Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:) - Strona 104 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-08, 16:00   #3091
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Człowiek tylko siedzi i duma co jeszcze może sprawdzić....
normalnie nóż w kieszeni się otwiera. Ja wiem co mi jest. Nie muszę sprawdzać. Ale zaleczenie tego na tyle by uzyskać ciąże nie jest takie proste jak mi się na poćzątku wydawało I zmartwiło mnie bardzo, że właśnie wszystkie te kobiety mają to co ja
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:01   #3092
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Uciekam. Zajrzę później.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:10   #3093
monini2507
Zakorzenienie
 
Avatar monini2507
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 391
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Wyszla mi druga kreska...cien cienia....


wdech-wydech...
Kooocurku gratulacje

Cytat:
Napisane przez kwitka13 Pokaż wiadomość
Hejo
u mnie znów bladzioch (21 dc) do @ jeszcze tydz. Już po cichutku i nieśmiało się cieszę, bo kreska wyszła szybciej niż poprzednie i jest bardziej widoczna!
Jutro lece na bete.
Idę nadrabiać

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------


NO TO PIKNIE
Gratki!
Kwitka i Ty też nawet nie wiecie jak się cieszę

Cytat:
Napisane przez lady_malgo Pokaż wiadomość
Hej kochane.
KOCUR, KWITKA GRATULUJĘ !!!!!!!!

U mnie niestety od wczoraj krwawe plamy, brzuch raz boli, raz przestaje. Śpiąca i taka do du.py jestem, a dziś mam wf nieszczęsny.



Załącznik 4969964


A oto moja suknia. Jest w stanie idealnym, zero zabrudzeń i uszkodzeń. I co z tego jak i tak nie mam kupca
Lady jaka ładna suknia

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Ale wieści od rana! Kocur, Kwitka, już się cieszę
Iza - też mi tu coś śmierdzi, może jednak jednak?
Luncia ale fajnie, że już połowa! Teraz będzie bliżej niż dalej
Wiecie co, nie mogę się doczekać pierwszych fotek Waszych fasolek po drugiej stronie
Anteria bidulko, współczuję i powtórzę za dziewczynami - duuużo kwaśnego!

A i przyszła do mnie znienacka @, czyli tak, jak niektórym z Was po Dupku
Oby cała była taka bezbolesna
Eh szkoda nie dobra

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Pisze z tel .Jestem u kolezanki.Beta 19 wiec bardzo wczesna ciaza.3 tuydzien.....

No to już jesteś mamusia nasza
monini2507 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:34   #3094
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
normalnie nóż w kieszeni się otwiera. Ja wiem co mi jest. Nie muszę sprawdzać. Ale zaleczenie tego na tyle by uzyskać ciąże nie jest takie proste jak mi się na poćzątku wydawało I zmartwiło mnie bardzo, że właśnie wszystkie te kobiety mają to co ja
Słońce Mam znajome,które mają PCOS i są mamami. Ty też będziesz. Mało tego, mam koleżankę, której cykle potrafią trwać po 50 kilka dni, a jest mamą 2 pięknych synków Także DAMY RADĘ
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:41   #3095
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
31dc, z tym, że one u mnie są różnie.Czasem nawet 35 dni. Mam test w domu, ale jakoś mam wewnętrzny opór żeby go robić....
a może jednak ten cykl jest szczęśliwy
Może jednak zatestuj?

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
zaczęłam to oglądać, ale wyłączyłam, bo zestawili kobietę która skorzystała z mężem z in vitro z babką, która zapytała ją czemu bawi się w Boga. I wyłączyłam, bo nie mogę znieść takich gadań.
Oj ja też tego nie lubię, jakby mi taka baba wyjechała z tym tekstem to bym ją wyśmiała. Nawet nie zapytała tej kobiety, czy jest wierząca.

Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
najbardziej zmartwiło mnie to że każda tam babka miała PCOs
A wiecie co, mnie to trochę zdziwiło.
W ogóle zdziwiło mnie, że tak mało te kobiety mówiły o problemach ... samo PCOS to trochę mało jak na mój gust ... skoro one były stymulowane i jajeczka były to musiało chodzić o coś więcej - niedrożne jajowody czy coś...

Cytat:
Napisane przez monini2507 Pokaż wiadomość
Eh szkoda nie dobra
Ja się jej akurat spodziewałam, więc nie ma problemu

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Słońce Mam znajome,które mają PCOS i są mamami. Ty też będziesz. Mało tego, mam koleżankę, której cykle potrafią trwać po 50 kilka dni, a jest mamą 2 pięknych synków Także DAMY RADĘ
Dokładnie
Przy takim "klasycznym" PCOS ładnie sprawdza się stymulacja, myślę, że tylko jakieś super ciężkie przypadki muszą podchodzić do invitro ...
Obawiam się, że teraz kobietki z PCOS, które oglądały program zaczną panikować ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:00   #3096
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
a może jednak ten cykl jest szczęśliwy
Może jednak zatestuj?
Może w sobotę....


Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Oj ja też tego nie lubię, jakby mi taka baba wyjechała z tym tekstem to bym ją wyśmiała. Nawet nie zapytała tej kobiety, czy jest wierząca.
To też, ale strasznie mnie wkurzają takie teksty. Ja nigdy nie potępię nikogo kto zdecyduje się na tą metodę. Dlaczego mam potępiać ich pragnienie posiadania dzieci.
Chcę in vitro, wywalam na to swoją kasę to nic Ci do tego. To ja zostanę za to osądzona (jeżeli w ogóle zostanę) w niebiosach.!
Och, poniosło mnie.....

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
A wiecie co, mnie to trochę zdziwiło.
W ogóle zdziwiło mnie, że tak mało te kobiety mówiły o problemach ... samo PCOS to trochę mało jak na mój gust ... skoro one były stymulowane i jajeczka były to musiało chodzić o coś więcej - niedrożne jajowody czy coś...
Dokładnie!!! Też się nad tym zastanawiałam, tak jakby tylko kobiety z PCOS miały problemy z zajściem w ciążę, mało tego, jakby in vitro to była ich jedyna szansa.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń

Edytowane przez Sophia_1
Czas edycji: 2012-11-08 o 17:01
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:14   #3097
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

a co z tymi zamrożonymi zarodkami? Bo jedna mówiła że ma ich 4 ale nie oglądałam tylko usłyszałam. Więc wszystkie wykorzysta to ok, ale jak nie to co? Wyrzuci? To też troche nie ludzkie...
chyba da się zrobić in vitro bez zamrażania większej ilosci zarodków nie?
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 17:18   #3098
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Słońce Mam znajome,które mają PCOS i są mamami. Ty też będziesz. Mało tego, mam koleżankę, której cykle potrafią trwać po 50 kilka dni, a jest mamą 2 pięknych synków Także DAMY RADĘ
Ech co ja bym dała za cykl 50 dniowy
Ja nie mam żadnego cyklu w ogóle nie miesiączkuje

A w ogóle Sophia, Maru właśnie tam były tylko kobiety z PCOs, zbieg okoliczności czy naprawdę tak wiele jest kobiet z tą chorobą?
Poza tym dziewczyny, te kobiety mówiły, że się wiele czasu/razy starały. Może przechodziły to wszystko? badania itp, może ich mężowie też mieli problemy z nasieniem, może tych kobiet PCOs nie było jedyną dolegliwością, może po prostu nie miały już sił psychicznych by próbować i próbować i postanowili skorzystać z IVF? Za krótki ten program, za krótki miały czas te kobiety byśmy dowiedziały się konkretów ich schorzeń

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
a co z tymi zamrożonymi zarodkami? Bo jedna mówiła że ma ich 4 ale nie oglądałam tylko usłyszałam. Więc wszystkie wykorzysta to ok, ale jak nie to co? Wyrzuci? To też troche nie ludzkie...
chyba da się zrobić in vitro bez zamrażania większej ilosci zarodków nie?
Ona miała 4 zarodki ale stweirdziła, że po postępowaniu adopcyjnym na które zdecydowali się z mężem wróci po te zarodki i przeprowadzi ich transfer na naturalnym cyklu bez stymulacji. U niej nie zdiagnozowano przyczyn bezpłodności ponoć
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:19   #3099
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
a co z tymi zamrożonymi zarodkami? Bo jedna mówiła że ma ich 4 ale nie oglądałam tylko usłyszałam. Więc wszystkie wykorzysta to ok, ale jak nie to co? Wyrzuci? To też troche nie ludzkie...
chyba da się zrobić in vitro bez zamrażania większej ilosci zarodków nie?
Wiadomo, że ta metoda ma swoje blaski i cienie,ale mi chodzi głównie o to, że nie nam osądzać te osoby.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:23   #3100
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
zaczęłam to oglądać, ale wyłączyłam, bo zestawili kobietę która skorzystała z mężem z in vitro z babką, która zapytała ją czemu bawi się w Boga. I wyłączyłam, bo nie mogę znieść takich gadań.
Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
To widzę , że mamy podobnie nosz kur.. gdyby to było takie proste jak wyleczenie uczulenia na trawę!
najbardziej zmartwiło mnie to że każda tam babka miała PCOs
Też mam test w domu. nawet 2! ale chyba zrobię dopiero 16 go
Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
normalnie nóż w kieszeni się otwiera. Ja wiem co mi jest. Nie muszę sprawdzać. Ale zaleczenie tego na tyle by uzyskać ciąże nie jest takie proste jak mi się na poćzątku wydawało I zmartwiło mnie bardzo, że właśnie wszystkie te kobiety mają to co ja
Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Słońce Mam znajome,które mają PCOS i są mamami. Ty też będziesz. Mało tego, mam koleżankę, której cykle potrafią trwać po 50 kilka dni, a jest mamą 2 pięknych synków Także DAMY RADĘ
Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
a może jednak ten cykl jest szczęśliwy
Może jednak zatestuj?



Oj ja też tego nie lubię, jakby mi taka baba wyjechała z tym tekstem to bym ją wyśmiała. Nawet nie zapytała tej kobiety, czy jest wierząca.



A wiecie co, mnie to trochę zdziwiło.
W ogóle zdziwiło mnie, że tak mało te kobiety mówiły o problemach ... samo PCOS to trochę mało jak na mój gust ... skoro one były stymulowane i jajeczka były to musiało chodzić o coś więcej - niedrożne jajowody czy coś...



Ja się jej akurat spodziewałam, więc nie ma problemu



Dokładnie
Przy takim "klasycznym" PCOS ładnie sprawdza się stymulacja, myślę, że tylko jakieś super ciężkie przypadki muszą podchodzić do invitro ...
Obawiam się, że teraz kobietki z PCOS, które oglądały program zaczną panikować ...
no, to prawda... tak naprawdę to problem w ogóle nie został zgłębiony... wszystkie kobiety jakoś tak "po łebkach" zostały wypytane.A wizji tej ostatniej babki, która juz nie chce in vitro... ale mówi, że wrócą po 4ro jej zamrozonych zarodków nie zrozumiałam Bo skoro to sa już zarodki to przeciez tylko metodą in vitro mozna je umieścić w ciele kobiety...
A co do PCOS... no to ja np. to mam No i zazwyczaj wystarcza stymulacja żeby pęcherzyki rosły i pękały... Więc zgadzam sie z Maru, że te kobiety oprócz PCOS musiały miec jakieś inne problemy skoro zdecydowały się na in vitro... Bo raczej nie zakładam, że podchodziły do in vitro tylko z tego wzgledu , że nie miały co z kasa zrobić i nie chciało im się czekać kilka cykli aż coś naturalnie zaskoczy...
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:29   #3101
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
Ech co ja bym dała za cykl 50 dniowy
Ja nie mam żadnego cyklu w ogóle nie miesiączkuje
a lekarz co na to?

Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
A w ogóle Sophia, Maru właśnie tam były tylko kobiety z PCOs, zbieg okoliczności czy naprawdę tak wiele jest kobiet z tą chorobą?
Poza tym dziewczyny, te kobiety mówiły, że się wiele czasu/razy starały. Może przechodziły to wszystko? badania itp, może ich mężowie też mieli problemy z nasieniem, może tych kobiet PCOs nie było jedyną dolegliwością, może po prostu nie miały już sił psychicznych by próbować i próbować i postanowili skorzystać z IVF? Za krótki ten program, za krótki miały czas te kobiety byśmy dowiedziały się konkretów ich schorzeń
Wydaje mi się, że w obecnych czasach każdej kobiecie, która ma problemy z @ i z zajściem w ciążęmówi się, że może ona mieć PCOs. To tak jak z dziećmi obecnie, jak jest niegrzeczne i ruchliwe to na 100% ma ADHD!
Mi też tak lekarze powiedzieli na początku, że mogę mieć PCOS (ba, jeden powiedział, że raczej "to mam"), a okazało się, że ja mam jajniki w porządku, więc to nie może być to.
Ale tak, masz rację. Te kilkadziesiąt minut to za mało żeby przedstawić historię kilku kobiet, we wszystkich jej aspektach. U pierwszej pary problem leżał po obu stronach, a in vitro udało się po pierwsze próbie.
Druga kobitka miała problemy, ale też się udało, a dalej nie oglądałam, bo ta od trawy m,nie wkurzyła i wyłączyłam tv.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 17:33   #3102
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez bazile Pokaż wiadomość
Isia nie wiem czy cos przegapilam,czy moze zle przeczytalam,ale czy nie mialas miec wczoraj wizyty z rodzinna obstawa?
ciekawa jestem co i jak

a jesli chodzi o mieso,to powiem Ci ze moja siostra przy pierwszej ciazy miala tak samo,zero miesa-zadnego.I byla taka smieszna sytuacja,bo jej maz pierwszy raz w zyciu ugotowal specjalnie dla niej obiad i zrobil kurczaka,a ona biedny tak sie staral.
A teraz maly zajada sie miesem,a od owocow i warzyw stroni.
Jestem, jestem!!! Kurde, no nie mam dziś czasu. Wizyta za wizytą.
W poradni genetycznej super wieści. Wszystko ok, zdrowe dziecko jak rybka. Zachwycał się wszystkim - sercem, nerkami, kręgosłupem, nawet moim łożyskiem. Jest tylko małe ale. Dziecko jest ustawione główką w dół, twarzą do moich pleców i ma zaciśnięte nóżki. Nie można zidentyfikować czy to ON czy ONA. No ma się to szczęście, nie?

Potem, jak tylko wróciłam, miałam wizytę u mojego gin. Na 13.45 - weszłam około 16. Du.pa mnie boli od tego siedzenia. Od początku przytyłam 7 kg. Poprosiłam, żeby odtaił płeć dziecka. Dłuuugo, długggoo oglądał. Obstawił na 90% dziewczynkę. Nawet fajnie. Ale powiedział, że narządy mają w tej chwili ok 4 mm, więc ciężko jeszcze jednoznacznie stwierdzić, tym bardziej, że dziewczynki później pokazują swoją płeć. Wiecie co, obojętne mi kto, ważne, że zdrowe i kochane.


KOCUR - gratuluję wczesnej ciąży.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:35   #3103
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
Wiadomo, że ta metoda ma swoje blaski i cienie,ale mi chodzi głównie o to, że nie nam osądzać te osoby.
Nie no ja jestem jak najbardziej za! tylko zaciekawiły mnie te 4 zarodki bo ja jakbym stosowała ta metode to stworzyłabym tyle ile by mi włozyli do brzucha.. nie chciałabym zeby te mrozone kiedyś poszły do kosza czy cos takiego bo to mi smierdzi aborcją. Ale moze zle mowie, nie znam się na tym
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:38   #3104
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Jestem, jestem!!! Kurde, no nie mam dziś czasu. Wizyta za wizytą.
W poradni genetycznej super wieści. Wszystko ok, zdrowe dziecko jak rybka. Zachwycał się wszystkim - sercem, nerkami, kręgosłupem, nawet moim łożyskiem. Jest tylko małe ale. Dziecko jest ustawione główką w dół, twarzą do moich pleców i ma zaciśnięte nóżki. Nie można zidentyfikować czy to ON czy ONA. No ma się to szczęście, nie?

Potem, jak tylko wróciłam, miałam wizytę u mojego gin. Na 13.45 - weszłam około 16. Du.pa mnie boli od tego siedzenia. Od początku przytyłam 7 kg. Poprosiłam, żeby odtaił płeć dziecka. Dłuuugo, długggoo oglądał. Obstawił na 90% dziewczynkę. Nawet fajnie. Ale powiedział, że narządy mają w tej chwili ok 4 mm, więc ciężko jeszcze jednoznacznie stwierdzić, tym bardziej, że dziewczynki później pokazują swoją płeć. Wiecie co, obojętne mi kto, ważne, że zdrowe i kochane.
No i to jest najważniejsze

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Nie no ja jestem jak najbardziej za! tylko zaciekawiły mnie te 4 zarodki bo ja jakbym stosowała ta metode to stworzyłabym tyle ile by mi włozyli do brzucha.. nie chciałabym zeby te mrozone kiedyś poszły do kosza czy cos takiego bo to mi smierdzi aborcją. Ale moze zle mowie, nie znam się na tym
Wiesz, tu też chodzi o to,że oni ich "produkują" (może to brzydko brzmi, ale nie mogłam znaleźć innego słowa), tyle ile mogą, bo nie wszystkie się przyjmują, niektóre obumierają... Ale ja też walczyłabym o każde. W końcu to już połączenie mnie i mojego tż
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:39   #3105
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
a co z tymi zamrożonymi zarodkami? Bo jedna mówiła że ma ich 4 ale nie oglądałam tylko usłyszałam. Więc wszystkie wykorzysta to ok, ale jak nie to co? Wyrzuci? To też troche nie ludzkie...
chyba da się zrobić in vitro bez zamrażania większej ilosci zarodków nie?
Luna, tak jak napisała któraś z dziewczyn, ta kobieta powiedziała, że chca po te zarodki z mężem wrócić.
Ale faktem jest, że wokół in vitro jest tyle negatywnych opini wlasnie ze względu na to, że zarodków może zapłodnić się więcej... np 8 czy 10... no i właśnie pytanie co wtedy? Nie trzeba mrozić tych które zostają... tylko co z nimi? Wyrzucic? I tak źle i tak nie dobrze... A jak się zamrozi, to może jeszcze ewentualnie skorzystać para, która nie jest zdolna do tego by stworzyć własne zarodki... Tylko ja np. nie wiem czy bym była w stanie zgodzić się na to żeby jakaś inna para wzięła moje... jakby nie patrzeć juz dziecko Przy takiej dużej ilości zarodków sama nie wiem co jest straszniejsze... kazać zniszczyć pozostałe zarodki czy oddac je innej parze... bo gdybym je oddała to chyba juz zawsze bym myślała, że gdzieś tam ktoś wychowuje nasze dziecko...
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 17:40   #3106
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

o jaaaa....znowu tż. Spadam, zajrzę później.

Nie, jednak nic pilnego.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń

Edytowane przez Sophia_1
Czas edycji: 2012-11-08 o 17:43
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:45   #3107
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

kocur- gratulacje!
strasznie się cieszę)


a co do invitro to ja kiedyś miałam mieszane uczucia co do tej metody.
ale dziś sobie myślę, że może ja sama kiedyś będę musiała z niej skorzystać..
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:46   #3108
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Nie no ja jestem jak najbardziej za! tylko zaciekawiły mnie te 4 zarodki bo ja jakbym stosowała ta metode to stworzyłabym tyle ile by mi włozyli do brzucha.. nie chciałabym zeby te mrozone kiedyś poszły do kosza czy cos takiego bo to mi smierdzi aborcją. Ale moze zle mowie, nie znam się na tym
Lunka, ja też nie znam dokładnie tych przepisów związanych z zabiegiem in vitro... Ale z tego co mi sie wydaje, to procedura wygląda w ten sposób, że oni stymulują kobietę i tyle ile jajeczek uroście - tyle biorą do zaplodnienia... I jeśli urośnie 10, to biorą 10... własnie z tego względu, że czasem z tych 10 pospotkaniu z plemniczkiem tylko 1 czy 2 w gruncie rzeczy przeobraża się w zdrowego zarodka... No ale jeśli jednak jakimś cudem zaplodnia i dzielą się wszystkie, to powstaje własnie taki problem... I z tego ta afera wokół in vitro...
Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Jestem, jestem!!! Kurde, no ,nie mam dziś czasu. Wizyta za wizytą.
W poradni genetycznej super wieści. Wszystko ok, zdrowe dziecko jak rybka. Zachwycał się wszystkim - sercem, nerkami, kręgosłupem, nawet moim łożyskiem. Jest tylko małe ale. Dziecko jest ustawione główką w dół, twarzą do moich pleców i ma zaciśnięte nóżki. Nie można zidentyfikować czy to ON czy ONA. No ma się to szczęście, nie?

Potem, jak tylko wróciłam, miałam wizytę u mojego gin. Na 13.45 - weszłam około 16. Du.pa mnie boli od tego siedzenia. Od początku przytyłam 7 kg. Poprosiłam, żeby odtaił płeć dziecka. Dłuuugo, długggoo oglądał. Obstawił na 90% dziewczynkę. Nawet fajnie. Ale powiedział, że narządy mają w tej chwili ok 4 mm, więc ciężko jeszcze jednoznacznie stwierdzić, tym bardziej, że dziewczynki później pokazują swoją płeć. Wiecie co, obojętne mi kto, ważne, że zdrowe i kochane.


KOCUR - gratuluję wczesnej ciąży.
Isia, super że wizyta udana Ale wstydziocha/wstydziochę nosisz pod serduszkiem
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:46   #3109
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Luna, tak jak napisała któraś z dziewczyn, ta kobieta powiedziała, że chca po te zarodki z mężem wrócić.
Ale faktem jest, że wokół in vitro jest tyle negatywnych opini wlasnie ze względu na to, że zarodków może zapłodnić się więcej... np 8 czy 10... no i właśnie pytanie co wtedy? Nie trzeba mrozić tych które zostają... tylko co z nimi? Wyrzucic? I tak źle i tak nie dobrze... A jak się zamrozi, to może jeszcze ewentualnie skorzystać para, która nie jest zdolna do tego by stworzyć własne zarodki... Tylko ja np. nie wiem czy bym była w stanie zgodzić się na to żeby jakaś inna para wzięła moje... jakby nie patrzeć juz dziecko Przy takiej dużej ilości zarodków sama nie wiem co jest straszniejsze... kazać zniszczyć pozostałe zarodki czy oddac je innej parze... bo gdybym je oddała to chyba juz zawsze bym myślała, że gdzieś tam ktoś wychowuje nasze dziecko...
A pomyśl, że dałabyś tej parze najpiękniejszy prezent ich życia. Coś czego nie dałby im nikt inny. Że starali się tak jak każda z nas, że czekali, że wylali morze łez. A dzięki Tobie i Twojemu tż ich marzenie się spełniło. A dziecko jest kochane i ma wszystko co tylko możmna dziecku dać.
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:46   #3110
domciatko
Zakorzenienie
 
Avatar domciatko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 030
GG do domciatko
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

mokka, a Ty byś byla wstanie przyjac zarodki innej pary??
__________________
handmade by Domcia - tu tworzę
MAMA W UK- tu piszę

domciatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:48   #3111
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
mokka, a Ty byś byla wstanie przyjac zarodki innej pary??
To tak jak z adopcją. Do tego się dojrzewa. Tak myślę.
(wiem, że to nie było do mnie )
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:57   #3112
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Jestem, jestem!!! Kurde, no nie mam dziś czasu. Wizyta za wizytą.
W poradni genetycznej super wieści. Wszystko ok, zdrowe dziecko jak rybka. Zachwycał się wszystkim - sercem, nerkami, kręgosłupem, nawet moim łożyskiem. Jest tylko małe ale. Dziecko jest ustawione główką w dół, twarzą do moich pleców i ma zaciśnięte nóżki. Nie można zidentyfikować czy to ON czy ONA. No ma się to szczęście, nie?

Potem, jak tylko wróciłam, miałam wizytę u mojego gin. Na 13.45 - weszłam około 16. Du.pa mnie boli od tego siedzenia. Od początku przytyłam 7 kg. Poprosiłam, żeby odtaił płeć dziecka. Dłuuugo, długggoo oglądał. Obstawił na 90% dziewczynkę. Nawet fajnie. Ale powiedział, że narządy mają w tej chwili ok 4 mm, więc ciężko jeszcze jednoznacznie stwierdzić, tym bardziej, że dziewczynki później pokazują swoją płeć. Wiecie co, obojętne mi kto, ważne, że zdrowe i kochane.


KOCUR - gratuluję wczesnej ciąży.
Isia brawo moim zdaniem 100% dziewczynka bo chłop by się juz ujawnil a byłas za chlopakiem? Wiem ze i tak cieszysz się z każdej płci no i najwazniejsze że ZDROWE

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Lunka, ja też nie znam dokładnie tych przepisów związanych z zabiegiem in vitro... Ale z tego co mi sie wydaje, to procedura wygląda w ten sposób, że oni stymulują kobietę i tyle ile jajeczek uroście - tyle biorą do zaplodnienia... I jeśli urośnie 10, to biorą 10... własnie z tego względu, że czasem z tych 10 pospotkaniu z plemniczkiem tylko 1 czy 2 w gruncie rzeczy przeobraża się w zdrowego zarodka... No ale jeśli jednak jakimś cudem zaplodnia i dzielą się wszystkie, to powstaje własnie taki problem... I z tego ta afera wokół in vitro...

Isia, super że wizyta udana Ale wstydziocha/wstydziochę nosisz pod serduszkiem
Teraz rozumiem czyli ja bym wzieła tyle zarodków ile powstało i trudno będzie co będzie, nie zgodziłabym się na mrożenie, ale nie krytykuje tu nikogo

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
A pomyśl, że dałabyś tej parze najpiękniejszy prezent ich życia. Coś czego nie dałby im nikt inny. Że starali się tak jak każda z nas, że czekali, że wylali morze łez. A dzięki Tobie i Twojemu tż ich marzenie się spełniło. A dziecko jest kochane i ma wszystko co tylko możmna dziecku dać.
W życiu nie bawiłabym się w prezenty i nie dała komuś mojego dziecka.. miałam w brzuchu zarodek, malutki który obumarł ale zawsze o nim myśle jako o moim dziecku.. popieram tych co dają, ale ja bym nie dała bo od tej pory moje serce krążyło by gdzies po świecie...

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
To tak jak z adopcją. Do tego się dojrzewa. Tak myślę.
(wiem, że to nie było do mnie )
No własnie. Zaadoptować bym mogła, ale oddac do adopcji nie i takie samo podejscie mam z zarodkiem
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:57   #3113
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Heelelloolł dziewczynki moje kochane....


Obedrałam wyniki bety i od 16 jest 1-2 tydzien.

Rozumiem, ze to od zapłodnienia


Isia gratuluje i ciesze sie, że wszystko ok
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś

Edytowane przez kooocur
Czas edycji: 2012-11-08 o 17:58
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:58   #3114
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
A pomyśl, że dałabyś tej parze najpiękniejszy prezent ich życia. Coś czego nie dałby im nikt inny. Że starali się tak jak każda z nas, że czekali, że wylali morze łez. A dzięki Tobie i Twojemu tż ich marzenie się spełniło. A dziecko jest kochane i ma wszystko co tylko możmna dziecku dać.
wiem Sophia... ale to mimo to byłoby trudne... No bo pomyśl sobie tak samo, że masz np. 5 własnych dzieci, które bardzo kochasz... A jakaś para nie może mieć dzieci... Oddałabyś im jedno? No a te zarodki, to przeciez tez by były moje dzieci... z ta różnicą, że z nimi nie byłabym zżyta jak z tymi dziećmi które już trochę odchowałam...
Wiem, może trochę ekstremalny przyklad
Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
mokka, a Ty byś byla wstanie przyjac zarodki innej pary??
domciątko... tak jak napisała Sophia - to dla mnie równoznaczne z najlepszą mozliwą adopcją... bo choć dziecko biologicznie nie byłoby moje i tżta, to chociaz nodiłabym je pod sercem przez 9 m-cy... Przeciez pary, jeśli już decydują się na adopcje to zawsze walcza o jak najmłodsze dzieciatko... najlepiej kilkumiesięczne... żeby byc z nim od początku... więc sytuacja kiedy dziecko można mieć prawie od poczęcia jest najlepsza możliwa forma adopcji. Więc - odpowiadając na Twoje pytanie - jeśli zdecydowałabym sie na adopcję, to na przyjęcie takiego zarodka tym bardziej
Ja nie napisałam, że kategorycznie bym nie oddała swoich zarodków, tylko że jednak miałabym z tym problem... pewnie czekałabym z oddaniem do ostatniego momentu, żeby mieć pewnośc że my już z nich na 100% nie damy rady skorzystać... czyli pewnie do 40stki
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:59   #3115
Szejda
Rozeznanie
 
Avatar Szejda
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 700
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Jestem, jestem!!! Kurde, no nie mam dziś czasu. Wizyta za wizytą.
W poradni genetycznej super wieści. Wszystko ok, zdrowe dziecko jak rybka. Zachwycał się wszystkim - sercem, nerkami, kręgosłupem, nawet moim łożyskiem. Jest tylko małe ale. Dziecko jest ustawione główką w dół, twarzą do moich pleców i ma zaciśnięte nóżki. Nie można zidentyfikować czy to ON czy ONA. No ma się to szczęście, nie?

Potem, jak tylko wróciłam, miałam wizytę u mojego gin. Na 13.45 - weszłam około 16. Du.pa mnie boli od tego siedzenia. Od początku przytyłam 7 kg. Poprosiłam, żeby odtaił płeć dziecka. Dłuuugo, długggoo oglądał. Obstawił na 90% dziewczynkę. Nawet fajnie. Ale powiedział, że narządy mają w tej chwili ok 4 mm, więc ciężko jeszcze jednoznacznie stwierdzić, tym bardziej, że dziewczynki później pokazują swoją płeć. Wiecie co, obojętne mi kto, ważne, że zdrowe i kochane.


KOCUR - gratuluję wczesnej ciąży.
Isia super, że wizyta udana. Nieśmiałego człowieczka nosisz w brzuszku ale najważniejsze, że zdrowy.
Szejda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 18:01   #3116
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
W życiu nie bawiłabym się w prezenty i nie dała komuś mojego dziecka.. miałam w brzuchu zarodek, malutki który obumarł ale zawsze o nim myśle jako o moim dziecku.. popieram tych co dają, ale ja bym nie dała bo od tej pory moje serce krążyło by gdzies po świecie...
Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
No własnie. Zaadoptować bym mogła, ale oddac do adopcji nie i takie samo podejscie mam z zarodkiem
Ja nie piszę, że ja bym mogła, bo jak pisałam walczyłabym o każdego malucha. Jednak 14 zarodków, tak jak miała jedna z tych kobiet (to ekstremalny przypadek, ale jak widać się zdarza) to duża liczba i nie wiem jak bym się wtedy zachowała....
Staram się w ten sposób wczuć w sytuację osób, które się na to decydują i trochę to zarysować. Pomaga mi to ich zrozumieć i szanować ich decyzję.
A poza tym nie wiem co zgotuje mi los i jakie decyzje przyjdzie mi podjąć w życiu, dlatego nigdy nie mówię nigdy
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń

Edytowane przez Sophia_1
Czas edycji: 2012-11-08 o 18:07
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 18:03   #3117
Mokka_83
Wtajemniczenie
 
Avatar Mokka_83
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: duży pokój
Wiadomości: 2 154
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
I
Teraz rozumiem czyli ja bym wzieła tyle zarodków ile powstało i trudno będzie co będzie, nie zgodziłabym się na mrożenie, ale nie krytykuje tu nikogo


W życiu nie bawiłabym się w prezenty i nie dała komuś mojego dziecka.. miałam w brzuchu zarodek, malutki który obumarł ale zawsze o nim myśle jako o moim dziecku.. popieram tych co dają, ale ja bym nie dała bo od tej pory moje serce krążyło by gdzies po świecie...


No własnie. Zaadoptować bym mogła, ale oddac do adopcji nie i takie samo podejscie mam z zarodkiem
Luna, tylko że obawiam się, że nie można sobie zażyczyć wszczepienia np. wszystkich 10ciu zarodków które się utworzyły. Myślę, że żaden lekarz by się tego nie podjął. Pewnie jest jakieś ograniczenie co do max ilości zarodków które jednorazowo moga wszczepić - żeby to byla ilość bezpieczna dla zdrowia kobiety (w razie gdyby wszystkie wszczepione zarodki się przyjęly). Czyli przypuszczam, że jakieś max 4-5 sztuk mogą wszczepić
Co do podejścia do oddawania i przyjmowania zarodków - tak samo własnie mysle
__________________
Leonek
Mokka_83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-08, 18:09   #3118
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Dobra,teraz to już muszę iść. A tu takie ciekawe tematy....
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 18:49   #3119
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
a lekarz co na to?


Wydaje mi się, że w obecnych czasach każdej kobiecie, która ma problemy z @ i z zajściem w ciążęmówi się, że może ona mieć PCOs. To tak jak z dziećmi obecnie, jak jest niegrzeczne i ruchliwe to na 100% ma ADHD!
Mi też tak lekarze powiedzieli na początku, że mogę mieć PCOS (ba, jeden powiedział, że raczej "to mam"), a okazało się, że ja mam jajniki w porządku, więc to nie może być to.
Ale tak, masz rację. Te kilkadziesiąt minut to za mało żeby przedstawić historię kilku kobiet, we wszystkich jej aspektach. U pierwszej pary problem leżał po obu stronach, a in vitro udało się po pierwsze próbie.
Druga kobitka miała problemy, ale też się udało, a dalej nie oglądałam, bo ta od trawy m,nie wkurzyła i wyłączyłam tv.
Widzisz ja mam PCOs w całej rozciągłości a co do Twojej sytuacji to niestety też to możesz mieć. Bo zespół PCOs to nie tylko pęcherzyki na jajnikach i zaburzenia w hormonach. Także jest możliwe że "raczej to masz". Ja akurat to miałam diagnozowane na akademii medycznej w wieku 17 lat i teraz w wieku 23. W obu przypadkach leżałam po tygodniu w szpitalach

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Jestem, jestem!!! Kurde, no nie mam dziś czasu. Wizyta za wizytą.
W poradni genetycznej super wieści. Wszystko ok, zdrowe dziecko jak rybka. Zachwycał się wszystkim - sercem, nerkami, kręgosłupem, nawet moim łożyskiem. Jest tylko małe ale. Dziecko jest ustawione główką w dół, twarzą do moich pleców i ma zaciśnięte nóżki. Nie można zidentyfikować czy to ON czy ONA. No ma się to szczęście, nie?

Potem, jak tylko wróciłam, miałam wizytę u mojego gin. Na 13.45 - weszłam około 16. Du.pa mnie boli od tego siedzenia. Od początku przytyłam 7 kg. Poprosiłam, żeby odtaił płeć dziecka. Dłuuugo, długggoo oglądał. Obstawił na 90% dziewczynkę. Nawet fajnie. Ale powiedział, że narządy mają w tej chwili ok 4 mm, więc ciężko jeszcze jednoznacznie stwierdzić, tym bardziej, że dziewczynki później pokazują swoją płeć. Wiecie co, obojętne mi kto, ważne, że zdrowe i kochane.


KOCUR - gratuluję wczesnej ciąży.
Super Gratuluje zdrowego maluszka chyba jednak dziewuszka skoro raka wstydziocha

Dziewczyny ale przecież zawsze możecie zaznaczyć, że zgadzacie się na pobranie tylko np 5 zarodków. No i niestety trzeba wziąć pod uwagę to, żę nie wszystkie się zapłodnią, nie wszystkie przetrwają a potem nie wszystkie się zagnieżdżą w Mamie...
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 18:59   #3120
Anulka_p
Zakorzenienie
 
Avatar Anulka_p
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 803
Dot.: Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

Lecę spać kochane Cały ten tydzień o 20:00 już leżę w łóżku. Kiedyś w ciągu trwania ciąży ta senność znika?
Mamy z mężem kilka zaległych filmów do obejrzenia i przez to, że zasypiam tak wcześnie niczego nie możemy wspólnie zobaczyć. W ogóle nie możemy pogadać, poprzytulać się. Mąż wraca ok 18:00, zjemy wspólnie obiad. Mężulek weźmie prysznic, wraca do mnie, a ja już siedzę w piżamie i ziewam.
Może w weekend nam się uda wygospodarować troszeczkę czasu dla siebie.

A jutro moja ważna wizyta. Kolejne USG. Boję się tej wody w brzuchu. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Mam wizytę na 11:00, więc wpadnę jeszcze rano poprosić o kciuki
__________________
28.07.2012- I ślubuję Ci miłość...
09.07.2013 g. 4:55- Wreszcie jesteś- Michaś   
Anulka_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.