Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-07, 09:41   #2821
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Witajcie dziewczyny! Zaglądam tutaj od dość dawna (bo i od dość dawna zdaję sobie sprawę, że to wątek dla mnie), ale dopiero teraz postanowiłam dołączyć. Jestem problemowa i to strasznie, zawsze byłam, ale odkąd mam nowego faceta coś mi całkiem odbiło i strasznie się męczę ze sobą.

Mam nadzieję, że mi pomożecie albo postawicie mnie do pionu

Głównie chodzi o to, że jestem trochę skrzywiona po moim Ex - kłamał, miałam do niego zero zaufania, ale wciąż jakoś wybaczałam, potem kiedy było ok, to mimo wszystko się bałam, że to się powtórzy i stresowałam się sama w sobie, no aż w końcu stwierdziłam, że to bez sensu i odeszłam.

Poznałam wspaniałego faceta, niedługo będziemy obchodzić 1szą rocznicę naszego związku. Ale zaczynają się schody... (Teraz wam wypisze 'spięcia' jakich jestem inicjatorem)

- ciągle się przejmuję, że jestem jakaś ułomna i to moja wina, że mój ex zaczał mnie oszukiwać/znudził się mną ----- Boję się, że z obecnym chłopakiem to samo będzie. Każdy detal w stylu: on zapomni o czymś co mu mówiłam (a jest troche zapominalski) powoduje u mnie strach, że to objaw 'ala były' i że lada moment mogę się spodziewać jakiejś bomby.

- Mam 0 samoocenę. Mój chłopak jest wspaniały i naprawdę mi pomaga z tym walczyć, ciagle mnie przekonuje (komplementami, rozmowami) probuje mi pomóc uwierzyć w siebie. Ale... ostatnio mieliśmy problem w łóżku: jak wyjechaliśmy na weekend, to drugiego wieczora wyjadu "nie mógł" i ja zaczęłam sobie wkręcać, że pewnie nudzę mu się/nie podobam mu się jak na początku/nie pragnie mnie aż tak. Ciągle próbuję to zracjonalizować ale nie wychodzi :c (bo wcześniej się tak nie zdarzało)

- On jest po 6 letnim związku z dziewczyną. Dla mnie to bardzo poważne i ciągle się zastanawiam jak wypadam w porównaniu z nią albo że nie ma dla mnie miejsca już na wspomnienia i inne, skoro wszystko już z nią przeżył. On twierdzi, że z nią to nawet w połowie nie było tak poważne jak ze mną i że dopiero ze mną wie co to kochać kogoś tak bardzo, planować, chcieć być z kimś już na zawsze. Ale no właśnie, 6 lat, wszystko z nią miał po raz pierwszy, jego rodzina ją lubiła... stresuje mnie to i tak.

- On się czasem na mnie złości, że mu nie ufam. Że on może mówić mi jakieś rzeczy, wyznania a ja i tak się boję. Strasznie bym chciała to zmienić.

Boję się, że popsuję wszystko tym jaka jestem. Myślę, że pomału dochodzę do momentu, w którym trzeba się odbić od dna i bardzo was proszę o pomoc, radę albo sposób jak sobie radzić z tym wszystkim.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 10:36   #2822
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Dziewczyny, jakby któraś mogła jeszcze ze mną popisać i mi trochę doradzić prywatnie to byłabym wdzięczna, nie chce pisać tak publicznie, jak sprawa się skończyła. Jak któraś jest ciekawa zakończenia to proszę o wiadomość na priv.
A jeszcze dodam, że moja historia może być przestrogą dla Was, żeby nigdy nie zachowywać się jak paranoiczka/ wariatka w jednym.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-01-07 o 11:02
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 10:40   #2823
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

hej dziewczyny
czytałam Was cały czas, ale nic nie pisałam, bo byłam u tż i wolałam się nie logować

jeśli chodzi o niespodzianki - cały czas kupuję coś swojemu tż. nie chcę, żeby zabrzmiało to że coś mu wypominam, przecież sama z siebie mu kupuję. ostatnio dostał ode mnie perfumy, bo potłukł jedyne jakie posiadał właściwie te moje niespodzianki są raczej materialne, czasem robię mu ciasto czy coś innego do jedzenia i przywożę. na razie chyba się z tym wstrzymam
ogólnie nieźle nam minął weekend, oboje byliśmy na pocątku w średnim humorze, ale z czasem się ogarnęliśmy było dużo spacerowania, dużo smacznego jedzenia i dużo łóżkowych szaleństw

Syklamen, co się stało?
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 10:45   #2824
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Syklamen, do mnie też możesz napisać jeżeli chcesz
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 12:22   #2825
kasiarzynaa
Zakorzenienie
 
Avatar kasiarzynaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 851
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Syklamen, do mnie możesz też napisać
__________________


Butomaniaczka
kasiarzynaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 12:34   #2826
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 266
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Moi rodzice byli singlami do 19 rok życia. Mało to takich osób? Większość moich znajomych ma 20 lat i nigdy nie było w związku i nie są to brzydale.

No i na koniec pytanie - czy częsta zmiana partnerów, ciągłe zrywanie i szybkie życie naprawdę jest niezbędne do budowania związku i jest takie cudowne? Bo ja wcale bym nie chciała zmieniać TŻ jeszcze kilka razy

Wieś była przykładem, nie mówiłam przecież o twoich rodzicach, bo zielona pojęcia nie mam skąd pochodzą.


A odnośnie pytania - wydaje mi się, że ludzie mają za sobą 1-3 poważne związki zanim zwiążą się z kimś na stałe, tak wynika z moich obserwacji.


Cytat:
Napisane przez Ojoanna29 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
czytałam Was cały czas, ale nic nie pisałam, bo byłam u tż i wolałam się nie logować

jeśli chodzi o niespodzianki - cały czas kupuję coś swojemu tż. nie chcę, żeby zabrzmiało to że coś mu wypominam, przecież sama z siebie mu kupuję. ostatnio dostał ode mnie perfumy, bo potłukł jedyne jakie posiadał właściwie te moje niespodzianki są raczej materialne, czasem robię mu ciasto czy coś innego do jedzenia i przywożę. na razie chyba się z tym wstrzymam
ogólnie nieźle nam minął weekend, oboje byliśmy na pocątku w średnim humorze, ale z czasem się ogarnęliśmy było dużo spacerowania, dużo smacznego jedzenia i dużo łóżkowych szaleństw
Powiedz mu w żartach, że masz dla niego super prezent, i jeżeli on ma też coś dla ciebie, to możecie się wymienić. Może zaczai.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 13:03   #2827
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jakby któraś mogła jeszcze ze mną popisać i mi trochę doradzić prywatnie to byłabym wdzięczna, nie chce pisać tak publicznie, jak sprawa się skończyła. Jak któraś jest ciekawa zakończenia to proszę o wiadomość na priv.
A jeszcze dodam, że moja historia może być przestrogą dla Was, żeby nigdy nie zachowywać się jak paranoiczka/ wariatka w jednym.
Jeśli chcesz to możesz jak najbardziej do mnie napisać Postaram się coś doradzić
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 13:21   #2828
bubelmart
Rozeznanie
 
Avatar bubelmart
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 768
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Wysyłam, ale za dobrze to nie jest, nie wiem, czy się ułoży.
Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jakby któraś mogła jeszcze ze mną popisać i mi trochę doradzić prywatnie to byłabym wdzięczna, nie chce pisać tak publicznie, jak sprawa się skończyła. Jak któraś jest ciekawa zakończenia to proszę o wiadomość na priv.
A jeszcze dodam, że moja historia może być przestrogą dla Was, żeby nigdy nie zachowywać się jak paranoiczka/ wariatka w jednym.
syklamen, do mnie, oczywiście, też możesz napisać, zawsze to jedna para uszu więcej

co do tematu pierwszych miłości, mam wrażenie, że poszedł w jakimś dziwnym kierunku. bywa tak, że takie związki trwają do końca życia, a bywa, że nie - jak ze wszystkim w życiu. mam wrażenie, że "uświadamianie" kogoś na siłę nic nie da - takie są prawa młodości (boże, piszę jak stara babuleńka), że robi się dokładnie po swojemu, bo jak inaczej mamy się nauczyć, jak nie na własnych błędach? a z drugiej strony po co nadinterpretować? ktoś starszy chciał doradzić, ok, może nie chcecie tego słuchać, po co doszukiwać się w tych radach złośliwości?

sorry za wtrącenie, po prostu nie lubię takich afer koperkowych o nic

u mnie niby w porządku wszystko. ale mam wrażenie, że coś jest bardzo nie tak. zdarzyło się coś bardzo niefajnego w czwartek, wstyd mi, bo to moja wina, nie chcę nawet opisywać co zrobiłam, czy też na co pozwoliłam komuś w stanie bardzo nietrzeźwym. w każdym bądź razie każdy facet, mam wrażenie, zerwałby po takiej sytuacji i nie chciałby mnie znać. a mój owszem, był zły, ale potem stwierdził, że on nie cierpi konfliktów (prawda, z resztą zawsze to powtarza i stara się ich unikać jak ognia) i nie chce się gniewać, nie chce po prostu już o tym rozmawiać. i na tym się temat zakończył. od tej pory jest jak do rany przyłóż, stara się strasznie. a ja mam wrażenie, że on to wszystko udaje. nie mogę się pozbyć wrażenia, że jestem w jakiejś ukrytej kamerze... jeśli uda mi się z nim zobaczyć dziś, to pogadam z nim o tym. nie daje mi to spokoju. niby się cieszę, ale tak naprawdę w głębi martwi mnie to strasznie
__________________
'Gdy w pewnym momencie twojej codzienności potrąci Cię na przejściu dla pieszych samochód, połóż się leniwie na ulicy, roześmiej się życiu w twarz i powiedz, że i tak jesteś dzisiaj senny...'

anyone who can touch you
- can hurt you or heal you
bubelmart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 13:24   #2829
Vandaris
Rozeznanie
 
Avatar Vandaris
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jakby któraś mogła jeszcze ze mną popisać i mi trochę doradzić prywatnie to byłabym wdzięczna, nie chce pisać tak publicznie, jak sprawa się skończyła. Jak któraś jest ciekawa zakończenia to proszę o wiadomość na priv.
A jeszcze dodam, że moja historia może być przestrogą dla Was, żeby nigdy nie zachowywać się jak paranoiczka/ wariatka w jednym.
Syklamen, do mnie zawsze możesz śmiało pisać
Vandaris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 13:26   #2830
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

i ja proszę o radę/pomoc :c może być nawet na priv, ale już tu napisałam więc bez sensu.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 13:55   #2831
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;38491448]

Szczerze Ci współczuję, nie potrafię myśleć o tym jakbym się czuła z wiedzą, że partner mnie tak nie kocha jak byłą...A jak oni się rozstali? Powiem szczerze, że ja uwielbiam zdjęcia i nawet osób, których teraz nie lubię mam pełne foldery zdjęć, więc to bym jeszcze potrafiła zrozumieć...[/QUOTE]
Rozstali się podobno w zgodzie. Przykre to jest bo nie wiem czy on w ogóle będzie mnie tak kochał jak ją. Np.kiedyś miał w pokoju pełno jej zdjęć tzn na ścianie ze 3 ramki, na pulpicie w komputerze i na telefonie. Mnie nie na nigdzie mówiłam mu nawet niedawno, że chciałabym by miał moje zdjęcie w jakimś miejscu, to mówił że nie mamy wspólnych zdjęć. Ale on się nawet nie stara byśmy mieli te zdjęcia. Nawet w sylwestra żadnego nam nie zrobił. Ja się nie będę upominać. Myślę czasami że jest ze mną bo jest-głównie dla sexu, a nie z miłości
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 14:04   #2832
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Littlejackie Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny! Zaglądam tutaj od dość dawna (bo i od dość dawna zdaję sobie sprawę, że to wątek dla mnie), ale dopiero teraz postanowiłam dołączyć. Jestem problemowa i to strasznie, zawsze byłam, ale odkąd mam nowego faceta coś mi całkiem odbiło i strasznie się męczę ze sobą.

Mam nadzieję, że mi pomożecie albo postawicie mnie do pionu

Głównie chodzi o to, że jestem trochę skrzywiona po moim Ex - kłamał, miałam do niego zero zaufania, ale wciąż jakoś wybaczałam, potem kiedy było ok, to mimo wszystko się bałam, że to się powtórzy i stresowałam się sama w sobie, no aż w końcu stwierdziłam, że to bez sensu i odeszłam.

Poznałam wspaniałego faceta, niedługo będziemy obchodzić 1szą rocznicę naszego związku. Ale zaczynają się schody... (Teraz wam wypisze 'spięcia' jakich jestem inicjatorem)

- ciągle się przejmuję, że jestem jakaś ułomna i to moja wina, że mój ex zaczał mnie oszukiwać/znudził się mną ----- Boję się, że z obecnym chłopakiem to samo będzie. Każdy detal w stylu: on zapomni o czymś co mu mówiłam (a jest troche zapominalski) powoduje u mnie strach, że to objaw 'ala były' i że lada moment mogę się spodziewać jakiejś bomby.

- Mam 0 samoocenę. Mój chłopak jest wspaniały i naprawdę mi pomaga z tym walczyć, ciagle mnie przekonuje (komplementami, rozmowami) probuje mi pomóc uwierzyć w siebie. Ale... ostatnio mieliśmy problem w łóżku: jak wyjechaliśmy na weekend, to drugiego wieczora wyjadu "nie mógł" i ja zaczęłam sobie wkręcać, że pewnie nudzę mu się/nie podobam mu się jak na początku/nie pragnie mnie aż tak. Ciągle próbuję to zracjonalizować ale nie wychodzi :c (bo wcześniej się tak nie zdarzało)

- On jest po 6 letnim związku z dziewczyną. Dla mnie to bardzo poważne i ciągle się zastanawiam jak wypadam w porównaniu z nią albo że nie ma dla mnie miejsca już na wspomnienia i inne, skoro wszystko już z nią przeżył. On twierdzi, że z nią to nawet w połowie nie było tak poważne jak ze mną i że dopiero ze mną wie co to kochać kogoś tak bardzo, planować, chcieć być z kimś już na zawsze. Ale no właśnie, 6 lat, wszystko z nią miał po raz pierwszy, jego rodzina ją lubiła... stresuje mnie to i tak.

- On się czasem na mnie złości, że mu nie ufam. Że on może mówić mi jakieś rzeczy, wyznania a ja i tak się boję. Strasznie bym chciała to zmienić.

Boję się, że popsuję wszystko tym jaka jestem. Myślę, że pomału dochodzę do momentu, w którym trzeba się odbić od dna i bardzo was proszę o pomoc, radę albo sposób jak sobie radzić z tym wszystkim.
Ciężko tu coś doradzić, bo z tego jak to opisałaś problem siedzi tylko w Twojej głowie i musisz zmierzyć się ze swoimi lękami, a to niestety bardzo trudne. Wiele z dziewczyn musi zmierzyć się z przerażającą wizją exa, ale na to nie ma rady, bo jak już niedawo była mowa, większość osób ma jakąś miłosną przeszłość, której nie da się wymazać. Nie myśl o tej dziewczynie, o tym co razem robili. Pomyśl,że widocznie nie było im tak dobrze, skoro zerwali. Pewnie było wiele nieprzyjemnych sytuacji. Twórz z nim swoją własną historię, róbcie rzeczy, które dla was będą pierwsze wspólne i wyjątkowe.
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 14:07   #2833
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Ok, ja ze swojej strony kończę offtop związkowy, nie ma co przeciągać tematu
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 14:08   #2834
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
Rozstali się podobno w zgodzie. Przykre to jest bo nie wiem czy on w ogóle będzie mnie tak kochał jak ją. Np.kiedyś miał w pokoju pełno jej zdjęć tzn na ścianie ze 3 ramki, na pulpicie w komputerze i na telefonie. Mnie nie na nigdzie mówiłam mu nawet niedawno, że chciałabym by miał moje zdjęcie w jakimś miejscu, to mówił że nie mamy wspólnych zdjęć. Ale on się nawet nie stara byśmy mieli te zdjęcia. Nawet w sylwestra żadnego nam nie zrobił. Ja się nie będę upominać. Myślę czasami że jest ze mną bo jest-głównie dla sexu, a nie z miłości
Może ona sama ustawiała swoje zdjęcia? Kupmu na najbliższą okazję (albo i bez) jakąś ramkę z waszym wspólnym zdjęciem. (mój facet na początku miał obsesje w robieniu mi zdjęć i strasznie mnie to wkurzało... ). A okazuje Ci jakoś miłość inaczej? czujesz się kochana? A jak reaguje na swoją byłą? Tzn. jak się przypadkowo spotkają, dalej widać, że mu nie przeszło? Serio musi to być smutne
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 16:09   #2835
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;38497274]Może ona sama ustawiała swoje zdjęcia? Kupmu na najbliższą okazję (albo i bez) jakąś ramkę z waszym wspólnym zdjęciem. (mój facet na początku miał obsesje w robieniu mi zdjęć i strasznie mnie to wkurzało... ). A okazuje Ci jakoś miłość inaczej? czujesz się kochana? A jak reaguje na swoją byłą? Tzn. jak się przypadkowo spotkają, dalej widać, że mu nie przeszło? Serio musi to być smutne[/QUOTE]

Nie, raczej on sam jej zdjęcia wieszał, ustawiał.
Czuję się kochana, troszczy się o mnie, znosi moje humory i widzę że bardziej mu zależy niż na początku. Wydaje mi się, że on wtedy ją jeszcze kochał przy naszych początkach. Jak reaguje? No na początku, gdy np. przejeżdżaliśmy obok jej domu to się wpatrywał w okna (aż się oglądał), gdy byliśmy gdzieś to interesował się każdą podobna do niej. To mnie naprawdę raniło. Ale widzę, że już mu przechodzi, choć nadal nie wiem co by było, gdyby się spotkali. Boję się że jego uczucia powrócą i mnie zacznie odtrącać...
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 17:08   #2836
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Laski może zróbmy głosowanie, bo nie wiem co mam robić. Jak już każda z Was przeczyta o co chodzi, to proszę o zagłosowanie, jeśli któraś by się zgodziła na to, czego on chce to niech napisze 'tak', a jeżeli nie to 'nie'.
Wiem, że to może głupie, ale nie wiem, co mam robić i nie myślę już racjonalnie.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 17:10   #2837
vyenna
Zadomowienie
 
Avatar vyenna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 805
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jakby któraś mogła jeszcze ze mną popisać i mi trochę doradzić prywatnie to byłabym wdzięczna, nie chce pisać tak publicznie, jak sprawa się skończyła. Jak któraś jest ciekawa zakończenia to proszę o wiadomość na priv.
A jeszcze dodam, że moja historia może być przestrogą dla Was, żeby nigdy nie zachowywać się jak paranoiczka/ wariatka w jednym.
Pisz do mnie
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618

szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649


zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam
vyenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 17:20   #2838
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Laski może zróbmy głosowanie, bo nie wiem co mam robić. Jak już każda z Was przeczyta o co chodzi, to proszę o zagłosowanie, jeśli któraś by się zgodziła na to, czego on chce to niech napisze 'tak', a jeżeli nie to 'nie'.
Wiem, że to może głupie, ale nie wiem, co mam robić i nie myślę już racjonalnie.
Do mnie też możesz pisać
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 17:55   #2839
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Syklamen - bardzo ciężko postawić mi się w Twojej sytuacji, ale raczej byłabym na NIE. nie wiem, co konkretnie zrobiłaś, ale bez przesady, wyznaczanie terminu i traktowanie jakby wszystko było ważniejsze od Was to dla mnie przegięcie..
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 18:00   #2840
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 929
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Laski może zróbmy głosowanie, bo nie wiem co mam robić. Jak już każda z Was przeczyta o co chodzi, to proszę o zagłosowanie, jeśli któraś by się zgodziła na to, czego on chce to niech napisze 'tak', a jeżeli nie to 'nie'.
Wiem, że to może głupie, ale nie wiem, co mam robić i nie myślę już racjonalnie.
Ja tak czasem podczytuję sobie ten wątek i przyznam, że orientuję się w tematach tutaj więc jeśli byś chciała opinii kogoś jeszcze to możesz do mnie również napisać, może moje spojrzenie na sprawę mogłoby Ci pomóc też. Pozdrawiam
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 18:40   #2841
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Ojoanna29 Pokaż wiadomość
Syklamen - bardzo ciężko postawić mi się w Twojej sytuacji, ale raczej byłabym na NIE. nie wiem, co konkretnie zrobiłaś, ale bez przesady, wyznaczanie terminu i traktowanie jakby wszystko było ważniejsze od Was to dla mnie przegięcie..
faceci mają bardziej racjonalne i przyziemne podejście z tego co zauważyłam, najpierw praca i sprawy , że tak powiem bytu, a potem sprawy sercowe itd, poza tym sa chyba jednozadaniowi- najpierw ułożenie jednej sprawy potem drugiej.
kangu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 18:54   #2842
bubelmart
Rozeznanie
 
Avatar bubelmart
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 768
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
Nie, raczej on sam jej zdjęcia wieszał, ustawiał.
Czuję się kochana, troszczy się o mnie, znosi moje humory i widzę że bardziej mu zależy niż na początku. Wydaje mi się, że on wtedy ją jeszcze kochał przy naszych początkach. Jak reaguje? No na początku, gdy np. przejeżdżaliśmy obok jej domu to się wpatrywał w okna (aż się oglądał), gdy byliśmy gdzieś to interesował się każdą podobna do niej. To mnie naprawdę raniło. Ale widzę, że już mu przechodzi, choć nadal nie wiem co by było, gdyby się spotkali. Boję się że jego uczucia powrócą i mnie zacznie odtrącać...
jeśli czujesz się kochana, on o ciebie dba i to czujesz, to problem jest w twojej głowie, tylko po co go stwarzasz? wiem, że łatwo mówić, trudniej zrobić, każdy inaczej ze sobą walczy, jednemu wystarczy do tego mniej czasu, innemu więcej. grunt to, moim zdaniem, zrozumieć, co się robi źle, w czym jest problem (np. w sposobie myślenia) i próbowanie tego zmienić, a to już połowa sukcesu. nie dopuszczaj do siebie złych myśli, karm się dobrymi chwilami i odganiaj nimi te złe. uwierz w siebie - to chyba najważniejsze i najtrudniejsze, bo dopiero będąc sobą i doceniając (!) to, kim się jest, można stworzyć wartościowy związek - bo w końcu do związku wnosi się część siebie i tego ci życzę
ps. sama napisałaś, że tak reagował na początku. skup się na tym, co jest, zamiast rozpamiętywać to, co było. jeśli cię to bardzo uwiera, może z nim pogadaj...chociaż nie widzę wielkiego sensu, jeśli teraz mu na tobie zależy, to i tak by się nie przyznał, czy na początku jeszcze kochał byłą...


syklamen, nie wiem o co, ale trzymam kciuki...
__________________
'Gdy w pewnym momencie twojej codzienności potrąci Cię na przejściu dla pieszych samochód, połóż się leniwie na ulicy, roześmiej się życiu w twarz i powiedz, że i tak jesteś dzisiaj senny...'

anyone who can touch you
- can hurt you or heal you

Edytowane przez bubelmart
Czas edycji: 2013-01-07 o 18:58
bubelmart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 18:58   #2843
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 266
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez kangu Pokaż wiadomość
faceci mają bardziej racjonalne i przyziemne podejście z tego co zauważyłam, najpierw praca i sprawy , że tak powiem bytu, a potem sprawy sercowe itd, poza tym sa chyba jednozadaniowi- najpierw ułożenie jednej sprawy potem drugiej.

Zgadzam się.


W ogóle związki heteroseksualne to jakaś porażka jest.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 19:31   #2844
kangu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;38504034]
Zgadzam się.


W ogóle związki heteroseksualne to jakaś porażka jest.
[/QUOTE]

hehe ciężko mi się odnieść nie ma w innych doświadczenia
kangu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 20:07   #2845
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Ale jestem zła!!!
Mój kochany mężczyzna wczoraj zrobił mi aferę,że telefonu nie odbuerałam.

Nadmienię tylko,że :

1->nie odbierałam jedynie przez godzinę (on w tym czasie zdążył zadzwonić 5x)
2-> Nie robiłam tego celowo (wyszłam na spacer z psami, nie mam w zwyczaju ciągać ze sobą komórki).
3->Jak tylko zobaczyłam,że dzwonił oddzwoniłam.

Ostatnio nie rozumiem jego zachowania. Doczepił się o taką bzdurę. Nigdy tak nie robił. I z pierdoły wyszła afera na 30 minut.
Aghrrr!!!!!

Dziś ani on nie odzywa się do mnie ani ja do niego. I jakoś mi z tym źle.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 20:22   #2846
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Ale jestem zła!!!
Mój kochany mężczyzna wczoraj zrobił mi aferę,że telefonu nie odbuerałam.

Nadmienię tylko,że :

1->nie odbierałam jedynie przez godzinę (on w tym czasie zdążył zadzwonić 5x)
2-> Nie robiłam tego celowo (wyszłam na spacer z psami, nie mam w zwyczaju ciągać ze sobą komórki).
3->Jak tylko zobaczyłam,że dzwonił oddzwoniłam.

Ostatnio nie rozumiem jego zachowania. Doczepił się o taką bzdurę. Nigdy tak nie robił. I z pierdoły wyszła afera na 30 minut.
Aghrrr!!!!!

Dziś ani on nie odzywa się do mnie ani ja do niego. I jakoś mi z tym źle.
Powiem tylko, że u mnie to standard. No może nie kłótnia na pół godz, no ale zawsze jakieś wyrzuty usłyszę nawet jak byłam pod prysznicem kilka minut
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 22:06   #2847
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
Powiem tylko, że u mnie to standard. No może nie kłótnia na pół godz, no ale zawsze jakieś wyrzuty usłyszę nawet jak byłam pod prysznicem kilka minut
Dzięki za słowa otuchy!
Mój się tak nigdy nie zachowywał. Ostatnio jakiś chyba bardziej zazdrosny jest. Nie mam pojęcia dlaczego.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 23:04   #2848
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Dzięki za słowa otuchy!
Mój się tak nigdy nie zachowywał. Ostatnio jakiś chyba bardziej zazdrosny jest. Nie mam pojęcia dlaczego.
Lepszy zazdrosny facet [w granicach normy] niż nie reagujący
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 23:06   #2849
StaramSie
Raczkowanie
 
Avatar StaramSie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 133
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Laski może zróbmy głosowanie, bo nie wiem co mam robić. Jak już każda z Was przeczyta o co chodzi, to proszę o zagłosowanie, jeśli któraś by się zgodziła na to, czego on chce to niech napisze 'tak', a jeżeli nie to 'nie'.
Wiem, że to może głupie, ale nie wiem, co mam robić i nie myślę już racjonalnie.
Napisz mi o co chodzi, chętnie Ci doradzę
StaramSie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-07, 23:21   #2850
nniee
Zakorzenienie
 
Avatar nniee
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: 7th heaven
Wiadomości: 4 506
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;38491578]
Chciałam tylko powiedzieć, że większość "nastoletnich" związków upada i nawet wzmożona reanimacja nie pomaga, bo taka jest kolej rzeczy. I tyle.

A co do pogrubionego - no proszę cię. Każdy ma prawo do swojego zdania, a że ty już nadinterpretujesz moje wypowiedzi, no to nic na to nie poradzę.
[/QUOTE]
Ok, rozumiem, jestem tego świadoma.
Co do reszty, nie tylko ja zwróciłam na to uwagę
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;38495492]
Powiedz mu w żartach, że masz dla niego super prezent, i jeżeli on ma też coś dla ciebie, to możecie się wymienić. Może zaczai.[/QUOTE]

Dobry pomysł

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Ale jestem zła!!!
Mój kochany mężczyzna wczoraj zrobił mi aferę,że telefonu nie odbuerałam.

Nadmienię tylko,że :

1->nie odbierałam jedynie przez godzinę (on w tym czasie zdążył zadzwonić 5x)
2-> Nie robiłam tego celowo (wyszłam na spacer z psami, nie mam w zwyczaju ciągać ze sobą komórki).
3->Jak tylko zobaczyłam,że dzwonił oddzwoniłam.

Ostatnio nie rozumiem jego zachowania. Doczepił się o taką bzdurę. Nigdy tak nie robił. I z pierdoły wyszła afera na 30 minut.
Aghrrr!!!!!

Dziś ani on nie odzywa się do mnie ani ja do niego. I jakoś mi z tym źle.
Ale to było coś ważnego?
__________________
08.04.2008
nniee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-06 16:23:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.