Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[eveewe]

WItam
za Hani czapeczke, a skad zamawialas marzenko??
co do zlobkow - ja caly czas mam nadzieje ze jednak Mery pojdzie, niech podokazuje z innymiw pon lub wtorek zamierzam isc dopytac sie czy aby na pewno sie nic nie zwolnilo.
Brumku brawa dla Tymka za namiastke chodzenia, juz niedlugo bedzie smigal, ja nadal czekam az Marysia powtorzy wyczyn, ale nie chce
DaKaro do kiedy zostajesz??moze bysmy sie umowily w pon lub wtorek z dziewczynkami na spacer po Sienkiewce?? podobno ma byc ladnieja akurat dwa dni wolnego mam.
Czy Waszym dzieciom tez sie tak buzia nie zamyka??moja caly czas nadaje w swoim jezyku, trzyma cos w raczce i gada i gada i wogole... smieszne to.
co do jedzenia - moja zjada 210 ml mleka na noc i 150 ml kaszki rano na sniadanie, w ciagu dnia jakis owoc - banan, brzoskwnia, malina, jablko, a tak Danio, paluszki chrupie i obiad - najczesciej zupa, jak jest drugie ziemniakami i mieskiem nie pogardzi.

[beata_1988]

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam i bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

i pewnie tysiąca braknie żeby wyklepać...... masakra.. mam dość dzisiejszego dnia.. cała moja wypłata ze stażu pójdzie na blacharza, bo nie mamy AC.

co najśmieszniejsze gość jakoś tak nie bardzo wyglądał, wszyscy myśleli że wypity jakiś jest - starszy koleś dobrze po 50-tce
alkomatem go drogówka dwa razy badała bo im też się nie widział że aby na pewno trzeźwy - ale wynik nie kłamał - ale na demencje starczą i zaburzoną psychomotorykę paragrafu nie ma..
Policjanci sami przyznawali mi rację że gość za kółko nie powinien wsiadać, motał się w zeznaniach, już nie wiedział którym pasem jechał, normalnie wyglądał jak jakiś menel spod monopolowego - nawet taki facet co przyszedł do nas zobaczyć co się stało mówił żebym na policję dzwoniła od razu i kiwał do mnie że jest podpity/przepity - bo serio tak wyglądał..

[Natka_]

Napisane przez marzena_S

Zamówiłam Hani czapę.

Fajna czapa

Napisane przez dziubek79

No to mamy kryzys ... (Brumku )
dziś płacz, nie chciał ode mnie się odkleić

opiekunka wzięła jego misia, postawiłam go na podłodze to poszedł po misia i z nim płacząc wracał do mnie
zrobiłam papa i poszłam, nie chciałam tego przeciągać
boję się co przez te 4h moje maleństwo robiło, ile płakał, czy znów nie będzie jadł to nie na moje nerwy

Jejku, ale oboje cierpicie Szymek potrzebuje jeszcze czasu

Napisane przez agulaaabar

Uwaga uwaga
Wózek sprzedany

Napisane przez Oliweczka1985

O kurcze!!!Co się dzieje? Moze wcinał coś słodkiego??
Mam pytanie- jak planujecie ubierać dzieci w zimę? |Kurtka i takie spodnie na szelkach puchowe?
Macie juz jesienne buciki?

- właśnie nie, on nie je nic słodkiego
-ja planuję kupić taki dwuczęściowy kombinezon
Buty jesiennie też mu ostatnio już kupiłam.

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam w bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

i pewnie tysiąca braknie żeby wyklepać...... masakra.. mam dość dzisiejszego dnia.. cała moja wypłata ze stażu pójdzie na blacharza, bo nie mamy AC.

co najśmieszniejsze gość jakoś tak nie bardzo wyglądał, wszyscy myśleli że wypity jakiś jest - starszy koleś dobrze po 50-tce
alkomatem go drogówka dwa razy badała bo im też się nie widział że aby na pewno trzeźwy - ale wynik nie kłamał - ale na demencje starczą i zaburzoną psychomotorykę paragrafu nie ma..
Policjanci sami przyznawali mi rację że gość za kółko nie powinien wsiadać, motał się w zeznaniach, już nie wiedział którym pasem jechał, normalnie wyglądał jak jakiś menel spod monopolowego - nawet taki facet co przyszedł do nas zobaczyć co się stało mówił żebym na policję dzwoniła od razu i kiwał do mnie że jest podpity/przepity - bo serio tak wyglądał..

Ooo nie Najważniejsze, że Tobie nic się nie stało!

[Kolina]

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...

Beatko współczuję.. co za pech
dobrze że nic ci się nie stało

oby jak najmniej was to kosztowało

[Madziulka_17]

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam w bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

i pewnie tysiąca braknie żeby wyklepać...... masakra.. mam dość dzisiejszego dnia.. cała moja wypłata ze stażu pójdzie na blacharza, bo nie mamy AC.

co najśmieszniejsze gość jakoś tak nie bardzo wyglądał, wszyscy myśleli że wypity jakiś jest - starszy koleś dobrze po 50-tce
alkomatem go drogówka dwa razy badała bo im też się nie widział że aby na pewno trzeźwy - ale wynik nie kłamał - ale na demencje starczą i zaburzoną psychomotorykę paragrafu nie ma..
Policjanci sami przyznawali mi rację że gość za kółko nie powinien wsiadać, motał się w zeznaniach, już nie wiedział którym pasem jechał, normalnie wyglądał jak jakiś menel spod monopolowego - nawet taki facet co przyszedł do nas zobaczyć co się stało mówił żebym na policję dzwoniła od razu i kiwał do mnie że jest podpity/przepity - bo serio tak wyglądał..

Beatko współczuję, ogromny pech.. Ale pomyśl, że najważniejsze, że Tobie nic się nie stało

Oliweczka - ja kupiłam Szymonowi na jesień kurteczkę i do tego będę zakładała grubsze jeansy lub takie z podszewką. Na zimę planuję kupić jednoczęściowy kombinezon bez stóp. Buty w planach takie:
http://www.clarks.co.uk/p/20351243 lub http://www.clarks.co.uk/p/20351235 - w weekend pojedziemy kupić

[patik87]

Beata współczuje ale...co w kóncu wynikło? nie chcieliście spisać oświadczenia z facetem? oc by ci pokryło blacharza, ale to gdyby facet się przyznał do winy. . Dostał chociaż mandat?

Kolina jak prace przy ogrodzeniu się mają?

Dziubek To musi być niesamowity stres dla dziecka.. jak dla człowieka nowe otoczenie, praca to też przeżycie, a co mówiąc dla roczniaka..
Musi być dobrze, jeszcze kilka dni.

Dewik nie wiedziałam że wit c osiada na nerkach... dobrze wiedzieć..

Sara jakaś niewyraźna, mało je i mało pije.
Byłam z nią w mieście, na zakupach, spacerku i na takiej sali zabaw dla dzieci. Dziewczyna miała dobry pomysł na biznes, bo w naszym miasteczku powiatowym nie było czegoś takiego. .. ( ba, nawet w LBN nie ma czegoś takiego...) Sara uwielbia tam być, od razu jak ja daję na podłogę to ucieka do dzieci, piszczy, wchodzi do basenu z kulkami. Mogę nie istnieć. Tylko muszę jej dobrze pilnować bo inne starsze dzieci nie patrzą i depczą itp.

EDIT: W lbn jest ta sala zabaw - dziewczyny z lbn looknijcie. W gali na fabrycznej..

[dziubek79]

dziękuję dziewczyny za dobre słowo, musimy przetrwać to wiem ale serce mówi ,że tak nie powinno być

Żeby nie było za kolorowo młodego już coś bierze chrypa jak nie wiem co i mały katar , to się nachodził do złobka

Beatka współczuję, taki pech

[iustyna1]

Dziubku Kubę po pierwszym tygodniu przedszkola rozłożyło. O żłobku nie wspomnę

[Marina1]

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam w bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

i pewnie tysiąca braknie żeby wyklepać...... masakra.. mam dość dzisiejszego dnia.. cała moja wypłata ze stażu pójdzie na blacharza, bo nie mamy AC.

co najśmieszniejsze gość jakoś tak nie bardzo wyglądał, wszyscy myśleli że wypity jakiś jest - starszy koleś dobrze po 50-tce
alkomatem go drogówka dwa razy badała bo im też się nie widział że aby na pewno trzeźwy - ale wynik nie kłamał - ale na demencje starczą i zaburzoną psychomotorykę paragrafu nie ma..
Policjanci sami przyznawali mi rację że gość za kółko nie powinien wsiadać, motał się w zeznaniach, już nie wiedział którym pasem jechał, normalnie wyglądał jak jakiś menel spod monopolowego - nawet taki facet co przyszedł do nas zobaczyć co się stało mówił żebym na policję dzwoniła od razu i kiwał do mnie że jest podpity/przepity - bo serio tak wyglądał..

qrwa mać... Jak pech to pech...


.....


M. już zmienia na.tawienie co do tego mie.zkania. Widać tatu. działa.

[dziubek79]

Napisane przez Marina1

qrwa mać... Jak pech to pech...


.....


M. już zmienia na.tawienie co do tego mie.zkania. Widać tatu. działa.

no nie żartuj nie ma własnego zdania ?? powinien z Tobą ustalać wybór a nie słuchać ojca

Napisane przez iustyna1

Dziubku Kubę po pierwszym tygodniu przedszkola rozłożyło. O żłobku nie wspomnę

serio? no to tez wesoło ...kurcze myślałam,że od razu nie będzie problemu ale on po szczepionce jest i pewnie odpornośc osłabiona

[bella7]

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam w bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

i pewnie tysiąca braknie żeby wyklepać...... masakra.. mam dość dzisiejszego dnia.. cała moja wypłata ze stażu pójdzie na blacharza, bo nie mamy AC.

co najśmieszniejsze gość jakoś tak nie bardzo wyglądał, wszyscy myśleli że wypity jakiś jest - starszy koleś dobrze po 50-tce
alkomatem go drogówka dwa razy badała bo im też się nie widział że aby na pewno trzeźwy - ale wynik nie kłamał - ale na demencje starczą i zaburzoną psychomotorykę paragrafu nie ma..
Policjanci sami przyznawali mi rację że gość za kółko nie powinien wsiadać, motał się w zeznaniach, już nie wiedział którym pasem jechał, normalnie wyglądał jak jakiś menel spod monopolowego - nawet taki facet co przyszedł do nas zobaczyć co się stało mówił żebym na policję dzwoniła od razu i kiwał do mnie że jest podpity/przepity - bo serio tak wyglądał..

OMG.
Dobrze,że Tobie nic się nie stało, a co do samochodu to niestety nie poradzimy, nawet najlepszy kierowca może miec kolizje.

Napisane przez Marina1

M. już zmienia na.tawienie co do tego mie.zkania. Widać tatu. działa.

Dorosły facet a zdania nie ma...
Właściwie Twój Tż ile ma lat?

[meszsares]

helol!
nie nadrobie tygodnia
u mnie dobrze - pracuje juz cale 5 dni tzn szkole sie narazie i to jeszcze troche potrwa Klara w przedszkolu oczywiscie dzielna i podoba jej sie, Blanka z niania tez sobie swietnie radza, jestem z niani narazie megazadowolona
pozdrawiam wszystkie mamuski i dzieciaczki

[Marina1]

No bo ojciec buczy już ( chodzi wiadomo o co- pieniądze )...Ze tyle trzeba robić,a .kąd ka.ę na to, a tu je.cze mu .płacać ble ble ble.

bella ma 30 lat.
No ale co z tego, jak na taką .amodzielno.ć mimo już tylu lat jak kupno nawet tak niewygórowanego mie.zkania nie można .e pozwolić. W.zy.tko przez ten zaje**** wynajem. I przez tą pol.kę w tyle za murzynami. Jakie tu perpektywy .ą na jakiekolwiek pieniądze mimo cieżkiej roboty...Normalnie złam.
Je.zcze jakby kro. pomógł (mówię o rodzicach-moich, jego ) to nie, po co. Je.zcze by wzięli ile by mogli.Każdy ma .woje życie, .woje .prawy. Ja nigdy nie zo.tawię Igora tak jak oni na. na .ampoa.
Zaw.ze je.t tylko im złe.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

wiecznie tylko te pieniądze, pieniądze, pieniądze...Mowią, że .zczę.cia nie dają... Gówno prawda.

[bella7]

Napisane przez Marina1

No bo ojciec buczy już ( chodzi wiadomo o co- pieniądze )...Ze tyle trzeba robić,a .kąd ka.ę na to, a tu je.cze mu .płacać ble ble ble.

bella ma 30 lat.
No ale co z tego, jak na taką .amodzielno.ć mimo już tylu lat jak kupno nawet tak niewygórowanego mie.zkania nie można .e pozwolić. W.zy.tko przez ten zaje**** wynajem. I przez tą pol.kę w tyle za murzynami. Jakie tu perpektywy .ą na jakiekolwiek pieniądze mimo cieżkiej roboty...Normalnie złam.
Je.zcze jakby kro. pomógł (mówię o rodzicach-moich, jego ) to nie, po co. Je.zcze by wzięli ile by mogli.Każdy ma .woje życie, .woje .prawy. Ja nigdy nie zo.tawię Igora tak jak oni na. na .ampoa.
Zaw.ze je.t tylko im złe.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

wiecznie tylko te pieniądze, pieniądze, pieniądze...Mowią, że .zczę.cia nie dają... Gówno prawda.

kurcze my z mężem mieliśmy łatwiejszy start bo dostaliśmy dom z lokatorami, ale zawsze to lepsze niż nic...

Ale fakt faktem rodzice mogli by sie choś trochę poczuc jak nie dla Was obojga to chociaz dla Igorka, przeciez to ich wnuk... ech słów brak.

[agulaaabar]

Beatko najważniejsze że nic nikomu się nie stalo... ale mimo wszystko przykra sprawa... napracujesz się cały miesiąc i pójdzie na blacharza

Dziubku tak dzisiaj cały dzień o Tobie myślę... serce Ci pęka i to widac... oby się tylko Denis nie pochorował...

Marinko to zapytaj wprost czy ma inne lepsze rozwiązanie... głupie gadanie "bo tyle trzeba zrobic" a na tym ich pożal się boże strychu to macie full wypas i jacuzzi w łazience... no chyba że liczą na to że wyremontujecie i się wyprowadzicie... nie daj się mała, walcz o siebie przede wszystkim!

Pojechaliśmy po farby i nic nie kupilismy... musimy pomyslec bo drogo wyszlo... ale znowu kupic tansze i być niezadowolonym eh...
Zjemy kolacje i trzeba isc spac... pizza się już piecze domowej roboty oczywiscie!

[alibany]

Cześć!

beatko współczuję, ogromny pech z tą stłuczką!!!
dziubku oby u Szymka nic sie nie rozwinęło przez weekend się kurujcie

Cookie rewelacyjnie, że swój pomysł na biznes nabrał rozpędu. kciuki za powodzenie!!!

I u nas mega przedsiębiorczy czas Pojawiło się kilka fajnych możliwości, ja póki co dzisiaj wróciłam w łaski avonu , już wcześniej się w to bawiłam i postanowiłam na te "Waciki" sobie dorobić. Pisałam Wam o przyjaciółce, która zaszła w druga ciążę, będa szukac kogos na jej zastepstwo, także wysłałam cv....no i jeszcze pomysł na stworzenie spółki z naszymi znajomymi, w poniedziałek mamy spotkanie na którym okaże sie co i jak Prosimy o kciuki

marina miejmy nadzieję, że Tż wróci po rozum do głowy i nie da się "gadce" rodziców!!!!

madzia1k co u Was??? dawno Cię tu nie było!!!!

[Marina1]

Napisane przez bella7

kurcze my z mężem mieliśmy łatwiejszy start bo dostaliśmy dom z lokatorami, ale zawsze to lepsze niż nic...

Ale fakt faktem rodzice mogli by sie choś trochę poczuc jak nie dla Was obojga to chociaz dla Igorka, przeciez to ich wnuk... ech słów brak.

Zgadza .ię. Nie mówię, ze .ię nam należy, ale np. czę.to mówię mamie, że nie mam co na obiad zrobić, bo w lodówce .wiatło, a ona co? nic. Zaraz gada o .woich .prawach. I, że ojcie pije, i ze lepiej żebym nie przyjeżdzała. Te.cie to .amo, tylko mi dupe obrabiają. A Igora to w ogóle nikt nie przyjeżdza zobaczyć. Bo po co?
Zadnego poczucia że wnuk, że babcia czy dziadek. Nic.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

agula nie liczą, tak wogole to najlepiej byloby na. zamie.ć pod podłogę, bo problem z nami tylko. Taka prawda. Bo tamten .ynu. mie.zka z te.ciami i je.t w.zyatko pięknie, ładnie a my to czarne owce w rodzinie. A na .trychu to nie ma nic- pajęczyny i walące .ię de.ki. No .trych jak z horroru bez niczego.
Rozgoryczona je.tem przeokropnie.
Ale co i tak je.te.my bezradni... Jak .tary nie da ka.y to możemy pomarzyć o czymkolwiek i tak...

[marzena_S]

Laski, a czemu wy swoim chłopakom wmawiacie, że mają CYCUSIE w majtach?

Wiecie co, znalazłam dzisiaj małego białego potwora u Hani. Dziąsło w ogóle nie było rozpulchnione, jaśniutkie i nic na to nie wskazywało. Jednak ta infekcja faktycznie przez zęba. . Żeby było śmiesznie, to kiedy byliśmy u drugiej lekarki i się pytała co mówił pierwszy lekarz, to kiedy usłyszała o ząbkowaniu powiedziała, że to bardzo możliwe. Spytałam który ząb według niej jej wychodzi, to odpowiedziała że górne łuki ma zaczerwienione... a wyszła dolna czwórka. Ehh, mam nadzieję że ta chorobowa otoczka nie będzie nam towarzyszyła przy kolejnych zębach.

Beata, o niee ale pech.

Dziubek, o matko, już choróbsko go dopadło? Zdrówka dla niego.

Meszsares, to super że tak dobrze sobie wszystkie radzicie.

Marina, a co tż mówi? Może zaczęli kalkulować koszt remontu i stwierdzili, że to za wysoka suma?
Z Hanią już o niebo lepiej, dziękuję że pytasz.

Żaneta, Eve, kupiłam czapę na tej aukcji http://allegro.pl/piekna-szydelkowa-...606155484.html . Babka robi je własnoręcznie- dopłaciłam jeszcze 2 zł za podszycie polarem.

Oliweczko, ja mam zamiar kupić Hani kombinezon. Pociesznie wyglądają w nich takie dreptające maluchy - jak mali astronauci.

Madziulka, świetne buty! W ogóle mam wrażenie, że Clarksy mają ładniejsze modele dla chłopców.

Natka, pochwal się jakie buty kupiłaś. Buziak dla Domka- tym razem w ucho.

Jeśli macie jakieś "podzieciowe" rzeczy to wystawiajcie na allegro. Ja niektóre przedmioty sprzedałam teraz w takiej cenie, że aż w szoku jestem. Dla przykładu zeszłoroczny kombinezon Hani za który dałam 99zł, poszedł za 63zł.

[zapałeczka]

Napisane przez Marina1

Zgadza .ię. Nie mówię, ze .ię nam należy, ale np. czę.to mówię mamie, że nie mam co na obiad zrobić, bo w lodówce .wiatło, a ona co? nic. Zaraz gada o .woich .prawach. I, że ojcie pije, i ze lepiej żebym nie przyjeżdzała. Te.cie to .amo, tylko mi dupe obrabiają. A Igora to w ogóle nikt nie przyjeżdza zobaczyć. Bo po co?
Zadnego poczucia że wnuk, że babcia czy dziadek. Nic.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

agula nie liczą, tak wogole to najlepiej byloby na. zamie.ć pod podłogę, bo problem z nami tylko. Taka prawda. Bo tamten .ynu. mie.zka z te.ciami i je.t w.zyatko pięknie, ładnie a my to czarne owce w rodzinie. A na .trychu to nie ma nic- pajęczyny i walące .ię de.ki. No .trych jak z horroru bez niczego.
Rozgoryczona je.tem przeokropnie.
Ale co i tak je.te.my bezradni... Jak .tary nie da ka.y to możemy pomarzyć o czymkolwiek i tak...

Kurde ciężką macię tą sytuacje. Nam też nie jest kolorowo ale ja na moich rodziców mogę liczyć w każdej chwili, są niesamowitym wsparciem i pomocą w każdej trudnej sytuacji. Dziwie się, że twoi rodzice czy teściowie nawet Igora nie odwiedzają... Nie rozumiem tego.

Jeśli chodzi o ten strych u teściów, to tam też byście kasy wpakowali ogroooom. No i fakt, to nawet nie byłoby wasze tylko ich. Jak zawsze problemem są tylko pieniądze - znam to doskonale...

[dziubek79]

Napisane przez alibany

dziubku oby u Szymka nic sie nie rozwinęło przez weekend się kurujcie

Napisane przez agulaaabar

Dziubku tak dzisiaj cały dzień o Tobie myślę... serce Ci pęka i to widac... oby się tylko Denis nie pochorował...

, pęka , peka kochana , okropne uczucie

Napisane przez Marina1

No bo ojciec buczy już ( chodzi wiadomo o co- pieniądze )...Ze tyle trzeba robić,a .kąd ka.ę na to, a tu je.cze mu .płacać ble ble ble.

bella ma 30 lat.
No ale co z tego, jak na taką .amodzielno.ć mimo już tylu lat jak kupno nawet tak niewygórowanego mie.zkania nie można .e pozwolić. W.zy.tko przez ten zaje**** wynajem. I przez tą pol.kę w tyle za murzynami. Jakie tu perpektywy .ą na jakiekolwiek pieniądze mimo cieżkiej roboty...Normalnie złam.
Je.zcze jakby kro. pomógł (mówię o rodzicach-moich, jego ) to nie, po co. Je.zcze by wzięli ile by mogli.Każdy ma .woje życie, .woje .prawy. Ja nigdy nie zo.tawię Igora tak jak oni na. na .ampoa.
Zaw.ze je.t tylko im złe.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

wiecznie tylko te pieniądze, pieniądze, pieniądze...Mowią, że .zczę.cia nie dają... Gówno prawda.

Marinko a skąd kasa na remont tego strychu ma być ??bo jeśli też się zapożyczycie czy ktoś dla Was to nawet nie ma co sie zastanawiac tylko brac ten jeden ale z DALA OD TEŚCIÓW pokój

ja też z tych co twierdzą,że powiedzenie "pieniądze szczęscia nie dają" to największa bzdura wymyślona przez ludzi przy forsie
wiadome ze nic nie zastąpi szczęscia , milości ale brak kasy może zniszczyć szczęscie najbardziej kochających się ludzi
ok zdrowia też sie nie kupi ale leki już tak i szansa na wyzdrowienie ogromna a bez kasy ...

[eveewe]

marinko cos sie robi jak sie czyta cos takiego. Ehhh Trzymaj sie dzielnie i abyscie z TZ jakos sie dogadali i udalo sie jednakja tez nie uwazam, ze nam sie cos od rodzicow nalezy, ale uwazam ze w dzisiejszych czasach nalezy sobie pomagac to raz i a nie rzucac klody pod nogi. A jak sie nie ma zamiaru pomoc, to lepiej glupio nie doradzac i wogole sie nie wtracac.
Moja mama tez kiedys przyjechala i zbulwersowana ze nie mam nic w lodowce do jedzenia (nie kupilam bo caly tydzien babcia gotowala, wiec po co mialo sie psuc i psu wyrzucac), ale jej powiedzialam, ze jak sie nie ma kasy to i lodowka pusta, a jak glodna byla to sklep 200 m dalej i by wziela Marysie na spacer i kupila jaka bulke i cos do bulkia tz babcia jak gotuje to jak dla wojska, wiec z gory mowi ze jest u niej i zeby nic nie robic.
Glowa mnie boli, poszlabym spac, ale szwagierka pojechala z TZ i tesciowa gdzies, a ja slucham czy jej maly nie obudzil sie i moja spi, a moj TZ w garazu z kolega podniecaja sie jakims skuterem - faceci

[bella7]

Dziewczyny przypomniało mi sie:d
powyciągałyście juz szczebelki z łóżeczek? Bo ja Tak, i dziewczyny raz dwa opanowały wchodzenie i wychodzenie a przy tym maja zabawę na maksa i pyszczki się śmieją.

[Kajool]

Siedze w krzakach chwilowo
Marzenka dzieki za kciuki

[Stronczek27]

Czesc

Pamiętacie mnie?

Nie moge sie jakoś ogarnąć. Jutro wielkie pakowanie i wieczorem ruszamy w drogę. Kciuki poproszę za bezpieczne dotarcie do celu.

Marinka nóż mi sie w kieszeni otwiera jak to wszystko czytam. Jak mozna byc takim człowiekiem ???? Jak nie chcą pomoc to niech Chociaz nie przeszkadzają.

Marzenka Ciesze sie ze Haniolek wydobrzal

Dziubku dzielny ten Twoj synus. Jeszcze troszkę i bedzie dobrze. Dasz radę

Brumku dla Tymcia
Moja Mala tez kombinuje coraz wiecej. Potrafi juz postać dłużej niż chwile, po jednym kroczku robi. Np odwróci sie od kanapy i zrobi jeden kroczek i łapie za porecz fotela. Jestem dumna

Natko biedny Domek. Jak pech to pech.

Iustyna Kill Bill na TVN

[brumek]

Napisane przez Kolina

mamy podobnie
lekar zmówił że na razie nic z tym się nie robi, żeby przed 2 rokiem życia pokazać się u chirurga
ja za 2 tygodnie mam wizytę u innego, pediatry, zwrócę uwagę na ten problem , zobaczymy co on powie
do tej pory na każdej wizycie zaglądali do pieluszki, ale nikt do tej pory nie powiedział że to stulejka, dopiero ten osttani lekarz przy okazji wizyty przy trzydniówce
a więc i ja jestem zainteresowana opiniami, co wam mówią lekarze na ten temat

Nam też zaglądają. Ale ja w takich sprawach pediatrom nie za bardzo ufam Ufam specjalistom - urologowi np.

Napisane przez eveewe

Brumku brawa dla Tymka za namiastke chodzenia, juz niedlugo bedzie smigal, ja nadal czekam az Marysia powtorzy wyczyn, ale nie chce

Napisane przez agulaaabar

1. Moja babcia chciała oduczyć wujka od smoka... posmarowała mu ostrą musztardą, wujek "wymemlał" smoka i do babci "mama daj jeszcze"

2.Uwaga uwaga
Wózek sprzedany

1.
2. Jak szybko! Super
(Ja też się w końcu zmusiłam i trzy rzeczy wystawiłam na allegro. I mam dość! A jeszcze kilkanaście czeka w kolejce )

Napisane przez 83monia

moja wczoraj chciala podpaske rozszarpac...

U nas w domu nie ma takich rzeczy

Napisane przez adrji

ok 10 zł (+/- 8-11) wiadmości warszawskie z pierwszej ręki

Serio? Dziękuję pięknie!!! Skąd wiesz? Czyżby od męża?

Napisane przez adrji

Brumek i gratuluje nazwijmy to po imieniu CHODZENIA!

Ale to chyba jeszcze nie do końca to 2-3 kroczki zrobi i zaraz go tchórz oblatuje, i siada na pupie

Napisane przez dziubek79

no i zapomniałam za chodzenie Tymka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale non stop chce być przy drzwiach, jak ktos wchodzi , wychodzi to płacze, i non stop jak w inne miejsce go wezmą to idzie do drzwi
on kojarzy drzwi i to ,że za nimi go zostawiamy i chyba nie chce być dalej ,żeby przypadkiem go nie ominęło nasze przyjscie moje biedactwo

Dziubku, płaczę zawsze jak to czytam, więc nawet sobie nie wyobrażam, co Ty przeżywasz, kochanie

Napisane przez agawoo

1.Jak czytam, jakie upodobania kibelkowe mają Wasze dzieci, to myślę, że coś trzeba wykombinować u nas w łazience .. Bo wszystkie Domestosy, Ajaxy i inne Krety stoją na podłodze w łazience, koło kibelka własnie

2. Super, brawo dla Tymusia

1. U nas też tak było - wszystko w zasięgu łapek, nie w szafce. Ale odkąd Tymek zrobił się mobilny poustawiał takie wszystkie rzeczy w rządku za pralką. Tam na pewno się nie dostanie. Ja sama mam trudności

Napisane przez beata_1988

Rozwaliłam auto...
wracałam z pracy i na skrzyżowaniu gość mi przywalił w tylne drzwi od strony pasażera... całe wgniecione ja skręcałam w lewo - a on na skrzyżowaniu z naprzeciwka niby twierdzi że prosto jechał a wrzucił kierunkowskaz że skręca i zwolnił - ja ruszyłam i bach! niby powinna być jego wina bo dał kierunkowskaz a jechał prosto ale nie było żadnego świadka - gość się wyparł -- słowo przeciwko słowu - a że zasada ograniczonego zaufania jest - ja powinnam była zachować większa ostrożność...

i pewnie tysiąca braknie żeby wyklepać...... masakra.. mam dość dzisiejszego dnia.. cała moja wypłata ze stażu pójdzie na blacharza, bo nie mamy AC.

Beatko, ogromnie współczuję! Co za paskudny pech Oczywiście najważeniejsze, że to tylko lekka stłuczka i Ty jesteś cała, ale kłopoty, koszty, nerwy, ech...

Napisane przez dziubek79

Żeby nie było za kolorowo młodego już coś bierze chrypa jak nie wiem co i mały katar , to się nachodził do złobka

O nie

Napisane przez Marina1

M. już zmienia na.tawienie co do tego mie.zkania. Widać tatu. działa.

To Ty też szybko "zadziałaj" póki jeszcze nie zmiękł do końca! Przemagluj go trochę, rozsiej wizje przyszłości. Może podziała

Napisane przez alibany

I u nas mega przedsiębiorczy czas Pojawiło się kilka fajnych możliwości, ja póki co dzisiaj wróciłam w łaski avonu , już wcześniej się w to bawiłam i postanowiłam na te "Waciki" sobie dorobić. Pisałam Wam o przyjaciółce, która zaszła w druga ciążę, będa szukac kogos na jej zastepstwo, także wysłałam cv....no i jeszcze pomysł na stworzenie spółki z naszymi znajomymi, w poniedziałek mamy spotkanie na którym okaże sie co i jakProsimy o kciuki

Sciskam mocno Strasznie jestem ciekawa, co wymyśliliście z tymi znajomymi Zdradzisz, jak już będzie można?

Napisane przez Marina1

Zgadza .ię. Nie mówię, ze .ię nam należy, ale np. czę.to mówię mamie, że nie mam co na obiad zrobić, bo w lodówce .wiatło, a ona co? nic. Zaraz gada o .woich .prawach. I, że ojcie pije, i ze lepiej żebym nie przyjeżdzała. Te.cie to .amo, tylko mi dupe obrabiają. A Igora to w ogóle nikt nie przyjeżdza zobaczyć. Bo po co?
Zadnego poczucia że wnuk, że babcia czy dziadek. Nic.

Wiesz, to z Twoją mamą to mi się w głowie nie mieści Nie gniewaj się, ale jak ona Was traktuje?!? Przed ojcem nie broni, nie pomoże w potrzebie. A przecież to MATKA!

Marinka, a teściwie to czemu tak nierówno synów traktują? Jakieś konflikty były, czy tak po prostu mają?

Napisane przez marzena_S

1. Laski, a czemu wy swoim chłopakom wmawiacie, że mają CYCUSIE w majtach?

2. Wiecie co, znalazłam dzisiaj małego białego potwora u Hani. Dziąsło w ogóle nie było rozpulchnione, jaśniutkie i nic na to nie wskazywało. Jednak ta infekcja faktycznie przez zęba. . Żeby było śmiesznie, to kiedy byliśmy u drugiej lekarki i się pytała co mówił pierwszy lekarz, to kiedy usłyszała o ząbkowaniu powiedziała, że to bardzo możliwe. Spytałam który ząb według niej jej wychodzi, to odpowiedziała że górne łuki ma zaczerwienione... a wyszła dolna czwórka. Ehh, mam nadzieję że ta chorobowa otoczka nie będzie nam towarzyszyła przy kolejnych zębach.

1. Ja też nie wiedziałam, o co chodzi z tymi cycuchami
2. A jednak! Dobrze, że ząb wylazł, a tamto minęło

Ciuszków tez mam całą masę. I nie tyle PO Tymku, co takich nowych, które dostaliśmy na różne okazje i ani razu nie założyliśmy. Ale taaaaaaak mi się nie che. Zdjęcia już niby porobiłam, ale ceny powymyślać, opisy zrobić, koszty przesyłki ustalić itp

[AgaGuernsey]

Kajool a bylas wtedy u tego innego lekarza? Co powiedzial?



Wiecie, jak nie zagladne dzien - dwa, to potem mam duzo nadrabiania, nie ma szans, zeby zacytowac wszystko i wtedy pozostaje w krzakach czytajc tylko. Nie lubie tak...


Stronczek bezpiecznej podrozy!

Dziubku sily! I nie dziw sie, ze Szymka zaczyna juz cos brac, jak moja Wiki, ktora zaczela juz 4 rok w placowce, tez juz kicha.

[iustyna1]

Stronczku oglądam . A najpierw Zmierzch i klatę Jacoba . Głupia Bella , głupia Bella , bardzo bardzo głupia Bella

[Stronczek27]

Oj głupia głupia, nie wiem co ona w tym krwiopijcy zobaczyła
Mogli jakiegoś przystojniejszego aktora dac do tej roli ...

[iustyna1]

Napisane przez AgaGuernsey

Wiecie, jak nie zagladne dzien - dwa, to potem mam duzo nadrabiania, nie ma szans, zeby zacytowac wszystko i wtedy pozostaje w krzakach czytajc tylko. Nie lubie tak...

Też tak mam. A dopóki nie nadrobię, to się nie odezwę, bo czuję się nie w temacie .

[Stronczek27]

Napisane przez iustyna1

Też tak mam. A dopóki nie nadrobię, to się nie odezwę, bo czuję się nie w temacie .

Ja mam tak samo