|
|
#211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
To miałaś duże szczęście, że wcześniej nikt Ci nie truł
Ja już nawet jak zaczęliśmy się starać usłyszałam kilka razy, że powinnam karmić piersią i czy wiem jak mleko modyfikowane jest szkodliwe (te 30 lat temu może rzeczywiście było). To nie nastraja pozytywnie i wywołuje we mnie falę sprzeciwu, mimo, że zawsze chciałam karmić. Większość znajomych karmiła albo bardzo długo, albo bardzo krótko. Nie karmiła znajoma, która była po cesarce i komplikacjach (musiała wręcz brać jakieś proszki na zatrzymanie laktacji) i koleżanka, która urodziła jako nastolatka - udało jej się tylko przez miesiąc. |
|
|
|
|
#212 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
No i wlasnie dlatego ja sie staram nie odzywac wszem i wobec odnosnie kp. Jak wiadomo sa fanatyczki jak i anty kp. Ja naleze do tej drugiej grupy i nie czuje sie gorsza matka bo nie karmie piersia. Kocham moje dzieci nad zucie ale cyca im nie podalam. Dziwne? Ale prawdziwe. I dla mnie mottem jest szczesluwa mama szczesluwe dziecko. I nie namawiam kobiet na karmienie mm wrecz odwrotnie bardzo im kibicuje jesli chca kp
|
|
|
|
|
#213 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Poza tym jest coś jeszcze - butlowa propaganda wmawia kobietom,ze "mają wybór" (szkoda,ze dziecka nikt nie zapyta co woli jeść ) ,że mozna sobie łatwo odpusić,bo przecież mm "jest równie dobre" (co jest bzdurą).---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Cytat:
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
||
|
|
|
|
#214 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
to się chwali. Z tego co widzę to jednak większość mam butelkowych, które ja spotkałam raczej zniechęcały do kp. Stałe teksty "nie masz mleka, daj butelkę" powtarzane były na okrągło.
|
|
|
|
|
|
#215 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Ten kto to wymyslił i pierwszy powiedział powinien sobie wyszorować język mydłem
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#216 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#217 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
#218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Tez nie uważam, żeby szczęśliwa mama oznaczała szczęśliwe dziecko, ale na pewno nieszczęśliwa oznacza nieszczęśliwe dziecko.
Mnie na mm nikt do tej pory nie próbował namówić, raczej odwrotnie. A mamy butelkowe to już całkiem. To, co one przeżywały muszac karmić butelka i słuchając wokół, ze ich dzieci maja gorzej sprawiło, ze nie życzą tego nikomu. Badania nad lepszoscia kp nad mm niczego takiego nie wykazały i tu akurat nie powinny sobie niczego wyrzucać. Problemy z kamieniem były od zawsze, tylko, ze kiedyś mieszkało sie w bliskich kontaktach z innymi i zawsze była jakaś kobieta, która dokarmiala nie swoje dziecko. Ale teraz tworzy sie kolejny mit, ze nie da sie mieć z tym problemów i ze to jakiś nowomodny wymysł. A jednak nie. Tak było zawsze. |
|
|
|
|
#219 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Da się mieć z kp problem,sama miałam ,tylko kwestia tego,czy podchodzi sie do tego jak do problemu wlasnie -czyli rozwiązuje -czy idzie po mniejszej linni oporu. A większość porblemów z kp wymaga po prostu chęci i cierpliwości. I minimum wiedzy.
Ilonka tylko błagam Cię ,nie pisz mi,ze mm jest tak samo dobre jak mleko matki,bo padnę Nie jest. Gdyby bylo -producenci mm nie stawaliby na glowie,zeby swoj produkt zblizyc składowo do tego naturalnego mleka. MM gorzej się trawi,ma mniej składników,sztuczne witaminy są gorzej przyswajalne. Nie ma co go demonizować,ale nie ma sensu w imię ...hmm...poprawnosci politycznej? pisać,ze modyfikowane jest tak samo dobre... Inna rzecz to to,ze i kp i kb mozna wychować szczęsliwe dziecko ,bo na to wpływ ma o wiele wiecej czynników.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2012-09-26 o 22:16 |
|
|
|
|
#220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Nie twierdzę, bo wiadomo, że wszystko co naturalne jest lepsze i lepiej przyswajalne. Ale różnice w tym momencie są nieporównanie mniejsze niż nawet trzy lata temu. Nie demonizuję po prostu mm.
To oczywiste, że jest wzorowane i zbliżane do mleka matki - takie ma przecież zadanie, żeby zastąpić to mleko w razie potrzeby. |
|
|
|
|
#221 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#222 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Witam,
Myślę, że problem tkwi w ludziach. Jeśli sobie dana osoba wmówi, że jej dziecko będzie zauroczone jeśli nie przypnie do wózka np. " czerwonej kokardki " to zapewne tak będzie. W to co wierzymy i na czym skupiamy swoje myśli zazwyczaj się spełnia! Także.. Wszystko zależy od indywidualnego postrzegania sprawy ![]() Pozdrawiam, Patrycja |
|
|
|
|
#223 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Znam 3 dziewczyny, które chciały, a nie wyszło. Jednej został fragment łożyska, po miesiącu od porodu w stanie krytycznym trafiła do szpitala (ten fragment zgnił wewnątrz wywołując ostry stan zapalny), ledwo ją odratowano, w trakcie leczenia szpitalnego pokarm zanikł ponieważ nikt jej nie odciągał a leżała tam o ile dobrze pamiętam 3 tygodnie. Druga miała w ciągu miesiąca 3x zapalenie piersi z temperaturą ok. 40 stopni, bólami i po prostu poddała się i podała dziecku butelkę a sama zaczęła brać leki na zakończenie laktacji. Trzeciej maluch urodził się z jakąś tam wadą rozwojową jelit i miał problemy z trawieniem - dziecko musiało jeść jakieś specjalne mieszanki inaczej były okropne bóle brzuszka i problemy typu biegunki, szpital aby się nie odwodniło itd. ----------------------------- Mnie wkurza wszelka propaganda. Jest wiele więcej rzeczy niż karmienie, na temat których powinno się zwracać uwagę przyszłych matek. Akurat sposób karmienia nie jest moim zdaniem najważniejszy dla zdrowia i rozwoju dzieci.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2012-09-27 o 00:18 |
|
|
|
|
|
#224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Moja babcia, (po wojnie) karmiła piersią. Było tak, że sąsiadki przychodziły i pomagały zajmować się dzieckiem. Zawsze we wsi była taka "baba" co to już dzieci odchowała i jak się urodziło to przychodziła i pokazywała wszystko, jak przystawiać do piersi włącznie. To było takie normalne, naturalne. Też były problemy, była potrzebna pomoc.
Za to moja mama jak urodziła mnie, piersią karmiła tylko chwilę, bo lekarz wręcz wpierał, że mm jest lepsze, a pierś to przeżytek. MM-za dużo powiedziane, wtedy-niebieskie w proszku No i oczywiście...z zegarkiem w ręku. Po powrocie ze szpitala, gdzie miała nawał pokarmu i zapalenie piersi, została tak nastawiona przez położne (tak będzie cały czas, po co się tak męczyć, w dzisiejszych czasach męczyć siebie i dziecko jak jest lepsze mleko, po którym dziecko szczęśliwe i spokojne śpi długie godziny) że zaraz przeszła na butelkę.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2012-09-27 o 00:55 |
|
|
|
|
#225 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
I właśnie dlatego staram się nie pisać na temat karmienia butlą. Najbardziej właśnie nie lubię tego nie zrozumienia ze strony mam które karmią piersią. Że my mamy butelkowe przez was jesteśmy strasznie negowane. Niestety. przecież różne są kobiety, niektóre są zwolenniczkami kp a niektóre nie. Żyjemy w takim świecie że mamy prawo decydować co jest dobre a co nie. Wielka szkoda że tak się dzieje u nas na forum. Trudno nie chcę bez sensu wywoływać wielkiej dyskusji. Ja zdecydowałam że dla moich dzieci akurat mm będzie lepsze. wiadomo nie wszyscy muszą się z tym zgadzać ale to są moje dzieci i to ja o nich decyduje.
|
|
|
|
|
#226 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
tez nie bylam za tym zeby karmic mlekiem modyfikowanym ale kiedy przystawilam mala do piersi pociagnela i przestala potem zaczela plakac..pomyslalam ze to od tego ze bralam prysznic i mozliwe ze sutek pachnial mydlem. probowalam pol nocy nakaric hanie i bez skutku az w koncu odciagnelam pokarm i podalam z butli ale posiorpala i przestala a placz nie ustawal..polozna przywiozla mi mleko ze szpitala (modyfikowane) i jak nakarmilam tym to spala mi caly dzien bo wreszcie sie najadla.. a ja mleka mialam tyle zeby szpital caly wykarmic..potem probowalam ja przystawiac do piersi i nawet juz mieszalam moje mleko z tym kupnym, to jadla ale nie najadala sie wiec nie mialam innego wyjscia nie bede glodzic dziecka..moze by nie umarla..ale podejzewam ze kazda matka probowalaby zrobic wszystko zeby jej dziecko nie bylo glodne.. |
|
|
|
|
|
#227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Jasne, że Ty decydujesz, ale szczerze mówiąc, interesuje mnie, dlaczego akurat mm uznałaś za lepsze niż mleko matki dla swoich dzieci. To nie żaden atak, tak tylko pytam.
|
|
|
|
|
#228 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
ale chyba nie o tym temat..? bo off top na 2 strony, a podejrzewam ze tematów o karmieniu piersią jest sporo
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#229 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#230 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
No jasne, że offtop, z czystej ciekawości zapytałam
|
|
|
|
|
#231 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
koniec ot.
__________________
|
|
|
|
|
|
#232 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
i tez nie napisałam że mm jest lepsze od mleka matki. u mnie głównie z powodów zdrowotnych została podjęta decyzja (przy pierwszej) i widzę jaka jest zdrowa i fajna dziewczyna, więc i teraz już poprostu nie próbnowałam. Wiadomo że mm nie ma przeciw ciał jakie ma na początku mleko matki, no ale mam tez znajomą która karmiła dzieciaczka przez rok czasu piersią i ten dzieciaczek non stop był chory. Wiem że męczyłabym się bardzo kp dobra skończmy ten off top |
|
|
|
|
|
#233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Wystarczy dziecko przegrzewać niemiłosiernie, co jest u nas powszechne, osłabić mu tym odporność i żadne kp nie pomoże
|
|
|
|
|
#234 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
|
|
|
|
|
#235 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Ale teraz mój maż jets unieruchomiony i ciągle mu zimno. Doszłam do wniosku, że jak tak człowiek leży to może jednak ma inne odczucia niż jak zapitala z wózkiem . Ja chodzę teraz w bluzce z krótkim rękawem a mój mąż siedzi właśnie w swetrze i jeszcze chciałby przykryć nogi. No to chyba jednak tez nie ma co przesadzać z tym nieubieraniem dzieci, szczególnie leżących w wózku. Koniec następnego zboczenia z tematu ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#236 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#237 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Mam cztery pieknosci (przynajmniej ja tak uwazam
) i zeby mi ich nikt nie zauroczyl, wszystkie maja powiazane czerwone wstazeczki na raczkach.
__________________
Marseille 2014 http://www.youtube.com/watch?v=fNdpsOBWbc8# Marseille Capitale Européenne du Sport 2017 https://www.youtube.com/watch?v=ZFhJPOJDLPA Gipsy K http://www.youtube.com/watch?v=xUZpoogW_40 Cantique gitan http://www.youtube.com/watch?v=bPwHF_9hE8U |
|
|
|
|
#238 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
I nie próbują ich ściągać? Bo moja piękność to by zaraz przy tym zaczęła majstrować aż by zdjęła. I co tak codziennie rano im to wiążesz czy są w tym cały czas?
|
|
|
|
|
#239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
|
|
|
|
|
#240 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zauroczone dziecko....
Cytat:
Vixen, jak to mówią "Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek". Niestety. Myślę, że "zauroczenie" w niektórych przypadkach, to najmniejszy problem dziecka.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:47.



Ja już nawet jak zaczęliśmy się starać usłyszałam kilka razy, że powinnam karmić piersią i czy wiem jak mleko modyfikowane jest szkodliwe (te 30 lat temu może rzeczywiście było). To nie nastraja pozytywnie i wywołuje we mnie falę sprzeciwu, mimo, że zawsze chciałam karmić. 



) ,że mozna sobie łatwo odpusić,bo przecież mm "jest równie dobre" (co jest bzdurą).
to się chwali. Z tego co widzę to jednak większość mam butelkowych, które ja spotkałam raczej zniechęcały do kp. Stałe teksty "nie masz mleka, daj butelkę" powtarzane były na okrągło.







No i oczywiście...z zegarkiem w ręku. Po powrocie ze szpitala, gdzie miała nawał pokarmu i zapalenie piersi, została tak nastawiona przez położne (tak będzie cały czas, po co się tak męczyć, w dzisiejszych czasach męczyć siebie i dziecko jak jest lepsze mleko, po którym dziecko szczęśliwe i spokojne śpi długie godziny) że zaraz przeszła na butelkę.
dobra skończmy ten off top 
