Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[Mysia mysz]

Napisane przez Margosia__

Witam...
mam 16 stron nadrabiania

a zanim nadrobię pewnie będzie kolejnych 20

Wczoraj byliśmy na wizycie...
serduszko pięknie bije
wyniki w normach, więc czekamy dalej do następnej wizyty

wspaniałe wieści To kiedy spotykamy się na porodówce?

[katherine271]

Mysia a jaki nawilżacz kupiłaś? Bo ja mam ten problem, budzę się kilka razy w nocy z taką suchotą w gardle że ciężko przełknąć ślinę, i też myślę o nawilżaczu
elizabarbara bardzo mi przykro, nie mam słów po prostu

ja zmykam zaraz na badanie hbs, wr i hiv. Niby nie ma szans bym cokolwiek miała a już mam stresa. I objawy też mam mniejsze, w sensie mdłości, nie obezwładniają mnie tak i już się wkręcam a usg w przyszłym tygodniu

[zeloth]

Dzień dobry dziś

nie mam neta w domu (dialog coś nawala) więc mogę pisać tylko z pracy ciii...

Kurcze przyznam się Wam, że chyba nie będę już czytać forów, bo się tylko stresuje czy serce zacznie bić w ogóle, czy nie przestanie. Nie wiem jutro idę do tego szpitala i zaczynam się obawiać.
Na dodatek niestety przez całą ciążę muszę brać clexan, aby nie dostać zakrzepicy. Wczoraj zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk i nie wyobrażam sobie się tak kłuć przez ponad 7 miesięcy - horror... ale pewnie będę się kłuć.

Wczoraj jeszcze raz przeglądałam pierwsze zdjęcie z pęcherzykiem. Doppler wyliczył, że to był 5 tydz 5 dzień, jakaś data 30.06.2013 to chyba data spodziewanego porodu, i wielkości 14,61 i 6,2 to chyba wielkość tegp pęcherzyka.
A potem sobie przypomniałam, że lekarz powiedział, że pęcherzyk jest w jakiejś części lekko spłaszczony i znów przeczytałam o tym straszne rzeczy w necie

Obym jutro się dowiedziała, że wszystko jest ok.

[Mysia mysz]

Napisane przez katherine271

Mysia a jaki nawilżacz kupiłaś? Bo ja mam ten problem, budzę się kilka razy w nocy z taką suchotą w gardle że ciężko przełknąć ślinę, i też myślę o nawilżaczu
elizabarbara bardzo mi przykro, nie mam słów po prostu

ja zmykam zaraz na badanie hbs, wr i hiv. Niby nie ma szans bym cokolwiek miała a już mam stresa. I objawy też mam mniejsze, w sensie mdłości, nie obezwładniają mnie tak i już się wkręcam a usg w przyszłym tygodniu

Taki mam http://allegro.pl/nawilzacz-powietrz...764976278.html

akurat znajomy sprzedawał za połowę ceny więc wzieliśmy także nie wiem czy jest najlepszy ale na naszą dużą sypialnię (ok 20 m2) wyrabia spokojnie.

Ja się wkręcałam strasznie przy hiv także spoko my kobiety już takie durne jesteśmy :P

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez zeloth

Dzień dobry dziś

nie mam neta w domu (dialog coś nawala) więc mogę pisać tylko z pracy ciii...

Kurcze przyznam się Wam, że chyba nie będę już czytać forów, bo się tylko stresuje czy serce zacznie bić w ogóle, czy nie przestanie. Nie wiem jutro idę do tego szpitala i zaczynam się obawiać.
Na dodatek niestety przez całą ciążę muszę brać clexan, aby nie dostać zakrzepicy. Wczoraj zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk i nie wyobrażam sobie się tak kłuć przez ponad 7 miesięcy - horror... ale pewnie będę się kłuć.

Wczoraj jeszcze raz przeglądałam pierwsze zdjęcie z pęcherzykiem. Doppler wyliczył, że to był 5 tydz 5 dzień, jakaś data 30.06.2013 to chyba data spodziewanego porodu, i wielkości 14,61 i 6,2 to chyba wielkość tegp pęcherzyka.
A potem sobie przypomniałam, że lekarz powiedział, że pęcherzyk jest w jakiejś części lekko spłaszczony i znów przeczytałam o tym straszne rzeczy w necie

Obym jutro się dowiedziała, że wszystko jest ok.

Trzymamy kciuki! daj znac koniecznie !

[humpback]

zeloth to jesteśmy we dwie, które piszą z pracy nie ma co się stresować, jest całe mnóstwo rzeczy które mogą pójść nie tak, i na które niestety nie mamy wpływu. najważniejszy jest spokój. lekarze zrobią też wszystko co mogą, żeby było OK. ja trzymam kciuki za twoją jutrzejszą wizytę, i 7 miesięcy zastrzyków. czego nie robi się dla maleństwa..

ja tak was staram się uspokajać, a za tydzień w piątek to sama pewnie będę wariować i odchodzić od zmysłów. nawet się zastanawiam czy urlopu nie brać, bo nie wiem czy wysiedzę w biurze

[potterka]

Zeloth

Ja już nie czytam w necie... W razie wątpliwości lepiej pójść jeszcze raz do lekarza niż niepotrzebnie się stresować..

[Wika28]

Napisane przez XxXJuSstiii

Mnie się póki co śpi wygodnie, więc odpuszczam
Farby też nie musisz się bać

Tak, ale chyba tylko takiej, która nie ma w składzie amoniaku, a ja używam garniera tego starszego, nawet już ją kupiłam, a tam w składzie amoniak jest Musze poszukać jakiś podobny odcień w innych farbach

[Ashyshqa]

Napisane przez Margosia__

Witam...
mam 16 stron nadrabiania

a zanim nadrobię pewnie będzie kolejnych 20

Wczoraj byliśmy na wizycie...
serduszko pięknie bije
wyniki w normach, więc czekamy dalej do następnej wizyty

Gratuluję udanej wizyty, dla dzidzi!

Napisane przez Mysia mysz

dokładnie ten rogal widziałam w smyku
ja na razie śpię super i to głównie na prawym boku ale cóż do łóżka się nie przywiąże :P miałam problemy z suchym gardłem ale kupiliśmy nawilżacz powietrza i śpię jak dziecko

Zazdroszcze wygodnego snu. Ja w zasadzie też spałabym super wygodnie, gdybym mogła na plecach. A tak, muszę się męczyć. Dzisiaj 4 razy się budziłam, za każdym razem na plecach

Napisane przez zeloth

Dzień dobry dziś

nie mam neta w domu (dialog coś nawala) więc mogę pisać tylko z pracy ciii...

Kurcze przyznam się Wam, że chyba nie będę już czytać forów, bo się tylko stresuje czy serce zacznie bić w ogóle, czy nie przestanie. Nie wiem jutro idę do tego szpitala i zaczynam się obawiać.
Na dodatek niestety przez całą ciążę muszę brać clexan, aby nie dostać zakrzepicy. Wczoraj zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk i nie wyobrażam sobie się tak kłuć przez ponad 7 miesięcy - horror... ale pewnie będę się kłuć.

Wczoraj jeszcze raz przeglądałam pierwsze zdjęcie z pęcherzykiem. Doppler wyliczył, że to był 5 tydz 5 dzień, jakaś data 30.06.2013 to chyba data spodziewanego porodu, i wielkości 14,61 i 6,2 to chyba wielkość tegp pęcherzyka.
A potem sobie przypomniałam, że lekarz powiedział, że pęcherzyk jest w jakiejś części lekko spłaszczony i znów przeczytałam o tym straszne rzeczy w necie

Obym jutro się dowiedziała, że wszystko jest ok.

Powodzenia jutro!. Współczuję zastrzyków. A co spowodowało, że musisz je brać? Jakie miałaś wyniki krwi? Ja mam hemoglobinę 14,2 inic mi lekarz nie powiedział, więc się zastanawiam nad tym trochę....

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

my kobiety już takie durne jesteśmy

oj ja na pewno. jak nie ma problemu, to trzeba go sobie wymyślić, bo na pewno coś jest nie tak. zresztą wczoraj wieczorem zauważyłam że mój mózg nie pracuje tak sprawnie jak dawniej - nie idzie mi gra w literaki, zawieszam się nad sudoku, i potrzebuję ciut więcej czasu na zapamiętanie a i tak potem zapominam. coś mi się na mózg rzuciło mam nadzieję, że to nie dziedziczne

[lonely_lady]

dzień dobry mam drugie śniadanko w pracy, więc Was nadrobić

[pearl87]

Tak już od jakiegoś czasu podczytuję - ale nie miałam czasu się do Was dopisać. Teraz trochę okrzepłam z leżakowaniem w domu - więc: witajcie szczególnie, że tempo na forum zrobiło się zabójcze

To nasze pierwsze dziecko, zaczęłam wczoraj 14 tc, planowany termin porodu to 13.05. Miałam za sobą trochę sensacji (parę dni w szpitalu - mały krwiak i ogrom strachu), ale z dzieciątkiem jest wszystko dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie po zeszłotygodniowym usg prenatalnym jestem wreszcie spokojniejsza. Do końca miesiąca siedzę w domu na luteinie, potem pewnie powrót do pracy..

Wśród znajomych jestem zdecydowanie najmłodszą brzuszkową - więc tu mi będzie pewnie trochę raźniej (mam 25 lat)

No, nie będę może się rozwodzić jakoś specjalnie, ale w skrócie skończyłam na całe szczęście etap, w którym nie wiedziałam, czy bardziej jestem głodna, czy też bardziej mi niedobrze :P na rzecz wysyłania męża o dziwnych porach po jeszcze dziwniejsze rzeczy. Brzuszek trochę rośnie, pierwszy biustonosz w nowym rozmiarze w drodze. Różne nowe doświadczenia w trakcie. I to nagłe nabycie mistrzostwa w marnowaniu czasu :P mam nadzieję, że przejdzie za niedługo.. Cieszę się, że to już II trymestr

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

mam drugie śniadanko w pracy

smacznego. ja pewnie lada moment też coś zjem

Napisane przez pearl87

I to nagłe nabycie mistrzostwa w marnowaniu czasu :P mam nadzieję, że przejdzie za niedługo.. Cieszę się, że to już II trymestr

najważniejsze żeby być w czymś najlepszym :P gratuluję mistrzostwa, a jeszcze bardziej II trymestru. super, że z dzieciaczkiem wszystko w porządku

[Ashyshqa]

Mysia, chciałam zapytać jeszcze o ten wasz nawilżacz. Hałasuje w nocy? W ogóle wydaje jakieś dzwięki? Jo ja muszę mieć totalną ciszę do spania, więc nie wiem, czy mi nie będzie przeszkadzać, ale przydałby się, bo sucho u nas....

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cześć Pearl! Witamy na wątku i gratulujemy II trymestru

[kyokushinkai]

cześć dziewczyny. i ja się do was dołączam i chwalę od razu. jestem w 22tc. termin porodu planowany na 19 marca. dziecko rozwija się prawidłowo i na 75 procent wiemy że będzie to nasza kochana Julka Jedyne czego możemy się obawiać to konfliktu serologicznego ale jesteśmy dobrej myśli

[Mysia mysz]

Napisane przez Ashyshqa

Mysia, chciałam zapytać jeszcze o ten wasz nawilżacz. Hałasuje w nocy? W ogóle wydaje jakieś dzwięki? Jo ja muszę mieć totalną ciszę do spania, więc nie wiem, czy mi nie będzie przeszkadzać, ale przydałby się, bo sucho u nas....

Wiesz co on szumi cichutko mnie to np. nie przeszkadza, ale TŻ już tak, więc włączam go 3 h przed snem i w pokoju jest juz biało i go wyłączamy na noc

[MoTyleKsw]

Napisane przez katherine271

Mysia a jaki nawilżacz kupiłaś? Bo ja mam ten problem, budzę się kilka razy w nocy z taką suchotą w gardle że ciężko przełknąć ślinę, i też myślę o nawilżaczu
elizabarbara bardzo mi przykro, nie mam słów po prostu

ja zmykam zaraz na badanie hbs, wr i hiv. Niby nie ma szans bym cokolwiek miała a już mam stresa. I objawy też mam mniejsze, w sensie mdłości, nie obezwładniają mnie tak i już się wkręcam a usg w przyszłym tygodniu

Och kochana, ja też od dwóch dni mam prawie spokój i też się boję, ale w sumie nie działo się nic "groźnego", więc staram się myśleć pozytywnie, a wizyta 19 listopada

Napisane przez Mysia mysz

Taki mam http://allegro.pl/nawilzacz-powietrz...764976278.html

akurat znajomy sprzedawał za połowę ceny więc wzieliśmy także nie wiem czy jest najlepszy ale na naszą dużą sypialnię (ok 20 m2) wyrabia spokojnie.

Ja się wkręcałam strasznie przy hiv także spoko my kobiety już takie durne jesteśmy :P

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------




Trzymamy kciuki! daj znac koniecznie !

A ja teraz nie robiłam na HIV bo jestem dawcą krwi, więc nie musiałam, ale pierwszy raz jak oddawałam krew to każdy list jaki przychodził, albo dzwonił obcu numer to myślałam, że dzwonią by powiedzieć mi, że mam hiv

Napisane przez Ashyshqa

Mysia, chciałam zapytać jeszcze o ten wasz nawilżacz. Hałasuje w nocy? W ogóle wydaje jakieś dzwięki? Jo ja muszę mieć totalną ciszę do spania, więc nie wiem, czy mi nie będzie przeszkadzać, ale przydałby się, bo sucho u nas....

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cześć Pearl! Witamy na wątku i gratulujemy II trymestru

Łooo to masz tak jak ja. Nawet tykające wskazówki w kolekcji zegarków TŻ tak mnie wkurzały, że wyniosłam je do innego pokoju.
Chociaż nie powiem, radio może grać

Napisane przez Margosia__

Witam...
mam 16 stron nadrabiania

a zanim nadrobię pewnie będzie kolejnych 20

Wczoraj byliśmy na wizycie...
serduszko pięknie bije
wyniki w normach, więc czekamy dalej do następnej wizyty

Gratuluję



PRZYSZŁY MI LEGINSY
Kupowałam od tego sprzedawcy
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23416383
Kupiłam jedne zimowe i dwie zwykłe i po przymierzeniu są naprawdę wygodne. Za tą cenę opłaca się jak najbardziej, Panel też fajnie wyprofilowany, gumka na górze nie uciska. No tyle, że panel za duży póki co, ale chociaż nic mnie nie gniecie. Materiał jest ok, nic nie prześwituje.
I rozmiar brać taki jaki się nosi na codzień.






Aaaaa, ale mialam sen. Urodziłam dziś dziecko. Było przepiękne. Podobne do TŻ i mówię do Niego, zobacz jakie ma piękne brązowe oczy - to po Tobie.
Ale jak się obudziłam, to zdałam sobie sprawę, że mój TŻ ma tak niebieskie oczy, aż szafirowe.
Musze przeczytać w senniku

[szprotka_mada]

Napisane przez pearl87

Tak już od jakiegoś czasu podczytuję - ale nie miałam czasu się do Was dopisać. Teraz trochę okrzepłam z leżakowaniem w domu - więc: witajcie szczególnie, że tempo na forum zrobiło się zabójcze

To nasze pierwsze dziecko, zaczęłam wczoraj 14 tc, planowany termin porodu to 13.05. Miałam za sobą trochę sensacji (parę dni w szpitalu - mały krwiak i ogrom strachu), ale z dzieciątkiem jest wszystko dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie po zeszłotygodniowym usg prenatalnym jestem wreszcie spokojniejsza. Do końca miesiąca siedzę w domu na luteinie, potem pewnie powrót do pracy..

Wśród znajomych jestem zdecydowanie najmłodszą brzuszkową - więc tu mi będzie pewnie trochę raźniej (mam 25 lat)

No, nie będę może się rozwodzić jakoś specjalnie, ale w skrócie skończyłam na całe szczęście etap, w którym nie wiedziałam, czy bardziej jestem głodna, czy też bardziej mi niedobrze :P na rzecz wysyłania męża o dziwnych porach po jeszcze dziwniejsze rzeczy. Brzuszek trochę rośnie, pierwszy biustonosz w nowym rozmiarze w drodze. Różne nowe doświadczenia w trakcie. I to nagłe nabycie mistrzostwa w marnowaniu czasu :P mam nadzieję, że przejdzie za niedługo.. Cieszę się, że to już II trymestr

Witaj!

[Ashyshqa]

Napisane przez kyokushinkai

cześć dziewczyny. i ja się do was dołączam i chwalę od razu. jestem w 22tc. termin porodu planowany na 19 marca. dziecko rozwija się prawidłowo i na 75 procent wiemy że będzie to nasza kochana Julka Jedyne czego możemy się obawiać to konfliktu serologicznego ale jesteśmy dobrej myśli

Cześć kyokushinkai! Fajnie, że jesteś, będziesz nam przepowiadać przyszłość A czy mogę z ciekawości zapytać, dlaczego wybrałaś nas a nie mamusie marcowo-kwietniowe? Oczywiście serdecznie zapraszam do nas, ale pewnie wiele w Twoich rozsterkach nie będziemy miały do powiedzenia. Za to w drugą stronę i owszem

Napisane przez Mysia mysz

Wiesz co on szumi cichutko mnie to np. nie przeszkadza, ale TŻ już tak, więc włączam go 3 h przed snem i w pokoju jest juz biało i go wyłączamy na noc

No tak, to jest jakiś pomysł. Muszę trochę na nie popatrzeć bo zima to najgorszy czas pod kątem suchego powietrza.

Napisane przez MoTyleKsw

Łooo to masz tak jak ja. Nawet tykające wskazówki w kolekcji zegarków TŻ tak mnie wkurzały, że wyniosłam je do innego pokoju.
Chociaż nie powiem, radio może grać.

PRZYSZŁY MI LEGINSY
Kupowałam od tego sprzedawcy
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23416383
Kupiłam jedne zimowe i dwie zwykłe i po przymierzeniu są naprawdę wygodne. Za tą cenę opłaca się jak najbardziej, Panel też fajnie wyprofilowany, gumka na górze nie uciska. No tyle, że panel za duży póki co, ale chociaż nic mnie nie gniecie. Materiał jest ok, nic nie prześwituje.
I rozmiar brać taki jaki się nosi na codzień.

U mnie musi być cisza totalna, do tego totalna ciemność

Dzięki za polecenie legginsów. Daj znać jak się sprawują po paru praniach.

[katherine271]

Mysia jaki ładny ten nawilżacz nawet by mi pasował, może się zdecyduję bo już nie mogę tej suchości a jak jeszcze sprawdzony to łatwiej się zdecydować
masz rację, my kobiety tak mamy, a jak się już wkręcimy to masakra,
mam nadzieję że długo się na wyniki nie czeka bo chciałabym mieć to z głowy i święty spokój choć już czytałam w necie o ciąży i hiv na wypadek gdybym miała

pearl87 witaj

a , i powiem Wam że myślę o elizie i to jest ku... takie niesprawiedliwe, że jednym dzieci się rodzą na potęgę gdzie często patologia i totalna ignorancja tych dzieci a potem ulica wychowuje a tu ktoś pragnie, żyje tym, stara się, robi wszystko by się udało, cieszy i co?? dlaczego??? dlaczego tak musi być??? jak ja tego nie pojmuję mówię Wam strasznie, w takich chwilach sama się boję czy będę miała szczęście czy mnie też coś spotka, ech, nie rozumiem tego świata. musiałam to napisać bo to jest niesprawiedliwe.

[lonely_lady]

Napisane przez Lublana

wow "byłaś"lasuniąa teraz masz super brzuszekkurcze ja w 14 tc jeszcze takiego nie mamwprawdzie już mi wywala co nieco na szczęście, ale ja chce takiego ładnego okrągłego brzucholka a nie metamorfującego zależnie od pory dnia i wielkości posiłku

heheh, dziękuję lubiłam swój brzuszek sprzed ciąży, Tż też go lubił ten ciążowy kochamy, ale chciałabym później odzyskać swój stary

Napisane przez Wika28

Ja krosty zawsze mialam po goleniu, dlatego zastąpiłam golenie depilatorem. Ale teraz tak się zastanawiam jak to jest z depilowaniem w ciąży - podobno dzidzia też odczuwa ból a nie bardzo sobie wyobrażam powrót do maszynki
owe z dyrektorką lub kim

ja też praktycznie tylko depilatorem nóżki robię, jak ogolę to na drugi dzień już mam jeża
jakoś nie wyobrażam sobie odstawić depilatora..

Napisane przez XxXJuSstiii

ale laska oba brzuszki piękne

dziękuję

Napisane przez XxXJuSstiii

No ja się aż tak nie zamartwiam, serio bardziej bym się bała, że mogłam zaszkodzić dziecku - chodziłam czasem na saunę, ostro ćwiczyłam z Ewką Chodakowską, jadłam niedozwolone rzeczy w ciąży... o nie nie

o proszę.. ćwiczyłąś z ewą? ale z nią we własnej osobie, czy do jej programów?

Napisane przez Mysia mysz

Tego się trzymam bo mam wizytę dopiero 21go

TŻ mi powiedział, że durna jestem i się martwię bez sensu, eh łatwo mu mówić :/

Upieklam wczoraj bananowe muffinki, macie fotę na smaka

Mysia, nie zamartwiaj się.. na pewno jest dobrze, ja też nie mam objawów. Twoje muffinki wyglądają pyyysznie

[axella]

Napisane przez Margosia__

Witam...
mam 16 stron nadrabiania

a zanim nadrobię pewnie będzie kolejnych 20

Wczoraj byliśmy na wizycie...
serduszko pięknie bije
wyniki w normach, więc czekamy dalej do następnej wizyty

gratuluję udanej wizyty!

Napisane przez zeloth

Dzień dobry dziś

nie mam neta w domu (dialog coś nawala) więc mogę pisać tylko z pracy ciii...

Kurcze przyznam się Wam, że chyba nie będę już czytać forów, bo się tylko stresuje czy serce zacznie bić w ogóle, czy nie przestanie. Nie wiem jutro idę do tego szpitala i zaczynam się obawiać.
Na dodatek niestety przez całą ciążę muszę brać clexan, aby nie dostać zakrzepicy. Wczoraj zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk i nie wyobrażam sobie się tak kłuć przez ponad 7 miesięcy - horror... ale pewnie będę się kłuć.

Wczoraj jeszcze raz przeglądałam pierwsze zdjęcie z pęcherzykiem. Doppler wyliczył, że to był 5 tydz 5 dzień, jakaś data 30.06.2013 to chyba data spodziewanego porodu, i wielkości 14,61 i 6,2 to chyba wielkość tegp pęcherzyka.
A potem sobie przypomniałam, że lekarz powiedział, że pęcherzyk jest w jakiejś części lekko spłaszczony i znów przeczytałam o tym straszne rzeczy w necie

Obym jutro się dowiedziała, że wszystko jest ok.

ja też za dużo czytam i nie umiem oprzestać dwie strony czytam,że coś jest ok na 3ciej wynajduję jakieś turbo złe rzeczy :< i w efekcie cały czas sie martwię

Napisane przez potterka

Zeloth

Ja już nie czytam w necie... W razie wątpliwości lepiej pójść jeszcze raz do lekarza niż niepotrzebnie się stresować..

a ja bym chhciala miec jakis nr do gina,by móc zadzwonic zawsze

Napisane przez pearl87

Tak już od jakiegoś czasu podczytuję - ale nie miałam czasu się do Was dopisać. Teraz trochę okrzepłam z leżakowaniem w domu - więc: witajcie szczególnie, że tempo na forum zrobiło się zabójcze

To nasze pierwsze dziecko, zaczęłam wczoraj 14 tc, planowany termin porodu to 13.05. Miałam za sobą trochę sensacji (parę dni w szpitalu - mały krwiak i ogrom strachu), ale z dzieciątkiem jest wszystko dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie po zeszłotygodniowym usg prenatalnym jestem wreszcie spokojniejsza. Do końca miesiąca siedzę w domu na luteinie, potem pewnie powrót do pracy..

Wśród znajomych jestem zdecydowanie najmłodszą brzuszkową - więc tu mi będzie pewnie trochę raźniej (mam 25 lat)

No, nie będę może się rozwodzić jakoś specjalnie, ale w skrócie skończyłam na całe szczęście etap, w którym nie wiedziałam, czy bardziej jestem głodna, czy też bardziej mi niedobrze :P na rzecz wysyłania męża o dziwnych porach po jeszcze dziwniejsze rzeczy. Brzuszek trochę rośnie, pierwszy biustonosz w nowym rozmiarze w drodze. Różne nowe doświadczenia w trakcie. I to nagłe nabycie mistrzostwa w marnowaniu czasu :P mam nadzieję, że przejdzie za niedługo.. Cieszę się, że to już II trymestr

Napisane przez kyokushinkai

cześć dziewczyny. i ja się do was dołączam i chwalę od razu. jestem w 22tc. termin porodu planowany na 19 marca. dziecko rozwija się prawidłowo i na 75 procent wiemy że będzie to nasza kochana Julka Jedyne czego możemy się obawiać to konfliktu serologicznego ale jesteśmy dobrej myśli

Wiittaaam
kyokushunkai-czułaś już ruchy bejbika?

Napisane przez katherine271

a , i powiem Wam że myślę o elizie i to jest ku... takie niesprawiedliwe, że jednym dzieci się rodzą na potęgę gdzie często patologia i totalna ignorancja tych dzieci a potem ulica wychowuje a tu ktoś pragnie, żyje tym, stara się, robi wszystko by się udało, cieszy i co?? dlaczego??? dlaczego tak musi być??? jak ja tego nie pojmuję mówię Wam strasznie, w takich chwilach sama się boję czy będę miała szczęście czy mnie też coś spotka, ech, nie rozumiem tego świata. musiałam to napisać bo to jest niesprawiedliwe.

też wlasnie myślę..ludzie wpadają, mają 7me dziecko, nie pracują i te dzieci rodza chlejąc,paląc i w dupoie mając lekarzy.. a człowiek się stara,dba,przejmuje a tu takie cos..
tak bardzo bardzo sie boję, że cos mogłoby pójść nie tak..



poza tym- dzień dobry
na 15.30lecę do pracy-wczesniej skocze do lumpka, a póki co leżę z kawką w łózeczku..

[zeloth]

Napisane przez Ashyshqa

Powodzenia jutro!. Współczuję zastrzyków. A co spowodowało, że musisz je brać? Jakie miałaś wyniki krwi? Ja mam hemoglobinę 14,2 inic mi lekarz nie powiedział, więc się zastanawiam nad tym trochę....

Niestety miałam parę lat temu zakrzepice (po tabletkach anty)

[lonely_lady]

Napisane przez pawie_oczko

dziękuję

Napisane przez szprotka_mada

Super!

Napisane przez humpback

lonely ale zgrabny brzuszek. cudny przed, jeszcze cudniejszy w trakcie

dziękuję

Napisane przez Margosia__

Wczoraj byliśmy na wizycie...
serduszko pięknie bije
wyniki w normach, więc czekamy dalej do następnej wizyty

Napisane przez szprotka_mada

Za namową lonely pochłonęłam kaszę mannę z sosem toffii Mniami!

(a wczoraj zapomniałam wziąć witaminek )

cieszę się, że smakowało a witaminek też już raz zapomniałam

Napisane przez potterka

lonely skąd miałaś taki brzuch przed ciążą? chce taki po :porsi:

troszkę ćwiczyłam, ale nie jakoś specjalnie. Też będziesz taki miała, ale nie w najbliższych miesiącach

W czerwcu- lipcu grupowo będziemy dążyły do płaskich brzuszków

Napisane przez zeloth

Kurcze przyznam się Wam, że chyba nie będę już czytać forów, bo się tylko stresuje czy serce zacznie bić w ogóle, czy nie przestanie. Nie wiem jutro idę do tego szpitala i zaczynam się obawiać.
Na dodatek niestety przez całą ciążę muszę brać clexan, aby nie dostać zakrzepicy. Wczoraj zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk i nie wyobrażam sobie się tak kłuć przez ponad 7 miesięcy - horror... ale pewnie będę się kłuć.

Wczoraj jeszcze raz przeglądałam pierwsze zdjęcie z pęcherzykiem. Doppler wyliczył, że to był 5 tydz 5 dzień, jakaś data 30.06.2013 to chyba data spodziewanego porodu, i wielkości 14,61 i 6,2 to chyba wielkość tegp pęcherzyka.
A potem sobie przypomniałam, że lekarz powiedział, że pęcherzyk jest w jakiejś części lekko spłaszczony i znów przeczytałam o tym straszne rzeczy w necie

Obym jutro się dowiedziała, że wszystko jest ok.

Nie czytaj tych głupot. Ja nic a nic nie czytam jestem z siebie dumna tylko to forum czytam i czasem smutne wieści mnie zmartwią
trzymam za jutro, będzie dobrze

[Aaś]

cześć dziewczyny!

przyznać się która mi sprzątnęła sprzed nosa moje 50 baniek?

oraz.

zaczynamy 11tc!!

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez axella

a ja bym chhciala miec jakis nr do gina,by móc zadzwonic zawsze

moja gin niedługo za te telefony mnie znienawidzi ale ja się nie przejmuję i jak czegoś nie wiem to dzwonię

kyokushunkai tu masz link do wątku dla marcowych mam -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=653674

[axella]

Napisane przez Aaś

cześć dziewczyny!

przyznać się która mi sprzątnęła sprzed nosa moje 50 baniek?

oraz.

zaczynamy 11tc!!

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



moja gin niedługo za te telefony mnie znienawidzi ale ja się nie przejmuję i jak czegoś nie wiem to dzwonię

kyokushunkai tu masz link do wątku dla marcowych mam -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=653674

a ja do mojego nie mogę dzwonić a czasem by sie przydało..
gratuluję 11tc!

[lonely_lady]

Pearl87 Witaj Gratulacje

Napisane przez humpback

smacznego. ja pewnie lada moment też coś zjem

dziękuję było smaczne Tobie też życzę smacznego

Napisane przez kyokushinkai

cześć dziewczyny. i ja się do was dołączam i chwalę od razu. jestem w 22tc. termin porodu planowany na 19 marca. dziecko rozwija się prawidłowo i na 75 procent wiemy że będzie to nasza kochana Julka Jedyne czego możemy się obawiać to konfliktu serologicznego ale jesteśmy dobrej myśli

Witaj Gratulacje a mogę zapytać czemu wybrałaś nas a nie wątek Mamuś marcowo- kwietniowych ? oczywiście, cieszymy się, goszcząc Cię tutaj, ale nasze ciąże jednak są młodsze, Będziemy Cię wypytywać, co nas czeka

a właśnie- czułaś już ruchy?

Napisane przez MoTyleKsw

Łooo to masz tak jak ja. Nawet tykające wskazówki w kolekcji zegarków TŻ tak mnie wkurzały, że wyniosłam je do innego pokoju.
Chociaż nie powiem, radio może grać

hahahah.. u nas w sypialni wisi zegar pasujący do wystroju.. ale wskazówkowy.. więc, tylko sobie wisi, baterie mu wyciągnęłam bo mnie tikanie drażniło

Napisane przez MoTyleKsw

1.PRZYSZŁY MI LEGINSY
Kupowałam od tego sprzedawcy
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23416383
Kupiłam jedne zimowe i dwie zwykłe i po przymierzeniu są naprawdę wygodne. Za tą cenę opłaca się jak najbardziej, Panel też fajnie wyprofilowany, gumka na górze nie uciska. No tyle, że panel za duży póki co, ale chociaż nic mnie nie gniecie. Materiał jest ok, nic nie prześwituje.
I rozmiar brać taki jaki się nosi na codzień.

2.Aaaaa, ale mialam sen. Urodziłam dziś dziecko. Było przepiękne. Podobne do TŻ i mówię do Niego, zobacz jakie ma piękne brązowe oczy - to po Tobie.
Ale jak się obudziłam, to zdałam sobie sprawę, że mój TŻ ma tak niebieskie oczy, aż szafirowe.
Musze przeczytać w senniku

1. Ooo super, też muszę nad takimi pomyśleć

2. hahah to miałaś sen, dobrze, że to nie był murzynek i nie wkręcałaś Tż, żę ma karnację po nim

[potterka]

Napisane przez kyokushinkai

cześć dziewczyny. i ja się do was dołączam i chwalę od razu. jestem w 22tc. termin porodu planowany na 19 marca. dziecko rozwija się prawidłowo i na 75 procent wiemy że będzie to nasza kochana Julka Jedyne czego możemy się obawiać to konfliktu serologicznego ale jesteśmy dobrej myśli

cześć

Napisane przez lonely_lady

troszkę ćwiczyłam, ale nie jakoś specjalnie. Też będziesz taki miała, ale nie w najbliższych miesiącach

W czerwcu- lipcu grupowo będziemy dążyły do płaskich brzuszków

obiecujesz? bo ja leń jestem

Napisane przez axella

a ja do mojego nie mogę dzwonić a czasem by sie przydało..
gratuluję 11tc!

dlaczzego nie możesz?

a ja bym chhciala miec jakis nr do gina,by móc zadzwonic zawsze

chodzisz na NFZ?

[lonely_lady]

Napisane przez Ashyshqa

U mnie musi być cisza totalna, do tego totalna ciemność

u mnie też
kupiliśmy nawilżacz w zeszłym roku w castoramie, kosztował niecałe 200 zł, napisali że jest bardzo cichy.. hmm.. no jest cichy ale ja go słyszę i śpię w zatyczkach ale i tak drażni mnie mniej niż ten zegarek któremu baterie wyciągnęłam

Napisane przez Aaś

cześć dziewczyny!

przyznać się która mi sprzątnęła sprzed nosa moje 50 baniek?

no właśnie przyznać się !!!!
puściliśmy wczoraj za 50 zł zakłady i d.... nawet 3 nie mieliśmy

aż trzy osoby wygrały.. ale im zazdroszczę

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez potterka

obiecujesz? bo ja leń jestem

na każdego znajdzie się metoda

[Magiusa]

Eliza - bardzo mi przykro i bardzo współczuje. Mam nadzieje, że już nigdy więcej nie będziesz miała w życiu takich przeżyć.

Kurcze, cieszę się z tej jutrzejszej wizyty u ginekologa, bo po tym wszystkim ( i swoich przeżyciach) kolejny strach we mnie narósł, tym bardziej, że ja osobiście nie mam specjalnie jakiś objawów.
Generalnie bieganie do toalety się unormowało, mdłości mam delikatne i naprawde sporadyczne.
A jak wy dziewczyny? wszystkie przeżywacie to zgodnie z wszelkimi możliwymi objawami opisanymi w netcie?

[Aaś]

Napisane przez lonely_lady

no właśnie przyznać się !!!!
puściliśmy wczoraj za 50 zł zakłady i d.... nawet 3 nie mieliśmy

aż trzy osoby wygrały.. ale im zazdroszczę

my puscilismy za dychę tylko i mieliśmy 1 cyfrę w 1 zakładzie..