Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3

[czarownica1]

Napisane przez sammi24

Cześć mamusie
odzywam się dopiero bo mnie wczoraj lekko rozłożyło z migdałem i dzisiaj zaliczyłam już lekarza

Dziękuję za kciuki - mocno trzymałyście bo na wczorajszym usg genet. wszystko super Najwspanialszy był moment kiedy zobaczylam, że okruszek się rusza, bo tak jak pisałam przed, bałam się czy wszystko dobrze, bo nie czuje żadnych oznak ciąży od dłuższego czasu

Żałuję, że nie widziałam miny tż podczas badania bo zasłoniła mi go gin ale po wyjściu zaraz mnie przytulił i cały wieczór przeżywał "ale jak to możliwe, że on tam jest, że się rusza" i zdjęcia ciągle oglądał

Maluch mial mierzoną kość nosową i to NT, szerokość główki, sprawdzone narządy, przepływy, słyszeliśmy serduszko. W ogóle stale się wiercił, sama gin powiedziała, że nawet jak się w miarę fajnie ustawi, to i tak go zdjęciem nie złapie, bo zaraz się przekręci nawet tż po pytał czy to normalne że tak wierzga no i w związku z tymi wywijasami miałam usg najpierw przez brzuch, potem dowcipnie i znowu przez brzuch, dobre 15 min .
A maluszka od dziś nazywamy kręciołkiem

Co do spacerów - właśnie z 15 min temu obserwowałam jak przez park jakiś tatusiek taranował zaspy wózkiem

no, uffff gratulacje i pozdrowienia dla Kręciołka od Żarłoczka

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez lachryma

dziewczyny, ćwiczycie regularnie mięśnie Kegla?
Ja właśnie nie i zaczynam mieć wyrzuty sumienia...

nie ćwiczę, zapominam

[Rockyyy]

Dzień doberek
No ja nie wiem...zostawic Was na chwile to sie człowiek z zaległości wygrzebac nie może.A co bedzie jutro?Jak ja cały dzien spedze poza domem?

[lachryma]

Napisane przez iwona335

tylko nie mów ze robilas ten kolorowy torcik

jeszcze nie
Myślę, czy to nie jest za duże wyzwanie kulinarne dla mnie.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez Rockyyy

Dzień doberek
A co bedzie jutro?Jak ja cały dzien spedze poza domem?

pozostaje Ci tylko kupić tel, który dobrze obsłuży Internet

[malinka0525]

Napisane przez sammi24

Cześć mamusie
odzywam się dopiero bo mnie wczoraj lekko rozłożyło z migdałem i dzisiaj zaliczyłam już lekarza

Dziękuję za kciuki - mocno trzymałyście bo na wczorajszym usg genet. wszystko super Najwspanialszy był moment kiedy zobaczylam, że okruszek się rusza, bo tak jak pisałam przed, bałam się czy wszystko dobrze, bo nie czuje żadnych oznak ciąży od dłuższego czasu

Żałuję, że nie widziałam miny tż podczas badania bo zasłoniła mi go gin ale po wyjściu zaraz mnie przytulił i cały wieczór przeżywał "ale jak to możliwe, że on tam jest, że się rusza" i zdjęcia ciągle oglądał

Maluch mial mierzoną kość nosową i to NT, szerokość główki, sprawdzone narządy, przepływy, słyszeliśmy serduszko. W ogóle stale się wiercił, sama gin powiedziała, że nawet jak się w miarę fajnie ustawi, to i tak go zdjęciem nie złapie, bo zaraz się przekręci nawet tż po pytał czy to normalne że tak wierzga no i w związku z tymi wywijasami miałam usg najpierw przez brzuch, potem dowcipnie i znowu przez brzuch, dobre 15 min .
A maluszka od dziś nazywamy kręciołkiem

Co do spacerów - właśnie z 15 min temu obserwowałam jak przez park jakiś tatusiek taranował zaspy wózkiem

Super, że wizyta udana
U mnie na usg jak mi ginka chce coś fajnego pokazać co mała wyprawia i zrobić uwieczniające zdjęcie to tak jakby przesuwa obraz usg do tyłu. Tak jakby to wszystko było nagrywane i jak jest coś ciekawego to przewija I w ten sposób może też sobie wszystko spokojnie pomierzyć

[Margosia__]

Napisane przez malinka0525

A ja wczoraj zauważyłam, że nie mogę długo leżeć na plecach. Wcześniej gdy kładłam się spać, zawsze najpierw układałam się na plecach bo czułam, że wtedy mój kręgosłup odpoczywa, tak mi jakoś dobrze było. A teraz jak poleżę kilka minut żeby chociażby poczuć kopniaczki to zaraz mnie kręgosłup zaczyna boleć. Chyba mój brzuch zaczyna ważyć

Może spróbuj sobie położyć pod odcinek lędźwiowy poduszkę? Powinno trochę odciażyć

Napisane przez sammi24

Cześć mamusie
odzywam się dopiero bo mnie wczoraj lekko rozłożyło z migdałem i dzisiaj zaliczyłam już lekarza

za wizytę
Super, ze Maluch taki ruchliwy

Napisane przez lachryma

dziewczyny, ćwiczycie regularnie mięśnie Kegla?
Ja właśnie nie i zaczynam mieć wyrzuty sumienia...

a przydałoby sie

[dzoan]

Napisane przez sammi24

Cześć mamusie
odzywam się dopiero bo mnie wczoraj lekko rozłożyło z migdałem i dzisiaj zaliczyłam już lekarza

Dziękuję za kciuki - mocno trzymałyście bo na wczorajszym usg genet. wszystko super Najwspanialszy był moment kiedy zobaczylam, że okruszek się rusza, bo tak jak pisałam przed, bałam się czy wszystko dobrze, bo nie czuje żadnych oznak ciąży od dłuższego czasu

Żałuję, że nie widziałam miny tż podczas badania bo zasłoniła mi go gin ale po wyjściu zaraz mnie przytulił i cały wieczór przeżywał "ale jak to możliwe, że on tam jest, że się rusza" i zdjęcia ciągle oglądał

Maluch mial mierzoną kość nosową i to NT, szerokość główki, sprawdzone narządy, przepływy, słyszeliśmy serduszko. W ogóle stale się wiercił, sama gin powiedziała, że nawet jak się w miarę fajnie ustawi, to i tak go zdjęciem nie złapie, bo zaraz się przekręci nawet tż po pytał czy to normalne że tak wierzga no i w związku z tymi wywijasami miałam usg najpierw przez brzuch, potem dowcipnie i znowu przez brzuch, dobre 15 min .
A maluszka od dziś nazywamy kręciołkiem

Co do spacerów - właśnie z 15 min temu obserwowałam jak przez park jakiś tatusiek taranował zaspy wózkiem

Super

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Ja już pomału znikam..zaraz po pracy jedziemy na zakupy na jutrzejsze urodziny męża. A taka zmęczona się czuję, że nie wiem jak ja w tym sklepie dam radę. A wieczorem idziemy ze znajomymi do pizzerii. Mam nadzieję, że znajdę choć pół godz na drzemkę. Trzymajcie się

[sarna405]

sammi24 gratuluję udanej wizyty

[malinka0525]

Napisane przez lachryma

dziewczyny, ćwiczycie regularnie mięśnie Kegla?
Ja właśnie nie i zaczynam mieć wyrzuty sumienia...

Ja się zawsze zapominam i tym samym nie ćwiczę

Margosia spróbuję z tą poduszką, może podziała.

[Myszolka91]

Laseczki a co myslicie o znieczuleniu? tu w niemczech mozna miec znieczulenie na zyczenie,darmowe ale raczej nie skorzystam. Zamiast tego wybiore chyba porod w wodzie. Slyszeliscie o takich poradach? i co sadzicie?

[eveewe]

Napisane przez magolina

eveewe jestem ciekawa w którym szpitalu w Kielcach rodziłaś????

na Kosciuszki, a ty gdzie bedziesz?

Napisane przez domciatko

Zapaszam na kopytka, właśnie skończyłam gotować

a masz na dzis troszke?

Napisane przez Guuusiaa

Witajcie dziewczyny, wpadłam się przywitać i opowiedzieć co mi się przydarzyło ...
A więc od wczoraj dziwnie bolał mnie brzuch, tak jakby ciągnął w dół, prawie cały dzień przeleżałam. Do wieczora nie przeszło, dodatkowo zaczęło się plamienie a raczej takie jakby brudy.
Nastawiona na IP byłam ale jednak trochę przeszło, za to rano znów się zaczęło, plamiłam i pojawiły się takie jakby nitki krwi...
Ze łazami w oczach poleciałam do mojego lekarza, akurat przyjmował, zbadał mnie i na szczęście uspokoił że wszystko ok tylko macica strasznie napiera i że mam tyłozgięcie to mogło doprowadzić do bólu, kazał leżeć i odpoczywać przepisał leki i oczywiście ochrzanił że nie pojechałam wczoraj na IP
Odetchnęłam z ulgą jak usłyszałam bicie serduszka
Zrobił od razu USG genetyczne bo dzidzia urosła bardzo w ciągu 5 dni i ma teraz 5,6cm
NT 0,8 mm nosek pięknie widoczny
Dzidzia wg USG jest ciut starsza i ma 12t4d

Jutro wrzucę zdjęcia bo dziś nie mam już możliwości
Ale leże i odpoczywam jak pan doktor kazał

dbaj o siebie, bedzie dobrze

Napisane przez elaine-blath

co teraz masz na tapecie?

pytalas co czytam Jodi Picoult "Zagubiona przeszlość" a nastepna w kolejce mam sage camilli Lackerbg - dzis zdobylam pierwsze dwie czesci, wiec bede miala co czytac, bo grube toto

Witam sie, sorki ze pobieznie Was czytam, ale przy Mojej Mery nie da sie inaczej - zajmuje mi 3/4 czasu. U mnie dzis na tapecie z obiadem zupka jarzynowa, a na drugie kupilam nam po pyzach

[malinka0525]

No to teraz po obiadku idę sobie zrobić soczek z czarnej porzeczki i zasiądę do czytania mojej ulubionej książeczki A jak się zmęczę to wrócę do Was

[eveewe]

Napisane przez Myszolka91

Laseczki a co myslicie o znieczuleniu? tu w niemczech mozna miec znieczulenie na zyczenie,darmowe ale raczej nie skorzystam. Zamiast tego wybiore chyba porod w wodzie. Slyszeliscie o takich poradach? i co sadzicie?

u mnie w szpitalu podobno od tego roku mozna miec znieczulenie, wiec kto wie. osobiscie tez zastanawiam sie nad porodem w wodzie, bo jedna moja znajoma z warszawy miala i poleca, ale musze dokladnie we wtorek gina wypytac jak to u nas w spzitalu wyglada.

[Rockyyy]

Napisane przez elaine-blath

tak jak obiecałam, cytat z 'Ciąża i poród bez obaw" I. Czarnawska-Illiew. Z dedykacją dla tych, które się denerwują)

"Dla maluszka bowiem nic a nic się nie liczy, czy mieszka w pięknej willi czy w ciasnym pokoju dalszej rodziny, czy jego śpiszki są firmowe czy z drugiej ręki albo też na ile modny jest jego wózek. Ale fakt, czy jego mama jest spokojna i pogodna, czy stała się kłębkiem nerwów, który grozi wybuchem w każdej chwili jest sprawą absolutnie zasadniczą. To podejście do życia mamy decyduje o tym, czy dziecko odbiera otaczający je świat jako bezpieczny i z natury dobry, czy nie."

bardzo mnie rozbawił i jak się zaczynam denerwować czymś, to sobie o tym właśnie myślę.

Prwadziwy ten cytat.

Napisane przez czerwony_balonik

Mi też Wógóle to robiłam już 4 testy internetowe i we wszystkich wychodzi mi że chłopiec Ja zresztą też myślę że będzie chłopiec (ba,nawet mi się to kilka razy śniło), ale za to tż jest przekonany że będzie dziewczynka, bo tak czuje i też mu się mała Gabi śniła, nawet z nią w tym śnie rozmawiał Zastanawiam się czy nie iść na 3d/4d za 250zł,zamiast na nfz po 20tyg,bo jak na nfz pójdę to nawet fotek mi nie dadzą.

Mnie sie wygade ze to zalerzy od gina.Ja raz byłam z nfz na usg.Sprzęt troche stary ,pani powiedziala ze szpital biedny i nie wie czy da mi fotke ale jednak druknęła

Napisane przez czarownica1

Dzień dobry Mamuśki
coś mnie sięwydaje, że ja dziś będę mocno marudna. Znowu źle spałam, nogi znowu niespokojne, chociaż pęcherz daje mi spokoj i tylko 1x leciałam.
Dziś idę na spacer przed snem, wietrzę sypialnie może to coś da?
Poza tym chyba gruszka mnie pogoniła rano, bo boleści jakieś miałam.
Nic mi się nie chce, ale biorę sięw garść może się rozkręce przy pracy, może coś dobrego upichce? Umyje głowę, jakieś spa zrobie.
Też muszę włosy zrobić, ale myślę, że tak na początku lutego. Odrost już mało apetyczny i trzeba podciąć i to chyba sporo ....

[
odkąd jestem w ciąży to zdarza mi się często gazować, zwalam na Małego, to nie ja przecież

Ja juz prawie mam swoje brązowe włoski Rok temu w pazdzierniku po 2,5 roku porzuciłam bycie blondynką.

A co do gazowania-to czesto mi sie zdarza niezaleznie od jedzenia.

Napisane przez roxi1980

sama natura



hahaha

A my wczoraj uprawialiśmy świństewka PO RAZ PIERWSZY od testu ciążowego... Matko, ale miałam stres... Chodzę i podglądam bieliznę, czy aby za bardzo nie narozrabialiśmy Tak dla wyjaśnienia, bo pewnie większość z Was czyta to z zaskoczeniem - w ciąży z Norbertem nie było takiej możliwości od maja do końca lutego posucha jak nic...

Ale Wam dobrze Mnie lekarz jeszcze nie pozwolił.Za każdym razem jak ide do gina Tz czuwa zeby pierwszym pytaniem na mojej liscie bylo pytanie o sex

Napisane przez Guuusiaa

Witamy się z rana

Leżakujemy aż mnie tyłek boli

Nasz okruszek w całej okazałości

Słodki okruszek

Napisane przez Myszolka91

hej. Wy sobie baraszkujecie a my mamy zakaz wspolzycia zostaja tylko jakies niewinne pieszczoty. Mialyscie racje piszac mi ze narzeczony zaintetesuje sie ciaza jak brzuszek zacznie rosnac.Teraz to przytuli sie do brzuszka a czasami nawet cos do niego powie

Mój Tż jak wraca z pracy to tuli sie i pyta jak tam jego dzidzia.A wieczorem standardowo do neigo pogada i głaszcze jak lezymy juz w lozku.Wczoraj nie oddzywalam sie do niego a Tż do mnie ;,, ale ja sie z maluszkiem nie pokłociłem wieć odsłoń brzuchol i daj nam pogadac"
Głaskał,głaskał i mówił ze cosik czuje jak potrzyma dłuzej ręke na brzucholu.Ja nie wyczułam nic ale moze to TO ?

Napisane przez sarna405

My dziś kończymy 9 tydzień zaczynamy 10
Co do współżycia mój mąż po stosnku mówi ze mu jakoś dziwnie z moim brzuszkiem, ale na razie jest mautki... boi się jakoś mówi dziwnie jak mój brzuchol go dotyka

za 10tc.

Napisane przez Margosia__

Niedługo zacznie patrzeć i obserwować... a nawet dawać o sobie znaki
za 10 tydzień... Jeszcze tylko +/- 30


A nasz Kundlak jest jeszcze taki, ze nie można go ze smyczy spuścić bo jak widzi innego psa to się rzuca z zębami więc nie dość, że trzeba uważać na niego i pilnować jak przechodzi inny pies to jeszcze pilnować wózka...

Też chyba odpuścimy sobie spacery zimą

Moj mały Pies dzisiaj miał radoche.Poszła troche odsniezyc podjazd bo Tż do 19 w pracy a jakbym musiała sie ruszyc z domu to ugrzęznę.No i pan pies skakał na ten snieg ktory zrzucałam z łopaty.Nawet większe bryły go cieszyły,taki hardkor z niego jest.Jak widzi psa na spacerze to MUSI sie z nim przywitac.A Kaukaz zawsze wysuwa sie do przodu zeby moc mnie w razie czego bronic.I dla bezpieczenstwa drugiego psa musze go profilaktycznie trzymac mocno za kolczatke.

Napisane przez mela1234

Miałam kiedyś znajomego, trochę był nieogarnięty z typu karczycho, siłownia i takie tam. Miał dziewczynę w ciąży (są nadal ze sobą), a bardzo lubi sex i się nim przed kolegami chwalić. I kiedyś opowiadał jak na ostro pojechali, a drugi mu rzucił hasło, że musi trochę uważać bo jak dziecko będzie większe i obróci się już główką do dołu to może mu dziurę w głowie zrobić. Ten gamoń uwierzył! Do momentu, aż ktoś go naprostował to stonował z sexem Myślałam, że padnę jak to usłyszałam

Napisane przez iwona335

[/COLOR]a tak wogóle to dzisiaj rozpoczynam 17 tydzien, czyli wg niektórych skończyłam 17 tydzien i leci juz 18 :P

Lecimy podobnie do przodu

[lachryma]

Napisane przez Myszolka91

Laseczki a co myslicie o znieczuleniu? tu w niemczech mozna miec znieczulenie na zyczenie,darmowe ale raczej nie skorzystam. Zamiast tego wybiore chyba porod w wodzie. Slyszeliscie o takich poradach? i co sadzicie?

Ja nie mówię nie znieczuleniu; wszystko zależy od poziomu bólu.
A jeśli chodzi o poród w wodzie, też swego czasu myślałam nad tym, jeszcze przed ciążą. Ale teraz raczej odchodzę od tego pomysłu. Wolę pokombinować z jakimiś pozycjami wertykalnymi.

[mela1234]

Napisane przez Asiunia1230

Są tutaj jakieś mamusie z Łodzi?
Zbieram opinie na temat zespołu muzycznego Four & Sax (wcześniej nazywali się Trio & Sax). Z nagrań na stronie i youtube w miarę mi się podobają, ciekawe jak jest w rzeczywistości
Wie ktoś coś na ich temat?

Ja mieszkam koło Łodzi, ale nie mam pojęcia o tym zespole.

Napisane przez lachryma

Ja nie mówię nie znieczuleniu; wszystko zależy od poziomu bólu.
A jeśli chodzi o poród w wodzie, też swego czasu myślałam nad tym, jeszcze przed ciążą. Ale teraz raczej odchodzę od tego pomysłu. Wolę pokombinować z jakimiś pozycjami wertykalnymi.

Ja mam niski próg bólu i myśl o porodzie mnie przeraża, bo już wiem co to jest. Ale da się przeżyć.

Byłam u Gina i te naczynia to jest ok. Wysłał mnie od razu na USG i tam pan powiedział, że jakiś fajtułapa robił mi poprzednie usg skoro nie zauważył, że to są naczynia w łożysku. W każdym razie to jest ok. Jedyne co niepokoi to łożysko z przodu i póki jest mała ciąża to jest ok i jest szansa że się przesunie w bok lub do góry (oby) bo jak nie to będe musiała bardzo uważać
I tak mam się nie przemęczać i dużo polegiwać żeby krwawień nie było.
Aha gin fajny, najpierw śmiał się, że przyszłam bo u poprzedniej było za drogo, więc mu zażartowałam, że dlatego, że mi na koniu nie pozwoliła jeździć. Okazało się, że on w Rzgowie ma 5 koni, jeździ od chyba 10 lat
Pokazywał mi filmiki z siwą arabką No większość wizyty się mityngował żeby o koniach nei gadać bo to dla neigo jest drugie życie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej.

Byłam u endo, dostałam euthyrox 50.. Za 6 tygodni do kontroli.

Ale miałam przeboje, miałam źle wypisane skierowanie i musiałam się wracać rano do swojej przychodni, myślałam, że się wścieknę. Beczałam ze złości pół drogi... Wczoraj się specjalnie wracałam do przychodni po kod rozpoznania, okazało się, że lekarka mi go źle wpisała i skierowanie było nieważne, no masakra z tym NFZem!!!

Gratuluję Wam udanych wizyt!!
Malaczarna - trzymam kciuki, żeby z nogą było wszystko OK.

A teraz idę spać, bo jestem wymęczona tymi nerwami :/

[Rockyyy]

Napisane przez malinka0525

Pewnie miała jakieś znajomości



Jeśli chodzi o zimowe spacery z dzieckiem to też się nad tym zastanawiałam. Jak będą takie śniegi jak teraz to z wózkiem nie ma szans żebym wyruszyła po moich wiejskich, nieodśnieżonych drogach. Zastanawiam się nad sankami, ale takimi żeby miały oparcie i najlepiej jeszcze jakieś pasy żeby dziecko można było przypiąć. W przyszłą zimę będzie miało już pół roku więc może coś takiego się wymyśli. A jeśli nie, to pozostaje mi spacerowanie z dzieckiem na rękach chociażby po podwórku.

U mnie tez nieodsniezone.Wczoraj do sklepu szłam ulicą.I wywinęłabym pare razy orła ale zatrzymałam sie za kazdym razem na psie Mój stabilizator
Za rok o tej porze maluszek bedzie smigał w sankach Tż sie smieje ze musi nasze Kaukaziątko nauczyc zeby maluszka woził

Napisane przez lachryma

nie wiedziałam, że są takie kolejki do szkół rodzenia
Ja właśnie ciągle myślę czy warto zapisać się. Mąż mnie namawia i mówi, że na pewno to się przyda.
Z drugiej strony u mnie w malutkiej miejscowości są 2 położne, które w ramach nfz przeprowadzają dla chętnych mam taką indywidualną szkołę rodzenia przed porodem jak i opiekę po porodzie, więc raczej z tego skorzystam.

Skorzystaj.Zawsze czegos sie nauczysz i czas zleci
Ja dzis dzwonilam do szkoły w Zamosciu i ..jest bezpłatna .Trzeba zadzwonic tydzien wczesniej jak sie zdecydujemy z Tz-em to pani nas zapisze i powie co trzeba z soba miec(tj. buty na zmianę,wygodne spodnie do cwiczen itp.) .Babeczka powiedziała tez ze najlepiej przyjsc jak juz sie jest w 25tc. Wiec czekam grzecznie

Napisane przez malaczarnakejt

Hej dziewczyny!
Moja noga dziś znów daje o sobie znać, dzwoniłam do gabinetu usg, babka w rejestracji powiedziała, że zapyta lekarza, czy mnie przyjmie dodatkowo, bo boję się nawrotu zakrzepicy
Trzymajcie kciuki, żeby było ok!

Trzymam mocno daj znac co i jak

Napisane przez sammi24

Cześć mamusie
odzywam się dopiero bo mnie wczoraj lekko rozłożyło z migdałem i dzisiaj zaliczyłam już lekarza

Dziękuję za kciuki - mocno trzymałyście bo na wczorajszym usg genet. wszystko super Najwspanialszy był moment kiedy zobaczylam, że okruszek się rusza, bo tak jak pisałam przed, bałam się czy wszystko dobrze, bo nie czuje żadnych oznak ciąży od dłuższego czasu

Żałuję, że nie widziałam miny tż podczas badania bo zasłoniła mi go gin ale po wyjściu zaraz mnie przytulił i cały wieczór przeżywał "ale jak to możliwe, że on tam jest, że się rusza" i zdjęcia ciągle oglądał

Maluch mial mierzoną kość nosową i to NT, szerokość główki, sprawdzone narządy, przepływy, słyszeliśmy serduszko. W ogóle stale się wiercił, sama gin powiedziała, że nawet jak się w miarę fajnie ustawi, to i tak go zdjęciem nie złapie, bo zaraz się przekręci nawet tż po pytał czy to normalne że tak wierzga no i w związku z tymi wywijasami miałam usg najpierw przez brzuch, potem dowcipnie i znowu przez brzuch, dobre 15 min .
A maluszka od dziś nazywamy kręciołkiem

Co do spacerów - właśnie z 15 min temu obserwowałam jak przez park jakiś tatusiek taranował zaspy wózkiem

dla zakręconego kurczaczka

Napisane przez lachryma

dziewczyny, ćwiczycie regularnie mięśnie Kegla?
Ja właśnie nie i zaczynam mieć wyrzuty sumienia...

Ja nie ale wypadałoby...

Napisane przez lachryma

j

pozostaje Ci tylko kupić tel, który dobrze obsłuży Internet

Oo tak.Mam taki plan.Mogłabym kontrolowac Wizaż na bieżąco i nawet leżąc w łóżku Mysle ze moze za miesiac dwa zainwestuje w fajny tel.Do porodu jest dla mnie obowiązkowy cobym mogła relacjonowac show na zywo jak znajde siły

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38831005]Hej.

Byłam u endo, dostałam euthyrox 50.. Za 6 tygodni do kontroli.

Ale miałam przeboje, miałam źle wypisane skierowanie i musiałam się wracać rano do swojej przychodni, myślałam, że się wścieknę. Beczałam ze złości pół drogi... Wczoraj się specjalnie wracałam do przychodni po kod rozpoznania, okazało się, że lekarka mi go źle wpisała i skierowanie było nieważne, no masakra z tym NFZem!!!

Gratuluję Wam udanych wizyt!!
Malaczarna - trzymam kciuki, żeby z nogą było wszystko OK.

A teraz idę spać, bo jestem wymęczona tymi nerwami :/[/QUOTE]

Co za gamonie
A ja ostatnio szłam do gina poprawic recepte bo wypisał mi date z 2012 r.

[czarownica1]

Napisane przez mela1234

Ja mieszkam koło Łodzi, ale nie mam pojęcia o tym zespole.



Ja mam niski próg bólu i myśl o porodzie mnie przeraża, bo już wiem co to jest. Ale da się przeżyć.

Byłam u Gina i te naczynia to jest ok. Wysłał mnie od razu na USG i tam pan powiedział, że jakiś fajtułapa robił mi poprzednie usg skoro nie zauważył, że to są naczynia w łożysku. W każdym razie to jest ok. Jedyne co niepokoi to łożysko z przodu i póki jest mała ciąża to jest ok i jest szansa że się przesunie w bok lub do góry (oby) bo jak nie to będe musiała bardzo uważać
I tak mam się nie przemęczać i dużo polegiwać żeby krwawień nie było.
Aha gin fajny, najpierw śmiał się, że przyszłam bo u poprzedniej było za drogo, więc mu zażartowałam, że dlatego, że mi na koniu nie pozwoliła jeździć. Okazało się, że on w Rzgowie ma 5 koni, jeździ od chyba 10 lat
Pokazywał mi filmiki z siwą arabką No większość wizyty się mityngował żeby o koniach nei gadać bo to dla neigo jest drugie życie.

super teraz leniuchowanie i tylko leniuchowanie

[Kathe]

ja dzisiaj przymierzałam bluzki takie dopasowane i sa mi dobre ale sie ucieszyłam
w ogole zmierzyłam sie w pasie to przybylo mi niecale 10 cm, a u Was jak? boje sie, ze moze to za duzo?

[czarownica1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38831005]Hej.

Byłam u endo, dostałam euthyrox 50.. Za 6 tygodni do kontroli.

Ale miałam przeboje, miałam źle wypisane skierowanie i musiałam się wracać rano do swojej przychodni, myślałam, że się wścieknę. Beczałam ze złości pół drogi... Wczoraj się specjalnie wracałam do przychodni po kod rozpoznania, okazało się, że lekarka mi go źle wpisała i skierowanie było nieważne, no masakra z tym NFZem!!!

Gratuluję Wam udanych wizyt!!
Malaczarna - trzymam kciuki, żeby z nogą było wszystko OK.

A teraz idę spać, bo jestem wymęczona tymi nerwami :/[/QUOTE]

czyli wszystko się dobrze układa, odpoczywaj

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Rockyyy, znaczy się będziesz nam tu relacje z każdej minuty puszczać ?

[Kathe]

a jak to jest z znieczuleniem w PL? ile kosztuje? jest platne czy nie?
u mnie z szkola rodzenia to chyba nie wypali, tz ma problem zeby zapisac sie do dentysty a co dopiero chodzic reguralnie do szkoly rodzenia ;/

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

To była dla mnie prawdziwa podróż, bo te przychodnie są w dwóch różnych miastach i musiałam brać taksówkę, bagatelka 50 zł Tak się cieszyłam, że udało mi się iść na NFZ do endo, że nie będę płacić, a tu i tak wydałam kupę kasy na taksi... A dodatkowo jestem po tygodniu leżenia, myślę sobie, że jak znowu zacznę plamić, to chyba pójdę do tej lekarki, co mi źle wypisała skierowanie z pretensjami. Mówię Wam, same kłody pod nogi ten NFZ rzuca, chyba tylko, żeby jak najmniej pacjentów opłacić :/

[czarownica1]

U mnie szkoła powinna wypalić, tylko trzeba zadzwonić w 2 miejsca i się dowiedzieć o terminy. Odkładam to na nie-wiem-kiedy, ale Tż już zaczyna bąkać, że trzeba bo chce chodzić

[Rockyyy]

Napisane przez czarownica1

[/COLOR]Rockyyy, znaczy się będziesz nam tu relacje z każdej minuty puszczać ?

Z minuty moze niee ale w miare możliwosci bd sie odzywac
Kręcić wideo nie planujemy

Napisane przez czarownica1

U mnie szkoła powinna wypalić, tylko trzeba zadzwonić w 2 miejsca i się dowiedzieć o terminy. Odkładam to na nie-wiem-kiedy, ale Tż już zaczyna bąkać, że trzeba bo chce chodzić

Fajnie ze Tż chce i Cie ponagla


Ide zrobic sobie fryteczki (nie jadłam juz 1,5 tygodnia) i do tego pekinke ze smietaną Potem legnę sobie i kimnę.Bo potem......stert a prasowańska czeka

[Margosia__]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38831005]Hej.

Byłam u endo, dostałam euthyrox 50.. Za 6 tygodni do kontroli.

Ale miałam przeboje, miałam źle wypisane skierowanie i musiałam się wracać rano do swojej przychodni, myślałam, że się wścieknę. Beczałam ze złości pół drogi... Wczoraj się specjalnie wracałam do przychodni po kod rozpoznania, okazało się, że lekarka mi go źle wpisała i skierowanie było nieważne, no masakra z tym NFZem!!!

Gratuluję Wam udanych wizyt!!
Malaczarna - trzymam kciuki, żeby z nogą było wszystko OK.

A teraz idę spać, bo jestem wymęczona tymi nerwami :/[/QUOTE]
Wcale się nie dziwię, ze się zdenerwowałaś... Jakby to była prywatna firma to by baba odczuła konsekwencje swoich pomyłek, ale, że państwowo to im wszystko wolno

Napisane przez Kathe

a jak to jest z znieczuleniem w PL? ile kosztuje? jest platne czy nie?
u mnie z szkola rodzenia to chyba nie wypali, tz ma problem zeby zapisac sie do dentysty a co dopiero chodzic reguralnie do szkoly rodzenia ;/

ze znieczuleniem to jest różnie w zależności od szpitala...
a do szkoły rodzenia można chodzić samemu lub z koleżanką... choć ja też bym wolała Tż

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mój TŻ pracuje pn-pt 8-16 i też nie pójdzie ze mną do szkoły rodzenia, bo nie chce. Wiem to już dziś i trudno, szkoła jest dla mnie, żeby się nauczyć, kiedy co robić przy porodzie (choć rodziłam już jedno dziecko, dostawałam wtedy ciągle ochrzan od położnej, że źle coś robię, no cóż, jak mi robiła masaż szyjki, a ja wyłam z bólu, to byłam złą pacjentką wg niej.... ale już mi się nawet nie chce do tego wracać) plus przy dziecku - a on się będzie uczył ode mnie, a przy porodzie po prostu będzie robił to, o co go poproszę. On nie musi wiedzieć, jak mam oddychać :P

Jedyne co chcę, żeby dobrze przyswoił, to pierwsza pomoc dziecku. Tego musi się nauczyć, bo ja jestem straszną panikarą i muszę mieć kogoś opanowanego przy sobie.

[lachryma]

Napisane przez Kathe

a jak to jest z znieczuleniem w PL? ile kosztuje? jest platne czy nie?

zależy od szpitala- czasami bezpłatne, a czasami trzeba zapłacić (tutaj kwota też zależy od szpitala, czasami chcą 300 zł, w innym znowu 500 zł).

[katarzynkajg]

Właśnie obejrzałam trzy porody aaaaaa jak ja się boje

[ita83]

hej dziewczyny...ja tylko chcialam napisac ze zyje i was podczytuje....
nie czuje sie za dobrze tzn mdlosci powrocily i w dodatku mam delikatne klucia w podbrzuszu wiec odpoczywam ile moge i nawet maz mi nie pozwala nic robic
a tak po za tym to dom-praca-dom....nawet nie zaczelam odliczac do kolejnej wizyty bo to jeszcze tak daleko.....

[czarownica1]

a ja znowu jem
to już zaczyna być wkurzające, dobrze że dietetyczka w przyszłym tyg (przełożyłam, bo miałam być w tym, ale mi nie pasuje).
idę się odkopać, bo bramy nie otworzę