Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[phdwao]

Napisane przez agunia82

Miałam wstawić fotki leżaczka, więc wstawiam

piekny tez chce własnie ten za tydzien wypłata i soe oakze cyz bed emogla kupic

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

Miałam wstawić fotki leżaczka, więc wstawiam

fajny my tez podobny kupujemy

[Linka25]

Nikt nie ma łóżeczka z Ikei??

[nadalka]

Hej. Chciałam się tylko zameldować że żyję..
Mam małe bóle, brzuch jak kamień i do tego mała się słabo rusza więc leże, leżę i leżę.

Miłego dnia.

[phdwao]

Napisane przez Linka25

Nikt nie ma łóżeczka z Ikei??

ja

[agunia82]

Napisane przez phdwao

piekny tez chce własnie ten za tydzien wypłata i soe oakze cyz bed emogla kupic

na all jest kilka aukcji używek, moim zdaniem warto kupić używany jak nie jest zniszczony. Ten materiał łatwo się pierze. Nasz jest niemal jak nówka

[prince_polo]

Napisane przez nadalka

Hej. Chciałam się tylko zameldować że żyję..
Mam małe bóle, brzuch jak kamień i do tego mała się słabo rusza więc leże, leżę i leżę.

Miłego dnia.

ojej to 3maj sie

Napisane przez agunia82

na all jest kilka aukcji używek, moim zdaniem warto kupić używany jak nie jest zniszczony. Ten materiał łatwo się pierze. Nasz jest niemal jak nówka

my tez chcemy taki wlasnie uzywany

[Maciejka__]

Napisane przez agunia82

Miałam wstawić fotki leżaczka, więc wstawiam

Fajny lew!
Czy w tych leżaczkach dziecko może leżeć dłużej? Bo Maxi-Cosi Cabrio Fix niby ma funkcję leżaczka - bujaczka, ale sprawdziłam to i to kołysanie jest... niezbyt płynne.
Rozumiem, że jednak warto kupić leżaczek?

Zapomniałam napisać:
po rozmowach o matach zaczęłam przeglądać aukcje i jednak ustrzeliłam coś już przed porodem http://allegro.pl/show_item.php?item=2370202331 . Nie wykluczam, że później kupię coś bardziej rozbudowanego, ale może wystarczy dokupić grającą zabawkę, a nie całą matę.

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez hanjah

Moja Dorotka kończy dziś dwa latka Czas z dziećmi leci błyskawicznie!

Napisane przez blueberry88

Ja przechodziłam jak miała 6 lat i mama się ode mnie zaraziła - jako dorosła cierpiała o wiele bardziej. Nie wiem niestety, czy mój mąż przechodził, bo jego rodzice oczywiście takich SZCZEGÓŁÓW nie pamiętają.

Rzeczywiście to szczegół... zwłaszcza u faceta!
Ja przechodziłam i PAMIĘTAM, że jak zaatakowało mi drugą stronę, to płakałam z bólu, więc musiało być bardzo źle. Tata się zaraził i u niego powikłaniem było zapalenie opon mózgowych.

Napisane przez prince_polo

powiedzialam dla pana zeby nieodmawiał kobiecie w ciązy bo go myszy zjedzą i zeby mi wstawili do konca tego tyg

Ciekawy argument w negocjacjach , oby był skuteczny.

Napisane przez anna99302

Acha i wkurza mine to, że wszędzie gdzie czytam mówią o liczeniu ruchów! Aż obsesji dostanę! I przez to wszystko cały czas się zastanawiam, czy nie za mało, a może nie za dużo! Wkur.wia mnie to!!!!!!!!!!!!!

Ani razu nie liczyłam. Zwracam uwagę tylko na kilka godzin zupełnego spokoju.

[ooolllccciiiaaa]

laski ja zmykam do gin, będę wieczorkiem

[prince_polo]

kto gra na fb w monster world? ja z nudow ciagle siedze w tym ogrodzie

[nicki86]

A ja przez 1,5 dnia nie miałam komputera włączonego i nie mam pojęcia co u Was, ale widziałam że poruszyłyście ciekawy temat szczepień..muszę poczytać, bo sama nie jestem zwolenniczką farmakologicznych integracji... jak i witaminy wolę w owockach i warzywkach, tak i wolałabym szczepienia ograniczyć do minimum, ale nie wiem czy to takie dobre rozwiązanie...

Ja właśnie rozebrałam wózek do części pierszych (ciekawe czy go później skręcę ) i piorę w pralece wszystko co się dało

Zaraz zabieram się za szybki obiadek (kalafiorowa) a później cd. prasowania

Właśnie wchłonęłam 0,5kg czereści i teraz brzuszek mi podskakuje bo córcia ma czkawkę

A jeszcze szybko napiszę że wczoraj byłam na SR i mieliśmy obchód na porodówce. Szczerze mówiąc jestem miło zaskoczona! Wszysto wyremontowane, szału nie ma... ale schludnie i ładnie. Jest pokój przedporodowy, gdzie jest się podczas tej pierwszej fazy, w tym pokoju jakieś przyrządy pomagające np.piłeczka do siedzenia, jakieś materace, a nawet w tym pokoju prysznic żeby trochę złagodzić ból (niestety wanny się nie dorobili), łóżeczko dla mamy jakby chciała się położyć, dwa foteliki i nawet tv jak się położne śmiały na euro jak znalazł dla tatusiów
Do tego dwie sale do rodzenia takie typowo... jakieś nowe łóżko sterowane na sto róznych sposobów... i tak straszne trochę jak pomyśle co tam się dzieje Położne fajnie poinstruowały tatusiów co powinni robić, czego nie powinni np.gapić się bezpośrednio w krocze Na porodówce jedna bidula się męczyła jak położne mówiły z 4cm rozwarciem... ale ogólnie było spokojnie bo mało pacjentek. Poszliśmy też na oddział położniczy a tam tylko 3 kobietki. Za zgodą widzieliśmy dwie maleńkie niuńki 1 dniowe ale cuda!! Oprócz tego dowiedziałam się, że po porodzie biorą tylko dziecię na czas jak się szyje krocze, bo przeważnie same pacjentki oddają, a później oddają i mamy się same zajmują cały czas, chyba że jak to położna powiedziała że jakby jakaś mama już padała na buzie to można przyjść i poprosić położnej żeby malucha chociaż na godzinkę popilnowała żeby się zdrzemnąć ale nie ma sprzedawania na całą noc maluchów Sale są 2 i 3 osobowe i tylko jeden pokoik 1 osobowy z dodatkowymi udogodnieniami jak własna łazienka ale pierwszeństwo do sali mają bliźniaki i dzieciaczki wcześniaki, bo wtedy wstawiają do takiej sali inkubator żeby mamusia była cały czas przy dziecku. Do cesarki całkiem nie usypiają tylko dają te znieczulenie w kręgosłup, chyba że podczas porodu jest akcja i trzeba nagle operować wtedy nie patrzą na nic i usypiają od razu... ogólnie jestem miło zaskoczona, a położne mówiły że ludzie będący w Kętrzynie czy Mrągowie są mile zaskoczeni standardem. Może się Nadalka zastanowisz czy nie rodzić u nas jak i tak musisz dojechać??

[agunia82]

Napisane przez Maciejka__

Fajny lew!
Czy w tych leżaczkach dziecko może leżeć dłużej? Bo Maxi-Cosi Cabrio Fix niby ma funkcję leżaczka - bujaczka, ale sprawdziłam to i to kołysanie jest... niezbyt płynne.
Rozumiem, że jednak warto kupić leżaczek?

prawda jest taka, że ani w foteliku ani w leżaczku dziecko nie powinno za długo leżeć, najzdrowsze dla kręgosłupa jest całkiem płaskie podłoże.
Ale leżaczek na pewno rozkłada się bardziej na płasko niż fotelik, a potem, jak dziecko podrośnie, podnosi się oparcie i dziecko sobie w nim wygodnie siedzi, a mamusia ma okazję zająć się czym innym
Mam sporo znajomych, które mają i leżaczki i foteliki, i o wiele częściej korzystały z leżaczków, zwłaszcza wtedy jak dziecko właśnie już większe było. Tym bardziej, że ten materiał w leżaczkach jest przewiewny w przeciwieństwie do fotelików

[nicki86]

Napisane przez agunia82

Miałam wstawić fotki leżaczka, więc wstawiam

fajny, mam identyczny wyprany i schowany czeka

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez agunia82

prawda jest taka, że ani w foteliku ani w leżaczku dziecko nie powinno za długo leżeć, najzdrowsze dla kręgosłupa jest całkiem płaskie podłoże.
Ale leżaczek na pewno rozkłada się bardziej na płasko niż fotelik, a potem, jak dziecko podrośnie, podnosi się oparcie i dziecko sobie w nim wygodnie siedzi, a mamusia ma okazję zająć się czym innym
Mam sporo znajomych, które mają i leżaczki i foteliki, i o wiele częściej korzystały z leżaczków, zwłaszcza wtedy jak dziecko właśnie już większe było. Tym bardziej, że ten materiał w leżaczkach jest przewiewny w przeciwieństwie do fotelików

w tym "naszym" moja siostra kładła nawet wcześniaka i się sprawdził

[agunia82]

Ooolllccciiiaaa trzymam za wizytę

[red_scorpio]

Dzięki za gratki!
Łóżeczka z Ikei nie mam i nie znam nikogo kto miał. Za to moje koleżanki chwaliły ich pościel dla dzieciaczków. Przystępna cena i fajna jakość.
Będę biegać pomiędzy kuchnią, pokojem i hurtownią budowlaną bo mój Małż bierze dziś kąpiel w pracy ze względu na remont łazienki. Kurde a ja się myję nadal w domu bo panowie wstawiają wannę każdego dnia na swoje miejsce. Nie wiem jaka to różnica... No niby hurtownia go ominie.....
Cały dzień sikam do słoika a jak mi się chce coś więcej to lecę pół miasta do siostry i żyję.
Wrrrr, coś zła jestem

[prince_polo]

Napisane przez red_scorpio

Dzięki za gratki!
Łóżeczka z Ikei nie mam i nie znam nikogo kto miał. Za to moje koleżanki chwaliły ich pościel dla dzieciaczków. Przystępna cena i fajna jakość.
Będę biegać pomiędzy kuchnią, pokojem i hurtownią budowlaną bo mój Małż bierze dziś kąpiel w pracy ze względu na remont łazienki. Kurde a ja się myję nadal w domu bo panowie wstawiają wannę każdego dnia na swoje miejsce. Nie wiem jaka to różnica... No niby hurtownia go ominie.....
Cały dzień sikam do słoika a jak mi się chce coś więcej to lecę pół miasta do siostry i żyję.
Wrrrr, coś zła jestem

ciekawe co ja zorbie jak bedzie remont łazienki u nas
jeszcze oczywiscie troche czasu potrwa znaim nazbieramy na łazienke bo trzeba bardzo duzo kasy nam a narazie robimy co innego no i ta wyprawka ale mam nadzieje ze szybko sie uwiniemy. I wtedy ja bede po sąsiadach biegac

[nadalka]

Napisane przez nicki86

Może się Nadalka zastanowisz czy nie rodzić u nas jak i tak musisz dojechać??

To zależy gdzie mnie zawiozą

[pumas]

Ciao Ragazze !
Trudno mi jest was nadrobić, bo internet mi coś szwankuje, strasznie powolny mimo 25mb :/
Od rana mrówka pracuje, ugotowałam zupę grzybową, wyszła pyszna! Przesadziłam kwiatki, pojechałam nawet kupić jakieś na balkon, także rozpiździel na balkonie niezły Pranie i prasowanie zrobione, czas na relax, bo wieczorem wychodzę na imprezkę. Ufff.

[KarolinaPW]

Napisane przez Maciejka__

Te łóżeczka podobają mi się bardziej, niż to, do którego link wkleiłam, ale w ofercie nie ma ich w rozmiarze 140x70 z szufladą. Są takie, jak Twoje, albo z szufladą, ale 120x60 cm.

A Karolina?

Ad1.To Twoje też jest fajne, w moim jedynie wydaje mi się , że ta częśc lita jest z grubszej deski, ale może to tylko wrażenie
Ad2. jestem, jestem ale kiedyś mi już taki jeden mądry powiedział, że dentyści i weterynarze to nie są prawdziwi lekarze Puściłam mimo uszu, biorąc pod uwagę, że koleś lubi być we wszystkim "najmądrzejszy" a prawda jest zgoła inna

Napisane przez agunia82

Miałam wstawić fotki leżaczka, więc wstawiam

Bardzo fajny

Napisane przez nadalka

Hej. Chciałam się tylko zameldować że żyję..
Mam małe bóle, brzuch jak kamień i do tego mała się słabo rusza więc leże, leżę i leżę.

Miłego dnia.

Leż, leż kochanaA na ten brzuch magnez bierzesz?

Napisane przez ooolllccciiiaaa

laski ja zmykam do gin, będę wieczorkiem

Powodzenia

[prince_polo]

jacie jak mi sie nudzi
za ok 50 minut juz bedzie tz

[natee]

Napisane przez phdwao

bo wiele połoznych jest jeszcze "starej daty" kiedy to na pordodówce nie możnabyło miec lakieru na paznokciach kazdy robi jak uwaza, wiem ze u nas polozne tak na to patrza

tu w UK każą brać wszystkie kosmetyki co używasz na co dzien, mojej kumpeli położna mówiła, ze kobiety po porodzie tak naprawde nie są chore ( jesli nie wystąpiły jakies komplikacje) i mogą funkcjonować normalnie

Napisane przez hanjah

Uwaga uwaga-jem kanapkę Ale każdy kęs muszę zapić słabą herbatą-piję teraz gruszkową z melisą. Mam nadzieję, że wkrótce dojdę do stanu używalności, bo o takich pysznościach piszecie, że mi ślina po pępku cieknie

to już coś

Napisane przez Soleilka

Zaczęliśmy 35 tydzień

Częstujcie się młodymi ziemniaczkami z koperkiem, mizerią, sokiem arbuzowym i sernikiem na zimno

zrobiłaś mi smaka na mizerie

Napisane przez chce_byc_mama

Leze juz w lozku... Czuje sie fatalnie... Kazdego dnia tyle spraw mnie rozczarowuje.
A chcialoby sie jak najlepiej....
Czasem tyle slow mi sie cisnie na usta a nie idzie nic powiedziec....
Czuje sie rozczarowana zyciem... Tyle spraw mialam zaplanowane i z niecierpluwoscia czekalam na ich realizacje a kiedy one staja sie realne czuje sie rozczarowana....
Nie wiem co sie ze mna dzieje....

jeszcze chwilka i odpoczniesz od pracy, skupisz sie na maleństwie, wszystko sie ułoży

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez modnisia86

Dziś zaczynam 32 tydzień

Napisane przez KarolinaPW

Dziś przyszło łóżeczko i materacyk
nie rozpakowuję bo nie mam gdzie rozłożyć tego, ale wkleję aukcje
łóżeczko -kolor sosna naturalna
materacyk

zamówiłam też taki przewijak, ale jeszcze nie dotarł

śliczne zakupy

Napisane przez hanjah

Ja też dziś zaczynam 35. tydzień


Moja Dorotka kończy dziś dwa latka Czas z dziećmi leci błyskawicznie! Zresztą niedługo same zobaczycie
Chciałam ją zabrać na urodzinowy spacer, ale niestety leje od rana

Gratulacje dla Ciebie i Najlepsze życzonka dla Dorotki

Napisane przez anna99302

Acha i wkurza mine to, że wszędzie gdzie czytam mówią o liczeniu ruchów! Aż obsesji dostanę! I przez to wszystko cały czas się zastanawiam, czy nie za mało, a może nie za dużo! Wkur.wia mnie to!!!!!!!!!!!!!

przyznam sie bez bicia, ze ja nie licze ruchów
jakoś mam wewnętrzny spokój, ze wszystko jest ok, mały silnie kopie o różnych porach, wiec nie chce sie na razie stresować liczeniem.

Napisane przez agunia82

Miałam wstawić fotki leżaczka, więc wstawiam

po prostu śliczny

[bebe1987]

Cześć Słoneczka,

Już nowy wątek . Nadrabiam Was ale trochę to jeszcze potrwa.
Póki co gratuluję rozpoczętych tygodni - robi się coraz poważniej , wizyt i dobrych wiadomości.

Byłam wczoraj u mojego diabetyka. Cukier spada, jednak na czczo i po śniadaniu jest lekko ponad max albo blisko max... Zmodyfikowali mi dietę i jeżeli za dwa tygodnie przy kolejnej kontroli okaże się, że nie spada to skończy się na insulinie na noc... . Bardzo bym nie chciała do tego dopuścić, bowiem wtedy będę musiała rodzić w Bydgoszczy (50 km ode mnie). Ale nie ma co się spinać, może będzie dobrze. W ciągu 2 tyg. z Gośką przytyłyśmy 700 gram, wyniki krwi i moczu ok, ciśnienie ok.
Wizytę u gina mam 12 czerwca, jestem ciekawa ile moja dzidźka waży i jak się ma.
Byłam też u okulisty. Poszłam prywatnie, bo państwowo kolejka na przyszły rok. Okazało się, że powinnam jechać na specjalistyczne badania do prywatnej kliniki okulistycznej, gdzie koszt tych badań wyniesie ok. 500 zł! Okulista, u którego byłam mógł zbadać tylko wadę i ciśnienie, a odnośnie porodu powinno zbadać się siatkówkę... Nie wiem co zrobić, pojeżdżę po innych okulistach, może któryś będzie tańszy. Szczerze mówiąc to olałabym tą sprawę, ale jak podczas porodu pogorszy mi się wada czy coś w tym stylu to będę pluła sobie w twarz... .

Dobra, nie zanudzam Was, idę nadrobić zaległości w wątku.

Na koniec dobra wiadomość: zaczęłyśmy 31 tydzień!

[blueberry88]

Napisane przez nadalka

Hej. Chciałam się tylko zameldować że żyję..
Mam małe bóle, brzuch jak kamień i do tego mała się słabo rusza więc leże, leżę i leżę.

Miłego dnia.

Ma już mało miejsca, pewnie dlatego. Dbaj o siebie o Was!

Napisane przez Maciejka__

Rzeczywiście to szczegół... zwłaszcza u faceta!
Ja przechodziłam i PAMIĘTAM, że jak zaatakowało mi drugą stronę, to płakałam z bólu, więc musiało być bardzo źle. Tata się zaraził i u niego powikłaniem było zapalenie opon mózgowych. Ciekawy argument w negocjacjach , oby był skuteczny. Ani razu nie liczyłam. Zwracam uwagę tylko na kilka godzin zupełnego spokoju.

Chciałam się dowiedzieć, jakie choroby przechodził w dzieciństwie. Teściowa tylko kojarzy, że ospa albo odra (obie na 'o') A w książeczce zdrowia nie miał uzupełniane, jak ja.
A to, że miał operację i sporo leżał w szpitalu, to kojarzyła tak mniej więcej, ale nie wiedziała w sumie na co (z tym, że to, akurat sam wie).

[nadalka]

Napisane przez KarolinaPW

Leż, leż kochanaA na ten brzuch magnez bierzesz?

nie, tylko ten co mam w zestawie, a tak jestem już pod odstawieniu magnezu.

[blueberry88]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

laski ja zmykam do gin, będę wieczorkiem

[phdwao]

ooolllccciiiaa kciuki za wizyte

[blueberry88]

Słuchajcie, macie może swoje listy zakupów aptecznych? Zamawiam właśnie coś i chciałabym się upewnić, że na tę chwilę to wszystko

[KarolinaPW]

Dziękuję za wszystkie miłe słowa odnośnie moich zakupów

Napisane przez natee

przyznam sie bez bicia, ze ja nie licze ruchów
jakoś mam wewnętrzny spokój, ze wszystko jest ok, mały silnie kopie o różnych porach, wiec nie chce sie na razie stresować liczeniem.

Ja tak samo, czuję małego i mnie to uspokaja, nie ma tak żeby cały dzień był spokojny

Napisane przez bebe1987

Cześć Słoneczka,

Już nowy wątek . Nadrabiam Was ale trochę to jeszcze potrwa.
Póki co gratuluję rozpoczętych tygodni - robi się coraz poważniej , wizyt i dobrych wiadomości.

Byłam wczoraj u mojego diabetyka. Cukier spada, jednak na czczo i po śniadaniu jest lekko ponad max albo blisko max... Zmodyfikowali mi dietę i jeżeli za dwa tygodnie przy kolejnej kontroli okaże się, że nie spada to skończy się na insulinie na noc... . Bardzo bym nie chciała do tego dopuścić, bowiem wtedy będę musiała rodzić w Bydgoszczy (50 km ode mnie). Ale nie ma co się spinać, może będzie dobrze. W ciągu 2 tyg. z Gośką przytyłyśmy 700 gram, wyniki krwi i moczu ok, ciśnienie ok.
Wizytę u gina mam 12 czerwca, jestem ciekawa ile moja dzidźka waży i jak się ma.
Byłam też u okulisty. Poszłam prywatnie, bo państwowo kolejka na przyszły rok. Okazało się, że powinnam jechać na specjalistyczne badania do prywatnej kliniki okulistycznej, gdzie koszt tych badań wyniesie ok. 500 zł! Okulista, u którego byłam mógł zbadać tylko wadę i ciśnienie, a odnośnie porodu powinno zbadać się siatkówkę... Nie wiem co zrobić, pojeżdżę po innych okulistach, może któryś będzie tańszy. Szczerze mówiąc to olałabym tą sprawę, ale jak podczas porodu pogorszy mi się wada czy coś w tym stylu to będę pluła sobie w twarz... .

Dobra, nie zanudzam Was, idę nadrobić zaległości w wątku.

Na koniec dobra wiadomość: zaczęłyśmy 31 tydzień!

Gratki z okazji 31 tygodnia

Nie stresuj się, moze tak jak ja będziesz musiała odrzucić prawie całkowicie węglowodany, ale da się tak żyć jestem tego przykładem
A jak się okaże że insulina jest konieczna, to będziesz sobie mogła pozwolić na więcej, też nie jest to takie złe

Na dwójce jest program o niemowlętach występujących w reklamach.
Niektórzy rodzice tam przedstawieni są nieźle posrani, traktują dzieci jak maszynki do zarabiania pieniędzy

[Soleilka]

Hej
Najadłam się jak prosiak i ledwo żyję
Idę nadrobić co tam pisałyście

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Hej
Najadłam się jak prosiak i ledwo żyję
Idę nadrobić co tam pisałyście

a gdzie Ty sie podziewałas?