jak schudnąć?

[Sabbath]

Napisane przez switezianka

acha Sabbath Kochana,
cóż Ty masz za szczurzyczke w domku?

Ano taką:

Na jednym jest dorosła, na drugim malutka

[mara30]

Napisane przez switezianka

Dziewczynki Kochane,
zeganam się z Wami z największa niechęcią.
Do usłyszenia - jutro.

Maro - cytat wchodzi, ale bez ramki
Do jutra Kochane

niemożliwe... spróbuj jeszcze raz

[taka taka]

Taka taka, Switezianko żeby zacytować, musicie kliknąć na ikonkę "cytat" w poście który chcecie cytować [/quote]
czy mi się udało?

[taka taka]

widzę, że połowicznie, ale i tak jest postęp

[dorinka30]

Wykasowałam się, bo już umiecie cytować

[taka taka]

Napisane przez dorinka30

A teraz szkolenie z "robienia cytatów". Kochane wciskacie "CYTAT" pod odpowiedzią, którą chcecie właśnie zacytować a wówczas odpowiedź wpisujecie pod cytatem.

To wszystko, pokażcie czy umiecie.

no i jak Dorinko?

[mara30]

Napisane przez taka taka

czy mi się udało?

Nie do końca usunęłaś chyba przypadkiem początek, jak widzisz okienko, w którym piszesz, to na samym początku powinno być jeszcze [quote=mara30;3583584]

EDIT: no i widzę, że już Ci się udało

[Sabbath]

Napisane przez taka taka

no to się teraz będę kompromitować:
- jak Wy wklejacie cytaty?
niedouczona jestem jak widać nie tylko humanistycznie ....
może mogę gdzieś o tym przeczytać?
jeśli nie to może któraś z Was się poświęci i mi wyjaśni
prooooosze

Kiedy odpowiadając na posta chcesz go zacytować,zamiast "odpowiedź", kliknij "cytat". Cytowany tekst pojawi się między cyklami znaków zaczynających się od [ quote=nick osoby, plus jej mumerek], a [/quote].
Są to powszechnie używane komendy języka HTML.
Jesli chcesz zacytować odpowiedź w innej sytuacji, albo kilka odpowiedzi, przed cytatem wpisujesz: [quote], lub [quote=nick] jeśli chcesz zaznaczyć, kto jest autorem cytowanego tekstu. Kończysz tak samo. Znak / jest w HTMLu używany do kończenia komendy po prostu. Pomiędzy nawiasem, a tym co w nawiesie nie ma spacji.
Komendy podałam wytłuszczonym drukiem, bo inaczej system odebrałby je jako normalne polecenie i wykonał, zobaczyłybyście więc po prostu cytat, bez widocznej komendy.
Mam nadzieję, że nie namieszałam za bardzo.

[dorinka30]

Napisane przez taka taka

no i jak Dorinko?

Brawo , uczeń przewyższył nauczyciela, spryciula

[taka taka]

Mam nadzieję, że nie namieszałam za bardzo.[/quote]
Namieszałaś, ale przebrnę i przez to
Nie wiem co tam u góry wyszło...
Sabbath, Twoja szczurzynka jest śliczna, ja miałam kiedyś szczura, nazywał się Pies i był kochany
edit: i znowu źle, chciałam zacytować kawałek wypowiedzi, przeanalizuję te rady Sabbath i będę próbować

[dorinka30]

Jak zwykle było mi z Wami niezwyle miło alle muszę uciekać .

Do jutra

[mara30]

Zmykam już moje drogie, do jutra

[nika672]

Napisane przez mara30

Zmykam już moje drogie, do jutra

I ja też zmykam,Słoneczka moje,do jutra.
Miałam problemy z logowaniem.

[nika672]

Napisane przez taka taka;

Mam nadzieję, że nie namieszałam za bardzo.

Napisane przez taka taka

]Namieszałaś, ale przebrnę i przez to
Nie wiem co tam u góry wyszło...
Sabbath, Twoja szczurzynka jest śliczna, ja miałam kiedyś szczura, nazywał się Pies i był kochany
edit: i znowu źle, chciałam zacytować kawałek wypowiedzi, przeanalizuję te rady Sabbath i będę próbować

Taka taka ,jeśli pozwolisz,to dodam tylko,że
Ty chyba nie kasujesz cyferek i stąd może być kłopot;

[quote= taka taka;]...........[ / quote]

Wszystko jest tak jak pisała Sabbath,tylko jesli wykasowujesz fragment tekstu kiedy jest długi,to musisz właśnie pamietać o skasowaniu tych cyferek po nicu.
Pozdrawiam

[Sabbath]

Niko, czy Ty się obraziłaś?
Przeprosiłam. Mogę przeprosić jeszcze raz. Nie przyszło mi do łba, że możesz to tak odebrać...

[nika672]

Napisane przez Sabbath;

Niko, czy Ty się obraziłaś?
Przeprosiłam. Mogę przeprosić jeszcze raz. Nie przyszło mi do łba, że możesz to tak odebrać...

Sabbathku,coś Ty,daleka jestem od obrażania.Wprawdzie obie jesteśmy rogate łby ale do glowy mi nie przyszło sie obrazić
Napisałam zaraz po Twoim poście post i mnie wylogowalo potem zalogowałam ale nie w tym miejscu chyba co trzeba bo 2 okienka wyskoczyły i wymazało sie wszystko.
Potem nie mogłam wejśc
Pomyślałam nawet o Tobie żebyś sobie tak nie pomyślała.Ja to stara baba jestem Sabbathku na obrażania ale na wymianę zdań zapraszam,bardzo chętnie
Buziaki ślę

[Sabbath]

Napisane przez nika672

Sabbathku,coś Ty,daleka jestem od obrażania.Wprawdzie obie jesteśmy rogate łby ale do glowy mi nie przyszło sie obrazić
Napisałam zaraz po Twoim poście post i mnie wylogowalo potem zalogowałam ale nie w tym miejscu chyba co trzeba bo 2 okienka wyskoczyły i wymazało sie wszystko.
Potem nie mogłam wejśc
Pomyślałam nawet o Tobie żebyś sobie tak nie pomyślała.Ja to stara baba jestem Sabbathku na obrażania ale na wymianę zdań zapraszam,bardzo chętnie
Buziaki ślę

Jeśli rogate, to podejrzewam, że prędzej zdecydowałabyś mnie "stuknąć" w ten łeb. Ale ja dobrze znam swój niewyparzony jęzor i zabezpieczyłam się.

W rzeczonym temacie to ja się wymieniac nie będę, bo rzeczywiście palnęłam gafę, ale wcale nie celowo. Mam teraz nadzieję, że Dorinki nie uraził ten "typ". Łomatko, mam dziś zły dzień...

[EWITAR]

cześć dziewczyny
Więc
Znak zodiaku -strzelec
Wzrost-164cm
waga -ciężka
Dzieci -2razy
Mąż-tak
Kolor oczu-niebieskie
Kolor włosów -blond pokręcone przez trwałą
Pies-1
Domatorka choć nie dokońca wesoła, uparata,sto pomysłów na minute.:

[Sabbath]

Ewitar, jakiego masz pieska?
I w jakim wieku ten narybek?

[nika672]

Napisane przez Sabbath;

Jeśli rogate, to podejrzewam, że prędzej zdecydowałabyś mnie "stuknąć" w ten łeb. Ale ja dobrze znam swój niewyparzony jęzor i zabezpieczyłam się.

W rzeczonym temacie to ja się wymieniac nie będę, bo rzeczywiście palnęłam gafę, ale wcale nie celowo. Mam teraz nadzieję, że Dorinki nie uraził ten "typ". Łomatko, mam dziś zły dzień...

Nie, no oczywiście ze nie na ten temat wymiana zdań,
na nowe dylematy

To był żenujący żart Niki(jak mawia Szymon Majewski
Tamten z tamtego postu

[EWITAR]

Sabbath cześć
to jest Golden Retriewer wabi się Apollo i ma 6lat
jest cudowny

[taka taka]

znowu próbowałm cytować
witam Was popołudniowo

[Toogra]

hEJ Dziewczyny odchudzające się

Czy nadal probujecie zrzucic zbedne kilogramy,,,??Czytałam poczatek wątku,,macie malutko do zrzucenia.Mi by się przydało ok.10 kg,,,na fitnesie pisłam troche w jednym watku o odchudzaniu,,ale dziewczyny tam abitnie cwiczyły i miały dobrane diety,,a Ja raz jadam mniej ,,raz mase słodyczy,,wstyd mi bylo ,,i jakos uciekłam ze wstydu.Dzis sie przeraziłam brzuch obwisły,,,ciało jakies flakowate,,cała łazienka balsamow ,,kremow lezy,,,jakos nie jestem sumienna jesli chodzi o smarowanie.Narzekam,,narz ekam,,,i nie wiele robie.Teraz po 40-stce zmarszcki pojawiają się tak nagle z zaskoku,,,,czas leci,,,sorry moze nie na temat ,,,ale lzej mi.

[neska951]

hej witaj w naszym wątku

[taka taka]

Napisane przez Toogra

Czy nadal probujecie zrzucic zbedne kilogramy,,,??Czytałam poczatek wątku,,macie malutko do zrzucenia.Mi by się przydało ok.10 kg,,,na fitnesie pisłam troche w jednym watku o odchudzaniu,,ale dziewczyny tam abitnie cwiczyły i miały dobrane diety,,a Ja raz jadam mniej ,,raz mase słodyczy,,wstyd mi bylo ,,i jakos uciekłam ze wstydu.Dzis sie przeraziłam brzuch obwisły,,,ciało jakies flakowate,,cała łazienka balsamow ,,kremow lezy,,,jakos nie jestem sumienna jesli chodzi o smarowanie.Narzekam,,narz ekam,,,i nie wiele robie.Teraz po 40-stce zmarszcki pojawiają się tak nagle z zaskoku,,,,czas leci,,,sorry moze nie na temat ,,,ale lzej mi.

ależ właśnie na temat
Toogra witam Cię
dziewczyny pojawiają się w tym wątku raczej rano i po południu znikają, dlatego wieczorami raczej jest cicho i nie ma z kim pogadać
jeśli chcesz coś dla siebie zrobić to wymyśł jakiś plan gubienia kilogramów i wprowadzaj go z miłością i troską o siebie, to nie musi być drakońska dieta i ciężkie ćwiczenia, może najpierw długie spacery, basen ze znajomymi lub pyszne drinki z soku pomidorowego z łodygą selera naciowego (bez alkoholu niestety) zamiast tłustej kolacji
ja się dopieszczam bieganiem i siłownią, i czuję się coraz lepiej
pozdrawiam i całuję

[nika672]

Widzę Taka taka,że świetnie Ci poszlo

Witaj Toogra na naszym wątku,z całego serca polecam ten wątek.Dobrze sie tu czujemy,rozmawiamy o wszystkich i przy tym próbujemy trochę zrzucić zbednego balastu.
Pozdrawiam

[Feluś]

Wiecie co-przeczytałam początek i .....prawie zemndlałam z przerażenia,czyście wszystkie powariowały?!?,ja w pełni rozumiem że trzeba dbać o linie, ale KATOWANIE SIĘ - bo tak to odbieram i wpędzanie się w wielgachne kompleksy (rozmiar 34.36,38 to niby dużo )to jakieś kompletne kretyństwo!!!!. Sama jestem na diecie i chyba pozostanę na niej do końca zycia (a zaczęłam w wieku około 16 lat=- bo na prawdę miewam sporą nadwagę). w zeszłym roku około maja stwierdziłam że pora na kolejną sesję dietową- wzrost165, waga75, czyli rozmiar 42/44- to jest tragedia kwalifikująca się do "samobuja" chyba w/g Was. A ja wzięłam się PO RAZ KOLEJNY za bary z problemem i....na razie się udaje. Obecnie około 64-65 kg i dalej pracuje(choć po świętach przybyło 2kg-było 62-63).Kocham jeść!!!. Słodycze-najlepiej własnej roboty, makarony, pizza, i wszyyyyyystko inne .Nie stosuję żadnej specjalnej diety oprócz rozdzielenia (maksymalnie dokładnie) białka i węglowodanów. Jeżeli jem białko obojętne czy roślinne czy zwierzęce to uzupełniam surowymi warzywami, podobnie z węglowodanami i jest w miarę oki. Na początku jest trudno, ale posiłkowałam się słynną zupą kapustową- świetnie oczyszcza i można jeść "do usioru". zrezygnowałam z wszelkiego rodzaju batonów i mlecznej czekolady bo przy tym sposobie odżywiania to prawdziwa pułapka- białko z mleka i węglowodany z cukru i mąki. I to praktycznie wszystko. chudłam z rozmiaru 44 na 38, ale nie dam z siebie zrobić chozącego szkielety rozmiar 34-Kobiety, macie po trzydziestce!!!Trochę rozsądku!Potem się mówi o tragediach anorektyczek- i kto to wywołuje? nie przypadkiem odchudzające się mamusie?!?-Pomyślcie o tym.

[Margolcia69]

Napisane przez Feluś

Wiecie co-przeczytałam początek i .....prawie zemndlałam z przerażenia,czyście wszystkie powariowały?!?,ja w pełni rozumiem że trzeba dbać o linie, ale KATOWANIE SIĘ - bo tak to odbieram i wpędzanie się w wielgachne kompleksy (rozmiar 34.36,38 to niby dużo )to jakieś kompletne kretyństwo!!!!. Trochę rozsądku!Potem się mówi o tragediach anorektyczek- i kto to wywołuje? nie przypadkiem odchudzające się mamusie?!?-Pomyślcie o tym.

Feluś, popieram Twoją wypowiedź całą sobą. Te babajagi mają raczej niedowagę biorąc pod uwagę ich wzrost i wagę. Chyba z nudów to odchudzanie, w końcu coś trzeba w życiu robić
Nie wiem, czy czy czytałaś wszystkie posty, ale jak na mój gust, to Ci się zdrowo oberwie od tych przewrażliwonych dziewczynek, które same zresztą nazywają siebie wredusami i jakby nie akceptują tych, kto im nie pochlebia, adoruje i nie jest pod wrażeniem ich fantastycznych diet... Całkowicie Cię popieram, możemy pogadać prywatnie bo absolutnie podzielam Twój pogląd na temat diety i odchudzania

[mara30]

Witajcie znowu jestem pierwsza

Napisane przez Toogra

Czy nadal probujecie zrzucic zbedne kilogramy,,,??Czytałam poczatek wątku,,macie malutko do zrzucenia.Mi by się przydało ok.10 kg,,,na fitnesie pisłam troche w jednym watku o odchudzaniu,,ale dziewczyny tam abitnie cwiczyły i miały dobrane diety,,a Ja raz jadam mniej ,,raz mase słodyczy,,wstyd mi bylo ,,i jakos uciekłam ze wstydu.Dzis sie przeraziłam brzuch obwisły,,,ciało jakies flakowate,,cała łazienka balsamow ,,kremow lezy,,,jakos nie jestem sumienna jesli chodzi o smarowanie.Narzekam,,narz ekam,,,i nie wiele robie.Teraz po 40-stce zmarszcki pojawiają się tak nagle z zaskoku,,,,czas leci,,,sorry moze nie na temat ,,,ale lzej mi.

Juhuuu w końcu ktoś z moich stron Toogra, jak chcesz to mogę Cię wziąć za fraki i zawlec na siłownię w tym jestem dobra, lubię ruch i wcale nie muszę sie strasznie mobilizować Zaś jeśli chodzi o odżywianie to najtwardsza tutaj jest Dorinka więc pewnie jak będziesz chciała to chętnie Cię będzie pilnować (sorry Dorinko, że mówię za Ciebie, ale poznałam już Twoją życzliwość i domyślam się, że mam rację?)
A poza tym zaglądaj do nas koniecznie, my nie wszystkie jesteśmy aż tak ambitne, ale przede wszystkim chodzi o to, żeby się wspierac, nie tylko w odchudzaniu, prawda?

[mara30]

Feluś jakbyś poczytała trochę więcej, to zauważyłabyś, że żadna z nas nie rozpacza z powodu niewiadomojakiej nadwagi. Niektóre z nas chcą wrócić do swojej figury sprzed niedawna, a niektóre, tak jak ja albo Lewek - chcą się po prostu zdrowo odżywiać i ruszać A np Sabbath jest z nami po prostu, bo ma na to ochotę, wspiera nas, ale sama o figurę nie musi walczyć Żadna z nas się nie katuje i nie próbuje doprowadzić do bycia szkieletem
Wymieniamy się przepisami, poradami, wspieramy również w życiowych problemach, nie tylko tych związanych z sylwetką
Tak więc nie oceniaj nas proszę po kilku wyrwanych z kontekstu postach.