Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[sailormaary]

Napisane przez stokroteczka777

Paulinka je i z butli i z cyca z nakładkami i z cyca bez nakładek...i tu ciekawostka, jak zaczyna jeść i cyce są pełniutkie to łapie super bez nakładki i je. Za chwilę kiedy robią się miększe, puszcza, szarpnie się i musze dać nakładkę. Moje dziecie to jest zagadka

Hmm moja też się strasznie wierci przy cycu i nie może złapać jak jest już trochę taki flaczek... ale mleko nadal leci i ona chce jeść no i się wkurza...

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez centipede

Dobry Podczytuję często, ale jak biorę się za odpisywanie to Mała Domi wzywa Może teraz się uda

Nasteczko łączę się z Tobą w bólu! Domi też ma refluks jak się okazało i też się od czasu do czasu krztusi i łapie bezdechy Często godzinę lub dwie po jedzeniu! Aż strach wyjść z pokoju czasami Ale przetrwamy jakoś do tego 6 miesiąca! Wtedy powinno przejść

SzmaragdowyKotku uprzejmie donoszę, że teraz jest jeszcze nowość Nan Bezlaktozowy i mleka Comfort się zrobiły chyba popularne, bo już widziałam Bebilon Comfort, Hipp Comfort, Bebiko Comfort U nas ten Enfamil łagodził bóle brzuszka, bardzo fajne mleko, ale za to były problemy z kupką A po Bebilonie Comfort była masakra!!! Ogromne bóle brzuszka, mnóstwo gazów i problemy z odbijaniem Ale koleżanki córeczka przez pół roku piła to mleko i strasznie zachwalali. Trzeba próbować Nam z tym zagęszczaniem coś nie idzie, próbowałam stopniowo coraz więcej dawać i jak doszłam do 3/4 miarki to jak Domi wróciło jedzonko to dopiero zaczęła się krztusić
Za to z pozytywnych informacji zaczęłam podawać kropelki łyżeczką i Dominice się to bardzo podoba

Stokroteczko ale akcja z teściową

Co do tych smoczków to my mamy butelki TT i tam jest, że po 3 miesiącu powinno się wymienić na dwójkę, ale sama nie wiem kiedy to zrobić Najwyżej równo 25 sierpnia Domi dostanie nowe smoki

No proszę, że nan jest bezlaktozowy to nie wiedziałam! dzięki! zaraz znajdę w jakiejś aptece i porównam skład z enfamilem no ale to właśnie tak jest z tymi mlekami, że każdemu maluchowi co innego pasuje i trzeba próbować samemu
wiesz, z tymi smoczkami to jest tak orientacyjnie - należy się raczej kierować gabarytami dziecka, niż rzeczywistym wiekiem. Co z tego, że Wojtek skończył dopiero 2 miesiące, jak powoli ubranka na 68 robią się za małe, już mam przygotowane na 74cm niektóre już nosi

a refluksy nawet szybciej przechodzą niż w 6 m-cu, więc głowa do góry, dziewczyny! u Michała megazaj*****y refluks przeszedł jakoś w chyba 5 m-cu

[anulka4771]

Dobra zaraz umyje słoiki i zagotuje sałatke z ogórków i jeszcze zasypałam sola małe ogórki na krokodylki-będą do wódki

Szymon towarzystwa dzisiaj bardzo potrzebuje

[kapukat]

Napisane przez stokroteczka777

I PARĘ PYTAŃ DO MAMUSIEK KTÓRYCH DZIECI MAJĄ SKAZĘ
1. Mamy dzieci ze skazą, czym smarujecie swoje dzieci?
2. Mamy karmiące piersią dzieci ze skazą, czy jecie chleb czy tylko bułki??
3. Pytanie zasugerowane przez Niunię...czy pijecie kawę??
4.Czy wolno jeść ryby wędzone??


I PYTANIE Z INNEJ BECZKI
Czy w drugim miesiącu zmieniłyście smoczki na dziurkę nr2??

1.
niczym - chyba że idę na dwór to tylko buzię linomagiem A+E fajnie się rozsmarowuje
2.
ja w ogóle zrezygnowałam z pieczywa - zamieniłam na wafle ryżowe w których składznie nie było mleka <bo u nas też takie są>
3.
jeśli już mam wielką ochotę to tylko bezkofeinową, najczęściej piję inkę
4.
przy skazie z tego co wiem ryb w ogóle nie wolno - tym bardziej wędzonych

Napisane przez anulka4771

Dobra zaraz umyje słoiki i zagotuje sałatke z ogórków i jeszcze zasypałam sola małe ogórki na krokodylki-będą do wódki

Szymon towarzystwa dzisiaj bardzo potrzebuje

oj jak ja bym takiego ogóraska zjadła i do tego wypiła kieliszek wódeczki do tego, a jeszcze po tym zapaliła papierosa - nie ma to jak zdrowie

[izotropia]

Witam po weekendzie
Moje dziecie ma krostki na buzi, bledną jak śpi/jest na dworze a robią się czerwone jak płacze - wygląda i pasuje do opisu trądziku, troszkę już znika - nic więcej się nie dzieje. Nie wiem już sama co z tym zrobić :/ bo potówek już nie ma. Kąpiemy go w krochmalu

Mały zatrzymuje kupki, robi jedną wielką i wtedy konieczny jest prysznic ja nie wiem co zrobię jak będę sama w domu a on mi takie kupsko walnie, sama z nim prysznica nie ogarnę a wszelkie kąpiele bardzo mu się podobają.

Teściowa wczoraj wyciągnęła reklamówkę z bucikami i już chciała małemu jakieś zakładać myślałam, że padnę i zaprotestowałam - bo kto widział ledwo 5 tyg dziecko w butach?? Gdyby nie obecność tam siostry teściowej to dodałabym, że wcale tych butów nie będę brać - bo dziecko nie powinno nosić używanych żeby mu się nóżki nie koślawiły - ja nie wiem, ale te szwagierki takie mądre i o tym nie wiedzą Mąż już wie, że ten pomysł mi się nie podoba, choć są tam ładne skórzane buciki i nie widać na wielu zniszczenia - to ja jestem na NIE!
Ubrałam synka w spodenki, które dostałam ogrodniczki jeansopodobne - wyglądał ślicznie, ale powitano nas tekstem "o spodenki Adasia" no myślałam, że coś mnie trafi... jak Adasia to niech mu je ciągle zakłada, a nie nam dała

masaże oczka pomagają, oczko nie ropieje - masujemy dalej, żeby nie wróciło

A ja muszę porobić badania, bo nadal jestem spuchnięta... pewnie coś nie tak mam z nerkami boję się...

[Tacca]

Witam i ja!

Napisane przez izotropia

Witam po weekendzie
Moje dziecie ma krostki na buzi, bledną jak śpi/jest na dworze a robią się czerwone jak płacze - wygląda i pasuje do opisu trądziku, troszkę już znika - nic więcej się nie dzieje. Nie wiem już sama co z tym zrobić :/ bo potówek już nie ma. Kąpiemy go w krochmalu

Mały zatrzymuje kupki, robi jedną wielką i wtedy konieczny jest prysznic ja nie wiem co zrobię jak będę sama w domu a on mi takie kupsko walnie, sama z nim prysznica nie ogarnę a wszelkie kąpiele bardzo mu się podobają.

Teściowa wczoraj wyciągnęła reklamówkę z bucikami i już chciała małemu jakieś zakładać myślałam, że padnę i zaprotestowałam - bo kto widział ledwo 5 tyg dziecko w butach?? Gdyby nie obecność tam siostry teściowej to dodałabym, że wcale tych butów nie będę brać - bo dziecko nie powinno nosić używanych żeby mu się nóżki nie koślawiły - ja nie wiem, ale te szwagierki takie mądre i o tym nie wiedzą Mąż już wie, że ten pomysł mi się nie podoba, choć są tam ładne skórzane buciki i nie widać na wielu zniszczenia - to ja jestem na NIE!
Ubrałam synka w spodenki, które dostałam ogrodniczki jeansopodobne - wyglądał ślicznie, ale powitano nas tekstem "o spodenki Adasia" no myślałam, że coś mnie trafi... jak Adasia to niech mu je ciągle zakłada, a nie nam dała

masaże oczka pomagają, oczko nie ropieje - masujemy dalej, żeby nie wróciło

A ja muszę porobić badania, bo nadal jestem spuchnięta... pewnie coś nie tak mam z nerkami boję się...

TRzymam kciuki za Twoje badania! Mam nadzieję, że wszystko dobrze!

U nas też krostki i podobnie się w sumie zachowują. Ale dziewczyny mówią, że to chyba skaza. Jutro walimy do lekarza.

[kapukat]

Napisane przez izotropia

Witam po weekendzie
Moje dziecie ma krostki na buzi, bledną jak śpi/jest na dworze a robią się czerwone jak płacze - wygląda i pasuje do opisu trądziku, troszkę już znika - nic więcej się nie dzieje. Nie wiem już sama co z tym zrobić :/ bo potówek już nie ma. Kąpiemy go w krochmalu

Mały zatrzymuje kupki, robi jedną wielką i wtedy konieczny jest prysznic ja nie wiem co zrobię jak będę sama w domu a on mi takie kupsko walnie, sama z nim prysznica nie ogarnę a wszelkie kąpiele bardzo mu się podobają.

Teściowa wczoraj wyciągnęła reklamówkę z bucikami i już chciała małemu jakieś zakładać myślałam, że padnę i zaprotestowałam - bo kto widział ledwo 5 tyg dziecko w butach?? Gdyby nie obecność tam siostry teściowej to dodałabym, że wcale tych butów nie będę brać - bo dziecko nie powinno nosić używanych żeby mu się nóżki nie koślawiły - ja nie wiem, ale te szwagierki takie mądre i o tym nie wiedzą Mąż już wie, że ten pomysł mi się nie podoba, choć są tam ładne skórzane buciki i nie widać na wielu zniszczenia - to ja jestem na NIE!
Ubrałam synka w spodenki, które dostałam ogrodniczki jeansopodobne - wyglądał ślicznie, ale powitano nas tekstem "o spodenki Adasia" no myślałam, że coś mnie trafi... jak Adasia to niech mu je ciągle zakłada, a nie nam dała

masaże oczka pomagają, oczko nie ropieje - masujemy dalej, żeby nie wróciło

A ja muszę porobić badania, bo nadal jestem spuchnięta... pewnie coś nie tak mam z nerkami boję się...

zgadzam się z Tobą - też nie pozwolę dziecku założyć używanych bucików jak będzie chodził, bo noga kształtuje się do podłoża - wyrobione mogą spowodować platwósa albo inne koślactwa

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

I PARĘ PYTAŃ DO MAMUSIEK KTÓRYCH DZIECI MAJĄ SKAZĘ
1. Mamy dzieci ze skazą, czym smarujecie swoje dzieci?
2. Mamy karmiące piersią dzieci ze skazą, czy jecie chleb czy tylko bułki??
3. Pytanie zasugerowane przez Niunię...czy pijecie kawę??
4.Czy wolno jeść ryby wędzone??

1. Ciałko balsamem Nivea, buźkę kremem Bambino, a wszystkie załamania (na szyjce, na udach) sypię pudrem Nivea
2. Jem ciemne pieczywo
3. Inkę
4. A tego to nie wiem, jem ryby ale nie wędzone

Moje dziecko tak mocno zaciska dziąsła na cycku, że zaczęłam używać Maltanu. Ja nie wiem co to będzie jak mu ząbki zaczną wyrastać

[kapukat]

Onething - wtedy będzie po naszych cyckach

[clauudik]

ale tu cisza... Ja dziś zaszalałam na zakupach i wzbogaciłam się o koszulkę, 2 sukienki i pas wyszczuplający, ale ciii

[rozowa1987]

Napisane przez clauudik

ale tu cisza... Ja dziś zaszalałam na zakupach i wzbogaciłam się o koszulkę, 2 sukienki i pas wyszczuplający, ale ciii

za udane zakupy pochwal się

[niunia32]

ja już Malwinie powiedziałam, że jak mnie ugryzie to zakręcę jej kurek i mleka nie będzie

[onething]

Napisane przez kapukat

Onething - wtedy będzie po naszych cyckach

Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać Jak on teraz samymi dziąsłami potrafi mi zgnieść sutka, to jak mu zęby pójdą to mi go odgryzie. Póki co mam plan, że jak nie będę mogła wytrzymać to 1)spróbuję przez kapturki karmić, a jak to nie wyjdzie to 2) odciąganie i butla, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam

Napisane przez clauudik

ale tu cisza... Ja dziś zaszalałam na zakupach i wzbogaciłam się o koszulkę, 2 sukienki i pas wyszczuplający, ale ciii

Chwal się

I tak w ogóle to moje dziecię póki co jest antysmoczkowe

[nasteczka83]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

a refluksy nawet szybciej przechodzą niż w 6 m-cu, więc głowa do góry, dziewczyny! u Michała megazaj*****y refluks przeszedł jakoś w chyba 5 m-cu

/ile? ja liczę, że to skończy się za miesiąc

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Liwka śliczna!

Nie ma za co! Zagęszcza się preparatem NUTRITON - kupuje się w aptece bez recepty. Ja bym tak radziła na początek 1,5 miarki na 100ml mleka, a potem zwiększyć lub zmniejszyć ilość. 1,5 miarki na 100ml daje takie mocniejsze zagęszczenie, ale myślę, że dla Was przy takim refluksie mniej to by było zdecydowanie za mało. A czy podajesz delicol? Jeżeli tak, bo mała ma nietolerancję laktozy, to wypróbuj Enfamil 0-Lac - właśnie ten zero lac jest zupełnie bez laktozy - ja podałam na zalecenie alergologa, żeby sprawdzić, czy u Wojtka to kwestia laktozy czy nie. Jest to dość drogie mleko, ale wliczając do innego mleka koszt delicolu, większej ilości boboticu itp. to chyba na to samo wyjdzie. Zwłaszcza że na pewno nawet na allegro apteki sprzedają często mleka taniej jak kupuje się od razu np. 10 szt. Wojtek kolek nie ma Bogu dzięki, Michał mial kolki potworne, całymi nocami nawet nie płakał tylko się darł aż padał z wyczerpania Enfamil 0-Lac jest dla dzieci które mają objawy nietolerancji laktozy i takie luźne kupki związane z nietolerancją laktozy, Bebilon Comfort niby na zatwardzenia i kolki. Ja próbowałam i BC i E-OLac i moje wrażenia są takie: BC - fajne mleko, dośc łagodne, ale bez delicolu nie ujechaliśmy, bo laktozę ma (chociaż mniej niż normalne mleka) - E-0Lac - nie ma żadnych problemów, nie musze podawać delicolu, bo laktozy nie ma wcale w tym mleku. Własnie teraz alergolog zaleciła sprawdzić czy leposzy będzie Nutramigen czy Enfamil bezlaktozowy i od soboty jesteśmy zamiast na nutramigenie własnie na tym Enfamilu. Na razie jest dokładnie tak samo, więc widzę, że Wojtkowi nie szkodzi to mleko, czyli u nas najprawdopodobniej chodziło o nietolerancję laktozy, ale jeszcze parę dni musze poobserwować żeby zobaczyć, czy na pewno.
Jeżeli podejrzewasz, że u Was kolki są spowodowane nietolerancją laktozy, to ja na Twoim miejscu zaczęłabym od Enfamilu 0-Lac. Jak będzie dobrze, to znaczy, ze wszystkiemu była winna laktoza. Jeżeli będzie nie tak, to raczej chodzi o białko, czyli wtedy Bebilon Comfort - on ma drobniejsze łancuchy białka, więc jest delikatniejszy. Na pewno warto spróbować, żeby malutka Ci się nie męczyła, a Nutriton to obowiązkowo - nie będzie jej tak bardzo piekło, więc będzie spokojniejsza. Ale uwaga! Od razu kup smoczki takie do kaszek albo tzw. z regulowaną prędkością przepływu - bo to mleko bardzo gęstnieje, również w butelce i musi być taki smoczek, przez normalny nie przejdzie. Napisz, jak Wam idzie! Nutritonu często nie ma w aptekach to zamów - będziesz miała tego samego dnia po południu lub następnego dnia rano.

Z zagęszczaniem jeszcze poczekam, może pomoże zmiana mleka 2 pediatrów mi to odradzało i jakoś się boję Mała dostała teraz mega kolki przy tym refluksie, moje życie polega na noszeniu na rękach całymi dniami nic nie mogę zrobić bo jak jużuda się ją położyć to śpi 20 minut, dziś 3 drzemki łącznie 45 minut przez cały dzień nocami śpi dobrze ale pewnie dlatego, że jest strasznie zmęczona całym dniem, a jak nie dokucza jej brzuch jest super śmieje się gada jezu jak mi żal tego dziecka. Zapomniałam dodać, że bierzemy, żelazo i ono nam wstrzymuje kupki i pogarsza sprawę.

Napisane przez centipede

Dobry Podczytuję często, ale jak biorę się za odpisywanie to Mała Domi wzywa Może teraz się uda

Nasteczko łączę się z Tobą w bólu! Domi też ma refluks jak się okazało i też się od czasu do czasu krztusi i łapie bezdechy Często godzinę lub dwie po jedzeniu! Aż strach wyjść z pokoju czasami Ale przetrwamy jakoś do tego 6 miesiąca! Wtedy powinno przejść

Oj współczuję a powiedz jak sobie z tym radzicie? Byłaś przy bezdechu? Jak wygląda u Was? Ulewacie? My nie tylko słychać jak mała połyka z powrotem przetrawiony pokarm. Jesteśmy póki co uziemione bo na spacery nie możemy wychodzić. Od pchania wózka ma mega refluks a Wy wychodzicie?

[moniczka1302]

o rany caly dzień mnie nie było i tylko tyle naskrobałyście??

Nawet nasz największy spamer - anulka siedzi cichutko, pewnie chłopaki szaleją.


Mam pytanie, poniewaz interesuje mnie, w jaki sposob bede rozszerzac diete Hani, a ze jest na MM to po skonczonym 4. miesiącu trzeba wprowadzac nowe produkty (ale fajnie!!) i teraz tak, mam ksiazke z przepisami ale że tak powiem, g..no tam poradzili, w jaki sposób - tzn, jak często na dzień trzeba karmic dziecko takimi papkami. :conf used:

Może mamy co mają starsze dzieci wrzucą jakies linki i anulka doda je na pierwszą stronę? Może troche wczesnie, ale wole sie przygotowac

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

spoko juz jest jeden artykul na baby online

https://mamotoja.pl/niemowle_rozszer...kul,12080.html

[clauudik]

Napisane przez onething

Nie chcę sobie tego nawet wyobrażać Jak on teraz samymi dziąsłami potrafi mi zgnieść sutka, to jak mu zęby pójdą to mi go odgryzie. Póki co mam plan, że jak nie będę mogła wytrzymać to 1)spróbuję przez kapturki karmić, a jak to nie wyjdzie to 2) odciąganie i butla, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam


Chwal się

I tak w ogóle to moje dziecię póki co jest antysmoczkowe

Napisane przez rozowa1987

za udane zakupy pochwal się

Nie mam jak fotek zrobić. Kupiłam w Top Secret i przyjaciele może w środę jakieś fotki porobimy sobie z małym to wskoczę w nowe ciuchy

[anulka4771]

Napisane przez niunia32

ja już Malwinie powiedziałam, że jak mnie ugryzie to zakręcę jej kurek i mleka nie będzie

Taaaaaaaaa jasne zaciśniesz zęby i tyle

Napisane przez moniczka1302

o rany caly dzień mnie nie było i tylko tyle naskrobałyście??

Nawet nasz największy spamer - anulka siedzi cichutko, pewnie chłopaki szaleją.


Mam pytanie, poniewaz interesuje mnie, w jaki sposob bede rozszerzac diete Hani, a ze jest na MM to po skonczonym 4. miesiącu trzeba wprowadzac nowe produkty (ale fajnie!!) i teraz tak, mam ksiazke z przepisami ale że tak powiem, g..no tam poradzili, w jaki sposób - tzn, jak często na dzień trzeba karmic dziecko takimi papkami. :conf used:

Może mamy co mają starsze dzieci wrzucą jakies linki i anulka doda je na pierwszą stronę? Może troche wczesnie, ale wole sie przygotowac

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

spoko juz jest jeden artykul na baby online

https://mamotoja.pl/niemowle_rozszer...kul,12080.html

Wiesz ja sama ze soba pisac nie mogęPoza tym wczoraj robiłam ogórki i Szymon dał mi popalicTowarzyski się zrobił
Oczywiście mozemy tak zrobic z tym rozszerzeniem diety

Dzieńdoberek z kawusią
Nocka ok.Wczoraj nawet na dworzu nie byliśmy bo ja cały czas siedziałam w ogórkach Filipek dopiero wieczorem jak szedł sapc zajarzył i sie pytał czemu cały dzien w domu byliśmy

[moniczka1302]

Napisane przez anulka4771

Wiesz ja sama ze soba pisac nie mogęPoza tym wczoraj robiłam ogórki i Szymon dał mi popalicTowarzyski się zrobił
Oczywiście mozemy tak zrobic z tym rozszerzeniem diety

Dzieńdoberek z kawusią
Nocka ok.Wczoraj nawet na dworzu nie byliśmy bo ja cały czas siedziałam w ogórkach Filipek dopiero wieczorem jak szedł sapc zajarzył i sie pytał czemu cały dzien w domu byliśmy

witam i ja z kawą :P

hahahha no tak
dziewczyno to ile sloikow narobilas?

mam problem - a mianowicie w ciagu kilku dni zabilismy z mezem 2 wielkie pająki!!!!!!!! skad to cholerstwo sie bierze, tym bardziej mamy moskitiery te pająki są duże i grube, dzis utlukłam jednego w okoju Hani, aż do teraz mam gęsią skorke na mysl, e mogl jej wejsc do łóżeczka wogole to boje sie i brzydze pajakow

macie jakies pomysly jak to stępic??? pogolglowalam troche i znalazlam jakis srodek VIGONEZ ale nie wiem czy nie zaszkodze tym dziecku

[niunia32]

Napisane przez anulka4771

Taaaaaaaaa jasne zaciśniesz zęby i tyle

pewnie tak będzie.

a powiedz mi, czy te krokodylki, tzn. ogórki kroiłaś w słupki czy w całości robiłaś?

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

tak w ogole to sie witam. :hello:

Moje dziecko nie dało mi pospać w nocy. przed północą zaczęła kwiczeć o smoczek. i tak co 20-30 min, aż w końcu po 1 dostała cyca i zasnęła. po 4 na szczęście tylko raz kwikła i obudziła się o 6. teraz śpi

a wczoraj był dzień brudasa i młoda chyba nie wiedziała, że spać ma iść. :P

no i kończymy dzisiaj 12 tyg.
wszystkim dzieciaczkom za skończone tyg

[anulka4771]

Napisane przez moniczka1302

witam i ja z kawą :P

hahahha no tak
dziewczyno to ile sloikow narobilas?

mam problem - a mianowicie w ciagu kilku dni zabilismy z mezem 2 wielkie pająki!!!!!!!! skad to cholerstwo sie bierze, tym bardziej mamy moskitiery te pająki są duże i grube, dzis utlukłam jednego w okoju Hani, aż do teraz mam gęsią skorke na mysl, e mogl jej wejsc do łóżeczka wogole to boje sie i brzydze pajakow

macie jakies pomysly jak to stępic??? pogolglowalam troche i znalazlam jakis srodek VIGONEZ ale nie wiem czy nie zaszkodze tym dziecku

nie liczę ile mam słoików juz w piwnicy ale wczoraj zrobiłam 18słoików sałatki,dzisiaj dokończę krokodylkino i mam jeszcze ogórki a nie mam słoików bo mamy u dziadka na działce bo tam je wyzwoziliśmy bo nie mam miejsca w piwnicy.Chyba do mamusi dryndne zeby mnie poratowła

Napisane przez niunia32

pewnie tak będzie.

a powiedz mi, czy te krokodylki, tzn. ogórki kroiłaś w słupki czy w całości robiłaś?

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

tak w ogole to sie witam. :hello:

Moje dziecko nie dało mi pospać w nocy. przed północą zaczęła kwiczeć o smoczek. i tak co 20-30 min, aż w końcu po 1 dostała cyca i zasnęła. po 4 na szczęście tylko raz kwikła i obudziła się o 6. teraz śpi

a wczoraj był dzień brudasa i młoda chyba nie wiedziała, że spać ma iść. :P

no i kończymy dzisiaj 12 tyg.
wszystkim dzieciaczkom za skończone tyg

Krokodylki wybieram małe ogórki i kroje na pół ze skórą,one wtedy się tak fajnie kurczą
za 12tyg

My mamy 13 i moje pytanie jest jakiś skok w 13 tyg bo nijak mi marudzi,cały czas towarzystwa potrzebuje oczywiście ja to rozumiem ale akurat teraz jak ja mam tyle robotyPodczas zasypiania jęczy pół godziny

[agatka661]

http://www.bobovita.pl/cms/images/cl...20modyfiko.pdf
moze se przyda

[onething]

Doberek
My spaliśmy od 21:30 do 6 rano bez ani jednej przerwy
Za to o 6 oczy mu się zamykały- myślę sobie... miło może jeszcze pośpimy, a tu zaraz wymachy rąk i nóg i wrzask. No to wzięłam Delicol, dałam mu 3(!) krople i po 10 sekundach dziecię mi spało Normalnie jakby ktoś dał mu zastrzyk usypiający.

Czy u was też tak zimno? My o 2 dni na spacerze nie byliśmy i dziś też nie pójdziemy, bo piździ jak cholera

[Tacca]

Napisane przez nasteczka83

/ile? ja liczę, że to skończy się za miesiąc

Z zagęszczaniem jeszcze poczekam, może pomoże zmiana mleka 2 pediatrów mi to odradzało i jakoś się boję Mała dostała teraz mega kolki przy tym refluksie, moje życie polega na noszeniu na rękach całymi dniami nic nie mogę zrobić bo jak jużuda się ją położyć to śpi 20 minut, dziś 3 drzemki łącznie 45 minut przez cały dzień nocami śpi dobrze ale pewnie dlatego, że jest strasznie zmęczona całym dniem, a jak nie dokucza jej brzuch jest super śmieje się gada jezu jak mi żal tego dziecka. Zapomniałam dodać, że bierzemy, żelazo i ono nam wstrzymuje kupki i pogarsza sprawę.

Współczuję...

Czym pediatrzy argumentowali, żeby nie podawać nutritonu?

Napisane przez moniczka1302

witam i ja z kawą :P

hahahha no tak
dziewczyno to ile sloikow narobilas?

mam problem - a mianowicie w ciagu kilku dni zabilismy z mezem 2 wielkie pająki!!!!!!!! skad to cholerstwo sie bierze, tym bardziej mamy moskitiery te pająki są duże i grube, dzis utlukłam jednego w okoju Hani, aż do teraz mam gęsią skorke na mysl, e mogl jej wejsc do łóżeczka wogole to boje sie i brzydze pajakow

macie jakies pomysly jak to stępic??? pogolglowalam troche i znalazlam jakis srodek VIGONEZ ale nie wiem czy nie zaszkodze tym dziecku

Jejuuu... Nienawidzę pająków... Aż mnie ciary przeszły.
Nie mam pojęcia czym je likwidować.

Ja też z kawą, ale najchętniej poszłabym spać obok Piotrka...

Napisane przez niunia32

pewnie tak będzie.

a powiedz mi, czy te krokodylki, tzn. ogórki kroiłaś w słupki czy w całości robiłaś?

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

tak w ogole to sie witam. :hello:

Moje dziecko nie dało mi pospać w nocy. przed północą zaczęła kwiczeć o smoczek. i tak co 20-30 min, aż w końcu po 1 dostała cyca i zasnęła. po 4 na szczęście tylko raz kwikła i obudziła się o 6. teraz śpi

a wczoraj był dzień brudasa i młoda chyba nie wiedziała, że spać ma iść. :P

no i kończymy dzisiaj 12 tyg.
wszystkim dzieciaczkom za skończone tyg

Brawo za 12 tygodni!

Napisane przez anulka4771

nie liczę ile mam słoików juz w piwnicy ale wczoraj zrobiłam 18słoików sałatki,dzisiaj dokończę krokodylkino i mam jeszcze ogórki a nie mam słoików bo mamy u dziadka na działce bo tam je wyzwoziliśmy bo nie mam miejsca w piwnicy.Chyba do mamusi dryndne zeby mnie poratowła

Krokodylki wybieram małe ogórki i kroje na pół ze skórą,one wtedy się tak fajnie kurczą
za 12tyg

My mamy 13 i moje pytanie jest jakiś skok w 13 tyg bo nijak mi marudzi,cały czas towarzystwa potrzebuje oczywiście ja to rozumiem ale akurat teraz jak ja mam tyle robotyPodczas zasypiania jęczy pół godziny

Skok jest 11-12 tydzień, więc może być, że u Was w 13.

Jaką zalewę robisz do krokodylków?

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez onething

Doberek
My spaliśmy od 21:30 do 6 rano bez ani jednej przerwy
Za to o 6 oczy mu się zamykały- myślę sobie... miło może jeszcze pośpimy, a tu zaraz wymachy rąk i nóg i wrzask. No to wzięłam Delicol, dałam mu 3(!) krople i po 10 sekundach dziecię mi spało Normalnie jakby ktoś dał mu zastrzyk usypiający.

Czy u was też tak zimno? My o 2 dni na spacerze nie byliśmy i dziś też nie pójdziemy, bo piździ jak cholera

Lodownia, do tego wieje i leje...

Nie mam pojęcia w co Piotrka do lekarza odziać.

[anulka4771]

Napisane przez onething

Doberek
My spaliśmy od 21:30 do 6 rano bez ani jednej przerwy
Za to o 6 oczy mu się zamykały- myślę sobie... miło może jeszcze pośpimy, a tu zaraz wymachy rąk i nóg i wrzask. No to wzięłam Delicol, dałam mu 3(!) krople i po 10 sekundach dziecię mi spało Normalnie jakby ktoś dał mu zastrzyk usypiający.

Czy u was też tak zimno? My o 2 dni na spacerze nie byliśmy i dziś też nie pójdziemy, bo piździ jak cholera

Zimno i ☠☠☠☠zi strasznie ale dzisiaj nie wyjdziemy bo ja dalej przy ogórkach

Napisane przez Tacca

Skok jest 11-12 tydzień, więc może być, że u Was w 13.

Jaką zalewę robisz do krokodylków?

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


Lodownia, do tego wieje i leje...

Nie mam pojęcia w co Piotrka do lekarza odziać.

Przepis jest na pierwszej stronie tylko ze ja mocze te ogórki w soli i po 6h wrzucam wszystkie inne składniki do michy na następne 12h i potem wkładam ogórki do słoików i zalewam powstała zalewą i gotuje w garnku słoiki.Bo tam jest żeby zagotowac ocet z cukrem ja tego nie robie
Najlepiej w ciuchy

Dobra mam słoiki i zatem biorę się do roboty a Filipek pojechał z babcią także mam troche luzuTylko Szymon jeżżu mam dośc

[libretka]

Cześć mamusie!

w sobotę mieliśmy chrzciny, Malwinka była bardzo grzeczna

ja też zagęszczam mleko nutritonem, ale nasza pediatra mówiła, że nutriton zaostrza problemy brzuszkowe, brzuszek może po nim boleć i może wzmagać kolki, ja daję pół miarki i to wystarcza, ale ja daję profilaktycznie, żeby wyeliminować ewentualne ulewanie, Malwina teraz często ulewa w niewielkich ilościach, ale spowodowane to jest pchaniem paluszków i całych piąstek do buzi, aż do odruchu wymiotnego.

Czy wasze maluszki, szczególnie te które już skończyły 3 miesiące, podnoszą cały tułów i chcą już siedzieć, moja Malwina nie chce być już w pozycji półleżącej, w takiej pozycji drze się i się cała podnosi - chce siedzieć.

[Tacca]

Napisane przez anulka4771

Zimno i ☠☠☠☠zi strasznie ale dzisiaj nie wyjdziemy bo ja dalej przy ogórkach

Przepis jest na pierwszej stronie tylko ze ja mocze te ogórki w soli i po 6h wrzucam wszystkie inne składniki do michy na następne 12h i potem wkładam ogórki do słoików i zalewam powstała zalewą i gotuje w garnku słoiki.Bo tam jest żeby zagotowac ocet z cukrem ja tego nie robie
Najlepiej w ciuchy

Dobra mam słoiki i zatem biorę się do roboty a Filipek pojechał z babcią także mam troche luzuTylko Szymon jeżżu mam dośc

Ok.

W ciuchy... Hm... Jak włożę bodziaka z krótkim, skarpety, ciepłe spodenki i bluzę ciepłą z kapturem, do tego czapeczka (już widzę akcję "zakładanie czapki... ) a potem jeszcze kocykiem go przykryję, to będzie oki?

Napisane przez libretka

Cześć mamusie!

w sobotę mieliśmy chrzciny, Malwinka była bardzo grzeczna

ja też zagęszczam mleko nutritonem, ale nasza pediatra mówiła, że nutriton zaostrza problemy brzuszkowe, brzuszek może po nim boleć i może wzmagać kolki, ja daję pół miarki i to wystarcza, ale ja daję profilaktycznie, żeby wyeliminować ewentualne ulewanie, Malwina teraz często ulewa w niewielkich ilościach, ale spowodowane to jest pchaniem paluszków i całych piąstek do buzi, aż do odruchu wymiotnego.

Czy wasze maluszki, szczególnie te które już skończyły 3 miesiące, podnoszą cały tułów i chcą już siedzieć, moja Malwina nie chce być już w pozycji półleżącej, w takiej pozycji drze się i się cała podnosi - chce siedzieć.

Już chce siedzieć... Jak te dzieciątka szybko rosną...

Ale zimnica... Idę zrobię sobie twarz dopóki Piotrek śpi. Potem może mi nie pozwolić.

[anulka4771]

Napisane przez Tacca

Ok.

W ciuchy... Hm... Jak włożę bodziaka z krótkim, skarpety, ciepłe spodenki i bluzę ciepłą z kapturem, do tego czapeczka (już widzę akcję "zakładanie czapki... ) a potem jeszcze kocykiem go przykryję, to będzie oki?



Ale zimnica... Idę zrobię sobie twarz dopóki Piotrek śpi. Potem może mi nie pozwolić.

Myslę że bedzie okJa ubieram ostatnio doby na długi rekaw i bluza ale wtedy kocem przykrywam tylko nózki.
Twarz-mówisz-dobre

[niunia32]

brrrrr
u mnie też zimno. i pada... i jak tu gdzieś wyjść???
dziecię moje śpi...

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

a ja oczywiście nic nie robię tylko gram i siedzę na necie...
niech mnie ktoś kopnie...

ooo mam zakwasy po wczorajszym aerobiku

[benka99]

Hej jak zwykle nie mam czasu więc tylko na chwilkę.
Maks też miał takie krostki, które bardziej czerwieniały jak płakał czy sie złościł. Dwa razy mówiłam lekarce że to skaza to ona twierdziła że nie i że to samo przejdzie
W sobotę zrobiła się masakra z buźką, na policzkach i skroniach krosyki zamieniły się w płaty szorstkiej czerwonej skóry która zaczyna kawałkami odchodzić. Dziś idziemy z tym do lekarza, jak mi znów wmówi że to nie skaza to nie ręczę za siebie

Poza tym zaczynamy się z małym dogadywać, jest już coraz bardziej komunikatywny A dziś spał od 20 do 4
U nas pogoda też beznadziejna, leje i nie ma szans na spacer.

Maksa chrzcimy 2 września i jestem na etapie poszukiwania dla niego ubranka. Co myślicie o czymś takim? Tylko bez muchy i zamiast takiej eleganckiej koszuli chyba ładne białe body...

[anulka4771]

Ja przez te ogórki wczoraj nie cwiczyłamWieczorem nie miałam juz siły a rano czasu

chwale sie ze Szymonio wypija dzisiaj co 3h 120 mlenia

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez benka99

Hej jak zwykle nie mam czasu więc tylko na chwilkę.
Maks też miał takie krostki, które bardziej czerwieniały jak płakał czy sie złościł. Dwa razy mówiłam lekarce że to skaza to ona twierdziła że nie i że to samo przejdzie
W sobotę zrobiła się masakra z buźką, na policzkach i skroniach krosyki zamieniły się w płaty szorstkiej czerwonej skóry która zaczyna kawałkami odchodzić. Dziś idziemy z tym do lekarza, jak mi znów wmówi że to nie skaza to nie ręczę za siebie

Poza tym zaczynamy się z małym dogadywać, jest już coraz bardziej komunikatywny A dziś spał od 20 do 4
U nas pogoda też beznadziejna, leje i nie ma szans na spacer.

Maksa chrzcimy 2 września i jestem na etapie poszukiwania dla niego ubranka. Co myślicie o czymś takim? Tylko bez muchy i zamiast takiej eleganckiej koszuli chyba ładne białe body...

A moze podejdz z tym do dermatologa lub alergologa badz pediatry-alergologa.ja z filipem chodziłam prywatnie bo pediatra mnie wyśmiewała ale teraz mam innego pediatre.
Ten pierwszy strój jest boski