|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#121 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
A wszystko przez złe duchy z cmentarza, w które rzucałam śnieżkami.
__________________
|
|
|
|
|
|
#122 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
A bungi nie było, choć zakładałam, bo tż siedział przed kompem do 4 rano... A Twojemu co się stało, że się przekonał ?Będzie się należało tylko tym, którzy zarabiają do jakiejś kwoty na członka rodziny. My się nie załapiemy jakby co. Cytat:
![]() To dziś na obiad barszcz, a co tam, nie zaszkodzi spróbować
|
||
|
|
|
|
#123 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Cytat:
Ja tez za godzinke jade na KTG. Dotrwałam Jeszcze sobie obejrzalam porod na tvn24 - jak pieknie - taki dzidzius wychodzi....ja ciagle nie mgoe uwierzyc, ze mam dziecko w brzuchu ![]() Chyba mi odbija. Moj TZ tez mowi,ze umowil sie z synem na styczen, co by go w klasie jako najmlodszego nie poniewierali. Spoko. TZ chory i dzis i mnie cos łapie Pieke w nudow pierniki staropolskie - od 1 listopada stało ciasto w lodowce w domu pachnie obłędnie.Ciekawe, jak tam Kia? Pewnie ja wzieli bo nic nie pisze
|
||
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Przyszedł mój konik fp!
Ale fajooooowy! |
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Czytałam ze śledzia mozna ale jak tu zjesc jak wszystko jest z czymś, chyba ze samego matiasa
Ja wcinam łososia wedzonego na kanapki, gdzies znalazłam w diecie w menu dla matki karmiacej ze mozna
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Hej Mamuśki
Wczoraj miałam dzień po tytułem "skurcze" zresztą noc tak samo, od rana troszkę lepiej. Jak wstałam, coś ze mnie chlusło na wkładkę ale gdyby to wody były to chyba by cały czas leciało co ? Idę nadrobić te 5 stron...
__________________
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Jak pęcherz pęknie gdzieś wyżej może być przyblokowany i wtedy wody nie lecą ciurkiem. |
|
|
|
|
|
#128 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Dzika - to kolczyki od Ciebie??????
|
|
|
|
|
#129 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Ja o tym nie wiedziałam, zebrałam się po dwóch takich chluśnięciach, a skończyło się na nocy regularnych skurczy i...powrotem do domu bez dziecka. I w dalszym ciągu nic więcej nam nie ubyło - 15 jednostek wód jak było, tak jest.
__________________
|
|
|
|
|
|
#130 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Wkładkę często mam mokrą już bez niej ani rusz, no ale jak wstałam to chlusneło jakbym kurde czucia nie miała. Wiecie co mnie martwi, że mam bóle w krzyżu od wczoraj. Wczoraj średnio co pół godziny połączone z bólami miesiączkowymi. Położę się i pomierzę czas.
__________________
|
|
|
|
|
#131 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
![]() Katarzyna N. to raczej se takie nabyła w jakimś ekskluziw butiku za grube pieniądze Ale mogłabym jej takie machnąć, a co to dla mnie ![]() Cytat:
Chyba pójdę spać. Zdemotywowała mnie ta poranna kontrola no. |
||
|
|
|
|
#132 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 727
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Ja też zamówiłam i właśnie dzisiaj przyszedł
Super jest, właśnie słucham na nim muzy![]() A będziesz go prała maluszkowi? Bo mój ma taki dziwny zapach, troche śmierdzący Dziewczynki a gdzie reszta wszystkich mamuś? Piszą na fejsie?? |
|
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ---------- myślicie, że jak dzisiaj go zamówie to dojdzie mi na wigilie? ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- była dziś u mnie położna środowiskowa... kazała mi profilaktycznie podwójnie pieluszkować ; / wy też tak musicie? mi to nie bardzo wychodzi, mały się denerwuje, w ogóle słyszałam, że od tego się odbiega już ; / |
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
U mnie się zatrzymało na 3 cm i nie było sensu wywoływać, bo samoistnie żadnego postępu nie było.
__________________
|
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Moja też robi taką rzadszą żółtawą kupkę ( o matko - właśnie sobie zdaję sprawę, że rozmawiam o dziecięcych kupkach
) i położna mówiła, że to normalne u dzieci karmionych pokarmem matki. Podobno bardziej zbite są przy karmieniu mm - moja niby je też dostaje, ale chyba w jej przypadku nie ma znaczenia.Wydaje mi się, że wszystko jest ok, chyba, że jest tego naprawdę dużo i nie nadążasz z wymianą pieluch - wtedy może to oznaczać biegunkę. Tylko pamiętaj, że noworodek może robić kupkę po każdym karmieniu. Jakby co o biegunce możesz poczytać np. tutaj: http://parenting.pl/portal/biegunka-u-niemowlaka# |
|
|
|
|
#136 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa/Wrocław
Wiadomości: 518
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
z tymi wodami to różnie bywa. U mnie coś tam poleciało, bo się nawet tutaj radziłam Was czy to już to, a potem przez noc była względna cisza.. znaczy wydaje mi się że potem to czop odchodził, bo z wodnistego zrobiło się śluzowate. Stwierdziłam, że nie będę siać paniki, skoro rano mam i ktg i potem wizytę u lekarza. Niemniej na tym ktg mówię, że coś takiego było, no i dostałam zj..kę. że od razu nie przyjechałam na IP. Zbadali mnie na Izbie i stwierdzili, że pęcherz jest cały, ale wsadziła mi jakiś patyk i mówi, że dziwne, bo pęcherz cały a test wychodzi dodatni (znaczy zrozumiałam, że był ślad wód). No i zostawili mnie do decyzji lekarza, a lekarz zdecydował, że na porodówkę. I podłączyli mnie pod oksy, bo przez całą ciążę nie miałam ani jednego (!) skurczu. Może dlatego, że od 6 tygodnia mój prowadzący pasł mnie magnezem
no i dopiero po oksy zaczęły się skurcze, a wody poleciały takie, że nie można było pomylić ich z niczym innym.
|
|
|
|
|
#137 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
ale jak poleciało parę razy to już nie dało się tego pomylić z niczym innym mówię ci ![]() ---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ---------- melduję się w nowym wątku ale dziś nie nadrabiam - jednak dochodzenie do siebie po porodzie, a zwłaszcza po szpitalnym terrorze nie jest takie proste ![]() już zgubiłam 7kg z 10
|
|
|
|
|
|
#138 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Podobno przed wizytą u ortopedy ( też na pewno będziesz miała) można sobie porównać fałdki na nóżkach ( z przodu i tyłu) i to jakoś świadczy o problemach z biodrami. Powinny być równomiernie rozłożone po obu stronach. Niestety u mojej jeszcze nie udało mi się porównać wszystkich fałdek, bo tak wierzga nóżkami jak się obudzi, ale może mi się w końcu uda
|
|
|
|
|
|
#139 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#140 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
wiem, wiem ale sama też muszę się ze sobą uporać w końcu
dziś była położna to mnie tak trochę pocieszyła
|
|
|
|
|
#142 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
![]() Niby nie śmierdzi ale ja tam wszystko piorę jak leci dla młodej. Inna inszość, że moja pralka od wczoraj rozsiewa na praniu zapach kukurydzy hihi. Ale konika to i tak ręcznie ![]() Ja swojego wylicytowałam przypadkiem we wtorek wieczorem i byłam w szoku jak dziś listonosz zapukał. Nawet go chciałam pogonić, że ja na nic nie czekam Także przy okazji rozbudziła się we mnie nadzieja, że kolczyki które babce dziś rano wysłałam zdąży włożyć na wigilię ![]() Miałam jeszcze odpisać o bioderkach ale widzę, że ciocia Sola załatwiła sprawę. Cytat:
Cytat:
I tak najfajniej chyba będzie jak już się wszystkie rozpakujemy ![]() Uwaga idę robić barszcz
|
|||
|
|
|
|
#143 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
|
|
|
|
|
#144 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
MÓJ OPIS PORODU:
Chyba mam w końcu chwilkę czasu żeby napisać Wam jak przebiegał mój poród Termin miałam na 15 grudnia i tego też dnia urodziła się nasza Blanka. Gdy kończył się 14 grudnia byłam trochę zawiedziona, że nic się nie zaczęło i stwierdziłam, że skoro jest już tak późna godzina to w terminie na pewno już nie urodzę. Nie mogłam jednak jakoś zasnąć. Poszłam oglądać TV, Malutka strasznie się wierciła w brzuszku. Około 1 w nocy położyłam się spać. Obudziłam się o 3 w nocy. Zrobiłam siku i wróciłam do łóżka. Nagle czuję, że mam mokro w majtkach. Ale jeszcze spokojna poszłam do toalety. Stwierdziłam, że pewnie jakaś kolejna część czopa. Majtki i wkładka były całe mokre a mi dalej ciekło po nogach. Jak uświadomiłam sobie, że wody mi odeszły momentalnie zaczęłam się stresować i trząść . Szybko zawołałam męża. On zaczął pakować rzeczy do szpitala, ja wzięłam szybki prysznic. W szpitalu byliśmy około 3:45. Najpierw formalności, zaczęły się skurcze. Około 4:00 zbadał mnie ginekolog miałam już 4 cm rozwarcia. Potem zabrano mnie na lewatywę i skurcze już się tak rozkręciły, że miałam je dosłownie jeden po drugim. Potem nie dość, że skurcze były częste to bolało tak okropnie, że gdy miałam 5 cm rozwarcia poprosiłam o ZZO, bo już nie mogłam wytrzymać. Oczywiście czekałam jeszcze na wolne łóżko do porodu, musiałam zatem chodzić po korytarzu a już nie mogłam. Weszłam pod prysznic, ale to nic nie dało. Dostałam jeszcze jakieś czopki rozkurczowe, ale mam wrażenie, że wzięłabym ich 10, a to i tak nic by mnie zmieniło. W końcu gdy było już dla mnie łóżko mogłam się na nim położyć i poskakać trochę na piłce w oczekiwaniu na anestezjologa. Dłużyło się to niemiłosiernie, krzyczałam z bólu strasznie. W końcu zrobiono mi ZZO, ulga niesamowita - ale...niestety...ból po ZZO jest mniejszy, ale wydłuża poród. Także gdy miałam już 10 cm rozwarcia i znieczulenie przestało działać postanowiłam za namową położnej nie brać kolejnej dawki, żeby szybciej urodzić. Podano mi jeszcze coś w kroplówce, pewnie oksy żeby na powrót rozkręcić skurcze - i wtedy się zaczął prawdziwy ból. W dodatku położna kazała mi zrobić siusiu, jak usiadłam na toalecie to zaczęły mi się takie parte, że już myślałam, że nie wstanę. Oczywiście nie wyciekła nawet kropelka moczu, więc włożyli mi cewnik. Trochę pomogło, ale główka ciągle nie chciała przejść przez szyjkę, Malutka była spora. Męczyłam się więc niesamowicie, żeby w końcu przeszła. Darłam się jak głupia na cały szpital. W końcu główka przeszła przez szyjkę, mogłam zacząć rodzić Małą. Nie wiem naprawdę skąd w nas tyle siły, żeby mimo całego bólu i wycieńczenia przeć nadal. Ja momentami myślałam, że już nie wytrzymam, ale położne mnie dopingowały i to bardzo pomagało. Nie obyło się oczywiście bez nacięcia, ale w sumie poczułam tylko lekkie uszczypnięcie. I urodziłam za którymś tam parciem (bo z tego wszystkiego nawet nie wiem za którym). Jak ją już zobaczyłam to cały ból świata minął. Zakochałam się w niej od razu. Czekałam jednak na płacz, zaczęła płakać dopiero po kilku sekundach. Okazało się, że szyjka i ciałko miała owinięte pępowiną. Potem na salę wszedł mój mąż, którego wcześniej wygoniłam i czułam, że wszystko wypełnia się miłością. Miałam obok siebie dwie najukochańsze osoby w moim życiu. Niesamowite przeżycie.Potem mnie oczywiście szyli, a Blankę wzięli na badania. Mierzyła 56 cm, ważyła 3850 gr, dostała 8 punktów - ale to ze względu na owiniętą pępowinę i ogólnie ciężki poród. Miała też obrzęk na główce i krawiaczek na ramionku. Na szczęście szybciutko doszła do siebie A ja kocham ją całym sercem i gdy na nią patrzę to czuję, że mojego męża kocham jeszcze mocniej choć myślałam, że tak się już nie da
__________________
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Cytat:
Jeszcze raz gratulacje
|
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Jestem gotowa już od całych tygodni
Cytat:
![]() No nie mogę z Wami
|
|
|
|
|
|
#147 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
Są jakieś nowe wieści od Majki?
|
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
nielegalna piekny opis wzruszylam sie
![]() my dzis bylismy u pediatry maly w 3 tyg przybral 1 kilo wiec azy juz 4400 .a tak to wsio ok.i byl bardzo gzreczny co ciekawe bo mi sie wciaz dzrze. chyba robi mi na zlosc ![]() musze sie brac za gotowanie na wigilie kurde bo nei wyrobie nie mam na nic czasu teraz maly zasnal to szybko do was wpadlam ale nie mam nawet jak nadrobic pokrzywko w koncu sie ruszy na dobre ![]() no jeszcze poltora tyg i wszystkie bedziemy rozpakowane cooo?
|
|
|
|
|
#149 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
A ja póki Mała jeszcze śpi gratuluję rozpakowanym ze mną i po mnie: asi, roslince, emylce i Mici
- czekam na Wasze relacje![]() Trzymam też kciuki za wszystkie nierozpakowane
__________________
|
|
|
|
|
#150 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII częś
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.







Przyznaj się
?
A do tego się sfrustrowałam bo w poczekalni była masa ciężarówek w tym szpitalnych i się dowiedziałam, że w moim szpitalu jak się dziecko nie urodzi w terminie to dopiero 10 dnia po cokolwiek zaczynają działać. Witaj styczniu 2013
Ja tez za godzinke jade na KTG. Dotrwałam






no i dopiero po oksy zaczęły się skurcze, a wody poleciały takie, że nie można było pomylić ich z niczym innym.

