Najgłupsze rady związane z ciążą, dzieckiem, karmieniem - od lekarzy, położnych itp.

[Glodomorek]

Najwięcej odnośnie karmienia piersią:
1. mleko jest słabe, bo za mało tłuszczu się oddziela po odciągnięciu
2. mleko pow 6 mcy nie ma wartości, powyżej roku jest trujące!

3. nieszczepione dziecko nie przeżyje pierwszego roku życia
4. nieszczepione dziecko umrze w żłobku na okrutnie ciężkie choroby
5. małe trumienki są drogie, powinnam już odkładać na nią pieniądze

[kotek81]

Napisane przez Glodomorek

Najwięcej odnośnie karmienia piersią:
1. mleko jest słabe, bo za mało tłuszczu się oddziela po odciągnięciu
2. mleko pow 6 mcy nie ma wartości, powyżej roku jest trujące!

3. nieszczepione dziecko nie przeżyje pierwszego roku życia
4. nieszczepione dziecko umrze w żłobku na okrutnie ciężkie choroby
5. małe trumienki są drogie, powinnam już odkładać na nią pieniądze

cooooo??????
no chyba bym zabiła za taki tekst

[aja1]

Napisane przez stokrotka_to_ja

musze zaczac brac,bo sie krzywicy nabawie

No widzisz one nie brały i mają krzywice mózgu

Napisane przez kotek81

no chyba bym zabiła za taki tekst

Duże trumny są droższe obciążyli by Cie kosztami

Ja na szczęście nie miałam styczności z wariatami, pediatre mam ok, w szpitalu nikt mi nie dawal głupich rad bo mam wzrok zabójcy na wstepie jak ktos zaczyna

Jedyne to opierdzieliłam położna przy pierwszej córze jak przyszła i złapała mnie za cycka

[Gomra]

Napisane przez Glodomorek

Najwięcej odnośnie karmienia piersią:
1. mleko jest słabe, bo za mało tłuszczu się oddziela po odciągnięciu
2. mleko pow 6 mcy nie ma wartości, powyżej roku jest trujące!

3. nieszczepione dziecko nie przeżyje pierwszego roku życia
4. nieszczepione dziecko umrze w żłobku na okrutnie ciężkie choroby
5. małe trumienki są drogie, powinnam już odkładać na nią pieniądze

Ale to powiedział Ci ktoś tak, dlatego ze nie szczepisz dziecka?

[glamourous]

Napisane przez kotek81

cooooo??????
no chyba bym zabiła za taki tekst

Mi w ciazy gin powiedzial ze on sie nie podejmuje prowadzenia mojej ciazy bo " jak pani umra dzieci to ja nie bede po miescie oczami swiecil"
W zyciu tego tekstu nie zapomne, ryczalam po nim pol dnia

Inny gin mi powiedzial ze cala ciaze nie da sie chodzic na nfz i za usg w 2 i3 trymesteze bede juz musiala placic i to podwojnie ( od dziecka przy blizniakach)
A jak napisalam na ten temat do rzecznika praw pacjenta to zostalam elegancko zbyta standardowa odpowiedzia w dodatku nie na temat

Aha ktoras wspominala o cholestazie- tez to mialam i niestety moj gin stwierdzil ze "po porodzie przejdzie". Niewazne ze ponad miesiac spac od tego swedzenia nie moglam, w koncu poszlam do innego gina i natychmiast dostalam skierowanie na oddzial- a cholestaza przyczynia sie do przedwczesnego porodu

[Soleilka]

W szpitalu doradzono mi obgryzanie dziecku paznokci

Położna co i rusz kazała mi dokarmiać mm, żeby dziecko poznało nowy smak... Co w tym najlepsze na piersi miał piękne przyrosty. O co jej chodziło, nie wiem

[Sola1]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Gomra WHO zaleca karmić do 6 m-ca wyłącznie mlekiem matki (czyli bez rozszerzania diety) i po 6 m-cu wprowadzanie pokarmów stałych przy czym zaleca utrzymać karmienie do końca 2 r.ż. ,w 12 m-cu zycia mleko powinno stanowić 2/3 pozywnia dziecka a ok 24 m-ca zycia 1/3/ "Moja" lekarka nie zrozumiała prostego tekstu pisanego chyba ,bo zamiast "karmić wyłącznie piersią do 6 m-ca" ona interpretuje jako "karmić piersią wyłacznie do 6 m-ca"

Aż strach pomyśleć jak pani doktor rozumie inne kwestie dotyczące leczenia dzieci

Napisane przez stokrotka_to_ja

musze zaczac brac,bo sie krzywicy nabawie

Ja chyba też Ja to jak zacznę się krzywić to ze starości, ale witamina D chyba mi nie pomoże

Napisane przez glamourous

Mi w ciazy gin powiedzial ze on sie nie podejmuje prowadzenia mojej ciazy bo " jak pani umra dzieci to ja nie bede po miescie oczami swiecil"
W zyciu tego tekstu nie zapomne, ryczalam po nim pol dnia

W ogóle jestem w szoku dziewczyny co tu piszecie. Rozumiem, że ktoś nie związany z medycyną gada głupoty - nie każdy musi się znać. Ale w przypadku lekarzy czy położnych jest to przerażające.

[taszkin]

Wypij sobie kieliszek wódki i go pokarm, będzie lepiej spał (nie od lekarza na szczęście).

A obgryzanie paznokci-tak się kiedyś robiło. Za czasów jak moja mama mnie rodziła.

[Sola1]

Napisane przez Soleilka

W szpitalu doradzono mi obgryzanie dziecku paznokci

Nie wyobrażam sobie tego - takie maleńkie paluszki, paznokietki i nasze wielkie zębiska

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez Glodomorek

Najwięcej odnośnie karmienia piersią:
1. mleko jest słabe, bo za mało tłuszczu się oddziela po odciągnięciu
2. mleko pow 6 mcy nie ma wartości, powyżej roku jest trujące!

3. nieszczepione dziecko nie przeżyje pierwszego roku życia
4. nieszczepione dziecko umrze w żłobku na okrutnie ciężkie choroby
5. małe trumienki są drogie, powinnam już odkładać na nią pieniądze

Ciekawe jak przetrwała ludzkość

[dottta]

Córka miała 6 dni, położna środowiskowa powiedziała mi, że jeśli córka płacze w łóżeczku to mam podejść i powiedzieć 'mama jest zajęta' i wrócić do swoich zajęć - tak aż do skutku bo ona mną podstępnie manipuluje!
Ta sama położna poleciła mi by dokarmiać córkę po karmieniu piersią mlekiem modyfikowanym - po co, do te pory do końca nie wiem bo córka jest sporym dzieckiem i prawidłowo przybierała.


W trakcie pierwszego miesiąca życia córce wyszła wysypka na buzi - pognaliśmy do lekarza chociaż przypuszczałam, że to trądzik niemowlęcy. Lekarka która zastępowała naszą pediatrę od wejścia uznała, że to alergia na mleko krowie i nie wiadomo co jeszcze więc mam wprowadzić ścisłe ograniczenia w swojej diecie (wyszło, że w zasadzie nic mi nie wolno jeść) po czym i tak doszła do wniosku, że powinnam podawać mm i dała skierowanie do alergologa. Wizyta oczywiście za ponad miesiąc więc poszliśmy prywatnie i oczywiście okazało się, że alergii nie ma a krostki same zniknęły.

[hania207]

Napisane przez Sola1

Mam karmienie mieszane - moim pokarmem i mm. W szpitalu dowiedziałam się, że mam nie podawać wit. K jak karmię również mm. Pediatra powiedział, żeby z kolei ją dawać.

A wie ktoś jak to jest z tą wit. D jak karmi się mm? Bo teraz to ja już też zgłupiałam.

my podajemy wit D przy karmieniu mieszanym

[glamourous]

Napisane przez Soleilka

W szpitalu doradzono mi obgryzanie dziecku paznokci

aaa u nas bylo to samo, powiedzieli zeby nie obcinac bo sie beda rozdwajac tylko obgryzc lub zdrapac bo sa miekkie

[Buka Paskudna]

Napisane przez glamourous

aaa u nas bylo to samo, powiedzieli zeby nie obcinac bo sie beda rozdwajac tylko obgryzc lub zdrapac bo sa miekkie

U mnie w szpitalu też tak powiedzieli, a młodemu paznokietki same się połamały i odpadły.


W wieku 8 m-cy młody nie siadał sam- pediatra (przypadkowa, nie nasza stała): już koniecznie powinien sam siadać, powinnam go podciagąć za rączki do siadu
Około 12 m-ca, przy wprowadzaniu przetworów mlecznych, pytałam pediatrę (znowu przypadkową), czy mam ograniczać ilość mleka (wtedy ok. 600 ml mm). Dostałam ochrzan, że w tym wieku taka ilość mleka to zdecydowanie za dużo Olałam taką radę i olewam do tej pory - młody mleko uwielbia i nie mam zamiaru mu ograniczać, sam sobie dozuje ilość - czasami wypije w ciągu dnia 200ml, czasami 400ml

[Gomra]

Napisane przez glamourous

aaa u nas bylo to samo, powiedzieli zeby nie obcinac bo sie beda rozdwajac tylko obgryzc lub zdrapac bo sa miekkie

mi babcia mówiła że tak kiedyś robiono, i mi też tak doradzała, bo niby lepiej się wyczuje takiego paznokietka niz nozyczkami, bo nozyczkami takim małym paznokietkom mozna krzywdę zrobic.

[ewi83]

Napisane przez Soleilka

W szpitalu doradzono mi obgryzanie dziecku paznokci

Położna co i rusz kazała mi dokarmiać mm, żeby dziecko poznało nowy smak... Co w tym najlepsze na piersi miał piękne przyrosty. O co jej chodziło, nie wiem

U nas tez tak doradzano i mnie tak bylo najwygodniej Nozyczkami jakos bardzo sie balam obcinac przez pierwsze tygodnie.

Przypadkowy pediatra w Pl ( podczas krotkiej wizyty) - Dac malemu lyzeczke cukru z kilkoma kroplami alkoholu przed snem a napewno bedzie spal cala noc Ponoc jej corka tak spala

[mamad1]

Przypomniało mi się, co mi koleżanka opowiadała. Karmiła dziecko piersią i dostało ono pleśniawek. Jej teściowa (emerytowana pielęgniarka) stwierdziła, że to dlatego, że nie wyparzała piersi

[Buka100]

Matko! Dziewczyny, ale miałyście przejścia z naszą kochaną służbą zdrowia. U mnie było tak: do przemywania pępka dostałam przy wyjściu receptę na spirytus, normalnie kąpałam, a potem pędzlowałam tym specyfikiem. Wit D przez rok, przy karmieniu piersią, przy MM nie podawać, bo zawiera odpowiednią ilość. Najgorzej wspominam masaż piersi, jaki położne mi zafundowały, nigdy więcej, sadystki normalnie, a pomysł z naświetlaniem małego, którego ja miałam pilnować, nakładać okularki i wkładać do tego łóżka i pilnować, żeby się naświetlał odpowiednią ilość czasu, to już totalna głupota była.

[Sola1]

Odnośnie pierwszych paznokci to mnie mówili, żeby nie obcinać ( tudzież obgryzać ) , bo same się wykruszą i rzeczywiście tak się stało.

Napisane przez Buka100

Matko! Dziewczyny, ale miałyście przejścia z naszą kochaną służbą zdrowia. U mnie było tak: do przemywania pępka dostałam przy wyjściu receptę na spirytus, normalnie kąpałam, a potem pędzlowałam tym specyfikiem. Wit D przez rok, przy karmieniu piersią, przy MM nie podawać, bo zawiera odpowiednią ilość. Najgorzej wspominam masaż piersi, jaki położne mi zafundowały, nigdy więcej, sadystki normalnie, a pomysł z naświetlaniem małego, którego ja miałam pilnować, nakładać okularki i wkładać do tego łóżka i pilnować, żeby się naświetlał odpowiednią ilość czasu, to już totalna głupota była.

A o co było nie tak z tym naświetlaniem? W moim pokoju była babeczka której syn musiał mieć naświetlanie z powodu żółtaczki i też się nim zajmowała. .

[Glodomorek]

Napisane przez Gomra

Ale to powiedział Ci ktoś tak, dlatego ze nie szczepisz dziecka?

No tak, wszystko wytwory jednej pediatry. Więcej jej nie odwiedziłam, córa oczywiście przeżyła pierwszy rok i ma się dobrze. Właśnie mija 4 tydzień w żłobku (po świętach), nawet kataru nie ma.

A położne radziły picie piwa na poprawę laktacji. Nie muszę dodawać, że piły je mamy, którym mleka nie brakowało

[Klarissa]

Napisane przez Glodomorek

A położne radziły picie piwa na poprawę laktacji. Nie muszę dodawać, że piły je mamy, którym mleka nie brakowało

A to też słyszałam - piwo karmi albo herbata bawarka.
Dodam tylko, że jedno i drugie guzik daje (jak miałam kryzys laktacyjny to rozpaczliwie próbowałam wszystkiego i najlepiej działa częste przystawianie maleństwa ).

[Glodomorek]

Napisane przez Klarissa

A to też słyszałam - piwo karmi albo herbata bawarka.
Dodam tylko, że jedno i drugie guzik daje (jak miałam kryzys laktacyjny to rozpaczliwie próbowałam wszystkiego i najlepiej działa częste przystawianie maleństwa ).

Do bawarki nic nie mam, bo to tylko herbata z mlekiem, ale piwo Ja wiem, że tam mało procentów, ale chodzi o samo przyzwolenie, bo co tam piwo, mleczko lepsze będzie (z procentami).

[aja1]

a mnie karmi i herbatka herbapolu dużo dały

[justii25]

W ciąży przytyłam tylko 10kg. Kiedy zgłosiłam się do lekarza pediatry, bo w 8m. miałam kilkutygodniowe zawroty głowy, ciśnienie mi skakało. Na pytanie ile przytyłam w ciągu tych 8m. dostałam opierdziel, darł się na mnie, że przesadziłam z tą wagą, że max 6kg powinnam przytyć, że co ja się teraz dziwię, że mi ciśnienie skacze, skoro jestem takim "grubasem" i zalecił mi dietę To był mój ostatni raz u tego pediatry.

[aja1]

Dlaczego byłaś u pediatry ????
Jeśli już to internista, a poza tym jak taki mundry to niech sam przytyje tylko 6 kg

[justii25]

Noo internista. Zawsze tak mówię na lekarzy pediatra,a zapominam, że mój roczny synek ma pediatrę a ja internistę już;]

[anulka3999]

U mnie po porodzie pielęgniarka podniosła alarm, bo mały w drugiej dobie spadł na wadze i zagroziła, że jak nie będe całą noc dokarmiac i wybudzać na pierś to mnie nie wypiszą

[LadyBeatta]

to i ja wpisze, moze nie "rade", ale zaniedbanie- wypisali nas po porodzie bez badania bili ze "sladem zoltaczki". wrocilismy w 10 dobie z poziomem 26

[Luba]

Napisane przez dottta

Córka miała 6 dni, położna środowiskowa powiedziała mi, że jeśli córka płacze w łóżeczku to mam podejść i powiedzieć 'mama jest zajęta' i wrócić do swoich zajęć - tak aż do skutku bo ona mną podstępnie manipuluje!

Napisane przez mamad1

Przypomniało mi się, co mi koleżanka opowiadała. Karmiła dziecko piersią i dostało ono pleśniawek. Jej teściowa (emerytowana pielęgniarka) stwierdziła, że to dlatego, że nie wyparzała piersi

Te dwie rady są mistrzowskie

[trzyrazyi]

Napisane przez ilonkaczapela

U nas z pępkiem też każdy inaczej mówił - w końcu ja normalnie moczyłam (kąpiel w wiadrze, więc nie wiem jak miałabym nie moczyć) i później przemywałam wodą morską. Szybciutko odpadł

Pediatra kazała nam kąpać syna w oilatum soft, mimo, że na oliwce pięknie sucha skóra się nawilżała (przenoszony, więc miał mocno wysuszone kończyny i zgięcia). Nawet kupiliśmy, mimo, ze żadnych problemów nie było i mały dostał wysypki

Więcej nie kojarzę, ale chyba mamy w miarę szczęście do lekarzy, bo dużo głupot nie mówią

A, jeszcze - na kontroli bioderek zapytaliśmy tak przy okazji o chustowanie i stwierdził, że absolutnie nie (i nie przez pionizację), bo mieszkamy w kraju cywilizowanym i wózek jest dla dziecka najzdrowszy Na następną wizytę przyszliśmy w chuście, bioderka super i nic się nie odezwał

JA PEPKA nie moczylam, niczym nie przemywalam i odpadl po tygodniu
i to jest chyba najlepsza metoda

[Glodomorek]

Napisane przez trzyrazyi

JA PEPKA nie moczylam, niczym nie przemywalam i odpadl po tygodniu
i to jest chyba najlepsza metoda

Mojej córce pępek odpadł już w 4 dobie, miało to związek z grubością pępowiny, a nie sposobem pielęgnacji.