Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2010r. - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-07, 21:30   #2461
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Gmyrelka idę za tydzień na zajęcia prezentacyjne i zobaczymy . Podobno to fajne . Mają specjalny sprzęt dla dzieciaków i chodzi tam u współpracę rodzica z dziećmi .

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Darusia wszystkiego naj naj z okazji urodzin
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 21:39   #2462
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Daria dołączam się do życzeń
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 21:45   #2463
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość

Asiulek fajne łożko, ale ja zdecydowanie bym wzieła dłuższe.
Ja też, gdybym miała gdzie wstawić

Lind- chyba jakaś zła aura w Toruniu bo moja też potrafi ostatnio nawet o 5.30 wstać. dzis o 6.01 !! było już tak fajnie...

Łóżko zamówione, teraz zastanawiam się czy posciel na 140x200 czy 160x200 brac. Takie duże obie mi się wydają... Moja kruszyna pod taką wieeeeelką, dorosłą kołdrą??

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Gmyrelka idę za tydzień na zajęcia prezentacyjne i zobaczymy . Podobno to fajne . Mają specjalny sprzęt dla dzieciaków i chodzi tam u współpracę rodzica z dziećmi .

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Darusia wszystkiego naj naj z okazji urodzin
tż jak był z mała na targach dla dzieci to też zostawił tam nr telefonu. Mają niby zadzwonić. Podobno u nas też to jest Fajna sprawa. A jutro idzie na lekcje próbną angielskiego z małą...
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 21:50   #2464
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Darusia też się podczepiam pod życzenia wszystkiego naj
Ania fajne takie zajęcia,szkoda że u nas nigdzie nic takiego nie ma
Gmyrelka mam taką znajomą co "ja zawsze chciałam mieć troje dzieci" to jej słowa jej mąż nigdy nie miał stałej pracy i długie okresy przerwy między pracami ,ona też nigdzie nie pracowała nigdy wiecznie w sklepie na krechę ale co tam ona chciała troje dzieci ,takich to mi nie szkoda bo nie dośc że sobie zafundowali taki stan rzeczy to jeszcze dzieciom które nic nigdy nie będą miały.
Monka może Twoje dzieciaki na zmianę klimatu się rozchorowały zdrówka życzę
Lind twojemu też
Ja już się boję że przyjdzie taka zgnita zimowo jesienna pogoda i znów będziemy musieli do inhalacji wrócić a od wiosny był spokój.
Jeszcze coś inhalator mi nawala nie wiem czy nei będę musiała nowego kupić


Za plecami koło grzejnika mam ustawione 2 butle ,jedna z winem porzeczkowym a druga z porzeczniakiem (miód z porzeczkami) i przyjemnie dla ucha bulkają sobie co chwilę
Moje nowe hobby ,bardzo wciągające zresztą ,już starego męczę żeby mi piwniczkę -ziemiankę zrobił

Całe ręce mam podrapane ,róże dzisiaj przesadzałam i ogólnie rycia w ogrodzie ciąg dalszy
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 21:50   #2465
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
Ja też, gdybym miała gdzie wstawić

Lind- chyba jakaś zła aura w Toruniu bo moja też potrafi ostatnio nawet o 5.30 wstać. dzis o 6.01 !! było już tak fajnie...

Łóżko zamówione, teraz zastanawiam się czy posciel na 140x200 czy 160x200 brac. Takie duże obie mi się wydają... Moja kruszyna pod taką wieeeeelką, dorosłą kołdrą??

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------



tż jak był z mała na targach dla dzieci to też zostawił tam nr telefonu. Mają niby zadzwonić. Podobno u nas też to jest Fajna sprawa. A jutro idzie na lekcje próbną angielskiego z małą...
Jest jest już min rok. Widziałam ogłoszenie w zeszłe wakacje na basenie wisiało i w przychodni na Uniwersyteckiej...

Michał ostatnio wstawał 5.24wczoraj a dziś o 5

Moze weź 140x200 chyba dziecięce pościele to w takim rozmiarze zwykle robią 160tka to taka już normalna standardowa dla dorosłych.
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 21:54   #2466
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Asia jak wydaje Ci się za duża kołdra to chwilowo dawaj jeszcze małą z łóżeczka.

Tak mi się wydaje że dla maluchów taki angielski czy inny język to bardziej będzie przyswajalny w takiej formie jak Gmyrelka ma w przedszkolu, czyli na zasadzie zwykłej codziennej komunikacji. Do lekcji jako lekcji nawet jako zabawy jakoś nie jestem przekonana choć spotkałam dzieciaki co całkiem nieźle łapią.

Ja tez wysłałam zgłoszenie Zosi bo jak przystało na grzeczną córunię tatusia pięknie radzi sobie z piłką
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 22:00   #2467
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

.

Edytowane przez libra777
Czas edycji: 2012-09-11 o 20:23
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-07, 22:35   #2468
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Co do wielodzietnosci to myśle ze nasz naród postawił na wygodę i dlatego mamy niż demograficzny. Za dużo myślimy o finansach. Jedno dziecko w zupełności wystarcza, dwoje to juz dużo a 3 to patologia. za dwadzieścia latbedzie wiecej starch niż młodych. Mnie to trochę przeraża.
Moi rodzice a wasi dziadkowie trochę inaczej do tego podchodzili i mieliśmy wyż demograficzny.
Moze przydały by się wyłączenia prądu (zwłaszcza teraz w okresie jesienno- zimowym), kiedys to pomogło.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-07, 23:11   #2469
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

PoP a jak tu nie myśleć o finansach ,większość ludzi zyje na granicy ubóstwa ,gdzie kupienie dzieciom ubrań ,kurtek ,butów książek i przyborów do szkoły to jest nie lada wyzwanie i muszą brać na to kredyt.
Dla Ciebie pieniądze nie mają znaczenia bo je masz i o nic się nie martwisz.
Co ma do tego wygoda.
Kiedyś ludzie na wsi na przykład byli samowystarczalni jeśli chodzi o jedzenie mieli wszystko swoje i to że mieli dużo dzieci wiązało się też z tym że potrzebowali rąk do pracy ,niestety.
Kiedyś nasi rodzice mieli pracę ,praktycznie każdy miał pracę i było gdzie ją znaleźć.
Teraz nie ma pracy i ciężko o nią a jeśli już się znajdzie to nie wiadomo czy w przyszłym roku dalej sie będzie pracować ,kiedyś nie było tego problemu.
Moja mama zanim skończyła studia już wiedziała gdzie będzie pracować i że popracuje do emerytury.
Na prawdę nie zauważyłaś różnicy między kiedyś a teraz?
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 06:11   #2470
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Libra - ja piszę o ludziach, których znam. O moich znajomych, którzy albo wcale nie chcą mieć dzieci albo mają jedno. I problem nie jest po stronie finansów. Ja sama przez lata nie chciałam mieć dzieci bo bałam się stracić swoją niezależność. Podobnie jak nie chciałam stałego związku.
I oczywiście ze finanse mają znaczenie ale jest dużo par które stać na dzieci a ich nie chcą. A nas Polaków jest coraz mniej i nie będzie komu pracować na nasze emerytury.

Ps. Kapitan hak to prawdziwy rozrabiaka.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 07:49   #2471
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez nataszka25 Pokaż wiadomość
nie wiem jak to jest u chlopakow, ale plakal z bolu, niby mu przechodzilo i bylo ok a za chwile bol nie do zniesienia...
U chłopców jest troche inaczej niż u dziewczynek. Jak mój synek miał zapalenie pęcherza to nic go nie szczypało tylko częściej chodził siusiać, po nocy kilka razy wstawał. Najlepiej byłoby zrobić badanie moczu, tylko w wekend to problem. Furagin nie zaszkodzi a może pomoc.
Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Co do opłaty za przedszkole - wiem, że są w Polsce ludzie którzy za 1200zł muszą wyżywić 5 a nawet i 7 osobową rodzinę. Ale jestem podobnego zdania jak Ania - chyba łatwiej kupić prezerwatywy za 3zł 3 sztuki niż utrzymać i wyżywić 5 dzieci ...
Często ludzie decydując się na dziecko myślą że to taki mały fajny bobasek, luc co najwyżej 3latek. A te dzieci później maja kilkanaście lat i też chcą jak rówieśnicy moc wyjść do kina czy kupić sobie jakiś ciuszek, a gdzie tutaj studia, jak ma się juz np troje dzieci jedno po drugim. Ja to mam tak rozłozone że jeden studia skończy a drugi dopiero zacznie Bo wiadomo że dziecku nie przestaje się pomagać jak ma 18 lat, tylko czasami i 35 jak coś mu nie pójdzie.
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Ciężko mi się słucha nawet jak ktoś mówi coś w stylu "wychowa się". Z drugiej strony u mnie sytuacja teraz tak wygląda że ktoś też mógłby powiedzieć że mogliśmy sobie lepiej kupić gumki niż płodzić Zosię.
Patologia by była jakby Zosia była już 3 lub kolejnym dzieckiem, a Ty w ciężkiej sytuacji myślałabyś że może sobie kolejne machniemy
Niedługo się karta odwróci , trzymam za to kciukasy. Może szukaj pracy po urzedach, tam najlepiej "osiąść"
Cytat:
Napisane przez libra777 Pokaż wiadomość
Ja już się boję że przyjdzie taka zgnita zimowo jesienna pogoda i znów będziemy musieli do inhalacji wrócić a od wiosny był spokój.
Jeszcze coś inhalator mi nawala nie wiem czy nei będę musiała nowego kupić
Ale masz chyba dość nowy inhalator, nie możesz reklamować? Może wystarczy zmienić filtr, lub samą tą końcówkę nebulizator, zawsze koszt mniejszy.
Winko ja wczoraj butelkę zlałam bo już kończy robić, ale z czerwonych porzeczek kwasota mi wyszła i muszę jeszcze z 2 kg cukru dosypać. A takie mocne że jak miałam w lampce nalane to aż mi wódką śmierdziałoBędzi e super na długie zimowe wieczory

Libra ale on pięknie śmiga na rowerkuNo i po nim widać że z moim to by się super bawili bo jeden bez problemu za drugim by nadążał
No i jeszcze jedno, jak on pięknie mówi, całymi zdaniami i tak wyraźnie, ja też tak chcę

Co do finansów to ja nie wiem co jest ostatnio, ale kurcze cały czas człowiek oszczędza i w najlepszym razie na 0 wychodzę. A tz dość ładnie zarabia. Tylko jak np z rok temu szłam do sporzywczego to mogłam zakupy za 20-30 zł zrobić a teraz za 60 to norma. Troche to wina tego ze mam bzika z tym sprawdzaniem składu wszystkiegoi ciężko zaoszczędzić. Muszę coś budzet domowy zmodyfikować do obecnych czasów.
Jeszcze mój tz pojechał z autem do mechanika bo coś mu klocek przy jednym kole pękł i przez to łańcuszek kolejnych niepotrzebnych napraw, może w 1 tys się zatrzyma, a my tylko za części płacimy bo mechanik w rodzinie

Jutro startuję w swoim pierwszym półmaratonie, ale mam strachaTo jednak ponad 21 km, jakby to jeszcze inne miasto było, ale u siebie biegnę, to pełno znajomych po trasie. Trzymajcie za mnie kciuki od 11 do 13
Jeden pozytyw to przed takimi biegami trzeba jak najwięcej węglowodanów jeść to dzisiaj spaghetti i pierogi, i chleba sobie pojem

Musze też jakieś foto mojemu młodemu porobić to wam wstawię jak on w przeciągu ostatniego mc przytył, na wadze kilogram w górę poszedł. nic mu nie zmieniałam żywieniowo, tylko kanapki zaczął jeść. Ma to po mamie od chleba się tyje
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-08, 09:21   #2472
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Gmyrelka - wpadniesz jutro?

Ja niestety nieruchawa. Krwiak się powiększył.
Mam dzisiaj podły nastrój. Zaraz Was nadrobię.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 10:25   #2473
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Megi - i
A od czego taki krwiak się robi?

Madzia - powodzenia w maratonie 1/2.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 11:06   #2474
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

megi leż i się nie ruszaj, dzidzia niech rośnie zdrowo i wykopie tego krwiakaByłaś u lekarza na usg czy znowu w szpitalu?

P0P Nie dziękuję

Dzisiaj w Lidlu są te jeginsy czy jak to się zwie, kupiłam sobie i bardzo fajne, chyba jeszcze drugi kolor kupię

No i ciężar z serca mi spadł w czwartek idę po nowy telefon nieodpłatnie

Co można robić z dyni prucz ciasta i zupy? Jakies inne potrawy na ciepło Mogłam chyba bardziej sobie cukinie posadzić bo by przynajmiej leczo było, a tak nie wiem co z tymi dyniami zrobić(oczywiście jedną wielką zostawie na halloween i dam Erykowi do szkoły )
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 11:36   #2475
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

więc witam ponownie .

Jak pisałam wczoraj mi zeżarło posta i cytowanie, więc tak z pamięci.

Asiu
, łóżeczko, które wybrałaś podobało mi się najbardziej.Daj znać czy fajne jak dojdzie

megi, dobrze że już dobrze . Mam nadzieję, że już nie będzie krwawień żadnych

Libra, od razu mi lepiej jak poczytam o twoim małym łobuzie
kapitan hak ładnie śmiga na rowerku i jaki radosny
Moja najoględniej mówiąc ma gdzieś rowerek-znaczy "każe" sobie do parku targać, potem chwilę z nim pochodzi między nogami, a potem już jej się nie chce :/

lind, zdrówka dla michasia

gmyrcia, po mojemu też takie dzwonienie po godzinie i zabieranie po dwóch (znaczy prośba o zabranie) to takie nie bardzo jest...ani nieprofesjonalne, ani wychowawcze dla dziecka....u nas bardzo uczulają żeby takich rzeczy NIE robić z powodów o których dziewczyny pisały wcześniej. Ja nawet nie chciałam w pierwszych dniach szczególnie wcześnie młodej odbierać-np.przed spaniem, mimo że tak często radzą. Żeby na drugi dzień tez tak nie chciała i żeby od razu wchodziła w cały rytm dnia ze wszystkimi dziećmi. Tylko najpierw 4 dni była odbierana o 14, a od piątku już tak jak jest zapisana czyli o 15

Pop, moja wstaje ok 6.00 i przed przedszkolem je owsiankę. Śniadanko tam mają ok 8.30-9.00, a z jej jedzeniem to póki co średniawo

Madzia, powodzenia w półmaratonie i świetna wiadomość o telefonie

bao, brawa za szyjkę i resztę bandy
historia z zakonnicą mnie powaliła .
A jak dominika w przedszkolu?
---
jeśli chodzi o lenuchę i przedszkole, to nie jest źle. W pierwszy dzień była chojrak i powiedziała mi tylko do zobaczenia. Rozwyła się jak durna jak po nią przyszliśmy. W drugi dzień jeszcze w szatni ok, a w sali już ryk. Potem już wieczorem mówiła, że nie chce rano tam zostawać. Rano chciała się sprzed przedszkola wracać, w środku ryk jak syrena. Trochę powyła i przestała. Jak tż po nią przyszedł to nie chciała iść-powiedział że więcej po nią nie pójdzie, bo mu wiochę robi
Ale....wczoraj już nie wyła rano (choć podkówka była),wkręciłyśmy ją z panią, że musi pocieszyć płaczącego chłopczyka i zapomniała, że sama "ma" płakać . A jak po nią przyszłam, to dała mi buziaka po czym...schowała się za panią, przytuliła się jej do nogi i wyła, że chcę ją do domu zabrać. Także coraz lepiej . Po weekendzie zaś będzie od nowa polska ludowa, ale przywyknie.
Panie są bardzo fajne i ciepłe w stosunku do dzieci, bardzo mi się podoba jak się maluszkami opiekują. Jak pisałam trochę kłopotów jest z tym jej jedzeniem, bo ją trzeba albo karmić albo stać i poganiać, inaczej się zbytnio jedzeniem nie interesuje, ale coś tam ponoć je (choć wiadomo nie wszystko, no i takie przedszkolne jedzenie to nie to samo co w domku).
U nas z zajęć dodatkowych są: angielski (90coś na kwartał, 285zł za rok), drugi ang z innej firmy 25zł, tańce 20coś zł, karate (?) i obowiązkowa rytmika 14-16zł. Są takie listy u pani na które się wpisuje na poszczególne zajęcia. Wpisałam małą na ang i ten mój podpis był jedyny (licząc wszystkie listy i typy zajęć).....

Jeśli chodzi o mnie to powrót po 3 latach trudny jest, wiadomo. Dużo się zmieniło i miałam mnóstwo roboty papierkowej, dopiero jakoś wczoraj nad papierami nie siedziałam. Mało w nocy spałam, głównie z nerwów chyba. Straszny był ten tydzień jakby miesiąc trwał dla mnie. Powoli ogarniać zaczynam
Mam 10h uczenia i 8 w świetlicy, dość fajne dzieciaki mi sie trafiły w tym roku, choć gardło już mi wczoraj siadło-wymęczyły mnie okrutnie, ale będzie dobrze .

Także to tyle wieści z frontu

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

a tran podaję ten co madzia-doppel herz jedna kapsułka (jej awartość) co drugi dzień w łyżeczce owsianki przemycam
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić




Edytowane przez evitka21
Czas edycji: 2012-09-08 o 11:35
evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 13:53   #2476
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
bao, brawa za szyjkę i resztę bandy
historia z zakonnicą mnie powaliła .
A jak dominika w przedszkolu?
---
jeśli chodzi o lenuchę i przedszkole, to nie jest źle. W pierwszy dzień była chojrak i powiedziała mi tylko do zobaczenia. Rozwyła się jak durna jak po nią przyszliśmy. W drugi dzień jeszcze w szatni ok, a w sali już ryk. Potem już wieczorem mówiła, że nie chce rano tam zostawać. Rano chciała się sprzed przedszkola wracać, w środku ryk jak syrena. Trochę powyła i przestała. Jak tż po nią przyszedł to nie chciała iść-powiedział że więcej po nią nie pójdzie, bo mu wiochę robi
Ale....wczoraj już nie wyła rano (choć podkówka była),wkręciłyśmy ją z panią, że musi pocieszyć płaczącego chłopczyka i zapomniała, że sama "ma" płakać . A jak po nią przyszłam, to dała mi buziaka po czym...schowała się za panią, przytuliła się jej do nogi i wyła, że chcę ją do domu zabrać. Także coraz lepiej . Po weekendzie zaś będzie od nowa polska ludowa, ale przywyknie.
Panie są bardzo fajne i ciepłe w stosunku do dzieci, bardzo mi się podoba jak się maluszkami opiekują. Jak pisałam trochę kłopotów jest z tym jej jedzeniem, bo ją trzeba albo karmić albo stać i poganiać, inaczej się zbytnio jedzeniem nie interesuje, ale coś tam ponoć je (choć wiadomo nie wszystko, no i takie przedszkolne jedzenie to nie to samo co w domku).
U nas z zajęć dodatkowych są: angielski (90coś na kwartał, 285zł za rok), drugi ang z innej firmy 25zł, tańce 20coś zł, karate (?) i obowiązkowa rytmika 14-16zł. Są takie listy u pani na które się wpisuje na poszczególne zajęcia. Wpisałam małą na ang i ten mój podpis był jedyny (licząc wszystkie listy i typy zajęć).....

Jeśli chodzi o mnie to powrót po 3 latach trudny jest, wiadomo. Dużo się zmieniło i miałam mnóstwo roboty papierkowej, dopiero jakoś wczoraj nad papierami nie siedziałam. Mało w nocy spałam, głównie z nerwów chyba. Straszny był ten tydzień jakby miesiąc trwał dla mnie. Powoli ogarniać zaczynam
Mam 10h uczenia i 8 w świetlicy, dość fajne dzieciaki mi sie trafiły w tym roku, choć gardło już mi wczoraj siadło-wymęczyły mnie okrutnie, ale będzie dobrze .

Także to tyle wieści z frontu

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

a tran podaję ten co madzia-doppel herz jedna kapsułka (jej awartość) co drugi dzień w łyżeczce owsianki przemycam
ja tak własnie o Tobie codziennie myślę, jak tam w pracy i jak Lenka w przedszkolu faktycznie przez te 3 lata można wypaść z obieguale cieszę się,że masz te 18 h w sumie
Dominika ryczy jak bóbr choć podobno wczoraj już mniej...jeść nie je właściwie nic, bo panie nie karmią, a ona sama nie umie jeść, siostra ją karmi, coby szybciej i żeby nie nabrudziła no to efekt jest...ale za to sika, woła panie i z nią idą, kupy nie robi, wali w domu od 4 dni na kibelekwogóle to jest obrażona na mnie i na Kubusia, że my do tego przedszkola nie chodzimy jeszcze I tak jak u Was, że po weekendzie pewnie znowu będą jazdy tak podejrzewam, że u małej też
A ja wczoraj miałam skurcze, tak co 7 minuit po jakieś 30 sekund dzisiaj ostatnią tabletkę fenka biorę o 20ej i niech się dzieje co chce są dwie opcje po odstawieniu tego leku, albo rodzę na dniach albo przenoszę dzisiaj byliśmy w kauflandzie biedrze i rossmanie, kupiłam sobie nowe cienie z rimmela, maseczki, peeling i aż mi lepiej zakupy jedzeniowe też udane, musze 2 sałatki zrobić jutro jedną dla tż a drugą dla mnie i siostry
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:02   #2477
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

ja tylko z doskoku donoszę, że jak człowiek od 2 tygodni siedzi murem przy kompie i pracuje, to jak sobie potem skosi kawał trawnika to od razu się inaczej czuje a jakie pyszne winogrona ciemne mi się wykluły na działce-mmmmmm. Gabrysia była ze mną dziś i pożarła chyba z pół kilo-jak walnie kupę to ja uciekam
I moja aronia mnie dobija, bo już nie wiem kiedy ją zrywać-cierpka jest nadal, a jednocześnie tak już obciąża krzaczki, że nie wiem czy za chwilę nie zacznie więdąć. Nigdy nie miałam z aronią styczności dotąd i poruszam się jak we mgle
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 15:41   #2478
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

lachonki, została mi ostatnia tabletka fenka, więc szukam chętnej na ewentualną nocną pobudke smsem bo lapka nie biorę ze sobą w razie co i nie będę miała jak wam dac znać...ktoś chętny na podanie n-ru??
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 17:11   #2479
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Hej!!!

Megi trzymaj sie kochana!!!

Ja sie zbytnio nie wypowiadam o finansach itd... ale ostatnio podczas spotkania rodzionnego własnie temat był poruszony podobny.. bo kiedys ludzie na wiosce mieli gospodarki KAZDY prawie i z tego kazdy zył nie pracowali wiadomo nie wszyscy ale wioski zyły z gospodarki.. teraz nie ma gospodarst i ci z wiosek poszli za praca do miasta i klops!!!
U nas na ponad 100 domów moze z 10 to maja gospodarke

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
lachonki, została mi ostatnia tabletka fenka, więc szukam chętnej na ewentualną nocną pobudke smsem bo lapka nie biorę ze sobą w razie co i nie będę miała jak wam dac znać...ktoś chętny na podanie n-ru??
Monia Wal smialo numer masz z pierwszym tez pisalas to i drugie przyjme
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 17:49   #2480
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao do mnie masz numer, więc czekam na wieści

Ja dzisiaj po wizycie u psychologa. Marcel swoje zaczyna od przyszłej soboty. Świetna babka i powiedziała, że Go "wyprostuje", ale musi się z Nim kilka razy spotkać (jedna wizyta "bagatela" 130zł) Po moich opowieściach powiedziała, że M nie do końca radzi sobie z emocjami stąd bujanie i że Ona wskaże Mu jak może sobie z tymi emocjami poradzić w inny sposób. Powiedziała, że z ssaniem kciuka też sobie poradzi - no ciekawe
Ogólnie szkoda, że do Niej nie trafiliśmy z pół roku temu - wtedy 2-3 wizyty i byłoby po temacie, bo Marcuś nie miał jeszcze takiej świadomości. Teraz wie, że my nie chcemy żeby się bujał i świadomie oddziałuje tym na różne sposoby np. odrabiam z Hanią lekcje, M zaczyna się bujać to ja lece i odwracam Jego uwagę czytaj - zabawiam. Cel osiągnięty - mama z Nim. Aktualnie mam Mu mówić "nie rób tak" i tak kilka razy, ale nie przesadnie zwracać na to uwagę. Ma widzieć że jego bujanie nie wzbudza żadnych emocji w nas. Ogólnie dużo fajnych wskazówek mi dała. Powiedziała, że więcej powie nam po pierwszym spotkaniu z nim (sam na sam, ja mam siedzieć w sali obok). Oby ten mój syn w końcu się "naprawił"

megi a może nasze odwiedziny to nie jest najlepszy pomysł? Ty musisz wypoczywać, a nie gadać ze mną i użerać się z trójką bachorów + czwarte w brzuchu
Skąd ten krwiak? Skąd wiesz że się powiększył?

madzia powodzenia!! Chylę czoła!!
__________________


Edytowane przez Gmyrelka
Czas edycji: 2012-09-08 o 17:53
Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 18:30   #2481
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

mrowcia juy sie aronie zbiera
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 18:52   #2482
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Asia, w kwestii kołdry, to ja kupiłam ikeowską, chyba 140x200,a poduszki tamtejsze 50-60, zdaje się. Stwierdziłam, że jak już łóżko na dłużej to kołdra też. Bałam się że będzie wisieć albo będzie sporo za duża, ale jest oki. I się może wiercić bardziej, bo da się zakitać. Zresztą włąśnie nie ma pośrednich rozmiarów po tej na 140cm długiej.


Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
ja tak własnie o Tobie codziennie myślę, jak tam w pracy i jak Lenka w przedszkolu faktycznie przez te 3 lata można wypaść z obieguale cieszę się,że masz te 18 h w sumie
Dominika ryczy jak bóbr choć podobno wczoraj już mniej...jeść nie je właściwie nic, bo panie nie karmią, a ona sama nie umie jeść, siostra ją karmi, coby szybciej i żeby nie nabrudziła no to efekt jest...ale za to sika, woła panie i z nią idą, kupy nie robi, wali w domu od 4 dni na kibelekwogóle to jest obrażona na mnie i na Kubusia, że my do tego przedszkola nie chodzimy jeszcze I tak jak u Was, że po weekendzie pewnie znowu będą jazdy tak podejrzewam, że u małej też
A ja wczoraj miałam skurcze, tak co 7 minuit po jakieś 30 sekund dzisiaj ostatnią tabletkę fenka biorę o 20ej i niech się dzieje co chce są dwie opcje po odstawieniu tego leku, albo rodzę na dniach albo przenoszę dzisiaj byliśmy w kauflandzie biedrze i rossmanie, kupiłam sobie nowe cienie z rimmela, maseczki, peeling i aż mi lepiej zakupy jedzeniowe też udane, musze 2 sałatki zrobić jutro jedną dla tż a drugą dla mnie i siostry
Jak miło
Wiesz co w sumie niby 18, ale te świetlicowe są jakby tańsze, nie dość że się liczy po zegarowej, a nie 45min, to i tak jeszcze mniej płatne. Bo w świetli etat to 26h, a nasz "normalny" to 18....ale dobre i to. Zresztą wiecej bym tam chyba nie wydoliła

Trzymam kciuki żebyś jeszcze trochę ponosiła malutką, co by na macierzyńskim dłużej być

mrówcia, a "zwiadowca przeciwlotniczy"?
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:02   #2483
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

evitka, wysłałam jako obserwator coś tam coś tam-kobitka przyjęła, jak się wydawca nie czepi to mam już z głowy, aledzięki za pomysł

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
mrowcia juy sie aronie zbiera
tak??? no to muszę iść zbierać plony niedługo-ja nie wiem jaka ona jest w smaku jak dojrzeje stąd moje dylematy

i potem soczek po prostu gotowanie z cukrem się robi?
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:06   #2484
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Gmyrelka - ja nie wiem. Adam mi właściwie nie pomaga i tak nie mam szans leżeć i odpoczywać. Generalnie nie mam już na nic siły. A przynajmniej jak ktoś mnie odwiedza, nie myślę o tym wszystkim...
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:13   #2485
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Bao trzymam kciuki
Mała ma katar u mnie pomimo przedszkola tez sie zaczelo,
hej Evi
Monka jak podróż??

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

bidulka...
Gmyrelka jedz do niej
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:19   #2486
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Gmyrelka - ja nie wiem. Adam mi właściwie nie pomaga i tak nie mam szans leżeć i odpoczywać. Generalnie nie mam już na nic siły. A przynajmniej jak ktoś mnie odwiedza, nie myślę o tym wszystkim...
Ale jak to Ci nie pomaga? A czym się zajmuje? Ma żone w zagrożonej ciąży, która nie powinna z łóżka wstawać - będzie jutro w domu?
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:32   #2487
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Ale jak to Ci nie pomaga? A czym się zajmuje? Ma żone w zagrożonej ciąży, która nie powinna z łóżka wstawać - będzie jutro w domu?
Cóż - on uważa, że sama chodzę i zajmuję się Igorem, bo przecież nie muszę z nim się bawić, chodzić itd. mogę leżeć po prostu. Adam ma swoje zajęcia i on Igorem nie będzie się zajmował, nie ma czasu. Rzeczy o które go proszę mogą zawsze poczekać.
Normalnie czasem taka bezradność człowieka dopada i nie umiem mu przetłumaczyć tego. Dzisiaj rano nawet pomyślałam, że się poddaję. I tak nie utrzymam w tych warunkach ciąży, więc po co się starać.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-09-08, 19:45   #2488
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Gmyrelka - to ja czekam na sprawozdania z wizyt u psychologa. szczególnie interesuje mnie sposób poradzenia sobie z ssaniem palca.

I koniecznie musisz jechać do Megi i poważnie porozmawiać z A.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:46   #2489
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Jestem przyzwyczajona, że powodzenie zależy od włożonego wysiłku. W tym przypadku odwrotnie - mam nic nie robić i będzie dobrze.
Do tego dopadła mnie niemoc - wyjechałabym stąd - fizycznie nie podołam pociągiem dojechać do rodziców z Igorem, a nie mam jak samochodem. Sama bez Igora nie chcę jechać, chociaż już o tym myślę.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-08, 19:53   #2490
nataszka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 5 866
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2

Cytat:
Napisane przez megi-megi Pokaż wiadomość
Cóż - on uważa, że sama chodzę i zajmuję się Igorem, bo przecież nie muszę z nim się bawić, chodzić itd. mogę leżeć po prostu. Adam ma swoje zajęcia i on Igorem nie będzie się zajmował, nie ma czasu. Rzeczy o które go proszę mogą zawsze poczekać.
Normalnie czasem taka bezradność człowieka dopada i nie umiem mu przetłumaczyć tego. Dzisiaj rano nawet pomyślałam, że się poddaję. I tak nie utrzymam w tych warunkach ciąży, więc po co się starać.
Skąd ja to znam....

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Gmyrelka - to ja czekam na sprawozdania z wizyt u psychologa. szczególnie interesuje mnie sposób poradzenia sobie z ssaniem palca.

I koniecznie musisz jechać do Megi i poważnie porozmawiać z A.
Megi ale czy taka rozmowa cos by pomogla? bo u mnie np wątpię! chyba by pogorszyla sytuacje.
Ale napewno megi przyda sie towarzystwo.

Gmyrelka daleko masz do Megi?
nataszka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.