Czym koty wyprowadzają nas z równowagi? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-13, 15:22   #91
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

O jej! A ja się obawiałam, że mój starszy jest grubasem, a on przy tej kuleczce to chucherko. Czy ten kociu normalnie funkcjonuje?
PS. Odchudzanie kota jest trudne, ale możliwe. Dacie radę,a wet na pewno coś doradzi.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 15:31   #92
Piranya
Przyczajenie
 
Avatar Piranya
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 16
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

no więc tak.ja mam 2 koty-ze schroniska.mam je już od 3 lat.jeden to kot Makumba(czarne diablę)a drugi to Kasia(łaciata,tygrysio-biała stara panna).
Kasia dobija mnie tym że miauczy jak facet a właściwie jak przechlany chłop,gada jak najeta całymi dniami.Najgorzej jest jak z mężem wracamy z pracy bo wtedy opowiada nam skrót z całego dnia a to trwa i trwa.Następna jej wada to taka że raz na jakiś czas głównie w nocy wymiotuje futerkiem gdzie popadnie bo jej się kulkuje w przełyku i musi je wydalić wraz z np. uprzednio zjedzonymi kwiatkami.Makumba zaś nie miauczy tylko piszczy głównie w nocy kiedy Kasia mu się schowa i nie chce się z nim bawić,a największa jego wada to taka że zdarza mu sie nie trafiać do kuwetki i robi swoje kupki na kafelkach na środku łazienki.
No i wada którą maja wszystkie koty(tak myślę)jak jesteśmy w domu to udają że są grzeczne i nas słuchają ale jak tylko opuścimy domostwo i przychodzimy po jakimś czasie to wszędzie są kocie tropy głównie w niedozwolonych miejscach czyli na stołach,blatach,w umywalce,w wannie.
Ale i tak kocham te moje 2 futrzaki-bez nich życie byłoby smutniejsze.Kto jak nie one ogrzewałby mnie w nocy pod kołderką mrucząc mi do ucha albo ugniatał plecy albo ....ah tego wymieniania jest tyle że hej.Wszyscy którzy mają koty i kochają je doskonale wiedzą o czym mówię.
Ja kocham moje kotki bardziej gdyż one tego potrzebuja.jako kotki ze schroniska z niejasną przeszłością musza czuć się dobrze więc rozpieściłam te moje 2 gadziny tak nieziemsko że hej,ale to nic.
Pozdrawiam wszystkich kociarzy.
--------------------------------------------------------------------------
http://www.crazy-cats.pl/

obejrzyjcie sobie może te koty wam się spodobają-są nietypowe
Piranya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 15:37   #93
poziomka61
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Wystarczyła chwila przy wizażu i już mam w pokoju na dole misterną pajęczynę z niteczki Szpuleczka wędrowała beztrosko między wszystkimi możliwymi nogami i kablami. Załamka
poziomka61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 15:38   #94
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez Piranya Pokaż wiadomość
.
No i wada którą maja wszystkie koty(tak myślę)jak jesteśmy w domu to udają że są grzeczne i nas słuchają ale jak tylko opuścimy domostwo i przychodzimy po jakimś czasie to wszędzie są kocie tropy głównie w niedozwolonych miejscach czyli na stołach,blatach,w umywalce,w wannie.
--------------------------------------------------------------------------
http://www.crazy-cats.pl/

obejrzyjcie sobie może te koty wam się spodobają-są nietypowe
a wiesz ,ze u mnie jest na odwrót?Jak mnie nie ma to grzecznie spia,a jak przychodze to sie wyzywaja
I ciekawe zjawisko jak zaczynalam jesc moj 3 kot chodzil robic kupe.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 15:40   #95
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez Piranya Pokaż wiadomość
Następna jej wada to taka że raz na jakiś czas głównie w nocy wymiotuje futerkiem gdzie popadnie bo jej się kulkuje w przełyku i musi je wydalić wraz z np. uprzednio zjedzonymi kwiatkami.
polecam pastę odkłaczającą nabyć. Moja miała to samo, teraz raz na tydzień podaję obydwum tak z pół centymetra i problem z głowy (nawet im smakuje).
Pozdrawiam.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 15:50   #96
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez Piranya Pokaż wiadomość
Kasia dobija mnie tym że miauczy jak facet a właściwie jak przechlany chłop,gada jak najeta całymi dniami.Najgorzej jest jak z mężem wracamy z pracy bo wtedy opowiada nam skrót z całego dnia a to trwa i trwa.
Hehe nasz tez jest gadula. "opowiada", pyskuje, kloci sie, wyzywa

Pewnie bylo ale wrzuce http://www.youtube.com/watch?v=iV6DQuEh4UQ
Gadajace kotki

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 15:51   #97
Piranya
Przyczajenie
 
Avatar Piranya
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 16
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez orenda Pokaż wiadomość
polecam pastę odkłaczającą nabyć. Moja miała to samo, teraz raz na tydzień podaję obydwum tak z pół centymetra i problem z głowy (nawet im smakuje).
Pozdrawiam.
ale wiesz co?moim niespecjlanie smakuje.tylko że dziwne z kotem nie mam takiego problemu tylko z kotką -też tak masz?
Piranya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-13, 15:55   #98
Jassmine
Raczkowanie
 
Avatar Jassmine
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 158
GG do Jassmine Send a message via Skype™ to Jassmine
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;3518694]Odwrotny temat do Dlaczego kochamy kotki?

Lubię swojego Rudego, ale to nie oznacza, że akceptuję każde jego zachowanie. Do szału mnie doprowadza tym, ze wyciąga smietki z kosza w łazience. Zaczepia mnie nocą pazurami o nogę (bo co mu się taka wystająca noga będzie marnowała?). A teraz tak zawzięcie kopał w kuwecie, że kupę wykopał na podłogę Poza tym wkopuje mi długopisy pod dywan, włazi pod prycznic i do umywalki zaraz po mnie i zostawia ślady łapek wszędzie i ZAWSZE zostaje po niewłaściwej stronie drzwi![/QUOTE]
Drapanie i gryzienie palcow u nog opanowal moj drugi kot -Kurczak do perfekcji, ale to normalne u kocurow, dobrze im kupic drapaczke i wysmarowac kocimietka aha, i duuuuzo zabawek, a jeszcze lepiej psa
mam tak teraz: moj Obisław (Yorkshire) i Grymas (kot ok 5-6mies. przygarniety przez moje wspollokatorki) razem wywracaja caly swiat do gory nogami ))
razem do weterynarza, razem do miski,do kuwety, do zabawki, do mojego lozka, na moja glowe i tak w kolo Macieju. te skikanie z samego rana po mnie jak po trampolinie doprowadza mnie czasem do szalu, ale za to jak chce sie zajac swoimi sprawami to nie musze obawiac sie dzikich zaczepek ze strony mojego Obika bo ma juz zajecie-myje kota, albo obejmuja sie, lub Grymas gdzies go pogoni ...maja przy tym tone zabawek wiec jak sie soba znudza to siegaja po piszczalki i piszcza nimi, turlaja itd.
Mistrzostwo swiata jednak nalezy sie mojej pierwszej kotce o imieniu Małpa. skakala jak dzika po wszystkim, powiedzialam do niej kiedys "O ty wredna malpo!" i tak juz jej zostalo. Ale jej numerem popisowym bylo wkladanie kawalkow surowego wieprzowego serca do butow. Kiedy ktos krzyczal w korytarzu przerazliwe "Małłłpaaaa!!!!!" to juz wiedzialam ze ujrze kolezanke ze stancji wlasnie wychodzaca z jednym butem na nodze wytrzesajaca kawal miesa z drugiego buta hehe smieszne to bylo
ale nic nie zmieni tego, ze zawsze bede przygarniac albo pomagac takim kiziorom, bo nie na darmo studiuje nie tylko kosmetologie, ale tez weterynarie))
Jassmine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 18:44   #99
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Piranya - daję i jej i jemu - bezo-pet, to wygląda jak karmelowe mleko w tubce (pewnie tak nie smakuje, ale kociaki upominają się o więcej).


Jassmine - ja nie studiuję co prawda weterynarii, ale wieprzowiny raczej bym kotu nie podawała. Pozdrawiam.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 20:01   #100
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Na gorąco... bawiliśmy sie z koteczkiem
No i ta cholera przebiegla TZtowi po brzuchu bo sie nie zdazyl zaslonic. No i prosze - jak po biczowaniu. A pozniej sie na mnie ludzie patrza, ze niby chlopa bije

Nat
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg brzusio.jpg (33,8 KB, 24 załadowań)
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 20:16   #101
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

bardzo ładny szlaczek
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-13, 20:49   #102
b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 770
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez orenda Pokaż wiadomość
O jej! A ja się obawiałam, że mój starszy jest grubasem, a on przy tej kuleczce to chucherko. Czy ten kociu normalnie funkcjonuje?
PS. Odchudzanie kota jest trudne, ale możliwe. Dacie radę,a wet na pewno coś doradzi.
tak, normalnie funkcjonuje :P w sumie kotka próbowano odchudzić już pare razy i nic jest bardzo wybrednym kotem i bardzo leniwym, a tak wogóle to już chyba jest dosyć stary wiec nie wiem czy jest sens go męczyć
b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 21:11   #103
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Przepraszam za to głupie sformułowanie (srót myślowy ) "funkcjonuje" - chodziło mi o to czy daje radę się poruszać itd. Faktycznie koty bywają bardzo wybredne. Ja właśnie odchudzam jednego i jest ciężko. Tym bardziej, że jeden kot jest młodziutki i je coś innego niż grubas. Muszę stać nad miskami i kontrolować, bo każdy kot uważa, że drugi w misce ma coś lepszego
a propos...to też mnie w nich denerwuje
Pozdrawiam serdecznie.
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 21:51   #104
czarny kot
Zakorzenienie
 
Avatar czarny kot
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Na gorąco... bawiliśmy sie z koteczkiem
No i ta cholera przebiegla TZtowi po brzuchu bo sie nie zdazyl zaslonic. No i prosze - jak po biczowaniu. A pozniej sie na mnie ludzie patrza, ze niby chlopa bije
A co TZ mial wtedy na sobie> Bo bioderka wskazuja na to, ze niewiele
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały.

Wątek z biżuterią
czarny kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 22:17   #105
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

No w pizamce byl a Kociszon dal nura pod koldre wszystko zaczelo sie od zabawy we "wkurz kotka" no i sie wkurzyl :P

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 22:19   #106
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

To ja mam farta ,ze moje koty nie drapia i nie gryzą.Jeden nawet ucieka kiedy probuje go wkurzac.

A zaslonka jak co wieczor na ziemi
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 22:27   #107
virtual_reality
bzzzzzzz bzyczy prądzik w jej obwodach
 
Avatar virtual_reality
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 11 593
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Powiedzcie wiosna juz? Moj kot oszałał. Uciekł na miesiąc.... wrócił..... i przychodzi nad ranem pojesc na 3min i znika znowu eh ucieka przede mną, jakby zdzikł
virtual_reality jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 22:28   #108
Julie_K
Wtajemniczenie
 
Avatar Julie_K
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Czytając Wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że moja kocia to aniołek Co prawda teraz jest już staruszką (ma 10 lat), ale nawet jak była młoda to jakoś specjalnie nie rozrabiała Najbardziej denerwuje mnie w niej, że nie lubi pieszczot i daje się wziąć na ręce tylko jak sama chce. Odkąd ją mam tylko dwa razy wskoczyła mi na kolana, reszcie domowników nigdy. Jest bardzo uparta i niezależna. Fakt, kładzie się na czarnych ciuchach tylko i wyłącznie, a jest biała w większości i kłaczy wszystko. Ostatnio przed egzaminem walczyłam chyba 15 min żeby doprowadzić do porządku przygotowaną spódnicę, bo była cała w sierści. Włażenie do szaf, szuflad i notoryczne wpuść mnie- wypuść- wpuść- wypuść też przerabiam. Moja kotka uwielbia włazić w dziwne miejsca, zasypiać w ekstremalnych warunkach. Zawsze wtedy robię jej zdjęcie- mam już niezłą galerię Jedyne co faktycznie mnie w niej wkurza to to, że zawsze położy się tak, że dla mnie już nie ma miejsca albo usadowi się na kocu tak, że ja już nie mam się jak przykryć Nie można jej wtedy przemieścić, bo robi się agresywna i drapie, prycha. Mama się jej boi w takich sytuacjach Nigdy nie wchodzi do łazienki jak się kąpię, może to uraz z dzieciństwa kiedy sama była kąpana
Kocham ją bardzo, ale czasem chciałabym, żeby była bardziej przymilna. Cóż, trafiła mi się kocica z prawdziwym charakterkiem
__________________
19.09.2015r.
Julie_K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-13, 23:19   #109
Zmijka
Zakorzenienie
 
Avatar Zmijka
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Na gorąco... bawiliśmy sie z koteczkiem
No i ta cholera przebiegla TZtowi po brzuchu bo sie nie zdazyl zaslonic. No i prosze - jak po biczowaniu. A pozniej sie na mnie ludzie patrza, ze niby chlopa bije

Nat

Nieźle go podrapał.

A u mojego kota wkurza mnie, wchodzenie na szafki
jak ja głaszcze to nagle się na mnie rzuca i gryzie
i wybieganie na klatke schodawa, akurat wtedy co sie spiesze gdzieś
jak miłam tapete w pokoju to czesta ją odzgryzała od sciany, tylko po to żeby mnie wkurzyc
no i bezczelna jest ogólnie a i tak ja lubieee

stopy wystajacej spod kołdry mi nie gryzie, bo jak byłam mała to miałam kotke co tak robiła i zaczełam zawijac stopy w kołdre no i tak zawsze spie, nawet jak kota nie ma
Zmijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-13, 23:36   #110
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez Marwari Pokaż wiadomość
moj kot musi byc ze mna w lazience kiedy sie kapie, siedzi na wannie i sie caly czas gapi jak sie myje. Dziwny fetysz;p
Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
moj robi podobnie. a jak mu nie powiem, ze idziemy sie myc to potem sie wsciekly dobija do lazienki, wiec wole go juz wziac ze soba na poczatku. mowie 'Beniu, idziemy sie myc' nie wiem na ktors czesc tego zdania reaguje, ale zawsze wie, ze nalezy sie udac w strone lazienki
a tam kladzie sie na moich ciuchach na koszu na pranie i sobie patrzy na mnie, spi, czasem sie czyms pobawi. lubi mi asystowac w lazience

ale nie wyprowadza mnie tym z rownowagi
A ja myślałam, że moja jest jakaś dziwna. Bo gdzieś od 2 miesięcy asystuje mi podczas prysznica. Siedzi albo na pralce albo wręcz śpi na moich ciapkach. Jak wychodzę kategorycznie domaga się pieszczot i ciamkania (czyli ssania mojej koszulki połączonego z ugniataniem). A ostatnio odkąd traktuję swoje plecy mydłem siarkowym jest wręcz namolna i muszę ją na siłę wyrzucać z łazienki, bo ani się wytrzeć ani nabalsamować...

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
ŁO MATKO Kocilla!!!!!!!

A na serio to dla kota bardzo niezdrowe tak go tuczyc

Nat
Dobrze to ujęłaś d'ou Kocilla

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
a wiesz ,ze u mnie jest na odwrót?Jak mnie nie ma to grzecznie spia,a jak przychodze to sie wyzywaja
I ciekawe zjawisko jak zaczynalam jesc moj 3 kot chodzil robic kupe.
U mnie też jak nikogo nie ma w domu cisza-spokój, jak wracamy zaczynają się harce. No chyba, że mnie nie ma parę dni i kota zostaje z TŻ, to wtedy jemu urządza niezly cyrk

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
Na gorąco... bawiliśmy sie z koteczkiem
No i ta cholera przebiegla TZtowi po brzuchu bo sie nie zdazyl zaslonic. No i prosze - jak po biczowaniu. A pozniej sie na mnie ludzie patrza, ze niby chlopa bije

Nat
No, no jaki apetyczny kawałek TŻ
A tak serio, ja mam podobną pamiątkę po mojej kici, która wystraszyła się odkurzacza. Tyle, że moja rana była mniej krwawa, i tylko jedna, ale za to dłuższa. I mimo, że minęło już 1,5 roku to dalej mam szramę. Ale tak to jest jak się próbuje ratować wystraszonego kotecka będąc w samym kostiumie kąpielowym (uroki opalania na ogródku )

A co mi tak naprawdę przeszkadza w mojej kocie?
- lanie gdzieś w kącie z zemsty - albo za to, że mnie nie było albo za to, że dostała, jak coś przeskrobała
- przekopywanie kwiatków, żeby zwrócić na siebie uwagę
- wsadzanie łapek, a w dalszej kolejności wchodzenie za zasłoniętą roletę, żeby popodglądać gołąbki na balkonie (z tego powodu rolet zasuwać nie wolno)
- zabawa w "Pan/i przynieś myszkę" - w 99% procentach kota przynosi myszkę, którą jej rzucę ja albo TŻ, ale ostatnio wielką frajdę jej sprawia wrzucanie tejże myszki albo do jakiegoś pudełka albo pod lodówkę i ostentacyjne siedzenie i miauczenie w tymże miejscu dopóki któreś z nas nie wyjmie myszki i jej nie rzuci, potem albo przyniesie tą myszkę albo znów nas wyroluje
- amnezja ukierunkowana na picie wody z miski - kiedyś piła, teraz nie, teraz tylko z kranu, ewentualnie jeszcze lepiej z brudnych naczyń w zlewie
- podjadanie szczypiorku - nie może stać nigdzie na widoku, bo kota go zje
- podjadanie słodkości - najlepsze są Jeżyki kawowe, bezy i ciasta z wiórkami kokosowymi - lepiej nie zostawiać bez nadzoru, bo moja kota to łakomczuszka (ma to po Pani )
- podjadanie startego żółtego sera
- przekopywanie i wysypywanie cukru w cukierniczce
- podpijanie mi herbat z kubka, kota jest smakoszką pu-erh jabłkowo-cynamonowej albo wszelakich odmian rooibos
- siadanie przed monitorem kiedy oglądamy jakiś film na kompie
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 08:56   #111
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
No, no jaki apetyczny kawałek TŻ
lapska przy sobie

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 09:45   #112
keira24
Zadomowienie
 
Avatar keira24
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 200
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
- zabawa w "Pan/i przynieś myszkę" ... ale ostatnio wielką frajdę jej sprawia wrzucanie tejże myszki albo do jakiegoś pudełka albo pod lodówkę i ostentacyjne siedzenie i miauczenie w tymże miejscu dopóki któreś z nas nie wyjmie myszki i jej nie rzuci ...
- podjadanie szczypiorku - nie może stać nigdzie na widoku, bo kota go zje
- przekopywanie i wysypywanie cukru w cukierniczce
- siadanie przed monitorem kiedy oglądamy jakiś film na kompie
Ufff . Ulżyło mi, że nie tylko moja kota ma obsesję na punkcie szczypiorku . Nie da się go przy niej pokroić, bo zaraz dostaje jakiejś głupawki obsesyjnej . Najpierw musi dostać do zabawy i nosi go w paszczy, a potem można szybko zrobić coś z zielskiem, ale nie ma gwarancji, że nie zobaczy się zaraz przy sobie wlepionych oczu, które patrza z wielkim namaszczeniem w zielone źdźiebełka .

Cukier tylko wtedy, gdy nikogo nie ma w kuchni, ale nagle ktoś się zjawi i kot zostaje przyłapany(na szczęście nie słodzę ). Wypinanie kupra nie tylko na filmie, ale zawsze wtedy, gdy coś ważnego się pisze, tworzy itp. A zabawa w "Pan/i przynieś myszkę" u nas nie dotyczy myszek tylko - "Pan/i przynieś słomkę/kulkę". Rolowanie nas polega na wepchnięciu zabawek jak najdalej i przeraźliwe miauczenie przy tym znaczące pewnie: "No wyciągaj wreszcie moją zabawkę !!!" .
__________________
... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ...
- Siewca Wiatru -
keira24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 09:51   #113
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
- zabawa w "Pan/i przynieś myszkę" - w 99% procentach kota przynosi myszkę, którą jej rzucę ja albo TŻ, ale ostatnio wielką frajdę jej sprawia wrzucanie tejże myszki albo do jakiegoś pudełka albo pod lodówkę i ostentacyjne siedzenie i miauczenie w tymże miejscu dopóki któreś z nas nie wyjmie myszki i jej nie rzuci, potem albo przyniesie tą myszkę albo znów nas wyroluje
ompie
ile ja myszek nakupowalam,jak wymienie meble pewnie znajde ich cale tabuny.Po paru dniach od kupna giną w niewyjasnionych okolicznosciach.Kiedys przyszedl pan do naprawy pralki ,kiedy odsunal znalazl jedna mysze i sie przestraszyl bo myslal ,ze to prawdziwa
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 09:54   #114
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez d'ou vient le vent Pokaż wiadomość
lapska przy sobie

Nat
Nie martw się, nic Ci/Wam nie grozi. Mam swojego chłopa, drugi mi zbędny.
Cytat:
Napisane przez keira24 Pokaż wiadomość
Ufff . Ulżyło mi, że nie tylko moja kota ma obsesję na punkcie szczypiorku . Nie da się go przy niej pokroić, bo zaraz dostaje jakiejś głupawki obsesyjnej . Najpierw musi dostać do zabawy i nosi go w paszczy, a potem można szybko zrobić coś z zielskiem, ale nie ma gwarancji, że nie zobaczy się zaraz przy sobie wlepionych oczu, które patrza z wielkim namaszczeniem w zielone źdźiebełka .

Cukier tylko wtedy, gdy nikogo nie ma w kuchni, ale nagle ktoś się zjawi i kot zostaje przyłapany(na szczęście nie słodzę ). Wypinanie kupra nie tylko na filmie, ale zawsze wtedy, gdy coś ważnego się pisze, tworzy itp. A zabawa w "Pan/i przynieś myszkę" u nas nie dotyczy myszek tylko - "Pan/i przynieś słomkę/kulkę". Rolowanie nas polega na wepchnięciu zabawek jak najdalej i przeraźliwe miauczenie przy tym znaczące pewnie: "No wyciągaj wreszcie moją zabawkę !!!" .
U mnie obsesja szczypiorkowa nie dotyczy samej zabawy, ale głównie jedzenia go. Tylko jak dam jej ździebełko to nie umie sama sobie poradzić, więc muszę trzymać i ją karmić No ale najchętniej to by sama jadła go jak stoi w szklance, tylko wtedy obgryza wszystko i dla mnie zostają jakieś marne, obryzione strzępki

A co do cukru, to u nas w sumie nikt nie słodzi, ale jak są goście to się cukier wystawia i potem jak się zapomni schować go do szafki, to można od razu wsadzić cukierniczkę do zlewu, do mycia...
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 09:55   #115
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Nasz kociszon zdematerializowal 3 myszki i paczke (6 sztuk) pilek do ping ponga - mieszkanie ma 45 m2

Dematerializacja nastapila gdzies w naterenia duzego pokoju i w okolicach korytarza.

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 10:01   #116
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
Nie martw się, nic Ci/Wam nie grozi. Mam swojego chłopa, drugi mi zbędny.
Ja i tak prewencyjnie prychne, zeby sobie kto inny nie pomyslal...

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 10:29   #117
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez MagJa Pokaż wiadomość
- siadanie przed monitorem kiedy oglądamy jakiś film na kompie
to mnie tez wkurza...siadzie taka i caly monitor zasloni
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 13:12   #118
misiapisia
Wtajemniczenie
 
Avatar misiapisia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Tak sobie czytam i dochodze do wniosku, ze moja Nelly mnie nie wkurza, owszem czasem troche przegina, ale tlumacze to sobie jej kocia miloscia, np. to, ze rano kiedy spie bije mnie lapa po nosie, budzi mnie tylko po to, zebym zrobila jej miejsce na jej rozku (prawy dolny rog lozka), ona zasypia, a ja juz nie moge zasnac. Czasem mnie terroryzuje (TZ tlumaczy to jej perskim pochodzeniem, twierdzi, ze terroryzm to ona ma we krwi ) i tak dlugo miauczy, marudzi, bije mnie lapka, az sie z nia nie poloze i nie pomiziam, a kiedy juz prawie obie zapadamy w drzemke, wstaje i dumnie idzie spac do koszyka.


A wracajac do tematu klakow i wymiotow, Nelly jest dlugowlosa i w jej wypadku to spory problem, kupilam paste, ale oczywiscie nawet nie chciala jej liznac. Teraz zawsze przy kolacji daje jej odrobinke masla, tak na czubeczek panokcia (takie pol groszka), zeby sobie zlizala (tak to lubi, ze sama sie upomina). Tluszcz pomaga klakom przejsc z "poslizgiem" przez kota i od kiedy je maselko juz nie wymiotuje.
misiapisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 17:45   #119
arrakis
Zakorzenienie
 
Avatar arrakis
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 14 725
GG do arrakis
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

wlasnie mi sie przypomnialo jeszcze jedno czym moja Lilith mnie drazni....

Normalnie ma obsesje na punkcie sreberka od czekolady - musisz jej od razu zwinac w kulke i rzucic - nie mozesz najpierw czekolady zjesc tylko musisz cala odpakowac,dac sreberko i wtedy mozesz jesc - inaczej bedzie ci zrzucac czekolade zeby sie do sreberka dostac....

Normalnie ona ma czujnik chyba jakis bo otwieranie czekolady przywola ja z drugiego konca mieszkania hehe - a potem cale tabuny kulek walaja sie po mieszkaniu i laduja w butach i innych dziwnych miejscach heheh
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem...
arrakis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-14, 18:06   #120
keira24
Zadomowienie
 
Avatar keira24
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 200
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?

Cytat:
Napisane przez arrakis Pokaż wiadomość
wlasnie mi sie przypomnialo jeszcze jedno czym moja Lilith mnie drazni....

Normalnie ma obsesje na punkcie sreberka od czekolady - musisz jej od razu zwinac w kulke i rzucic - nie mozesz najpierw czekolady zjesc tylko musisz cala odpakowac,dac sreberko i wtedy mozesz jesc - inaczej bedzie ci zrzucac czekolade zeby sie do sreberka dostac....

Normalnie ona ma czujnik chyba jakis bo otwieranie czekolady przywola ja z drugiego konca mieszkania hehe - a potem cale tabuny kulek walaja sie po mieszkaniu i laduja w butach i innych dziwnych miejscach heheh
Topcia na kulkę z folii aluminiowej reaguje tak samo jak na szczypiorek ... U mnie skończyło się to po prostu kupieniem całej rolki folii .
__________________
... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ...
- Siewca Wiatru -
keira24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.