|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4141 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Inni był niezły, taki nieoczywisty, zakończenie mnie zaskoczyło
Jeszcze w podobnym klimacie: Dorothy Mills.
|
|
|
|
#4142 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
z thrillerów polecam jeszcze Sierotę. całkiem przyjemny film, choć postać matki zastępczej bardzo wkurzająca ogromy szacun dla dziewczynki, która grała tytułową postać. ale nie powiem, dlaczego, nie będę siać spojlerów
|
|
|
|
|
#4143 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
wierzę, że tak było
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
|
|
|
#4144 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Dzięki dziewczyny, jak ja lubię sama się straszyć
|
|
|
|
#4145 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 144
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Ale mogę z ręką na sercu powiedzieć, że jej nie zmyśliłam, wątpię, aby zmyślił ją mój rodziciel, a on z kolei wierzył całkowicie historii swojej babci... Nie wiem czy ta moja prababcia taką wyobraźnię bogatą miała, czy może... w tych wioskowych bagniskach rzeczywiście coś siedzi.... ![]()
|
|
|
|
|
#4146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8 551
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
Czasami ludzie wokół Ciebie nie będą rozumieć Twojej drogi. Nie muszą, ona nie jest dla nich. |
|
|
|
|
#4147 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wolsztyn
Wiadomości: 873
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
Osoby używające więcej niż trzech wykrzykników lub pytajników, to osoby z zaburzeniami własnej osobowości. - Terry Pratchett - |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4148 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Jakim cudem ja DOPIERO teraz trafiłam na ten wątek?? od wczoraj go czytam z wypiekami na twarzy
Jestem dopiero na 13 stronie na 2006 roku Sama raczej nie miałam jakiś dziwnych jazd, niby spotkań z 'czymś' itd. Jedynie miewam czasem ciekawe sny. Parę lat temu zmarł mój kolega-sąsiad w wieku 23 lat... Dla wszystkich był to wielki szok, chłopak przecież młody, zdrowy, bardzo lubiany. Akurat przyjechał na chwile z Anglii do domu. Miał zawał... Jakiś czas po jego śmierci, śniło mi się, że porwała mnie rzeka. Bardzo szeroka, okropnie brudna i rwąca. Machałam jak oszalała rękami i nie mogłam się z niej wydostać, co chwile się przytapiałam. Dookoła mnie było mnóstwo innych topiących się i krzyczących ludzi. Mieszkam w mieście jednak na uboczu, a ta rzeka śniła mi się w miejscu gdzie normalnie jest polna droga, którą często spaceruje. Nagle na niebie ukazała mi się postać tego kolegi i usłyszałam "Proszę pomódl się za mnie" i obudziłam się cała zasapana... Oczywiście pomodliłam się, zresztą robię to bardzo często jak również odwiedzam go na cmentarzu. Z kolei moja babcia niedawno opowiadała mi co ją spotkało. Muszę zaznaczyć, że moja babcia to naprawdę osoba twardo stąpająca po ziemi, mało strachliwa i nie w głowie jej wymyślanie jakiś historyjek. Zeszłego roku w listopadzie zmarł mój ukochany dziadziu, jej mąż. Ich dom stoi koło mojego, mamy wspólne podwórko. Dom w ogóle sam w sobie jest bardzo ciekawy, typowa stara drewniana budowla z czasów wojny, przejściowe duże pokoje i świetna piwnica, którą naprawdę uwielbiam - taki typowy bunkier wojenny (uwielbiam tematy wojenne )Do rzeczy. Otóż babcia siedziała sobie wieczorem na taborecie przy drzwiach do sypialni z kotem na kolanach, tyłem do kuchni i oglądała telewizor. W kuchni stoi takiej średniej wielkości drewniany stół, bardzo stary(sporo starszy ode mnie, a mam 23 lata) jednak solidny. Mój dziadziu zawsze przy nim siedział od strony okna. To było jego ulubione miejsce. W pewnym momencie babcia usłyszała jak stół skrzypi i tak jakby się ugina... Wiecie tak jakby ktoś przy nim siadał i się podpierał na tym stole - jak dziadziu Trwało to chwilkę, babcię zmroziło, przeszył ją dreszcz i po chwili stół 'ucichł'...
|
|
|
|
#4149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Ja mam to samo ze swoim biurkiem w pokoju (a mam już ze 20 lat ), zwykle jak się kładę wieczorem spać, to czasem skrzypi, jakby się ktoś podpierał (pewnie drewno jakoś oddaje naprężenia powstałe jak się opierałam pisząc przy kompie), a czasem i w nocy coś skrzypi i trzaska
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2012-08-19 o 11:55 |
|
|
|
|
#4150 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Choć babcia mówi, że to nie było ot takie skrzypnięcie , tylko no jakby siadanie przy stole i trwało to dłuższą chwilę, tym bardziej, że ten stół nawet nie skrzypi sam od siebie na co dzień nie umiem opisać tego nie było mnie przy tym, ale wiem, że meble same nieraz potrafią skrzypieć ze starości. Ja tak mam z podłogą w przedpokoju:Edytowane przez _Kajka_ Czas edycji: 2012-08-19 o 11:59 |
|
|
|
|
#4151 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja też dopiero nie dawno zaczęłam czytać, jestem gdzieś na marcu 2007
![]() Fajne historie, część już słyszałam, niektóre są przerażające, ale lubię to czytać. Ja raz miałam niezłe zdarzenie. Ale to raczej zwida była, bo byłam chora . Jakoś parę miesięcy po śmierci babci, ojciec był w sanatorium, a ja z mamą i bratem w domu. Był wieczór właśnie wzięłam tabletki przeciwgorączkowe, była chora i źle się czulam. Wstałam wtedy z łóżka i popatrzyłam na przedpokój, który oświetlony był światłem padającym z drugiego pokoju i... zobaczyłam przechadzającą się nie żyjącą babcię, w koszuli nocnej! Ale się darłam wtedy ,,mamooo, widziałam babkę o jezuuu'' |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
no ja właśnie widziałam, że sporo historii na wątku dotyczyło zdarzeń po śmieci bliskich osób. Dla mnie to żadne straszne historie - po śmierci kogoś bliskiego człowiek pogrążony w tęsknocie będzie dopatrywał się znaku z zaświatów w każdym zdarzeniu albo po prostu czasem się zdaje, że widzimy albo słyszymy osobę, która była z nami przez lata, a teraz nagle jej nie ma.
Mi po śmierci babci tez się zdarzało obudzić w środku nocy z wrażeniem, że słyszę jak chodzi po swoim pokoju za scianą, przyzwyczajenie po ponad 20 latach
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
#4153 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Nie spodziewałam sie ze tak sie potoczy
__________________
|
|
|
|
|
#4154 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8 551
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
i to właśnie było w nim najlepsze że był totalnie nieprzewidywalny
__________________
Czasami ludzie wokół Ciebie nie będą rozumieć Twojej drogi. Nie muszą, ona nie jest dla nich. |
|
|
|
#4155 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Ja teraz oglądam serial Grimm pierwszy odcinek
zobaczymy jak wypadnie ;D
__________________
|
|
|
|
#4156 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
|
|
|
#4157 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
__________________
|
|
|
|
#4158 | |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4159 | |
|
Lady of Harley-Davidson
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4160 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
moi dziadkowie tez opowiadali o swietlikach bagiennych, placzu dziecka, ludziach z kopytami zamiast nog itp cale dziecinstwo mieszkalam na wsi i wiele slyszalam opowiesci od dziadkow i sasiadow jakie to im sie rzeczy przytrafialy w mlodosci i oczywiscie wszyscy byli pewni tego co widzieli lub slyszeli teraz jak tak kalkuluje to co drugi lasek,bagno,łąka byly nawiedzone, o dziwo mi sie nic w tych miejscach nie przytrafiloCytat:
__________________
Edytowane przez Kwiatuszek1604 Czas edycji: 2012-08-20 o 17:49 |
||
|
|
|
#4161 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 66
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
To ja opowiem Wam coś naprawdę strasznego.....
Za 30 min będę miała usuwaną górną ósemkę, która zagnieździła się w policzku....uuuuuu ![]()
__________________
27.01.2008 -> włosy w najdłuższym miejscu 56cm...mało! ![]() 27.01.2008 -> 67kg ! Duuuużo ![]() 69, 68, 67, 66, 65, 64, 63, 62, 61, 60, 59, 58, 57, 56, 55 KG Prawdziwa wizażanka wychodzi na dwór, kiedy nie ma prądu ![]() |
|
|
|
#4162 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Baw się dobrze
|
|
|
|
#4163 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
mówi to ktoś, kto nienawidzi skalpeli, igieł, szwów i innych tego typu rzeczy
|
|
|
|
|
#4164 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4165 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 66
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Więc już po wszystkim, wyrwanie trwało chwileczkę ;p hahaha aż nie mogłam ze śmiechu, panikowałam na tym fotelu, modliłam się a lekarz podszedł, puknął dłutkiem i sama wyleciała....moja piękna ósemeczka;p
Ten wątek przyciąga jak magnes! Już raz się tu wypowiadałam (100 lub 101 pierwsza strona) i ostatnio przypomniałam sobie o tym wątku zaglądam i pełno nowych postów ;p muszę je doczytać;pp Przypomniało mi się od razu jak mieszkałam z rodzicami i tam działy się te wszystkie straszne rzeczy....do dzisiaj mam traumę i codziennie śpię przy zapalonym świetle..... Teraz mieszkamy z mężem w jego 'rodzinnym' mieszkaniu i tutaj też się dzieją niezłe akcje, ale o tym później :P
__________________
27.01.2008 -> włosy w najdłuższym miejscu 56cm...mało! ![]() 27.01.2008 -> 67kg ! Duuuużo ![]() 69, 68, 67, 66, 65, 64, 63, 62, 61, 60, 59, 58, 57, 56, 55 KG Prawdziwa wizażanka wychodzi na dwór, kiedy nie ma prądu ![]() |
|
|
|
#4166 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Roztańczona pisz!!!
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
|
|
#4167 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Cytat:
Najlepiej sobie samemu dom wybudować :P Byle nie na starym cmentarzu
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
i nie w głębi lasu
![]() ooo! przy okazji polecam horror ( właściwie pastisz) "Dom w głębi lasu" ciekawy scenariusz
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
|
|
#4169 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 66
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Jestem na 120, przeglądałam od początku
Pamiętam historię, którą opowiadała jakaś dziewczyna, że widziała zdjęcie znajomego znajomego chyba, na którym była grupka ludzi, płacząca dziewczynka oraz duszek....akurat dzisiaj ktoś udostępnił to na moim fejsie haha Więc wrzucam ;p http://plcm.pl/5353-Fajne#access_tok...xpires_in=6603 UWAGA! Mało straszne;p
__________________
27.01.2008 -> włosy w najdłuższym miejscu 56cm...mało! ![]() 27.01.2008 -> 67kg ! Duuuużo ![]() 69, 68, 67, 66, 65, 64, 63, 62, 61, 60, 59, 58, 57, 56, 55 KG Prawdziwa wizażanka wychodzi na dwór, kiedy nie ma prądu ![]() |
|
|
|
#4170 | ||
|
Piekielnie Ubrunetowiona
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: świętokrzyskie ~> k. tego Miasta Cudów
Wiadomości: 6 824
|
Dot.: Straszny Wątek ;)
Od czasu do czasu zaglądam do tego wątku i podczytuję. Ostatnio musiałam zrobić przerwę, bo TŻ wyjechał na 3 dni, a wyobraźnia po tych opowieściach za bardzo działała. I tak niektóre historie mi się przypominały, więc żeby było mi raźniej, do łazienki chodziłam z kotem (w łazience mam 4 duże lustra
) a spałam po uszy przykryta kocem Same rozumiecie... ![]() Ale dziś mąż wraca, więc i ja do wątku wróciłam (już jestem odważna ) i postanowiłam dodać coś od siebie ![]() Było to dawno, dawno temu (miałam wtedy ok. 12 lat). Byłyśmy z mamą same, bo tata wyjechał do pracy za granicę. Sytuacja miała miejsce ok. miesiąca po śmierci mojej prababci. Moja mama z reguły chodzi dosyć późno spać. Tej nocy też jeszcze nie spała, oglądała TV. Jakoś niedługo po północy usłyszała dźwięk dzwoneczka, dobiegający z mojego pokoju (miałam taki metalowy dzwoneczek, który wisiał na ścianie nad biurkiem). Mama pomyślała, że nie się obudziłam i coś robię. Przyszła zapytać, czemu nie śpię i jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że ja jednak śpię Wróciła więc do pokoju. Ledwo zdążyła usiąść, dźwięk znów się powtórzył. I tak chyba ze trzy razy. A najlepsze, że za każdym razem, jak mama weszła do pokoju, to ten dzwoneczek wisiał sobie na swoim miejscu...Druga sytuacja zdarzyła się po kilku dniach. Ja spałam, mama siedziała przed TV. Też było trochę po północy. Nagle cichy odgłos pukania do drzwi. Najpierw mama sądziła, że się po prostu przesłyszała. Ale pukanie znów się powtórzyło. Moja mama z natury nie jest strachliwą osobą, a w bloku i okolicy było bezpiecznie, więc poszła otworzyć (nie mieliśmy wizjera, więc nie mogła sprawdzić). Okazało się, że za drzwiami nie ma nikogo! Wróciła więc do pokoju, usiadła i znów usłyszała pukanie. I znów za drzwiami nikogo nie było. Tym razem po prostu zaczekała pod drzwiami. Pukanie powtórzyło się po raz kolejny. Szybko otworzyła drzwi a tam żadnej żywej duszy . Kolejne opisywane przeze mnie zdarzenie miało miejsce wiele lat przed tymi powyżej. Moja mama była wtedy jeszcze nastolatką. Mieszkała na wsi z rodzicami (moimi dziadkami) i swoją babcią (tą prababcią od historii wyżej ).Siedziała w kuchni, na przeciw okna i obierała ziemniaki. Z tego miejsca miała widok na ścieżkę prowadzącą do domu. Nagle zobaczyła, że nadchodzi jakaś starsza kobieta, wchodzi po schodach i otwiera drzwi na ganek. Poszła więc zawołać swoją babcię, bo sądziła, że to jej koleżanka. Gdy wróciły obie, okazało się, że nikogo nie ma ani w domu ani na ganku Babcia poprosiła, żeby mama opisała, jak ta kobieta wygląda i jak była ubrana. Gdy mama podała opis, babcia powiedziała tylko: "to była moja mama, ubrana tak, jak ją pochowaliśmy".
__________________
www.miauczykotek.pl
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.



Jeszcze w podobnym klimacie: Dorothy Mills.


ogromy szacun dla dziewczynki, która grała tytułową postać. ale nie powiem, dlaczego, nie będę siać spojlerów
) jednak zawsze podchodziłam sceptycznie do tego, co przytrafiło się jakiejś tam koleżance. W tą historię jednak wierzę.





) a spałam po uszy przykryta kocem

