|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Pewnie już za późno, ale miałam korepetycje
Fileta lekko rozbijam i przyprawiam, kładę na to podsmażone pieczarki z porem, smaruję odrobiną majonezu z ketchupem i do piekarnika. Pod koniec pieczenia można posypać serem. I żadnego tłuszczu nie daję do pieczenia, bo z majo się wytapia dosyć
__________________
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Dziewczyny czy na skarbie mamy można jakoś edytować długość cyklu?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Inutil właśnie po świętach planuję kupić Stasiowi większe butelki i spróbuje ze smoczkiem
Chociaż on należy do dzieci które jedzą co 2-2.5 godziny max to 3 w małych porcjach. Gdy dawałam mu więcej to ulewał, aż pod ciśnieniem jak z fontanny. Teraz po zmniejszeniu porcji zjada wszystko i uleję max 2 łyżki. Ładnie przybiera więc pediatra twierdzi, że ok. Zobaczymy co będzie jak zmienimy mu mleko z Comfortu na zwykły Bebiolon
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Nooo....zrobione ale nie wszytsko....
Inutil to ja Cię trzymam za słowo hihi i czekam aż zaczniesz A ile byś chciała za tego Krupsa?? Perse wrzucisz linka bo nei wiem czy pisałaś czy przegapiłam ?? Iza przytulam Cię mocno Kochana.... Medi nooo to już ponad miesiąc się czeka....u Nas też tak jest..... Ewel super że w końcu ten szew założą!! Super że już czujesz swoje dziecie....Maga to ja już trzymam za wizytę!! Panika będzie wszystko dobrze!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Agatko to czekamy na fotki nowych firanek
__________________
|
|
|
|
#126 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
i dobrze, nie bedziesz sie denerwowac
Cytat:
ale już niebawem wszystko będzie pierwsze: karmienie, kąpiel, marchewka, kroczek ![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38176854] Przesunęli mi genetyczne na 08.01 :/ [/QUOTE]dlaczego? ![]() Cytat:
wcześniejsze czucie ![]() ---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ---------- oczywiście. Plusikiem/minusikiem
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
#127 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Już się nie mogę doczekać
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38177959]Bo jakiejś lekarki nie będzie i będzie inna w zastępstwie.[/QUOTE] Dobrze, że tylko o 1 dzień przesunęli
__________________
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
ale już nie dziś....jedną mam tylko nową....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#130 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Pani - dobrze, że będziesz pod kontrolą fachowców. Brawa dla Toresska za wagę. Inutil - ale Julek już duży ![]() ewel - trzymam kciuki za szew i gratuluję ruchów. Też tak szybko czułam Darię.
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka Aniołek Daria |
|
|
|
#131 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#132 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
aaa INUTIL Julek jest świetny a jak się zmienił!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#133 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Monia, ależ Cię pod kloszem trzymają. Martwią się
![]() Aga, to Ci Dziecię nosa utarło! I bardzo dobrze ![]() Ty sobie, Kochana, musisz priorytety poprzestawiać! Inutilku, o boziu, jaki uroczy Chłopczyk! Nie jestem za bardzo w temacie, ale czy Twój Synek jest alergikiem? Teraz piszesz o ekologicznych kaszkach, pamiętam też, że kiedyś wspominałaś, że pierzesz Małemu ciuchy w łupinach. Pani, dobrze, że to nic poważnego, uff! I po raz kolejny powtórzę- fajnego masz tego doktorka! Ewel, za zakładanie szwu ![]() I fajnie, że czujesz już ruchy. To pewnie Cię trochę uspokaja. Maga, za jutrzejszą wizytę też już ściskam ![]() Agatko, byłam w WORDzie, wzięłam numerek- 374. Patrzę, który jest obsługiwany- 224 Obróciłam się na pięcie i wróciłam do domu. Jutro, albo pojutrze pojadę tam przed południem.Normalnie ręce mi opadają przy tym moim WORDzie... Perse, szkoda, że przełożyli, ale całe szczęście, że tylko jeden dzień ![]() Działaj z tym kordonkiem, działaj! Któraś z Was pisała, że kupiła olejek arganowy. Też używam i sobie chwalę Tylko trzeba nakładać go na mokrą buzię (np. spryskaną wodą termalną lub jakimś hydrolatem). Inaczej olejek może wysuszać.Byłam w Zarze na dziecięcym kupić bratanicy męża kiecuszkę. Heh, tylko w ten sposób mogę na razie robić dziecięce zakupy
Edytowane przez Mmedeah88 Czas edycji: 2012-12-17 o 18:04 |
|
|
|
#134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Medi...oglądałam włąśnie wiadomości...masakra jak mówią o tym prawku że ludzie stoją od 5 rano w kolejce żeby zdążyć na starych zasadach zdawać....tyle że juz mówili że teraz już za późno i nie da rady już na te stare zasady się załapać bo już nie ma miejsca....a ośrodki na pełnych obrotach już jadą z koksem....
![]() A co ten olejek robi?
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#135 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie Ale dzisiaj mam już strasznego doła i chęć kapitulacji, bo czuję, że to za dużo Nie pisałam Wam nawet, ale na tym dokumencie, który dostałam od szpitala, czyli zgłoszeniu urodzenia dziecka mam zaznaczoną opcję, która sugeruje, że dziecko mogło żyć w trakcie wykonywania zabiegu. Jest czas zgonu płodu wpisany i są 3 opcje: "przed porodem", "w trakcie", "nie ustalono" i zaznaczyli, że "nie ustalono" a to znaczy, że zmarło albo przed porodem albo w trakcie. Jak mogli tego nie ustalić!!! Znowu zadzwoniłam do Biura Praw Pacjenta i powiedzieli mi, ze z tym dokumentem mam sie zwrócić do ordynatora i poprosić o wyjaśnienie albo do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Izbie Lekarskiej, by dokonali analizy procesu diagnostycznego. Jeszcze jak pomyślałam, że oni nawet do USG jakoś się nie kwapili, tylko sama zwróciłam uwage, ze na skierowaniu jest wypisane "podejrzenie martwej ciazy", to zaraz myślałam, że zejdę KOnsultowałam to ze znajomym lekarzem i co się okazało? Lekarz w szpitalu się pomylił i dobazgrał coś długopisem, czego nawet rozczytać nie mogłam. A ja przez dwa dni mało nie zeszłam Dzisiaj poszłam do zakładu pogrzebowego, bo już nawet siły nie mam, żeby osobiście się do szpitala udać i pan mówi, ze po takim czasie to tego dziecka moze tam już nie być. Ordynator kazał w tamtym tygodniu firmie pogrzebowej przyjechać, bo powiedział, że mi nie wydadzą. Mam dostać jakieś "szkiełko" jak to nazwał. Nawet miałam na swoim postawić i sama odebrać, bo jednak mam takie prawo (znowu konsultowałam z Biurem Praw Pacjenta), ale już siły nie mam i skorzystałam jednak z zakładu pogrzebowego. Mąż też nie chciał słyszeć, bym tam sama szła. No ale jak to dzisiaj usłyszałam, to już w ogóle myślałam, ze padnę. A moja mama mówi jeszcze o tym, ze za każdy dzień przetrzymania tych szczątków w szpitalu będę im jeszcze musiała zapłacić. No ale jak ja miałam je odebrać,skoro szpital nie chciał mi dokumentów wystawić, więc nie mogłam aktu zgonu dostać. Jeśli jeszcze na drogę sądową będę musiała z nimi wejść to już naprawdę za wiele
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
|
#136 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Też sobie kiedyś chciałam kupić olejek arganowy (jest ponoć super na zniszczone włosy), ale znając swoją systematyczność użyłabym go 2 razy i tyle
Ale.... dziś kupiłam owoce na kompot. Gotową mieszankę i jeszcze trochę suszonych morelek, żeby był ciut słodszy. Dziewczyny ja zapachem tej mieszanki mogłabym się narkotyzować Już abstrahując od całej tej smutnej otoczki świąt, na samą kolację nie mogę się doczekać. Będą same moje ulubione rzeczy, ziemniaczki, rybka, kapustka i ten przecudny kompocik Potem jak wcisnę, to może kawałek sernika, a jak nie to chociaż trochę pierniczków... Jakiś film, pewnie Love actually i może przeżyjemy ![]() Wika Twoja historia nadaje się naprawdę do gazety. Jesteś taka silna i z takim uporem walczysz o swoje prawa... A ten ordynator - brak mi słów. I co to ma być, że nie ustalono, kiedy zmarło dziecko? Chyba miałaś USG przed zabiegiem? Przecież martwą ciążę musi potwierdzić przynajmniej 2 niezależnych lekarzy..... To jest po prostu CHORE. Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-12-17 o 18:30 |
|
|
|
#137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Masakra z tymi lekarzami![]()
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#138 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
już odpuszczam to, co było, ale jeśli jeszcze jutro jakiś numer będzie z odbiorem mojego Jasia, to naprawdę będzie już za wiele
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#139 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
rok temu kupilam córeczce znajomych boską czerwoną kieckę...
Kochana... czasuuu... wcale się nie dziwię... [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38179428] Już abstrahując od całej tej smutnej otoczki świąt, na samą kolację nie mogę się doczekać. Będą same moje ulubione rzeczy, ziemniaczki, rybka, kapustka i ten przecudny kompocik [/QUOTE]uwielbiam czytać o Wigiliach innych. Niby każdy je to samo ale nie spotkałam się jeszcze dwóch takich samych. U nas ziemniaczków nie ma
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38179428]
Wika Twoja historia nadaje się naprawdę do gazety. Jesteś taka silna i z takim uporem walczysz o swoje prawa... A ten ordynator - brak mi słów. I co to ma być, że nie ustalono, kiedy zmarło dziecko? Chyba miałaś USG przed zabiegiem? Przecież martwą ciążę musi potwierdzić przynajmniej 2 niezależnych lekarzy..... To jest po prostu CHORE.[/QUOTE] ustalono, tylko lekarz zakreślił w dokuemencie nie to, co trzeba a ja mało przez to nie zeszłam. Wyobraź sobie, ze dostajesz taki dokument, to choćbyś miała 10 razy USG robione to i tak byś się wystraszyła No ale ja już się powoli uodparniam na takie rzeczy, boję się tylko tego jutrzejszego dnia, bo jeśli się okaże, że cały mój wysiłek na nic, bo np. mojego dziecka tam już nie ma, no to nie wiem. W końcu to już 3 tygodnie minęły
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#141 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
ja nawet nie wiem ile Młody waży.Cytat:
za mądre gadanie za ruchy[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38173490]A do mnie przyszła listonoszka, przyniosła moje zamówienie z All, zamawiałam w piątek, a dzisiaj już jest Od razu poszedł pozytyw Kupiłam mu tę formę i jeszcze sobie takie silikonowe łapki zamiast rękawic w kuchni (te rękawice mam non-stop brudne i jak to zobaczyłam, od razu to chciałam mieć, ale stacjonarnie strasznie drogo to kosztowało:/).[/QUOTE]daj linka. ja mam zwykłe rękawice i też brudne. a co gorsza nie dopierają się już Cytat:
Cytat:
ale duży ![]() Cytat:
ja się przyznam, że mi bardzo ulżyło po tej glukozie, że jest ok, byłam przekonana że po tym co pożeram na pewno będzie źle a diety to dla mnie koszmar. nigdy na żadnej nie byłam. ale dla dziecka wiadomo, musiałabym dać radę. trzymam kciuki za zdrowe jedzenie [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38176854]Kupiłam też 2 kolory kordonku i większe szydełko i mam zamiar coś z tym zrobić Może z moimi zerowymi umiejętnościami jedno oczko dobrze zrobię, ale strasznie się napaliłam, a impreza nie była droga (w sumie 12 zł), więc spróbuję chociaż.[/QUOTE]powodzenia ![]() ja na szydełku umiem tylko najprostszy ścieg i okrągłą serwetkę, tyle zostało mi z podstawówki. jakiś czas temu próbowałam z netu się nauczyć, ale mi nie wyszło. owszem, aż za bardzo. chociaż dzisiaj odrobinę racji mieli. Młody tak szalał jak jechałam, że momentami trochę sama się bałam bo ciężko mi było jechać. podziwiam Cię, że tak walczysz. jednocześnie nie mogę zrozumieć jak wiele kłód ludzie rzucają kobietom w takiej sytuacji, jeszcze potęgując wszystko ____________ wróciłam. cała. w związku z tym mąż już się nie złości, bo nic nam się nie stało. ale jednak od tej pory polubię opcję bycia pasażerem. |
|||||
|
|
|
#142 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Wika, tak mi przykro, że musiałaś trafić akurat do tego szpitala
![]() Żeby zbolałej matce, która chce z godnością pożegnać się ze swoim Dzieciątkiem, robić takie problemy, to trzeba chyba nie mieć serca... Myślę o Tobie codziennie i życzę Ci dużo siły. Agatko, tyle dobrze, że mi się w tej chorobie udało chociaż tę teorię zdać. Mój WORD też działa na pełnych obrotach. Tzn. działają dwa śmiechu warte okienka. DWA! A Tobie na czym nie poszło? Bo mi to umknęło... O której godzinie teraz masz egzamin? Ja się znowu będę na wieczór zapisywać. Agatko, a zerknij TU. Nie chcę wątku zaśmiecać ![]() Perse, dobre efekty są już przy wtarciu jeden kropli olejku w mokre końcówki włosów po umyciu Pani, wiem, wiem. Czasu mi trzeba jeszcze mnóstwo. Ale i tak już jest lepiej. Monia, dobrze, że już odpuszczasz kierowanie. A załatwiłaś chociaż to, co chciałaś?
Edytowane przez Mmedeah88 Czas edycji: 2012-12-17 o 18:51 |
|
|
|
#143 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Na pierwszy dzień pewnie mama zrobi mięsko, kluski i kapustkę i sos śmietankowy, to baaaardzo lubię. Teściowa rolady, kluski i kapustę, też zjem, ale kuchnię mamy wolę 100 razy bardziej. Cytat:
Trzymam kciuki, żeby poszło po Twojej myśli. To niemożliwe, jaką masz drogę za sobą. Wielka szkoda by była, gdyby poszło to na zmarnowanie. I ordynator będzie górą :/ Cytat:
Ty robisz przecież różne rzeczy, masz talent, a ja takie beztalencie... czuję że porywam się z motyką na słońce :/ Ale jutro postanowiłam walczyć. A nie brudzi taki olejek ubrań? Bo ja myślałam tylko o tym olejowaniu włosów, w ten sposób nie rozważałam tego... To jak jedwab by było. I można by po tym suszyć włosy? |
|||
|
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
dzwonię właśnie do szpitala i wiecie co słyszę: "przepraszam, ale ja nic nie wiem", "przepraszam, ale ja nie udzielę odpowiedzi", "proszę dzwonić jutro"
No ale powiedzcie mi, jeśli mam akt zgonu dziecka (ten akt urodzenia, będący aktem zgonu) to co? To oni mogą mi odmówić wydania dziecka, czy tak z nim coś po prostu zrobić według własnego uznania - przecież w podaniu pisałam, ze chcemy je pochować. Chyba zaczynam "schizować" juz przez ten szpital Ale rano tak bardzo się cieszyłam, że mam to wszystko już za sobą, a teraz przychodzą mi takie myśli, ze z tym szpitalem to naprawdę wszystko możliwe ![]() Idę robić pierogi, bo zwariuje dobrze, że przynajmniej tutaj mogę się "wygadać"...
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 Edytowane przez Wika28 Czas edycji: 2012-12-17 o 19:10 |
|
|
|
#145 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
![]() powiedzmy, że załatwiłam [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38180049]Nie strasz mnie Ty robisz przecież różne rzeczy, masz talent, a ja takie beztalencie... czuję że porywam się z motyką na słońce :/ Ale jutro postanowiłam walczyć. [/QUOTE]walcz Cytat:
_________ chłop się właśnie oburzył, że wraca z pracy a ja mu nawet obiadu nie odgrzewam, tylko jeszcze oczekuję, że to on mi herbatę zrobi. więc pytam kto jest w ciąży, ja czy on? a on taki oburzony: MY!!! chyba na prawdę zbliża się koniec świata |
||
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Medi interesujesz się Biochemią
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Medi dzięki....w tym ośrodku co ja zdawałam to też sa 3 okienka....działają 2
Ja no yyy na stopie się nie zatrzymałam Wika podziwiam Cię!! Szacun!! ja bym wymiekła...
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#148 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Cytat:
![]() Powiem moze z wlasnego niedawnego doswiadczenia W moim szpitalu wcale nie bylo lepiej.. Ale wrocmy do tematu Dowiedzialam sie od dyrektora szpitala, w ktorym bylam oraz od zaprzyjaznionej pani Basi z patomorfologii (gdzie moj Maly byl badany), że: Po 1. Szpital ma obowiazek kazde szczatki przechowywac przez kilka lat. Po 2. Z kazdych szczątków szpital "robi" dla siebie tzw dowody, ze takie szczątki w ogole były w szpitalu. Są to probki. Jedna na plytce, druga na bloczku parafinowym. Pamietam, ze szpital pożyczal mi te bloczki w celu wykonania badan gen i cholernie im zalezalo zeby tego nie zgubic. Pani Basia mowila, ze te bloczki musza zostac w szpitalu na zawsze. Po3. Nie daj sie zwieść. Szczątki Twojego Maluszka na pewno tam jeszcze są. Szpitale chyba maja te same przepisy i skoro w moim szpitalu tak dlugo trzymaja szczatki (nie mowiac o tych bloczkach, ktore na zawsze zostaja), to pewnie odzyskasz Malego Zyczę Ci duzo wytrwałosci. Jestes bardzo silną kobietą ![]() A ja od wczoraj sie użeram z synem mojego TZ Piszę użeram, bo nie mam innego słowa. Jest to tak okropny, rozkapryszony dzieciak, ze az sie odechciewa własnych.. Ale bede silna, jeszcze tylko pare dni 1..2..3..4..... |
||
|
|
|
#149 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38180049]No to u nas z takich tradycyjnych potraw jeszcze są makówki (robią moi rodzice, pewnie dostanę) i moczka (robi teściowa, ale ja nie lubię za bardzo).
Na pierwszy dzień pewnie mama zrobi mięsko, kluski i kapustkę i sos śmietankowy, to baaaardzo lubię. Teściowa rolady, kluski i kapustę, też zjem, ale kuchnię mamy wolę 100 razy bardziej. [/QUOTE] uwielbiam!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
#150 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Mnie zaczeły boleć piersi.27 dc @ idzie jak nic
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.





Chociaż on należy do dzieci które jedzą co 2-2.5 godziny max to 3 w małych porcjach. Gdy dawałam mu więcej to ulewał, aż pod ciśnieniem jak z fontanny. Teraz po zmniejszeniu porcji zjada wszystko i uleję max 2 łyżki. Ładnie przybiera więc pediatra twierdzi, że ok. Zobaczymy co będzie jak zmienimy mu mleko z Comfortu na zwykły Bebiolon
Super że już czujesz swoje dziecie....
trzymam za wizytę!!
W ogóle coś teraz wszystko jest ostatnie - korki, wizyta u edno, może jutrzejsza normalna wizyta u gina





Obróciłam się na pięcie i wróciłam do domu. Jutro, albo pojutrze pojadę tam przed południem.
) a ostatnio brak weny i poszukuję pomysłów.
Nie pisałam Wam nawet, ale na tym dokumencie, który dostałam od szpitala, czyli zgłoszeniu urodzenia dziecka mam zaznaczoną opcję, która sugeruje, że dziecko mogło żyć w trakcie wykonywania zabiegu. Jest czas zgonu płodu wpisany i są 3 opcje: "przed porodem", "w trakcie", "nie ustalono" i zaznaczyli, że "nie ustalono" a to znaczy, że zmarło albo przed porodem albo w trakcie. Jak mogli tego nie ustalić!!! Znowu zadzwoniłam do Biura Praw Pacjenta i powiedzieli mi, ze z tym dokumentem mam sie zwrócić do ordynatora i poprosić o wyjaśnienie albo do Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Izbie Lekarskiej, by dokonali analizy procesu diagnostycznego. Jeszcze jak pomyślałam, że oni nawet do USG jakoś się nie kwapili, tylko sama zwróciłam uwage, ze na skierowaniu jest wypisane "podejrzenie martwej ciazy", to zaraz myślałam, że zejdę





