Skuteczne odchudzanie - od 15.08 start!

[agulaaaa]

tweet niestety tak to jest, żeby się czegoś dorobić trzeba ostro harować, nie wszystko wszystkim ot tak przychodzi, życie było by prostsze, do czegoś trzeba dążyć, ale czasem szkoda zdrowia.. jak masz okazje to wypoczywaj

ja zmęczona jestem, a przede mną jeszcze skalpel i hh, muszę się obudzić brrr

[eewelinaa92]

Pora na moje pierwsze fotki jedzenia będę dodawała raz na jakiś czas

Śniadanie: dwie kanapki z bulki pełnoziarnistej z szynką, pomidorem i natką pietruszki, 3 pokrojone rzodkiewki
II Śniadanie: 150 ml mleka + 3 lyżki granoli z czekoladą
Obiad: 50 g kaszy gryczanej, 2 klopsiki w sosie koperkowym (na jogurcie naturalnym), pomidor z cebulką
Podwieczorek: nie było, bo obiad był dopiero po 17.00 i byłam najedzona (śniadanie o 12.00)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek, z cebulką i 2 plasterkami szynki + 2 rzodkiewki + mały kawałek papryki.

[tweet_83]

A no i zapomnialam jeszcze dodac, ze mam zapalenie ucha... jakby samo zmeczenie to bylo za malo... juz wiem dlaczego tak mnie bolalo

[gaia]

Napisane przez eewelinaa92

Pora na moje pierwsze fotki jedzenia będę dodawała raz na jakiś czas

Śniadanie: dwie kanapki z bulki pełnoziarnistej z szynką, pomidorem i natką pietruszki, 3 pokrojone rzodkiewki
II Śniadanie: 150 ml mleka + 3 lyżki granoli z czekoladą
Obiad: 50 g kaszy gryczanej, 2 klopsiki w sosie koperkowym (na jogurcie naturalnym), pomidor z cebulką
Podwieczorek: nie było, bo obiad był dopiero po 17.00 i byłam najedzona (śniadanie o 12.00)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek, z cebulką i 2 plasterkami szynki + 2 rzodkiewki + mały kawałek papryki.

ale pięknie to wygląda!

[plastikowa biedronka]

Napisane przez agulaaaa

noo nikt nie wątpi, że pizza jest pyszna

Napisane przez BeeAnn

wprawdzie od czasu do czasu można sobie zgrzeszyć, ale i tak masz tu ode mnie bacika jeszcze nikomu nie dałam żadnego, a muszę przyznać, że to całkiem fajne uczucie

Aaaaaaa! Biją mnie! Ale dobrze, przydadzą się te baciki. Chociaż wyznaję zasadę, że raz na jakiś czas można odrobinę sobie pozwolić. Tym bardziej, że jak na mnie - miłośniczkę pizzy - zjadłam symboliczne dwa kawałki w ramach kolacji. Boże, jaka ona była pyszna Jeszcze dziś czułam jej smak..........
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;36204566]
MOJ WCZORAJSZY JADŁOSPIS:
Co myślicie?[/QUOTE]
Ja myślę, że jak zwykle jest super

Napisane przez tweet_83

Poza tym muszę się pochwalić i jednocześnie Wam podziękowac, bo dzięki Waszemu wsparciu od początku mojego dietowania spadło mi 1,6kg!!! Dziękuję!!

Napisane przez tweet_83

SUPER!!! miesiąc diety (nawet z małymi grzeszkami) to naprawdę świetny wynik!!! ile jeszcze Ci brakuje kg to wyznaczonego celu??

No fajny wynik, nie powiem. Nauczyłam się przede wszystkim nie opychać jedzeniem, nie przejadam się. Jem zdrowo, może trochę monotonnie ale smacznie. Nie jestem dla siebie zbyt rygorystyczna, bo pozwalam sobie na piwko, które lubię. Póki co jest ok. -4 kg (tak dokładnie to nie wiem, nie ważyłam się ostatnio), jest chęć do ćwiczeń i to najważniejsze. Obym to tylko utrzymała Celem było 54-52 kg, ale wszystko zależy od tego jak będę wyglądać i się czuć.

Napisane przez tweet_83

ja też, ja też!!! Bańka chińska naprawdę działa!! ja używałam przez 3 tygodnie ze zwykła oliwką dla dzieci i zanikł mi prawie cały cllulit. od ok 2 tygodni nie używam, bo nie mam kiedy, ale niedługo się znów za nią zabiorę!! polecam wszystkim.

Szkoda, że ja nie mogę bańki stosować. Naczynka buuu

Napisane przez CARLA_23

Hej, hej
Od tygodnia nie miałam czasu do Was zaglądać i źle mi z tym
Jestem ciągle w pracy już na twarz padam po 12 godz
Jak na złość cały zeszły weekend miałam dyżur więc wiadomo, że baton wpadł, 7 days i kilka żelków Dzisiaj już nie wyrobiłam fontanna krwi z nosa i o 14 poszłam do domu... Ehh czasem zastanawiam się czy dla nowego samochodu i wakacji warto tak ciężko harować... Przestaję wierzyć w arbeit macht frei
Co ciekawe w poniedziałek wskazówka wagi drgnęła i odnotowałam pierwszy honorowy kilogram w dół
Tak więc kładę się przed obiadkiem dopóki mąż z pracy nie wrócił jeszcze.

Brawo za spadek I życzę więcej wolnego czasu

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez eewelinaa92

Pora na moje pierwsze fotki jedzenia będę dodawała raz na jakiś czas

Śniadanie: dwie kanapki z bulki pełnoziarnistej z szynką, pomidorem i natką pietruszki, 3 pokrojone rzodkiewki
II Śniadanie: 150 ml mleka + 3 lyżki granoli z czekoladą
Obiad: 50 g kaszy gryczanej, 2 klopsiki w sosie koperkowym (na jogurcie naturalnym), pomidor z cebulką
Podwieczorek: nie było, bo obiad był dopiero po 17.00 i byłam najedzona (śniadanie o 12.00)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek, z cebulką i 2 plasterkami szynki + 2 rzodkiewki + mały kawałek papryki.

Pysznie!

Napisane przez tweet_83

A no i zapomnialam jeszcze dodac, ze mam zapalenie ucha... jakby samo zmeczenie to bylo za malo... juz wiem dlaczego tak mnie bolalo

Zdrówka życzę

U mnie dzień dość udany. Poza tym, że dostałam @ i samopoczucie ogólnie do Od rana czułam się zmęczona, śpiąca i połamana, jakby czołg po mnie przejechał Menu dzisiejsze:
I: tradycyjnie omlecik z cebulką, ogórkiem, papryką, ziarnami, wędliną, do tego pomidor z oliwą i bazylią
II: kefir, nektarynka
III: zupa jarzynowa niezabielana+mięsko z królika w tejże zupie ugotowane
IV: serek homo z rzodkiewką
V: sałatka caprese
Nie wiem, czy ta sałatka nie jest zbyt kaloryczna na kolację ze względu na mozarellę, ale jakoś mi się zachciało. A że jadłam o 19 to zanim się położę to pewnie się strawi. Przynajmniej lekka ta kolacja była.
Z ćwiczeń znowu 15 km na rowerku+pół godz hh
Usłyszałam dziś, że schudłam. Cieszę się, że to zauważalne. Chociaż cały czas jestem niezadowolona z mojego brzucha. Jest lepiej niż było, ale jakaś mało jędrna ta skóra. Jak już skończę typową redukcję to wezmę się za brzuchol Trza go trochę ukształtować.

[agatak87]

Napisane przez eewelinaa92

Pora na moje pierwsze fotki jedzenia będę dodawała raz na jakiś czas

Śniadanie: dwie kanapki z bulki pełnoziarnistej z szynką, pomidorem i natką pietruszki, 3 pokrojone rzodkiewki
II Śniadanie: 150 ml mleka + 3 lyżki granoli z czekoladą
Obiad: 50 g kaszy gryczanej, 2 klopsiki w sosie koperkowym (na jogurcie naturalnym), pomidor z cebulką
Podwieczorek: nie było, bo obiad był dopiero po 17.00 i byłam najedzona (śniadanie o 12.00)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek, z cebulką i 2 plasterkami szynki + 2 rzodkiewki + mały kawałek papryki.

Twoj obiaaaad

Melduję spadek - 2,3 kg od 17.08 - ważyłam się wczoraj ok.18.00 (na siłowni)
17.08 - 62,3 kg
29.08 - 60,00 kg

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Wróciłam z 9km spaceru Zrobiłam go w 1h i 15 min, całkiem nieźle chyba
Tylko teraz mnie nooogi bolą i nie mam siły ćwiczyć nic więcej, a spaliłam 400 kcal

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez agatak87

Twoj obiaaaad

Melduję spadek - 2,3 kg od 17.08 - ważyłam się wczoraj ok.18.00 (na siłowni)
17.08 - 62,3 kg
29.08 - 60,00 kg

Gratuluję!

Chudniemy w tym samym tempie

[agatak87]

Napisane przez plastikowa biedronka

Usłyszałam dziś, że schudłam. Cieszę się, że to zauważalne. Chociaż cały czas jestem niezadowolona z mojego brzucha. Jest lepiej niż było, ale jakaś mało jędrna ta skóra. Jak już skończę typową redukcję to wezmę się za brzuchol Trza go trochę ukształtować.

Spoko, jak nie ma tłuszczyku na brzuchu to dość szybko się kształtuje gorzej wyrobić biceps

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;36222637]Wróciłam z 9km spaceru Zrobiłam go w 1h i 15 min, całkiem nieźle chyba
Tylko teraz mnie nooogi bolą i nie mam siły ćwiczyć nic więcej, a spaliłam 400 kcal

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------


Gratuluję!

Chudniemy w tym samym tempie [/QUOTE]

A ja właśnie zjadłam loda i popijam Warką Radler
Więc kwestia czasu jak mnie wyprzedzisz hehe

[eewelinaa92]

Napisane przez tweet_83

A no i zapomnialam jeszcze dodac, ze mam zapalenie ucha... jakby samo zmeczenie to bylo za malo... juz wiem dlaczego tak mnie bolalo

ZDRÓWKA.

Napisane przez agatak87

Twoj obiaaaad
Melduję spadek - 2,3 kg od 17.08 - ważyłam się wczoraj ok.18.00 (na siłowni)
17.08 - 62,3 kg
29.08 - 60,00 kg

gratuluje spadku

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;36222637]Wróciłam z 9km spaceru Zrobiłam go w 1h i 15 min, całkiem nieźle chyba
Tylko teraz mnie nooogi bolą i nie mam siły ćwiczyć nic więcej, a spaliłam 400 kcal [/QUOTE]

brawo, ładny spacerek

[plastikowa biedronka]

Napisane przez agatak87

Melduję spadek - 2,3 kg od 17.08 - ważyłam się wczoraj ok.18.00 (na siłowni)
17.08 - 62,3 kg
29.08 - 60,00 kg

Super!
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;36222637]Wróciłam z 9km spaceru Zrobiłam go w 1h i 15 min, całkiem nieźle chyba
Tylko teraz mnie nooogi bolą i nie mam siły ćwiczyć nic więcej, a spaliłam 400 kcal
[/QUOTE]
Niezły "spacerek"

Napisane przez agatak87

Spoko, jak nie ma tłuszczyku na brzuchu to dość szybko się kształtuje gorzej wyrobić biceps

Mam nadzieję

[agulaaaa]

biorę się za skalpel

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez agatak87

Twoj obiaaaad

Melduję spadek - 2,3 kg od 17.08 - ważyłam się wczoraj ok.18.00 (na siłowni)
17.08 - 62,3 kg
29.08 - 60,00 kg

[BeeAnn]

uff, dopiero wróciłam do domu ale jestem mega szczęśliwa, bo mam gdzie mieszkać na studiach! znalazłyśmy z przyjaciółką mieszkanie czteropokojowe i zaklepałyśmy dwa z nich. jest naprawdę super, na gdańskiej Starówce, w zabytkowej kamienicy, w której są tylko dwa mieszkania (zamieszkałe przez studentów), więc nie będzie problemu ze zrzędzącymi sąsiadami, bardzo wysokie i duże pokoje, będzie też dodatkowy salon z tv właśnie całe jest w remoncie, więc wszystko będzie nowe - szafy, łóżka, biurka, kuchnia, łazienka, a oprócz tego wszystko mamy obok siebie - wszelkie bary, restauracje, puby, sklepy, kino, a także autobusy, tramwaje i miejską kolejkę. jestem po prostu zachwycona jutro jedziemy podpisać umowę i wreszcie będę miała spokój ach, musiałam się pochwalić no i nieźle naspalałam kalorii chodząc cały dzień, nogi mi już w tyłek wchodzą

nadrobię Was jutro, teraz prysznic, obejrzę 'Salę samobójców' i idę spać

dobranoc

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Hmmm,. jak myślicie, ćwiczenia typu 8min ABS kwalifikują się bardziej pod aerobik czy gimnastykę?

[agulaaaa]

Napisane przez BeeAnn

uff, dopiero wróciłam do domu ale jestem mega szczęśliwa, bo mam gdzie mieszkać na studiach! znalazłyśmy z przyjaciółką mieszkanie czteropokojowe i zaklepałyśmy dwa z nich. jest naprawdę super, na gdańskiej Starówce, w zabytkowej kamienicy, w której są tylko dwa mieszkania (zamieszkałe przez studentów), więc nie będzie problemu ze zrzędzącymi sąsiadami, bardzo wysokie i duże pokoje, będzie też dodatkowy salon z tv właśnie całe jest w remoncie, więc wszystko będzie nowe - szafy, łóżka, biurka, kuchnia, łazienka, a oprócz tego wszystko mamy obok siebie - wszelkie bary, restauracje, puby, sklepy, kino, a także autobusy, tramwaje i miejską kolejkę. jestem po prostu zachwycona jutro jedziemy podpisać umowę i wreszcie będę miała spokój ach, musiałam się pochwalić no i nieźle naspalałam kalorii chodząc cały dzień, nogi mi już w tyłek wchodzą

nadrobię Was jutro, teraz prysznic, obejrzę 'Salę samobójców' i idę spać

dobranoc

wow ja też chcę jak ja kocham Trójmiasto będziesz zdawać relację w październiku, jak życie studenckie


dziś większość dnia poza domem, ale jakoś dałam radę z jedzeniem, w kfc też

I nektarynka
killer
II 3 kromki żytniego posmarowane kanapkowym serkiem, pomidor
III 6 śliwek, grucha
IV kurczak w gryrosie, pekinka, pomidor z jogurtem nat (mogę jeść bez końca)
V wieśniak z pomidorem i cebulką
20 min hh
skalpel

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

DZIEŃ DIETY NR 16

1. śniadanie - cztery małe kromki chleba żytniego z dżemem niskosłodzonym z owoców leśnych
2. drugie śniadanie - sałatka: łyżka serka homogenizowanego naturalnego + nektarynka + jabłko
3. obiad - resztka pilawu
4. podwieczorek - dwie nektarynki
5. kolacja - jajecznica z dwóch jaj z dwoma plasterkami chudej szynki konserwowej + dwie rzodkiewki + dwie kromki chrupkiego pieczywa z chrzanowym twarożkiem

Ćwiczenia: 10km pieszo + 8min ABS - spalone ok. 530 kcal.

Na kolację może i zaszalałam, ale przypomniałam sobie jak uwielbiam takie twarożki na chrupkim pieczywie - nieeebo w gębie! Aż jutro na śniadanie zjem sobie parę takich kromeczek

Co myślicie?

[BeeAnn]

jednak nie oglądam filmu, tylko już teraz Was nadrobię, bo boję się, że jutro będzie tego za dużo

Napisane przez tweet_83

Poza tym muszę się pochwalić i jednocześnie Wam podziękowac, bo dzięki Waszemu wsparciu od początku mojego dietowania spadło mi 1,6kg!!! Dziękuję!!

gratulacje! nie ma za co dziękować, po to tu jesteśmy

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;36206291]
Dzięki Najlepsze, że już wtedy marudziłam, że utyłam... [/QUOTE]

skąd ja to znam... ważąc 54kg przy 174cm nadal uważałam, że jestem trochę za gruba i powinnam schudnąć więc co mam powiedzieć teraz?

Napisane przez tweet_83

powodzenia w szukaniu mieszkania!!! jak szukasz? w internecie ogłoszenia? bo możesz też popatrzeć w akademikach i na uczelni - powinny być jakieś tablice ogłoszeń. Daj znać jak poszło.

szukałam przez internet i ogłoszenia w gazecie. mieszkanie już znalazłam, zresztą pochwaliłam się wcześniej
jak wizyta u laryngologa?

Napisane przez gaia

Trzymać kciuki za weekendowe (ofcijalne) ważenie

trzymam!

Napisane przez eewelinaa92

Często zachodzę do SH, nie zawsze coś trafię godnego uwagi ale czasami na prawdę są super ciuszki. jak moja mama mówi 'można się ubrać za grosze'

jasne, że tak mam w szafie chyba z 10 marynarek z sh, wszystkie kupione nowe i w dodatku za maksymalnie 15zł a w sklepie trzeba dać za jedną min. 200zł

[BeeAnn]

tweet, zdrowiej jak najszybciej
agatak87, gratulacje!
agulaaaa, jasne, że będę i pewnie będę dostawać też duuuuużo więcej batów też oparłam się dzisiaj jedzeniu na mieście, piąteczka

wizaż coś znowu szwankuje, mam go dosyć, idę spać

[gaia]

Dzień dobry

Napisane przez BeeAnn

uff, dopiero wróciłam do domu ale jestem mega szczęśliwa, bo mam gdzie mieszkać na studiach! znalazłyśmy z przyjaciółką mieszkanie czteropokojowe i zaklepałyśmy dwa z nich. jest naprawdę super, na gdańskiej Starówce, w zabytkowej kamienicy, w której są tylko dwa mieszkania (zamieszkałe przez studentów), więc nie będzie problemu ze zrzędzącymi sąsiadami, bardzo wysokie i duże pokoje, będzie też dodatkowy salon z tv właśnie całe jest w remoncie, więc wszystko będzie nowe - szafy, łóżka, biurka, kuchnia, łazienka, a oprócz tego wszystko mamy obok siebie - wszelkie bary, restauracje, puby, sklepy, kino, a także autobusy, tramwaje i miejską kolejkę. jestem po prostu zachwycona jutro jedziemy podpisać umowę i wreszcie będę miała spokój ach, musiałam się pochwalić no i nieźle naspalałam kalorii chodząc cały dzień, nogi mi już w tyłek wchodzą

nadrobię Was jutro, teraz prysznic, obejrzę 'Salę samobójców' i idę spać

dobranoc

Sala samobójców dobry film.

Gratuluje mieszkania. Zapowiada sie super. Przy starówce i w starej kamienicy Ah ja kocham takie mieszkania w kamienicach Fajnie, że wam jeszcze odremontują i sąsiadów nie ma
Jedyne, co może być problemem to wysokie koszty ogrzewania w zimie ze względu na wysoki sufit. Okna też wymieniają ?

[agulaaaa]

Napisane przez BeeAnn

skąd ja to znam... ważąc 54kg przy 174cm nadal uważałam, że jestem trochę za gruba i powinnam schudnąć więc co mam powiedzieć teraz?

nie apmiętam kiedy tyle ważyłam czas odświeżyć sobie pamięć powoli i będę schodzić z wagi

ja za 10 min biorę się za killera

[letina]

Napisane przez tweet_83

Nie ma szans!!! nie mogę... nie w tej chwili... może za parę lat

doskonale Cię rozumiem!! choć nie chodzi tylko o samochód i wakacje, ale zaangażowałam się w nowy projekt w styczniu i min 2 lata zajmie mi osiągnięcie stabilizacji i komfortu, więc póki co haruję... już niby jest trochę lepiej niż przed wakacjami, ale jeszcze dużo pracy przede mną...
a że czasem wyglądam i czuję się jak zombi to już inna sprawa...

Napisane przez CARLA_23

Hej, hej
Od tygodnia nie miałam czasu do Was zaglądać i źle mi z tym
Jestem ciągle w pracy już na twarz padam po 12 godz
Jak na złość cały zeszły weekend miałam dyżur więc wiadomo, że baton wpadł, 7 days i kilka żelków Dzisiaj już nie wyrobiłam fontanna krwi z nosa i o 14 poszłam do domu... Ehh czasem zastanawiam się czy dla nowego samochodu i wakacji warto tak ciężko harować... Przestaję wierzyć w arbeit macht frei
Co ciekawe w poniedziałek wskazówka wagi drgnęła i odnotowałam pierwszy honorowy kilogram w dół
Tak więc kładę się przed obiadkiem dopóki mąż z pracy nie wrócił jeszcze.

Dziewczyny, super, że tak mocno dążycie do celu, ale czasami każdemu należy się odpoczynek. Pamiętajcie o tym

Napisane przez eewelinaa92

Pora na moje pierwsze fotki jedzenia będę dodawała raz na jakiś czas

Śniadanie: dwie kanapki z bulki pełnoziarnistej z szynką, pomidorem i natką pietruszki, 3 pokrojone rzodkiewki
II Śniadanie: 150 ml mleka + 3 lyżki granoli z czekoladą
Obiad: 50 g kaszy gryczanej, 2 klopsiki w sosie koperkowym (na jogurcie naturalnym), pomidor z cebulką
Podwieczorek: nie było, bo obiad był dopiero po 17.00 i byłam najedzona (śniadanie o 12.00)
Kolacja: jajecznica z 2 jajek, z cebulką i 2 plasterkami szynki + 2 rzodkiewki + mały kawałek papryki.

Piękne piękne piękne! i te klopsiki

Napisane przez BeeAnn

uff, dopiero wróciłam do domu ale jestem mega szczęśliwa, bo mam gdzie mieszkać na studiach! znalazłyśmy z przyjaciółką mieszkanie czteropokojowe i zaklepałyśmy dwa z nich. jest naprawdę super, na gdańskiej Starówce, w zabytkowej kamienicy, w której są tylko dwa mieszkania (zamieszkałe przez studentów), więc nie będzie problemu ze zrzędzącymi sąsiadami, bardzo wysokie i duże pokoje, będzie też dodatkowy salon z tv właśnie całe jest w remoncie, więc wszystko będzie nowe - szafy, łóżka, biurka, kuchnia, łazienka, a oprócz tego wszystko mamy obok siebie - wszelkie bary, restauracje, puby, sklepy, kino, a także autobusy, tramwaje i miejską kolejkę. jestem po prostu zachwycona jutro jedziemy podpisać umowę i wreszcie będę miała spokój ach, musiałam się pochwalić no i nieźle naspalałam kalorii chodząc cały dzień, nogi mi już w tyłek wchodzą

Gratuluję Super, że znalazłaś wymarzone mieszkanie
A mogę zapytać ile w Trójmieście kosztuje własny kąt?
Obecnie z Tż jesteśmy na etapie szukania mieszkania. Mamy czas do grudnia, więc trzeba spiąć poślady. Ale wszystko takie drogie

Napisane przez BeeAnn

jasne, że tak mam w szafie chyba z 10 marynarek z sh, wszystkie kupione nowe i w dodatku za maksymalnie 15zł a w sklepie trzeba dać za jedną min. 200zł

Ja dosyć rzadko odwiedzam SH. Jak na razie mam dwie spódniczki, obie za 14zł

Napisane przez agulaaaa

nie apmiętam kiedy tyle ważyłam czas odświeżyć sobie pamięć powoli i będę schodzić z wagi

ja za 10 min biorę się za killera

killer jest dla jakiego poziomu zaawansowania?
Ta najnowsza płyta z Shape to trening dla zaawansowanych..Niestety na razie nie daję rady. Do dziś mnie wszystko boli po ostatniej 25minutowej przygodzie
Poszukuję czegoś dla początkujących z Ewą!


Co do diety, nie mam czym się chwalić. Wczoraj do kolacji wpadło prince polo XXL A na śniadanie były mini pączusie mojej mamy...

[Myszunia19]

hej zaraz was nadrabiam.
wczoraj znów miałam ćwiczyc ale nam sie tir na działce zakopał i akcja wyciągania trwała do 12 w nocy.

a jadłospis dzisiejszy:
ś: jajko na miekko z pół kromki ciemnego chleba+ kromka cimnego chleba z szynka, serem żółtym i ogórkiem
II s: jogurt(109 kcal) + pół pawełka ok 100kcl i może pół kolby kukurydzy
o: kalafior+ jajko sadzone i może troche zupy kapuścianej
p: marchewka + kukurydza/ jabłko
k: zamierzam zrobić spaghetti - makaron z pszenicy durum + sos ze słoika słodko kwaśny i mięsko mielone robione na teflonowej patelni bez tłuszczu - MOGĘ??

i dajcie dziewczyny przepis na ten pilaw!:P

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Myszunia19

hej zaraz was nadrabiam.
wczoraj znów miałam ćwiczyc ale nam sie tir na działce zakopał i akcja wyciągania trwała do 12 w nocy.

a jadłospis dzisiejszy:
ś: jajko na miekko z pół kromki ciemnego chleba+ kromka cimnego chleba z szynka, serem żółtym i ogórkiem
II s: jogurt(109 kcal) + pół pawełka ok 100kcl i może pół kolby kukurydzy
o: kalafior+ jajko sadzone i może troche zupy kapuścianej
p: marchewka + kukurydza/ jabłko
k: zamierzam zrobić spaghetti - makaron z pszenicy durum + sos ze słoika słodko kwaśny i mięsko mielone robione na teflonowej patelni bez tłuszczu - MOGĘ??

i dajcie dziewczyny przepis na ten pilaw!:P

Ja zezwalam
Chociaż ten sos to głównie chemia, może sama coś na szybko wykombinujesz z przecieru pomidorowego np?

Ja dziś jem makaron z pesto

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

A co do pilawu - ojciec śpi po nocce, jak się obudzi, wymęczę go o przepis

[gaia]

A ja biszkopt z kremem, galaretką i borówkami amerykańskimi
Urodziny kolegi z pracy i nie wypadało odmówić

[eewelinaa92]

Napisane przez gaia

Dzień dobry



Sala samobójców dobry film.

Gratuluje mieszkania. Zapowiada sie super. Przy starówce i w starej kamienicy Ah ja kocham takie mieszkania w kamienicach Fajnie, że wam jeszcze odremontują i sąsiadów nie ma
Jedyne, co może być problemem to wysokie koszty ogrzewania w zimie ze względu na wysoki sufit. Okna też wymieniają ?

Ja też mam mieszkanko w centrum tylko, ze Lublina I też kamienica z wysokim sufitem ) Sąsiedzi super, na 4-ostatnim piętrze bedziemy mieszkały, do dyspozycji mamy calutki nowy, pusty strych ale bedą imprezy tam i na szczeście opłaty mamy wliczone już z gory co miesiąc i w umowie uwzględnione, bo sama sie bałam kosztów w zimie Mieszkanie duże ponad 90 metrów Na 4 osoby Ale okna nowki, lodówka nowa, ogólnie wyposażenie kuchni wymienione Musi być fajnie, ba musi byc lepiej niż rok temu

Ale sobie pospałam dzisiaj.. o 13 dopiero sniadanie. Odpuszczam w takim razie 2 śniadanie dzisiaj i znowu będzie 4 posiłki.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez gaia

A ja biszkopt z kremem, galaretką i borówkami amerykańskimi
Urodziny kolegi z pracy i nie wypadało odmówić

, a swoją drogą mogłaś się podzielić

[gaia]

Napisane przez eewelinaa92

Ja też mam mieszkanko w centrum tylko, ze Lublina I też kamienica z wysokim sufitem ) Sąsiedzi super, na 4-ostatnim piętrze bedziemy mieszkały, do dyspozycji mamy calutki nowy, pusty strych ale bedą imprezy tam i na szczeście opłaty mamy wliczone już z gory co miesiąc i w umowie uwzględnione, bo sama sie bałam kosztów w zimie Mieszkanie duże ponad 90 metrów Na 4 osoby Ale okna nowki, lodówka nowa, ogólnie wyposażenie kuchni wymienione Musi być fajnie, ba musi byc lepiej niż rok temu

Ale sobie pospałam dzisiaj.. o 13 dopiero sniadanie. Odpuszczam w takim razie 2 śniadanie dzisiaj i znowu będzie 4 posiłki.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



, a swoją drogą mogłaś się podzielić

same szcesciary. zazdroszcze tez chciałabym studiowac w innym miescie no i mieszkac samemu

haha nie było sie jak dzielić. Porcja odgórnie wydzielona przez solenizanta ale obiadu juz nie bedzie

[eewelinaa92]

mogę zjeść na obiad 5 pierogow ruskich ? :/ bo mam dylemat.

[Myszunia19]

no to dziękuję jestem ciekawa tego przepisu bo bym chętnie zrobiła coś nowego a coś się mi obiło o uszy ze tam groszek jest a ja uwielbiam

a co do sosu to myślałam że ttakie z przecieru są bardziej kaloryczne niż takie ze słoika - bo podlewane mąką.

[agulaaaa]

Napisane przez letina

killer jest dla jakiego poziomu zaawansowania?
Ta najnowsza płyta z Shape to trening dla zaawansowanych..Niestety na razie nie daję rady. Do dziś mnie wszystko boli po ostatniej 25minutowej przygodzie
Poszukuję czegoś dla początkujących z Ewą!


Co do diety, nie mam czym się chwalić. Wczoraj do kolacji wpadło prince polo XXL A na śniadanie były mini pączusie mojej mamy...

za batona!
za pączucie mamusi! no co jest?

killer dla średniozaawanosowanych skalpel dla początkujących

miałam ciężki dzień od rana na nogach, teraz już po pracy i odpoczynek, zrobię małe pranie, podłubie przy rowerze idę montować licznik i światła

[kasia77177]

hej dziewczyny!
ja już 3 dni nie ćwiczyłam, ale powiem Wam, że mam dużo roboty koło domu, mamy sad jabłkowy i trzeba je teraz rwać, więc sporo ruchu mam przez większość dnia
ogólnie dietka u mnie ok, choć zjadłam dziś kawałek czekolady, bo po tym rwaniu byłam bardzo zmęczona...

[gaia]

No i ja dzisiaj pojechałam po bandzie...

Mój dzisiejszy:

I. Jogurt nat. z 3 łyżkami muesli orkiszowego, 2 delicje morelowe , biała kawa

II. 2 kromki chleba orkiszowego z odrobiną gulaszu angielskiego, papryką i pekinką

III. Kawałek biszkoptu z kremem, galaretką i borówkami amerykańskimi, biała kawa

IV. Twarożek domowy z ogórkiem i koperkiem, kromka chleba orkiszowego

V. Wieśniak, jabłko

VI. Warzywa na patelnię z sosem słodko- kwaśnym, polane kefirem (3 łyżki), markizy waniliowe 7 sztuk

Dramat

Trening:
Nic

A jutro miało być ważenie i mierzenie, bo kupiłam wreszcie metr
Ale zawaliłam, wiem.