Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[Madzialenka12344321]

Witam się w Nowym Roku

Blonde super, możesz byc dumna z synka.

Onyks, Gosi wszystko już gotowe?

Maleństwo zdrówka.

aaby ja mam postanowienie - chcę być mniej nerwowa i bardziej zorganizowana.

Natalko

Stokrotko ja przytyłam w ciąży 16 kg a schudłam 25

[Ana***]

Napisane przez aaby

O matko, to jak ja mam 65H, to nie chciałabym widzieć 80H

Eee, no tak - ale nie myśl sobie za wiele. Starań jeszcze nie ma (choć wczoraj jakoś do Durexa było nam nie po drodze )

A co do ciągnięcia - a to nie takie ciągnięcie owulacyjne?

A no widzisz- ciesz się że masz 65

nie po drodze mówisz? i pewnie już tak zostanie

podczas owu występuje ciągniecie? ja tam nie wiem, bo moja owu o ile kiedykolwiek jest to nie bardzo potrafię rozpoznać - zbyt pomieszane to wszystko u mnie... choć teraz robiłam test owu i nic, tylko jedna krecha - dziwne to, bo @ (w zasadzie w ostatni jej dzień) były dwie choć ta testowa jasna

[Nikita...]

Niunie moje kochane, wita sie z wami w Nowym Roku ciotka Nikita!!!

Przyznaje bez bicia, ze tylko was przelecialam, zmaczona jestem na maxa .

Matko nie chce mi sie wierzyc, ze w piatek juz wracamy do Pragi
Ja nie chceeeeee

Sylwestr minal w gronie rodziny i przyjaciol, bardzo milo i symaptycznie. Poszlismy spac okolo 5 chyba.

Zyczenia piekne juz padly wiec ja bede pod tym wzgledem bardzo malo oryginalna i powiem WSZYSTKIEGO NAJ W NOWYM ROKU

Napisane przez Amani

Hej! Nowy watek?!
Witam sie po swietach, po przeprowadzce... Jestem wykamana po tym wszystkim! Nikita, zabierz mnie do siebie

Podz Firda!!!

Napisane przez aaby

No jeżeli dwa wiszące wory sięgające do pępka to "normalność", to ja dziękuję

[gucia6]

Napisane przez aaby

No jeżeli dwa wiszące wory sięgające do pępka to "normalność", to ja dziękuję

ej no... wypraszam sobie ... moze jeszcze troszke im jedrnosci brakuje, ale z kazdym tygodniem widze poprawe

Napisane przez aaby

A z okazji urodzin życzę Ci radości z każdego dnia, poczucia spełnienia, sukcesów na każdej płaszczyźnie, miłości od najbliższych, oparcia w mężu oraz przede wszystkim wspaniałych córek
Wszystkiego Najlepszego Kochana!

dziekuje


Stokrotko, ciesze sie, ze wszystko skonczylo sie dobrze

[kaska87]

no i pojechał

[Madzialenka12344321]

Nikita

[stokrotka24]

Madzia zerknij jak możesz na moje pytanie z poprzedniej strony o działkę

[Madzialenka12344321]

Stokrotko jejku to było tak dawno. BYm musiała sobie przypomnieć. Na bank byliśmy u notariusza i nie pamiętam czy cokolowiek jeszcze innego robiliśmy, czy on się zajął wszystkim.

[stokrotka24]

Napisane przez Madzialenka12344321

Stokrotko jejku to było tak dawno. BYm musiała sobie przypomnieć. Na bank byliśmy u notariusza i nie pamiętam czy cokolowiek jeszcze innego robiliśmy, czy on się zajął wszystkim.

oki jak nie pamiętasz to trudno, popytam się jeszcze u notariusza, dzięki

[Madzialenka12344321]

Stokrotko jeszcze męża podpytam i Ci powiem jak się dowiem. Ale tak jak wspomniałam, wydaje mi się, że tylko notariusz. Z mieszkaniem było więcej bo jeszcze księgi zakładaliśmy.

[aaby]

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby ja mam postanowienie - chcę być mniej nerwowa i bardziej zorganizowana.

zatem za realizację

Napisane przez Ana***

nie po drodze mówisz? i pewnie już tak zostanie

podczas owu występuje ciągniecie? ja tam nie wiem, bo moja owu o ile kiedykolwiek jest to nie bardzo potrafię rozpoznać - zbyt pomieszane to wszystko u mnie... choć teraz robiłam test owu i nic, tylko jedna krecha - dziwne to, bo @ (w zasadzie w ostatni jej dzień) były dwie choć ta testowa jasna

A właśnie, że nie! Dziś byliśmy bardziej czujni

No ja takie uczucie ciągnięcia mam w 4-5 dniu po zakończeniu @ - czyli jakby na chwilę przed owu (a przynajmniej przed dniem, kiedy owu teoretycznie powinna być).

Napisane przez Nikita...

Niunie moje kochane, wita sie z wami w Nowym Roku ciotka Nikita!!!

Heloł!
Pocieszę Cię, że ja jutro do pracy
A do Pragi bardzo chętnie bym pojechała

Napisane przez gucia6

ej no... wypraszam sobie ... moze jeszcze troszke im jedrnosci brakuje, ale z kazdym tygodniem widze poprawe

Oj, ja mówię o swoich - skoro teraz są już tak duże, to w ciąży się zwiększą, potem po karmieniu zmaleją/opadną i będą flakowce do pępka. A jeśli Twoje piersi po karmieniu wyglądają tak, jak Ty cała po dwóch ciążach, to ja takich pragnę! (wyszłam na zboczucha )

Napisane przez kaska87

no i pojechał

[Madzialenka12344321]

aaby

O matko, jutro do pracy... kiedy te wolne zleciało

To teraz 3,5 tygodnia i ferie Najbardziej cieszę się z tego, że po feriach będę miała na rano czyli od 7 do 12 i więcej czasu na wszystko

[blonde_hair]

Madzia

[Ana***]

Napisane przez aaby

A właśnie, że nie! Dziś byliśmy bardziej czujni

No ja takie uczucie ciągnięcia mam w 4-5 dniu po zakończeniu @ - czyli jakby na chwilę przed owu (a przynajmniej przed dniem, kiedy owu teoretycznie powinna być).

Koniec z czujnością!

ja mam teraz jakiś 12-13 dzień ale na teście nie ma kreski, za to byłam w 8dc ale za blada raczej (choć czytałam, ze niektórym wychodzą blade, a mimo to owu jest)

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby

O matko, jutro do pracy... kiedy te wolne zleciało

To teraz 3,5 tygodnia i ferie Najbardziej cieszę się z tego, że po feriach będę miała na rano czyli od 7 do 12 i więcej czasu na wszystko

ale optymizm
mój jest na poziomie zerowym... do tego egzaminy, pisanie pracy, a ferie w lutym

[Nikita...]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nikita

uuuu Madziulka do pracki juz idzie, powodzonka moja droga!

Napisane przez aaby

Heloł!
Pocieszę Cię, że ja jutro do pracy
A do Pragi bardzo chętnie bym pojechała

No to wpadejszyn do Pragi

[Madzialenka12344321]

Nikita dzięki. Kochana ja już w grudniu byłam 5 dni w pracy, bo potem przerwa świąteczna

Ana a teraz jako którzy macie ferie? My w środku od 28 stycznia

[Nikita...]

Spaaac...

Alez dzis byl leniwo kanapowy dzien.

[dodaja]

Dobry wieczór dziewczyny

Mam nadzieje, że Wasza ostatnia noc w roku była udana, bez względu na to jak ją spędziliście.

Ostatnio też doszliśmy z tż do wniosku, że im człowiek starszy tym mniej ma ochoty na jakieś dzikie tańce i w ogóle My spędziliśmy sylwestra w 5 osób i było jak zwykle miło. O północy były życzenia, oglądanie fajerwerków i picie szampana o smaku winogronowym

Do domu zlądowaliśmy po 5. Dzisiejszy dzień był mocno kanapowy. Niestety nie lubię takich dni- głowa boli, człowiek sam nie wie czego chce, do tego jakaś melancholia

Blonde świetny tort ! Brawa za pracę nad Sebą

Nikita hej

Stokrotko oby już żadne problemy nie pojawiały się na horyzoncie !

Niniona przykro mi z powodu straconej ciąży

Aaby o zapominaniu się mówisz
Ja postanowienia noworoczne mam chyba zawsze. Ale też już nie mówię sobie, że schudnę, tylko, że zadbam o siebie, bo wtedy jest większe pole do popisu Chciałabym też być bardziej uporządkowana, chciałabym też więcej myśleć o sobie- wychodzi teraz egoistka Skończenie studiów, znalezienie fajnej pracy - to takie bardziej przyziemne postanowienia.

I tyle pamiętam

[zaaaabcia]

Napisane przez aaby

To co dziewczynki, za 9 m-cy mamy wysyp na wątku?



Przez moment miałam dziś taki mały dołek - jakoś tak smutno mi się zrobiło, że jesteśmy młodzi, bez większych zobowiązań jeszcze (czyt. dziecko choćby), a siedzimy we dwójkę w domu, jak emeryci... I że nawet nie mamy znajomych, których można by zaprosić - wszyscy albo na wyjeździe, albo u wrogów. Ale dołek sobie poszedł i niech już nie wraca
Swoją drogą gdzieś bardzo głęboko mam takie marzenie, że to nasz ostatni Sylwester we dwoje/bez brzuszka





---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 --------
A w ogóle żadna z Was nie napisała, jakie ma postanowienia Żadnych postanowień w tym roku?

Cos czuje ze Ty zapoczatkujesz ten wysyp

Dolkowi mowimy siooooo!!!!!

Moje noworoczne postanowienie : systematycznie cwiczyc z Ewka , nauczyc sie piec

Napisane przez aaby

Niby nic, ale kochany
A czytam "Houston, mamy problem". To moja pierwsza książka Grocholi, kilkukrotnie chciałam po coś sięgnąć, ale zawsze brałam coś innego. Wzięłam teraz to i czuję, że się z nią zaprzyjaźnię

Na początku ciąży wiele dziewczyn chudnie Z tego co kojarzę to zaaabcia też bardzo dużo spadała z wagi. I malensstfo bodajże
Ale powiększenie biustu mnie przeraża!

Trzymam mocno kciuki, by wszystkie te postanowienia się zrealizowały!
Ja również chciałabym być bardziej zorganizowana I chciałabym nie otaczać się tyloma zbędnymi przedmiotami (zbędnych ludzi z otoczenia wyeliminowałam w 2012 r. ).

Daj znac jak Ci sie ksiazka podobala ... lubie Grochole strasznie wciaga zawsze czytam w samolocie Chodz teraz pewnie nie bedzie mi to juz dane

Racja ja w ciaze zaszlam jak wazylam 90kg przytlam 6kg a teraz waze 80kg

A co ze znajomymi ze postanowilas ich wyeliminowac? Dwulicowi czy nie warci przyjazni?

[aaby]

Napisane przez Ana***

Koniec z czujnością!

ale optymizm
mój jest na poziomie zerowym... do tego egzaminy, pisanie pracy, a ferie w lutym

Nie nie, czujność jest wciąż na najwyższym poziomie

Ooo, to zupełnie jak mój optymizm

Napisane przez Nikita...

No to wpadejszyn do Pragi

Gdyby to nie było 660km ode mnie, to baaardzo chętnie

Napisane przez dodaja

Aaby o zapominaniu się mówisz
Ja postanowienia noworoczne mam chyba zawsze. Ale też już nie mówię sobie, że schudnę, tylko, że zadbam o siebie, bo wtedy jest większe pole do popisu Chciałabym też być bardziej uporządkowana, chciałabym też więcej myśleć o sobie- wychodzi teraz egoistka Skończenie studiów, znalezienie fajnej pracy - to takie bardziej przyziemne postanowienia.

I tyle pamiętam

No tak się jakoś zapomniało

Ha! I o zadbanie właśnie chodzi! za wszystkie postanowienia!
I pamiętaj - każdy musi być choć trochę egoistą, inaczej nigdy nie będziesz szczęśliwa (poranna mądrość aaby )

Napisane przez zaaaabcia

Cos czuje ze Ty zapoczatkujesz ten wysyp

Moje noworoczne postanowienie : systematycznie cwiczyc z Ewka , nauczyc sie piec

Daj znac jak Ci sie ksiazka podobala ... lubie Grochole strasznie wciaga zawsze czytam w samolocie Chodz teraz pewnie nie bedzie mi to juz dane

A co ze znajomymi ze postanowilas ich wyeliminowac? Dwulicowi czy nie warci przyjazni?

Oj Kochana, bardzo chętnie, ale przede mną jest caaała długa lista chętnych na ||, także ustąpię im miejsca

Za postanowienia mocne !

Wczorajszy wieczór znów spędziłam z książką - i znów płakałam ze śmiechu Bardzo dobrze mi się czyta - myślę, że sięgnę jeszcze po niejedną jej pozycję. Mam nadzieję, że będą równie dobre i że się nie zawiodę

A znajomi - zdecydowanie dwulicowi. Albo tacy, którzy odzywają się tylko wtedy, gdy czegoś od Ciebie potrzebują. Na szczęście te jednostki wyeliminowałam (mam nadzieję, że na zawsze). Plan na 2013: zadbać o relacje, które naprawdę są tego warte

[kaska87]

cześć
ja na 9:00 do pracy i będę gnić do 17

[aaby]

Napisane przez kaska87

cześć
ja na 9:00 do pracy i będę gnić do 17

Ależ z Ciebie optymizm bucha! Zobacz, wystarczyło podjąć decyzję...
Nie lubię wstawać o 5, ale doceniam pracę do 15



Bry...! - już z rozpędu chciałam napisać poniedziałkowo, a to przecież już środa!
Zatem dzień dobry środowo!

Zapowiada się niestety lichy dzień - sporo pracy, wszyscy na stanowiskach... Naprawdę, kiedy firma była wręcz pusta, zdecydowanie lepiej się pracowało


Mąż rano mówi, że miał masakryczną noc. Pocił się, zasnął dopiero po 2... I zaczyna opowiadać:
- Ty zasnęłaś, ja przewracałem się z boku na bok... Potem poszłaś do łazienki...
Patrzę na niego jak na ufo.
- Nie pamiętasz, że byłaś w łazience?!

... To się nazywa lunatykowanie! Ciekawe, co jeszcze robię w nocy
Powiedziałam mu, że lepiej, że nie pamiętam mojego pójścia do łazienki niż gdyby śniło mi się, że w niej jestem



No, to taki poranek...
Oczywiście jestem przekonana, że mąż mi wmawia

[kaska87]

no środa, środa szybko zleci
tylko później jak będę musiała pracować 5 dni pod rząd to rozleniwiłam się

[aaby]

Napisane przez kaska87

no środa, środa szybko zleci
tylko później jak będę musiała pracować 5 dni pod rząd to rozleniwiłam się

Oj tak! W dodatku Trzech Króli wypada w niedzielę Też nam polepszyli...

[kaska87]

Napisane przez aaby

Oj tak! W dodatku Trzech Króli wypada w niedzielę Też nam polepszyli...

ja się zastanawiam czy nie wziąć w piątek urlopu zostało mi 3 dni z 2012

[aaby]

Napisane przez kaska87

ja się zastanawiam czy nie wziąć w piątek urlopu zostało mi 3 dni z 2012

A mi ani pół

[kaska87]

Napisane przez aaby

A mi ani pół

ale masz urlop z 2013

[aaby]

Napisane przez kaska87

ale masz urlop z 2013

Urlop z 2013 oszczędzam Zakopane, remont... Będzie na co go wyczerpać
Poza tym mam tylko 23 dni w tym roku (o ile tak to można liczyć) - każdy dzień więc jest na wagę złota

[Madzialenka12344321]

Cześć

aaby lunatykujesz? Mój mąż też kiedyś to robił

Witam się mega niewyspana hehe. Ale za to szczęśliwa.

Naszym postanowieniem noworocznym z mężem było, że Maja będzie spała u siebie w łożeczku. Wczoraj jak zwykle ją nakarmiłam po kąpieli. Zasnęła. Poczekałam aż dobrze zaśnie i o 22 przeniosłam ją do łożeczka. Otworzyła oczy, ale szybko udało mi się sprawić, że zasnęła i nawet nie zapłakała. Z tych emocji sama nie mogłam zasnąć Obudziła się o 1 nad ranem, bo była głodna. Nakarmiłam ją, odłożyłam ale niestety już się wierciła, marudziła. Mąż wziął ją aby się uspokoiła ale nie chciała (tylko patrzyła na mnie cały czas) i po 15 minutach stwierdził, że może ją do łożeczka weźmiemy - cwaniak- bo i tak już tyle spała u siebie. Ale ja byłam twarda i mówię, że nie ma bata. jak przestawiać, to przestawiać do końca. Kazałam mu iść spać, położyłam ją do łożeczka i na różne sposoby ją usypiałam. W efekcie nie wyjmowałam jej z łożeczka i o 3 mi zasnęła. Dopiero o 6 sie obudziła na karmienie. nakarmiłam ją, trochę poleżałyśmy i ja poszłam się szykować do pracy a mąż z nią został. Leżała w łóżeczku (bo już nie spała) do 7.30.

[aaby]

Napisane przez Madzialenka12344321

aaby lunatykujesz? Mój mąż też kiedyś to robił

Naszym postanowieniem noworocznym z mężem było, że Maja będzie spała u siebie w łożeczku.
(...)
Leżała w łóżeczku (bo już nie spała) do 7.30.

Masakra!

za wytrwałość!