Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[lady_malgo]

Łuk i Stazja

[bajka1807]

Napisane przez dedra

Ja też się miotałam ostatnio jeśli chodzi o wybór gina. Szejda mi poleciła dr Kłokockiego i wczoraj się do niego wybrałam. Myślę, że zostanę przy nim. Moja poprzednia gin w przychodni medycyny rodzinnej mi kompletnie nie podpasowała. A z kolei ta, do której chodziłam jeszcze wcześniej jest gin-endo i do niej kolejki po 3 miesiące.

a gdzie on przyjmuje? ma usg w gabinecie? pytam bo w pierwszej ciazy chodzilam do czjkowskiego na szczegolowe usg bo moj gin mial takie o, zeby zmierzyc to co trzeba i zobaczyc czy serduszko bije. a teraz nie chcialabym sie rozdrabniac i placic dodatkowo musze poczytac o nim jakies opinie.

co do imion, to ja mialam zmore tz sie uparl na Blanke albo Krystiana i nie bylo zmiluj, jak raz przytaknelam tak pozniej juz nie moglam mu tego z glowy wybic wiec mamy Blanke, dlugo oswajalam sie z tym imieniem podczas ciazy, ale jak sie urodzila, to zadne inne do niej jzu nie pasowalo a do tego jest blondyneczka z wielkimi niebieskimi oczami wiec nawet pochodzenie imienia pasuje a co najlepsze ja mam na imie Kamila i w znaczeniu imienia mamy jota w jote napisane to samo wiec moze byc w przyszlosci ciekawie

dla drugiego dziecka kompletnie nie mam pomyslu na imie no ale jest czas na myslenie.

[iza243]

Napisane przez Kejthx

Iza, nie denerwuj się, nie ma co. Przecież te nerwy, to takze mają wpływ na Wasze staranka. Uśmiech, stawiaj się troszkę w tej pracy, troszkę asertywności. A jak jest tak bardzo źle, to powiedz co myślisz, trudno co bedzie, to bedzie... ale przecież zwariujesz, jak bedziesz żyła wciąż w tym stresie, ściskam Cię

Jak o imionach mowa, to po raz kolejny powtórzę, że jak doczekam synka to będzie Miłek, Miłoszek, Miłosz
A jak córka, to pewnie Aleksnadra bądz Weronika... ale to jeszcze nie na 100%

DziękiWiem właśnie że te nerwy nie wpływają dobrze na staraniaCiężki dzień mnie czeka,najwyżej odpyskuje będzie co ma byćPrzepraszam że wam tak tu nudze o tej pracy

Weronika też bardzo ładne imie

Napisane przez dedra

Moi sąsiedzi mają śliczną 8 miesięczną córcię Łucję. Świetna dziewczynka i piękne imię. Anastazja już mi się nie podoba. Jak to zdrobnić?
My o imionach nie rozmawiamy, chociaż mój TŻ mówił kiedyś, że jego syn będzie miał na imię tak samo jak on, czyli Marcin. Ja się na to w życiu nie zgodzę. I nie dlatego, że mi się nie podoba, ale nie jestem za juniorami Mój ojciec ma na imię tak samo jak jego ojciec i wszystko się myliło zawsze.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Twoje typy też mi się podobają. W szczególności Miłosz

Anastazja-można zdrobnić NastkaTez mi sie nie podoba jak syn ma imie poojcu.Uważam że dziecko powinno mieć swoje odrębne imie.

[dedra]

Napisane przez bajka1807

a gdzie on przyjmuje? ma usg w gabinecie? pytam bo w pierwszej ciazy chodzilam do czjkowskiego na szczegolowe usg bo moj gin mial takie o, zeby zmierzyc to co trzeba i zobaczyc czy serduszko bije. a teraz nie chcialabym sie rozdrabniac i placic dodatkowo musze poczytac o nim jakies opinie.

W przychodni na Ku Słońcu. Usg ma

[iza243]

Ciekawa jestem co u Luny mam nadzieje że wszystko ok

[lady_malgo]

Mój mąż z kolei najchętniej dałby córce imię po mnie. Ale ja bym tego nie zniosła

[dedra]

Napisane przez iza243

Ciekawa jestem co u Luny mam nadzieje że wszystko ok

No właśnie też się nad tym zastanawiam i martwię, że się nie odzywa.

[iza243]

Napisane przez dedra

No właśnie też się nad tym zastanawiam i martwię, że się nie odzywa.

Może nie da rady bo leży...Martwie sie o nią

[Kejthx]

Napisane przez iza243

DziękiWiem właśnie że te nerwy nie wpływają dobrze na staraniaCiężki dzień mnie czeka,najwyżej odpyskuje będzie co ma byćPrzepraszam że wam tak tu nudze o tej pracy

Nie przepraszaj, każda z nas przecież ma swoje problemy, również nie związane ze staraniami. Głowa do góry, musisz dać radę!

[Anulka_p]

Napisane przez iza243

Ciekawa jestem co u Luny mam nadzieje że wszystko ok

Ja też. Mam nadzieję, że leży, wypoczywa i nie czyta za dużo w internecie schizujących opinii

[Kejthx]

Napisane przez iza243

Ciekawa jestem co u Luny mam nadzieje że wszystko ok

Ja tego nie wychwiciłam, z tego co dziewczyny pisały, to podobno Luncia leży, więc nie jest jej wygodnie tak przy kompie siedzieć i dlatego się nie odzywa - jak sie mylę proszę mnie poprawić

[iza243]

Napisane przez Kejthx

Ja tego nie wychwiciłam, z tego co dziewczyny pisały, to podobno Luncia leży, więc nie jest jej wygodnie tak przy kompie siedzieć i dlatego się nie odzywa - jak sie mylę proszę mnie poprawić

Tak,ma leżeć bo troche odkleja sie jej łożysko

[yolanda9]

Napisane przez Linka1984

I ja marze o Alicji...ewentualnie o Oreście

Jak dla mnie zbyt wyszukane to imię

Napisane przez MarudexuS

Jak Forest bez F

Napisane przez dedra

My o imionach nie rozmawiamy, chociaż mój TŻ mówił kiedyś, że jego syn będzie miał na imię tak samo jak on, czyli Marcin. Ja się na to w życiu nie zgodzę. I nie dlatego, że mi się nie podoba, ale nie jestem za juniorami Mój ojciec ma na imię tak samo jak jego ojciec i wszystko się myliło zawsze.

mnie to sie zupełnie nie podoba...no ale każdy robi jak uważa

Napisane przez iza243

Anastazja-można zdrobnić Nastka

Dokładnie Mam w pracy Anastazję i mówimy do niej Nastka

Napisane przez iza243

Ciekawa jestem co u Luny mam nadzieje że wszystko ok

Luna pewnie leży i nie może przy kompie siedzieć... pisala już wczoraj o tym.

Ja z kolei lubie bardzo "roślinne" imiona i dla dziewczynki mam takie typy: Jaśmina, Kalina, Róża Z chłopcem znów będzie kłopot Poprzednio wybieraliśmy spośród Rafała, Filipa i Konrada i ten ostatni sie ostał na drugie dostał Piotr

[Luna0]

dzien dobry
dzis mamy skonczony 16tc a zaczety 17
sie zawiele nie udzielam bo pisze na lezaco jednym palcem a to wkurzajace strasznie

i musze wam powiedziec ze nie wiem co z tymi ruchami
wtedy u lekarza jakj bylam zdenerwowana to poczulam takie jakby trzy kopniecia, pozniej w domu tez..
i wczoraj lezac znowu, ale to uczucie to tak jakbym miala wzdecie ale nie przesuwa sie po brzuchu tylko kopie 3-4 razy w jedno miejsce.. to zadne musniecia i jesli to jest to to normalne kopniaki
wydaje mi sie jakby to bylo czuc przez brzuch ale jak tylko przykladam reke to przestaje kopac
dzis przewrocilam sie na bok i znowu, to chyba kopniaki bo nigdy czegos takiego nie czulam.. tylko czy nie za mocne jak na 17 tc

tak wogole to przerabane... bardzo mi was brakuje ale nie jestem w stanie pisac czesciej bo to meczaco-irytujace...
a caly dzien moglabym pisac bo tyle czasu mam..
chyba musze ponarzekac.. ciezko mi z tym lezeniem.. tz wraca o 22 i dosc ze musi gary myc to jeszcze nie ma nic do jedzenia
rano musi mi robic jedzenie, ubierac mnie.. to strasznie przykre nie moc sie samemu ubrac...
juz dwa razy dzis bylam na "spacerze" czyt. siku
raz nawet umylam rece, a nastepnym razem odwaze sie umyc zeby..
wieczorem mam wziasc prysznic ale czekam na tz bo mnie zagada i nie bede sie przy tym tak stresowac
no ciezko jest.. naprawde
ale wniosek jeden gdyby to mialo pomoc to moge tak lezec do marca!
wzielam sobie do serca to lezenie...
troche mi przykro bo tz ma urodziny w sobote wraz z kolega i mielismy zrobic je naprawde hucznie a tu dupa moze przyjda do nas, ale to tez takiie ani nic nie podac ani wstac
mama mi ma przynesc i upiec kopca dla niego to chociaz tyle

Santom z tym avatarkiem to ladne zamieszanie, ja sobie mysle co to za Blanka masz suwaczka na kota czy co
gratuluje mamusiu

Napisane przez Kejthx

Także, super że już wątek nabiera tempa. Powiem Wam, że szczgólnie cieszy mnie fakt, że dziewczyny które "zaskoczyły" są z Nami (straraczkami) cały czas i Nas nie opuszczają Nie olewają tematu, bo już wiedzą, że będą mamusiami Bardzo mnie to cieszy Ze swojej strony dziękuje Wam

dzieki dzieki

Napisane przez Kejthx

Generalnie chodzi o to przecież, że to naturalne, że dziewczyny, które już mają dzidziola pod sercem, mają inne problemy niż my staraczki, więc z drugiej strony to nie dziwne, że opuszczją wątek, przecież nikt nikomu nie nakazuje siedzieć tu ale miło byłoby gdyby te które opusciły Nas jak już mogą się cieszyć ciążą, przynajmniej sie pożegnały. To świadczy bardziej o kulturze i dobrym wychowaniu,, więc dalej tego nie komentuje
Tym bardziej cieszy fakt, że Wy "już mamuśki" jesteście z Nami "jeszcze nie mamuśkami"

Ja czasami przeocze posty o sluzach czy tempkach bo i tak sie na ten temat nie wypowiem, ale reszte czytam z uwaga
to nie jest proste bo dziewczyny na mamusiowym zapierdzielaja strasznie jeszcze jestem na AM ale to jest moj watek nr 1 i z niego nie zrezygnuje dopuki sa tu dziewczyny z ktorymi sie "zaprzyjaznilam"

Napisane przez Anulka_p

Oj, nieprzyjemny temat czeka nas w Dzień Dobry TVN. O utracie dziecka i poronieniach...

przelaczylam.. przezylam to wiec raczej nic nowego mi nie powiedza..
przykro mi bo w poniedzialek jest dzien dziecka nienarodzonego i chcialam zapalic znicz a tu musze lezec

[QUOTE=iza243;36999740]

Napisane przez iza243

Ciekawa jestem co u Luny mam nadzieje że wszystko ok

a nasze imiona na Iza/Kamil

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

kochane i bede wam wysylac ze 3 razy dziennie jakies minki zebyscie wiedzialy ze fizycznie jest ok

[santom]

Lunka odpoczywaj ale tez nie daj sie zwariowac a z tymi kopniaczkami to musi byc slodkie takie małe nozie Cie pukaja

a ja znow marzne w stopy, juz ogrzewanie podlogowe wlaczylam, ale nie daje za wiele

[iza243]

Lunka dobrze że sie odezwałaś i u was.wszystko okWierze że leżenie jest męczące ale dasz rade dla maleństwałożysko sie przyklei i bedzie ok Dziewczyny ja już powinnam mieć koniec @ a tu dalej plamieniaUciekam do pracy,odezwe sie jutro.pa

[dedra]

Napisane przez Luna0

dzien dobry
dzis mamy skonczony 16tc a zaczety 17
sie zawiele nie udzielam bo pisze na lezaco jednym palcem a to wkurzajace strasznie

i musze wam powiedziec ze nie wiem co z tymi ruchami
wtedy u lekarza jakj bylam zdenerwowana to poczulam takie jakby trzy kopniecia, pozniej w domu tez..
i wczoraj lezac znowu, ale to uczucie to tak jakbym miala wzdecie ale nie przesuwa sie po brzuchu tylko kopie 3-4 razy w jedno miejsce.. to zadne musniecia i jesli to jest to to normalne kopniaki
wydaje mi sie jakby to bylo czuc przez brzuch ale jak tylko przykladam reke to przestaje kopac
dzis przewrocilam sie na bok i znowu, to chyba kopniaki bo nigdy czegos takiego nie czulam.. tylko czy nie za mocne jak na 17 tc

tak wogole to przerabane... bardzo mi was brakuje ale nie jestem w stanie pisac czesciej bo to meczaco-irytujace...
a caly dzien moglabym pisac bo tyle czasu mam..
chyba musze ponarzekac.. ciezko mi z tym lezeniem.. tz wraca o 22 i dosc ze musi gary myc to jeszcze nie ma nic do jedzenia
rano musi mi robic jedzenie, ubierac mnie.. to strasznie przykre nie moc sie samemu ubrac...
juz dwa razy dzis bylam na "spacerze" czyt. siku
raz nawet umylam rece, a nastepnym razem odwaze sie umyc zeby..
wieczorem mam wziasc prysznic ale czekam na tz bo mnie zagada i nie bede sie przy tym tak stresowac
no ciezko jest.. naprawde
ale wniosek jeden gdyby to mialo pomoc to moge tak lezec do marca!
wzielam sobie do serca to lezenie...
troche mi przykro bo tz ma urodziny w sobote wraz z kolega i mielismy zrobic je naprawde hucznie a tu dupa moze przyjda do nas, ale to tez takiie ani nic nie podac ani wstac
mama mi ma przynesc i upiec kopca dla niego to chociaz tyle

kochane i bede wam wysylac ze 3 razy dziennie jakies minki zebyscie wiedzialy ze fizycznie jest ok

Hej Luncia! Dobrze, że się odezwałaś i u Ciebie ok. Leż kochana skoro to ma pomóc. Domyślam się, że to ciężkie dla Ciebie, ale czego się nie robi dla dzidzi.

[yolanda9]

Napisane przez santom

Lunka odpoczywaj ale tez nie daj sie zwariowac a z tymi kopniaczkami to musi byc slodkie takie małe nozie Cie pukaja

No słodkie jest....ale do czasu

[monini2507]

Napisane przez 07_Pati_07

Cześć Dziewczyny ale lecicie z tymi postami, weszłam sobie rano na spokojnie, a tu się okazuję że mamy nowy wątek a więc melduję się, dopiero chyba na 5 stronie
Color pięknie Ci to wyszło
santom GRATULUJĘ nowej Mamusi!!! życzę udanych wakacji, dbaj o siebie (i oczywiście o fasolkę) i odpoczywaj
Witam również nową koleżankę

Ja od dzisiaj na urlopie w piątek mam przyjść do swojej nowej pracy na parę godzin na takie delikatne wdrożenie się w obowiązki a już od poniedziałku zaczynam oficjalnie nową pracę nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, przepraszam, że zaśmiecam wam wątek...ale ja przez ostatnie 2 lata pracowałam po 10 godzin dziennie, 7 dni w tyg. nawet w święta...do tego dojazdy do pobliskiej "metropolii", a tu taka zmiana... 8 godzin dziennie, no i wszystkie weekendy i święta wolne a no i praca na miejscu, bez żadnych dojazdów

Super że jesteś zadowolona z nowej pracy to życze powodzenia

Lunka to pisz do nas i się nie przemęczaj my tu Ci wysyłamy buziaczki i dla dzidzi też
Iza miłej pracy może to głupio brzmi ale ni daj sie temu konowałowi co on sobie myśli
Ja już wróciłam ze sklepu eh chyba musze miec zakaz wstępu do sklepu lub na drzwiach moja twarz i przekreślona czerwoną krechą
Kupiłam forme do pieczenia przecena 75% i takie fajnie szklanki na napoje przecena 50%

[lady_malgo]

Chyba się nie udało. Sprawdzałam sobie szyjkę i wyciągnęłam brunatny śluz
Przepraszam że tak obrazowo. Smutno mi

[monini2507]

Napisane przez lady_malgo

Chyba się nie udało. Sprawdzałam sobie szyjkę i wyciągnęłam brunatny śluz
Przepraszam że tak obrazowo. Smutno mi

Kobietko nie smuć się my tu jesteśmy z Tobą a skąd wiesz czerwono nie było prwda więc nie przesądzaj

[123spinka]

Lunka odpoczywaj i zdrowiej i dzidzia też

[bazile]

Napisane przez Luna0

dzien dobry
dzis mamy skonczony 16tc a zaczety 17
sie zawiele nie udzielam bo pisze na lezaco jednym palcem a to wkurzajace strasznie

i musze wam powiedziec ze nie wiem co z tymi ruchami
wtedy u lekarza jakj bylam zdenerwowana to poczulam takie jakby trzy kopniecia, pozniej w domu tez..
i wczoraj lezac znowu, ale to uczucie to tak jakbym miala wzdecie ale nie przesuwa sie po brzuchu tylko kopie 3-4 razy w jedno miejsce.. to zadne musniecia i jesli to jest to to normalne kopniaki
wydaje mi sie jakby to bylo czuc przez brzuch ale jak tylko przykladam reke to przestaje kopac
dzis przewrocilam sie na bok i znowu, to chyba kopniaki bo nigdy czegos takiego nie czulam.. tylko czy nie za mocne jak na 17 tc

to gratuluje pierwszych ruchow
i moge potwierdzic,ze sa one na poczatku dziwne i niewiarygodne.ja tez mialam podobnie jak Ty,maly 4 razy uderzyl w to samo miejsce i sie zastanawialam,ze troche dziwne tyle razy w to samo miejsce.
Potem mialam pare dni ciszy i zaczely sie ruchy czestsze.Na poczatku,jak dla mnie nie byly az tak bardzo przyjemne.Dziwne uczucie,takie jakby zasysanie powietrza.Kazda z kobiet w roznym okresie odczuwa pierwsze ruchy,ja zaczelam czuc pod koniec 21 tyg i troche sie martwilam,ale lekarz powiedzial ze to normalne,jedne czuja juz w okolicach 16,inne 18 a inne tak jak ja
takze wszystko jest ok z ruchami Twojego Maluszka.

A ja wlasnie dzis z kolezanka rozmawialam na temat imion i wyszla nam pewna ciekawostka...
my bez problemu wybralismy imie dla chlopca,z dziewczynka mielismy problem,jak sie potem okazalo bedzie chlopiec. Kolezanka tez jest teraz w ciazy i wybrali imie ale tylko dla dziewczynki,bo z chlopcem mieli problem i okazalo sie ze bedzie dziewczynka,zas u kolezanki brata,byla podobna sytuacja,tylko ze z chlopcem.
Doszlysmy do wniosku,ze to mala wrozba co do plci
pewne imie wyznacza plec
ale wiem,to tylko nasze spekulacje i zycie zyciem,takze mam nadzieje,ze nie bedzie na mnie zaraz tu nagonki

a i dodam Luna,ze dla dziewczynki w ostatecznosci tez mielismy Iza

[lady_malgo]

bazile- długo Cię jakoś nie było, chyba, że przegapiłam coś...

[partytura]

Ale zasuwacie! SZOK! Litości kobity! Bo nam "patrzałk" uschną!

Napisane przez IsiaG

Pierwsza!!!

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Colorowa - fajnie, że się tym zajęłaś. Brawo -

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Partytura - u mnie zaczęło się od gardła. bardzo bolało jak przełykałam. Potem doszła chrypka i lekki kaszel, Poszłam od razu do lekarza, stwierdziła, że to przeziębienie ale dała mi na wszelki wypadek antybiotyk. Kaszel tak się nasilił, że zmuszona byłam wziąć antybiotyk ale chyba nie działa bo biorę go od niedzieli rano a poprawy nie ma. Najgorsze jest to, że w nocy mnie ten kaszel budzi a potem zasnąć nie mogę. I tak sobie kaszle w samotności, aż koty zwiewają.

Kurczę też chwilami mnie lekko boli jak przełykam, ale prędko ustępuje. Może powinnaś zastosować też domowe 'leki' i kupić prawdziwy miodek, czosnek i tym się pokurować? Czosnek ponoć jest niczym antybiotyk, może Ci lepiej pomoże skoro po lekach nie widzisz poprawy? Jak praktycznie nie kaszlę, tylko katar męczy mnie notorycznie, ale nie jakiś okropny, więcej płynnego i przejrzystego niż bakteryjnego kolorowego i nie chodzę z zatkanym nosem więc nie idę do mojej doktorki, bo tylko by mnie wkurzyło jej podejście i spojrzenie na mnie jak na histeryczkę.. to co by mi poleciła to ja sam wiem, że trzeba zastosować.

Napisane przez magdaammm

jej dizwczyny! zostawić was, wyjść obejrzeć prawo Agaty, w wy cały wątek skończyłyście!;D om! maj gad!
no więc i ja witam się z mamusiami i staraczkami w części III juz

bajka a z jakichj okolic jestes? witamy

a ja mimo dobrego humorku musialam troche popłakać.. nalałam sobie lampke wina, oglądałam prawo agaty i dostałam smsa od tzta ze on chciałby juz zeby jakis gostek wypełnił jego serduszko razem ze mną i jesli będę chciała to on zrobi każde badanie jakie będzie konieczne i będzie się starał ile tylko sił .. a przy tym znalazłam cos czego ostatnio długo szukałam.. karte ciąży, usg, testy , wyniki i wypis ze szpitala.. eh

Madziu, Twój men jest kochany, a Ty nie rozpamiętuj, bo to tylko podkopywanie włąsnoręzne dołków pod samą sobą

Napisane przez Kejthx

Helllllllllołłłłłłłłł
III część!
Wczoraj dałyście czadu wieczorem
Także, super że już wątek nabiera tempa. Powiem Wam, że szczgólnie cieszy mnie fakt, że dziewczyny które "zaskoczyły" są z Nami (straraczkami) cały czas i Nas nie opuszczają Nie olewają tematu, bo już wiedzą, że będą mamusiami Bardzo mnie to cieszy Ze swojej strony dziękuje Wam

Poza tym miłego dnia dla wszytkich!

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------



Lubię to bardzo!

Kochana jesteś

A tak z innej beczki.. mam zeza chyba, bo polałam sobie dziś lewą rękę wrzątkiem.. a najmocniej 2 palce. i teraz mnie pieką wręcz... i teraz się stresuję, bo krążą przekonania, że takie przypadki mogą się odbić na potomku... grr..

[karolina2121]

Napisane przez Anulka_p

Trzymam kciuki

Zabieram się do pracy. Wczoraj nie zrobiłam wszystkiego co powinnam, więc dziś muszę to nadrobić

Napisane przez yolanda9

Takie kontrole sa stresujące, ale na pewno wszystko będzie oki

Dzięki Wszystko poszło dobrze - od razu lżej na sercu

Piszecie o imionach to podam swoje propozycje.

Dla dziewczynki: Adrianna... od zawsze chciałam nazwać córkę Helena po mojej ukochanej babci... niestety mój mąż też ma babcię Helenę, której szczerze nie cierpi

Dla chłopca: Leon, Gustaw, Cyprian - tylko nie wiem jak to zdrabniać

[IsiaG]

Napisane przez bazile

to gratuluje pierwszych ruchow
i moge potwierdzic,ze sa one na poczatku dziwne i niewiarygodne.ja tez mialam podobnie jak Ty,maly 4 razy uderzyl w to samo miejsce i sie zastanawialam,ze troche dziwne tyle razy w to samo miejsce.
Potem mialam pare dni ciszy i zaczely sie ruchy czestsze.Na poczatku,jak dla mnie nie byly az tak bardzo przyjemne.Dziwne uczucie,takie jakby zasysanie powietrza.Kazda z kobiet w roznym okresie odczuwa pierwsze ruchy,ja zaczelam czuc pod koniec 21 tyg i troche sie martwilam,ale lekarz powiedzial ze to normalne,jedne czuja juz w okolicach 16,inne 18 a inne tak jak ja
takze wszystko jest ok z ruchami Twojego Maluszka.

A ja wlasnie dzis z kolezanka rozmawialam na temat imion i wyszla nam pewna ciekawostka...
my bez problemu wybralismy imie dla chlopca,z dziewczynka mielismy problem,jak sie potem okazalo bedzie chlopiec. Kolezanka tez jest teraz w ciazy i wybrali imie ale tylko dla dziewczynki,bo z chlopcem mieli problem i okazalo sie ze bedzie dziewczynka,zas u kolezanki brata,byla podobna sytuacja,tylko ze z chlopcem.
Doszlysmy do wniosku,ze to mala wrozba co do plci
pewne imie wyznacza plec
ale wiem,to tylko nasze spekulacje i zycie zyciem,takze mam nadzieje,ze nie bedzie na mnie zaraz tu nagonki

a i dodam Luna,ze dla dziewczynki w ostatecznosci tez mielismy Iza

Witaj bazile!!!
Co tam u Ciebie słychać, napisz nam. Jak u Twojego malca, wszystko ok? Całuski.

[yolanda9]

Napisane przez partytura

A tak z innej beczki.. mam zeza chyba, bo polałam sobie dziś lewą rękę wrzątkiem.. a najmocniej 2 palce. i teraz mnie pieką wręcz... i teraz się stresuję, bo krążą przekonania, że takie przypadki mogą się odbić na potomku... grr..

Toż to zabobony! Na pewno Twojej dzidzi nic nie będzie...

[IsiaG]

Napisane przez partytura

Ale zasuwacie! SZOK! Litości kobity! Bo nam "patrzałk" uschną! Kurczę też chwilami mnie lekko boli jak przełykam, ale prędko ustępuje. Może powinnaś zastosować też domowe 'leki' i kupić prawdziwy miodek, czosnek i tym się pokurować? Czosnek ponoć jest niczym antybiotyk, może Ci lepiej pomoże skoro po lekach nie widzisz poprawy? Jak praktycznie nie kaszlę, tylko katar męczy mnie notorycznie, ale nie jakiś okropny, więcej płynnego i przejrzystego niż bakteryjnego kolorowego i nie chodzę z zatkanym nosem więc nie idę do mojej doktorki, bo tylko by mnie wkurzyło jej podejście i spojrzenie na mnie jak na histeryczkę.. to co by mi poleciła to ja sam wiem, że trzeba zastosować.

A tak z innej beczki.. mam zeza chyba, bo polałam sobie dziś lewą rękę wrzątkiem.. a najmocniej 2 palce. i teraz mnie pieką wręcz... i teraz się stresuję, bo krążą przekonania, że takie przypadki mogą się odbić na potomku... grr..

Eeee, chyba nie. Przecież każdemu może się zdarzyć. Ja osobiście nic takiego nie słyszałam, może to też jakiś zabobon jak z tym wrzosem?
Krąży tyle przesądów na temat ciąży, że można oszaleć i jakbym miała w to wszystko wierzyć...

[nuna2]

Dziewczyny jestem w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Beta HCG 76,96!!