Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[gucia6]

Napisane przez ButterBear

Gucia, co tam u Ciebie??

powolutku wszystko sie toczy, dziewczynki rosna, ja sama jakos doopy ruszyc nie moge zeby pracowac nad brzuskiem (w mezu motywacji brak ), zalatwiam troche spraw urzedowych, wstawiam zeby , pracuje nad wizytowkami i obmyslam plan dzialania (juz mam nawet pare chetnych osob i mam nadzieje, ze to wypali ), no i nadal jestem na etapie szukania pracy...
pojawilo sie sporo ofert, sporo tez wyslalam podan, mialam juz kilka rozmow, z jednej czekam juz na konkretna decyzje. Bylam tez na takiej, gdzie w pewnym momencie mialam ochote wyjsc, bo wiedzialam, ze to nie to . Generalnie jednak jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze w ciagu nastepnych 4 tygodni bede trzymac juz umowe w rece (zeby zaczac w kwietniu, po powrocie z Chile )

Napisane przez mysia1986

U mnie z truskawkami to jest dziwna sytuacja... nie mam stwerdzonej alergii na nie ale zawsze - dosłownie za każdym razem boli mnie po nich brzuch Niezaleznie czy jest to surowa, mrożona, w koktailu czy pod jakąkolwiek postacia. Ale i tak jem bo uwielniam A potem troche odchorowuje

truskawki zawieraja histamine, stad moze byc reakcja

Napisane przez stokrotka24

hej jak tam poszukiwania pracy idą?

tak jak opisalam Butter

Napisane przez zaaaabcia

myslalam o Tobie ostatnio

moze mnie telepatycznie przywolalas

[ButterBear]

Napisane przez gucia6

powolutku wszystko sie toczy, dziewczynki rosna, ja sama jakos doopy ruszyc nie moge zeby pracowac nad brzuskiem (w mezu motywacji brak ), zalatwiam troche spraw urzedowych, wstawiam zeby , pracuje nad wizytowkami i obmyslam plan dzialania (juz mam nawet pare chetnych osob i mam nadzieje, ze to wypali ), no i nadal jestem na etapie szukania pracy...
pojawilo sie sporo ofert, sporo tez wyslalam podan, mialam juz kilka rozmow, z jednej czekam juz na konkretna decyzje. Bylam tez na takiej, gdzie w pewnym momencie mialam ochote wyjsc, bo wiedzialam, ze to nie to . Generalnie jednak jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze w ciagu nastepnych 4 tygodni bede trzymac juz umowe w rece (zeby zaczac w kwietniu, po powrocie z Chile )

No to widzę Guciu, że się dzieje u Ciebie ostro!
Przepraszam, nie mogłam nie zauważyć - wstawiasz zęby?
Trzymam kciuki za pracę

[gucia6]

Napisane przez ButterBear

No to widzę Guciu, że się dzieje u Ciebie ostro!
Przepraszam, nie mogłam nie zauważyć - wstawiasz zęby?
Trzymam kciuki za pracę

znaczy sie dentysta mi implanty wstawia (kiedys pisalam, ze musialam 2 zabki usunac i teraz juz mozna wstawiac nowe)
dziekuje za kciuki

[blonde_hair]

Witam po pracy

[tomalinka]

Guciu trzymam kciuki za pracę

Agnusku super, że wszystko ok na wizycie. Różnicą się nie martw -też tak miałam, że wg. OM wychodził inaczej niż wg. usg. I dzidziol to nadrobił

Stokrotko przeziębienie minęło?

Mrowinko a jak Ty się czujesz?

Mysiu przykro mi

Aaby

Nikita masz kaca czy meega kaca?

U mnie smutaśno już trzeci dzień... nic mi się nie chce, mam doła, nie dogaduje się z mężem itd.

[martynka1916]

hejka wczoraj mnie wywialo na wies wrocilam wieczorem i co okazalo sie ze maz w domu jest i nie pojechal do pracy hehe no ale odpoczal troszke od nas i poogarnial ja dzis mam obiad do zrobienia i ogarniecie chalupy :P takze wdepne doWas pozniej,odnosnie Rafalka to chyba jest troszke lepiej bo apetyt mu wrocil i strasznie duzo pije..... ale kupka jest rzadka....

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez malamaluczka87

Mrowinko- dzięki słońce, mam nadzieję, że tak będzie;-)

A silne jest to tyłozgięcie? U mnie niestety tak.

Napisane przez ButterBear

No to zróbmy głosowanie: Kto jest za tym, żeby Mysia przejęła listę??

Jestem za

Napisane przez tomalinka

Mrowinko a jak Ty się czujesz?
U mnie smutaśno już trzeci dzień... nic mi się nie chce, mam doła, nie dogaduje się z mężem itd.

Jeszcze nie wyzdrowiałam Czeka mnie drugie opakowanie antybiotyku. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi w owulacji.
Tomalinko, co się dzieje, skąd taki nastrój?

[Bika83]

Ja się tylko witam i zmykam, mam dziś gości, więc sałatki, pieczenie i te sprawy...... do tego jeszcze sprzątanie, i zajmowanie się Emilką...... a w kondycji jestem kiepskiej, bo moje dziecko życzyło sobie być karmione co półtorej godziny w nocy nie wiem co się dzieje..... ostatnio tak się jej pozmieniało, mimo iż śpi, to co chwila - JEŚĆ! a znów a ciągu dnia, je co 3h...... eh te dzieci.....

[tomalinka]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;38862140]A silne jest to tyłozgięcie? U mnie niestety tak.

Jestem za

Jeszcze nie wyzdrowiałam Czeka mnie drugie opakowanie antybiotyku. Mam nadzieję, że nie przeszkodzi w owulacji.
Tomalinko, co się dzieje, skąd taki nastrój? [/QUOTE]

To kuruj się Te choróbska w tym roku są straszne. Moja mama była 4 tygodnie na antybiotykach - potem już dostawała w formie zastrzyków.

A na mój humor to nałożyło się trochę z pracy + kłótnie z mężem.
Ale mam nadzieję, że mi to wkrótce przejdzie.



Mała, Mrowinko ja właśnie nie wiem jak to jest z tym tyłozgięciem, bo co lekarz to mi inaczej mówi. Dwóch mi powiedziało, że mam tyłozgięcie, a jeden mi powiedział, że absolutnie nie mam żadnego tyłozgięcia Mała coś mi się obilo o uszy, że przy tyłozgięciu mogą wystąpić bóle krzyżowe czy jakieś tam ale ja nie wiem czy to jest prawda

Napisane przez Bika83

Ja się tylko witam i zmykam, mam dziś gości, więc sałatki, pieczenie i te sprawy...... do tego jeszcze sprzątanie, i zajmowanie się Emilką...... a w kondycji jestem kiepskiej, bo moje dziecko życzyło sobie być karmione co półtorej godziny w nocy nie wiem co się dzieje..... ostatnio tak się jej pozmieniało, mimo iż śpi, to co chwila - JEŚĆ! a znów a ciągu dnia, je co 3h...... eh te dzieci.....

To współczuję zmęczenia.. ja to nie wiem jak ja wytrzymam takie przerywane spanie.. Taki śpioch ze mnie

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez tomalinka

Mała, Mrowinko ja właśnie nie wiem jak to jest z tym tyłozgięciem, bo co lekarz to mi inaczej mówi. Dwóch mi powiedziało, że mam tyłozgięcie, a jeden mi powiedział, że absolutnie nie mam żadnego tyłozgięcia

Tomalinko, a co Ci powiedzieli lekarze po laparoskopii? Obejrzeli sobie wszystko w środku, to powinni wiedzieć najlepiej

[metkaa]

czesc

zrobialam slatki, torcik, miesko, uszykowalam ladnie pokoj, na 16 przychodza dziadki, chrzestna pracuje niestety a chrzestny zadzwonil ze prawdopodobnie bedzie on sam bo dziecko im sie rozchorowalo, ale co tam, ma byc fajna zabawa dla szymka

[martynka1916]

a ja nie wie coz ze soba zrobic....ehh...

[Ana***]

Cześć

[stokrotka24]

dzień dobry

Napisane przez tomalinka

Stokrotko przeziębienie minęło?

tak na szczęście minęło, w zamrażarce czekają lody truskawkowe i zastanawiam się czy by już je wciągnąć bo straszną mam ochotę na nie, ale boję się, ze gardło zacznie znowu boleć

Napisane przez martynka1916

hejka wczoraj mnie wywialo na wies wrocilam wieczorem i co okazalo sie ze maz w domu jest i nie pojechal do pracy hehe no ale odpoczal troszke od nas i poogarnial ja dzis mam obiad do zrobienia i ogarniecie chalupy :P takze wdepne doWas pozniej,odnosnie Rafalka to chyba jest troszke lepiej bo apetyt mu wrocil i strasznie duzo pije..... ale kupka jest rzadka....

zdrówka dla Rafałka

Napisane przez tomalinka

A na mój humor to nałożyło się trochę z pracy + kłótnie z mężem.
Ale mam nadzieję, że mi to wkrótce przejdzie.

To współczuję zmęczenia.. ja to nie wiem jak ja wytrzymam takie przerywane spanie.. Taki śpioch ze mnie

nie smutaj się, jest weekend pójdźcie gdzieś może razem z mężem, do kina, na kolację albo po prostu zróbcie wieczór we dwoje i i od razu humorek Ci się poprawi
co do spania to ja też sobie nie wyobrażam tego wstawania a jak tam ruchy, dalej czujesz bąbelki, czy już może koniaczki?

Napisane przez metkaa

czesc

zrobialam slatki, torcik, miesko, uszykowalam ladnie pokoj, na 16 przychodza dziadki, chrzestna pracuje niestety a chrzestny zadzwonil ze prawdopodobnie bedzie on sam bo dziecko im sie rozchorowalo, ale co tam, ma byc fajna zabawa dla szymka

oby zabawa się udała to już Szymek 2 latka będzie miał niedługo, duży chłopiec już z niego

już posprzątane, obiad zjedzony i może na jakiś spacerek później pójdziemy

[Madzialenka12344321]

Cześć Kobietki

Zaraz lecę Was nadrobić

[martynka1916]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć Kobietki

Zaraz lecę Was nadrobić

hej

[Madzialenka12344321]

Bao oj tak, jeszcze 14 nam zostało hehe. Czyli na 3 dziecko raczej się nie decydujecie??

Butter, dodaja ja też jestem senna, chyba coś w powietrzu wisi.

Agnusku super.

Gucia nie wiem, pewnie ok roku tak swiadomie mówi. Teraz to takie gaworzenie, nie mniej jednak fanie było usłyszeć to słowo To trzymam kciuki za badania.

Bika to ja będę lała

Gucia6 super od kiedy zaczynasz?

Mała słyszałam, zę nie każdy gin pozwala aby TZ wchodził, troche to bez sensu.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Tomalinko

Martynko

Mąż na studiach a ja cały weekend sama z Mają - mamy babski weekend

[martynka1916]

Napisane przez Madzialenka12344321

Bao oj tak, jeszcze 14 nam zostało hehe. Czyli na 3 dziecko raczej się nie decydujecie??

Butter, dodaja ja też jestem senna, chyba coś w powietrzu wisi.

Agnusku super.

Gucia nie wiem, pewnie ok roku tak swiadomie mówi. Teraz to takie gaworzenie, nie mniej jednak fanie było usłyszeć to słowo To trzymam kciuki za badania.

Bika to ja będę lała

Gucia6 super od kiedy zaczynasz?

Mała słyszałam, zę nie każdy gin pozwala aby TZ wchodził, troche to bez sensu.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Tomalinko

Martynko

Mąż na studiach a ja cały weekend sama z Mają - mamy babski weekend

a ja korzystając ze synek lapie drzemke ide wziasc goraca kapiel....

[blonde_hair]

Napisane przez Bika83

J ostatnio tak się jej pozmieniało, mimo iż śpi, to co chwila - JEŚĆ! a znów a ciągu dnia, je co 3h...... eh te dzieci.....

i tak bywa, przeczekacie i minie...moze własnie skok

Napisane przez metkaa

czesc

zrobialam slatki, torcik, miesko, uszykowalam ladnie pokoj, na 16 przychodza dziadki, chrzestna pracuje niestety a chrzestny zadzwonil ze prawdopodobnie bedzie on sam bo dziecko im sie rozchorowalo, ale co tam, ma byc fajna zabawa dla szymka

super

[malamaluczka87]

Halo halo dziewczynki;-)
A mnie dziś rodzice odwiedzili;-) Ale faktycznie senność męczy...wisi to w powietrzu;-)

MAdziula- ja też sama w domu;D wpadasz do mnie?;D Już się pogodziłam z tą wizytą. Na następne usg idę gdzie indziej więc się uprę;D Ważne, że moje maleństwo jest ze mną i tak rośnie;-)

Tomalinko- myszo ty moja. NIe wolno się nerwować!!! Pomijając wszystko - to najważniejsza jesteś ty i twoje maleństwo. Nie warto. olej wszystko. A w pracy wywal L4 jak będą cię denerwować;P

Mrowinko- tak, od lat słyszę, że mam "porządne" tyłozgięcie, ale nigdy się w to bardziej nie zagłębiałam. Oczywiscie wiedziałam, że może mieć to wpływ na zachodzenie w ciąży, ale tutaj moje pcos było dużo poważniejsze. Dlatego mam zamiar póki co się tym nie przejmować.

I tak, są bóle krzyżowe, ale z różnym natężeniem. Nie przeszkadzają mi teraz jakoś bardzo. Ale co śmieszniejsze, to teraz lubię spać tylko na jednym boku, a od bidy jeszcze tylko na plecach. I okazało się, że moja fasolka właśnie na tym boku sobie urzęduje póki co;-)

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Stokrotko - jak się czujesz?

[martynka1916]

Napisane przez malamaluczka87

Halo halo dziewczynki;-)
A mnie dziś rodzice odwiedzili;-) Ale faktycznie senność męczy...wisi to w powietrzu;-)

MAdziula- ja też sama w domu;D wpadasz do mnie?;D Już się pogodziłam z tą wizytą. Na następne usg idę gdzie indziej więc się uprę;D Ważne, że moje maleństwo jest ze mną i tak rośnie;-)

Tomalinko- myszo ty moja. NIe wolno się nerwować!!! Pomijając wszystko - to najważniejsza jesteś ty i twoje maleństwo. Nie warto. olej wszystko. A w pracy wywal L4 jak będą cię denerwować;P

Mrowinko- tak, od lat słyszę, że mam "porządne" tyłozgięcie, ale nigdy się w to bardziej nie zagłębiałam. Oczywiscie wiedziałam, że może mieć to wpływ na zachodzenie w ciąży, ale tutaj moje pcos było dużo poważniejsze. Dlatego mam zamiar póki co się tym nie przejmować.

I tak, są bóle krzyżowe, ale z różnym natężeniem. Nie przeszkadzają mi teraz jakoś bardzo. Ale co śmieszniejsze, to teraz lubię spać tylko na jednym boku, a od bidy jeszcze tylko na plecach. I okazało się, że moja fasolka właśnie na tym boku sobie urzęduje póki co;-)

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Stokrotko - jak się czujesz?

to ja doCiebie wpadne
z szarlotka Dziewczyny Rafalek usnal okolo 16 i jeszcze spi icholercia nie wiem czy go budzic czy czekac az sam sie obudzi.....

[blonde_hair]

Napisane przez martynka1916

to ja doCiebie wpadne
z szarlotka Dziewczyny Rafalek usnal okolo 16 i jeszcze spi icholercia nie wiem czy go budzic czy czekac az sam sie obudzi.....

ja tam zawsze budzilam, max do 15.30 drzemka, no chyba ze chcesz miec bardzo długiiiiii wieczór
W tym przypadku ok. 17 bym juz go budzila...
Moj juz nie sypia w dzien to wieczorem szybko pada i luz

Zmykam do pracy, cos mnie gardlo boli

[malamaluczka87]

Martynka- no szarlotka mmmmmmmm

[martynka1916]

Napisane przez blonde_hair

ja tam zawsze budzilam, max do 15.30 drzemka, no chyba ze chcesz miec bardzo długiiiiii wieczór
W tym przypadku ok. 17 bym juz go budzila...
Moj juz nie sypia w dzien to wieczorem szybko pada i luz

Zmykam do pracy, cos mnie gardlo boli

no tak ale wnocy mi sie budzil czesto i teraz odsypia.....

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez malamaluczka87

Martynka- no szarlotka mmmmmmmm

[blonde_hair]

Napisane przez martynka1916

no tak ale wnocy mi sie budzil czesto i teraz odsypia.....[COLOR="Silver"]

no tak, ale w nocy znowu moze Ci niespac jak sie teraz wyspi albo do nocy sie bawic...

[201608051010]

cześć,
przyszłam się tylko weekendowo przywitać
mam dziś doła, a w zasadzie to prawdziwy rów mariański
a do tego tak mnie Tż wku****, że wszystkie siły witalne i pokłady pozytywnej energii się ze mnie ulotniły

[Malensstfo]

Hej

Ja dopiero teraz mam czas na odpoczynek...intensywny trochę dzień...

Z mężem przywieźliśmy i złożyliśmy łóżeczko! Zawiesiliśmy też lampkę z Ikei, materac się wietrzy...cacunio!

Do tego spakowałam torbę dla dzieci i zrobiłam "wyprawkę w rożkach", na wszelki wypadek, co by mąż z mamą nie ogarniali tego sami w panice ...

Więc jestem zadowolona

Byliśmy też na ślubie, a mąż pojechał do siebie, tak jak miał to zrobić...a ja sama w domku... I zaraz idę leżeć, bo brzuszek ma chyba na dziś dosyć...

[martynka1916]

Napisane przez niniona

cześć,
przyszłam się tylko weekendowo przywitać
mam dziś doła, a w zasadzie to prawdziwy rów mariański
a do tego tak mnie Tż wku****, że wszystkie siły witalne i pokłady pozytywnej energii się ze mnie ulotniły

[zaaaabcia]

Witajcie

Wrocilismy niedawno z CH kupilam swobie dwie sukienki w H&M nie moglam sie zdecydowac. Takze wieczorem sobie na spokojnie zmierze z obcasami i zdecyduje ktora wybrac.

Tak pozatym czekaja na mnie ciuchy Domino do skladania

[stokrotka24]

Napisane przez malamaluczka87

Halo halo dziewczynki;-)
A mnie dziś rodzice odwiedzili;-) Ale faktycznie senność męczy...wisi to w powietrzu;-)

MAdziula- ja też sama w domu;D wpadasz do mnie?;D Już się pogodziłam z tą wizytą. Na następne usg idę gdzie indziej więc się uprę;D Ważne, że moje maleństwo jest ze mną i tak rośnie;-)

Tomalinko- myszo ty moja. NIe wolno się nerwować!!! Pomijając wszystko - to najważniejsza jesteś ty i twoje maleństwo. Nie warto. olej wszystko. A w pracy wywal L4 jak będą cię denerwować;P

Mrowinko- tak, od lat słyszę, że mam "porządne" tyłozgięcie, ale nigdy się w to bardziej nie zagłębiałam. Oczywiscie wiedziałam, że może mieć to wpływ na zachodzenie w ciąży, ale tutaj moje pcos było dużo poważniejsze. Dlatego mam zamiar póki co się tym nie przejmować.

I tak, są bóle krzyżowe, ale z różnym natężeniem. Nie przeszkadzają mi teraz jakoś bardzo. Ale co śmieszniejsze, to teraz lubię spać tylko na jednym boku, a od bidy jeszcze tylko na plecach. I okazało się, że moja fasolka właśnie na tym boku sobie urzęduje póki co;-)

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Stokrotko - jak się czujesz?

good a Ty? Trochę plecy mnie bolą ale to od stania w kuchni i sprzątania. Mam w domu wąską kuchnię i nie ma stołu i wszystko co robię to na stojąco, w końcówce ciąży może być ciężko, tz się śmieje, ze tak wąsko jest, ze nie wiadomo czy się zmieszczę

Napisane przez niniona

cześć,
przyszłam się tylko weekendowo przywitać
mam dziś doła, a w zasadzie to prawdziwy rów mariański
a do tego tak mnie Tż wku****, że wszystkie siły witalne i pokłady pozytywnej energii się ze mnie ulotniły

hej, przytulam, oby humor powrócił

Napisane przez Malensstfo

Hej

Ja dopiero teraz mam czas na odpoczynek...intensywny trochę dzień...

Z mężem przywieźliśmy i złożyliśmy łóżeczko! Zawiesiliśmy też lampkę z Ikei, materac się wietrzy...cacunio!

Do tego spakowałam torbę dla dzieci i zrobiłam "wyprawkę w rożkach", na wszelki wypadek, co by mąż z mamą nie ogarniali tego sami w panice ...

Więc jestem zadowolona

Byliśmy też na ślubie, a mąż pojechał do siebie, tak jak miał to zrobić...a ja sama w domku... I zaraz idę leżeć, bo brzuszek ma chyba na dziś dosyć...

ale fajnie, ze łóżeczko już stoi, a drugiego jeszcze nie macie? już coraz bliżej, czuć to

kolacyjka zjedzona i trzeba odpocząć. Wczoraj z mężem poszliśmy o 22 spać, tacy byliśmy senni, ze szok, bałam się, ze w nocy nie będę mogła spać, ale spało się super, wyjątkowo dobrze

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Kaska widzę Cię, czekamy na wieści w k