łuska kakaowa

[vanualevu]

Witam
Znalazłam w domu opakowanie łuski kakaowej. Napisane na niej jest, że trzeba ja zalać gorącą wodą lub mlekiem i parzyć ok 3 minut. Pewnie powstaje z niej jakas kakaowa papka, czy cos innego - nie wiem jak to nazwac
Czy ktoś wie do czego można tego użyć? Istnieją jakieś przepisy zawierające w składnikach łuske kakaową. Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu, i nie mam pojęcia do czego to wykorzystać.

[_MAMA_]

Napisane przez vanualevu

Witam
Znalazłam w domu opakowanie łuski kakaowej. Napisane na niej jest, że trzeba ja zalać gorącą wodą lub mlekiem i parzyć ok 3 minut. Pewnie powstaje z niej jakas kakaowa papka, czy cos innego - nie wiem jak to nazwac
Czy ktoś wie do czego można tego użyć? Istnieją jakieś przepisy zawierające w składnikach łuske kakaową. Tak się zastanawiam od jakiegoś czasu, i nie mam pojęcia do czego to wykorzystać.

łuska kakaowa nie jest jadalna i nie rozpuszcza się po zaparzeniu przecedzasz płyn i pijesz zamiast kakao w proszku np. , ma smak podobny do kakao i taki ziemisty kidyś podobno pomagało to na laktację

[vanualevu]

Dziękuję za szybką odpowiedź jak szukałam w google to znalazlam, że używa się jej do użyźniania gleby lub jako składnik pasz i się zdziwiłam dlaczego to mam w kuchni swoją drogą to dziwne, że na opakowaniu nie jest napisane, że to trzeba odcedzić - pewnie chcieli mnie otruc chyba, że to jest oczywiste a tylko ja o tym nie wiem?

[sylwia-zuza]

Napisane przez vanualevu

Dziękuję za szybką odpowiedź jak szukałam w google to znalazlam, że używa się jej do użyźniania gleby lub jako składnik pasz i się zdziwiłam dlaczego to mam w kuchni swoją drogą to dziwne, że na opakowaniu nie jest napisane, że to trzeba odcedzić - pewnie chcieli mnie otruc chyba, że to jest oczywiste a tylko ja o tym nie wiem?

pierwsze slysze o czyms takim........

[Izus86]

ja czasem w domu robie łuski kakaowe ...ale ja je gotuje w garnuszku a nie tylko zalewam wrzątkiem i odcedzam tylko gotuje przez jakis czas..potem gdy juz odcedze całosc pije z cukrem i śmietanką....pyyychaaaa

[vanualevu]

Będę musiała kiedyś ten sposób również wypróbować. Smakuje to wtedy jak kakao czy czekolada?

[dzustam]

Bęę musiała pochodzić po sklepach, zeby znaleźć specyfik, bo pierwszy raz słyszę, że takowa łuska istnieje. Interesujące.

[Violette_24]

łuska kakaowa( po śląsku kakałszale) faktycznie pomaga na laktacje ale jest tez swietna zamiast kakao i kawy zbozowej. Ja zalewam wrzatkiem i gotuję zeby pozbyc sie ziemistego smaku, po jakis 15 minutach przecadzam i dodaje mleko, dosypuje cukier i gotuje jeszcze troche. ilosc cukru zalezy od upodoban, smakuje wysmienicie

[sylwia18]

Napisane przez dzustam

Bęę musiała pochodzić po sklepach, zeby znaleźć specyfik, bo pierwszy raz słyszę, że takowa łuska istnieje. Interesujące.

Ja też niegdy o tym nie słyszałam

[babethka]

a ja pijalam czesto w dziecinstwie.wlasnie ugotowane,odcedzone i poslodzone z mlekiem.
niestety szukam wszedzie łusek i wlasnie przewaznie nigdzie o nich nie slyszeli (.
czy ktos wie gdzie mozna luski nabyc droga kupna????

[babethka]

Up,up!
podbijam temat.czy ktosiek jakis sie znajdzie ktory wie gdzie mozna zakupic łuski kakaowe???w krakowie...??

[asiulkaa]

Też jestem ciekawa gdzie można takie coś kupić, nigdy się z tym nie spotkałam.
A może któraś z was widziała ziarno kakaowca do kupienia?

[Taverney]

a słyszeliście o takiej herbacie jak Irish Cream? Tam właśnie dodawana jest łuska kakaowca i nadaje herbacie taki kremowy posmak.

[una creatura bella]

Napisane przez babethka

Up,up!
podbijam temat.czy ktosiek jakis sie znajdzie ktory wie gdzie mozna zakupic łuski kakaowe???w krakowie...??

Zapytaj w fabryce Wawel - podobno sprzedają/sprzedawali ją w wielkich worach jako odpad produkcyjny.

[babethka]

Napisane przez una creatura bella

Zapytaj w fabryce Wawel - podobno sprzedają/sprzedawali ją w wielkich worach jako odpad produkcyjny.

dziekuje.nie omieszkam zapytac.te odpady to ciekawewlasnie z googla wyskakuje luska..na tony jako srodek rolniczy do uzyzniania gleby.ale prosze mi wierzyc,kto nie probowal...to jest pyszne i nie do podrobienia czy porownania z niczym innym.
a ze zmielonych lusek niektorzy zmyslni ze smykalka do biznesu.. uzyskuja blonnik spozywczy sproszkowany,kakaowy....p otem ladnie go pakuja..i wystawiaja w sklepach ze zdrowa zywnoscia,po zaporowych cenach.zatem nie taki to znowu odpad przemyslowy.
offtopic jeszczeuna creatura bella,brakuje cie na watku wlosowym i niektore ktosie z zapartym tchem oczekuja na podumowanie kuracji!,ktora zapowiedzialas..i sie zdematerializowalas hehe

[klusunia]

Witam, ja kupiłam łuskę kakaową w sklepie zielarskim koszt 6 zł

[babethka]

Napisane przez klusunia

Witam, ja kupiłam łuskę kakaową w sklepie zielarskim koszt 6 zł

a można zapytać gdzie?naprawde pyszna sprawasmacznego

[trrropiki]

ja też kupuje w sklepie zielarskim lub z ekologiczną żywnością łuske zalewam zimną wodą, czekam az sie zagotuje, gotuje jakiś 15 min. Dolewam mleka, dodaje cukier jest ekstra!