Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:) - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-30, 14:45   #2431
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość

wiecie co ? jak sie nie uda nam do stycznia zaczne po stpsunku stać 20 min na głowie,co wy na to?:P wpłynie przy tyłozgięciu?
a tylozgiecie da sie wyczuc...palpacyjnie? tzn paluszkiem? jesli tak to jak...to czuc?
magbes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 14:50   #2432
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
To nasz synek jesli bede w ciąży

Eh ja ciężko kapująca nie domyśliłam się
Color to dorabiajcie a raczej upiększajcie
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:00   #2433
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
a tylozgiecie da sie wyczuc...palpacyjnie? tzn paluszkiem? jesli tak to jak...to czuc?
nie wiem bo nigdy sobie paluchów nie wsadzalam,bo mam zawsze długie pazury mowił mi gin przy badaniu z cytologią i drugi raz na usg mowił ze widać jak robił monitoring


magbes zobacz sobie ten dokument , tammasz zdjęcie/rysunek rozpozniania..może coś wymacasz :P
http://ginekolog.com/artykuly-gineko...-rozdzial.html

Edytowane przez Linka1984
Czas edycji: 2012-10-30 o 15:16
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:09   #2434
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez magbes Pokaż wiadomość
teraz mam 35dc i 10d fazy lutealnej, poki co tempka w gorze....
rzeczywiscie jesli juz wtedy mialas pecherzyk 18mm to juz raczej po owu wypadaloby zeby bylo...tyyylko jesli biorac pod uwage, ze mial 18 mm,,,moze pekl w 16-17dc a tempka moze skakac do 3-4 dni po owu to moze jutro Ci skoczy jeszcze?
eh, zjadlam salatke, a pozniej imieninowa pyszna świeżutka pachnaca drozdzowa buleczke z serkiem i normalnie nie mam sily nawet herbaty sie napic jestem taka wypchana ze masakara..ale jaka dobra buleeczka,,pachnaca i wlasnej roboty
Ja jak miałam późny skok tempki w 28 dc to @ przylazła w 35dc... u Ciebie na razie cisza więc 3mam mocno kciuki!
Nie wiem... jakoś wątpie żeby jeszcze skoczyła no ale zobaczymy...
Imieninową? Jak tak to wszytskiegooo naj lepszego

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Hejooooooooo





Jesli w piatek miałam pecherzyk 17 mm to jak na moje oko owu była ok niedzieli. Chociaz lekarz twierdził, ze bedzie dzis. Śluz płodny miałam w sobote..wiec chyba moja wersja jest poprawna

Od jutra zaczynam brac dupka 2 x1 i czekamy


Pieska moge wypozyczyć,,,chociaz to dziki zwierz jest i nie sadze zeby obcemu dał sie choćby pogłasakć..własnie spi obok

Dzis nie spi na brzuchu, ale długo wąchał moj brzuchol




No peka podobno ok 20 mm wiec chyba już po owu


Pije kawe....zimno cosik...popracuje później jade Tż do pracy zwiesc obiadek, później do kumpeli na winko ide..a wieczorem będziemy dorabiac Marcelowi uszy:haha ha:
Czyli raczej owu nie było...buuu...
A wy tam ładnie pracujcie nad Marcelkiem

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Kurka Lunka wstyd się przyznać, ale ja naprawdę już nie pamiętam jak to było 5 lat temu
Dopadło mnie SKS
I teraz przy trzecim sama świruje jak przy pierwszym...



Może jeszcze tempka skoczy



Cześć siostra



Dobrze,że się wygadałaś A co do mamuśki to pozostaje przemilczeć i przeczekać skoro ona już tak ma:/



Hihhih my żeśmy rano dorabiali Jagodzie cipuche
A to jednak Jagódka będzie? bo początkowo była Kornelka chyba,nie?
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:17   #2435
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
jaki jakiś wróżbita Maciej ...


Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Ale pożarłam się z mamą Mam teraz straszne nerwy. Moja mama jest osobą...powiedzmy trudną. Tą z tych co zawsze mają rację. Zmieniła się troszkę po tym jak urodził jej się pierwszy wnuk. Musiała zacząć chodzić na kompromisy w stosunku do siostry już nie tylko jej dziecka, ale też matki, która wie swoje. Moja siostra w sumie tego na niej wymusiła. Pomogły też nasze wyprowadzki. Została tylko z tatem i chyba sobie wiele spraw przemyślała. Prosiła żebyśmy po ślubie zamieszkali razem. Po co wynajmować skoro mamy całe piętro w dużym domu dla siebie. Zupełnie osobne mieszkania. Wszystko było w porządku, wiadomo z drobnymi nieporozumieniami, ale dziś jakbym widziała tę "starą" mamę. Kiedyś bym się nawet nie przejęła, przyzwyczajona tym, że ona taka po prostu jest, ale teraz kiedy widziałam ją długo inną strasznie mnie to drażni. Wiem, że czepia się wyłącznie dla czepiania i to z bzdurnych powodów. Dowiedziała się koleżance, naszej starej sąsiadce w moim wieku. Jest samotna, z nikim się nie spotyka i chyba nie zamierza. Mieszka z mamą, która w zasadzie ją utrzymuje. Ona ma swoje pieniądze, bo pracuje, ale przeznacza je wyłącznie na ciuchy, kosmetyki, fajne gadżety i właśnie teraz kupiła jakiś fajny wypasiony samochód. I właśnie to stało się powodem awantury dla mamy. Bo dlaczego ona mogła kupić sobie samochód i ma drogie ubrania, dużo biżuterii i można ją spotkać najczęściej w salonach kosmetycznych, a ty masz kredyt w banku i nic poza tym? Masakra rozwaliła mnie. Początkowo nic nie odpowiedziałam, ale później wpadłam w jakiś szał. Pomyślałam sobie nawet, że ona pewnie nie ucieszy się, że jestem w ciąży. A nawet będzie zła, bo skoro w jej mniemaniu nic nie mam, to nieodpowiedzialnością było zajście w ciążę....Ja jestem taką osobą, która jak coś potrzebuje to to kupuje, ale nie lubuję się w godzinnych maratonach po sklepach i kupowaniu kolejnej pary butów. Moja mama zawsze uważała, że to błąd z mojej strony i świadczy tylko o tym, że o siebie nie dbam. Oczywiście dziś po raz kolejny mi to wypomniała. Że moja firma padła i pracuję jakoś dziwnie w domu, że w życiu do niczego nie dojdę, bo ona widzi jak żyją inni, a ja żyję inaczej.

Wybaczcie, ale musiałam się wygadać, bo już nie mogę wytrzymać tych jej fochów. Najgorsze jest to, że ja znam te jej dni czepiania i wiem, że potrwa to dobry tydzień. Mamulka chyba wraca do starych przyzwyczajeń. Gdyby nie fakt, że zerwaliśmy umowę z poprzednim mieszkaniem to bym się wyprowadziła. Niestety było wynajęte po znajomości w fajnej cenie, a prawda jest, że teraz nie stać nas na wynajęcie czegoś w cenie normalnej. Zainwestowaliśmy gotówkę którą mieliśmy w remont naszego piętra i myśląc o tym, że jestem w ciąży nie możemy sobie na przeprowadzkę pozwolić.

Wybaczcie, ale jak to wszystko napisałam, to mi teraz lżej...
Biedna, nawet nie wiem co napisać. Jestem w szoku, że mozna tak traktowac swoje wlasne dziecko.

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
ja sie obudzilam dopiero koło 27r.ż ze coś nie tak jest z nasza relacją,wczesniej nie widzialam tego. Psycholoh uważa ze uzależniła mnie od siebie,ze to toksyczna matczyna miłość bez czułosci,traktowanie swojego dziecka jako swojego męża,partnera,powierniczk ę,ale i worek treningowy,to ja dałam jej dostęp do mojego siata i nigdy jej z niego nie wyprosilam ,a ona sama nie wyjdzie. Moje wybory zyciowe typu studia,kolejne studia,praca,kursy,mąz było tylko po to aby mama powiedziała " jestem z Ciebie dumna w koncu' ale nigdy nie powiedziała a ja sie zatracilam w tym wszystkim,nic dla siebie nie robilam tylko dla mamy. Chore jak teraz na to patrze ale dzięki Bogu mamy darmowy osrodek pomocy rodzinie, tzw centrum kryzysowe i tam panie i panowie zupełnie za darmo rozwiązują takie problemy terapią,fakt ze jest długa i żmudna ale działa ja po 2 wizytach jestem o 100% mądrzejsza



Moja mama włąsnie też raz jest spoko a zaraz tylko jadem rzuca. Jak coś chce jest kochana i cudowna,a jak nie potrzebuje nic * czytaj 90% czasu jest jędzą wytykającą Ci ze jestes szczesliwa a ona nie

Na slubie będzie..jako gość. Nie dopuścilam jej do planowania,przygotowywani a. Zakazałam mowić co sobie zyczy a co nie na MOIM ślubie raz zamowiła mi na allegro biały tiul - powiedzialam ze chcialam pomaranczpwy,drugi raz zadzwoniłą do koscioła czy moge sama dekorowac ławki - na co też szybko uciełam jej zapędy i trzeci raz ( dziś :P ) zarezerowała mi hotel koło restauracji - apartament abym mogła z męzem tam noc spedzic..dlaczego? heh aż szkoda gadac..PONIEWAŻ ONA CHCIAŁA SKORZYSTAĆ Z MOJEJ FRYZJERKI W DNIU SLUBU A W KAWALERCE SIE TYLE NIE ZMIESCI OSOB I TAM NIE MA WARUNKÓW..rozumiecie jej intencje tego hotelu ??? KU*^$^ mac !!!!!



absolutnie nie nazwałabym Cię ciemną , tylko uważam ze wmawiasz każdemu ciąże..a czasem to troszke nierealne
Rozwaliła mnie na lopatki z tym hotelem.... Ale rozumiem, że fryzjerką uczesze i ją? Dziwna jest, mogła najpierw zapytać czy zapiszesz i ją. Tobie też cieszę się, że sobie radzisz i znalazłaś fachową pomoc

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Hihhih my żeśmy rano dorabiali Jagodzie cipuche


A propos. Moja koleżnka (która jest w 3 ciąży) uważa się za fachowca(!) w "produkcji dzieci" i każdemu powtarza (z pełnym przekonaniem), że ona wie jak zrobić dziewczynkę, a jak chłopca. Dziewczynka wymaga pracy i zaangażowania, a chłopca płodzi się błyskawicznie
Tak, więc sprzedałam Wam przepis na płeć, teraz rozważać jak przebiegały staranka (te zafasolkowane), albo jak je rozegrać (jeszcze staraczki)
A tak poza tym to wyprowadza mnie tym zawsze z równowagi, bo nie da sobie wytłumaczyc, że tak to nie działa.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń

Edytowane przez Sophia_1
Czas edycji: 2012-10-30 o 15:19
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:18   #2436
dagmarab21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 157
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

hej dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy, porady, bo ja juz chyba zglupialam.
w zeszlym tyg. bylam u swojego gina i on podczas badan swterdzil ze jestem w ciazy mam rozpulchniona macice, przebarwienia na szyjce no i zauwazyl pecherzyk na usg. kazal mi zrobic BETE HCG zeby okreslic wynik. dzis odebralam wynik no i szok!! wynik 1,20 czyli brak ciazy.... od razu pobieglam do przychodni zeby pokazac wyniki lekarzowi on w szoku, wzial mnie na usg i mowi ze on nie rozumie bo pecherzyk jest!!! nie wiem co mam myslec dostalam skierowanie na usg dopochwowe (mam w polowie listopada ) i kazal mi za 1 lub 2 tyg powtorzyc bete i wtedy przyjsc ze wszystkim.. czy ktos mial lub spotkal sie z podobnym wynikiem?
bede wdzieczna za pomoc..
__________________
31.07.2010
dagmarab21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:19   #2437
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Witam
Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Ale pożarłam się z mamą Mam teraz straszne nerwy. Moja mama jest osobą...powiedzmy trudną. Tą z tych co zawsze mają rację. Zmieniła się troszkę po tym jak urodził jej się pierwszy wnuk. Musiała zacząć chodzić na kompromisy w stosunku do siostry już nie tylko jej dziecka, ale też matki, która wie swoje. Moja siostra w sumie tego na niej wymusiła. Pomogły też nasze wyprowadzki. Została tylko z tatem i chyba sobie wiele spraw przemyślała. Prosiła żebyśmy po ślubie zamieszkali razem. Po co wynajmować skoro mamy całe piętro w dużym domu dla siebie. Zupełnie osobne mieszkania. Wszystko było w porządku, wiadomo z drobnymi nieporozumieniami, ale dziś jakbym widziała tę "starą" mamę. Kiedyś bym się nawet nie przejęła, przyzwyczajona tym, że ona taka po prostu jest, ale teraz kiedy widziałam ją długo inną strasznie mnie to drażni. Wiem, że czepia się wyłącznie dla czepiania i to z bzdurnych powodów. Dowiedziała się koleżance, naszej starej sąsiadce w moim wieku. Jest samotna, z nikim się nie spotyka i chyba nie zamierza. Mieszka z mamą, która w zasadzie ją utrzymuje. Ona ma swoje pieniądze, bo pracuje, ale przeznacza je wyłącznie na ciuchy, kosmetyki, fajne gadżety i właśnie teraz kupiła jakiś fajny wypasiony samochód. I właśnie to stało się powodem awantury dla mamy. Bo dlaczego ona mogła kupić sobie samochód i ma drogie ubrania, dużo biżuterii i można ją spotkać najczęściej w salonach kosmetycznych, a ty masz kredyt w banku i nic poza tym? Masakra rozwaliła mnie. Początkowo nic nie odpowiedziałam, ale później wpadłam w jakiś szał. Pomyślałam sobie nawet, że ona pewnie nie ucieszy się, że jestem w ciąży. A nawet będzie zła, bo skoro w jej mniemaniu nic nie mam, to nieodpowiedzialnością było zajście w ciążę....Ja jestem taką osobą, która jak coś potrzebuje to to kupuje, ale nie lubuję się w godzinnych maratonach po sklepach i kupowaniu kolejnej pary butów. Moja mama zawsze uważała, że to błąd z mojej strony i świadczy tylko o tym, że o siebie nie dbam. Oczywiście dziś po raz kolejny mi to wypomniała. Że moja firma padła i pracuję jakoś dziwnie w domu, że w życiu do niczego nie dojdę, bo ona widzi jak żyją inni, a ja żyję inaczej.

Wybaczcie, ale musiałam się wygadać, bo już nie mogę wytrzymać tych jej fochów. Najgorsze jest to, że ja znam te jej dni czepiania i wiem, że potrwa to dobry tydzień. Mamulka chyba wraca do starych przyzwyczajeń. Gdyby nie fakt, że zerwaliśmy umowę z poprzednim mieszkaniem to bym się wyprowadziła. Niestety było wynajęte po znajomości w fajnej cenie, a prawda jest, że teraz nie stać nas na wynajęcie czegoś w cenie normalnej. Zainwestowaliśmy gotówkę którą mieliśmy w remont naszego piętra i myśląc o tym, że jestem w ciąży nie możemy sobie na przeprowadzkę pozwolić.

Wybaczcie, ale jak to wszystko napisałam, to mi teraz lżej...
Przykra sprawa z mamąAle może tak jak mówisz za kilka dni jej przejdzie,a te przykre rzeczy co mówi po prostu olewaj
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
oj nie wiesz jak bardzo możesz sie mylić moja mama mimo ze mama jest zazdrosna o to ,że mi sie układa w zyciu , ze zarabiam pieniądze czy ze udało mi się schudnąc. Uważa ze miedzy nami jest rozgrywa jakaś..gdy ja jestem szcześliwa robi wszystko abym nie była. Potrafi zadzwonić i ppwiedziec ze nie bede szczesliwa po slubie bo jej sie tak wydaje..masakra.
Przykre to jest

Ja z moją mama miałam fatalniePotrafiła mi wykrzyczeć że żałuje że mnie urodziła,jak próbował mnie zgwałcić żonaty facet to powiedziała przy moim obecnym tż że jestem ku...i rozbijam rodzine tamtego faceta


Dziś ostatni dzień z dupkiem i lekami.Odstawiam i czekam na @.Następny cykl bede mierzyć tempke mam nadzieje że coś mi z tego wyjdzie
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

Edytowane przez iza243
Czas edycji: 2012-10-30 o 15:42
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:23   #2438
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy, porady, bo ja juz chyba zglupialam.
w zeszlym tyg. bylam u swojego gina i on podczas badan swterdzil ze jestem w ciazy mam rozpulchniona macice, przebarwienia na szyjce no i zauwazyl pecherzyk na usg. kazal mi zrobic BETE HCG zeby okreslic wynik. dzis odebralam wynik no i szok!! wynik 1,20 czyli brak ciazy.... od razu pobieglam do przychodni zeby pokazac wyniki lekarzowi on w szoku, wzial mnie na usg i mowi ze on nie rozumie bo pecherzyk jest!!! nie wiem co mam myslec dostalam skierowanie na usg dopochwowe (mam w polowie listopada ) i kazal mi za 1 lub 2 tyg powtorzyc bete i wtedy przyjsc ze wszystkim.. czy ktos mial lub spotkal sie z podobnym wynikiem?
bede wdzieczna za pomoc..
ja bym powtórzyła bete na dzień dobry , który to dzień cyklu ? jestes już po terminie miesiączki???? albo lekarz widzi dobrze ale labolatorium coś sknociło albo widzi coś i nazywa go pęcherzykiem ciążowym, a robiłaś test domowy ???
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:26   #2439
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy, porady, bo ja juz chyba zglupialam.
w zeszlym tyg. bylam u swojego gina i on podczas badan swterdzil ze jestem w ciazy mam rozpulchniona macice, przebarwienia na szyjce no i zauwazyl pecherzyk na usg. kazal mi zrobic BETE HCG zeby okreslic wynik. dzis odebralam wynik no i szok!! wynik 1,20 czyli brak ciazy.... od razu pobieglam do przychodni zeby pokazac wyniki lekarzowi on w szoku, wzial mnie na usg i mowi ze on nie rozumie bo pecherzyk jest!!! nie wiem co mam myslec dostalam skierowanie na usg dopochwowe (mam w polowie listopada ) i kazal mi za 1 lub 2 tyg powtorzyc bete i wtedy przyjsc ze wszystkim.. czy ktos mial lub spotkal sie z podobnym wynikiem?
bede wdzieczna za pomoc..
Powtórz bete za kilka dni.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:29   #2440
dagmarab21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 157
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
ja bym powtórzyła bete na dzień dobry , który to dzień cyklu ? jestes już po terminie miesiączki???? albo lekarz widzi dobrze ale labolatorium coś sknociło albo widzi coś i nazywa go pęcherzykiem ciążowym, a robiłaś test domowy ???
okres mialam dostac 10 pazdziernika ale opoznil mi sie o 8 dni i pozniej jak go dostalam to byl tylko 3 dni a zawsze mam prawie tydzien i byl duzo slabszy... test domowy robilam i tez negatywny... ja juz sama nie wiem co sadzic, ten lekarz 2 razy robil mi usg i za kazdym razem widzial pecherzyk....
__________________
31.07.2010
dagmarab21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:32   #2441
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
okres mialam dostac 10 pazdziernika ale opoznil mi sie o 8 dni i pozniej jak go dostalam to byl tylko 3 dni a zawsze mam prawie tydzien i byl duzo slabszy... test domowy robilam i tez negatywny... ja juz sama nie wiem co sadzic, ten lekarz 2 razy robil mi usg i za kazdym razem widzial pecherzyk....
A ten okres trwający 3 dni to była żywa czerwona krew ??
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:34   #2442
dagmarab21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 157
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
A ten okres trwający 3 dni to była żywa czerwona krew ??
w sumie nie zwrocilam uwagi, ale wydaje mi sie ze taki "odcien" byl jak normalnej
__________________
31.07.2010
dagmarab21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:37   #2443
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
w sumie nie zwrocilam uwagi, ale wydaje mi sie ze taki "odcien" byl jak normalnej
Dziwne..test negatywny,beta negatywna a lekarz coś widzi..Być może była to ciąża biochemiczna, może macica sie nie oczyściła po poronieniu ( chociaż wtedy byś miała mocniejsze krwawnienie a nie słabsze chyba) , być może to nie pęcherzyk płodowy tylko coś małego co rośnie typu turbiel,coś z endometrium albo początek mięsniaka.. nie wiem ale nie brzmi to jakoś 'nadziejnie' dla mnie.

nunna teraz Ciebie wzywam na ratunek,pociesz dziewczyne
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:39   #2444
dagmarab21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 157
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Dziwne..test negatywny,beta negatywna a lekarz coś widzi..Być może była to ciąża biochemiczna, może macica sie nie oczyściła po poronieniu ( chociaż wtedy byś miała mocniejsze krwawnienie a nie słabsze chyba) , być może to nie pęcherzyk płodowy tylko coś małego co rośnie typu turbiel,coś z endometrium albo początek mięsniaka.. nie wiem ale nie brzmi to jakoś 'nadziejnie' dla mnie.

nunna teraz Ciebie wzywam na ratunek,pociesz dziewczyne

kurcze chyba bede musiala isc jeszcze do jakiego innego lekarza...
__________________
31.07.2010
dagmarab21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:44   #2445
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
okres mialam dostac 10 pazdziernika ale opoznil mi sie o 8 dni i pozniej jak go dostalam to byl tylko 3 dni a zawsze mam prawie tydzien i byl duzo slabszy... test domowy robilam i tez negatywny... ja juz sama nie wiem co sadzic, ten lekarz 2 razy robil mi usg i za kazdym razem widzial pecherzyk....
kurde... ja zamiast bety to poszłabym do innego lekarza... beta 8 dni po spodziewanej miesiączce powinna byc wysoka... Ja 3 dni przed spodziewaną @ miałam 76,96... więc według mnie to niestety nie jest ciąża... A jeśli byłaś w ciąży... to chyba tak jak pisze LINKA...
przykro mi, ale ta beta to na pewno nie ciąża... Chyba że laboratorium się pomyliło...
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:45   #2446
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
kurcze chyba bede musiala isc jeszcze do jakiego innego lekarza...
ja bym gnała i to szybko do innego lekarza,ale najpier bym jutro rano zrobiła bete,wtedy bedziesz miała dużą pewnośc czy to ciąża czy nie , jesteś już po terminie , ewentualnie po miesiączce wiec wynik powinien być bardzo wyraźny , tzn być albo < 5 wtedy to leć do lekarza aby zrobić dowcipne usg , zmieniłabym lekarza chyba..albo powyżej >5 i wszystko bedzie jasne

gdyby wyszedł inny wynik iż 1,20 bym podejrzewała bląd w przecinku np 120 ale tez za mało na 8 dni po spodziewanej @

Edytowane przez Linka1984
Czas edycji: 2012-10-30 o 15:51
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 15:52   #2447
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
okres mialam dostac 10 pazdziernika ale opoznil mi sie o 8 dni i pozniej jak go dostalam to byl tylko 3 dni a zawsze mam prawie tydzien i byl duzo slabszy... test domowy robilam i tez negatywny... ja juz sama nie wiem co sadzic, ten lekarz 2 razy robil mi usg i za kazdym razem widzial pecherzyk....
Idz jak najszybciej do innego gina.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 16:13   #2448
magdaammm
Raczkowanie
 
Avatar magdaammm
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: zach-pom ;)
Wiadomości: 392
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Przepraszam, ze tak sie wtrące na chwilke Dzień dobry Paniom wszystkim ostatnio nie miałam głowy, zeby sie odzywać.. Dziś zabrałam swoje rzeczy do tż.. ale to wszystko to popiszę wam później.. teraz też uciekam.. bo..

kolega zaangazowal nas, mnie i kolegow swoich zebysmy pomogli przygotowac jemu przeprosiny dla swojej kobiety.. i wczoraj kupilismy sztuczne ognie takie 1 m 50 cm, race dymne i 400 świeczek i bedzie to wszystko na dworzu sciezka z tych pochodni i racy do duuuzeeego serca z bialych swieczek a w srodku mniejsze serce z czerwonych swieczek beeedzieee duuuuuzeeeeeee i sztuczne ognie miedzy swieczkami w dużym serduszku mm! ja tez chce! takze uciekam pozniej napisze co i jak..
magdaammm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 16:22   #2449
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez magdaammm Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze tak sie wtrące na chwilke Dzień dobry Paniom wszystkim ostatnio nie miałam głowy, zeby sie odzywać.. Dziś zabrałam swoje rzeczy do tż.. ale to wszystko to popiszę wam później.. teraz też uciekam.. bo..

kolega zaangazowal nas, mnie i kolegow swoich zebysmy pomogli przygotowac jemu przeprosiny dla swojej kobiety.. i wczoraj kupilismy sztuczne ognie takie 1 m 50 cm, race dymne i 400 świeczek i bedzie to wszystko na dworzu sciezka z tych pochodni i racy do duuuzeeego serca z bialych swieczek a w srodku mniejsze serce z czerwonych swieczek beeedzieee duuuuuzeeeeeee i sztuczne ognie miedzy swieczkami w dużym serduszku mm! ja tez chce! takze uciekam pozniej napisze co i jak..
Przeprosiny superAle musiał bardzo nabroić jak ją tak przeprasza
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

Edytowane przez iza243
Czas edycji: 2012-10-30 o 16:23
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 16:35   #2450
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
A propos. Moja koleżnka (która jest w 3 ciąży) uważa się za fachowca(!) w "produkcji dzieci" i każdemu powtarza (z pełnym przekonaniem), że ona wie jak zrobić dziewczynkę, a jak chłopca. Dziewczynka wymaga pracy i zaangażowania, a chłopca płodzi się błyskawicznie
Tak, więc sprzedałam Wam przepis na płeć, teraz rozważać jak przebiegały staranka (te zafasolkowane), albo jak je rozegrać (jeszcze staraczki)
A tak poza tym to wyprowadza mnie tym zawsze z równowagi, bo nie da sobie wytłumaczyc, że tak to nie działa.
hmm moj mały mezczyzna byl robiony jakby to powiedziec na poziomie Hard nie wiem czy kolezance chodzilo o dlugosc stosunku czy zaangazowanie, bo zaangazowani bylismy i chyba dosc dlugo to trwalo, chociaz mozliwe ze poczal sie rano przed praca na tzw przez nas "bonusiku" i tu by sie zgadzalo ze blyskawicznie
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 16:40   #2451
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Dzastin08 Pokaż wiadomość
Ja jak miałam późny skok tempki w 28 dc to @ przylazła w 35dc... u Ciebie na razie cisza więc 3mam mocno kciuki!
Nie wiem... jakoś wątpie żeby jeszcze skoczyła no ale zobaczymy...
Imieninową? Jak tak to wszytskiegooo naj lepszego



Czyli raczej owu nie było...buuu...
A wy tam ładnie pracujcie nad Marcelkiem



A to jednak Jagódka będzie? bo początkowo była Kornelka chyba,nie?
imieniny nie moje a wspolpracownika
ja tez trzmam kciuki za moja tempke... i co rano boje sie mierzyc zeby nie zaczela spadac
Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy, porady, bo ja juz chyba zglupialam.
w zeszlym tyg. bylam u swojego gina i on podczas badan swterdzil ze jestem w ciazy mam rozpulchniona macice, przebarwienia na szyjce no i zauwazyl pecherzyk na usg. kazal mi zrobic BETE HCG zeby okreslic wynik. dzis odebralam wynik no i szok!! wynik 1,20 czyli brak ciazy.... od razu pobieglam do przychodni zeby pokazac wyniki lekarzowi on w szoku, wzial mnie na usg i mowi ze on nie rozumie bo pecherzyk jest!!! nie wiem co mam myslec dostalam skierowanie na usg dopochwowe (mam w polowie listopada ) i kazal mi za 1 lub 2 tyg powtorzyc bete i wtedy przyjsc ze wszystkim.. czy ktos mial lub spotkal sie z podobnym wynikiem?
bede wdzieczna za pomoc..
powtorzylabym bete jutro i poszlabym szybko do innego gina

Cytat:
Napisane przez magdaammm Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze tak sie wtrące na chwilke Dzień dobry Paniom wszystkim ostatnio nie miałam głowy, zeby sie odzywać.. Dziś zabrałam swoje rzeczy do tż.. ale to wszystko to popiszę wam później.. teraz też uciekam.. bo..

kolega zaangazowal nas, mnie i kolegow swoich zebysmy pomogli przygotowac jemu przeprosiny dla swojej kobiety.. i wczoraj kupilismy sztuczne ognie takie 1 m 50 cm, race dymne i 400 świeczek i bedzie to wszystko na dworzu sciezka z tych pochodni i racy do duuuzeeego serca z bialych swieczek a w srodku mniejsze serce z czerwonych swieczek beeedzieee duuuuuzeeeeeee i sztuczne ognie miedzy swieczkami w dużym serduszku mm! ja tez chce! takze uciekam pozniej napisze co i jak..
łoojej...ale musial przeskrobac ;P
magbes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 16:40   #2452
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez magdaammm Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze tak sie wtrące na chwilke Dzień dobry Paniom wszystkim ostatnio nie miałam głowy, zeby sie odzywać.. Dziś zabrałam swoje rzeczy do tż.. ale to wszystko to popiszę wam później.. teraz też uciekam.. bo..

kolega zaangazowal nas, mnie i kolegow swoich zebysmy pomogli przygotowac jemu przeprosiny dla swojej kobiety.. i wczoraj kupilismy sztuczne ognie takie 1 m 50 cm, race dymne i 400 świeczek i bedzie to wszystko na dworzu sciezka z tych pochodni i racy do duuuzeeego serca z bialych swieczek a w srodku mniejsze serce z czerwonych swieczek beeedzieee duuuuuzeeeeeee i sztuczne ognie miedzy swieczkami w dużym serduszku mm! ja tez chce! takze uciekam pozniej napisze co i jak..
Łoł jaki fajny pomysł już widze to oczami wyobraźni ale tak jak pisze Iza musiał ładnie nabroić
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 17:39   #2453
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy, porady, bo ja juz chyba zglupialam.
w zeszlym tyg. bylam u swojego gina i on podczas badan swterdzil ze jestem w ciazy mam rozpulchniona macice, przebarwienia na szyjce no i zauwazyl pecherzyk na usg. kazal mi zrobic BETE HCG zeby okreslic wynik. dzis odebralam wynik no i szok!! wynik 1,20 czyli brak ciazy.... od razu pobieglam do przychodni zeby pokazac wyniki lekarzowi on w szoku, wzial mnie na usg i mowi ze on nie rozumie bo pecherzyk jest!!! nie wiem co mam myslec dostalam skierowanie na usg dopochwowe (mam w polowie listopada ) i kazal mi za 1 lub 2 tyg powtorzyc bete i wtedy przyjsc ze wszystkim.. czy ktos mial lub spotkal sie z podobnym wynikiem?
bede wdzieczna za pomoc..
Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
kurcze chyba bede musiala isc jeszcze do jakiego innego lekarza...
ja bym powtórzyła betę w innym labku i poszła na badania do innego lekarza.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Ja z moją mama miałam fatalniePotrafiła mi wykrzyczeć że żałuje że mnie urodziła,jak próbował mnie zgwałcić żonaty facet to powiedziała przy moim obecnym tż że jestem ku...i rozbijam rodzine tamtego faceta


Dziś ostatni dzień z dupkiem i lekami.Odstawiam i czekam na @.Następny cykl bede mierzyć tempke mam nadzieje że coś mi z tego wyjdzie
Oj, to strasznie przykre z Twoją mamą. Ale najważniejsze, że się nie dałaś, że ma kochającego tż i jest Wam ze sobą na tyle wspaniale, że chcecie mieć razem dzidzię. I tyle.
Z tempką to trzeba z chyba kilka m-cy pomierzyć, żeby robiło się to wiarygodne, ale na pewno dasz radę.

Cytat:
Napisane przez magdaammm Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze tak sie wtrące na chwilke Dzień dobry Paniom wszystkim ostatnio nie miałam głowy, zeby sie odzywać.. Dziś zabrałam swoje rzeczy do tż.. ale to wszystko to popiszę wam później.. teraz też uciekam.. bo..

kolega zaangazowal nas, mnie i kolegow swoich zebysmy pomogli przygotowac jemu przeprosiny dla swojej kobiety.. i wczoraj kupilismy sztuczne ognie takie 1 m 50 cm, race dymne i 400 świeczek i bedzie to wszystko na dworzu sciezka z tych pochodni i racy do duuuzeeego serca z bialych swieczek a w srodku mniejsze serce z czerwonych swieczek beeedzieee duuuuuzeeeeeee i sztuczne ognie miedzy swieczkami w dużym serduszku mm! ja tez chce! takze uciekam pozniej napisze co i jak..

a przeprosiny bomba, tylkio czy przepraszana tez tak będzie uważała.... Daj znać jak poszło bom zaciekawiona
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-30, 17:48   #2454
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
ja bym powtórzyła betę w innym labku i poszła na badania do innego lekarza.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------


Oj, to strasznie przykre z Twoją mamą. Ale najważniejsze, że się nie dałaś, że ma kochającego tż i jest Wam ze sobą na tyle wspaniale, że chcecie mieć razem dzidzię. I tyle.
Z tempką to trzeba z chyba kilka m-cy pomierzyć, żeby robiło się to wiarygodne, ale na pewno dasz radę.



a przeprosiny bomba, tylkio czy przepraszana tez tak będzie uważała.... Daj znać jak poszło bom zaciekawiona
Też jestem ciekawa jak pójdą przeprosiny

Z mamą to dłuższa historia niestetyW każdym razie teraz jak mieszkamy osobno jest w miare ok,ale tych wszystkich gorzkich słow przez całe dzieciństwo i okres dojrzewania nigdy jej nie zapomne
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 17:56   #2455
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Też jestem ciekawa jak pójdą przeprosiny

Z mamą to dłuższa historia niestetyW każdym razie teraz jak mieszkamy osobno jest w miare ok,ale tych wszystkich gorzkich słow przez całe dzieciństwo i okres dojrzewania nigdy jej nie zapomne
To bez dwóch zdań Kochana. Pewnie takich rzeczy po prostu nie udaje się zapomnieć. Wybaczyć, pewnie tak, ale zapomnieć Jednak przy wsparciu ukochanego jest na pewno łatwiej iść do przodu. I tego Ci życzę. DO PRZODU Kochana!

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Zmykam PAPAPA
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 17:59   #2456
magbes
Zadomowienie
 
Avatar magbes
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 831
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

dziewczyny, a co Wy tak malo piszecie :P
magbes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 18:35   #2457
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Ja już od soboty kiedy zaczęło lekko prószyć marzę o pachnącej choince, pierniku, kupowaniu prezentów. Moja siostra wybierała ozdoby na bombki na allegro Nie mogę się już świąt doczekać.
a ja własnie miałam mieszane uczucia jak w sobote u nas cały dzień padał snieg... Bo niby obsypne choinki wyglądały cudnie... ale jakoś tak mi za szybko to wszsytko... 2 tyg temu jeszcze chodziłam w cienkich bluzeczkach
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Chyba mi pomaga ta no-spa bo już lepiej czuje jeszcze czasem spięcia brzucha ale bólu wogole więc mam nadzieje że przeszły te skurcze

no to wszystko tak pieknie wygląda a ja się boje że mnie ominie uwielbiam marznąć łażąc po prezenty.. i teraz jak pierwszy raz mam ustroic swoj domek to chciałam tak zeby wszystko pieknie było.. na wszystkich swietych mialam zrobic szarlotke no i zobaczymy jak to bedzie.. mam nadzieje że moja marzenia czyli łażenie z brzuchem po sniegu się spełnią

no i tu jest klops, bo pewnie nie wiesz ale ja na II trym czekałam strasznie.. marzyłam, ględziłam.. weszłam do II trym i zaczeły się problemy teraz czekam na III trym ale to nie predko bo strasznie boje sie przedwczesnego porodu


Color mam pytanie (i do innych mamuś jeśli wiedzą), jak byłaś w 5-6 miesiącu to czułaś brzuch? Pobolewał Cię itp? Bo ja nie wiem czy to od skurczy czy może macica mi się powiększa i dlatego pobolewa. Z tego co czytałam to skurcze są np. po 30 sek itd a ja mam tak ze jak mi twardnieje brzuch to na pare godzin ale nie czuje jak się spina tylko jak go dzgam to wiem ze twardszy moze to normalne?
Lunka... dobrze, że no-spa pomaga Ja tam wierzę, że to plamienie to była jakas jednorazowa rzecz... I jestem pewna, że będziesz sobie paradować z brzucholkiem w grudniowych śniezycach w poszukiwaniu świątecznych prezentów Ja tez już nie moge się doczekać az u nas na rynku rozloży się jarmark świąteczny... spadnie śnieg i pojedziemy na grzańca - ja juz może tego grzańca nie będę pić z grzanego winka, tylko z czekolady... ale i tak sie nie moge doczekać
A co do twardniejącego brzucha, to ja od początku 5 miesiaca zaczęłam dośc często zauważać, ze mi twardnieje. I jest tak jak piszesz - bardzo często nawet nie jestem świadoma tego że jest twardy... dopiero jak go dotykam to czuję jaki jest naprężony Tak sobie myślę, że może dzidzia rośnie szybciej niż brzuszek i po prostu ma trochę mniej miejsca i się przez to rozpycha
Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Ale pożarłam się z mamą Mam teraz straszne nerwy. Moja mama jest osobą...powiedzmy trudną. Tą z tych co zawsze mają rację. Zmieniła się troszkę po tym jak urodził jej się pierwszy wnuk. Musiała zacząć chodzić na kompromisy w stosunku do siostry już nie tylko jej dziecka, ale też matki, która wie swoje. Moja siostra w sumie tego na niej wymusiła. Pomogły też nasze wyprowadzki. Została tylko z tatem i chyba sobie wiele spraw przemyślała. Prosiła żebyśmy po ślubie zamieszkali razem. Po co wynajmować skoro mamy całe piętro w dużym domu dla siebie. Zupełnie osobne mieszkania. Wszystko było w porządku, wiadomo z drobnymi nieporozumieniami, ale dziś jakbym widziała tę "starą" mamę. Kiedyś bym się nawet nie przejęła, przyzwyczajona tym, że ona taka po prostu jest, ale teraz kiedy widziałam ją długo inną strasznie mnie to drażni. Wiem, że czepia się wyłącznie dla czepiania i to z bzdurnych powodów. Dowiedziała się koleżance, naszej starej sąsiadce w moim wieku. Jest samotna, z nikim się nie spotyka i chyba nie zamierza. Mieszka z mamą, która w zasadzie ją utrzymuje. Ona ma swoje pieniądze, bo pracuje, ale przeznacza je wyłącznie na ciuchy, kosmetyki, fajne gadżety i właśnie teraz kupiła jakiś fajny wypasiony samochód. I właśnie to stało się powodem awantury dla mamy. Bo dlaczego ona mogła kupić sobie samochód i ma drogie ubrania, dużo biżuterii i można ją spotkać najczęściej w salonach kosmetycznych, a ty masz kredyt w banku i nic poza tym? Masakra rozwaliła mnie. Początkowo nic nie odpowiedziałam, ale później wpadłam w jakiś szał. Pomyślałam sobie nawet, że ona pewnie nie ucieszy się, że jestem w ciąży. A nawet będzie zła, bo skoro w jej mniemaniu nic nie mam, to nieodpowiedzialnością było zajście w ciążę....Ja jestem taką osobą, która jak coś potrzebuje to to kupuje, ale nie lubuję się w godzinnych maratonach po sklepach i kupowaniu kolejnej pary butów. Moja mama zawsze uważała, że to błąd z mojej strony i świadczy tylko o tym, że o siebie nie dbam. Oczywiście dziś po raz kolejny mi to wypomniała. Że moja firma padła i pracuję jakoś dziwnie w domu, że w życiu do niczego nie dojdę, bo ona widzi jak żyją inni, a ja żyję inaczej.

Wybaczcie, ale musiałam się wygadać, bo już nie mogę wytrzymać tych jej fochów. Najgorsze jest to, że ja znam te jej dni czepiania i wiem, że potrwa to dobry tydzień. Mamulka chyba wraca do starych przyzwyczajeń. Gdyby nie fakt, że zerwaliśmy umowę z poprzednim mieszkaniem to bym się wyprowadziła. Niestety było wynajęte po znajomości w fajnej cenie, a prawda jest, że teraz nie stać nas na wynajęcie czegoś w cenie normalnej. Zainwestowaliśmy gotówkę którą mieliśmy w remont naszego piętra i myśląc o tym, że jestem w ciąży nie możemy sobie na przeprowadzkę pozwolić.

Wybaczcie, ale jak to wszystko napisałam, to mi teraz lżej...
kurcze... Anulka... przykro mi bardzo... Jedynym plusem tego wszystkiego jest to, że jak wspomniałas - Twoja mama nie ma tak zawsze, tylko czasami ma takie dni... No cóż... może da sie jakoś jej przez jakis czas unikać? Niech sobie dojdzie do równowagi psychicznej w swoich czterech ścianach... a nie wyzywając się na Tobie Pisałas, że macie oddzielne pietro, więc może nie musicie się wcale spotykac przez jakiś czas?
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
oj nie wiesz jak bardzo możesz sie mylić moja mama mimo ze mama jest zazdrosna o to ,że mi sie układa w zyciu , ze zarabiam pieniądze czy ze udało mi się schudnąc. Uważa ze miedzy nami jest rozgrywa jakaś..gdy ja jestem szcześliwa robi wszystko abym nie była. Potrafi zadzwonić i ppwiedziec ze nie bede szczesliwa po slubie bo jej sie tak wydaje..masakra.
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
ja sie obudzilam dopiero koło 27r.ż ze coś nie tak jest z nasza relacją,wczesniej nie widzialam tego. Psycholoh uważa ze uzależniła mnie od siebie,ze to toksyczna matczyna miłość bez czułosci,traktowanie swojego dziecka jako swojego męża,partnera,powierniczk ę,ale i worek treningowy,to ja dałam jej dostęp do mojego siata i nigdy jej z niego nie wyprosilam ,a ona sama nie wyjdzie. Moje wybory zyciowe typu studia,kolejne studia,praca,kursy,mąz było tylko po to aby mama powiedziała " jestem z Ciebie dumna w koncu' ale nigdy nie powiedziała a ja sie zatracilam w tym wszystkim,nic dla siebie nie robilam tylko dla mamy. Chore jak teraz na to patrze ale dzięki Bogu mamy darmowy osrodek pomocy rodzinie, tzw centrum kryzysowe i tam panie i panowie zupełnie za darmo rozwiązują takie problemy terapią,fakt ze jest długa i żmudna ale działa ja po 2 wizytach jestem o 100% mądrzejsza

Moja mama włąsnie też raz jest spoko a zaraz tylko jadem rzuca. Jak coś chce jest kochana i cudowna,a jak nie potrzebuje nic * czytaj 90% czasu jest jędzą wytykającą Ci ze jestes szczesliwa a ona nie

Na slubie będzie..jako gość. Nie dopuścilam jej do planowania,przygotowywani a. Zakazałam mowić co sobie zyczy a co nie na MOIM ślubie raz zamowiła mi na allegro biały tiul - powiedzialam ze chcialam pomaranczpwy,drugi raz zadzwoniłą do koscioła czy moge sama dekorowac ławki - na co też szybko uciełam jej zapędy i trzeci raz ( dziś :P ) zarezerowała mi hotel koło restauracji - apartament abym mogła z męzem tam noc spedzic..dlaczego? heh aż szkoda gadac..PONIEWAŻ ONA CHCIAŁA SKORZYSTAĆ Z MOJEJ FRYZJERKI W DNIU SLUBU A W KAWALERCE SIE TYLE NIE ZMIESCI OSOB I TAM NIE MA WARUNKÓW..rozumiecie jej intencje tego hotelu ??? KU*^$^ mac !!!!!
Linka... bardzo dobrze, że miałas siłę by zebrać się w sobie i zdecydowac na terapię Naprawdę, to juz połowa sukcesu Bo relację z mamą naprawdę nie do pozazdroszczenia... ta kobieta to jakiś wampir energetyczny Dobrze, że trafiłas w życiu na fajnego faceta, z którym chcesz iśc przez zycie i przy którym czujesz się silniejsza Teraz on jest Twoją najbliższą rodziną, dlatego mam nadzieję że kiepskie relacje z mama nie będa dla Ciebie już tak bolsene jak wtedy, gdy mama była Twoją najbliższa rodziną
Cytat:
Napisane przez dagmarab21 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, potrzebuje waszej pomocy, porady, bo ja juz chyba zglupialam.
w zeszlym tyg. bylam u swojego gina i on podczas badan swterdzil ze jestem w ciazy mam rozpulchniona macice, przebarwienia na szyjce no i zauwazyl pecherzyk na usg. kazal mi zrobic BETE HCG zeby okreslic wynik. dzis odebralam wynik no i szok!! wynik 1,20 czyli brak ciazy.... od razu pobieglam do przychodni zeby pokazac wyniki lekarzowi on w szoku, wzial mnie na usg i mowi ze on nie rozumie bo pecherzyk jest!!! nie wiem co mam myslec dostalam skierowanie na usg dopochwowe (mam w polowie listopada ) i kazal mi za 1 lub 2 tyg powtorzyc bete i wtedy przyjsc ze wszystkim.. czy ktos mial lub spotkal sie z podobnym wynikiem?
bede wdzieczna za pomoc..
dagmara... tu nie ma na co czekać, bo osiwiejesz przez ta niepewnośc przez te 2 tygodnie... Ja bym jeszcze raz poszła na betę - albo od razu do innego gina. Skoro tamten widzi pęcherzyk - to znaczy, że każdy inny gin tez go zobaczy, jesli faktycznie on tam jest
Cytat:
Napisane przez magdaammm Pokaż wiadomość
Przepraszam, ze tak sie wtrące na chwilke Dzień dobry Paniom wszystkim ostatnio nie miałam głowy, zeby sie odzywać.. Dziś zabrałam swoje rzeczy do tż.. ale to wszystko to popiszę wam później.. teraz też uciekam.. bo..

kolega zaangazowal nas, mnie i kolegow swoich zebysmy pomogli przygotowac jemu przeprosiny dla swojej kobiety.. i wczoraj kupilismy sztuczne ognie takie 1 m 50 cm, race dymne i 400 świeczek i bedzie to wszystko na dworzu sciezka z tych pochodni i racy do duuuzeeego serca z bialych swieczek a w srodku mniejsze serce z czerwonych swieczek beeedzieee duuuuuzeeeeeee i sztuczne ognie miedzy swieczkami w dużym serduszku mm! ja tez chce! takze uciekam pozniej napisze co i jak..
ojjj... no to chlopak nieźle musiał nabroić
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-30, 18:36   #2458
Dzastin08
Wtajemniczenie
 
Avatar Dzastin08
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 980
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Długi weekend się zbliża dlatego taka cisza
__________________

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała..
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło..
W chwili kiedy go ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...


Kamilek ur 18.10.13




17.05.2014- Nasz Dzień


Dzastin08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 18:43   #2459
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Ja jestem jakoś przemęczona i zdołowana w tym tygodniu,nie mam nawet weny na pisanie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-30, 18:59   #2460
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość

kurcze... Anulka... przykro mi bardzo... Jedynym plusem tego wszystkiego jest to, że jak wspomniałas - Twoja mama nie ma tak zawsze, tylko czasami ma takie dni... No cóż... może da sie jakoś jej przez jakis czas unikać? Niech sobie dojdzie do równowagi psychicznej w swoich czterech ścianach... a nie wyzywając się na Tobie Pisałas, że macie oddzielne pietro, więc może nie musicie się wcale spotykac przez jakiś czas?

Niestety nasz remont wciąż trwa. W sumie teraz chwilowo utknął w martwym punkcie, po bankructwie mojej firmy. Nie dostałam zaległych dwóch pensji i troszkę nam to pokrzyżowało plany i nie mamy skończonej ani kuchni ani łazienki i korzystamy z tych na dole. Nie możemy się unikać niestety, chociaż dziś staram się jak mogę. Jutro moja mama cały dzień spędza w pracy, ja po południu wyjeżdżam do rodziny męża na Wszystkich świętych. Wrócę w czwartek późno, a w piątek moją mamę znów czeka całodniowy pobyt w pracy, więc nie będziemy się prawie widziały do końca tygodnia i dobrze. Mam nadzieję, że się uspokoi.
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.