Scent Bar XLIII

[Murszafka]

Napisane przez Florens

cudności, to szare (Bońka?) bym zaściskała

Tak jest, Szarość to Boniek

Napisane przez Parabelka

I w niej właśnie musk się mieści

Aaaa... Musk strusi-nitkowy... Z tego się perfumy robi. A z nitki strusia wszystkich strusi powstaje Royal Muska

Napisane przez Florens

wiem,
dlatego obstawiam Bubę, bo to największy domowy morderca,
ale Miećka ma ziemię za pazurami,
a Rubens jest z siebie strasznie dumny

Hihihi Może to była praca zespołowa?? Mój kot, taki z czasów młodości, polował wspólnie z wilczurem na nornice...

[rachell111]

Napisane przez Murszafka

To Wam jeszcze powiem, że mój domowy sierściuch oszalał w pewnym momencie w ogrodzie Rodziców... Gdyż małż wyniósł takie koraliki, które kothy uwielbiają i chciał się z nimi bawić. Otóż Boniek przechwytywała je z wściekłoscią i odnosiła je do domu To po prostu nie jest zabawka podwórzowa i koniec
Za to Artur odmówiła picia wody z miski, interesowała ją jedynie bieżąca. Bo jest lepsza. Po prostu lepsza i koniec...

no ale dokąłdnie tak właśnie jest

nasz Rysiek też wie że np ciepłe mleko jest lepsze
że fotel z oparciem jest lepszy - chłopak jest już emerytem rencistą i jak sprzedalismy fotele szukał ich w każdym zakamarku - a ten bulwers w oczach jak an nas patrzył - jakby wiedział ze to my że to myśmy to zrobili i to na pewno specjalnie

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez Murszafka

Tak jest, Szarość to Boniek

Hihihi Może to była praca zespołowa?? Mój kot, taki z czasów młodości, polował wspólnie z wilczurem na nornice...

1. świat sie kończy Boniek nie jest rudi



2. ano - wiadomo - wpsólny cel, wspólny wróg jednoczy - nasi poprzedni kot i pies wchodzili tak do domu - kot na klamkę skakał pies pchał drzwi to był dom klamek powiązanych sznurkami za ich kadencji - czad

obecny Rysiek (brak ogona jak Rys) to już król - nie robi nic - wie ze drzwi zawsze będą stały przed nim otworem coś jak fotokomórka/ nietopsz - która mu usługuje nasza wnasza i grzeje mleczko on ma wzgardliwy stosunek do wszystkiego i wszystkich w koło

[Florens]

Napisane przez Ewusia_marchew

no niestety, ale trudno, trza to trza

Napisane przez Polly_

wstąpiłam dzis zupełnie nieswiadoma do reservedu i wsiąkłam na 2 godziny
chce wszystko!
2 juz mam

co tam jest
poka co przywlekłaś

Napisane przez Parabelka

1. myślisz , że ona tak wyszczupli ? mnie powinno zniknąć dwa kilo a jakoś kurde nie chce

nie, żłopię gdzieś od 4 miesięcy i nic

Napisane przez aileenn

i jeszcze te temperatury, chyba po to w piwnicy będę siedzieć

Napisane przez Redhaired Witch

Probowalam... wczoraj w szpitalu 2 godz bezskutecznie i dzisiaj ganialismy ja z pojemnikiem ale nasikala na dywan A z samego rana zrobila takze "to drugie" Szczerze mowiac wolalabym lapac koci sik bo przynajmniej wiadomo, ze idzie w strone kuwety albo podnosi ogon.
Jutro rano sprobuje tuz po przebudzeniu.

trzymam kciuki



ludzie do lasu jedźcie!!!!!
poszłam tylko haltować Fany do domu i przyniosłam: prawdziwka, kozaka i dwie kieszenie kurek
3 metry od chałupy rosło

[rachell111]

Napisane przez Polly_

starego dida masz, wezze kup grający kajbel, posac swą dupeu i mow siiiiiii potem podkantuj troche i wlej cos do srodka i poka didu i niech wie ze gra jak w srodku jest siiii , zostaw kajbel na widoku i niech did obczaja-załoze sie ze sie skusi , ofkors musisz ja wysadzac w odpowiednich momentach



ze nie jedna to mnie nie dziwi,ale ze ja to juz bardzo

1. dokłądnie tak przyajciółka zrobiła ze swym chyba 8-9 mieś synkiem - i oklaski wazne są okalski 100 % skuteczność

2. ależ czemuż - jest po prostu za☠☠☠iście

[Miciel]

Napisane przez Florens

ludzie do lasu jedźcie!!!!!
poszłam tylko haltować Fany do domu i przyniosłam: prawdziwka, kozaka i dwie kieszenie kurek
3 metry od chałupy rosło

byłem. bez szału, na 3 słoiki postmajonezowe starczyło

[rachell111]

Napisane przez Florens

i jeszcze te temperatury, chyba po to w piwnicy będę siedzieć

no ale masz możliwość masz piwnicę - chłód
to zębole ? będziem myśleć jutro o cię - będziem z Tobą

[Florens]

Napisane przez Murszafka

Tak jest, Szarość to Boniek

Hihihi Może to była praca zespołowa?? Mój kot, taki z czasów młodości, polował wspólnie z wilczurem na nornice...

kocham Bońka

praca zespołowa wątpię, bo one na codzień się nie lubią ale kto wie

Napisane przez rachell111

nasz Rysiek też wie że np ciepłe mleko jest lepsze
że fotel z oparciem jest lepszy - chłopak jest już emerytem rencistą i jak sprzedalismy fotele szukał ich w każdym zakamarku - a ten bulwers w oczach jak an nas patrzył - jakby wiedział ze to my że to myśmy to zrobili i to na pewno specjalnie



obecny Rysiek (brak ogona jak Rys) to już król - nie robi nic - wie ze drzwi zawsze będą stały przed nim otworem coś jak fotokomórka/ nietopsz - która mu usługuje nasza wnasza i grzeje mleczko on ma wzgardliwy stosunek do wszystkiego i wszystkich w koło

poka Rycha

Napisane przez Miciel

byłem. bez szału, na 3 słoiki postmajonezowe starczyło

bo we wekend na grzyba się nie jeździ
tzn. wszyscy jadą i nima

Napisane przez rachell111

no ale masz możliwość masz piwnicę - chłód
to zębole ? będziem myśleć jutro o cię - będziem z Tobą

myślcie o mnie od 17

[Murszafka]

Napisane przez rachell111

1. świat sie kończy Boniek nie jest rudi

obecny Rysiek (brak ogona jak Rys) to już król - nie robi nic - wie ze drzwi zawsze będą stały przed nim otworem coś jak fotokomórka/ nietopsz - która mu usługuje nasza wnasza i grzeje mleczko on ma wzgardliwy stosunek do wszystkiego i wszystkich w koło

Nie dość, że nie rudi, to śmiem twierdzić, że ładniejszy na pisku
Kerólewicz Podoba mi się taki koth

[Polly_]

Napisane przez Florens

ludzie do lasu jedźcie!!!!!
poszłam tylko haltować Fany do domu i przyniosłam: prawdziwka, kozaka i dwie kieszenie kurek
3 metry od chałupy rosło

eee tam do lasu do reserveda jexcie

co tam jest a wienc:
-czaszki som
-cwieków trochy
-pierdyliard ale dosłownie pierdyliard ciuchów nietoperzowo-oversajzowych
- w dodatku duzo czarnych i szarych
-z kolorowych kolorów tez ładne duzo głebokich zieleni, kobaltu, niebieskosci, mało wyrzygliwych kolorów
- duzo złotego,srebnego i utykanego błyszczoncom niciom -taki tez zanabyłam sweterek przecudnej urody , a teraz sie zastanaiwam czy go nie oddac bo gdzie ja w tym bede chodzic monsz jak zobaczył to zgupł
- i duzo jest z szyfonowymi wstawkami -na ramiu, na przodzie, na tyle
- duzo z pseudoskórkowymi wstawkami-od malenkich do takich po całosci-zanabyłam reprezentanta o takego-wygladam w nim jakos kosmicznie tak-bo przod jest z połyskliwego poliestru

http://www.reserved.com/pl/collectio...eaters/T9307_2


- swetrów kilka ładnych było grubych,ale dosc drogie 120-130 zeta
- spodnice i sukienki asymetryczne
- i stimpankowe zegarki na łancuszku, kwadratowe, vintagowe albo takie zamkniete w kulce-mnie sie nie udało dostac do zegarka na metce wyczytalam ze to zegarek


ale nie było na przykład zadnych interesujacych torebek

ale i tak mysle ze redzia powinna isc ,
ale z koloryu bordowego była dosłownie jedna rzecz-sweter drogi i nie bardzo fajny

[Miciel]

Napisane przez Florens

bo we wekend na grzyba się nie jeździ
tzn. wszyscy jadą i nima

szczynsciorz lesny

[rachell111]

Napisane przez Florens

poka Rycha


myślcie o mnie od 17

1. no jak tylko jakie poka ściągniem ze starych kompów - na razie ni huhu - a on ma wciąż wychodne więc na lajfie cieżko cyknąć - kiedyś wklejałam chyba w albumie mam "the bulewers face"

2. tak będzie myśl o tym ze to będzie wkrótce historią

[Redhaired Witch]

Napisane przez Parabelka

a co , a co ja też zamierzam w końcu się wziąć

Nic ambitnego, zwezalam rekawy swetra i probowalam cos zadzialac z dekoltem kiecki ale nie wyszlo.

Napisane przez Murszafka

Tymczasem powróciłam z urlopu z przemyśleniami na temat strusi
Otóż strusie nie mogą mieć mózgu. Gdyż nie mają na nie miejsca. Za oczami kończy się po prostu głowa.

Napisane przez Polly_

wstąpiłam dzis zupełnie nieswiadoma do reservedu i wsiąkłam na 2 godziny
chce wszystko!
2 juz mam

Poka co

Napisane przez Polly_

starego dida masz, wezze kup grający kajbel, posac swą dupeu i mow siiiiiii potem podkantuj troche i wlej cos do srodka i poka didu i niech wie ze gra jak w srodku jest siiii , zostaw kajbel na widoku i niech did obczaja-załoze sie ze sie skusi , ofkors musisz ja wysadzac w odpowiednich momentach

Nie no, probowalam dzis ze zwyklym to wsadzala do niego pilke i wlazila.

Napisane przez Florens

ludzie do lasu jedźcie!!!!!
poszłam tylko haltować Fany do domu i przyniosłam: prawdziwka, kozaka i dwie kieszenie kurek
3 metry od chałupy rosło

Ty uwazaj na te sromotniki.

Wpadl dzis nietopesz z dobrymi radami no i coz, tym razem poklocilysmy sie na powaznie a konkretnie nie zdzierzylam i kazalam jej samej zlapac szczocha zamiast sie madrzyc - w sumie luz ale poparlam slowa trzasnieciem drzwiami, slowem na "k" i moj ton trudno bylo nazwac cichym i uprzejmym Ona nazwala mnie wiec nienormalna, chamka i glupia rura, ja bonknelam cos o starej k... ale chyba zagluszyly mnie zamykajace sie za nia drzwi Nietopesz kazal sie przepraszac "bo inaczej wiecej nie przyjdzie" co skwapliwie i z usmiechem wykorzystalam. Z jednej strony czuje ulge bo moze skonczy sie tradycja obiadkow, rad i telefonow, z drugiej oczywiscie niepotrzebnie dalam sie poniesc emocjom.
Moze powinnam chodzic na joge czy cos tam.
Ech, co za dzien.
A wczoraj poszlo o to, ze najpierw wpadla na gwalt o 21 "bo dziecko umiera na temperature i dlaczego nie jestesmy jeszcze w szpitalu" - dziecko mialo wowczas 38,6 i nieswiadome kruchosci swego istnienia z usmiechem ganialo kota. Ale nietopesz skusil nas slowami, ze w szpitalu w chwilke moment zrobia jej analize moczu, krwi a lekarz z przychodni jest niekompetentny. Z poganiania wynikla klotnia nr jeden bo probowalam ja uswiadomic, ze mala jeszcze nie umiera a ja musze sie spakowac i TZ chcialby zjesc obiad co zajmie mu 5 minut.
Na miejscu dowiedzielismy sie, ze to prawdopodobnie trzydniowka ale zebysmy nalapali moczu i przywiezli jutro. Czyli w sumie to samo co powiedzial niekompetenty lekarz z przychodni a mocz i tak mialam zamiar rano zlapac. Nietopesz juz chcial sie zbierac ale stwierdzilam zlosliwie, ze skoro juz nas wyciagnela to w takim razie teraz nalapiemy moczu. Nietopesz oponowal (nie wiem czemu) wiec wybuchla klotnia nr 2 kiedy to wyjasnilam jej, ze moim skromnym zdaniem zawrocila nam d... glowe tym szpitalem i nie dowiedzielismy sie niczego nowego wiec skoro juz meczymy dida to zalatwmy to konkretnie a nie ze bedziemy po pietnascie razy jezdzic na jej zawolanie.
Dali nam akcesoria i poszlismy na kozetke.
Klotnia nr trzy miala miejsce kiedy nietopesz zaczal snuc czarne wizje, ze wg pielegniarek nie zdolamy nalapac moczu w nocy i w ogole pewnie to trzydniowka - wtedy ponownie nie wytrzymalam i wygarnelam, ze och doprawdy, mogla o tym pomyslec nim nas na sile gonila do szpitala.
W rezultacie nietopesz se poszedl a my jak ciolki bezskutecznie czekalismy do polnocy na szczocha widmo.
THE END

[Spoora]

Napisane przez dzika truskawa

43 minuty. I owszem, spaghetti carbonara dziś

Nie jadłam, ale na pewno dobre, choć właściwie to nie lubię spaghetti, ale nazwa fajna

Napisane przez Parabelka

koth mi znowu za kuwetę nalał

Napisane przez Murszafka

Witajcie
Tydzień mnie nie było przy kompie i już chyba nie nadrobię... Opuszczam się ostatnio... A koniec miesiąca już za pasem, już czuć lekki obłęd w robocie...
Tymczasem powróciłam z urlopu z przemyśleniami na temat strusi
Otóż strusie nie mogą mieć mózgu. Gdyż nie mają na nie miejsca. Za oczami kończy się po prostu głowa.

Napisane przez Murszafka

A poza tym i moje kothy, i ja, mamy depresję pourlopową...

I koń

Napisane przez Florens

ktoś/coś upolowało kreta leży bidny bez życia, muchy się zlatują

podejrzanych jest troje , bo Fanaberię wykluczyłam

Napisane przez Polly_

starego dida masz, wezze kup grający kajbel, posac swą dupeu i mow siiiiiii potem podkantuj troche i wlej cos do srodka i poka didu i niech wie ze gra jak w srodku jest siiii , zostaw kajbel na widoku i niech did obczaja-załoze sie ze sie skusi , ofkors musisz ja wysadzac w odpowiednich momentach

Podobne niektóre dzieci się boją grających Ja bym kupiła zwykły albo nakładkę od razu

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

Nic ambitnego, zwezalam rekawy swetra i probowalam cos zadzialac z dekoltem kiecki ale nie wyszlo.







Poka co




Nie no, probowalam dzis ze zwyklym to wsadzala do niego pilke i wlazila.

ej sory nie wiedzialam ze lejecie z tezem do grającego kajbla ,
jak ty kobito nie potrafisz wleźć w dzieciecą psychike , jakbys miala rok z kawałkiem tez by cie srednio pociągał kawał białej porcelany

co do reszty to podziwiam pomysł łapania sczzocha w szpitalu , zaiste ekstrawagancki

[Murszafka]

Napisane przez Redhaired Witch

....
THE END

O hesusie...
Ale wiesz co?? Może to i lepiej, że jawnie się przyznałyście do emocji, jakie w sobie wzbudzacie. U nas jest ciągle pokrętnie i na niby... Pisałam chyba, że ostatnio nietoperz zadzwonił na nasz numer stacjonarny, ja odebrałam, a ona na to zaskoczona, że nie przypuszczała, że ja mogę odebrać, gdyż ma ten numer zapisany jako domowy synka...
Powinnam była trzasnąć słuchawką, a ja oczywiście udaję, że deszcz pada, jak mi w twarz plują...
Także szacun Red.

[Polly_]

Napisane przez Spoora

Podobne niektóre dzieci się boją grających Ja bym kupiła zwykły albo nakładkę od razu

"niektore " wskazuje na mniejszośc, wiec ja bym probowała z osobnym kajblem, zreszta to dla dziecka radocha ze ma własny kajbel, a jak sie uda raz i trzeci to chodzi dumne i blade po chaupie z kajblem pod pachą...
takze porponuje osobny (grajacy czy nie to juz do wyboru)

[Spoora]

Napisane przez Florens

ludzie do lasu jedźcie!!!!!
poszłam tylko haltować Fany do domu i przyniosłam: prawdziwka, kozaka i dwie kieszenie kurek
3 metry od chałupy rosło

Co z nich zrobisz?

Napisane przez Florens

myślcie o mnie od 17

Napisane przez Redhaired Witch

Nie no, probowalam dzis ze zwyklym to wsadzala do niego pilke i wlazila.

Aha

Co do Reserved, byłam ostatnio kupiłam jeden sweter

[Polly_]

ach oczywiscie według dzisiejszych zalecen did ma nie szczac do kajbla do 3 czy 4 roku zycia bo ponoc nie potrafi...

[Maja102]

Napisane przez Polly_

"niektore " wskazuje na mniejszośc, wiec ja bym probowała z osobnym kajblem, zreszta to dla dziecka radocha ze ma własny kajbel, a jak sie uda raz i trzeci to chodzi dumne i blade po chaupie z kajblem pod pachą...
takze porponuje osobny (grajacy czy nie to juz do wyboru)

przeczytałam pornopuje

[melkmeisje]

Napisane przez Redhaired Witch

szczocha widmo

ćwiczę koka ze skarpety
i czekam, aż promotor łaskawie mi odpisze, nóż na gardle już mam konkretny

[Murszafka]

Napisane przez melkmeisje

ćwiczę koka ze skarpety
I czekam, aż promotor łaskawie mi odpisze, nóż na gardle już mam konkretny

hę???

[Spoora]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie no, probowalam dzis ze zwyklym to wsadzala do niego pilke i wlazila.

A w ogóle to najpierw zrozumiałam, że Ty o nocniku piszesz, a Ty o kajblu

Napisane przez Redhaired Witch

Wpadl dzis nietopesz z dobrymi radami no i coz, tym razem poklocilysmy sie na powaznie a konkretnie nie zdzierzylam i kazalam jej samej zlapac szczocha zamiast sie madrzyc - w sumie luz ale poparlam slowa trzasnieciem drzwiami, slowem na "k" i moj ton trudno bylo nazwac cichym i uprzejmym Ona nazwala mnie wiec nienormalna, chamka i glupia rura, ja bonknelam cos o starej k... ale chyba zagluszyly mnie zamykajace sie za nia drzwi Nietopesz kazal sie przepraszac "bo inaczej wiecej nie przyjdzie" co skwapliwie i z usmiechem wykorzystalam. Z jednej strony czuje ulge bo moze skonczy sie tradycja obiadkow, rad i telefonow, z drugiej oczywiscie niepotrzebnie dalam sie poniesc emocjom.
Moze powinnam chodzic na joge czy cos tam.
Ech, co za dzien.

To co już nie będzie przychodzić?

[Polly_]

Napisane przez Spoora

Co z nich zrobisz?







Aha

Co do Reserved, byłam ostatnio kupiłam jeden sweter

pokapoka

[Spoora]

Napisane przez Murszafka

Ale wiesz co?? Może to i lepiej, że jawnie się przyznałyście do emocji, jakie w sobie wzbudzacie. U nas jest ciągle pokrętnie i na niby... Pisałam chyba, że ostatnio nietoperz zadzwonił na nasz numer stacjonarny, ja odebrałam, a ona na to zaskoczona, że nie przypuszczała, że ja mogę odebrać, gdyż ma ten numer zapisany jako domowy synka...

Napisane przez Polly_

ach oczywiscie według dzisiejszych zalecen did ma nie szczac do kajbla do 3 czy 4 roku zycia bo ponoc nie potrafi...

Że co?

[winter76]

Napisane przez Spoora

Podobne niektóre dzieci się boją grających Ja bym kupiła zwykły albo nakładkę od razu

A ja bym kupiła grający

[Miciel]

Napisane przez Murszafka

hę???

myslę, że takiego z wypełniaczem

[Spoora]

Napisane przez Polly_

pokapoka

http://www.reserved.com/pl/collectio...sweaters/U2634

I rzeczywiście fajne niektóre te swetry, ale cena ...

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

http://www.reserved.com/pl/collectio...sweaters/U1030 - ten mi się chyba jeszcze podobał na żywo

http://www.reserved.com/pl/collectio...sweaters/U7752 - i ten się wydaje fajny, ale chyba go nie oglądałam

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez winter76

A ja bym kupiła grający

Nie wątpię

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Florens

myślcie o mnie od 17

będę

Napisane przez Redhaired Witch

THE END

oczywiście nie mogłam się powstrzymać ze śmiechu, jak zwykle czytając tragikomedię z nietopszem w roli głównej ale oczywiście współczuję oraz ogólnie to ja też bym pewnie w końcu wybuchła, bo ileż można być spokojnym

Napisane przez Polly_

ej sory nie wiedzialam ze lejecie z tezem do grającego kajbla ,
jak ty kobito nie potrafisz wleźć w dzieciecą psychike , jakbys miala rok z kawałkiem tez by cie srednio pociągał kawał białej porcelany

co do reszty to podziwiam pomysł łapania sczzocha w szpitalu , zaiste ekstrawagancki

leżę

Napisane przez melkmeisje

i czekam, aż promotor łaskawie mi odpisze, nóż na gardle już mam konkretny

nie żebym Cię chciała dobijać ale promotorzy to som dzifne stworzenia, żyją sobie w swojej rzeczywistości zazwyczaj ja z moim promotorem miałam przejścia do samej obrony kiedy to na niecały tydzień przed nie wiedziałam gdzie się podziewa i czy zamierza mi podpisać prace i być na tej obronie czy też nie oraz nie poprosił potencjalnego recenzenta o bycie recenzentem (sama to musiałam zrobić w końcu ) Nie spałam, nie jadłam, tylko majla sprawdzałam no ale odnalazł się jakieś 2 dni przed obroną (ogólnie to jest bardzo miły człowiek, ale filolog klasyczny i neurolingwista, pewnie dlatego ...... )

[Florens]

Napisane przez dzika truskawa

Poproś kiedyś H. żeby coś powiedział po włosku, albo arabsku, albo niemiecku
Nie zna w tych językach ani słowa, a brzmi, jakby filologię skończył

mam takiego kumpla

Napisane przez melkmeisje

znad czebureków

mniam

Napisane przez Polly_

eee tam do lasu do reserveda jexcie

co tam jest a wienc:
-czaszki som
-cwieków trochy
-pierdyliard ale dosłownie pierdyliard ciuchów nietoperzowo-oversajzowych
- w dodatku duzo czarnych i szarych
-z kolorowych kolorów tez ładne duzo głebokich zieleni, kobaltu, niebieskosci, mało wyrzygliwych kolorów
- duzo złotego,srebnego i utykanego błyszczoncom niciom -taki tez zanabyłam sweterek przecudnej urody , a teraz sie zastanaiwam czy go nie oddac bo gdzie ja w tym bede chodzic monsz jak zobaczył to zgupł
- i duzo jest z szyfonowymi wstawkami -na ramiu, na przodzie, na tyle
- duzo z pseudoskórkowymi wstawkami-od malenkich do takich po całosci-zanabyłam reprezentanta o takego-wygladam w nim jakos kosmicznie tak-bo przod jest z połyskliwego poliestru

http://www.reserved.com/pl/collectio...eaters/T9307_2


- swetrów kilka ładnych było grubych,ale dosc drogie 120-130 zeta
- spodnice i sukienki asymetryczne
- i stimpankowe zegarki na łancuszku, kwadratowe, vintagowe albo takie zamkniete w kulce-mnie sie nie udało dostac do zegarka na metce wyczytalam ze to zegarek


ale nie było na przykład zadnych interesujacych torebek

ale i tak mysle ze redzia powinna isc ,
ale z koloryu bordowego była dosłownie jedna rzecz-sweter drogi i nie bardzo fajny

pogrubione
jak mi opuchlizna zlizie to jadę
tylkoczy rozmiar mają

Napisane przez Miciel

szczynsciorz lesny

wolę do miasta

Napisane przez rachell111

1. no jak tylko jakie poka ściągniem ze starych kompów - na razie ni huhu - a on ma wciąż wychodne więc na lajfie cieżko cyknąć - kiedyś wklejałam chyba w albumie mam "the bulewers face"

2. tak będzie myśl o tym ze to będzie wkrótce historią

to czekam, przyłap go

Napisane przez Redhaired Witch

Wpadl THE END

bosz ale dobrze, że się postawiłaś

nietopsze nigdy nie przestaną mnie zadziwiać, mój zażądał dziś np. wiejskich jaj najlepiej z dowozem - 50 km w jedną stronę


zbieram tylko poduszkowce i kurki

Napisane przez Murszafka

O hesusie...
Ale wiesz co?? Może to i lepiej, że jawnie się przyznałyście do emocji, jakie w sobie wzbudzacie. U nas jest ciągle pokrętnie i na niby... Pisałam chyba, że ostatnio nietoperz zadzwonił na nasz numer stacjonarny, ja odebrałam, a ona na to zaskoczona, że nie przypuszczała, że ja mogę odebrać, gdyż ma ten numer zapisany jako domowy synka...
Powinnam była trzasnąć słuchawką, a ja oczywiście udaję, że deszcz pada, jak mi w twarz plują...
Także szacun Red.

Napisane przez Spoora

Napisane przez Polly_

ach oczywiscie według dzisiejszych zalecen did ma nie szczac do kajbla do 3 czy 4 roku zycia bo ponoc nie potrafi...

joł i najlepiej całego foliją zawinąć i dezynfekować spirytem, bo zarazki atakują

[Spoora]

Napisane przez Florens

joł i najlepiej całego foliją zawinąć i dezynfekować spirytem, bo zarazki atakują

Brudne Didy, szczęśliwe Didy