Idzie raczek nieboraczek jak uszczypnie będzie znaczek! :) Mamy wrzesień-paź 2011

[acelinka]

Napisane przez anciaahk

Lulla jak robisz te truskawki z bananem?

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

nie wiem jak lulka robi, ale ja po prostu rozgniatam widelcem truskawki i banana i już





aaaa, ja się tu jeszcze nie chwaliłam - Natalcia wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek bez trzymanki się dziecko zapomniało chyba

[mama zosi]

witam się wieczorową porą

walczę z dzieckiem by zasnęło, ale może uda mi się poczytać co tam u Was dziś

[archinta]

Napisane przez minio1984

No taka zwykła, mam nadzieję, że Adasiowi się spodoba

zwykła- ale fajna- czekam na relację

Napisane przez lullaby_ml

mam takiego lenia jak stad do Podchala dzisiaj siedze jak koala, tyle ze uchwycilam sie lapka

Ty i te Twoje teksty

Napisane przez kaileight

A jak powie "baba" najpierw to na kogo jest?

no własnie

Napisane przez acelinka

taką raczej gęstą
u nas zagęszcza albo ryż albo makaron plus warzywka

to nie było jak 5 latkowi co za warzywa?? Makaronu tak dużo że zagęszcza? Bo ja myślałam by tak symbolicznie najpierw wrzucić

Napisane przez anciaahk

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

enooooooooooooo - spiekłam buraka z zazdrości

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez acelinka

aaaa, ja się tu jeszcze nie chwaliłam - Natalcia wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek bez trzymanki się dziecko zapomniało chyba

a Pio dzis klęknął w łóżeczku na chwilę (z podparciem) i się rozbeczał to ja tez się pochwaliłam

[mama zosi]

Lulla, kolczyki śliczne.

Ancia, zazdrość mnie zżera przed tym komputerem. Musi Ci być miło, co?

Acelinka, brawa dla Natalci

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

No to i brawa dla Pio!

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

babcia mnie dziś poirytowała, bo stwierdziła, że Zośka może taka nadpobudliwa po tym nieszczęsnym szczepieniu i może to jakaś choroba neurologiczna i teraz ja siedzę i się zamartwiam

[archinta]

Napisane przez mama zosi

No to i brawa dla Pio!

dz - zdolniacha jak nic z tego mego syna

A jak tam dziś Zosia????
W ogóle ile Ci spała po tym maratonie 12-godzinnym?

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Ej no co Ty jak ja lubię takie "rady-uwagi"

Ale mi sie wydaje ze jak sa problemy neuro. po szczep. to w drógą stronę

[mama zosi]

po całym dniu nie spania i tak budziła się w nocy co chwilę, a dziś w dzień spała dwa razy po godzinę i teraz kategorycznie snu odmawia! idę do niej bo już tam krzyczeć zaczyna

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Lulla jak robisz te truskawki z bananem?

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

Fajnie nie ?
Mój identyko robi, tak przy mnie to kilka razy mu się udało
Mój daje buziaka jak mnie nie widzi dłużej
Kilka razy udało mu się powtórzyć , ale to jeszcze przypadek

Napisane przez acelinka

aaaa, ja się tu jeszcze nie chwaliłam - Natalcia wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek bez trzymanki się dziecko zapomniało chyba

Archi daje na oko ja wiem koło 2 łyżek? Jakoś tak

Łaaa przyszły mi butelki wkońcu dostałam nawet dwie miseczki gratis, bo nie było tej co zamówiłam w kolorze niebieskim to dali w różowym i 2 gratis
Jak młody nie chciał pic kaszy z butelki tak teraz pięknie pije koniec karmienia łyżeczką, kaszy na około i w ogóle

[acelinka]

Napisane przez archinta

to nie było jak 5 latkowi co za warzywa?? Makaronu tak dużo że zagęszcza? Bo ja myślałam by tak symbolicznie najpierw wrzucić

a Pio dzis klęknął w łóżeczku na chwilę (z podparciem) i się rozbeczał to ja tez się pochwaliłam

a jakie się nawiną do zupki - marchewka, seler, pietruszka czasami na mięsku gotuje to zblenderuje i tez zagęszcza ładnie

aha, bo to jak się blenderem zrobi na gładko to zagęszcza, jak wersja grudkowa czyli rozdźabane widelcem to aż tak gęste nie jest

kurcze ja to wszystko tak na oko robie że nawet rtudno mi wytłumaczyć



ej no na wspólnej oglądam, janusz zmarl, dlaczemu, smutno mi


MAlgoś jakie butelki? poka, poka?

[archinta]

Napisane przez acelinka

ej no na wspólnej oglądam, janusz zmarl, dlaczemu, smutno mi

ooo- to wiem co oglądam bo właśnie mama to wciąga i siadłam do niej z lapsem

Dzięki za porady odnośnie pomidorówki- jakoś na dniach machnę

Ja zupki dalej blenderuję- ale tak krócej ,ze są grudki. A jak mały dostał ze słoiczka Schab ze śliwkami to tak mu sie podobało, ze tam jakies kawałeczki są (kwadraciki czegoś- nie wiem czego ), ze stwierdziłam, ze też musze do tych znlednerowanych grudek dorzucac np ziemniaczka w kosteczkę pociachanego- lub własnie makaron gwiazdki do pomydorówy

[aa2]

hejoooo

Napisane przez irmith

Zapomniałam się pochwalić, moja kochana malucha od wczoraj wróży sobie uparcie braciszka, na wszelkie melodie wyśpiewuje "tatatatatatatata" i jakoś tak, mimo że to zdrada bo przecież miało być mama, jakoś tak bardzo mnie to rozczula

a tu zabawa w akuku

ekstra

Napisane przez lullaby_ml

Ok, nie chce wyjsc na chwalipięte ani na osobe ktora uwaza sie za niewiaodmo co. Zeby nie bylo Minio pokazuje kolczyka ale tez z drugiej strony mi glupio bo wiem ze dzisiaj jest Wasz dzien. Chociaz moze chlopak sie ogarnia wlasnie dla Ciebie

no sliczne kochana sliczne -si epostarał

Napisane przez lullaby_ml

a ja zrobilam Mikulowi pelna miseczke truskawek z banankiem i patrze jak tż go karmi a jak smyk go popędza moja malutka szuflandia

mniam mniam mniam

Napisane przez madzialena-lublin

Kamilka właśnie próbuje sama usiąść w leżaczku, podciągając się za pałąk... Chyba ją zabiorę, bo prawie 8 kg to pałąk może nie wytrzymać

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Lulka, a jak Miki na truskawki? Bo ja tak bym chciała Kamilce dać, ale wyczytałam że powinno się jak najpóźniej, blisko końca 1 roczku

w słoikach kiedyś truskawy miałam po 4 miechu
my truskawy jemy od jakiś 2 miesiecy , wczesniej te zagramaniczne a teraz nasze

Napisane przez anciaahk

Lulla jak robisz te truskawki z bananem?

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

no ekstraaaaaaaaa

co do pomidorówy to ja robie tak na gesto bo lepiej mi si emałego karmi i ja robiłam na razie z ryzem gotuje wszytko potem blenderuje i wychodzi taka papka gesta

[anciaahk]

Acelinko czym jest moja mam przy Twojej kierowniczce
Gratki!!!

[archinta]

Napisane przez mama zosi

po całym dniu nie spania i tak budziła się w nocy co chwilę, a dziś w dzień spała dwa razy po godzinę i teraz kategorycznie snu odmawia! idę do niej bo już tam krzyczeć zaczyna

3mam kciuki za spokojną nockę

Ja też mykam- dziś podejscie drugie do nocnego mm- wziełam latarkę bo jednak to był duży problem robic po ciemku
Zobaczymy czy termoopakowanie utrzyma ładnie temperaturkę wody czy bede musiała kombinowac z gorącą z termosu

kolorowych snów mamusie i dzidziusie

[anciaahk]

Archi no padłam z tego rozbeczał, Ty już dzisiaj nic śmiesznego nie pisz, bo nie wytrzymam. Muszę iść się uczyć.

Gratki dla Piotrusia!!

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Otóż to, idź spać

[kaileight]

Muszę, muszę się pochwalić. Ignaś zrobił dziś pierwszy krok!

[MalgosiaM8]

Napisane przez acelinka

MAlgoś jakie butelki? poka, poka?

ło takie

Napisane przez archinta

3mam kciuki za spokojną nockę

Ja też mykam- dziś podejscie drugie do nocnego mm- wziełam latarkę bo jednak to był duży problem robic po ciemku
Zobaczymy czy termoopakowanie utrzyma ładnie temperaturkę wody czy bede musiała kombinowac z gorącą z termosu

kolorowych snów mamusie i dzidziusie

Archi może potrzebujesz takiej laterki na czoło

Mój wczoraj odmówił cycka suma sumarum jadł o 24 a potem oo 6-45 , i dało radę dało, tylko moje dziecie przyzywczajone do cyca było

[madzialena-lublin]

Napisane przez irmith

Kochana optymistko nasz remont zaczął się zaraz po świętach wielkanocnych montaż trwał ponad 12 godzin bo panowie wkółko na faje chodzili i generalnie następnym razem jak pomyśle o zmienianiu czego kolwiek to mąż ma mnie młotkiem mocno w palec walnąć teraz czeka mnie maaaaasaaaa sprzątania

Ale jak fajnie będziesz miała
I ciesz się że panowie robotnicy Ci w tej kuchni nie fajczyli, bo znam i takich

Napisane przez martunia_199

Kochana z kremem przeciwsłonecznym to my na spacer chodzimy - po posmarowaniu buzi Zuzia go nawet z ręki nie wypuści

U nas dzisiaj rano furorę zrobiła pusta butelka po Actimelu

Napisane przez irmith

Zapomniałam się pochwalić, moja kochana malucha od wczoraj wróży sobie uparcie braciszka, na wszelkie melodie wyśpiewuje "tatatatatatatata" i jakoś tak, mimo że to zdrada bo przecież miało być mama, jakoś tak bardzo mnie to rozczula

a tu zabawa w akuku

Piękna zabawa
A o tej wróżbie to niedawno dopiero usłyszałam od mojej babci. Tylko ze u nas pierwsze "baba" było

Napisane przez irmith

"Pierwszy roczek świętujemy, pyszne torty już pieczemy" - może taki nowy tytuł

Wydaje mi się że troszke jeszcze za wcześnie. Ale na jesień super

Napisane przez MalgosiaM8

dajcie propozyjce tytułów to wam sonde zrobie

jak to było z tym "koko koko" ?

Któraś mówiła "kokoko jesienne mamuśki są spoko"

Napisane przez martunia_199

nie nie ja chciałam tak skontrolować tylko bo dziewczyny na forum po kilka razy chodziły a ja z Zuzią byłam tylko raz bo więcej nie kazał przychodzić bo wszystko było ok bioderka na piąteczkę. Ale chciałam zobaczyć czy przez to szybkie chodzenie i wstawanie nic się wykrzywiło

Napisane przez minio1984

Dziś było ponowne otwarcie powiększonego ciuchacza i oczywiście poleciałam i się obłowiłam, nawet dla siebie dwie bluzeczki wychaczyłam, bo reszta oczywiście dla Adasia

Musiałam chwile pokminić o czym piszesz i dopiero doczytałam dalej o ubrankach to się sczaiłam. Bo myślałam że ty o jakimś parowozie mówisz

Lullka twój zapomiał o urodzinach a mój o dzisiejszej rocznicy ślubu, Dobrze się się dziś zreflektował

Lepiej późno niż wcale

Martusiapiszesz, że masz termin na bioderka w lipcu, a ja dzwoniłam do przychodni na zwykłą wizytę i pani mi mówi, ze na lipiec są zapisy. Ale wcisnęłą mnie na przyszły tydz, ale dzieci od groma będzie i pewnie całe popołudnie tam spędzimy, wizyta będzie trwała 10 min a czekania 2 godz jak ja tego nie cierpię

Na lipiec? Na zwykłą wizytę? Masakra. przecież jak ktoś chory to mozna już 5 razy wyzdrowieć...

Sto lat dla Stefcia za 8m

I ja sie dołączam- Stefciu sto lat!

Napisane przez acelinka

co do bioderek to ja też byłam tylko raz jak natalcia była maluteńka skoro wtedy było ok to chyba nie ma powodów robić go ponownie.

No co ty? My chodzimy co 3-4 miesiące, mimo że wszystko jest ok
Tera nas na początek września zapisałam.

Napisane przez lullaby_ml

Sis dostalam kolczyki z Aparta i bukiecik różyczek, ale co sie potrąchałam na niego to moje

No i pięknie. A kolczyki cudo

Napisane przez anciaahk

Mój zjadł rosół , ale 4h prawie go przeglodziłam,wyrodna matka.

w końcu... Ancia ja tak sobie rano pomysłałam o Twoim Franiu że moze właśnie dłuższą przerwę mu zrób między jedzeniem. Może nie zdąży zgłodnieć? Kamilka je co 4 godziny właśnie, chyba ze dłużej pośpi to jej skracam do 3,5...

[archinta]

Napisane przez kaileight

Muszę, muszę się pochwalić. Ignaś zrobił dziś pierwszy krok!

Napisane przez MalgosiaM8

Archi może potrzebujesz takiej laterki na czoło

nooo weźźźźźźźźźźźź

uciakam
paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[acelinka]

Napisane przez madzialena-lublin

No co ty? My chodzimy co 3-4 miesiące, mimo że wszystko jest ok
Tera nas na początek września zapisałam.

a to lekarz Ci tak zalecił czy sama chesz to kontrolować?

Napisane przez MalgosiaM8

ło takie


Mój wczoraj odmówił cycka suma sumarum jadł o 24 a potem oo 6-45 , i dało radę dało, tylko moje dziecie przyzywczajone do cyca było

wypaśne

natalka to wciąga kaszke z najzwyklejszej z canpola, dba dziecko o portfel mamusi, a raczej tatusia

Napisane przez kaileight

Muszę, muszę się pochwalić. Ignaś zrobił dziś pierwszy krok!

no i kolejny!

Napisane przez anciaahk

Archi no padłam z tego rozbeczał, Ty już dzisiaj nic śmiesznego nie pisz, bo nie wytrzymam. Muszę iść się uczyć.

ucz się ucz

Napisane przez anciaahk

Acelinko czym jest moja mam przy Twojej kierowniczce
Gratki!!!

oj no, nie minimalizuj zdolności Frania Ja bym chyba wolała "mamma" niż to chodzenie u nas ciągle bababababbaba, ewentualnie papapapapa, czasami wyjdzie jej z tego tatatatatata


i ja mykam, dobranoc!

[aa2]

ja tez wolałabym mama he he dopóki mi sdziec nei chodzi to taki mój dzidzius jeszcze a jak juz zacznie to oznaka dorastania he

w ogóle gratki dla dzieciaczków za pierwsze kroczki

[MalgosiaM8]

Napisane przez acelinka

natalka to wciąga kaszke z najzwyklejszej z canpola, dba dziecko o portfel mamusi, a raczej tatusia

dobra Natlaka dobra

ale wymyśliłam tytuł
"Dzieciaczki nam po podłodze zasuwają, na kawę i wizaż nam czasu nie daja!"

[Sharifa]

Napisane przez agus1978

dziecię już pospane, wstało, trochę buraczkowej zjadło, pół kanapki zjadła a teraz sobie gdzies idzie na wycieczke ciesząc się z tegoi pochwale się, że młoda zaczęła stawiać pierwsze kroki

Napisane przez anciaahk

Lulla jak robisz te truskawki z bananem?

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

rozczulilam sie

Napisane przez acelinka

aaaa, ja się tu jeszcze nie chwaliłam - Natalcia wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek bez trzymanki się dziecko zapomniało chyba

Napisane przez mama zosi

babcia mnie dziś poirytowała, bo stwierdziła, że Zośka może taka nadpobudliwa po tym nieszczęsnym szczepieniu i może to jakaś choroba neurologiczna i teraz ja siedzę i się zamartwiam

No nie ma jak ktos zamiast powiedziec nie przejmuj sie to napedza stracha Ona juz sporo czasu temu byla szczepiona, to na pewno nie po szczepionce, moze sie cieszy z nowo odkrytych mozliwosci i wykorzystuje kazda chwile Moja juz tez prawie nie chce spac w dzien - dospi sobie z rana chwile i w dzien albo padnie raz na godzine do poltorej albo ze dwa razy po pol godziny. No ale nocki sa w miare.

Napisane przez kaileight

Muszę, muszę się pochwalić. Ignaś zrobił dziś pierwszy krok!

A ja sie nie mam czym chwalic Nie no w sumie zaczynamy sie uczyc kosi lapci i klaskac, bo w koncu nie zaciska do tego piastek. I nawet jej sie podoba

[madzialena-lublin]

Napisane przez agus1978

dobry dzien środowo....siedzę sobie z lapkiem na balkonie, dziecię me śpi koło mnie w wózku (ostatnio tak spała będąc jeszcze noworodkiem hih) i tak sobie Was nadrabiam...no i nadrobiłam..i widze, ze mi pozjadało cytaty wrrr...zrobilam dziś ambitnie dziecku buraczkową i co zrobiło me dziecko? zjadło kilka łyżeczek i zamknęło zdecydowanie buzię, ręką pomachało i tyle było jedzeniawięc matka w desperacji, żeby dziecie nie było głodne, zrobiło mleka z kaszką...

U nas też dzisiaj buraczkowa była :0 Pierwszy raz, z przepisu Anci Tyle ze dałam z żółtkiem tylko, mięsko bedzie jutro.

Napisane przez agus1978

dziecię już pospane, wstało, trochę buraczkowej zjadło, pół kanapki zjadła a teraz sobie gdzies idzie na wycieczke ciesząc się z tego i pochwale się, że młoda zaczęła stawiać pierwsze kroki

Napisane przez anciaahk

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

O jaaaacie

Napisane przez acelinka

aaaa, ja się tu jeszcze nie chwaliłam - Natalcia wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek bez trzymanki się dziecko zapomniało chyba

Super Natalcia

Napisane przez acelinka

ej no na wspólnej oglądam, janusz zmarl, dlaczemu, smutno mi

Przeczytałam kiedys spojlera na Onecie to tak nie przeżywałam... Ciekawe czy Jabłczyńska wróci teraz do Filipa

Napisane przez aa2

w słoikach kiedyś truskawy miałam po 4 miechu
my truskawy jemy od jakiś 2 miesiecy , wczesniej te zagramaniczne a teraz nasze

Truskawy po 4 mcu? Ale w sumie skoro robią kasze manne też po 4... Ja już im nie wierzę...

Napisane przez archinta

Ja też mykam- dziś podejscie drugie do nocnego mm- wziełam latarkę bo jednak to był duży problem robic po ciemku

Wyobraziłam sobie jak w ustach tę latarkę trzymasz i próbujesz mleko mieszać

Napisane przez kaileight

Muszę, muszę się pochwalić. Ignaś zrobił dziś pierwszy krok!

[aa2]

Napisane przez Sharifa

rozczulilam sie







No nie ma jak ktos zamiast powiedziec nie przejmuj sie to napedza stracha Ona juz sporo czasu temu byla szczepiona, to na pewno nie po szczepionce, moze sie cieszy z nowo odkrytych mozliwosci i wykorzystuje kazda chwile Moja juz tez prawie nie chce spac w dzien - dospi sobie z rana chwile i w dzien albo padnie raz na godzine do poltorej albo ze dwa razy po pol godziny. No ale nocki sa w miare.






A ja sie nie mam czym chwalic Nie no w sumie zaczynamy sie uczyc kosi lapci i klaskac, bo w koncu nie zaciska do tego piastek. I nawet jej sie podoba

to tak jak u nas zero chwalenia bo nie ma czym, mam leniwe dziecko

[MalgosiaM8]

Napisane przez Sharifa

A ja sie nie mam czym chwalic Nie no w sumie zaczynamy sie uczyc kosi lapci i klaskac, bo w koncu nie zaciska do tego piastek. I nawet jej sie podoba

a mój się chichra ale za chiny ludowe nie powtórzy

[aa2]

Napisane przez MalgosiaM8

a mój się chichra ale za chiny ludowe nie powtórzy

he mój ma radoche jak mówie mu powiedz mama, albo zrób pa pa pa to ten tylko piszczy z radosci
a ja nei wiem co w tym smiesznego miło by było jakby tak mama powiedział co nie

[agus1978]

dziecię umyte i wariuje mi tu na łóżku zamiast iść spać...a ja od godziny próbuję zjeśc kolację i nie umiem bo mi tu rojberuje moje małe
u

Napisane przez anciaahk

Dziewczyny ja na szybko - normalnie chyba Franek wie, co to znaczy ta mama i nie gada tego bezmyślnie. Jak tylko jest u M, a mnie zobaczy, to od razu mamaammama. Jak mu smutno, coś popłakuje, to też. A jak tylko wyciągam ręce, to taka radość i przestaje tak gadać. Jak z nim jestem, to nie ma bata, by powiedział mama, no chyba że się rozpłacze, to wtedy mamaaaaa.

No, pochwaliłam się chociaż raz.

dla Frania..a ja wciąż czekam na to mama i chyba sie nie doczekam

Napisane przez acelinka

aaaa, ja się tu jeszcze nie chwaliłam - Natalcia wczoraj zrobiła pierwszy samodzielny kroczek bez trzymanki się dziecko zapomniało chyba

to jutro Nati z Lenka będą roznosić salkę

Napisane przez mama zosi

walczę z dzieckiem by zasnęło, ale może uda mi się poczytać co tam u Was dziś

to witam w klubie walczących...

Napisane przez archinta

a Pio dzis klęknął w łóżeczku na chwilę (z podparciem) i się rozbeczał to ja tez się pochwaliłam

dla Piotrusia

Napisane przez mama zosi

babcia mnie dziś poirytowała, bo stwierdziła, że Zośka może taka nadpobudliwa po tym nieszczęsnym szczepieniu i może to jakaś choroba neurologiczna i teraz ja siedzę i się zamartwiam

ależ....Misia też zachowuje się, jakby miała motorek w tyłku...

Napisane przez MalgosiaM8

Fajnie nie ?
Mój identyko robi, tak przy mnie to kilka razy mu się udało
Mój daje buziaka jak mnie nie widzi dłużej
Kilka razy udało mu się powtórzyć , ale to jeszcze przypadek


Łaaa przyszły mi butelki wkońcu dostałam nawet dwie miseczki gratis, bo nie było tej co zamówiłam w kolorze niebieskim to dali w różowym i 2 gratis
Jak młody nie chciał pic kaszy z butelki tak teraz pięknie pije koniec karmienia łyżeczką, kaszy na około i w ogóle

Napisane przez archinta

kolorowych snów mamusie i dzidziusie

kolorowych

[Sharifa]

Napisane przez MalgosiaM8

dobra Natlaka dobra

ale wymyśliłam tytuł
"Dzieciaczki nam po podłodze zasuwają, na kawę i wizaż nam czasu nie daja!"

Zarabisty! Dawaj ta sonde!

[aa2]

"pierwsze ząbki, pierwsze kroczki już sie nam zbliżają roczki" ewentualnie "pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek"

[madzialena-lublin]

Napisane przez acelinka

a to lekarz Ci tak zalecił czy sama chesz to kontrolować?

Na każdej wizycie ortopeda mówi kiedy mamy znowu przyjść. I za każdym razem usg robi, ogląda, ciemiączko bada i jak się do siadania podnosi. Nie wiem skad takie różnice?

natalka to wciąga kaszke z najzwyklejszej z canpola, dba dziecko o portfel mamusi, a raczej tatusia

Ale dobre dziecko Kamilka to kaszy w ogóle nie chce z butli. Tzn kiedys próbowałam i teraz juz tylko łyżeczką je. A te wszystkie trójprzepływowe smoczki leżą nieodpakowane i czekają... Na młodszą siostrzyczkę

Napisane przez MalgosiaM8

ale wymyśliłam tytuł
"Dzieciaczki nam po podłodze zasuwają, na kawę i wizaż nam czasu nie daja!"

Super Żeby tylko sie nie powtarzało to może "Dzieciaczki po podłodze zasuwają, na kawę i wizaż nam czasu nie daja!""

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez aa2

he mój ma radoche jak mówie mu powiedz mama, albo zrób pa pa pa to ten tylko piszczy z radosci
a ja nei wiem co w tym smiesznego miło by było jakby tak mama powiedział co nie

To się chyba zgadali z Kamilką... Dla niej też największa radocha jak mówię "powiedz mama"

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez aa2

"pierwsze ząbki, pierwsze kroczki już sie nam zbliżają roczki" ewentualnie "pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek"

Ten drugi mi sie podobuje
Sama jakos nic nie umiem zrymować...

[Sharifa]

Napisane przez aa2

to tak jak u nas zero chwalenia bo nie ma czym, mam leniwe dziecko

Moja tez leniwa i krzykacz do tego jak cos nie tak jak chce albo jak czegos nie umie zrobic.

Napisane przez MalgosiaM8

a mój się chichra ale za chiny ludowe nie powtórzy

Nie no sama tego nie robi jeszcze, mama klaszcze raczkami, potem ona cos tam sobie machnie, ale sama nie da rady jeszcze.

Napisane przez aa2

he mój ma radoche jak mówie mu powiedz mama, albo zrób pa pa pa to ten tylko piszczy z radosci
a ja nei wiem co w tym smiesznego miło by było jakby tak mama powiedział co nie

Ja tak mojej mowilam powiedz tata powiedz papa powiedz cokolwiek co znaczy tata, hehehe i nic