posiedziec.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------


Ku.rwa mac ten durny tablet mi literki poprzestawial. Zaraz komus cos zrobie

bidula
duzo sil zycze

Napisane przez Dark lady

Znam to z autopsji. Mały miał czas że jadł co godzinę i ciągle go bolał brzuch. Wzięliśmy go w końcu na przetrzymanie (bawiliśmy itd.) i wytrzymał 3 bez wołania, od tej pory zwykle je co 2-3 godziny, choć z brzuchem jeszcze troszkę walczyliśmy.

Pearl a próbowałaś przerwać jedzenie i odbić małemu? U nas to pomaga na wiercenie i marudzenie przy piersi, czasami trzeba kilka razy.

Moj wczesniej jadl co 3 godziny,ale zaczelam miec jakby mniej pokarmu, zaczal wolac czesciej, wyczytalam,zeby dawac nawet co godzine i tak mi sie rozregulowal, ze teraz co chwile chce jesc
A brzuszek raczej to nie jest - tak mi sie wydaje, ze poznaje, kiedy boli go brzuszek, kiedy chce spac, kiedy sie nudzi i kiedy chce jesc.

A tego odbijania probowalam. Ale u nas teraz nie ma szarapaniny i marudzenia przy cycku, tylko jest ciagla chcec na niego, bo jest glodny, a (.)(.) flaki :/

[Karinio]

Napisane przez AgaMili

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.
Teraz zsiedze i nie wiem co ze soba zrobic, ryczec mi sie chce taka zmeczona jestem, boli mnie zab i w ogole nie mam ochoty juz na kino
Dobrze ze Mili teraz zabawia malego i moge posiedziec.[COLOR="Silver"]
Ku.rwa mac ten durny tablet mi literki poprzestawial. Zaraz komus cos zrobie

Ojoj,to nieźle maluszek dał do wiwatu. Wiesz co,ja mam takie czopki na uspokojenie z pl.Z tym,że nigdy ich nie używałam,bo mały histerii nie miał i nie ma jak mój bratanek np bo od bratowej je dostałam.Raz chciałam mu dac,ale nie umiałam ich rozkroić bo śliskie jak wosk. :/
Może i Wam takie czopki by się przydały

[ranula]

dzien dobry,
no u nas nocka troszke lepsza,pobudka o 2:30a potem krotka o 7:30 i teraz dziecie dosypia dalej a ja mam chwilke zeby odpisac
ale do przespanej calej nocy jak sprzed wyjazdu jeszcze nam troche brakuje...
misszuzia,tez trzymam kciuki zeby twoja pociecha wrocila do tej cudnej normy czlowiek sie jednak szybko przyzwyczaja do dobrego. jedyny problem to z (.) pelnymi mleka nad ranem. jak sobie z tym radzicie mamy karmiace ktorych dzieci spia nocami?
karinio ja tez nie pisalam nic o mm,karmie calkowicie (.) bo poki co pokarmu dosc a mala nie chce tknac butelki. ale zamierzam wprowadzic niecny plan zeby ja zaczac do niej przyzwyczaja oc. choc jak nie nakarmie w porze jej jedzenia to znow mam probllem z pelnymi (.) jakos tego nie rozpracowalam jeszcze

pearl,trzymam kciuki za ciebie zeby jednak laktacja wrocila. a jak nie to zawsze mozesz karmic mieszanie. podziwiam ze tak sie starasz dla dzonego.
jeszcze co do rozbudzania laktacji to moja kolezanka karmila mieszanie,bo dziecie sie nie najadalo. ale z przewaga (.) nad mm i zaczela karmic w dzien co 2h a w nocy odciagala i laktacja wrocila! teraz karmi tylko (.) ale pije 3l wody dziennievi je te 5 posilkow zdrowych. wiec glowa do gory,wszystko jest mozliwe!
jeszcze mam takie pytanie,jako ze wy bardziej doswiadczone mamy,a ja gdzies zononcowki stawki,to czy mozecie powiedziec kiedy mniej wiecej dziecko trzyma samo sztywno glowke? tak zeby nie trzeba bylo juz podtrzymywac? nasza hanka dosc sztywno nak.ja trzymamy pionowo,ale jednak trzeba uwazac bo jeszcze dosc mocno sie chwieje.

[Karinio]

Napisane przez Dark lady

Cześć i czołem
W nocy tak, w dzień jeśli jest bardzo zmęczony, a takto to jeszcze czas zabawy w leżaczku lub na macie, potem bujanko w wózku i śpimy.
A twoja córa raczej nie jest gruba, mój synek ma ok. 6 kg a 13 kończy 3 miesiące.

Hej
Aha,czyli chyba wychodzi na to że dzieciaczki potrzebują już? mniej snu niż zazwyczaj.
Mój synek również ma 3 miesiące i waży 6 k,mały michelinek.

[bambusiek]

Napisane przez *Agatek*

Dziś pojechałam na ślub- niestety bez Kingi bo nie doszła chusta oczywiście spóźniłam się 15 min a w kerfurze się wszyscy na mnie faceci gapili, że aż mi się głupio zrobiło sexy koralowa sukienka z dekoltem, bolerko, szpile, stringi, pończochy, rozpuszczone włosy, makijaż i diamenty normalnie aż zajęci faceci się gapili fajnie, szkoda, że zwisa było widać i jak mi się przypomniało, to wciągłam brzuch normalnie gdyby nie ślub to bym pewnie z kilku wyrwała

Fiu fiu lasencja jak się patrzy

Napisane przez uska000

najlepsze wprowadzanie sloikow ma hipp ostatnio dostalam od nich paczke nie wiem kiedy gdzie sie rehjestrowalam chyba w szpitalu.. i tam byla pierwsza marchekwa lyzeczka i znizki do rossmana i 2 paczka za gr w rossmanie a tam soczek i jakis obiadek
i tam jest jak wprowadzac
1. marchewka jeden sloiczek na 3 dni tdzien przerw jezeli nic nie widac
2. mloda marchew z ziemniakiem 3 dni jw
3. dynia z ziemniakami 3 dni jw
4 dnia z indykiem i ziemniakami
5 soczek slodkie jablka
6 desrek pierwsze jablkka
7 brzoskwienie
8 gruszki wiliamsaa
9 jablka i gruszki
wszstko wg schematu 3 dni /tydzien
a potem co kto woli

dzięki za info

Napisane przez AgaMili

Ja pitole chyba sie powiesze w koncu.
Wczoraj zasnal o 20.30 i spal ladnie do... 1! A od 1. nie spal do 4. tylko wyl, wkladalam mu smoczek i widzialam ze oczy zamkniete, ze chce spac ale wypluwal i ryczal. Wzielam go do siebie i usnal na chwilke, obudzil sie zlany potem, sciagnelam mu polspiochy i dalam paracetamol w czopku, zmienilam pieluche, rozbudzil sie i nie chcial spac. Wlaczylam karuzele i zapalilam nocna lampke. Polezal z pol godziny i zaczal wyc, nakarmilam i usnal. Niestety tylko na godzine i jazda od nowa. Jakos mi sie go udgspokoic rano suszara i usnal, ja tez i za 5 minut Milen udalo a mnie obudzila zeby jej sniadanie zrobic. Zrobilam jej kleik Marcela na szybko i poszlam na gore a ten juz nie spal. Na szczescie byl usmiechniety i gadal po swojemu lezac grzecznie. Chyba go w nocy brzuch bolal po rano kupka byla twarda ale od razu lepszy byl po zrobieniu. A mnie zaczal okrutnie bolec zab.
Teraz zsiedze i nie wiem co ze soba zrobic, ryczec mi sie chce taka zmeczona jestem, boli mnie zab i w ogole nie mam ochoty juz na kino
Dobrze ze Mili teraz zabawia malego i moge posiedziec.

Współczuję nocki
________________________
dzień dobry

my już po obiadku, mąż robi ciacho, bo pod wieczór mają wpaść znajomi a wcześniej my idziemy na kawkę

wczoraj wypiłam na wieczór karmi i w nocy musiałam wstać do laktatora, a przy porannym karmieniu znów miałam sporo dzisiaj obalę kolejną butlę i może wróci ilość mlesia sprzed wyjazdów

[eliza1984]

Napisane przez *Agatek*

nie widać torebeczki
ahh u mnie coraz częściej jest suszara i do uspokajania i do zasypiania- jeśli jest zmęczona a nie potrafi zasnąć
Może taka natura tamtej dziewczynki?

torebeczka o taka
lece bo głodna

[zoskasamoska]

Piszecie o dokarmianiu, ja tez mówiłam, że nie będę dokarmiać chociazby nie wiem co. Przystawiam Lilke jak najczęściej się da, ale od urodzenia juz poszly 2 paczki mleka. Czasem mam duzo mleka, ale przychodzi taki czas, ze nie mam prawie nic.

Uciekam na krotki spacerek do sklepu ,a potem robimy grilla, ale tak rodzinnie bez znajomych, w koncu, bo TZ na kazdego grila zaprasza znajomych, a ja po prostu chce tak sami ze soba, bez znajomych.

[neska22]

Napisane przez eliza1984

torebeczka o taka
lece bo głodna

bombowa

melduję, ze akcja marchewka rozpoczęta i zakończona, można powiedzieć, sukcesem Na początku mały nie mógł załapać po co mu to do buzi pakuję ale pod koniec całkiem łądnie mu szło oczywiście upaćkał się jak prosiaczek

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez zoskasamoska

Piszecie o dokarmianiu, ja tez mówiłam, że nie będę dokarmiać chociazby nie wiem co. Przystawiam Lilke jak najczęściej się da, ale od urodzenia juz poszly 2 paczki mleka. Czasem mam duzo mleka, ale przychodzi taki czas, ze nie mam prawie nic.

Uciekam na krotki spacerek do sklepu ,a potem robimy grilla, ale tak rodzinnie bez znajomych, w koncu, bo TZ na kazdego grila zaprasza znajomych, a ja po prostu chce tak sami ze soba, bez znajomych.

ważne że mała ma pelny brzuszek i zadowolona jest

my dziś nie wychodzimy- u nas strasznie zimno i wieje i pada co jakis czas ;/

[*Agatek*]

Neska za pierwszą mafefke!

Eliza wow, ale bombowa torebka

[eliza1984]

Nie pisałam ,ale ostatnio przeżyłam zastój miejscowy pokarmu.Co za ból,masakra.Zadzwoniłam do mamy to powiedziała,żebym ściągała ręką tam gdzie mnie boli i jest twarde,ale to była masakra,praktycznie nic nie leciało.Poczytałam i pisali ,żeby zrobić pranie ręczne to to ułatwia całe krążenie i dużo karmić z tej piersi.Pranie zrobiłam,a Nikola possała chwilę i zasnęła więc na nią liczyć nie mogłam.Zadzwoniłam do TŻ żeby się zwolnił z pracy bo ja nie dam rady nic zrobic przy Nikoli bo tak mnie boli.Jeszcze zaczęłam robić ciepłe okłady z pieluszki z mikrofali i ściągać laktatorem,ale praktycznie nic dalej nie leciało.Jeszcze poszłam do wanny i zrobiłam wodą z prysznica ciepły masaż,strumień na najsilniejszy,poszłam odciągać i wreszcie zaczęło lecieć i pierś zaczęła mięknąć i ból schodził ,a jak laktator ciągnął to leciał strumień,a jak przestawal to i tak sikało ,takie było ciśnienie.Zadzwon iłam do TŻ ,że już nie trza ,ale i tak szybko skonczył bo jechaliśmy na Mazury.W ogóle musiałam wyjąć małą z fotelika bo płakała i tż,zjechał z trasy i jechał przez jakieś wiochy ,bo po trasie strach .Ostatnio ciężko się z nią jeździ.Dziewczyny,jak jeżdzicie z dziećmi to włączacie klimę w te upały i jak tak to na ile,bo my zaczęliśmy włączać bo tak jest cała zlana potem i marudzi.

[*Agatek*]

Dziecko karmione butelką - http://imageshack.us/f/262/karmionychmlekiemfh8.jpg/

Dziecko karmione piersią - http://imageshack.us/f/403/karmionychpiersijs0.jpg/


http://www.rodzinko.pl/kuchnia-bobas...zalecenia.html

Polecam W razie co Kasikzaki może wrzucić na forum info

[neska22]

jakby któraś była zainteresowana to pieluchy babydream (3 i chyba4) sa po 19.99 teraz w promocji

[MissZuzia]

Napisane przez eliza1984

Nie pisałam ,ale ostatnio przeżyłam zastój miejscowy pokarmu.Co za ból,masakra.Zadzwoniłam do mamy to powiedziała,żebym ściągała ręką tam gdzie mnie boli i jest twarde,ale to była masakra,praktycznie nic nie leciało.Poczytałam i pisali ,żeby zrobić pranie ręczne to to ułatwia całe krążenie i dużo karmić z tej piersi.Pranie zrobiłam,a Nikola possała chwilę i zasnęła więc na nią liczyć nie mogłam.Zadzwoniłam do TŻ żeby się zwolnił z pracy bo ja nie dam rady nic zrobic przy Nikoli bo tak mnie boli.Jeszcze zaczęłam robić ciepłe okłady z pieluszki z mikrofali i ściągać laktatorem,ale praktycznie nic dalej nie leciało.Jeszcze poszłam do wanny i zrobiłam wodą z prysznica ciepły masaż,strumień na najsilniejszy,poszłam odciągać i wreszcie zaczęło lecieć i pierś zaczęła mięknąć i ból schodził ,a jak laktator ciągnął to leciał strumień,a jak przestawal to i tak sikało ,takie było ciśnienie.Zadzwon iłam do TŻ ,że już nie trza ,ale i tak szybko skonczył bo jechaliśmy na Mazury.W ogóle musiałam wyjąć małą z fotelika bo płakała i tż,zjechał z trasy i jechał przez jakieś wiochy ,bo po trasie strach .Ostatnio ciężko się z nią jeździ.Dziewczyny,jak jeżdzicie z dziećmi to włączacie klimę w te upały i jak tak to na ile,bo my zaczęliśmy włączać bo tak jest cała zlana potem i marudzi.

wspolczuje tego bolu!!!swietnie sobie poradzilas

my mamy zawsze wlaczona na 19-20 st

Napisane przez pearpearl

Zuzia, mi tez nie bylo latwo, ale wszedzie pisza, ze najwiekszym bledem jest dokarmienie mm i nie wiem, moze nieslusznie, ale wzielam to do siebie i po prostu czesto go przystawialam.
Jednak nie mowie juz, ze przy kolejnej takiej akcji nie siegne po mm. Mam juz Nutramigen na wszelki wypadek i jezeli znowu bede wyraznie widziala, ze Maly sie nie najdal, a w cyckach bedzie pusto, to trudno, dokarmie mm. Najpierw przystawie do (.) zeby sciagnal ile sie da z cycucha, a reszte dokarmie mm i tyle. Chociaz dzisiaj (tfu tfu przez lewe ramie) pokarmu w (.)(.) jakby wiecej i na razie Jasiek nie chce juz tak czesto jesc

musisz zrobic to co uwazasz za sluszne, instynkt ci podpowie
super ze powoli wszystko wraca do normy

Napisane przez ranula

dzien dobry,
no u nas nocka troszke lepsza,pobudka o 2:30a potem krotka o 7:30 i teraz dziecie dosypia dalej a ja mam chwilke zeby odpisac
ale do przespanej calej nocy jak sprzed wyjazdu jeszcze nam troche brakuje...
misszuzia,tez trzymam kciuki zeby twoja pociecha wrocila do tej cudnej normy czlowiek sie jednak szybko przyzwyczaja do dobrego. jedyny problem to z (.) pelnymi mleka nad ranem. jak sobie z tym radzicie mamy karmiace ktorych dzieci spia nocami?

ja sciagam przez caly dzien bo on je z butelki tylko wiec tuz przed snem sciagam, ide spac i jak widze ze wierci sie i wkrotce bedzie chcial jesc, kolo 5-7 to sciagam zeby nie cierpiec z bolu przy karmieniu, musze go wyprzedzic choc czasem nie zdaze zazwyczaj i tak klade sie po nim 2-3h wiec mojego snu jest ciagiem mniej niz jego

Napisane przez eliza1984

torebeczka o taka
lece bo głodna

Napisane przez neska22

bombowa

melduję, ze akcja marchewka rozpoczęta i zakończona, można powiedzieć, sukcesem Na początku mały nie mógł załapać po co mu to do buzi pakuję ale pod koniec całkiem łądnie mu szło oczywiście upaćkał się jak prosiaczek