Studiowania nadszedł czas, już wkrótce nowy semestr połączy nas! :)

[leniwy_leniwiec]

Napisane przez newmoongirl

Ja studiuję filologię germańską (od października 2 rok ) i złożyłam podanie właśnie na filologię czeską, ale wątpię w to, że się to dostanę, bynajmniej nie z powodu wyników, bo to przynajmniej byłaby jakaś konkretna przyczyna. Po prostu źle zaksięgowano moją opłatę rekrutacyjną. Dzwoniłam, pisałam, a oni dalej nic z tym nie zrobili, więc koleżankami po fachu raczej nie będziemy

p.s. fajny av

Ale że jak niby źle zaksięgowano? Ty coś źle wpisałaś czy oni coś pomylili? Gdyby tak było w moim przypadku, to... Kurcze, strach pomyśleć, dobrze, że wszystko się udało. A gdzie studiujesz? Bo wiesz, u mnie też jest filologia germańska, a świat jest mały...

Ale co, że mój? Dzięki

Czy mi się wydaje, czy nie wolno zaczynać zdania od "ale"? Mniejsza z tym, mam się czeskiego uczyć, nie polskiego

Napisane przez unprecedented

Hejka dziewczyny Przed Wami przyszła studentka pierwszego roku ;p
Prawdopodobnie, jeśli wszystko pójdzie ok, to zarządzania na UTP w Bydgoszczy, ale dodatkowo chcę rozpocząć naukę w jakiejś szkole policealnej. Zastanawiałam się nad Akademią zdrowia.
Miło byłoby gdybyście (jeśli znajdzie się któraś która miał z tą "akademią" coś w spólnego) wypowiedziały się na ten temat

Myślałam nad tym samym - dzienne studia+ zaoczna szkoła policealna. Jednak trochę przerażająca perspektywa, żeby tak od pierwszego roku cały tydzień nauką zawalać. Weekendy muszę mieć wolne, żeby na mecze chodzić

Za kilka dni podadzą listę kandydatów... Wiecie może jak jest w przypadku, kiedy jest mało chętnych? Bo w IRK widzę, że na razie jest tylko 10 chętnych i czy jest taka możliwość, że kierunku nie otworzą? Bo tego się bardzo boję...

[catatonictoy]

Napisane przez eternitka

pewnie, że można jaka uczelnia, jaki kierunek? napisz coś o sobie

inżynieria biomedyczna na gdańskiej politechnice

[krtek_]

Napisane przez catatonictoy

inżynieria biomedyczna na gdańskiej politechnice

jakbyś chciała jakieś info nt. uczelni, to się oferuję

[alevE]

Napisane przez leniwy_leniwiec

Myślałam nad tym samym - dzienne studia+ zaoczna szkoła policealna. Jednak trochę przerażająca perspektywa, żeby tak od pierwszego roku cały tydzień nauką zawalać. Weekendy muszę mieć wolne, żeby na mecze chodzić

to zależy też jaki kierunek szkoły policealnej chcesz wybrać. Ja tam na kosmetyce daję radę, zaczęłam 1 sem od marca, choć wiem, że by było ciężko, gdybym miała np. studiować i chodzić na policealną na technika administracji

No właśnie, a jaki zawód na policealnej chciałabyś wybrać ;>

[catatonictoy]

Napisane przez krtek_

jakbyś chciała jakieś info nt. uczelni, to się oferuję

o super, w razie wątpliwości będę pamiętać

[unprecedented]

[/QUOTE]


heeej, witamy nie za dużo od pierwszego roku? ja bym najpierw zobaczyła jakie są te pierwsze studia i ile zabierają czasu a potem ewentualnie coś bym jeszcze dobierała. btw, trzymam kciuki za rekrutację.

[/QUOTE]

Hej! Sądzę, że powinnam dać sobie radę Zamierzam przez najbliższe 4-5lat zrobić jak najwięcej i mieć jak najwięcej papierków. Wiem, że może być ciężko,ale jeszcze nie wiem co chcę tak naprawdę chcę robić w przyszłości, więc uważam, że po prostu powinnam się jakoś zabezpieczyć.
Jedyne co to mam teraz problem ze znalezieniem odpowiedniej szkoły policealnej. Opinie, wiadomo, o każdej z nich są różne, a i znaleźć kierunek, który by mi odpowiadał na tych publicznych jest ciężko.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez leniwy_leniwiec

Myślałam nad tym samym - dzienne studia+ zaoczna szkoła policealna. Jednak trochę przerażająca perspektywa, żeby tak od pierwszego roku cały tydzień nauką zawalać. Weekendy muszę mieć wolne, żeby na mecze chodzić

Za kilka dni podadzą listę kandydatów... Wiecie może jak jest w przypadku, kiedy jest mało chętnych? Bo w IRK widzę, że na razie jest tylko 10 chętnych i czy jest taka możliwość, że kierunku nie otworzą? Bo tego się bardzo boję...

Ja tam się nie boję ;D Tak naprawdę zjazdów nie ma co weekend, tylko najczęściej co drugi, więc myślę, że dam radę, a nawet jeśli nie, to zawsze mogę przerwać Nie zaszkodzi spróbować.

[alevE]

Dokładnie, zjazdy są średnio co 2 tygodnie.
Ja nie mam jakichś tam wymagających studiów, bo jestem na wydziale zarządzania więc wzięłam sobie policealną.

Moja koleżanka chodzi zaocznie na AWF na zarządzanie w hotelarstwie, turystyce i gastronomii, a dziennie chodzi na technik górnictwa

[unprecedented]

Napisane przez alevE

Dokładnie, zjazdy są średnio co 2 tygodnie.
Ja nie mam jakichś tam wymagających studiów, bo jestem na wydziale zarządzania więc wzięłam sobie policealną.

Moja koleżanka chodzi zaocznie na AWF na zarządzanie w hotelarstwie, turystyce i gastronomii, a dziennie chodzi na technik górnictwa

O to widzisz, ja będę miała podobnie jeżeli pójdzie wszystko ok i mnie przyjmą. Nie sądzę żebym musiała jakoś strasznie noce zarywać na zarządzaniu, więc spokojnie sobie poradzę.
Chcę zrobić zarządzanie ze specjalizacją logistyczną i może do tego właśnie policealną w tym kierunku, a drugą w zupełnie odmiennym. Nigdy nie wiadomo co się przyda

[lilavati007]

O widzę dużo znajomych twarzy na wątku. I ja dołączam. Dla tych co mnie nie znają napiszę, że jestem studentką energetyki, a od października na 99,(9)% zaczynam od października drugi kierunek.
Za wszystkie czekające na wyniki rekrutacji trzymam kciuki żebyście podostawały się na wasze wymarzone kierunki.
Niebawem zapewne znikne na jakiś czas, bo niebawem jade nad morze. Tzymajcie kciuki żeby pogoda w miarę dopisała. Ogólnie ostatnio tak się rozleniwiłam, że nawet na forum pisać mi się nie chcę.

Napisane przez newmoongirl

Ja studiuję filologię germańską (od października 2 rok ) i złożyłam podanie właśnie na filologię czeską, ale wątpię w to, że się to dostanę, bynajmniej nie z powodu wyników, bo to przynajmniej byłaby jakaś konkretna przyczyna. Po prostu źle zaksięgowano moją opłatę rekrutacyjną. Dzwoniłam, pisałam, a oni dalej nic z tym nie zrobili, więc koleżankami po fachu raczej nie będziemy

p.s. fajny av

Oni są chyba niepoważni. Kiedy mają być listy przyjętych? Truj im dupę, marudź, muszą coś z tym zrobić. Zapłaciłaś im kasę, a oni co? Dobrze, że to Twoje 2 studia. W sumie dopóki nie dali jeszcze listy przyjętych to zawsze jest szansa, że jeszcze wezmą Cię pod uwagę podczas rekrutacji.
Ja byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, bo kiedy miałam jakieś wątpliwości i wysłalam pytanie do kogoś z komisji rekrutacyjnej, to konretną odpowiedź dostałam po kilkudziesięciu minutach.

Napisane przez krtek_

cześć, można?
drugi rok fizyki i informatyki się kłania

Wow. Poziwiam.

[alevE]

Napisane przez unprecedented

O to widzisz, ja będę miała podobnie jeżeli pójdzie wszystko ok i mnie przyjmą. Nie sądzę żebym musiała jakoś strasznie noce zarywać na zarządzaniu, więc spokojnie sobie poradzę.
Chcę zrobić zarządzanie ze specjalizacją logistyczną i może do tego właśnie policealną w tym kierunku, a drugą w zupełnie odmiennym. Nigdy nie wiadomo co się przyda

Haha no to piątka! Ja wydział:zarządzanie kierunek:logistyka specjalizacja:zarządzanie logistyczne

A po co Ci policealna w tym kierunku? Sama nad tym wcześniej myślałam, ale jeżeli to już studiujesz, to jest to Ci raczej niepotrzebne, bo co, np.taki kierunek jak technik spedytor- i po studiach możesz nim być Ale to tylko moje zdanie

Sama zastanawiam się nad drugą policealną, ale to tylko wtedy, jak pójdę dziennie na magisterkę, a wolałabym już raczej na studiach 2.stopnia znaleźć pracę i uczyć się zaocznie

[catatonictoy]

Napisane przez lilavati007

O widzę dużo znajomych twarzy na wątku. I ja dołączam. Dla tych co mnie nie znają napiszę, że jestem studentką energetyki, a od października na 99,(9)% zaczynam od października drugi kierunek.
Za wszystkie czekające na wyniki rekrutacji trzymam kciuki żebyście podostawały się na wasze wymarzone kierunki.
Niebawem zapewne znikne na jakiś czas, bo niebawem jade nad morze. Tzymajcie kciuki żeby pogoda w miarę dopisała. Ogólnie ostatnio tak się rozleniwiłam, że nawet na forum pisać mi się nie chcę.

zdradzisz jaki?
ja zawsze jak jestem nad morzem to mam ładną pogodę

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

będziecie oglądać mecz? do mnie zaraz znajomi wpadają z piwem

[lilavati007]

Napisane przez catatonictoy

zdradzisz jaki?
ja zawsze jak jestem nad morzem to mam ładną pogodę

Zaraz napiszę Ci na PW, bo jak napiszę publicznie to jeszcze ktoś mnie rozpozna, a wolałabym zachować jakieś pozory anonimowości.
Ja już nad polskim morzem nie byłam wieki, ale zawsze miałam takiego pecha, że pogoda była brzydka, padało, wiało, zimno było, więc zostawały tylko piesze wędrówki w kurtce przeciwdeszczowej z kapturem na głowie.

[alevE]

Napisane przez lilavati007

Zaraz napiszę Ci na PW, bo jak napiszę publicznie to jeszcze ktoś mnie rozpozna, a wolałabym zachować jakieś pozory anonimowości.
Ja już nad polskim morzem nie byłam wieki, ale zawsze miałam takiego pecha, że pogoda była brzydka, padało, wiało, zimno było, więc zostawały tylko piesze wędrówki w kurtce przeciwdeszczowej z kapturem na głowie.

Napisz i mi

[catatonictoy]

Napisane przez lilavati007

Zaraz napiszę Ci na PW, bo jak napiszę publicznie to jeszcze ktoś mnie rozpozna, a wolałabym zachować jakieś pozory anonimowości.
Ja już nad polskim morzem nie byłam wieki, ale zawsze miałam takiego pecha, że pogoda była brzydka, padało, wiało, zimno było, więc zostawały tylko piesze wędrówki w kurtce przeciwdeszczowej z kapturem na głowie.

Oj to faktycznie nieciekawa pogoda. Daleko masz nad morze? Bo jak blisko to jeszcze nie taka tragedia

[lilavati007]

Napisane przez alevE

Napisz i mi

Ok.

Napisane przez catatonictoy

Oj to faktycznie nieciekawa pogoda. Daleko masz nad morze? Bo jak blisko to jeszcze nie taka tragedia

Dalej się chyba nie dało. Całą Polskę muszę przejechać. Ale nie mam zbyt dużych wymagań, nie przepadam za leżeniem plackiem na plaży, chętnie pochodze wzdłuż morza i pomoczę nogi, byle nie padało

[wampir]

A co mi tam. Przyłączę się

Jestem na II roku zootechniki i w trakcie praktyk w zoo

Miło mi

[catatonictoy]

Napisane przez lilavati007

Dalej się chyba nie dało. Całą Polskę muszę przejechać. Ale nie mam zbyt dużych wymagań, nie przepadam za leżeniem plackiem na plaży, chętnie pochodze wzdłuż morza i pomoczę nogi, byle nie padało

Czyli masz tak jak ja z górami ja z północy jestem to nad morze 2 h i jestem, a teraz jak będę w Gdańsku mieszkała to juz w ogóle ale za to nigdy nie byłam zimą w górach tylko latem, mam nadzieję że kiedyś mi się to uda
a i ja kocham upały, a w Gdańsku niestety ciągle wieje także chyba się nie polubię z tamtejszym klimatem

[newmoongirl]

Napisane przez eternitka

szalona 2 filologie?

Na ja... Gdyby czas mnie nie ograniczał mogłabym się uczyć tylu języków . Ale trzeba też spać i się odżywiać, więc nie ma tak dobrze

[catatonictoy]

Napisane przez wampir

A co mi tam. Przyłączę się

Jestem na II roku zootechniki i w trakcie praktyk w zoo

Miło mi

ale super co pozwalają Ci robić?

[lilavati007]

Napisane przez wampir

A co mi tam. Przyłączę się

Jestem na II roku zootechniki i w trakcie praktyk w zoo

Miło mi

Witaj.
Kocham zoo.

Napisane przez catatonictoy

Czyli masz tak jak ja z górami ja z północy jestem to nad morze 2 h i jestem, a teraz jak będę w Gdańsku mieszkała to juz w ogóle ale za to nigdy nie byłam zimą w górach tylko latem, mam nadzieję że kiedyś mi się to uda
a i ja kocham upały, a w Gdańsku niestety ciągle wieje także chyba się nie polubię z tamtejszym klimatem

Ja pomimo, że góry mam dość blisko, to tak mi się życie potoczyło, że za dużo się tam nie nazwiedzałam. Ale mam nadzieje, że kiedyś się to zmieni. A na nartach też nie potrafie jeździć.

Napisane przez newmoongirl

Na ja... Gdyby czas mnie nie ograniczał mogłabym się uczyć tylu języków . Ale trzeba też spać i się odżywiać, więc nie ma tak dobrze

Po co spać, jak można się uczyć?

[wampir]

Napisane przez catatonictoy

ale super co pozwalają Ci robić?

Głównie obserwuję i sprzątam, ale już tuż przy moim uchu siedziała tamaryna cesarska, przenosiłam pancernika i zostałam postraszona przez samca makkaka a i na wyciągniecie ręki miałam surykatki kiedy sprzątałam im wybieg

[catatonictoy]

Napisane przez lilavati007

Witaj.
Ja pomimo, że góry mam dość blisko, to tak mi się życie potoczyło, że za dużo się tam nie nazwiedzałam. Ale mam nadzieje, że kiedyś się to zmieni. A na nartach też nie potrafie jeździć.

na nartach też nie potrafię ale chciałabym się kiedyś nauczyć za to pływać umiem bardzo dobrze, plus posiadania mnóstwa jezior dookoła

Napisane przez wampir

Głównie obserwuję i sprzątam, ale już tuż przy moim uchu siedziała tamaryna cesarska, przenosiłam pancernika i zostałam postraszona przez samca makkaka a i na wyciągniecie ręki miałam surykatki kiedy sprzątałam im wybieg

o matko i córko chyba bym na zawał padła jakby jakiś zwierzak zaczął mnie gonić albo coś ciekawa sprawa ale nie dla mnie

[Malwina_89]

Napisane przez wampir

A co mi tam. Przyłączę się

Jestem na II roku zootechniki i w trakcie praktyk w zoo

Miło mi

A co robisz w tym zoo?

[___kasia___]

hej mogę się przyłączyć? studentka analityki medycznej, drugi rok

[Fuzelka]

Ja jestem z inżynierii chemicznej, wybieram się właśnie na 3 rok

[wampir]

Haha Gonić to mnie nie gonił. Po prostu podszedł o zaczaił gryźć sznurowadła a potem przyczepił się cały do buta. Ale jak się go dotknęło to od razu zwinął się w kulę i zaczął powarkiwać

[eternitka]

Napisane przez wampir

A co mi tam. Przyłączę się

Jestem na II roku zootechniki i w trakcie praktyk w zoo

Miło mi

ale zazdroszczę tych praktyk takie poznanie życia zoo "od kuchni"

Napisane przez catatonictoy

na nartach też nie potrafię ale chciałabym się kiedyś nauczyć za to pływać umiem bardzo dobrze, plus posiadania mnóstwa jezior dookoła

jezioraaaa czyżby Mazury?

Napisane przez ___kasia___

hej mogę się przyłączyć? studentka analityki medycznej, drugi rok

chyba Ciebie skądś kojarzę, z jakiegoś wątku pewnie z jakiegoś maturalnego

Napisane przez Fuzelka

Ja jestem z inżynierii chemicznej, wybieram się właśnie na 3 rok

kolejny ścisły umysł podziwiam

[catatonictoy]

Napisane przez eternitka

jezioraaaa czyżby Mazury?

tak na mnie już nie robią wrażenia, no ale tak to jest jak ma się coś na wyciągnięcie ręki

też tak przeżywałyście mecz? moi kumple to prawie mi mieszkanko roznieśli

[eternitka]

ja się oczywiście zasiedziałam na Wizażu i o meczu zapomniałam

[chocaholic]

przeżywałam!