Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[rosllinka]

Napisane przez dzika_kaka

A nasza pani położna luknąwszy fachowym okiem na usg z 30 tyg. i mój brzuch powiedziała, że dzidzia nie powinna być większa niż 3,5 kg. Zachowawczo staram się nie popadać w euforię, ale nie ukrywam, że lubię tą panią coraz bardziej

A w którym centylu była wtedy Twoja dzidzia?
Moja w około 50.

Mało tego.. mi powiedziała, że... uwaga... NIE BĘDZIE BOLAŁO.... Ja ją uwielbiam (dziewczyny które rodziły pewnie i tak zaprzeczą, ale ciiiiii....)

[landi0909]

Napisane przez rosllinka

A w którym centylu była wtedy Twoja dzidzia?
Moja w około 50.

Mało tego.. mi powiedziała, że... uwaga... NIE BĘDZIE BOLAŁO.... Ja ją uwielbiam (dziewczyny które rodziły pewnie i tak zaprzeczą, ale ciiiiii....)

mi położna środowiskowa powiedziała że mam się nie martwić, bo ona np poród odczuwała jak normalne bóle miesiączkowe i że ani nie krzyczała, ani nic więc zawsze pozostaje nadzieja...

a bratowa mi powiedziała że gorszy od porodu jest ból zęba

[dzika_kaka]

Napisane przez rosllinka

A w którym centylu była wtedy Twoja dzidzia?
Moja w około 50.

Mało tego.. mi powiedziała, że... uwaga... NIE BĘDZIE BOLAŁO.... Ja ją uwielbiam (dziewczyny które rodziły pewnie i tak zaprzeczą, ale ciiiiii....)

Hmm... chyba coś koło 60 ale nie dam sobie ręki uciąć.
Nie no... co do tego nie bolenia to pierwsze słyszę Ale była jeszcze tak miła, że powiedziała, że skoro nam może to becikowe przepaść jak przenosimy to będziemy się starać urodzić tak, żeby nam nie przepadło

[Mojitooo]

Napisane przez rosllinka

A w którym centylu była wtedy Twoja dzidzia?
Moja w około 50.

Mało tego.. mi powiedziała, że... uwaga... NIE BĘDZIE BOLAŁO.... Ja ją uwielbiam (dziewczyny które rodziły pewnie i tak zaprzeczą, ale ciiiiii....)

moja stwierdzila, ze bedzie szybko, latwo i przyjemnie. i tego sie trzymam

[dzika_kaka]

Napisane przez landi0909

mi położna środowiskowa powiedziała że mam się nie martwić, bo ona np poród odczuwała jak normalne bóle miesiączkowe i że ani nie krzyczała, ani nic więc zawsze pozostaje nadzieja...

Ja się właśnie tak nastawiam Myślę sobie, że skoro miałam zaje!@#$% bolesne miesiączki to już teraz zniesę wszystko I optymistycznie wierzę w poród bez znieczulenia, a co, wolno mi

[landi0909]

Napisane przez dzika_kaka

Ja się właśnie tak nastawiam Myślę sobie, że skoro miałam zaje!@#$% bolesne miesiączki to już teraz zniesę wszystko I optymistycznie wierzę w poród bez znieczulenia, a co, wolno mi

to mamy takie same poglądy mnie okres tak bolał że w szkole nieraz rodzice musieli po mnie przyjeżdżać więc może i poród będzie lżejszy i uparcie twierdzę że dam radę bez znieczulenia !

ale słyszałam, że jesli miało się bolesne miesiączki to i poród będzie bolesny bardzo... Okaże się w praktyce według mnie wszystko jest do przeżycia

[emylka86]

ja też męczyłam się z zaje...biście bolesnymi miesiączkami, to może poród nie bedzie taki straszny... fajnie sobie pomarzyc ; p

[landi0909]

Napisane przez emylka86

ja też męczyłam się z zaje...biście bolesnymi miesiączkami, to może poród nie bedzie taki straszny... fajnie sobie pomarzyc ; p

za marzenia nie mogą nas ukarać i pamiętaj, nadzieja umiera ostatnia

[agasobo]

zobaczcie co wynalazłam
bransoletka - skórzana ze srebrną kostką - na 4 stronach mogą być napisy i sobie zaplanowałam, że jak mały się urodzi, to sobie zrobię takie napisy:
Agnieszka
Adrian
Antoni
data urodzenia małego

co myślicie?
Są jeszcze srebrne, czerwone, beżowe i inne kolory tych skórek

[Sola1]

Wróciłam z wanny, ale w sumie nie był to relaks. Nie wiem czy ta wanna taka mała się zrobiła czy co, ale jakoś niewygodnie mi w niej było.
Plecy cały czas pobolewają. Brzuch pobolewa jak pobolewał. Miałam jeszcze w wannie ze dwa napięcia brzucha, ale narazie jest z nimi spokój - to najważniejsze.
Jakby coś się działo to dam znać, ale mam nadzieję, że nie będzie.


Ale żeby nie było, że marnowałam czas to siedziałam sobie w wannie niczym Hipokrates i dumałam o naszych biednych kroczach.
Przyszło mi do głowy czy jakimś zabezpieczeniem nie byłoby wymoczenie się przed porodem w wannie z oliwką - pewnie na jakieś poważne uszkodzenia nie pomogłoby, ale może na popękanie naskórka
Z tym, że bez detergentów - najpierw prysznic i wymycie się itp, a potem sama woda z oliwką. Tylko po takiej kąpieli to trzeba uważać, żeby nie wywinąć orła przy wychodzeniu
Przyszło mi nawet przez chwilę do głowy, żeby może użyć oliwy z oliwek, żeby było bardziej naturalnie dla dziecka jak będzie się rodzić, ale szybko stwierdziłam, że to głupie, bo nie chcę pachnieć jak sałatka grecka.

Napisane przez rosllinka

Nie pamiętam dokładnie...., ale mówiła coś o działaniu poronnym... Ale to we wczesnej ciąży może chyba dać zły efekt... nie wiem sama.

To się zgadza
Dlatego nie można jej za wcześnie zacząć pić, choć tutaj też są zdania podzielone, bo niektórzy twierdzą, że działa dopiero jak już jest właściwa akcja porodowa.

Napisane przez landi0909

mam wieści od Marti:

Jest na porodówce pod ktg, skurcze są, rozwarcie na 2 palce ale bóli mocnych nie ma. Jak coś to da nam znać


Czyli będzie kolejny dzieciaczek!!!

Trzymam kciuki

Napisane przez dzika_kaka

A propos czapeczek... Pani na sr mówiła, żeby kupić ze dwie. Uświadomiła mnie akurat w momencie kiedy miałam już 11

[rosllinka]

Napisane przez landi0909

ale słyszałam, że jesli miało się bolesne miesiączki to i poród będzie bolesny bardzo... Okaże się w praktyce według mnie wszystko jest do przeżycia

O właśnie! nie wiedziałam dlaczego położna zapytała czy miałam bolesne miesiączki... hmmm...może dlatego. Mnie bolało, ale dawałam radę. Apap i było ok Mam wrażenie, że jeszcze nie zaznałam MEGA bólu... i nie chciałabym tego doświadczyć... Do porodu pewnie Apap nie wystarczy

[landi0909]

Sola - mi się wydaje, że już teraz trzeba by było zacząć kąpiele w oliwce, żeby to zadziałało... Ale jak mamy popękać to i tak popękamy niestety

ja jeszcze zmuszam męża żeby mnie masował na bierząco tam na dole no i spełnia moje zachcianki w tej kwestii hihi piekę dwie pieczenie na jednym ogniu - mąż zadowolony ujędrnia moją kaczuchę, a ja czerpię z tego przyjemność

[Sola1]

Napisane przez happy_eve

Trzymam kciuki cały czas I za halwayę
A tymczasem się żegnam, jutro na 9 idę na kolejną kontrolę na IP, ciekawe, czy coś nowego się dowiem

Trzymam kciuki

Napisane przez dzika_kaka

Mam dokładnie tą http://darynatury.pl/offer/208/li%C5...ologiczna.html

Ja też mam taką oraz jeszcze inną z zielarskiego.

Napisane przez rosllinka

Mało tego.. mi powiedziała, że... uwaga... NIE BĘDZIE BOLAŁO.... Ja ją uwielbiam (dziewczyny które rodziły pewnie i tak zaprzeczą, ale ciiiiii....)

To może ma ona jakieś tajemnicze sposoby. Mogłabyś urodzić przede mną to powiedziałabyś później czy ściemniała czy nie

[landi0909]

mnie najbardziej rozwaliła położna z IP jak byłam ostatnio z bólami. Mówię jej że mam ochotę gryźć ściany z tego bólu, a ona bardzo mnie pocieszyła - "bolec to dopiero będzie!" no ładnie mnie pocieszyła...

[emylka86]

ależ mnie dziś plecy bolą

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

Wróciłam z wanny, ale w sumie nie był to relaks. Nie wiem czy ta wanna taka mała się zrobiła czy co, ale jakoś niewygodnie mi w niej było.
Plecy cały czas pobolewają. Brzuch pobolewa jak pobolewał. Miałam jeszcze w wannie ze dwa napięcia brzucha, ale narazie jest z nimi spokój - to najważniejsze.
Jakby coś się działo to dam znać, ale mam nadzieję, że nie będzie.

A boli Cię ciągle czy przestaje i boli?


Te kąpiele w oliwce to już chyba powinno się zacząć praktykować aby przyniosło efekt

[Sola1]

Teraz tak sobie myślę o tych biednych obrzezanych kobietach np. w Etopii, które są pozaszywane i mają zostawiony mały otwór, który potem "otwiera" mąż. Chyba gorsze to niż poród.

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

To może ma ona jakieś tajemnicze sposoby. Mogłabyś urodzić przede mną to powiedziałabyś później czy ściemniała czy nie

Wolałabym nie bo łóżeczko ma przyjechać do mnie jakoś parę dni przed moim tp

[Mojitooo]

Napisane przez Sola1

Teraz tak sobie myślę o tych biednych obrzezanych kobietach np. w Etopii, które są pozaszywane i mają zostawiony mały otwór, który potem "otwiera" mąż. Chyba gorsze to niż poród.

Jezu wez, co to za mysli :/ ale fakt faktem to jest nieludzkie...

mnie znow wszystko boli, mam juz dosyc... krocze mnie kluje, maly sie troche wierci, a mnie przy okazji ciagnie po bokach. poszlabym do wanny, ale jak sobie pomysle, ze bede musiala z niej wylazic...chyba sie szybko pod prysznicem pomecze, choc ciezko mi stac.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Sola1

Wróciłam z wanny, ale w sumie nie był to relaks. Nie wiem czy ta wanna taka mała się zrobiła czy co, ale jakoś niewygodnie mi w niej było.
Plecy cały czas pobolewają. Brzuch pobolewa jak pobolewał. Miałam jeszcze w wannie ze dwa napięcia brzucha, ale narazie jest z nimi spokój - to najważniejsze.
Jakby coś się działo to dam znać, ale mam nadzieję, że nie będzie.


Ale żeby nie było, że marnowałam czas to siedziałam sobie w wannie niczym Hipokrates i dumałam o naszych biednych kroczach.
Przyszło mi do głowy czy jakimś zabezpieczeniem nie byłoby wymoczenie się przed porodem w wannie z oliwką - pewnie na jakieś poważne uszkodzenia nie pomogłoby, ale może na popękanie naskórka
Z tym, że bez detergentów - najpierw prysznic i wymycie się itp, a potem sama woda z oliwką. Tylko po takiej kąpieli to trzeba uważać, żeby nie wywinąć orła przy wychodzeniu
Przyszło mi nawet przez chwilę do głowy, żeby może użyć oliwy z oliwek, żeby było bardziej naturalnie dla dziecka jak będzie się rodzić, ale szybko stwierdziłam, że to głupie, bo nie chcę pachnieć jak sałatka grecka.

:

: hahaha:

trzymam kciuki za marti

today no mam to samo, pytania co chwile czy juz czy jusz..ja pitolęeeeeeee

[asia84]

Napisane przez gk7

Macie jakiś pomysł na ciasto, bo bym coś upiekła, a od wczoraj nie mogę się zdecydować co.

Moim ostatnim hitem są pączusie serowe.
Pączki Serowe - SKŁADNIKI:

1/2 kg białego sera
2 jaja
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka octu
3/4 szklanki cukru

Pączki Serowe - PRZYGOTOWANIE:

Wszystkie wymienione wyżej składniki połączyć i zagnieść w ciasto. Wrzucać małe kuleczki (mniej więcej wielkości orzecha) na średnio gorący olej, robią się bardzo szybko, wystarczy raz obrócić. Na talerzu posypać cukrem pudrem. Najsmaczniejsze są kiedy są jeszcze ciepłe. Wychodzi ich dość dużo.

Napisane przez halwaya

Pozdrawiam z mojej salki. Sa tu 2 inne dziewczyny, ale nawet ich nie widze, bo zasloniete jestesmy zaslonkami. Jak na razie nic sie nie dzieje - ale nie trace nadziei, zwlaszcza, ze plecy bola.. tz pojechal, bo juz glodny byl Ja zaliczylam kolacje szpitalna. Okropne angielskie przysmaki. Polozna mila bardzo, ale wyglada jakby sie mnie bala nie wiem czemu bo sie usmiecham.
Do pelni szczescia brakuje mi tu darmowego wifi.
Tak wiec sorry, ale nie nadrobie. Jakby cos waznego to poprosze info na fb
Sama tez stamtad bede nadawac w miare mozliwosci.

Kciuki za halwayę i marti

Napisane przez agasobo

zobaczcie co wynalazłam
bransoletka - skórzana ze srebrną kostką - na 4 stronach mogą być napisy i sobie zaplanowałam, że jak mały się urodzi, to sobie zrobię takie napisy:
Agnieszka
Adrian
Antoni
data urodzenia małego

co myślicie?
Są jeszcze srebrne, czerwone, beżowe i inne kolory tych skórek

Fajna Ja lubię takie gadżety. W zeszłym roku na urodziny dostałam od męża lilou z trzema wisiorkami. Na serduszku mam datę urodzin, na koniczynce datę ślubu i nasze imiona, a gwaizdka czeka na naszą gwiazdeczkę Będzie imię i data urodzenia

W piątek byłam na wizycie. Wszystko ok, pozamykane na cztery spusty, mała póki co nigdzie się nie wybiera
A dzisiaj pojechaliśmy z mężem do szpitala pozwiedzać. Na porodówce bardzo miła Pani położna wszystko nam powiedziała, pokazała salę porodową itd. Na prawdę było bardzo sympatycznie, mam nadzieję, że jak pojadę rodzić to też tak będzie Ale póki co wrażenie na prawdę pozytywne

No i na wieczór fotka dla Was - wczoraj zaczęliśmy 36 tydzień

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

Teraz tak sobie myślę o tych biednych obrzezanych kobietach np. w Etopii, które są pozaszywane i mają zostawiony mały otwór, który potem "otwiera" mąż. Chyba gorsze to niż poród.

a fuuuuuu
ciekawe czym "otwiera"..

[czarnamadonna1982]

co do tego seksu 2 razy na dziuen, przed ciaza top byl u nas standard pozniej dłuuuga przerwa bo plamiłam, no a teraz odbijamy

[musso4]

Napisane przez dzika_kaka

A i w ogóle taka ciekawostka a propos pękania przy porodzie - zapytała czy mam rozstępy na brzuchu, powiedziałam, że póki co nie i uchowaj boże. A ona na to, że skoro nie mam to włókna kolagenowe mam mocne i najprawdopodobniej tak samo to zadziała na boberku, to znaczy że się główką rozciągnie a nie powinnam popękać. Trzymam się tej optymistycznej wizji

ja nie popękałam, ale mnie nacieli, teraz się zastanawiam czy to było konieczne, położna twierdziła, że tak

Napisane przez landi0909

a bratowa mi powiedziała że gorszy od porodu jest ból zęba

tu się zgodzę, ból zęba gorszy

[Sola1]

Napisane przez rosllinka

A boli Cię ciągle czy przestaje i boli?

Dzięki

Właśnie tak różnie - teraz mi trochę przeszło. Najbardziej mnie zaniepokoił ból pleców.
Pobolewał mnie już wcześniej kręgosłup, ale to jak za długo siedziałam i ten ból był inny, a teraz to był taki w połączeniu z bólem jak na okres. Plus te kilka skurczy.

Napisane przez rosllinka

Te kąpiele w oliwce to już chyba powinno się zacząć praktykować aby przyniosło efekt

Pewnie tak
Ale w sumie jak będę jechać na IP to i tak będę się kąpać ( chyba, że coś będzie się działo tak, że nie będzie czasu). Nawet jeśli nie będzie to nieregularne to nie zaszkodzi mi
Niestety ja jestem z tych co wolą prysznic niż wannę - wanna raz na jakiś czas.

[Mojitooo]

a co do lozeczek to Wy macie juz wszystko uszykowane? w sensie zalozone przescieradlo, poszewka, ochraniacz?
bo ja pomyslalam, ze jak urodze to J przeniesie lozeczko do naszej sypialni i wszystko pozaklada, zeby sie nie kurzylo. tak chyba bedzie lepiej, choc sama nie wiem...

a co do porodu to jaki macie srosunek do lewatywy? ja chyba bede chciala, wiem, ze moja polozna wykonuje przed. i chyba bede spokojniejsza, choc ja nigdy ani sobie nie
robilam, ani nie mialam robionej.

[dzika_kaka]

Napisane przez landi0909

ale słyszałam, że jesli miało się bolesne miesiączki to i poród będzie bolesny bardzo...

A tfu tfu idź w cholerę z takimi mądrościami

Napisane przez agasobo

zobaczcie co wynalazłam
bransoletka - skórzana ze srebrną kostką - na 4 stronach mogą być napisy

Najs!

Napisane przez Sola1

To może ma ona jakieś tajemnicze sposoby. Mogłabyś urodzić przede mną to powiedziałabyś później czy ściemniała czy nie

Ja uważam, że to jest najlepsza położna na świecie, nie może się mylić

Napisane przez emylka86

ależ mnie dziś plecy bolą

Łączę się w bólu, ja dziś ledwo siedzę/chodzę/leżę. A nic w sumie nie robiłam. Hmm... czy z lenistwa mogą boleć plecy?

Napisane przez rosllinka

Te kąpiele w oliwce to już chyba powinno się zacząć praktykować aby przyniosło efekt

A może lepiej nasiadówki?

[rosllinka]

Napisane przez asia84

W piątek byłam na wizycie. Wszystko ok, pozamykane na cztery spusty, mała póki co nigdzie się nie wybiera
A dzisiaj pojechaliśmy z mężem do szpitala pozwiedzać. Na porodówce bardzo miła Pani położna wszystko nam powiedziała, pokazała salę porodową itd. Na prawdę było bardzo sympatycznie, mam nadzieję, że jak pojadę rodzić to też tak będzie Ale póki co wrażenie na prawdę pozytywne

No i na wieczór fotka dla Was - wczoraj zaczęliśmy 36 tydzień

Za wizytę Za nowy tydzień


A w szpitalu nikt nie krzyczał?


Fotki przepiękne Widzę, że też masz dziurki po kolczyku

[Mojitooo]

Napisane przez czarnamadonna1982

co do tego seksu 2 razy na dziuen, przed ciaza top byl u nas standard pozniej dłuuuga przerwa bo plamiłam, no a teraz odbijamy

no u nas tez, ale niestety od jakiegos czasu nic, bo moj sie boi

[Sola1]

Napisane przez rosllinka

Wolałabym nie bo łóżeczko ma przyjechać do mnie jakoś parę dni przed moim tp

To szkoda

Napisane przez Mojitooo

Jezu wez, co to za mysli :/ ale fakt faktem to jest nieludzkie...

Siedziałam długo w wannie i się nudziłam

Napisane przez asia84

W piątek byłam na wizycie. Wszystko ok, pozamykane na cztery spusty, mała póki co nigdzie się nie wybiera
A dzisiaj pojechaliśmy z mężem do szpitala pozwiedzać. Na porodówce bardzo miła Pani położna wszystko nam powiedziała, pokazała salę porodową itd. Na prawdę było bardzo sympatycznie, mam nadzieję, że jak pojadę rodzić to też tak będzie Ale póki co wrażenie na prawdę pozytywne

No i na wieczór fotka dla Was - wczoraj zaczęliśmy 36 tydzień

Super

Napisane przez rosllinka

a fuuuuuu
ciekawe czym "otwiera"..

Swoim wiertełkiem