Praktyki które bulwersują Was na Allegro - część II

[VI4]

Napisane przez pin3ska

Jak wyslesz formularzyk, to moze i kasy sie doczekasz

Pani obiecała, że zapłaci dziś...jak postraszyłam formularzykiem. Poczekamy zobaczymy

[siarka40]

Napisane przez siarka40

obiecuje, ze poszukam tych mejli i wkleje, ale moze to troche potrwac, bo najpierw musze je jakos w czasie umiejscowic^^.

wysililam mozgowie me et voila:

moj mejl do Allegro:

Szanowni Państwo,

jesteście Państwo w błędzie, perfumy przeze mnie oferowane do sprzedaży są oryginalne. Państwo natomiast usunęli je, nie podając konkretnie, co świadczy o ich nieoryginalności. W sytuacji, kiedy Państwo macie tutaj "władzę absolutną", takie usuwanie aukcji, bez uzasadnienia faktu nieoryginalności, świadczy jedynie o tym, że korzystacie Państwo ze swej władzy nierozważnie. Jestem współautorką felietonu na temat bezpiecznych zakupów w sieci na forum Wizaz.pl (siarka40 - mój nick), od paru lat interesuję się perfumami, przez moje ręce przeszły dziesiątki flakonów, prawie wszystkie zdobyte za pośrednictwem Państwa portalu (który ogólnie sobie chwalę, poza takimi incydentami), a Państwo, usuwając bez uzasadnienia moją aukcję, ze wskazaniem jedynie na podróbkę perfum (bez dowodów), w ten sposób narażacie mnie na "zepsucie" mojego imienia. Wystawiony przeze mnie flakon ma prostą rurkę, czyste szkło, równe dno, ponadto jest to tzw. niepodróbkowa pojemność, bo 40 ml (z doświadczenia wie
m, że ofiarą podróbkarzy padają z Chanel głównie flakony 100 ml, te najniższe pojemności chyba praktycznie nigdy - brak opłacalności), no i cena: wywoławcza od 49 zl, za 20 ml jednych z mniej popularnych zapachów Chanel to naprawdę nie jest podejrzanie nisko. Tłumaczę to wszystko, bo jak mniemam, na podstawie ceny bądź marki perfum, musieliście Państwo podjąć decyzję o usunięciu mojej aukcji - bo z jakiego innego powodu? Dodam, że to nie jest pierwsza taka sytuacja, jakieś 2 miesiące temu usunięto mi także oryginalną wodę Versace, była to używka z jakimiś 12 ml w środku, puszczana w licytacji od 20 zł, zdaje się. Pisałam do Państwa wtedy, nie uzyskałam odpowiedzi, liczę na nią teraz. Nie wiem czy mnie ktoś "nie lubi" i po prostu "donosi" na moje aukcje (akcja była szybka, bo aukcję wystawiłam wieczorem wczoraj, a dziś rano zniknęła), ale prosiłabym na przyszłość o bardziej wnikliwe badanie zgłoszeń. Co ciekawe, wiem, że krążyła na Allegro podróbka perfum Flowerbomb en Rose - i mimo wielu zgłoszeń moich koleżanek z forum Perfumy na Wizazu, aukcja nie zniknęła. Mam nadzieję, że usunięcie mojej aukcji okaże się zwykłym nieporozumieniem (zdarza się wszędzie) i moja aukcja wróci. Jeżeli utrzymują Państwo, że to podróbka, mój flakon jest do Państwa dyspozycji, mogę go Państwu nawet przynieść osobiście, bo jestem z Poznania.

odpowiedz:

Witam.

Dziękuję za wiadomość i przepraszam za opóźnioną odpowiedź.

Uprzejmie informuję, iż Pani aukcja (2460631585) została usunięta pochopnie. Wszystkie opłaty za tę aukcje zostały automatycznie zwrócone. Sprawę przekazuję do odpowiedniego działu.

Aukcję może Pani w każdej chwili wystawić ponownie. Dołożymy starań, aby taka sytuacja nie miała miejsca w przyszłości.

Serdecznie przepraszam i liczę na dalszą współpracę.

czyli jednak czytaja - przynajmniej czasem - wiadomosci do nich kierowane.

[Małgosia791]

A co sądzicie o czymś takim: W opisie aukcji jednego z wiarygodnych sprzedawców natknęłam się na zdanie:

W trosce o zadowolenie klientów wszystkie perfumy przed wysłaniem są rozpakowywane i sprawdzane pod kątem działania atomizera (czyli psiknięte).

[zania]

Napisane przez siarka40

wysililam mozgowie me et voila:

moj mejl do Allegro:


odpowiedz:

czyli jednak czytaja - przynajmniej czasem - wiadomosci do nich kierowane.

Ciekawe czy zaznaczyli sobie twoje konto haslem: "aukcji tej pani prosze nie ruszac"
Ale co mnie zastanawia, dlaczego usuneli twoje aukcje, a ta rozana bombka nadal wisiala. Nie wiem jak jest teraz, czy nadal gdzies tam sobie wisi...Robia to na chybil trafil I dlaczego pomimo kilkakrotnych zgloszen nic z nia nie zrobili

Napisane przez Małgosia791

A co sądzicie o czymś takim: W opisie aukcji jednego z wiarygodnych sprzedawców natknęłam się na zdanie:

W trosce o zadowolenie klientów wszystkie perfumy przed wysłaniem są rozpakowywane i sprawdzane pod kątem działania atomizera (czyli psiknięte).

Noooo, nie bardzo mi sie to podoba Jesli perfumy bylyby dla mnie, to ok, jesli cena bedzie nizsza adekwatnie do testowego psikniecia to nie ma sprawy, ale jesli mialabym dac komus na prezent, to niby jak? Rozpakowane, potem zaklejone tasma, klejem?
Kto tak robi? Zdradz nick sprzedawcy

Tak mysle, jesli kazdy by tak robil to juz wyobrazam sobie kupowanie butow. Buty testowane, noszone, aby sprawdzic czy nie obcieraja

[siarka40]

Napisane przez zania

Ale co mnie zastanawia, dlaczego usuneli twoje aukcje, a ta rozana bombka nadal wisiala. Nie wiem jak jest teraz, czy nadal gdzies tam sobie wisi...Robia to na chybil trafil I dlaczego pomimo kilkakrotnych zgloszen nic z nia nie zrobili

no, tego kompletnie nie rozumiem. ale moze takie liczne zgloszenia odnosnie do jednego przedmiotu traktuja jako zmasowany atak konkurencji?
btw, kiedy mi usuwali te uzywke CN, jednoczesnie wystawialam uzywke Chance Eau Fraiche 100 ml - i nie zdjeli. a za drugim razem zdjeli wszak uzywke 40 ml Eau Premiere.

Napisane przez zania

Noooo, nie bardzo mi sie to podoba Jesli perfumy bylyby dla mnie, to ok, jesli cena bedzie nizsza adekwatnie do testowego psikniecia to nie ma sprawy, ale jesli mialabym dac komus na prezent, to niby jak? Rozpakowane, potem zaklejone tasma, klejem?
Kto tak robi? Zdradz nick sprzedawcy

daj spokoj, co to w ogole ma byc. ja dziekuje za taka troske.

Napisane przez zania

Tak mysle, jesli kazdy by tak robil to juz wyobrazam sobie kupowanie butow. Buty testowane, noszone, aby sprawdzic czy nie obcieraja

albo kupowanie majtek.

[Emiks]

Napisane przez Asiuuuuula

Ale oczekiwanie inf. do 5 dni po zakupie (czynienie dalszych kroków po 5 dniach) też jest niezgodne z regulaminem , kupujący może bez kontaktowania się wpłacić 7 dnia i tyle, wywiążę się

Nie tak do końca Wywiąże się pod warunkiem, jeśli owa płatność dotrze do sprzedawcy tego samego dnia, na przykład PayU lub automatyczne księgowanie w obrębie tego samego banku
Czyli jeśli siódmego dnia wykona przelew tradycyjny i kwota wpłynie następnego lub kolejnego dnia, to niestety, ale nie wywiązał się z 7 dniowego terminu płatności. To taki drobny niuans


Co do ocen "gwiazdkowych" zachęcam do nabrania zdrowego dystansu tak dla dobra swojego własnego samopoczucia
Przykład z autopsji: raz jedyny wysłałam formularz dopłaty osobie, która dokonała zakupu na kilku aukcjach (choć nie jest to przypadek odosobniony), wpłaciła najniższy koszt przesyłki, choć w dwóch kolejnych był wyższy, do tego na czerwono prośba o kontakt w celu ustalenia kosztu wspólnej wysyłki.
Pani wystawiła bardzo pozytywny komentarz, po czym pojechała mi po gwiazdkach, łącznie z czasem realizacji zamówienia I tu nie omieszkam dodać, że każdą przesyłkę nadaję najczęściej w dniu otrzymania płatności, najpóźniej następnego dnia roboczego
Dobroduszność okazała jedynie w kwestii kontaktu ze sprzedającym, wszak lubi sobie pogaworzyć
Zapewne Pani srogo się rozczarowała, bo jej ocena nie wpłynęła na zaniżenie moich notowań.
Mam natomiast nadzieję, a nawet pewność, że przeczyta ten wpis i zrozumie, że czasami te - niby utajnione oceny sprzedaży - nie są wcale takie anonimowe
Na jad ludzki zdaje się nie znaleziono jeszcze żadnego antidotum, a przynajmniej mnie o tym nic nie wiadomo dlatego mimo wszystko, albo bez względu na wszystko, zachęcam do liczenia gwiazdek na niebie, a nie tych na Allegro

Napisane przez zania

(...)
Noooo, nie bardzo mi sie to podoba Jesli perfumy bylyby dla mnie, to ok, jesli cena bedzie nizsza adekwatnie do testowego psikniecia to nie ma sprawy, ale jesli mialabym dac komus na prezent, to niby jak? Rozpakowane, potem zaklejone tasma, klejem?
Kto tak robi? Zdradz nick sprzedawcy

Tak mysle, jesli kazdy by tak robil to juz wyobrazam sobie kupowanie butow. Buty testowane, noszone, aby sprawdzic czy nie obcieraja

Takie praktyki uskutecznia na przykład MATHI-DESIGN

[Asiuuuuula]

Napisane przez Emiks

Nie tak do końca Wywiąże się pod warunkiem, jeśli owa płatność dotrze do sprzedawcy tego samego dnia, na przykład PayU lub automatyczne księgowanie w obrębie tego samego banku
Czyli jeśli siódmego dnia wykona przelew tradycyjny i kwota wpłynie następnego lub kolejnego dnia, to niestety, ale nie wywiązał się z 7 dniowego terminu płatności. To taki drobny niuans

No tak tak, nie doprecyzowałam się

Napisane przez Emiks

Co do ocen "gwiazdkowych" zachęcam do nabrania zdrowego dystansu tak dla dobra swojego własnego samopoczucia
Przykład z autopsji: raz jedyny wysłałam formularz dopłaty osobie, która dokonała zakupu na kilku aukcjach (choć nie jest to przypadek odosobniony), wpłaciła najniższy koszt przesyłki, choć w dwóch kolejnych był wyższy, do tego na czerwono prośba o kontakt w celu ustalenia kosztu wspólnej wysyłki.
Pani wystawiła bardzo pozytywny komentarz, po czym pojechała mi po gwiazdkach, łącznie z czasem realizacji zamówienia I tu nie omieszkam dodać, że każdą przesyłkę nadaję najczęściej w dniu otrzymania płatności, najpóźniej następnego dnia roboczego
Dobroduszność okazała jedynie w kwestii kontaktu ze sprzedającym, wszak lubi sobie pogaworzyć
Zapewne Pani srogo się rozczarowała, bo jej ocena nie wpłynęła na zaniżenie moich notowań.
Mam natomiast nadzieję, a nawet pewność, że przeczyta ten wpis i zrozumie, że czasami te - niby utajnione oceny sprzedaży - nie są wcale takie anonimowe
Na jad ludzki zdaje się nie znaleziono jeszcze żadnego antidotum, a przynajmniej mnie o tym nic nie wiadomo dlatego mimo wszystko, albo bez względu na wszystko, zachęcam do liczenia gwiazdek na niebie, a nie tych na Allegro

Czyli jednak pojawia się na bieżąco a nie raz w miesiącu?

Tylko nie rozumiem za bardzo tonu całej wypowiedzi... znaczy się co? Mamy tak odpuścic, nie denewować się, dać sobie spokój? Ooooo nie

[siarka40]

Napisane przez Asiuuuuula

Czyli jednak pojawia się na bieżąco a nie raz w miesiącu?

qrcze, serio nie chce mi sie w to wierzyc, przeciez wowczas, tak jak juz pisalam, zdaje sie, iluzoryczna bylaby anonimowosc ocen z gwiazdek...

Napisane przez Asiuuuuula

Tylko nie rozumiem za bardzo tonu całej wypowiedzi... znaczy się co? Mamy tak odpuścic, nie denewować się, dać sobie spokój? Ooooo nie

zgadzam sie w calej rozciaglosci .

[beeets]

Napisane przez Asiuuuuula

No tak tak, nie doprecyzowałam się


Czyli jednak pojawia się na bieżąco a nie raz w miesiącu?

Tylko nie rozumiem za bardzo tonu całej wypowiedzi... znaczy się co? Mamy tak odpuścic, nie denewować się, dać sobie spokój? Ooooo nie

Mnie najbardziej dziwi obniżanie oceny (gwiazdek), bo doręczenie paczki opóźniło się z winy doręczyciela.

[magdulenka]

Napisane przez beeets

Mnie najbardziej dziwi obniżanie oceny (gwiazdek), bo doręczenie paczki opóźniło się z winy doręczyciela.

Przepraszam, oplulam monitor sniadankiem
przeczytalam z winy dreczyciela

[siarka40]

Napisane przez beeets

Mnie najbardziej dziwi obniżanie oceny (gwiazdek), bo doręczenie paczki opóźniło się z winy doręczyciela.

mnie w ogole dziwi wymienienie takiej przeslanki przy obnizaniu gwiazdek. bo o czym niby to ma swiadczyc? ze nawalila w tym przypadku poczta, ktora nie jest strona transakcji?

[Emiks]

Napisane przez Asiuuuuula

No tak tak, nie doprecyzowałam się


Czyli jednak pojawia się na bieżąco a nie raz w miesiącu?

Co kilka komentarzy, nie po każdym, tak dla zmylenia przeciwnika jednak przy niewielu sprzedanych przedmiotach, nie trudno wywnioskować, kto jest tak wymowny w swoich ocenach, zwłaszcza, gdy tylko jedna osoba ma motyw Mówię o tej konkretnej sytuacji

Tylko nie rozumiem za bardzo tonu całej wypowiedzi... znaczy się co? Mamy tak odpuścic, nie denewować się, dać sobie spokój? Ooooo nie

Dokładnie tak Nie przejmować się, nie denerwować, a najlepiej mieć ambiwalentny stosunek do gwiazdkowych ocen
Ludzie bywają różni, potrafią stworzyć wiele sytuacji konfliktowych i nawet jeśli TY, jako sprzedawca wykażesz się pełnym profesjonalizmem, nie znaczy to, że otrzymasz pięciogwiazdkową ocenę. Może czasami robią to z czystej złośliwości

Tak czy inaczej nie toleruję cwaniactwa i braku uczciwości, dlatego nie mam oporu przed wysłaniem formularza dopłaty, przypomnienia o braku płatności, czy wystąpienia o zwrot prowizji, tylko dlatego że ktoś pojedzie mi po gwiazdkach. A niech sobie jedzie na zdrowie, ja się tym i tak nie przejmuję
Złe samopoczucie miałabym właśnie wtedy, jeśli położyłabym uszy po sobie i nie zrobiła nic, dając ciche przyzwolenie na łamanie zasad aukcji.

Na szczęście na Allegro jest też wiele bardzo sympatycznych i odpowiedzialnych osób i to jest budujące

Swoją drogą jeszcze nigdy nie zaniżyłam nikomu oceny, ani nie wystawiłam innego komentarza, niż pozytywny, choć bywały ku temu przesłanki

Napisane przez beeets

Mnie najbardziej dziwi obniżanie oceny (gwiazdek), bo doręczenie paczki opóźniło się z winy doręczyciela.

Między innymi z tego powodu uważam, ze nie ma sensu przejmować się tymi ocenami

[siarka40]

Napisane przez magdulenka

przeczytalam z winy dreczyciela

dobre .

[beeets]

Napisane przez magdulenka

Przepraszam, oplulam monitor sniadankiem
przeczytalam z winy dreczyciela

w tym przypadku kupujący szybko może stać się dręczycielem, bo PP zawiodła jego oczekiwania i przecież to wina sprzedającego

[siarka40]

Napisane przez Emiks

Swoją drogą jeszcze nigdy nie zaniżyłam nikomu oceny, ani nie wystawiłam innego komentarza, niż pozytywny, choć bywały ku temu przesłanki

a tu sie dziwie, bo w ten sposob nie sygnalizujesz potencjalnym kupujacym pewnych nieprawidlowosci, ktore moga ich spotkac...

[beeets]

Napisane przez siarka40

mnie w ogole dziwi wymienienie takiej przeslanki przy obnizaniu gwiazdek. bo o czym niby to ma swiadczyc? ze nawalila w tym przypadku poczta, ktora nie jest strona transakcji?

może chodziło o to, że trzeba było kupującemu paczkę osobiście przytachać, a nie prosić o to pocztę

[siarka40]

Napisane przez beeets

może chodziło o to, że trzeba było kupujacymi paczkę osobiście przytachać, a nie prosić o to pocztę

o, ja glupia, nie pomyslalam .

[beeets]

Napisane przez Emiks

Swoją drogą jeszcze nigdy nie zaniżyłam nikomu oceny, ani nie wystawiłam innego komentarza, niż pozytywny, choć bywały ku temu przesłanki

jeśli ktoś by mnie ewidentnie oszukał np. sprzedal podróbkę, to bym wystawiła negatywny komentarz Nie chciałabym, aby inni zostali oszukani Dałabym innym znać, a czy uwierzą w mój komentarz czy nie, to już na to nie mam wpływu

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez siarka40

o, ja glupia, nie pomyslalam .

czytałam komentarz sprzedającego na temat kupującego, który żądał ekspresowej dostawy paczki.
Był w stylu "pan chciał wysyłkę rakietą, a my wysyłamy tylko kurierem"

[Emiks]

Napisane przez siarka40

a tu sie dziwie, bo w ten sposob nie sygnalizujesz potencjalnym kupujacym pewnych nieprawidlowosci, ktore moga ich spotkac...

Po części to prawda, choć zawsze staram się najpierw wykorzystać wszystkie możliwe ścieżki polubownego załatwienia sprawy i gdy jednak ta druga strona wykaże się dobrą wolą i finalnie transakcja kończy się pozytywnie, odpuszczam komentarz.
Choć nie ukrywam, że czasami mam dylemat, co do zasadności i rodzaju komentarza. Na szczęście częstotliwość takich zdarzeń jest znikoma

Napisane przez beeets

jeśli ktoś by mnie ewidentnie oszukał np. sprzedal podróbkę, to bym wystawiła negatywny komentarz Nie chciałabym, aby inni zostali oszukani Dałabym innym znać, a czy uwierzą w mój komentarz czy nie, to już na to nie mam wpływu

W takiej sytuacji i w kilku innych, również bym wystawiła, choć nigdy nie trafiłam na podróbę.
Miałam na myśli zupełnie inne kwestie sporne

[pin3ska]

Co kilka komentarzy, nie po każdym, tak dla zmylenia przeciwnika jednak przy niewielu sprzedanych przedmiotach, nie trudno wywnioskować, kto jest tak wymowny w swoich ocenach, zwłaszcza, gdy tylko jedna osoba ma motyw

Motyw to nie wszystko, bo mogła ci to zrobic złosliwie osoba bez motywu

Swoją drogą jeszcze nigdy nie zaniżyłam nikomu oceny, ani nie wystawiłam innego komentarza, niż pozytywny, choć bywały ku temu przesłanki

W sumie dziwie Ci sie, bo jednek komentarze i gwiazdki są m.in. po to, zeby ostrzec innych. I zastanawiam sie dlaczego? Z litości, nie chcesz dostac odwetowca czy jeszcze cos innego wchodzi w gre?

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Emiks

Po części to prawda, choć zawsze staram się najpierw wykorzystać wszystkie możliwe ścieżki polubownego załatwienia sprawy i gdy jednak ta druga strona wykaże się dobrą wolą i finalnie transakcja kończy się pozytywnie, odpuszczam komentarz.
Choć nie ukrywam, że czasami mam dylemat, co do zasadności i rodzaju komentarza. Na szczęście częstotliwość takich zdarzeń jest znikoma

Sprawa moze sie i zakonczyc polubownie, ale jezeli ktos traktuje klienta jak zło konieczne, jest niemily, to niech nie spodziewa sie ode mnie kompletu gwiazdek za kontakt.

Ale nie obnizyłabym za długą dostawe z winy poczty, bo to juz jakas paranoja.

[Emiks]

Napisane przez pin3ska

Motyw to nie wszystko, bo mogła ci to zrobic złosliwie osoba bez motywu

W sumie dziwie Ci sie, bo jednek komentarze i gwiazdki są m.in. po to, zeby ostrzec innych. I zastanawiam sie dlaczego? Z litości, nie chcesz dostac odwetowca czy jeszcze cos innego wchodzi w gre?

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------



Sprawa moze sie i zakonczyc polubownie, ale jezeli ktos traktuje klienta jak zło konieczne, jest niemily, to niech nie spodziewa sie ode mnie kompletu gwiazdek za kontakt.

Ale nie obnizyłabym za długą dostawe z winy poczty, bo to juz jakas paranoja.

Odwetu nigdy się nie bałam i zdaję sobie sprawę, że kiedyś to może nastąpić. Odpowiedzi na drugą część pytania już właściwie udzieliłam.

Nie każda kwestia sporna musi kończyć się neutralem/negatywem, zdarza się, że kończy się pozytywem

[beeets]

Napisane przez pin3ska

Ale nie obnizyłabym za długą dostawe z winy poczty, bo to juz jakas paranoja.

Jeszcze czytałam komentarz, że poleca sprzedającego, że transakcja bez problemowa, że kontakt był nie potrzebny, więc był brak kontaktu

[siarka40]

Napisane przez Emiks

Po części to prawda, choć zawsze staram się najpierw wykorzystać wszystkie możliwe ścieżki polubownego załatwienia sprawy i gdy jednak ta druga strona wykaże się dobrą wolą i finalnie transakcja kończy się pozytywnie, odpuszczam komentarz.
Choć nie ukrywam, że czasami mam dylemat, co do zasadności i rodzaju komentarza. Na szczęście częstotliwość takich zdarzeń jest znikoma

tylko, ze ja nie mowie o komentarzu, ale o gwiazdkach.

Napisane przez Emiks

W takiej sytuacji i w kilku innych, również bym wystawiła, choć nigdy nie trafiłam na podróbę.

nawet o tym nie pomyslalam - acz historia tego forum zna przypadki wystawiania pozytywow w przypadku otrzymania perfidnej podrobki...

[cbr]

Napisane przez VI4

Skoro allegro pozwala po siedmiu dniach wysłać formularz zwrotu prowizji, zamierzam z tego korzystać - i tyle.

eeeeej, a to nie jest tak, że po 7 dniach masz możliwość wysłania przypomnienia do Kupującego, a dopiero po kolejnych 7 dniach (czyli 14 dniach od zakupu) dopiero zwrot prowizji?

[VI4]

Napisane przez cbr

eeeeej, a to nie jest tak, że po 7 dniach masz możliwość wysłania przypomnienia do Kupującego, a dopiero po kolejnych 7 dniach (czyli 14 dniach od zakupu) dopiero zwrot prowizji?

Przypomnienie po 4 dniach, formularz zwrotu prowizji - po siedmiu.

[Emiks]

Napisane przez siarka40

tylko, ze ja nie mowie o komentarzu, ale o gwiazdkach.

Odebrałam to w kontekście komentarza stąd też moja odpowiedź w tym kierunku
Ocena gwiazdkowa nie jest dla mnie zbyt wiarygodnym źródłem na temat domniemanych grzechów sprzedawcy, traktuję ją z przymrużeniem oka analizuję tylko w przypadku znacznego zaniżenia

W sumie zakupy robię głównie w sklepach internetowych, a tam na szczęście gwiazdek się nie klika

nawet o tym nie pomyslalam - acz historia tego forum zna przypadki wystawiania pozytywow w przypadku otrzymania perfidnej podrobki...

Zna też inne ciekawe przypadki, zakończone pozytywem, a nawet dalszym polecaniem sprzedawcy. Cóż, najwyraźniej każdy ma swoje granice tolerancji i własną interpretację jakości transakcji.


Jedno wiem, allegrowe gwiazdki emocji moich nie poruszą i snu z powiek nie spędzą

Napisane przez cbr

eeeeej, a to nie jest tak, że po 7 dniach masz możliwość wysłania przypomnienia do Kupującego, a dopiero po kolejnych 7 dniach (czyli 14 dniach od zakupu) dopiero zwrot prowizji?

Po 7 dniach od daty zakupu uaktywnia się formularz zwrotu prowizji, a kolejne 7 dni ma Allegro na zrobienie zwrotu i jest to jednocześnie czas/szansa dla kupującego na dokonanie wpłaty

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Na Allu niektórzy są chyba niezłymi oszołomami
3 tygodnie temu jeden kolo wygrał licytację jednej z moich flaszek. Po 2 tygodniach od kliknięcia napisałem mu żeby przelał kasę. Na co ten żebym za pobraniem wysłał (takie formy wysyłki nie udostępniłem w aukcji). No to dobra, On zaraz wpłaca kasę przelewem
Minął tydzień, pisze, że weźmie tylko wtedy jak wyślę za pobraniem Skąd się tacy biorą?
Pewnie wcale kupić nie chce tylko na dodatkowe koszta mnie naciąć usiłuje

[Małgosia791]

Ja też niestety trafiłam na jakąś kretynkę
Wylicytowała zestaw perfum. Zaraz po wpłacie potwierdziła kupno i zapłatę zwykłym przelewem. Po 7 dniach wpłaty brak. Napisałam do niej i:
-jutro przyleci zdrapka z kodami to od razu zrobi przelew
po 3 następnych dniach:
-ma chore dziecko i nie ma jak wyjść z domu
po 4 nastepnych dniach:
-tak, jutro wpłaci
po 4 następnych dniach kiedy się wkurzyłam i wysłałam do allegro formularz zwrotu prowizji:
-oburzona, bo nie jest jakąś tam oszustką i nie ma żadnych negatywów(faktycznie nie ma) i jutro mi prześle skan dowodu wpłaty, bo ma go u siebie w biurze, a biuro 20km od domu.
Oczywiście żadnego skanu nie przesłała
Napisałam jej dzisiaj, ze czekam do jutra i wystawiam negatywa. Co za okropna kłamczucha. Szkoda tylko, ze pewnie dostanę odwetowego i pewnie maksymalnie zaniży mi gwiazdki...

[Małgosia791]

Kochane pomóżcie. Powyższa kupująca wpłaciła przez PayU(dostałam automatycznego maila z allegro) i jako metodę płatności -przelew tradycyjny. Kurcze co to znaczy?
Jeśli dobrze rozumiem ona wpłaca na konto PayU, a potem z Pay U na moje, tak?
W Pay U mam ustawione wypłaty na żądanie i nie ma tam tej transakcji. Jak mam zrobić, żebby wreszcie pieniądze do mnie dotarły?

Dodam jeszcze ze wysłała mi skan nadania i tam jest nr rachunku, ale nie mój, ani nie allegro-nie wiem co to za rachunek oraz w tytule coś takiego IDT i jakieś cyfry(ale nie jest to nr transakcji ani aukcji... Adres na blankiecie to adres Allegro

[ragutka]

Małgosiu chciałabym pomóc ale ja z tym przelewem tradycyjnym tez mam zawsze zgryz - co to znaczy?
Wydawało mi się , że to pieniądze wpłacane w okienku i znajdowałam je potem na koncie.
Ale tez miałam chyba taką sytuacje , że po deklaracji tego przelewu tradycyjnego był potem ten komunikat o wpłacie przez PayU.
Może ktoś mędrszy się wypowie jeszcze.