Z jakimi facetami kobiety uprawiają przygodny seks?

[Arazjel]

Napisane przez elvegirl

Tylko że w klubie ciężko o wybadanie czyjejś inteligencji

No prosze cię ,dwa słowa wystarczą , ale w sumie może przesadzam ,po ostatnich akcjach.

[niewinny_jestem]

elvegirl - takie coś tym bardziej mnie może zniechęcać do dziewczyn, które mają za sobą przygody, jeśli forum nie utwierdzi w tym, że przygodny seks to coś płytkiego

[Linaewen]

Napisane przez niewinny_jestem

A ja akurat uważam, że np. kobieta ma prawo wymagać od faceta zaradności życiowej i posiadania różnych umiejętności i nie miałbym pretensji, jakby jakaś skreśliła mnie za brak prawa jazdy. Miałaby do tego prawo. Dla mnie ten brak nie jest komfortowy, jakbym się zaparł to może i bym zdał, chociaż jazda samochodem to dla mnie czarna maga, pomimo dziesiątek godzin spędzonych w "L"

Jak Ty mękolisz... To nie brak prawka i pryszcze są u Ciebie problemem.

[Mojwa]

Oessu. Moj facet ma luszczyce, podpowiem- nieuleczalna choroba skory. I kocham go i jest dla mnie pociagajacy. Magic?

[elvegirl]

Napisane przez niewinny_jestem

elvegirl - takie coś tym bardziej mnie może zniechęcać do dziewczyn, które mają za sobą przygody, jeśli forum nie utwierdzi w tym, że przygodny seks to coś płytkiego

Takie coś, czyli co? Bo już się pogubiłam w tych Twoich niechęciach i pretensjach do kobiecego rodu

[kokosowe ciasteczko87]

Napisane przez niewinny_jestem

Jaki facet musi być, żeby był na tyle pociągającym, atrakcyjnym i podniecającym seksualnie mężczyzną żeby nawet obca kobieta chciała się z nim przespać?

A ty na pewno takim facetem nie jesteś. Siedzisz na tym forum i zakładasz coraz to głupsze wątki Prawda jest taka, że biadolisz nad tym, że mimo swoich 25 lat jesteś prawiczkiem i każdą dziewczyną, która uprawiała seks z innymi facetami uważasz, za prymitywną. i po prostu zazdroscisz niektórym facetom.Naoglądałeś się porno i teraz masz spaczone myślenie na temat seksu. Piszesz o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia.. Radzę ci znaleźć 13-letnią dziewicę i rozmawiać z nią o uduchowionej stronie miłości.

[prettysimple]

Wg mnie on po prostu szuka swojej jedynej, prawdziwej miłości. Co w tym złego? To, że nie rozumie, jak można iść sobie poszaleć z kimś jednorazowo, do kogo się nic nie czuje, a tym bardziej uprawiać seks analny - to coś złego? Dla niektórych to jest nie do pomyślenia i już, a seks wiąże się nie tylko z zaspokojeniem swojej chcicy, ale też z miłością. Wlazł na forum i pewnie szuka kogoś, kto może podziela jego zdanie, a tu dostaje same rady o tym, żeby sobie kogoś wy***ał albo szedł do zakonu albo psychologa, bo ma problem. Eh.

[Linaewen]

albo psychologa, bo ma problem.

A nie ma?

[kokosowe ciasteczko87]

prettysimple, poczytaj sobie wątki założone przez tego trolla.

[elvegirl]

Napisane przez prettysimple

Wg mnie on po prostu szuka swojej jedynej, prawdziwej miłości. Co w tym złego?

Nic. Ale szukanie prawdziwej miłości przez dopytywanie jakie powinien spełniać kryteria, żeby panienki chciały się z nim jednorazowo przespać, to średnia metoda na szukanie tej niewinnej, mistycznej love

[niewinny_jestem]

Napisane przez kokosowe ciasteczko87

A ty na pewno takim facetem nie jesteś. Siedzisz na tym forum i zakładasz coraz to głupsze wątki Prawda jest taka, że biadolisz nad tym, że mimo swoich 25 lat jesteś prawiczkiem i każdą dziewczyną, która uprawiała seks z innymi facetami uważasz, za prymitywną. i po prostu zazdroscisz niektórym facetom.Naoglądałeś się porno i teraz masz spaczone myślenie na temat seksu. Piszesz o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia.. Radzę ci znaleźć 13-letnią dziewicę i rozmawiać z nią o uduchowionej stronie miłości.

Nie szukam wcale dziewicy. I wcale nie uważam dziewczyny za prymitywne. Bez nadinterpretowania proszę

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez Mojwa

Oessu. Moj facet ma luszczyce, podpowiem- nieuleczalna choroba skory. I kocham go i jest dla mnie pociagajacy. Magic?

Bo to się nazywa miłość. Jednak mi zależy żeby być pociągającym nie tylko dla dziewczyny, która się we mnie zakocha. Poza tym w moim przypadku wygląd jest mega ważny, bo ja nie mam zaradności życiowej, nie mam prawa jazdy, typowo męskimi cechami nie nadrobię, więc muszę dążyć wręcz do perfekcjonizmu. Nie mogę sobie pozwolić na wygląd ala obleśny polityk z resztkami włosów wokół łysiny i brodawkami na twarzy

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Bo pan polityk czy pan biznesmen nadrabia zaradnością i umiejętnością ustawienia się w życiu i może być nawet brzydalem, a i tak będzie atrakcyjny dla atrakcyjnych kobiet

[kokosowe ciasteczko87]

Poza tym w moim przypadku wygląd jest mega ważny, bo ja nie mam zaradności życiowej, nie mam prawa jazdy, typowo męskimi cechami nie nadrobię, więc muszę dążyć wręcz do perfekcjonizmu.

zamiast skupiać się jedynie nad swoim wyglądem, to może popracuj nad tą zaradnością życiową, ogólnie całym charakterem. Choćbyś był przystojniakiem pokroju Brada Pitta, to i tak normalna dziewczyna cię nie zechce. Bo jesteś dupa wołowa, która boi się kobiet. Pleciesz w kółko jedno i to samo. Twoje posty utwierdzają mnie tylko w przekonaniu, że jeszcze długo pozostaniesz prawiczkiem

[niewinny_jestem]

A kobiet się nie boję, uważam że na razie po prostu nie jestem jeszcze "ciekawym" kąskiem. Tak obiektywnie uważam

[ddas]

Napisane przez niewinny_jestem

O facetach też kobiety potrafią mówić w kategoriach męski/niemęski. Ja nie zamierzam być z dziewczyną, która z innymi poszła do łóżka od razu, a mi każe czekać. Sam bym owszem nie poszedł do łóżka od razu z kobietą, więc ten problem odpada. Mam prawo patrzeć na przeszłość seksualną dziewczyny, bo sam jestem prawiczkiem

No to nie bądź i już. Wymachujesz tym swoim dziewictwem, jak sztandarem, jakby to jakaś wielka zasługa była.

[niewinny_jestem]

Po prostu nie zamierzam być kimś gorszym. Jeśli z dresiarzem bez mózgu poszła od razu, a ze mną później to tak jakby jego uważała za atrakcyjniejszego ode mnie, a ja się na to nie zgodzę

[Linaewen]

Napisane przez niewinny_jestem

Po prostu nie zamierzam być kimś gorszym. Jeśli z dresiarzem bez mózgu poszła od razu, a ze mną później to tak jakby jego uważała za atrakcyjniejszego ode mnie, a ja się na to nie zgodzę

A jesli z Tobą też będzie chciała od razu?! Tak od razu, na pierwszej randce?!

Poza tym patrzysz od dupy strony. Koleś perfekcyjny, ale życiowo niezaradny, taka pierdoła totalna jaką zgrywasz jest dobry właśnie tak na noc, może dwie, a nie na całe życie. Więc się zdecyduj-chcesz być obiektem do zaliczania czy ciekawym partnerem?

[kokosowe ciasteczko87]

Napisane przez niewinny_jestem

A kobiet się nie boję, uważam że na razie po prostu nie jestem jeszcze "ciekawym" kąskiem. Tak obiektywnie uważam

a ja tak obiektywnie uważam, że jesteś bardzo ciekawym kąskiem.....ale dla psychologa i seksuologa

[Frutti]

Apeluje, aby na posty tego pana nie odpowiadać, żeby już skonczyl swoimi wywodami zasmiecac forum

[niewinny_jestem]

Napisane przez Linaewen

A jesli z Tobą też będzie chciała od razu?! Tak od razu, na pierwszej randce?!

Poza tym patrzysz od dupy strony. Koleś perfekcyjny, ale życiowo niezaradny, taka pierdoła totalna jaką zgrywasz jest dobry właśnie tak na noc, może dwie, a nie na całe życie. Więc się zdecyduj-chcesz być obiektem do zaliczania czy ciekawym partnerem?

Szczerze i tym i tym. Chcę być ciekawym partnerem do jakiegoś tam na razie "studenckiego", beztroskiego związku, ale przy tym ciachem, które kobieta byłaby w stanie schrupać już na pierwszej randce. Nie chcę być gorszy od byłych partnerów kobiety

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

A jak ktoś nie ma brania u kobiet bo np. stracił nogę w wypadku i narzeka na swój los to też byś go wysłała do psychologa? Psycholog sprawi, że noga odrośnie? Ja wiem co we mnie tak i chcę to zmieniać

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Frutti

Apeluje, aby na posty tego pana nie odpowiadać, żeby już skonczyl swoimi wywodami zasmiecac forum

Popieram

Czy tylko ja przeczytałam, zamiast wywody to wzwody?

[prettysimple]

Ale czemu zakładasz, że od razu będziesz gorszy? Lepiej nie dopytuj się tak natarczywie o byłych partnerów swojej przyszłej dziewczyny, bo to z miejsca zniechęca. Lepiej gadać o tym, co jest tu i teraz, a nie wałkować wiecznie to, co było.
A jak Cię tak boli, że dziewczyna wybrała sobie kiedyś na partnera jakiegoś dresa, to się z nią nie spotykaj.

[niewinny_jestem]

To tylko hipoteza, ale nie chciałbym być po prostu dla dziewczyny średnio atrakcyjny fizycznie. Mój wygląd ma być dla kobiety moją zaletą, czymś co się jej podoba, a nie czymś co zaakceptowała bo się we mnie zakochała i już wygląd nieważny, a wcześniej uważała mnie za brzydala

[Linaewen]

A jak ktoś nie ma brania u kobiet bo np. stracił nogę w wypadku i narzeka na swój los to też byś go wysłała do psychologa? Psycholog sprawi, że noga odrośnie? Ja wiem co we mnie tak i chcę to zmieniać

Nie, psycholog sprawi, że wróci mu chęć do życia, pewność siebie i wtedy nawet ta kobieta się znajdzie. Niepełnosprawni też zakładają szczęśliwe związki, mimo różnych braków.

[kalincia]

Napisane przez niewinny_jestem

Dresiarstwo to mentalność, a nie ubiór. Zresztą dresiarze nie chodzą non stop w dresach. Jednak żeby uprawiać przygodny seks nie trzeba być intelektualistą. Więc chamski prostak, który nie umie skonstruować poprawnie zdania i podstawowe słowa i zwroty frazeologiczne są dla niego niezrozumiałe, ale sypiają z nim przygodnie imprezowe studentki jest fajnym facetem?

Ja tam uprawiam przygodny seks tylko z intelektualistami, którzy rozumieją podstawowe zwroty frazeologiczne i mają opanowane podstawowe lektury człowieka na poziomie.
A tobie nic do tego, która panna dwudziestojednoletnia jaki i z kim seks chce uprawiać. Jej prawo, nawet, jeśli lubi (tu kultowy już cytat z ciebie) przygodny anal aż po same jajka. Ośmieszasz się coraz bardziej, mam cię już za masochistę, bo chyba lubisz, jak wszyscy z ciebie w...ła ciągną?

[TmargoT]

Napisane przez niewinny_jestem

To tylko hipoteza, ale nie chciałbym być po prostu dla dziewczyny średnio atrakcyjny fizycznie. Mój wygląd ma być dla kobiety moją zaletą, czymś co się jej podoba, a nie czymś co zaakceptowała bo się we mnie zakochała i już wygląd nieważny, a wcześniej uważała mnie za brzydala

cały czas kręcisz się koło swojej fizyczności,a fizyczność uważasz za pustą i dresiarską.
to jak to w koncu jest?to co ludzie widzą,czy to co czują ?
co jest ważniejsze ,bo czytając ciebie cały czas mam przed oczami tego misia z kawału.

idzie Miś,Ryś i Łoś przez las.
nagle Miś oznajmia,że kończąc 18-tkię przerabia się na Niedźwiedzia,bo imię z "Ś" jest takie niemęskie i pedalskie.od dziś każdy kto się nazywa z końcówką na "Ś" to dresiarz i pedał.
nagle Łoś stuka w ramię Rysia i szepcze
-Ryś co my zrobimy,Ryś no powiedz coś.Ryś ,no wymyśl coś.
nagle Ryś odwaraca się i głośno mówi
-mów do mnie RYSZARD pedale,Ryszard

[niewinny_jestem]

Napisane przez TmargoT

cały czas kręcisz się koło swojej fizyczności,a fizyczność uważasz za pustą i dresiarską.
to jak to w koncu jest?to co ludzie widzą,czy to co czują ?
co jest ważniejsze ,bo czytając ciebie cały czas mam przed oczami tego misia z kawału.

idzie Miś,Ryś i Łoś przez las.
nagle Miś oznajmia,że kończąc 18-tkię przerabia się na Niedźwiedzia,bo imię z "Ś" jest takie niemęskie i pedalskie.od dziś każdy kto się nazywa z końcówką na "Ś" to dresiarz i pedał.
nagle Łoś stuka w ramię Rysia i szepcze
-Ryś co my zrobimy,Ryś no powiedz coś.Ryś ,no wymyśl coś.
nagle Ryś odwaraca się i głośno mówi
-mów do mnie RYSZARD pedale,Ryszard

Ważne jest i jedno i drugie. Nie zamierzam być gorszy od byłych partnerów panny

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez kalincia

Ja tam uprawiam przygodny seks tylko z intelektualistami, którzy rozumieją podstawowe zwroty frazeologiczne i mają opanowane podstawowe lektury człowieka na poziomie.
A tobie nic do tego, która panna dwudziestojednoletnia jaki i z kim seks chce uprawiać. Jej prawo, nawet, jeśli lubi (tu kultowy już cytat z ciebie) przygodny anal aż po same jajka. Ośmieszasz się coraz bardziej, mam cię już za masochistę, bo chyba lubisz, jak wszyscy z ciebie w...ła ciągną?

A Twój mężczyzna wie, że uprawiałaś również przygodny seks?

[Linaewen]

Napisane przez niewinny_jestem

Szczerze i tym i tym. Chcę być ciekawym partnerem do jakiegoś tam na razie "studenckiego", beztroskiego związku, ale przy tym ciachem, które kobieta byłaby w stanie schrupać już na pierwszej randce. Nie chcę być gorszy od byłych partnerów kobiety

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

A jak ktoś nie ma brania u kobiet bo np. stracił nogę w wypadku i narzeka na swój los to też byś go wysłała do psychologa? Psycholog sprawi, że noga odrośnie? Ja wiem co we mnie tak i chcę to zmieniać

Albo jesteś konerwatywny i nie chcesz kobiety, która wyskakiwała z bielizny przed dresami ani przed dr hab to Ty też nie wskakuj do łóżka każdej pannie [bądź tylko wwych z profesurą].
A poziom mentalności który prezentujesz, wybacz, ale dla mnie nie stawia Cię wiele wyżej niż takiego lansiarza w dyskotece. Bo z takim "cassanovą" to chociaż wiadomo o co chodzi-chce pobzykać i nie dorabia do tego ideologii ani nie przeprowadza testów iq byłych partnerów swoich "wybranek".

[normalnyFacet]

Tak w ogóle to pytanie powinno brzmieć

"Jakie kobiety uprawiają przygodny seks"

[Stonem]

Napisane przez TmargoT

cały czas kręcisz się koło swojej fizyczności,a fizyczność uważasz za pustą i dresiarską.
to jak to w koncu jest?to co ludzie widzą,czy to co czują ?
co jest ważniejsze ,bo czytając ciebie cały czas mam przed oczami tego misia z kawału.

Podpinam się pod pytanie.
Źle jak dziewczyna leci na wygląd faceta, ale tylko innego niż Ty, tak?
Tak to działa?
Bo jak leci na Ciebie bo jesteś taki bosky to jest wszystko elegancko i tak ma być?

Napisane przez normalnyFacet

Tak w ogóle to pytanie powinno brzmieć

"Jakie kobiety uprawiają przygodny seks"

Jak to jakie? Takie po których w życiu byś się tego nie spodziewał

[niewinny_jestem]

Linaewen - ale ja nie zamierzam na razie korzystać z okazji do przygodnego seksu. Po prostu chcę być facetem atrakcyjnym wizualnie, czuć że kobiety mają mnie za przystojnego i pociągającego seksualnie. A dla swojej kobiety chcę być po prostu ciachem, a nie kimś kogo wybrała bo się przejechała na przystojniakach i teraz woli brzydszego, ale wiernego, czułego itp.