Do 30 się zbliżamy i o siebie bardziej dbamy! New Life z uśmiechem zaczynamy! :)

[bezcukrowa27]

Witam Kochane wizażanki , zwłaszcza te przed 3o Założyłam ten wątek jako odzwierciedlenie mojej obecnej sytuacji życiowej. Mam 28 lat i w zasadzie dopiero teraz zaczęłam naprawdę żyć. Dopiero teraz znalazłam miłość życia. Dopiero teraz myślę o założeniu rodziny, budowaniu domu. Zaczynam od zera , a może raczej od minusa, bo gdzieś tam za mną ciągle ciągnie się przeszłość z którą muszę się jeszcze uporać. Mimo to w końcu znalazłam jakieś swoje szczęście i azyl.. Naglą przeprowadzka za granicę do ukochanego, nowe miejsce, nowi ludzie, praca... Czuje się czasami jak dziewiętnastka wyjeżdżająca na studia daleko od domu, z nowym i świeżym spojrzeniem na przyszłość.. Myślę sobie ,ze nie jestem w tym sama

[KonikGarbusek]

hej i ja dołączę do tego wątku. Mam 27 lat ale też podobnie jak Ty czuje ze odrodziłam się na nowo. Mam faceta z którym planuje wspolne zycie, dostałam dobra prace i czuje ze zyje!

[theanna]

I ja chętnie dołączę!
Mam... jeszcze 28 lat TŻ, super psa i do pełni szczęścia i "new life z uśmiechem" brakuje mi tylko pracy

[olivia86]

łoj, ja już też blizej 30 niż 20 w sierpniu kończe 26 lat i teraz zaczynam sobie układac nowe, lepsze życie

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez theanna

I ja chętnie dołączę!
Mam... jeszcze 28 lat TŻ, super psa i do pełni szczęścia i "new life z uśmiechem" brakuje mi tylko pracy

ja mam dylemat związany ze zmianą pracy
zycze powodzenia na rozmowach, bo wiem jakie to irytujące jak się czeka, aż coś w koncu ruszy
ale bedzie dobrze!

[theanna]

Napisane przez olivia86

ja mam dylemat związany ze zmianą pracy
zycze powodzenia na rozmowach, bo wiem jakie to irytujące jak się czeka, aż coś w koncu ruszy
ale bedzie dobrze!

A jaki dylemat?
Jeśli to zmiana na lepszą to się nie wahaj
Nie dziękuję...

[bezcukrowa27]

Napisane przez KonikGarbusek

hej i ja dołączę do tego wątku. Mam 27 lat ale też podobnie jak Ty czuje ze odrodziłam się na nowo. Mam faceta z którym planuje wspolne zycie, dostałam dobra prace i czuje ze zyje!

No to napisz trochę co to za praca. I gratuluje, bo chyba w takiej sytuacji możemy sobie tylko wzajemnie gratulować

Napisane przez theanna

I ja chętnie dołączę!
Mam... jeszcze 28 lat TŻ, super psa i do pełni szczęścia i "new life z uśmiechem" brakuje mi tylko pracy

Kochana wyobraź sobie ,ze ja rok temu byłam bez pracy, bez perspektyw i ogólnie w totalnym dołku.. pracę znajdziesz.. a jakiego masz psa? My z TŻ planujemy dwa psy

Napisane przez olivia86

łoj, ja już też blizej 30 niż 20 w sierpniu kończe 26 lat i teraz zaczynam sobie układac nowe, lepsze życie



Zdradz cos wiecej na temat swojeho nowego, lepszego życia


ja mam dylemat związany ze zmianą pracy
zycze powodzenia na rozmowach, bo wiem jakie to irytujące jak się czeka, aż coś w koncu ruszy
ale bedzie dobrze!

Napisane przez theanna

A jaki dylemat?
Jeśli to zmiana na lepszą to się nie wahaj
Nie dziękuję...

Zgadzam się. Jeśli masz jakaś lepsza prace w alternatywie i polepszysz sobie tym życie to nie czekaj! zmieniaj !

[theanna]

Witajcie

Napisane przez bezcukrowa27

Kochana wyobraź sobie ,ze ja rok temu byłam bez pracy, bez perspektyw i ogólnie w totalnym dołku.. pracę znajdziesz.. a jakiego masz psa? My z TŻ planujemy dwa psy

Też wierzę, że w końcu znajdę...
Muszę być dobrej myśli bo inaczej to

Mam kundelka, suczkę.
Przygarnęłam ją bo biegała u mnie pod blokiem i była niczyja i od 9 lat świata poza nią nie widzę
Uwielbiam spacery z psem i TŻtem

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

Witajcie



Też wierzę, że w końcu znajdę...
Muszę być dobrej myśli bo inaczej to

Mam kundelka, suczkę.
Przygarnęłam ją bo biegała u mnie pod blokiem i była niczyja i od 9 lat świata poza nią nie widzę
Uwielbiam spacery z psem i TŻtem

A co byś chciała robić?? Tzn jakiej pracy szukasz?
Fajnie , że przygarnęłaś psa Ja gdybym tylko mogła to wzięłabym najchętniej wszystkie bezdomne psy i koty ,ale nie mam warunków na to.. na razie mam jednego kota i papugę ,ale w przyszłości chcemy z Tżetem nasze małe zoo powiększyć

[theanna]

Napisane przez bezcukrowa27

A co byś chciała robić?? Tzn jakiej pracy szukasz?
Fajnie , że przygarnęłaś psa Ja gdybym tylko mogła to wzięłabym najchętniej wszystkie bezdomne psy i koty ,ale nie mam warunków na to.. na razie mam jednego kota i papugę ,ale w przyszłości chcemy z Tżetem nasze małe zoo powiększyć

Teraz to już każdej, byle się gdzieś załapać
A Ty czym się zajmujesz?

Hehe ja gdybym mogła to też bym wzięła, strasznie mnie ruszają historie zwierząt i patrzeć nie mogę jak ludzie wyrządzają im krzywdę...

Też miałam papugę kiedyś, nawet dwie. Jedna moja, druga siostry. O ile mnie pamięć nie myli to chyba były faliste, a Ty jaką masz?
Później miałam też kanarka... jejku jak on śpiewał
W podstawówce miałam też chomika, świnkę morską, która była ze mną dobre kilka lat, reagowała na swoje imię i strasznie przeżyłam jej stratę...
I teraz mam psa i nie wyobrażam sobie życia bez niego, bardzo się przywiązałam
Fajnie, że masz kota Ja teraz nie mogę niestety mieć żadnego, bo za kotami nie przepada mój pies :/

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

Teraz to już każdej, byle się gdzieś załapać
A Ty czym się zajmujesz?

Hehe ja gdybym mogła to też bym wzięła, strasznie mnie ruszają historie zwierząt i patrzeć nie mogę jak ludzie wyrządzają im krzywdę...

Też miałam papugę kiedyś, nawet dwie. Jedna moja, druga siostry. O ile mnie pamięć nie myli to chyba były faliste, a Ty jaką masz?
Później miałam też kanarka... jejku jak on śpiewał
W podstawówce miałam też chomika, świnkę morską, która była ze mną dobre kilka lat, reagowała na swoje imię i strasznie przeżyłam jej stratę...
I teraz mam psa i nie wyobrażam sobie życia bez niego, bardzo się przywiązałam
Fajnie, że masz kota Ja teraz nie mogę niestety mieć żadnego, bo za kotami nie przepada mój pies :/

Ja obecnie zajmuje się pakowaniem odzieży w magazynie zajmującym się sprzedażą internetową. To moja pierwsza praca odkąd przyjechałam na wyspy Jeśli chodzi o papugę to jest to nimfa mojego Tż I straszna z niej krzykaczka Ja też bardzo się przywiązuję do zwierząt, a w przeszłości miałam ich bardzo dużo. Koty, psy, chomiki, myszy, królika...

[Bezmleczka]

Ja za chwilę kończe 26 i zaczynam sobie powolutku uświadamiać, że bliżej mi do trzydziestolatków niż dwudziesto...
Tylko kurczę, czemu wciąż pytają mnie o dowód, gdy chcę kupić piwo

[theanna]

Witajcie

Napisane przez Bezmleczka

Ja za chwilę kończe 26 i zaczynam sobie powolutku uświadamiać, że bliżej mi do trzydziestolatków niż dwudziesto...
Tylko kurczę, czemu wciąż pytają mnie o dowód, gdy chcę kupić piwo

To całkiem miłe jak pytają znaczy, że młodo wyglądasz

[Puntodivista]

Napisane przez theanna

To całkiem miłe jak pytają znaczy, że młodo wyglądasz

To całkiem miłe raz, kilka razy ale ciągle to już przesada

Dzień dobry Też się zbliżam do 30tki, wielkimi krokami

[bezcukrowa27]

Napisane przez Bezmleczka

Ja za chwilę kończe 26 i zaczynam sobie powolutku uświadamiać, że bliżej mi do trzydziestolatków niż dwudziesto...
Tylko kurczę, czemu wciąż pytają mnie o dowód, gdy chcę kupić piwo

Mnie też sie pytają I nie tylko. Generalnie każdy mi daje 22 lata i jest w wielkim szoku jak mówię , że mam prawie 28
No i witaj

Napisane przez theanna

Witajcie



To całkiem miłe jak pytają znaczy, że młodo wyglądasz

Też tak uważam

Napisane przez Puntodivista

To całkiem miłe raz, kilka razy ale ciągle to już przesada

Dzień dobry Też się zbliżam do 30tki, wielkimi krokami

Witamy, witamy

[Bezmleczka]

No własnie, tak ciągle to bywa męczące (irytujące)
Tak samo jak słyszę idąc z córką, ze wyglądam jak siostra...
A jak chodziłam z mlodszym bratem, to mówili, że jak mama...

Dziś taka pogoda, że czuję się na pięćdziesiąt...

[bezcukrowa27]

Napisane przez Bezmleczka

No własnie, tak ciągle to bywa męczące (irytujące)
Tak samo jak słyszę idąc z córką, ze wyglądam jak siostra...
A jak chodziłam z mlodszym bratem, to mówili, że jak mama...

Dziś taka pogoda, że czuję się na pięćdziesiąt...

No u mnie było tak , że kiedyś jak szłam z mamą to jej wszyscy mówili ,ze wygląda jak moja siostra a nie jak mama
A co do pogody to odkąd przyjechałam tutaj to ciągle szaro i depresyjnie...ale za to na maxa zielono! aż razi w oczy

[theanna]

Napisane przez Bezmleczka

No własnie, tak ciągle to bywa męczące (irytujące)
Tak samo jak słyszę idąc z córką, ze wyglądam jak siostra...
A jak chodziłam z mlodszym bratem, to mówili, że jak mama...

Dziś taka pogoda, że czuję się na pięćdziesiąt...

Ee przesadzasz, że irytujące...
Mi tam za każdym razem miło jak słyszę, że młodo wyglądam i że mam dobre geny
Lepiej, że odejmują lat niż mają dodawać

Napisane przez bezcukrowa27

No u mnie było tak , że kiedyś jak szłam z mamą to jej wszyscy mówili ,ze wygląda jak moja siostra a nie jak mama
A co do pogody to odkąd przyjechałam tutaj to ciągle szaro i depresyjnie...ale za to na maxa zielono! aż razi w oczy

Ja teraz pomieszkuję w Irlandii, tutaj też na maxa zielono. I fajne jest to, że tutaj ludzie dbają o tą zieleń

[bezcukrowa27]

Dzień dobry
Osobiście bardzo mi odpowiada klimat na wyspach Powietrze jest bardzo świeże i czyste, dopiero tutaj czuję ,że oddycham
Wcześniej mieszkałam w Poznaniu i nabawiłam się tam przewlekłego kaszlu. Odkąd jestem tutaj ta dolegliwość minęła jak ręką odjął No może przydałoby się więcej słońca ...ale mimo to podoba mi się. Jestem pod wielkim wrażeniem jak tu wszystko wspaniale kwitnie
Ale to pewnie właśnie dlatego,że nie jest bardzo zimno, raczej umiarkowanie, i duuużo pada Czyli raj dla tych roślin

[theanna]

Co tutaj tak cicho...

U mnie przez ostatnie dni non stop padało :/
Dopiero dziś się trochę rozpogodziło więc popołudniu wybiorę się na spacer z TŻ i siostrzeńcem
Poza tym byłam dziś w hotelu z cv i teraz trzymam kciuki, by coś z tego było
A co u Was?


bezcukrowa27 zmieniłaś avatar, ładny

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

Co tutaj tak cicho...

U mnie przez ostatnie dni non stop padało :/
Dopiero dziś się trochę rozpogodziło więc popołudniu wybiorę się na spacer z TŻ i siostrzeńcem
Poza tym byłam dziś w hotelu z cv i teraz trzymam kciuki, by coś z tego było
A co u Was?


bezcukrowa27 zmieniłaś avatar, ładny

Mam nadzieję ,że uda Ci się z pracą a co do pogody to u mnie od wielu dni pada...pada i pada No ale cóż ..to jest Szkocja
Byłam dziś z Tż na zakupach i trochę się zgubiłam w Primarku Wyniosłam worek ubrań
A co do avatara , zmieniłam bo tamten za bardzo nie pasował do nicku

[theanna]

Napisane przez bezcukrowa27

Byłam dziś z Tż na zakupach i trochę się zgubiłam w Primarku Wyniosłam worek ubrań

Achhh... zakupy
Pochwal się co udało Ci się upolować

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

Achhh... zakupy
Pochwal się co udało Ci się upolować

Hmmm....6 bluzek, w tym 4 z motywami z bajek W domu okazało się ,zs na bluzce z Twettym jest napis - jestem z głupkiem - Oczywiście nie zauważyłam Sweter, bluza, 5 staników, 2 koszulki do pracy , bransoletkę, i jeszcze jakieś drobiazgi

[theanna]

Napisane przez bezcukrowa27

Hmmm....6 bluzek, w tym 4 z motywami z bajek W domu okazało się ,zs na bluzce z Twettym jest napis - jestem z głupkiem - Oczywiście nie zauważyłam Sweter, bluza, 5 staników, 2 koszulki do pracy , bransoletkę, i jeszcze jakieś drobiazgi

No to faktycznie udane zakupy
Ja upolowałam wczoraj koszulkę, ma śliczny nadruk

Zostałyśmy w wątku same

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

No to faktycznie udane zakupy
Ja upolowałam wczoraj koszulkę, ma śliczny nadruk

Zostałyśmy w wątku same

To nic Jeszcze ktoś się przyłączy I jak z pracą? ruszyło się coś?

[theanna]

Napisane przez bezcukrowa27

To nic Jeszcze ktoś się przyłączy I jak z pracą? ruszyło się coś?

Niestety. Na wszystkie miejsca, gdzie złożyłam cv, odpowiedzieli mi tylko z jednej firmy tzn. dostałam list z podziękowaniem za złożenie aplikacji, ale niestety rekrutacji nie przeszłam pozytywnie. Szkoda, bo nawet na rozmowie nie byłam...
Z hotelu, w którym byłam ostatnio też cisza :/
Więc nadal szukam...

[Tepsa]

Hej,można? ja też koło 30-tki, chociaż tak bardziej koło 27-wiosenek niż 30
co u mnie?jest TŻ, jest praca, jest kot przybłęda niestety mimo wielu chęci nie mogę zmienić pracy, a szkoda, bo trochę mi się aktualna znudziła...i nikt mnie już o dowód nie pyta

[theanna]

Napisane przez Tepsa

Hej,można? ja też koło 30-tki, chociaż tak bardziej koło 27-wiosenek niż 30
co u mnie?jest TŻ, jest praca, jest kot przybłęda niestety mimo wielu chęci nie mogę zmienić pracy, a szkoda, bo trochę mi się aktualna znudziła...i nikt mnie już o dowód nie pyta

Pewnie, że można
Witaj
A czym się zajmujesz w pracy?

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

Niestety. Na wszystkie miejsca, gdzie złożyłam cv, odpowiedzieli mi tylko z jednej firmy tzn. dostałam list z podziękowaniem za złożenie aplikacji, ale niestety rekrutacji nie przeszłam pozytywnie. Szkoda, bo nawet na rozmowie nie byłam...
Z hotelu, w którym byłam ostatnio też cisza :/
Więc nadal szukam...

A mieszkasz może w jakimś dużym mieście? I jak szukasz pracy? na stronach internetowych, gazetach?

Napisane przez Tepsa

Hej,można? ja też koło 30-tki, chociaż tak bardziej koło 27-wiosenek niż 30
co u mnie?jest TŻ, jest praca, jest kot przybłęda niestety mimo wielu chęci nie mogę zmienić pracy, a szkoda, bo trochę mi się aktualna znudziła...i nikt mnie już o dowód nie pyta

Jasne, ze można Ja też mam 27 lat, ale nie ma się co oszukiwać ,że zbliżamy się do tej 30 A czemu nie możesz zmienić pracy?

[theanna]

Napisane przez bezcukrowa27

A mieszkasz może w jakimś dużym mieście? I jak szukasz pracy? na stronach internetowych, gazetach?

Moje najbliższe "większe" miasto ma 100tys mieszkańców, więc jakoś bardzo duże niestety nie jest.
Szukam przez strony, gazety, znajomych, rozsyłam-zanoszę też cv/lm do różnych firm, które nie szukają pracowników. Z nadzieją, że może akurat. Zaznaczam w lm, żeby zatrzymali moje cv w celach potencjalnej przyszłej rekrutacji. I cisza.
Wszędzie, że kryzys, że nie przyjmują nowych pracowników, że raczej redukcja zatrudnienia ich interesuje... i co zrobić :/

Staram się mieć pozytywne nastawienie, że w końcu coś się zmieni, że znajdę pracę... bo jak tak czasem o tym wszystkim myślę to

Ale nie chcę psuć Wam humoru swoim narzekaniem, dlatego zmieńmy temat na jakiś bardziej pozytywny
Czym się interesujecie? Co robicie w wolnych chwilach?

[bezcukrowa27]

Napisane przez theanna

Moje najbliższe "większe" miasto ma 100tys mieszkańców, więc jakoś bardzo duże niestety nie jest.
Szukam przez strony, gazety, znajomych, rozsyłam-zanoszę też cv/lm do różnych firm, które nie szukają pracowników. Z nadzieją, że może akurat. Zaznaczam w lm, żeby zatrzymali moje cv w celach potencjalnej przyszłej rekrutacji. I cisza.
Wszędzie, że kryzys, że nie przyjmują nowych pracowników, że raczej redukcja zatrudnienia ich interesuje... i co zrobić :/

Staram się mieć pozytywne nastawienie, że w końcu coś się zmieni, że znajdę pracę... bo jak tak czasem o tym wszystkim myślę to

Ale nie chcę psuć Wam humoru swoim narzekaniem, dlatego zmieńmy temat na jakiś bardziej pozytywny
Czym się interesujecie? Co robicie w wolnych chwilach?

Wiesz..ja szukałam pracy pół roku, i to w Poznaniu Wiec znam ten ból. Jeśli chodzi o moje wolne chwile to jest ich mało w tygodniu Mam kiepską zmianę Czekam zawsze na weekend a wtedy o ile Tż nie pracuje i pogoda dopisuje to jeździmy i zwiedzamy Szkocję